pobierz (.pdf) - Starostwo Powiatowe w Żarach

W marcowym numerze 

polecamy miêdzy innymi: 

Z cyklu: Kobieta w biznesie 

Urszula Kaczmakrczyk ze szwalni Florentina.........................4 

Pekom zmienia oblicze................................................................6 

Faktoring, 

czyli zwiêkszenie p³ynnoœci finansowej..................................8 

Nowoczesny marketing: crowdsourcing..............................12 

Z cyklu: Alfabet £u¿yckiej Izby Gospodarczej: 

Elmat.............................................................................................14 

Nie bój siê, spisz testament..................................................16 

Z cyklu: Porady konsumenckie: 

Uwidacznianie cen....................................................................22 

Smartfon: ci¹gle gad¿et czy ju¿ standard?.........................30 

WYDAWCA: 

£u¿ycka Izba Gospodarcza 

lig.zary.com.pl 

ZESPÓ£ REDAKCYJNY 

Bartosz Sulczewski 

REDAKTOR NACZELNY 

tel. 530751812 

Aleksandra £uczyñska 

tel. 530751719 

Kontakt: 

lig.magazyn@gmail.com 

DRUK: Drukarnia Chroma 

ARCHIWUM 

wszystkie numery do pobrania: 

facebook.com/magazym.gospodarczy 

REKLAMA 

w £u¿yckim Magazynie 

Gospodarczym: 

Zbyszek Markulak 

tel. 663 735 813 

e-mail: zbyszek@markulak.com 

http://markulak.com/ 

Szanowni Pañstwo 

Czy wiedz¹ Pañstwo ile czasu zajmuje 

zajêcie pierwszego miejsca 

w Europie w zapasach? Albo 

z tematu bli¿szego nam, biznesowego: 

co zale¿y od za³ogi Pekomu? 

Albo sk¹d polskie bizneswoman 

bior¹ kapita³ pocz¹tkowy? 

Na te i inne pytania (mo¿e ciekawsze?) 

odpowiada trzymany przez 

Pañstwa w rêkach numer £u¿yckiego 

Magazynu Gospodarczego. Znów 

staraliœmy siê w sta³ych ju¿ cyklach 

przedstawiæ ciekawe osoby i zagadnienia. 

W niesta³ych znajd¹ Pañstwo 

nowinki, ciekawostki i wypowiedzi 

przedsiêbiorców – choæby wyra¿aj¹cych 

zdanie o podwy¿szeniu wieku 

emerytalnego. 

W kolejnym numerze zajmiemy siê 

z kolei tematem przewodnim naszej 

ok³adki oraz zdjêcia miesi¹ca. Nie 

mogliœmy podarowaæ sobie pokazania 

widoku w dzisiejszym stanie, bo 

teraz krajobraz mo¿e zacz¹æ siê 

zmieniaæ w tempie b³yskawicznym. 

Co i w jaki sposób powstaje na terenie 

dawnej Dekory przeczytaj¹ Pañstwo 

w kolejnym numerze £u¿yckiego 

Magazynu Gospodarczego. 

Tymczasem: Kiedy warto kupiæ 

w ¯arach mieszkanie? O ile podro- 

¿a³ cukier, a stania³y ziemniaki? Kto 

uwa¿a, ¿e biznes prywatny jest lepszy 

od pañstwowej posady? Zapraszam 

na strony 17, 19 i 24. 


Zdjêcie na ok³adce: 

Rozbiórka ¿arskiej Dekory 

fot. Andrzej Buczyñski 

Redakcja zastrzega sobie prawo skracania 

nades³anych materia³ów, redagowania 

i opatrywania w³asnymi tytu³ami. 

Redakcja zastrzega sobie tak- 

¿e prawo odmowy przyjêcia reklamy 

lub og³oszenia. Za treœæ reklam i og³oszeñ 

redakcja i wydawca nie odpowiadaj¹. 

Wszystkie materia³y redakcyjne, 

w tym zdjêcia podlegaj¹ prawu 

autorskiemu. Bez zgody autorów nie 

mo¿na ich kopiowaæ i przetwarzaæ. 

£U¯YCKI MAGAZYN GOSPODARCZY 3

fot. archiwum 

KOBIETA W BIZNESIE 

4 

CIÊ¯KA PRACA 

drog¹ do sukcesu 

– Nigdy w ¿yciu nie widzia³am szwalni na oczy, ale mia³am 

talent do szycia – œmieje siê pani Urszula wspominaj¹c 

pocz¹tki dzia³alnoœci. – Wczeœniej by³am bibliotekark¹, to 

by³a pewna, spokojna praca. M¹¿ jeŸdzi³ taksówk¹, tirem. 

By³ 1989 rok, dobre czasy na zak³adanie biznesu, wystarczy³o 

mieæ dobry pomys³ i chêci do pracy. Ka¿dy w ¿yciu 

ma swoje 5 minut, trzeba je tylko dobrze wykorzystaæ, nam 

siê uda³o. 

Pocz¹tki nie by³y ³atwe. W niewielkim pomieszczeniu, przy 

po¿yczonych maszynach zaczêli szyæ fantazyjne sukienki 

dla dzieci. – Sama zawsze lubi³am szyæ, mo¿na powiedzieæ, 

¿e obszywa³am siebie, dzieci i wszystkich znajomych, ale 

na kroju siê nie zna³am, wszystkiego musia³am siê nauczyæ. 

Szybko okaza³o siê, ¿e pomys³ z dzieciêcymi sukienkami 

by³ strza³em w dziesi¹tkê. Sprzedawano je w butikach. 

Potem pani Urszula z mê¿em zaczê³a handlowaæ na targowisku 

w £êknicy. – Wymyœli³am bardzo prosty model 

£U¯YCKI MAGAZYN GOSPODARCZY 

Zaczyna³a z mê¿em od zera, dziœ prowadzi 

dobrze prosperuj¹c¹ szwalniê 

Florentyna. Powtarza, ¿e tylko dziêki 

ciê¿kiej pracy uda³o jej siê przetrwaæ 

ciê¿kie czasy. W ramach naszym cyklu 

przedstawiamy Urszulê Kaczmarczyk. 

bluzki, który cieszy³ siê du¿ym powodzeniem, szyliœmy je 

z bardzo dobrej tkaniny. Sz³o nam tak dobrze, ¿e ju¿ po 

niespe³na dwóch latach zdecydowaliœmy siê na budowê 

zak³adu. Oczywiœcie musieliœmy zaci¹gn¹æ kredyty, ale 

szwalnia powsta³a i dzia³amy do dziœ. 

By³y okresy, kiedy zatrudniali nawet 50 osób, a zaczynali 

od jednej. Nie brakowa³o te¿ gorszych okresów. ¯eby przetrwaæ 

musieli iœæ z duchem czasu, dostosowaæ siê do klienta. 

Na pocz¹tku lat 90-tych uda³o siê przej¹æ kontrakt po 

jednej z zamkniêtych szwalni. To byli klienci z Anglii i Niemiec, 

z którymi do dziœ utrzymuj¹ kontakty handlowe. 

– Szyjemy odzie¿ wêdkarsk¹ i myœliwsk¹. Mamy te¿ zamówienia 

na odzie¿ specjalistyczn¹ dla stra¿y miejskiej 

w ¯arach i w ¯aganiu oraz dla agencji ochrony. W mniejszej 

firmie, takiej jak nasza, nie ma problemu ze zmian¹ 

asortymentu. Kiedyœ kurtka wêdkarska naszego projektu 

znalaz³a siê w pierwszej dziesi¹tce spoœród piêciuset 

innych modeli, na targach w Denver w Stanach Zjednoczonych 

– opowiada pani Urszula, któr¹ kontakty z klientami 

zagranicznymi zmobilizowa³y do nauki jêzyków obcych. 

– To wa¿ne, ¿eby siê dogadaæ, bez tego trudno prowadzi 

siê interesy – podkreœla. 

Dwa lata temu syn Tomasz pomóg³ w prowadzeniu interesu 

kupuj¹c specjalistyczn¹ maszynê tzw. hafaciarkê, któr¹ 

sprowadzi³ z Wielkiej Brytanii. Dziêki temu mo¿na by³o poszerzyæ 

asortyment. 

Na s³owo „kryzys” pani Urszula reaguje z przymru¿eniem 

oka, bo jak mówi, ka¿dy jest kowalem swojego losu. Bez 

wzglêdu na to, czy czasy s¹ dla biznesu ³atwe czy ciê¿kie, 

zawsze trzeba siê staraæ tak samo. – Nie liczy siê wykszta³cenie, 

tylko chêci i to coœ. S¹ ludzie, którzy jak król Midas 

zamieniaj¹ wszystko w z³oto, inni musz¹ siê napracowaæ, 

a jeszcze innymi w ogóle nic siê nie chce robiæ. My z mê- 

¿em, wszystko to co mamy, zawdziêczamy tylko i wy³¹cznie 

ciê¿kiej pracy. Kiedyœ, ¿eby oszczêdziæ, robi³o siê 

wszystko samemu, dziœ to s¹ tego efekty. 

Aleksandra £uczyñska

Emerytury dla kobiet i mê¿czyzn po 67. roku ¿ycia 

Zród³o: PAP 

Rz¹dowy projekt reformy emerytalnej zak³ada stopniowe podwy¿szanie 

i zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mê¿czyzn do 67 lat. Tyle samo 

lat maj¹ pracowaæ rolnicy, sêdziówie i prokuratorzy. 

Projekt zak³ada, ¿e od 2013 r. wiek 

przechodzenia na emeryturê kobiet 

i mê¿czyzn co cztery miesi¹ce bêdzie 

podwy¿szany o kolejny miesi¹c, co 

oznacza, ¿e z ka¿dym rokiem trzeba 

bêdzie pracowaæ d³u¿ej o trzy miesi¹ce. 

Poziom 67 lat w przypadku mê¿czyzn 

ma zostaæ osi¹gniêty w 2020 r., 

natomiast kobiet w 2040. Zmiany 

objê³yby kobiety urodzone po 31 grudnia 

1952 r. i mê¿czyzn urodzonych po 

31 grudnia 1947 r. 

Dotyczy to te¿ sêdziów i prokuratorów. 

