20 mln, które zmieni¹ Sierzno - Kurier Bytowski
20 mln, które zmieni¹ Sierzno - Kurier Bytowski
20 mln, które zmieni¹ Sierzno - Kurier Bytowski
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
<strong>Kurier</strong> <strong>Bytowski</strong> | 12.08.10 r. | 32 (915)<br />
ROZMAITOŒCI<br />
Z DZIEJÓW ZAPCENIA (CZÊŒÆ V)<br />
Spacer przemys³owym<br />
szlakiem po Zapceniu<br />
MODA NA KAPELUSZE<br />
We wsi dzia³a³ zak³ad modniarski.<br />
Prowadzi³a go Waleria<br />
Szyca z domu Jankowska. Najpierw<br />
mieœci³ siê w budynku<br />
przysz³ych teœciów, potem wynajmowa³a<br />
pokój po agencji pocztowej.<br />
Po œlubie wraz z mê¿em zamieszka³a<br />
w drewnianym domu<br />
za kana³em po prawej stronie.<br />
Tam te¿ robi³a kapelusze. Zak³ad<br />
mia³ swoj¹ renomê. Nawet moja<br />
teœciowa ze swoj¹ babci¹ specjalnie<br />
chodzi³y pieszo z Leœna do Zapcenia<br />
po kapelusze na ró¿ne okazje.<br />
Po II wojnie œwiatowej zapotrzebowanie<br />
na tego typu nakrycia<br />
g³owy spada³o, mija³a moda.<br />
Trzeba by³o zamkn¹æ interes.<br />
W. Szyca w swoim domu otworzy³a<br />
wiêc sklep spo¿ywczo-przemys³owy,<br />
nastêpnie wynajmowa-<br />
³a pokój na klasê, gdy¿ w szkole<br />
brakowa³o miejsca. Obecnie na<br />
miejscu dawnego domu stoi nowy,<br />
piêtrowy. W³aœciciel Jan Szyca<br />
wynajmuje go.<br />
Z kolei za gospodarstwem Maksymiliana<br />
Szycy sta³ dom Paw³a<br />
Wery (listonosz, zgin¹³ na froncie)<br />
i jego ¿ony Aleksandry (siostra<br />
Klemensa Kiedrowskiego). Prowadzili<br />
tam sklep b³awatny i<br />
chwilowo karczmê. Aleksandra,<br />
po œmierci mê¿a, wysz³a po wojnie<br />
za m¹¿ za Tuszka (wdowiec z synem).<br />
Wynajmowali pokój mojemu<br />
tacie, gdy by³ kawalerem. Po<br />
pewnym czasie wyprowadzili siê<br />
do Bytowa. Sklep przeniesiono do<br />
drugiego domu na pocz¹tku wsi,<br />
którego czêœæ zajmowa³ murarz<br />
Majer. Sprzedawa³a w nim Jankowska.<br />
W³aœcicielem ca³ego zabudowania<br />
zosta³ Klemens Kiedrowski.<br />
W latach piêædziesi¹tych XX w.<br />
wynajmowa³ go mojej siostrze Janinie<br />
Kiedrowskiej. Mieszka³a<br />
tam z mê¿em Bernardem i trójk¹<br />
dzieci. PóŸniej w drugiej po³owie<br />
domu swoje kwatery mieli kierowcy<br />
PKS, poszukiwacze z³ó¿<br />
mineralnych. K. Kiedrowski prowadzi³<br />
z matk¹ karczmê, a jego<br />
siostra Zofia sklep kolonialny.<br />
Pod koniec wojny wyszynk sp³on¹³.<br />
KARCZMY, W TYM JEDNA<br />
OBWO�NA<br />
W sumie we wsi dzia³a³o kilka<br />
karczm. Dobrze prosperowa³y te<br />
po³o¿one w œrodku osady, jedna<br />
mieœci³a siê w czasie wojny u<br />
wspomnianych ju¿ Tuszków. Najwiêcej<br />
goœci mia³a jednak w³aœnie<br />
ta K. Kiedrowskiego. Franciszek<br />
Szypryt z kolei by³ w³aœcicielem<br />
