04.01.2013 Views

wystawa malarstwa, rysunku i grafiki - Dworek Białoprądnicki

wystawa malarstwa, rysunku i grafiki - Dworek Białoprądnicki

wystawa malarstwa, rysunku i grafiki - Dworek Białoprądnicki

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

czyli nieudanych i dramatycznych zmagań z południową ścianą Lhotse. Następnie opowiedział<br />

o największym sukcesie – solowym, alpejskim wejściu na Nanga Parbat – aż w końcu dał się wciągnąć<br />

w dyskusję, podczas której zdradził niejeden smaczek z „kuchni” polskich wypraw wysokogórskich<br />

w złotej erze lat 80. XX wieku.<br />

Zaduszki (2011)<br />

Drugie z kolosowych spotkań, które gościło w 2011 roku w Dworku, miało miejsce w listopadzie,<br />

tym razem jednak – inaczej niż w poprzednich latach – nie była to kolejna edycja Krakowskich Spotkań<br />

Podróżników (te odbyły się w grudniu znów na AGH), lecz Zaduszki, czyli opowieści o tych, co nie<br />

wrócili ze szlaku.<br />

Potrzeba zorganizowania spotkania o takim charakterze wynikła stąd, że rok 2011 był dla<br />

polskiego środowiska podróżniczego i eksploracyjnego wyjątkowo pod tym względem smutny.<br />

W dramatycznych okolicznościach zginęli nagradzani podczas Kolosów Celina Mróz i Jarosław<br />

Frąckiewicz, Wojtek Kozub oraz Artur Kozłowski. W Dworku, w zaduszkowym, wspomnieniowym<br />

klimacie, w kameralnym gronie przyjaciół i znajomych odtworzone zostały prelekcje nieżyjących już<br />

podróżników (wyżej wspomnianych oraz zmarłego w 2008 roku Sławka Kunca). Była okazja, żeby<br />

jeszcze raz się wzruszyć i pośmiać. Tak, pośmiać, bo wszystkim przypomnianym w ten listopadowy<br />

wieczór prelegentom nie brakowało znakomitego poczucia humoru.<br />

Znowu lato, czyli rekomendacji nie potrzeba (2012)<br />

Jeśli po przypomnieniu tych wszystkich imprez ktoś miałby jeszcze wątpliwości, czy <strong>Dworek</strong><br />

<strong>Białoprądnicki</strong> i Kolosy do siebie pasują, najlepiej niech wybierze się w czerwcu sprawdzić to osobiście.<br />

Idzie lato, a więc skoro I Letnie Spotkania Podróżników były tak udane, od czego innego warto<br />

zacząć wakacje w tym roku, jak nie od drugiej edycji tej imprezy?!<br />

Na Spotkania najlepiej wybrać się z rodziną i przyjaciółmi, i najlepiej zarezerwować sobie na<br />

wszystko trochę czasu. Tym, którzy <strong>Dworek</strong> znają, miejsca nie trzeba rekomendować, ale na wszelki<br />

wypadek i dla przypomnienia: połowa czerwca, a więc najlepszy czas dla Parku Kościuszki i wcale<br />

nie najgorszy dla meandrującej przez jego środek Białuchy. Świetny punkt wypadowy (tuż obok<br />

znajduje się kemping) do wycieczek na Jurę Krakowsko-Częstochowską, gdzie można się zarówno<br />

powspinać, jak i po prostu pozwiedzać malownicze Dolinki Krakowskie albo Jaskinię Wierzchowską.<br />

Albo, mówiąc najkrócej, wszystkie uroki lata: bujna zieleń, śpiew ptaków, ogródek piwny. Kolejność<br />

dowolna i zgodna z preferencjami. Zapraszamy w niedzielę, 17 czerwca.<br />

Malinowski wraca na Trobriandy, fot. Leszek Ciupiński<br />

12 lato 2012<br />

Radosław „Chopin” Siuda<br />

i Piotr Tomza<br />

Andrzej Ciszewski<br />

Krzysztof Starnawski<br />

– w poszukiwaniu dna<br />

absolutnego

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!