W stan spoczynku bêd¹ przechodziæ 

z dniem ukoñczenia 67. roku ¿ycia, 

przy czym ich wiek emerytalny bêdzie 

podwy¿szany stopniowo. Obecnie sêdzia 

i prokurator przechodz¹ w stan 

spoczynku, z zachowaniem prawa 

do uposa¿enia, po ukoñczeniu 55 lat 

Aleksander Czerwonajcio 

Moto–Fart 

WskaŸniki demograficzne wskazuj¹ na 

to, ¿e wiek emerytalny powinien byæ 

wyd³u¿ony. Trzeba jednak pamiêtaæ 

o tym, ¿e im cz³owiek jest starszy, tym 

ma mniejsze szanse na znalezienie 

pracy, a przecie¿ chyba nie chodzi 

o to, ¿eby ludzie do 67. roku ¿ycia ¿yli 

z zasi³ków. Rz¹d powinien wprowadziæ 

dodatkowe ulgi dla pracodawców, 

mniejsze sk³adki, np. na ZUS, czy inne 

udogodnienia. Samo wyd³u¿enie wieku 

nie bêdzie mia³o sensu, jeœli siê 

o tym nie pomyœli. 

w przypadku kobiet, je¿eli przepracowa³y 

na stanowisku sêdziego lub 

prokuratora nie mniej ni¿ 25 lat, 

a w przypadku mê¿czyzn – 60 lat, 

je¿eli przepracowali na stanowisku sêdziego 

lub prokuratora nie mniej ni¿ 

30 lat. Wed³ug rz¹dowego projektu 

z prawa do przejœcia w stan spoczynku, 

po osi¹gniêciu wy¿ej wymienionego 

wieku, bêd¹ mog³y skorzystaæ 

wy³¹cznie osoby, które wymagane 

warunki spe³ni¹ do 31 grudnia 2017 r. 

Projekt dotyczy te¿ rolników, dla których 

wiek emerytalny bêdzie równie¿ 

podwy¿szony do 67 lat. Obecnie rolnik, 

który nie osi¹gn¹³ powszechnego 

wieku emerytalnego, ma prawo do 

emerytury po osi¹gniêciu 55 lat (dla 

kobiet) i 60 lat (dla mê¿czyzn), je¿eli 

podlega³ ubezpieczeniu emerytalno- 

Marek Przedwojski 

Foto–Przedwojski 

W tej kwestii trudno wyraziæ jednoznaczn¹ 

opiniê. Z jednej strony zmiany 

s¹ potrzebne i nieuniknione. Z drugiej 

jednak w pewnym wieku cz³owiek 

nie jest ju¿ tak kreatywny i wydajny 

w pracy, jak w czasach m³odoœci. Ju¿ 

dziœ wiadomo, ¿e jeœli osoba po piêædziesi¹tce 

straci pracê to znalezienie 

kolejnej graniczy z cudem. Przedsiêbiorcy 

nie bêd¹ zatrudniaæ ludzi po 

60-tce, zw³aszcza jeœli w ich miejsce 

bêd¹ mogli przyj¹æ kogoœ du¿o m³odszego. 

Dobrze, ¿e rz¹d prowadzi konsultacje 

w tej sprawie, mo¿e dziêki 

temu uda siê osi¹gn¹æ konsensus. 

rentowemu przez co najmniej 30 lat 

i zaprzesta³ prowadzenia dzia³alnoœci 

rolniczej. W projekcie proponuje siê, 

aby z tego uprawnienia mogli skorzystaæ 

tylko ci rolnicy, którzy wy¿ej 

wymieniony wiek oraz sta¿ ubezpieczeniowy 

osi¹gn¹ do 31 grudnia 2017 

roku. 

Bez zmian ma pozostaæ wiek uprawniaj¹cy 

do œwiadczeñ o charakterze 

wygasaj¹cym, tj. do emerytur pomostowych 

i œwiadczeñ kompensacyjnych 

nauczycieli. Nie ulegn¹ zmianie 

równie¿ warunki nabywania prawa do 

œwiadczeñ przedemerytalnych. Konsekwencj¹ 

zmiany powszechnego wieku 

emerytalnego by³oby natomiast 

wyd³u¿enie okresu wyp³aty tego rodzaju 

œwiadczeñ. 

bs 

Adam Hudyma 

Zak³ad Us³ug Kominiarskich 

Dla wielu osób to kontrowersyjna sprawa, 

wszystko zale¿y od punktu widzenia. 

Jeœli polska gospodarka ma 

sprawnie funkcjonowaæ, zmiany s¹ 

konieczne, ale z drugiej strony wyd³u- 

¿enie wieku emerytalnego zakrawa na 

absurd. Trudno wyobraziæ sobie kominiarza, 

który na 3 lata przed siedemdziesi¹tk¹ 

biega po dachach, podobnie 

jest w wielu innych zawodach. 

Mo¿na oczywiœcie pracowaæ w innym 

zawodzie, ale przecie¿ kto w tym wieku 

bêdzie chcia³ zmieniaæ profesjê. 

Tylko nieliczni bêd¹ mogli pracowaæ 

w miarê wydajnie tak d³ugo. 


Firma, która jeszcze rok temu przynosi³a ogromne straty wychodzi na prost¹. 

Wojciech Budynek – prezes spó³ki przyznaje, ¿e pomys³ów na dalszy rozwój 

ma sporo, jednak wiele zale¿y od ca³ej za³ogi. 

W lipcu ubieg³ego roku zosta³ Pan prezesem Pekomu. 

Wtedy firma by³a o krok od upad³oœci, na co wyp³ynê- 

³o wiele czynników. 

Przede wszystkim to, ¿e Pekom nie by³ przygotowany na 

dzia³anie w warunkach rynkowych. Przez wiele lat nie by³o 

konkurencji, a to rozleniwi³o, uœpi³o, wprowadzi³o marazm. 

Konkurencja to darmowy trener, przy normalnie funkcjonuj¹cej 

firmie zmusza do dzia³ania, do koniecznoœci walki 

o to, aby byæ lepszym, tego tutaj zabrak³o. Kiedy pojawi³a 

siê konkurencja, by³a postrzegana jako g³ówne z³o i przyczyna 

niepowodzeñ. 

Co w funkcjonowaniu spó³ki zaskoczy³o Pana najbardziej? 

Zaskoczeñ by³o wiele, ale chyba najwiêkszym by³ brak 

dzia³u handlowego. ¯adna z osób nie by³a odpowiedzialna 

za pozyskiwanie nowych klientów. Trzeba zaznaczyæ, ¿e 

dzia³o siê tak mimo przerostu zatrudnienia w administracji. 

Inny przyk³ad – w ca³ej firmie dzia³a³ tylko jeden adres 

mailowy – i to obs³ugiwany przez pracuj¹cego na pól etatu 

informatyka!!! Tak by³o jeszcze po³owie 2011 roku. 

6 


W ci¹gu oœmiu miesiêcy wprowadzi³ Pan sporo zmian, 

tak¿e personalnych. 

Niestety, by³o to konieczne. Kiedy tu przyszed³em, 

w Pekomie pracowa³o 89 osób, by³ przerost zatrudnienia 

wœród pracowników administracyjnych i fizycznych. Dziœ 

s¹ 64 osoby. Niektórym da³em szansê na sprawdzenie siê 

na innych ni¿ dotychczas stanowiskach. Proces dostosowywania 

iloœci osób do potrzeb i umiejêtnoœci bêdzie 

kontynuowany. 

Jeszcze kilka miesiêcy temu mówi³o siê, ¿e Pekom 

lada dzieñ og³osi upad³oœæ, Pan oddali³ tê wizjê. 

Faktycznie brakowa³o ok. 53 tysiêcy z³otych dodatkowych 

zobowi¹zañ do tego, ¿eby firma og³osi³a upad³oœæ. Pewne 

dzia³ania wynikaj¹ z KSH i Zarz¹d musi to respektowaæ. 

Na szczêœcie do tego nie dosz³o. Pomog³y zmiany, które 

trzeba by³o wprowadziæ. Zmniejszenie kosztów, podniesienie 

przychodów i efektywnoœci to podstawowa zasada przy 

wprowadzaniu programu naprawczego. Obecnie robimy 

bardzo dok³adne miesiêczne analizy finansowe. Skrupulatnie 

rozliczamy paliwo, jak i inne materia³y, uk³adamy nowe

trasy samochodów, tak by by³y bardziej ekonomiczne. 

Czêœæ pojazdów jest kontrolowana przez GPS, pozosta³e 

auta bêd¹ mia³y ten system zamontowany do koñca 

wrzeœnia tego roku. Wprowadziliœmy indywidualne konta 

rozliczeniowe, tym samym wprowadzaj¹c windykacjê. 

Czy mo¿na powiedzieæ, ¿e Pekom zacz¹³ przynosiæ 

zyski? 

W drugim pó³roczu ubieg³ego roku uda³o nam siê zmniejszyæ 

straty, jednak nie uda³o siê odrobiæ tych z pierwszego 

pó³rocza. Rok 2010 zamkniêto ze strat¹ 638 tys. z³otych. 

O wyniku roku 2011 nie chcê jeszcze mówiæ, gdy¿ bilans 

jest przed badaniem bieg³ego. Rok 2012 chcemy zamkn¹æ 

zyskiem, póki co wyniki ze stycznia s¹ pomyœlne, idziemy 

zgodnie z planem. 

O Pekomie powiedziano wiêcej z³ego ni¿ dobrego, czy 

mimo to jest coœ, co zaskoczy³o Pana pozytywnie? 

Tak, okazuje siê, ¿e mimo tych z³ych opinii, czêsto te¿ plotek 

pojawiaj¹cych siê w prasie, nie straciliœmy klientów. 

Klienci s¹ naprawdê lojalni, za co serdecznie im dziêkujê. 

Myœlê, ¿e to nasz ogromny potencja³ i si³a. Trudno powiedzieæ 

sk¹d to siê bierze, byæ mo¿e z faktu, ¿e jesteœmy 

firm¹ lokaln¹ z dwudziestoletnim doœwiadczeniem. Klient 

wspó³pracuj¹c z nami nie czuje siê anonimowy. Nasi pracownicy 

czêsto znaj¹ klientów z imienia i nazwiska. 

Czasem ludzie zaczepiaj¹ mnie na ulicy mówi¹, ¿e s³yszeli 

i widz¹, ¿e coœ siê zmieni³o, chwal¹. To te¿ bardzo 

motywuje do dalszej pracy oraz pokazuje skalê odpowiedzialnoœci 

Pekomu i to, ¿e jego pracownicy tak¿e nie 

s¹ anonimowi. 

Podobno wœród mieszkañców ¯ar panuje przekonanie, 

¿e gdy jest awaria pr¹du czy nie ma wody, wy za 

to odpowiadacie. 