tzw. obwoŸnej karczmy. Mieszka³<br />
na Budach, po towar jeŸdzi³ g³ó-<br />
wnie do Brus. Tê zapceñsk¹ prowadzi³a<br />
jego ¿ona Marta, zaœ ich<br />
córka Jadwiga Szypryt sprzedawa³a<br />
w sklepie. Jadwiga wysz³a<br />
za m¹¿ za kowala Józefa Glinieckiego.<br />
Dawniej za karczm¹ Kiedrowskiego,<br />
szczytem do drogi, sta³<br />
drewniany dom Augustyna Klonowskiego,<br />
którego pola usytuowane<br />
by³y za wiosk¹ w kierunku<br />
Luboni. Tam wybudowa³ drugi<br />
dom mieszkalny i zabudowania<br />
gospodarcze. To siedlisko zajmowa³<br />
m.in. jego syn Aleksander,<br />
trudni¹cy siê krawiectwem mêskim.<br />
Obecnie dzia³ka stoi pusta.<br />
We wsi nie mog³o te¿ zabrakn¹æ<br />
szewca. Para³ siê tym Wincenty<br />
Olik. Jego warsztat znajdowa³ siê<br />
w drewnianym domu na koñcu<br />
miejscowoœci (w stronê S¹toczna).<br />
Krawiectwem zajmowa³a siê Anastazja<br />
Dorawa. Tego zawodu uczy³a<br />
te¿ wiele dziewczyn i kobiet.<br />
Jej m¹¿ Franciszek (pobrali siê w<br />
1936 r.) by³ ko³odziejem, dodatkowo<br />
zajmowa³ siê hodowl¹ pszczó³.<br />
Wiejskim kowalem by³ Grajnka.<br />
Przed wojn¹ mieszka³ w cha-<br />
³upie stoj¹cej w ogrodzie, który od<br />
Piotra Rudnika odkupi³ Julian<br />
Trzebiatowski. KuŸnia znajdowa-<br />
³a siê przy placu w œrodku wsi.<br />
Wspomniany J. Trzebiatowski<br />
by³ dentyst¹. Do jego gabinetu<br />
trafiali g³ównie pacjenci z bólem<br />
zêba. Mama wspomina³a, ¿e czêœæ<br />
osób po uzyskaniu pierwszej pomocy<br />
(za³o¿ony lek uœmierzy³ ból)<br />
nie przychodzi³a na kolejn¹ wizytê,<br />
aby z¹b zaplombowaæ. Unikano<br />
w ten sposób p³acenia za us³ugê.<br />
Nie by³o wówczas ubezpieczenia<br />
spo³ecznego. Czêsto te¿ pomaga³<br />
za „Bóg zap³aæ”. Syn Juliana z<br />
zawodu by³ malarzem pokojowym,<br />
a z zami³owania ogrodnikiem.<br />
Z czu³oœci¹ opiekowa³ siê<br />
drzewami i krzewami owocowymi<br />
oraz warzywami i ró¿nymi kwiatami.<br />
Do dziœ pamiêtam wielkie<br />
porzeczki i dorodny agrest oraz<br />
k¹cik wypoczynkowy w centrum<br />
jego ogrodu.<br />
Przy placu Franciszek Pa³bicki<br />
i Dominika z domu Tyborczyk<br />
mieli posiad³oœæ z murowanym<br />
domem i zabudowaniami gospodarczymi.<br />
Przekazali to córce Mariannie<br />
- wysz³a za m¹¿ za Bazylego<br />
Gañczê z Leœna. Po wojnie<br />
mia³ sklep spo¿ywczy, potem b³awatny.<br />
Zrezygnowa³ z kiepskiego<br />
interesu i zatrudni³ siê w GS Lipnica,<br />
gdzie sprzedawa³ w sklepie z<br />
metra¿em. Dom czêœciowo wynajmowa³,<br />
m.in. na sale lekcyjne. Z<br />
czasem w³aœcicielem nieruchomoœci<br />
zosta³ Józef Olik. Zabudowania<br />
W tle karczma Klemensa Kiedrowskiego i sklep kolonialny. Na pierwszym planie wesele Alojzego i Jadwigi Pa¿¹tka Lipiñskich, zima 1938 r.<br />
19<br />
