04.01.2013 Views

wystawa malarstwa, rysunku i grafiki - Dworek Białoprądnicki

wystawa malarstwa, rysunku i grafiki - Dworek Białoprądnicki

wystawa malarstwa, rysunku i grafiki - Dworek Białoprądnicki

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Najlepsza rola<br />

mêska<br />

– Opowiedz Tomaszek, jak się kiedyś ucieszyłeś, gdy dziadziuś wrócił z pracy – zagadnął<br />

Jasiek męża, gdy ten zmęczony po dyżurze zasiadł wygodnie na sofie. – Oj, chłopcze... Po<br />

paru dniach spędzonych przez dziadziusia w pracy w szpitalu i w pogotowiu, gdy wreszcie<br />

przyszedł do domu, z radości zacząłem biegać tak, że udało mi się złamać sobie obojczyk. –<br />

I co było dalej – niecierpliwie dopytywał Jaś. – No, dalej to nie bardzo pamiętam, ale chyba<br />

niewiele wyszło dziadziusiowi z upragnionego wypoczynku i wrócił do szpitala ze swoim<br />

trzyletnim synkiem – czyli ze mną – po to, by sprawdzić co dokładnie sobie uszkodziłem.<br />

– A wiecie, że ja mam podobny wyczyn na koncie – wtrąciłam się do rozmowy chłopaków. – Jak to<br />

Mamiszon, nigdy nic takiego nie opowiadałaś – pisnęły dzieciaki. – Ha! Ja nawet mam na to trwały<br />

dowód w postaci dyskretnej blizny na nosie – dodałam. Oczy naszych dzieci płonęły zainteresowaniem,<br />

a one same koniecznie domagały się dokładnych oględzin nosa i pełnej relacji, jak doszło do jego<br />

uszkodzenia. – Byłam chyba młodsza od trzyletniego Tomaszka – zaczęłam wspomnienia – gdy na<br />

widok swojego tatusia, który wrócił z tygodniowej delegacji, w przypływie radości wystrzeliłam, jak<br />

z procy i efektownie zjechałam po schodach. – Tak bzium po poręczy – próbowała doprecyzować<br />

Julcia. – Nie, nie po poręczy ale nosem po stopniach schodów. – Ojej to musiało cię bardzo boleć<br />

– stwierdziły zgodnie dzieciaki. – Na pewno bolało, nie pamiętam wszystkich szczegółów, ale<br />

zapamiętałam coś dużo ważniejszego. Wtedy bardzo wyraźnie poczułam, że upadłam pod nogi<br />

właściwego mężczyzny. Tatuś owinął mi krwawiącą głowę zimnym ręcznikiem, przytulił, powiedział,<br />

że wszystko będzie dobrze i zawiózł na pogotowie. Do dzisiaj mam w sobie tamto przeświadczenie,<br />

że nic złego nie może mi się stać. – Ja tego nie rozumiem – powiedziała Julcia. – Oj Julka! – dorzucił<br />

Jasiek już lekko zniecierpliwiony – Mamiszon chciał tylko powiedzieć, że dziadek Jurek okazał wtedy<br />

uczucie, bo dziecku tatuś jest potrzebny, do tego żeby okazywać miłość i żeby ono się czuło przy<br />

nim bezpieczne.<br />

Zrozumieć, kiedy mężczyzna w pełni świadomie uznaje swoją ojcowską rolę, jest tatusiom trudno.<br />

Dla jednych będzie to wzruszenie, jakie towarzyszy informacji, że oto za dziewięć miesięcy pojawi<br />

się nowy członek rodziny, innych rozczuli wspomnienie pierwszego spotkania z maluchem, pierwszy<br />

uśmiech, jakim został obdarzony czy kilka samodzielnych kroków latorośli, która po tak karkołomnym<br />

wyczynie wpada mu w przygotowane do uścisku ramiona. Jeszcze inny odczuje największą radość,<br />

snując beztroskie pogawędki z trzy-, czterolatkiem, dla którego świat jest taki piękny, ciekawy<br />

i tajemniczy. Jeszcze inny tatuś odnajdzie się dopiero w jakiejś wspólnej pasji, którą dzielić będzie<br />

z dorastającym nastolatkiem. Zdarzają się również ojcowie, dla których dopiero intelektualnie<br />

dopasowany partner, jakiego odnajdują po latach w swoim dorosłym synu lub córce, staje się<br />

obiektem ojcowskiego zainteresowania.<br />

Powszechnie uważa się, że zaangażowanie ojca w dziecięcy świat od urodzenia dziecka wyposaża<br />

je w specyficzny kapitał emocjonalny. Dziecko przewijane, kąpane, przytulane przez tatę, kiedyś<br />

w przyszłości ma szansę utrwalić z nim bliską więź emocjonalną, a ponadto dopieszczonemu przez<br />

ojca maluchowi łatwiej jest wchodzić w relacje z innymi osobami. Aktywny w okresie niemowlęcym<br />

tata stanowi nieocenione wsparcie dla matki, niejednokrotnie przytłoczonej nowymi obowiązkami,<br />

zmęczonej codziennością czy po prostu niewyspanej. Przejęcie przez ojca pewnych podstawowych<br />

czynności opiekuńczych czy pielęgnacyjnych związanych z dzieckiem pomaga w konstruktywny<br />

sposób przejść parze rodziców przez trudny okres rodzicielskich początków. Świadome działanie ojca<br />

i matki dla dobra ich potomstwa wytwarza stabilną relację opartą na bazie trójkąta równobocznego.<br />

Jest to trójkąt, w którym każdy z elementów składowych jest równie ważny i wartościowy. Ten<br />

fundament pozwala na dalsze, konstruktywne działania, nie tylko w obszarze partnerów, ale również<br />

na poziomie relacji ojciec – dziecko. Ojciec, który nie został przez matkę wykluczony z życia rodziny<br />

44 lato 2012<br />

sylwia gach<br />

Absolwentka pedagogiki<br />

Uniwersytetu<br />

Jagiellońskiego oraz<br />

podyplomowych studiów<br />

dziennikarskich. Pracuje<br />

w Dziale Imprez Dworku<br />

<strong>Białoprądnicki</strong>ego.<br />

Powszechnie uważa<br />

się, że zaangażowanie<br />

ojca w dziecięcy świat<br />

od urodzenia dziecka<br />

wyposaża je w specyficzny<br />

kapitał emocjonalny.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!