Niestety, zdarza siê dosyæ czêsto, ¿e mieszkañcy obwiniaj¹ 

Wojciech 

Budynek 

PREZES 

PEKOMU 

nas za coœ, za co my nie odpowiadamy. Z przyzwyczajenia 

dzwoni¹ do nas skar¿¹c siê, ¿e np. nie ma wody, czy nie 

dzia³a coœ innego. Czêsto zwracaj¹ siê do nas, zamiast do 

Zak³adu Gospodarki Mieszkaniowej czy Zak³adu Wodoci¹gów 

i Kanalizacji. Podobnie z czystoœci¹ czy utrzymaniem 

dróg. Trzeba pamiêtaæ, ¿e nie wszystkie obszary nale¿¹ 

do Pekomu. To przyzwyczajenie, ¿e tylko u nas jest ca³e 

z³o, bêdzie bardzo trudno zmieniæ. 

Jakie jeszcze zmiany czekaj¹ spó³kê? 

Bran¿a, w której dzia³amy, rozwija siê niezale¿nie od stopnia 

zamo¿noœci spo³eczeñstwa. I to nie tylko dlatego, ¿e 

œmieci bêd¹ produkowane zawsze. G³ównym powodem jest 

ochrona œrodowiska i dzia³ania z tym zwi¹zane. NajpóŸniej 

w lipcu przysz³ego roku czekaj¹ nas odczuwalne 

zmiany, to gminy stan¹ siê w³aœcicielami odpadów i bêd¹ 

w drodze przetargów wybieraæ firmy, które je odbior¹. Ju¿ 

teraz trzeba siê do tego przygotowaæ. Mam sporo pomys³ów, 

ale nie uzurpujê sobie prawa do sukcesów, bo bez 

za³ogi ¿adna wizja nie mo¿e byæ wprowadzona w ¿ycie. 

To od pracowników wiele zale¿y, ich mentalne nastawienie 

jest wa¿ne. Nie mo¿na w nieskoñczonoœæ zak³adaæ, ¿e 

skoro Pekom jest spó³k¹ miejsk¹, to jakoœ to bêdzie. 

Niestety, to spó³ka prawa handlowego, a nie zak³ad bud¿etowy. 

Musimy osi¹gaæ wyniki przynajmniej zero-plus. Pracownikom 

trudno w to uwierzyæ, ale jeœli wyjdziemy na ten 

plus, bêdzie mo¿na przymierzyæ siê do nowej siatki p³ac. 

Jednak do tego konieczna jest wspó³praca. Mam nadziejê, 

¿e to nastawienie siê zmieni. Po³¹czenie p³acy z wydajnoœci¹ 

to kolejny etap wprowadzanych zmian. Dodatkowo 

chcê umocniæ spó³kê poprzez rozwój pozosta³ych obszarów 

dzia³alnoœci. Jestem przekonany, ¿e Pekom bêdzie 

jeszcze bardziej widoczny w trakcie realizacji zadañ, w koñcu 

spó³ka chc¹c pozostaæ na rynku, musi siê rozwijaæ. 

Rozmawia³a Aleksandra £uczyñska 


7

Nierzadkim problemem wielu 

przedsiêbiorstw jest czas oczekiwania 

na zap³acanie faktury 

przez klienta. Faktoring jest 

rozwi¹zaniem k³opotów z nêkaj¹cymi 

firmê zatororami p³atniczymi. 

8 

FAKTORING 

jest umow¹ pomiêdzy 

faktorem (instytucja 

finansowa) i faktorantem(przedsiêbiorstwo), 

która umo¿liwia 

temu drugiemu natychmiastowy 

dostêp 

do gotówki, na któr¹ 

musia³by czekaæ nawet 

kilka miesiêcy. 

Wiêksza p³ynnoœæ finansowa 

czyli faktoring 

Z tego narzêdzia w 2010 roku skorzysta³o 

3210 firm. Ale ju¿ w 2011 roku 

³¹czna wartoœæ transakcji faktoringowych 

wynios³a 79 366 mln z³ i obejmowa³a 

ponad 3655 tys. faktur przekazanych 

przez 4106 faktorantów. 

Najwiêksz¹ popularnoœci¹ faktoring 

cieszy siê wœród bran¿ takich jak: dystrybucji 

stali, hutnicza, meblarska 

i produktów z drewna, budownicza, 

akcesoriów i czêœci samochodowych, 

chemiczna, przemys³ elektroniczny, 

artyku³y gospodarstwa domowego 

i RTV. 

Wed³ug specjalistów z Twojego Biznesu 

przyczyn¹ wci¹¿ stosunkowo ma- 

³ej popularnoœci faktoringu wœród 

polskich przedsiêbiorców jest nieznajomoœæ 

tego narzêdzia oraz koniecznoœæ 

powiadomienia kontrahentów 


o przelewie nale¿noœci na rzecz faktora. 

Mo¿e to zostaæ zinterpretowane 

jako przejaw s³aboœci czy braku zaufania. 

Poza tym, instytucje faktoringowe 

mog¹ dzia³aæ agresywnie, psuj¹c 

relacje z odbiorcami. W rzeczywistoœci 

faktorowi zale¿y na dobrych relacjach 

z d³u¿nikami, gdy¿ zapewniaj¹ 

mu one mo¿liwoœæ dzia³ania na rynku 

i sukces przez sprawne uzyskiwanie 

p³atnoœci, a tak¿e sposób na pozyskanie 

nowych klientów. 

W rezultacie przedsiêbiorca korzystaj¹cy 

z tej formy finansowania nie tylko 

odzyskuje swoje wierzytelnoœci, ale 

tak¿e utrzymuje dobre relacje handlowe 

z kontrahentami. Nawet z tymi, którzy 

nie dotrzymuj¹ terminów p³atnoœci. 

bs 

Zród³o: Twój Biznes 

MECHANIZM FAKTORINGU 

• faktorant przekazuje faktorowi faktury za towary lub us³ugi sprzedane 

odbiorcom, zbywaj¹c na rzecz faktora swoje wierzytelnoœci handlowe; 

• faktor wyp³aca faktorantowi zaliczkê na poczet zaakceptowanej wierzytelnoœci, 

w okreœlonej w umowie wysokoœci (najczêœciej 85-90% wartoœci 

faktury) od razu po otrzymaniu faktury od faktoranta; 

• odbiorca (d³u¿nik faktoringowy) reguluje swoje zobowi¹zanie na konto 

faktora; 

• faktor p³aci faktorantowi pozosta³¹ czêœæ wierzytelnoœci (po uwzglêdnie 

niu wp³aconej wczeœniej zaliczki), potr¹caj¹c nale¿ne wynagrodzenie za 

dokonan¹ us³ugê finansow¹.

Pani Gra¿yna prowadzi w ¯arach dobrze 

prosperuj¹c¹ firmê budowlan¹. Zanim jednak 

uda³o jej siê osi¹gn¹æ sukces, przesz³a 

prawdziwe piek³o. Z dnia na dzieñ 

musia³a poradziæ sobie ze œmierci¹ najbli¿szej 

osoby. Prowadz¹c jednoczeœnie 

firmê i wychowuj¹c czworo dzieci, zmaga³a 

siê z biurokracj¹, walcz¹c w s¹dzie o to, 

co jej siê s³usznie nale¿a³o. A przecie¿ nic 

nie wskazywa³o na to, ¿e tak potocz¹ siê 

losy jej rodziny. 

Firmê za³o¿y³ m¹¿ pani Gra¿yny – Kazimierz. 

By³ 1984 rok, i choæ nie by³ to ³atwy 

czas na zak³adanie w³asnego biznesu, 

pomys³ okaza³ siê strza³em w dziesi¹tkê. 

Mija³y lata, pani Gra¿yna, która do tej pory 

zajmowa³a siê domem i dzieæmi, zaczê³a 

pomagaæ mê¿owi w drobnych sprawach 

administracyjnych. Powoli wdra¿a³a siê 

w dzia³alnoœæ ca³ej firmy, która z ka¿dym 

rokiem rozwija³a siê coraz lepiej. Zakup 

sprzêtu, rozbudowa warsztatu, 10 pracowników 

i zlecenia dla wa¿nych instytucji 

– wydawa³o siê, ¿e nic nie jest w stanie 

zm¹ciæ spokoju rodziny. Niestety, do czasu. 

Wakacje 1991 roku w³aœnie dobiega³y 

koñca, pani Gra¿yna z mê¿em wybra³a siê 

w podró¿ do Niemiec, gdzie mieli kupiæ narzêdzia 

potrzebne do pracy. W drodze powrotnej 

zdarzy³ siê straszliwy wypadek. 

Kieruj¹cy samochodem m¹¿, próbowa³ 

omin¹æ stoj¹c¹ na drodze przyczepê, 

w tym samym czasie podobny manewr wykonywa³ 

kierowca tira jad¹cy z ty³u. Zderzenie 

by³o nieuniknione. 

– Obudzi³am siê dopiero w szpitalu, w czasie 

wypadku spa³am, potem by³am nieprzytomna 

kilka godzin. Kiedy pokazano 

mi mê¿a, nie wierzy³am w to, co siê sta³o. 

Uszkodzony rdzeñ krêgowy unieruchomi³ 

go ca³kowicie, móg³ ruszaæ tylko g³ow¹. 

Musia³ zostaæ w szpitalu w Niemczech – 

wspomina pani Gra¿yna. W tym czasie 

dwójkê ich dzieci trzeba by³o wyprawiæ do 

szko³y, ktoœ musia³ zaj¹æ siê firm¹. – Wróci³am 

do domu tak szybko, jak mog³am. 

Do mê¿a jeŸdzi³am co drugi dzieñ, te dojazdy, 

jego pobyt w szpitalu, transport do 

Polski, dalsze leczenie kosztowa³o nas 

sporo pieniêdzy. Dodatkowo pracownicy 

uciekli z firmy, kuzyn, który z nami pracowa³ 

nie chcia³ odpuœciæ. ¯¹da³ pieniêdzy 

za urlop, w koñcu sprowadzi³ na nas 

komornika. A firma ca³y czas musia³a dzia- 

³aæ. Chocia¿ prze¿y³am ogromn¹ traumê, 

Wstrz¹saj¹ca historia Gra¿yny Husar–Zakowicz 

i jej rodziny pokazuje, jak kruchy jest los cz³owieka. 

Jak niewielki wp³yw mamy na to, kiedy i w jakich 

okolicznoœciach mo¿e nas zabrakn¹æ. 

Ta historia powinna byæ przestrog¹ dla ka¿dego. 

nawet przez sekundê nie myœla³am o tym, 

¿eby j¹ zamkn¹æ. Mieliœmy dzieci, dom, 

trzeba by³o to wszystko utrzymaæ. Nie 

chcia³am zaprzepaœciæ tego, co osi¹gn¹³ 

mój m¹¿. 