- Dziœ ¿a³ujê, ¿e ma³o czasu<br />
poœwiêci³am na wys³uchiwanie<br />
wielu opowieœci mojej œp. Mamy<br />
Anny Szypryt, która chêtnie<br />
wspomina³a dawne dzieje. Na<br />
prze³omie XX/XXI wieku, gdy<br />
zaczê³a tworzyæ scenariusz w³asnego<br />
pogrzebu, zrozumia³am i<br />
poczu³am impuls, aby spisywaæ<br />
daty wa¿niejszych wydarzeñ,<br />
m.in. historiê koœcio³a, s¹siadów<br />
- nauczycieli. Od czasu do czasu<br />
coœ zanotowa³am, ³udz¹c siê nadziej¹,<br />
¿e wspólnie z Mam¹ napiszê<br />
historiê Zapcenia. Niestety,<br />
nie zd¹¿y³am. Teraz przegl¹dam<br />
luŸne kartki i staram siê<br />
po³¹czyæ w ca³oœæ fragmenty jej<br />
opowiadañ, w³asne wspomnienia<br />
z dzieciñstwa, to co zachowa³o<br />
siê w pamiêci sióstr i krewnych<br />
oraz s³owo pisane: wpisy<br />
ze starej kroniki szkolnej, do której<br />
mia³am dostêp dziêki Irenie<br />
Lew-Kiedrowskiej - opowiada<br />
Danuta Gliszczyñska z Zapcenia<br />
(gm. Lipnica).<br />
D.G.<br />
sprzeda³ Nadleœnictwu Osusznica,<br />
a sam wyprowadzi³ siê do Bytowa.<br />
Po remoncie w leœniczówce<br />
zamieszka³ najpierw Matysiak,<br />
potem Œlebodowie - ma³¿eñstwo<br />
leœników. Obecnie zajmuj¹ j¹ Andrzej<br />
Szajda z ¿on¹ Jolant¹.<br />
Wspomnian¹ wy¿ej kuŸniê w<br />
1936 r. przej¹³ kowal Józef Gliniecki<br />
z ¿on¹. Po wojnie czêœæ domu<br />
wynajêli Prezydium Gromadzkiej<br />
Rady Narodowej w Zapceniu,<br />
które swoj¹ siedzibê mia³o<br />
wczeœniej w budynku Jana Chamier-Gliszczyñskiego.<br />
SZY£A I HAFTOWA£A<br />
Za czasów ks. Otto Konrada na<br />
plebanii mieszkali rodzice ksiêdza<br />
i dwie niezamê¿ne siostry.<br />
Starsza Anna (ubiera³a siê na<br />
czarno) zajmowa³a siê szyciem<br />
oraz haftowaniem bielizny koœcielnej,<br />
któr¹ równie¿ pra³a,<br />
krochmali³a i prasowa³a. Szy³a i<br />
haftowa³a tak¿e sukienki i serdaki.<br />
W dzieciñstwie nosi³am wykonan¹<br />
przez ni¹ piêkn¹ fioletow¹<br />
sukienkê, moja siostra Teresa<br />
podobn¹ br¹zow¹. Pani Anna<br />
szy³a i haftowa³a te¿ suknie liturgiczne,<br />
d³ugie, z ¿ó³tym haftem,<br />
w pasie wi¹zane grubym<br />
z³otym sznurkiem. Ks. Otto Konrad<br />
wprowadzi³ nowy zwyczaj i<br />
dziewczynki do przyjêcia I komunii<br />
œwiêtej ubierano w stosowne<br />
suknie. Wówczas do uroczystej<br />
komunii przystêpowa³y dzieci z<br />
IV klasy szko³y podstawowej. W<br />
klasie I by³a tzw. wczesna komunia<br />
(w krótkich bia³ych sukienkach).<br />
Ks. Henryk Piotrowski<br />
(1.10.1975 r. - 14.12.1987 r.) wybudowa³<br />
now¹ piêtrow¹ plebaniê,<br />
któr¹ wyœwiêcono na 50lecie<br />
istnienia parafii. W podwórzu<br />
powsta³y nowe zabudowania<br />
gospodarcze, ozdobione jak plebania<br />
malowid³ami na tynku wykonanymi<br />
przez ks. H. Piotrowskiego.<br />
D.G.