Pan Kazimierz wróci³ w koñcu do kraju, 

ale pomimo opieki lekarzy zmar³ po kilku 

miesi¹cach. – By³am m³oda, z wielu rzeczy 

nie zdawa³am sobie sprawy, gdyby mi 

ktoœ wtedy podpowiedzia³, ¿e mo¿na by³o 

unikn¹ wielu k³opotów choæby poprzez 

spisanie testamentu, na pewno bym 

to zrobi³a.. Wystarczy³by jeden podpis za 

¿ycia mê¿a i uniknê³abym wielu problemów. 

Uporz¹dkowanie spraw zwi¹zanych z domem, 

firm¹ zajê³o pani Gra¿ynie wiele lat. 

Dziœ zdaje sobie sprawê z tego, ¿e planowanie 

ju¿ za ¿ycia, tego co bêdzie siê dzia- 

³o po œmierci, jest bardzo wa¿ne. – Mam 

ju¿ szeœcioro dzieci, maj¹tek podzieliliœmy 

w taki sposób, ¿eby ka¿dy by³ zadowolony. 

Niektóre z dzieci s¹ zaanga¿owane 

w dzia³alnoœæ firmy, ktoœ musi to potem j¹ 

przej¹æ, ¿eby mog³a dalej dawaæ pracê 

ludziom – podkreœla nasza bohaterka. 

Historia pani Gra¿yny jest wyj¹tkowa. 

Wydarzy³a siê dwadzieœcia lat temu. Przy 

sprzyjaj¹cych okolicznoœciach wówczas 

mog³a kontynuowaæ dzia³anie firmy bez 

TEKST P£ATNY 

koniecznoœci jej wczeœniejszej likwidacji. 

Dzisiaj nie by³oby to mo¿liwe. Jedno jest 

pewne. Wielu przedsiêbiorców obawia siê 

spisania testamentu. I choæ prawo pozwala 

przedsiêbiorcom na zabezpieczenie ich 

maj¹tków na wiele sposobów, nie robi¹ 

tego. 

Alicja Orzechowska, agent ubezpieczeniowy 

Grupy Ubezpieczeniowej Aviva 

przyznaje, ¿e dla wielu osób planowanie 

tego, co stanie siê na wypadek ich œmierci, 

jest problemem. 

– Boimy siê, nie chcemy o tym myœleæ albo 

wydaje nam siê, ¿e nasi najbli¿si s¹ zabezpieczeni 

we w³aœciwy sposób. Pani 

Gra¿ynie siê uda³o, ale jest wiele firm, które 

po prostu upad³o. Jeœli umiera w³aœciciel 

firmy (na wpisie do ewidencji gospodarczej), 

umiera ca³a firma, bo nie dzia³a 

ju¿ numer NIP, REGON, bo nie ma 

kto podpisaæ faktury, bo nie mo¿na sprzedaæ 

¿adnego sk³adnika maj¹tku. Wszystko 

co posiada³ zmar³y stanowi teraz 

MASÊ SPADKOW¥ i ma czêsto wielu 

wspó³w³aœcicieli (¿ona, dzieci). Oczywiœcie, 

jeœli wczeœniej zadba siê o to, firma 

dalej mo¿e dzia³aæ sprawnie. Rozwi¹zañ 

jest wiele – utworzenie spó³ki z odpowiednimi 

zapisami w umowie, czy spisanie 

chocia¿by testamentu. Trudno te¿ przewidzieæ, 

jak po naszej œmierci zachowaj¹ 

siê nasze dzieci czy pracownicy. Warto 

pamiêtaæ o tym, ¿e jeœli dzia³alnoœæ gospodarcza 

jest zamykana, wieloletni 

pracownicy, maj¹ prawo ¿¹daæ odpraw 

w wysokoœci trzymiesiêcznego wynagrodzenia. 

I lepiej nie liczyæ na to, ¿e ktoœ 

z nich zrezygnuje. Jeœli zaœ mamy dom 

i chcemy przepisaæ go któremuœ z kilkorga 

dzieci w formie darowizny, skutkuje 

to tym, ¿e po naszej œmierci, pozosta³e 

dzieci mog¹ domagaæ siê zachowków. 

Jest rzecz¹ niemo¿liw¹ aby unikn¹æ œmierci, 

co gorsza nigdy nie przewidzimy kiedy 

nast¹pi, lecz na pewno da siê z³agodziæ 

jej skutki finansowe. Je¿eli mamy od³o¿on¹ 

kwotê pieniêdzy, która bêdzie dla najbli¿szych 

zabezpieczeniem, to nie mamy 

problemu. Najczêœciej jednak nie ma 

kapita³u przeznaczonego na ten cel. 

Dlatego czêsto jedynym i co wa¿niejsze 

najtañszym rozwi¹zaniem jest polisa ubezpieczeniowa 

jako jeden z elementów 

planowania tego, co ma siê zdarzyæ z naszym 

maj¹tkiem. 


Obraz licencjonowany przez Depositphotos.com/Drukarnia Chroma 

10 

Ÿód³o: Tax Care 

Kobieta w polskim biznesie 


Wed³ug obiegowej 

opinii kobiety w biznesie 

radz¹ sobie 

gorzej od mê¿czyzn. 

Chocia¿ wed³ug badañ 

wci¹z zarabiaj¹ 

mniej od kolegów, 

w Europie udzia³ 

Polek w biznesie 

plasuje siê na szóstej 

pozycji. 

Kobiety stanowi¹ 34,6 % przedsiêbiorców 

w Polsce. Pod koniec III kwarta³u 

2011 r. w³asn¹ dzia³alnoœæ gospodarcz¹ 

prowadzi³o 3 mln 49 tys. osób, 

w tym 1 mln 55 tys. kobiet. 

Najwy¿szym udzia³em kobiet w biznesie 

mo¿e pochwaliæ siê Portugalia 

(40,35%), a najmniejszym Malta 

(17%).W kategorii zatrudniania pracowników 

Polki na tle unijnych kobiet 

biznesu s¹ na pierwszym miejscu. 

Polska bizneswoman 

Wed³ug GUS wiêkszoœæ w³aœcicielek 

polskich przedsiêbiorstw to kobiety 

w wieku 35-54 lata. Nale¿y do nich prawie 

60% (627 tys.) spoœród wszystkich 

firm prowadzonych przez kobiety. Na 

za³o¿enie w³asnej firmy zdecydowa³o 

siê tak¿e prawie 12,4 proc. kobiet 

w wieku 30-34 (130 tys. firm) oraz 

10,7% (113 tys.) pañ w wieku przedemerytalnym. 

Tylko 89 tys. w³aœcicielek 

firm (ok. 8,5 % proc.) to kobiety 

przed trzydziestym rokiem ¿ycia. 

227 tys. w³aœcicielek przedsiêbiorstw 

(ok. 21,5%) mo¿e pochwaliæ siê wykszta³ceniem 

wy¿szym, a 423 tys. 

(ok. 40,1%) ma wykszta³cenie œrednie. 

291 tys. (ok. 27,6%) bizneswoman ma 

ukoñczon¹ zasadnicz¹ szko³ê zawodow¹. 

Prawie 50% przedsiêbiorczych kobiet 

prowadzi biznes zwi¹zany z rolnictwem 

(492 tys.) lub zajmuje siê dzia- 

³alnoœci¹ handlow¹ (215 tys. firm),

natomiast 11 tys. kobiecych biznesów 

to firmy zajmuj¹ce siê budownictwem. 

Dlaczego zak³adaj¹ firmy? 

69,8 proc. w³aœcicielek firm poœwiêca 

im przynajmniej 40 godzin w tygodniu, 

a tylko 5,8 proc. jest w stanie prowadziæ 

biznes, przeznaczaj¹c na to po- 

³owê lub mniej wymiarowego czasu 

pracy. 

W wiêkszoœci przypadków przyczyn¹ 

dla otwarcia przedsiêbiorstwa by³o 

d¹¿enie do uzyskania wy¿szych dochodów. 

By³ to motyw rozpoczêcia 

w³asnej dzia³alnoœci dla 28% ankietowanych 

kobiet. Na drugim miejscu badane 

wskaza³y chêæ samorealizacji 

i odniesienia sukcesu (26%) oraz kobiec¹ 

niezale¿noœæ (22%). 

Przedsiêbiorczoœæ i bariery 

51% kobiecego kapita³u pocz¹tkowego 

to oszczêdnoœci. Na drugim miejscu 

znalaz³y po¿yczki od rodziny 

(23%). Przy zak³adaniu firmy 23% 

mê¿czyzn zdecydowa³o siê na kredyt, 

natomiast zaledwie 3% kobiet skorzysta³o 

z takiego rozwi¹zania. 

34% ankietowanych kobiet wskaza³o 

jako problem zbyt wysokie sk³adki 

ZUS. Dla 19% najwiêkszym k³opotem 

s¹ niejasne i skomplikowane przepisy 

podatkowe (19%) oraz problemy 

z finansowaniem (20%). Podatki znalaz³y 

siê na czwartym miejscu (17%). 

opracowanie: bs 


SPOSOBÓW STO NA PROMOCJÊ 

MARKI I PRODUKTU 

Czasy bezkonkurencyjnej skutecznoœci kolorowej reklamy zniknê³y 

bezpowrotnie. Aby podbiæ dzisiejszy rynek, firmy siêgaj¹ po kolejne 

metody z puli nowoczesnego marketingu. Dziœ liczy siê informacja 

zwrotna, dziœ wiemy co klient myœli o naszym produkcie, a my mamy 

na to wiêkszy wp³yw. 

Wœród ca³ej gamy narzêdzi najpopularniejsze 

wci¹¿ s¹ te najprostsze 

w konstrukcji, ale niekoniecznie najtañsze. 

Przedsiêbiorcy rzadko wzbraniaj¹ 

siê przed sponsoringiem, jako form¹ 

reklamy. Nie zawsze korzyœci s¹ widoczne. 

Jednym z najwiêkszych lokalnych 

sponsorów jest Kronopol. O ile 

wiêkszoœæ potencjalnych klientów wie, 

¿e firma ³o¿y na zielonogórski Falubaz, 

to nikt ju¿ nie wie o datku na Warsztaty 

Terapii Zajêciowej, bo zwyczajnie tablica 

informacyjna wisi w z³ym miejscu. 

Sponsoring odbywa sie w halach sportowych, 

podczas pokazów sztuk walki, 

wystêpów tanecznych i wszelkiej maœci 

imprezach masowych. Celem jest 

pokazanie swego loga, nazwy, czasem 

produktu, jak najwiêkszej grupie odbiorców. 

Spotkaæ mo¿na i sponsoring bran- 

¿owy, kiedy to przedsiêbiorca celuje 

z informacj¹ do w¹skiej grupy, ale mocno 

zidentyfikowanej, co ma podnieœæ 

skutecznoœæ ca³ego zabiegu. Zamiana 

iloœci na jakoœæ. Wci¹¿ jednak jest to 

informacja bezzwrotna. Przekaz siê 

przyjmie, b¹dŸ nie. 

Dla podwy¿szenia skutecznoœci mo¿emy 

– zamiast jednej informacji – wysy- 

³aæ wiele, wykorzystuj¹c ró¿ne kana³y 

komunikacji. Wiêkszoœæ firm prowadzi 

strony internetowe. Niekiedy na stronach 

tych pojawiaj¹ sie tzw. newsy, 

wydarzenia. Nie tak dawno jeszcze 

uznaniem cieszy³y siê gazetki zak³adowe 

w wiêkszych przedsiêbiorstwach. 

Wykorzystaæ mo¿na, coraz czêœciej tak 

siê dzieje, youtube.com jako kana³ 

natychmiastowej komunikacji. Ci¹gle 

jednak gadamy do œciany. 

Ale œciana mo¿e zacz¹æ odpowiadaæ, 

o ile bêdzie to ekran z portalem spo- 

³ecznoœciowym. Po zaniku form takich 

jak gazetki zak³adowe, ich lukê zajê³y 

media, które wyró¿niaj¹ siê wymian¹ 

informacji, wymiana pe³n¹, bo dwukierunkow¹. 

Zaraz po otwarciu jednej 

z pizzerii w ¯arach na forum internetowe 

trafi³y zdjêcia przypalonego ciasta, 

które – wed³ug relacji u¿ytkownika – serwuj¹ 

w rzeczonym lokalu. Dyskusja 

przyci¹gnê³a kolejnych niezadowolonych 

klientów, którzy chêtnie podzielili 

12 

siê swoim zdaniem, przestrzegaj¹c 

przed tym lokalem. Oto ka¿dy z osobna 

klient mo¿e nas o czymœ poinformowaæ. 

I teraz chodzi o to, by coœ sensownego 

z tym zrobiæ. 

ZAANGA¯OWANIE I KONSE- 

KWENCJA – ISTOTA SUKCESU 

Jedn¹ z pierwszych firm, która mia³a 

pomys³, jak to wykorzystaæ, by³a firma 

Dell. Na stronie internetowej ka¿dy 

z u¿ytkowników mo¿e zamieœciæ swoje 

pomys³y na ulepszenie produktów firmy. 

U¿ytkownicy mog¹ recenzowaæ 

pomys³y innych i g³osowaæ na najlepsze. 

Dell og³osi³, ¿e skorzysta³ z ponad 

14 tysiêcy pomys³ów internautów. Kto 

nie chcia³by byæ wspó³twórc¹ produktu, 

którym jest zainteresowany? Ca³y 

pomys³ polega na tym, by nasi klienci 

stali siê czêœci¹ naszej firmy, przez aktywny 

udzia³ w jakimœ przedsiêwziêciu. 

Prowadziæ ma to do poczucia zwi¹zku 

z nasz¹ mark¹, produktem, ide¹. Klient 

staje siê naszym ambasadorem. 

Przyk³adem bezkompromisowym s¹ 

telewizje i radia emituj¹ce wypowiedzi 

widzów na ¿ywo, np. program Kontakt24, 

gdzie widzowie staj¹ sie reporterami, 

a nagrane przez nich materia³y 

trafiaj¹ do emisji. Mo¿na wymieniaæ bez 

liku, bo s¹ te¿ konkursy na smak chipsów, 

nazwê pluszaka, znak graficzny 

itp. Opisywane narzêdzie to nosi nazwê 

crowdsourcingu i opiera siê na jednym 

z mechanizmów wywierania wp³ywu 

(mechanizm zaanga¿owania i konsekwencji). 

Psycholodzy na podstawie 

badañ doszli do wniosku, ¿e gdy uda 

nam siê zaanga¿owaæ konsumenta do 

jakiejœ sprawy, mamy du¿e szanse, ¿e 

wyka¿e siê on w dzia³aniu konsekwencj¹. 

Tak wiêc, jeœli uda nam siê zaanga¿owaæ 

konsumentów w tworzenie produktu, 

to mamy pewnoœæ, ¿e bêd¹ go oni 

chcieli kupiæ. Co wiêcej, bêd¹ mówiæ 

o nim innym. Jeœli zaanga¿ujemy siê 

w jak¹œ sprawê, to wpadniemy w pu- 

³apkê konsekwencji. Najwa¿niejsze 

w crowdsourcingu jest umiejêtne i skutecznewywo³anie 

zaanga¿owania klientów 

w jak¹œ ideê. Poza zyskaniem 


Crowdsourcing to wykorzystanie 

aktywnoœci spo³ecznoœci u¿ytkowników 

do celów promocyjnych 

produktu lub wizerunkowych marki. 

Ten neologizm zosta³ po raz 

pierwszy u¿yty przez Jeffa Howe'a 

w 2006 roku w artykule w piœmie 

Wired. Okreœla przypisywanie klasycznych 

obowi¹zków zatrudnionych 

pracowników spo³ecznoœci 

konsumentów. 

w klientach przyjació³ biznesowych 

i wspó³pracowników, zyskujemy wizerunek 

firmy s³uchaj¹cej swych odbiorców. 

TANI SPOSÓB NA BOGATE 

WNÊTRZE 

W tej chwili najciekawszym obszarem 

dla zastosowania crowdsourcingu s¹ 

portale spo³ecznoœciowe. Ich szybki 

rozwój i coraz wiêksza popularnoœæ 

zapewniaj¹ doskona³y kontakt z odbiorcami. 

Nale¿y jedynie do nich dotrzeæ. 

Tu kwesti¹ jest zaaran¿owanie sytuacji, 

w której korzyœæ bêdzie obopólna. Przyk³adem 

jest konkurs. Tak zreszt¹ wygl¹da³y 

pocz¹tki zastosowania tego 

narzêdzia nowoczesnego marketingu. 

Firmy konsultowa³y siê w ten sposób 

z klientami w sprawie nie wypuszczonego 

jeszcze na rynek produktu. 

Crowdsourcing na pocz¹tku wykorzystywany 

by³ g³ównie do wspólnego 

z klientami tworzenia nowych produktów 

lub ulepszania ju¿ wprowadzonych 

na rynek. Klienci traktowani s¹ jako cenne 

Ÿród³o wiedzy, œwiadome, jaki produkt 

bêdzie spe³nia³ ich oczekiwania. 

Taka postawa ma na celu równie¿ dowartoœciowanie 

odbiorców, podniesienie 

ich rangi i zapewnienie dobrego 

samopoczucia, kojarzonego póŸniej 

z nasz¹ mark¹, firm¹, produktem. 

– Nasi stali bywalcy bardzo ingeruj¹ 

w klub, podsy³aj¹ nowe pomys³y. My, 

jako lokal ingeruj¹cy w dzia³ kultury, musimy 

wychodziæ naprzeciw naszym goœciom 

teraŸniejszym, jak i przysz³ym. 

Musimy zachêciæ ich do odwiedzenia 

naszego lokalu. Na dzieñ dzisiejszy 

klient zanim zakupi bilet na dan¹ imprezê, 

musi byæ poinformowany o wszelkich 

szczegó³ach. Media, takie jak internet, 

potrafi¹ dotrzeæ do odbiorców 

i przybli¿yæ lokal, jak i dan¹ imprezê. Firma 

jak i marka oraz jakoœæ stawiana jest 

na pierwszym miejscu. My jesteœmy dla 

ludzi, a nie ludzie dla nas. To oni tworz¹

ca³y klimat w lokalu – opowiada £ukasz 

Matyjasek, menad¿er klubu PubMax 

w ¯arach. Lokal, od 13 lat kojarzony 

z imprezami sportowymi, w 2009 roku 

rozpocz¹³ dzia³alnoœæ kulturaln¹. 

Uznaniem klientów ciesz¹ siê koncerty 

i wystêpy kabaretów. – Lokal powsta³ 

z najgorszego i zosta³ zmieniony o 360 

stopni. Na dzieñ dzisiejszy pozyskujemy 

nowych klientów, nawi¹zujemy 

nowe wspó³prace z interesuj¹cymi ludŸmi. 

Zaufa³a nam Unia Europejska, która 

dofinansowa³a rozbudowê naszej 

dzia³alnoœci – opowiada menad¿er 

pubu. Lokal cieszy siê spor¹ popularnoœci¹ 

nie tylko realnie, ale i wirtualnie. 

Dziêki stronie w serwisie internetowym 

facebook.com klienci otrzymuj¹ zaproszenia 

na imprezy, mog¹ podpatrzeæ, 

którzy znajomi i kiedy wybieraja siê do 

pubu, a takze skomentowaæ imprezê. 

Mo¿na siê te¿ zobaczyæ na filmie. 

– Historia zaczê³a siê od za³o¿enia konta 

prywatnego, co pozwala³o nam na 

kontakt z rodzin¹ w Kanadzie. Po pewnym 

czasie przyszed³ pomys³ z umieszczeniem 

lokalu na facebook.com, co 

pozwoli nam na darmow¹ reklamê naszego 

lokalu. I tak zaczê³a siê nasza 

historia z tym portalem. Na chwilê 

obecn¹ konto liczy oko³o 1530 znajomych, 

którzy z dnia na dzieñ zapraszaj¹ 

nas do swojej listy. Cieszy nas to. 

– mówi A. Matyjasek. 

BUDOWA MARKI 

W ostatnich latach crowdsourcing 

najczêœciej stosuje siê do promocji 

konkretnego produktu. Na przyk³adzie 

PubuMax mo¿e to byæ koncert, wystêp 

kabaretu. Zastosowanie tego cudownego 

narzêdzia mo¿e byæ jednak znacznie 

szersze. WyobraŸmy sobie, ¿e to 

m³otek, przy pomocy którego mo¿emy 

wybudowaæ dom, ale równie dobrze 

mo¿emy te¿ pot³uc sobie palce. U¿ywaj¹c 

m³otka ostro¿nie, mo¿emy zbudowaæ 

ca³¹ markê naszej firmy. Uderzenie 

w kciuki oznacza³oby stracenie 

ca³ego zaufania klientów i krach marki, 

bo tyle w³aœnie stawiamy na szali. Do 

zyskania jest za to stabilny wizerunek, 

który jest pod nasz¹ kontrol¹. 

PubMax decyduj¹c siê na rzeteln¹ komunikacjê 

z klientami, nie mo¿e nagle 

przestaæ ich informowaæ o imprezach. 

Nale¿y te¿ liczyæ siê z informacj¹ 

zwrotn¹. W razie kompromitacji, œwiadkami 

po czasie bêd¹ wszyscy klienci. 

Tyle o niebezpieczeñstwach, których 

unikn¹c jest prosto – wystarczy konsekwencja 

w u¿ywaniu magicznego m³otka. 

Konsekwencj¹ bêdzie wiêc czerpanie 

informacji od swych klientów. I wykorzystywanie 

ich. – Publika wie, co 

chcia³aby zobaczyæ lub z kim siê 

spotkaæ. Przyk³adem jest wystêp Czes³awa 

Mozila, czy imprezy z Falubazem, 

które zorganizowaliœmy po sugestiach 

u¿ytkowników naszej strony – przyznaje 

A. Matyjasek. W przypadku PubuMax 

firmowym kontem, jak i organizacj¹ 

imprez zajmuje siê jedna osoba. 

Bardzo dobrym przyk³adem zastosowania 

crowdsourcingu w kreowaniu marki 

jest kampania firmy Pepsi. Koncern 

postanowi³ przeznaczyæ œrodki finansowe 

na ró¿nego rodzaju projekty, 

maj¹ce na celu polepszenie œwiata. 

Pomys³y mieli wybraæ internauci. Firma 

przy zastosowaniu crowdsourcingu 

zaanga¿owa³a wiele osób w swoje dzia- 

³ania. Zyska³a przy tym pozytywny 

rozg³os. Wszystko niewielkim kosztem. 

PRZYZNAJ SIÊ DO B£ÊDU 

W Polsce podobne narzêdzia s¹ jeszcze 

ma³o popularne. Spotkaæ siê mo¿na 

z crowdsourcingiem w postaci 

konkursu. Jest to jeden ze skuteczniejszych 

sposobów wywo³ania zaanga¿owania. 

Jego skutecznoœæzale¿eæ bêdzie 

od wybranej platformy komunikacji – tu 

najczêœciej i najpewniej bêdzie to portal 

spo³ecznoœciowy. Najwa¿niejszy jest 

jednak, jak zawsze, pomys³. Niekiedy 

wa¿niejszy od samej platformy. 

W wyborach samorz¹dowych w 2006 

roku ¿arski kandydat do Sejmiku Województwa 

Tadeusz Ardelli wydrukowa³ 

plakaty wyborcze z b³êdem w s³owie 

"kandydat". Ot, literówka. Zamiast zlecaæ 

ponowne drukowanie, do plakatów 

doczepi³ kartkê z informacja o konkursie 

wyborczym pt. "ZnajdŸ b³¹d na 

plakacie". Odpowiedzi mo¿na by³o 

zg³aszaæ drog¹ e-mail, nagrod¹ by³ 

odtwarzacz mp3. 


Na nastêpnym numerze: 

Niekonwencjonalne sposoby 

reklamy. Wykorzstanie tradycyjnych 

mediów, czyli komu uda- 

³o siê wykrêciæ ogonem? 

£U¯YCKI MAGAZYN GOSPODARCZY 13 

fot. Andrzej Buczyñski

ALFABET £U¯YCKIEJ IZBY GOSPODARCZEJ 

ELMAT 

14 

W kolejnych numerach „£u¿yckiego Magazynu Gospodarczego” 

przedstawiamy cz³onków £u¿yckiej Izby Gospodarczej. 

Nazwa firmy – ELMAT Materia³y Elektrotechniczne 

Andrzej Wentlant. 

Bran¿a - prowadzimy sprzeda¿ hurtow¹ i detaliczn¹ wysokiej 

jakoœci produktów z bran¿y elektrycznej i elektrotechnicznej. 

Liczba pracowników - 6. 

W³aœcicielem jest... Andrzej Wentlant, wiek - dojrza³y, 

wykszta³cenie wy¿sze, hobby - wnuczkowie, literatura 

historyczna i turystyka. 

¯yciowe motto - „lepiej straciæ pieni¹dze ni¿ zaufanie”. 

Zaczêliœmy w 1997 r., jesteœmy du¿¹ hurtowni¹, która ma 

w³asn¹ siedzibê i sta³¹ grupê klientów. Specjalizujemy siê 

w elektrotechnice i automatyce, to jest w przekaŸnikach, 

stycznikach, falownikach oraz w kablach i przewodach sterowniczych. 

Jesteœmy cz³onkiem Grupy Hurtowni Elektrycznych 

ELEKTROUNION, która zrzesza 29 hurtowni z ca³ej 

Polski. Jesteœmy te¿ regionalnymi dystrybutorami takich 

producentów jak Relpol S.A., Lovato Electric, Eaton, 

Siemens czy Helukabel. 


Tajemnic¹ naszego sukcesu jest... wybór odpowiednich 

wspó³pracowników oraz zapewnienie pe³nej oferty materia³ów 

elektrycznych dostosowanej do potrzeb naszych 

klientów. 

Plany na przysz³oœæ... wprowadzanie do sprzeda¿y nowoczesnych 

produktów, szczególnie LEDowych Ÿróde³ 

œwiat³a, zmniejszaj¹cych znacznie zu¿ycie energii elektrycznej 

i zmniejszaj¹cych zanieczyszczenie œrodowiska naturalnego. 

Najwiêkszym problemem w prowadzeniu biznesu... s¹ 

zbyt czêste zmiany przepisów prawa, a ostatnio, niepokój 

klientów zwi¹zany z kryzysem gospodarczym. 

Najbardziej cieszy... ci¹g³y wzrost sprzeda¿y w tych trudnych 

czasach. 

Uwa¿am, ¿e... fachowa, sprawna i mi³a obs³uga klienta 

zgodnie z jego oczekiwaniami, gwarantuje dalsz¹ stabiln¹ 

i niezagro¿on¹ pozycjê lidera na naszym rynku.

KARANIE - ODPOWIEDZIALNOŒÆ PORZ¥DKOWA PRACOWNIKÓW 

NA Z£EGO PRACOWNIKA 

DOBRA KARA 

Czas kar cielesnych skoñczy³ siê ju¿ dawno. Nie znaczy to jednak, ¿e pracownik 

nie mo¿e zas³u¿yæ sobie na ukaranie przez pracodawcê. 

Kodeks pracy podaje katalog kar porz¹dkowych, 

które pracodawca mo¿e 

wymierzyæ pracownikowi, je¿eli ten 

dopuszcza siê naruszeñ swoich obowi¹zków 

zwi¹zanych z zatrudnieniem. 

Zgodnie z art. 108 kp s¹ to upomnienia, 

nagany i kary pieniê¿ne. Zastosowanie 

wobec pracownika kary innej ni¿ 

wymienione w art. 108 kp jest wykroczeniem, 

za które grozi grzywna. 

Karê upomnienia lub nagany 

pracodawca mo¿e wymierzyæ 

pracownikowi za nieprzestrzeganie: 

• ustalonej organizacji i porz¹dku 

w pracy np. wykonywania 

w czasie pracy innych 

czynnoœci ni¿ wynikaj¹ce 

z obowi¹zków s³u¿bowych lub 

niewykonywanie poleceñ 

prze³o¿onego, 

• przepisów bezpieczeñstwa 

i higieny pracy oraz przepisów 

przeciwpo¿arowych, 

• przyjêtego sposobu potwierdzania 

przybycia do pracy 

i obecnoœci w pracy oraz 

usprawiedliwiania nieobecnoœci. 

Natomiast karê pieniê¿n¹ 

pracodawca mo¿e na³o¿yæ 

w sytuacji gdy podw³adny: 

• nie przestrzega³ przepisów 

BHP lub przeciwpo¿arowych, 

• opuœci³ pracê bez usprawiedliwienia, 

• stawi³ siê do pracy w stanie 

nietrzeŸwym lub pi³ 

alkohol w czasie pracy. 

Poniewa¿ kara pieniê¿na jest najdotkliwsz¹ 

form¹ odpowiedzialnoœci 

porz¹dkowej, jej wysokoœæ za jedno 

przekroczenie jak i za ka¿dy dzieñ nieusprawiedliwionej 

nieobecnoœci nie 

mo¿e byæ wy¿sza od jednodniowego 

wynagrodzenia pracownika, a ³¹cznie 

kary pieniê¿ne nie mog¹ przewy¿szaæ 

dziesi¹tej czêœci wynagrodzenia pracownika, 

po dokonaniu potr¹ceñ na 

œwiadczenia alimentacyjne, na œwiadczenia 

z innych tytu³ów wykonawczych 

oraz zaliczek udzielonych pracownikowi. 

Wp³ywy z kar pieniê¿nych pracodawca 

musi wydaæ na poprawê warunków 

BHP, nie mo¿e przeznaczyæ ich 

na inny cel. 

Kara porz¹dkowa nie mo¿e byæ zastosowana 

po up³ywie dwóch tygodni od 

uzyskania informacji o naruszeniu obowi¹zku 

pracowniczego i po trzech miesi¹cach 

od dnia, w którym pracownik 

siê go dopuœci³. Up³yw jednego z tych 

terminów odbiera pracodawcy mo¿liwoœæ 

ukarania podw³adnego. Nak³adaj¹c 

karê, pracodawca musi wys³uchaæ 

wyjaœnieñ pracownika. Mo¿e to zrobiæ 

osoba upowa¿niona przez pracodawcê 

do wys³uchania pracownika, ale 

konieczne jest, aby wys³uchanie pracownika 

poprzedza³o na³o¿enie kary. 

Po wys³uchaniu pracownika, pracodawca 

decyduje siê na wybór kary 

i pisemne zawiadamia go o jej zastosowaniu. 

W zawiadomieniu wskazuje 

rodzaj naruszenia obowi¹zków pracowniczych 

(konkretne zawinienie), 

datê dopuszczenia siê przez pracownika 

naruszenia oraz informuje o prawie 

zg³oszenia sprzeciwu i terminie 

jego wniesienia. Brak w zawiadomieniu 

wszystkich informacji, które powinny 

siê w nim znaleŸæ spowoduje, ¿e 

ukaranie nie bêdzie skuteczne. Termin 

na wniesienie przez pracownika sprzeciwu 

od ukarania biegnie od dnia, 

w którym zosta³ zawiadomiony na 

piœmie o zastosowaniu kary i wynosi 

on 7 dni. Powodem do wniesienia 

sprzeciwu jest zastosowanie kary 

z naruszeniem prawa, mo¿e to 

byæ:zastosowanie kary po up³ywie 

2-tygodniowego lub 3-miesiêcznego 

terminu, nie wys³uchanie przed na³o- 

¿eniem kary, zastosowanie kary 

nieprzewidzianej przepisami. Pracodawca 

decyduje o uwzglêdnieniu lub 

odrzuceniu sprzeciwu po uzyskaniu 

stanowiska reprezentuj¹cej pracownika 

organizacji zwi¹zkowej, jeœli taka 

u niego dzia³a. Jeœli w firmie takiej 

organizacji nie ma, pracodawca podejmuje 

decyzjê samodzielnie. Pracodawca 

mo¿e sprzeciw uwzglêdniæ, 

wówczas uchyla zastosowan¹ karê, 

odrzuciæ lub czêœciowo uwzglêdniæ, 

np. zamieniæ karê pieniê¿n¹ na naganê. 

O swojej decyzji w sprawie 

sprzeciwu powinien zawiadomiæ 

pracownika przed up³ywem 14 dni od 

wniesienia sprzeciwu. Jeœli w tym 

terminie nie odrzuci sprzeciwu, jest to 

równoznaczne z jego uwzglêdnieniem. 

Jeœli sprzeciw zostanie odrzucony, 

ukaranemu pracownikowi pozostaje 

wyst¹pienie do s¹du pracy o uchylenie 

bezprawnie zastosowanej kary 

w ci¹gu 14 dni od dnia, w którym zosta³ 

poinformowany o odrzuceniu 

sprzeciwu. Jeœli s¹d uchyli karê, 

pracodawca ma obowi¹zek usun¹æ 

z akt osobowych pracownika zawiadomienie 

o ukaraniu, a w przypadku gdy 

by³a to kara pieniê¿na, musi zwróciæ 

pracownikowi jej równowartoœæ. 

W przypadku, gdy pracodawca zdecyduje 

siê uwzglêdniæ sprzeciw i uchyli 

karê, musi usun¹æ j¹ z akt osobowych 

pracownika. 

Zawiadomienie o ukaraniu pracodawca 

ma obowi¹zek usun¹æ z akt osobowych 

tak¿e po roku nienagannej 

pracy ukaranego pracownika. W pozosta³ych 

przypadkach zawiadomienie 

o ukaraniu zostaje w aktach osobowych 

pracownika. Kary kodeksowe 

przynosz¹ efekty, je¿eli maj¹ charakter 

dyscyplinuj¹cy i motywuj¹cy pracownika 

do pracy, a o tym decyduje 

sprawiedliwe, zmierzaj¹ce do dotarcia 

i rozwi¹zania problemu, zgodne z prawem 

postêpowanie pracodawcy. 

lka 


Nie bój siê, spisz testament 

Testament, spadek, sukcesja? To pojêcia, które czêsto kojarz¹ nam siê z czymœ smutnym, 

ponurym. Nie mo¿na jednak o nich zapomnieæ, zw³aszcza, jeœli chcemy, aby w przysz³oœci 

nasz maj¹tek trafi³ we w³aœciwe rêce. 

Planowanie spadkowe. Budowa Planu 

Sukcesji w firmie i rodzinie – to 

temat przewodni konferencji zorganizowanej 

przez £u¿yck¹ Izbê Gospodarcz¹ 

i ¿arskie Starostwo Powiatowe 

przy wspó³pracy z Grup¹ Aviva i Kancelari¹ 

WM Group. Wziêli w nim udzia³ 

zaproszeni przedsiêbiorcy z ¯ar i okolic. 

O zawi³oœciach zwi¹zanych z planowaniem 

sukcesji opowiada³ £ukasz 

Martyniec z kancelarii WM Group, 

zajmuj¹cej siê m.in. kompleksowym 

doradztwem i obs³ug¹ spraw dotycz¹cych 

sukcesji. 

Nawet jeœli jesteœmy m³odzi, zdrowi, 

w pe³ni si³ i wydaje nam siê, ¿e przed 

nam co najmniej 30 lat ¿ycia, powinniœmy 

sporz¹dziæ testament uwzglêdniaj¹cy 

wszelkie mo¿liwe scenariusze 

¿yciowe. Czasem dziedziczenie 

ustawowe, które wydaje siê proste 

i oczywiste, mo¿e okazaæ siê bardziej 

niekorzystne dla spadkobierców ni¿ 

mo¿na by tego oczekiwaæ. Wszystko 

zale¿y od sytuacji prawnej, rodzinnej 

czy biznesowej, w jakiej siê znajdujemy. 

Mo¿e byæ przecie¿ tak, ¿e naszymi 

spadkobiercami s¹ ma³oletnie 

dzieci, które nie s¹ w stanie zarz¹dzaæ 

maj¹tkiem firmy. Dlatego warto wczeœniej 

pomyœleæ o wyznaczeniu osoby 

kompetentnej, która siê tym zajmie. 

Oczywiœcie zawsze mo¿e zaj¹æ siê 

tym s¹d, ale procedury z tym zwi¹zane 

mog¹ trwaæ i trwaæ, w tym czasie 

firma, która powinna zarabiaæ bez 

odpowiedniego zarz¹dzania, bêdzie 

przynosiæ straty. 

Jeœli ¿yjemy w zwi¹zkach nieformalnych 

i nie dokonaliœmy wczeœniej 

stosownych zapisów w testamencie, 

nasz partner nie ma prawa do dziedziczenia 

na wypadek naszej œmierci. 

16 

Jeœli taki zapis jest, musi siê on (partner) 

liczyæ z koniecznoœci¹ zap³aty 

podatku w wysokoœci 20 procent wartoœci 

otrzymanego spadku. Nierzadko 

zdarza siê te¿, ¿e mamy dzieci z poprzednich 

zwi¹zków. Warto pamiêtaæ 

o tym, ¿e zgodnie z ustaw¹ dziedzicz¹ 

one na tych samych zasadach, co 

dzieci z aktualnego zwi¹zku. Mo¿e 

wiêc staæ siê tak, ¿e w³aœcicielami ca- 

³ego maj¹tku s¹ jednoczeœnie: wspó³ma³¿onek, 

nasze dzieci oraz dzieci 

z poprzedniego zwi¹zku, a jeœli te 

ostatnie s¹ niepe³noletnie, ich czêœci¹ 

maj¹tku zarz¹dza by³y partner. Podobnych 

sytuacji i przyk³adów mo¿na 

mno¿yæ. Wydaje siê, ¿e rodzinne 

uwik³ania bywaj¹ skomplikowane, tym 

bardziej powinno siê pamiêtaæ o testamencie. 

O tym, ¿e najlepiej przygotowaæ 

go konsultuj¹c siê z fachowcami, 

tak by zapisy skutkowa³y rzeczywistym 

wykonaniem naszej woli. 

– Prowadz¹c biznes, ¿yj¹c z dnia na 

dzieñ, nie zastanawiamy siê nad tym, 

¿e kiedyœ mo¿e nas zabrakn¹æ. Warto 

jednak zastanowiæ siê nad tym, czy 

znamy nasz¹ sytuacjê prawn¹ – podkreœla 

£ukasz Martyniec. – Czasem 

to, co wydaje siê nam oczywiste, mo¿e 

okazaæ siê trudne do zrealizowania 

przez spadkobierców. Nie mo¿na 

z góry zak³adaæ, ¿e nasze dzieci jakoœ 

miêdzy sob¹ siê dogadaj¹, dziœ 

chodz¹ do szko³y, ale kiedyœ bêd¹ 

mia³y wspó³ma³¿onków, wszystkie 

czynniki maj¹ wp³yw na to, co stanie 

siê z maj¹tkiem po naszej œmierci. 

Dlatego im szybciej uruchomimy 

wyobraŸniê tym lepiej – dodaje. 

Plan sukcesji to œwiadome i celowe 

zarz¹dzanie w³asnym, rodzinnym 

maj¹tkiem w d³u¿szej perspektywie 


czasu. W pierwszej kolejnoœci zak³ada 

on budowanie maj¹tku i przygotowywanie 

osób, które bêd¹ go 

dziedziczyæ do przejêcia i dalszego 

zarz¹dzania nim. Ten etap planu sukcesji 

obejmuje takie narzêdzia jak 

darowizny, intercyzy, lokaty czy polisy 

emerytalne. 

Kolejny, równie wa¿ny etap to przygotowanie 

takich dokumentów, które na 

wypadek œmierci zapewni¹ wykonanie 

naszej woli. Chodzi tu o utrzymanie 

maj¹tku, p³ynne zarz¹dzanie nim, 

podzia³ miêdzy spadkobiercami, finansowe 

pokrycie sp³at miêdzy nimi, czy 

zapewnienie opieki nad dzieæmi b¹dŸ 

osobami starszymi. Tu najbardziej 

istotnymi dokumentami s¹ polisy na 

¿ycie, testament, a czasem tak¿e 

zapisy w umowach spó³ek. Trzeba przy 

tym rozwa¿yæ kilka scenariuszy, 

np. œmieræ jednego z cz³onków rodziny 

lub firmy, czy kilku osób jednoczeœnie. 

Tylko wtedy mo¿na stwierdziæ, ¿e 

nasze planowanie obejmuje wszystkie 

ryzyka i jest do koñca przemyœlane. 

Chodzi tu o analizê osób, które pozostaj¹ 

– nale¿y uwzglêdniæ prawne 

i finansowe mechanizmy, które zadzia- 

³aj¹ po œmierci wspó³ma³¿onka, 

partnera ¿yciowego czy wspólnika 

w interesach. 

Bez wzglêdu na to, czy prowadzimy 

jednoosobow¹ firmê, czy jesteœmy 

udzia³owcem w du¿ej spó³ce, warto 

o to zadbaæ. Nawet jeœli sytuacja 

wydaje siê klarowna i jesteœmy przekonani, 

¿e po œmierci maj¹tek zostanie 

podzielony zgodnie z nasz¹ wol¹, 

bez wczeœniejszego sporz¹dzenia 

testamentu, lepiej upewniæ siê czy tak 

rzeczywiœcie siê stanie. 

Aleksandra £uczyñska

Mieszkania lec¹ w dó³ 

Ceny nieruchomoœci w ¯arach s¹ znacznie ni¿sze, ni¿ rok temu. Nie zanosi siê na 

to, ¿eby mia³o byæ jeszcze taniej, ale jeœli ktoœ planuje kupno mieszkania, 

warto pomyœleæ o tym ju¿ teraz. 

W marcu ubieg³ego roku pañstwo 

Anna i Bartosz Krzy¿anowscy kupili 

mieszkanie na osiedlu Muzyków 

w ¯arach. Za 38 metrów kwadratowych 

na 4 piêtrze bloku, zap³acili 

120 tysiêcy z³otych, co oznacza, ¿e 

cena za jeden metr kw. wynosi³a wówczas 

nieco ponad 3 tysi¹ce. Warto 

dodaæ, ¿e mieszkanie by³o w chwili 

zakupu wyremontowane i czêœciowo 

wyposa¿one. – Ju¿ wtedy wiedzieliœmy, 

¿e p³acimy sporo, ale zdecydowaliœmy 

siê ze wzglêdu na wysoki 

standard mieszkania. Praktycznie nic 

nie musieliœmy w nim zmieniaæ, nic 

tylko wnieœæ meble i mieszkaæ. Teraz 

wiemy, ¿e gdybyœmy chcieli kupiæ to 

mieszkanie dzisiaj, zap³acilibyœmy 

mniej o ok. 10-15 tysiêcy – przyznaj¹ 

Krzy¿anowscy. – Na pewno nie mielibyœmy 

k³opotu ze sprzeda¿¹ mieszkania 

gdybyœmy zdecydowali siê na to 

teraz, ale niestety stracilibyœmy na tym. 

Niestety – dla pañstwa Krzy¿anowskich 

– nic nie wskazuje na to, ¿eby 

w najbli¿szym czasie ceny nieruchomoœci 

mia³y byæ wy¿sze. Ale nie 

zanosi siê te¿ na ich znaczny spadek. 

Jak podkreœla Teresa Dziumaga, 

z ¿arskiego biura nieruchomoœci Atut, 

trudno byæ prorokiem na rynku nieruchomoœci: 

– Ostatni spadek cen 

zawdziêczamy, miêdzy innymi, bezustannym 

doniesieniom o kryzysie 

gospodarczym. Ma to ogromne znaczenie, 

aczkolwiek wydaje siê, ¿e 

wiêcej jest tutaj nagonki medialnej, ni¿ 

rzeczywistego kryzysu. Z drugiej strony 

wydaje siê, ¿e ceny nieruchomoœci 

s¹ dziœ bardziej realne – zaznacza. 

– Nie oznacza to, ¿e mamy wiêcej 

klientów, bo banki zaostrzy³y procedury 

kredytowe. Dziœ trudniej spe³niaæ wymogi, 

ni¿ na przyk³ad rok temu. 

Jak mówi T. Dziumaga, ceny nieruchomoœci 

w ¯arach spad³y o ok. 20 procent. 

Nadal najdro¿sze s¹ oczywiœcie 

mieszkania kupowane na rynku pierwotnym 

(ok. 3,5 tys. z³/m kw.), najwiêkszym 

powodzeniem ciesz¹ siê te na 

pierwszym piêtrze. Klienci kupuj¹cy 

mieszkania kieruj¹ siê tak¿e bliskoœci¹ 

przedszkoli, sklepów w okolicy, dlatego 

te¿ chêtnie wybieraj¹ osiedle 

Muzyków. 

Z kolei Renata Weso³owska z agencji 

nieruchomoœci Twój Dom w ¯aganiu 

podkreœla, ¿e chocia¿ ceny 

spad³y, w przypadku nieruchomoœci 

o wysokim standardzie nie ulegn¹ one 

zmianie. – To s¹ lokale, na które zawsze 

jest popyt. Na ogó³ klienci wol¹ 

zap³aciæ wiêcej i mieszkaæ w mieszkaniu 

o okreœlonym standardzie, w którym 

nie trzeba robiæ remontów – mówi. 

– Najczêœciej decyduj¹ siê w³aœnie na 

mieszkania. Mniejszym zainteresowaniem 

ciesz¹ siê oferty sprzeda¿y domów. 

Czekamy te¿ na spadek tych cen 

w mieœcie, gdzie budownictwo jednorodzinne 

bêdzie siê rozwijaæ, pod 

warunkiem, ¿e za dzia³ki budowlane 

bêdzie mo¿na p³aciæ znacznie mniej 

ni¿ teraz. 

a³ 


Spó³dzielnia socjalna Atena: Aneta Bonke, Agnieszka Cyranek, Monika Pyszyñska, Ewelina Wojty³a i Marcelina Genteman 

– Nie bêdziemy siedzieæ w domu i patrzeæ bezmyœlnie w sufit, chcemy zrobiæ coœ dla 

siebie i innych – opowiadaj¹ mieszkanki osiedla domków socjalnych zwanego 

"Ciechocinkiem". Panie lada dzieñ otworz¹ spó³dzielniê socjaln¹. 

Jest ich piêæ – Aneta Bonke, Agnieszka Cyranek, Monika 

Pyszyñska, Ewelina Wojty³a i Marcelina Genteman 

– ka¿da ma g³owê pe³n¹ pomys³ów. Ten najwa¿niejszy 

i najbardziej, zdawaæ by siê mog³o, szalony ju¿ zrealizowa- 

³y. 1 kwietnia rusz¹ pe³n¹ par¹, tego dnia oficjalnie zacznie 

istnieæ spó³dzielnia socjalna Atena. 

Zaczê³o siê banalnie, od festynu, który zorganizowa³y rok 

temu wspólnie z innymi mieszkañcami osiedla przy pomocy 

Miejskiego Oœrodka Pomocy Spo³ecznej w ¯arach. 

Teren, na którym siê odbywa³ trzeba by³o najpierw przygotowaæ, 

skosiæ trawê, wysprz¹taæ. Potem upiec ciasto dla 

goœci, udekorowaæ stoiska i, co najwa¿niejsze, poszukaæ 

sponsorów. Pieni¹dze zebrane podczas imprezy przeznaczono 

na budowê placu zabaw dla dzieci. Kiedy plac by³ 

ju¿ gotowy, panie poczu³y niedosyt, chcia³y dzia³aæ dalej. 

– Podczas którejœ rozmowy pracownica MOPS-u wspomnia³a 

o tym, ¿e istnieje coœ takiego jak spó³dzielnie socjalne 

i my te¿ mo¿emy tak¹ otworzyæ – opowiada Aneta 

Bonke, inicjatorka przedsiêwziêcia. – Niemal od razu podchwyci³yœmy 

ten pomys³, który bardzo nam siê spodoba³. 

Na pocz¹tku wszystko wydawa³o siê proste, jednak z biegiem 

czasu zda³yœmy sobie sprawê, ¿e czeka nas niez³a 

bieganina. Nie mamy jednak w¹tpliwoœci, ¿e by³o warto. 

Za³atwianie formalnoœci zajê³o sporo, bo a¿ osiem miesiêcy. 

Musia³y przejœæ specjalny kurs, wyst¹piæ do urzêdu pracy 

o dotacjê, za³atwiæ siedzibê fundacji, sprecyzowaæ zakres 

swojej dzia³alnoœci. – Na szczêœcie mnóstwo osób nam 

pomog³o, bez nich na pewno by nam siê nie uda³o – podkreœlaj¹ 

cz³onkinie spó³dzielni. – By³o kilka trudnych 

momentów, raz nawet chcia³yœmy zrezygnowaæ, ale na 

20 


szczêœcie nie zrobi³yœmy tego. Najbardziej ba³yœmy siê 

komisji, która decydowa³a o przyznaniu dotacji, ale okaza- 

³o siê, ¿e zupe³nie niepotrzebnie. Przyznano nam dotacjê, 

dok³adnie tak¹ o jak¹ siê stara³yœmy – ciesz¹ siê panie. 

Teraz pozostaje tylko czekaæ do 1 kwietnia. Chocia¿ „czekaæ” 

to z³e s³owo. Ju¿ teraz musz¹ dzia³aæ, ¿eby jak najszybciej 

zdobyæ zlecenia. Co bêd¹ robiæ? Pocz¹wszy od 

serwisu porz¹dkowego, poprzez porz¹dkowanie zieleni, na 

pieczeniu ciast skoñczywszy – wszystko to, co chyba wiêkszoœæ 

zapracowanych kobiet zleci³aby dziœ komu innemu. 

I od tego jest spó³dzielnia Atena. – Tak naprawdê ofertê 

chcemy ca³y czas poszerzaæ, nie ograniczamy siê tylko do 

sprz¹tania czy wyrywania chwastów. Jeœli bêdzie taka 

potrzeba, mo¿emy zaopiekowaæ siê osobami starszymi. 

Chodzi g³ównie o zakupy, proste pomoce domowe czy 

za³atwienie spraw urzêdowych. W dzisiejszych czasach, 

kiedy ludzie s¹ zabiegani, zapracowani, nie maj¹ czasu na 

to, ¿eby zaj¹æ siê swoim domem, czy ogródkiem – mamy 

nadziejê, ¿e uda nam siê znaleŸæ wielu klientów. 

Poszukiwania zaczê³y ju¿ teraz, chocia¿ zdaj¹ sobie sprawê 

z tego, ¿e najlepiej dzia³a poczta pantoflowa. – Ka¿da 

z nas ma swoj¹ ¿y³kê, jedna lubi piec, inna woli myæ okna. 

Zale¿y nam przede wszystkim na tym, ¿eby pracowaæ, mieæ 

z tego pieni¹dze i satysfakcjê. Nie wyobra¿amy sobie tego, 

¿e nam nie wyjdzie. Przy naszej determinacji i samozaparciu 

musi wyjœæ – zaznacza Aneta Bonke, prezes spó³dzielni. 

Aleksandra £uczyñska 

fot. Aleksandra £uczyñska

Bêdzie Orze³ w Izbie? 

Roman Lichwiarz, prezes Gminnej Spó³dzielni 

Samopomoc Ch³opska w ¯arach i wiceprezes 

£u¿yckiej Izby Gospodarczej otrzyma³ 

nominacjê do nagrody Orze³ Agrobiznesu 

2012. Do konkursu zarekomendowa³ go Burmistrz 

¯ar. Uroczyste wrêczenie nominacji 

odby³o siê 21 marca w Warszawie. 

Kapitu³a nagrody Orze³ Agrobiznesu 

pod honorowym patronatem wicemarsza³ka 

Sejmu RP na podstawie obserwacji 

sukcesu rynkowego firmy, oraz 

rekomendacji samorz¹du lokalnego 

postanowi³a przyznaæ nominacjê do 

nagrody Or³a Agrobiznesu. Nominacja 

jest wyró¿nieniem dla starannie wybranych, 

nielicznych firm i banków. 

Nagroda promocyjna dla wszystkich 

firm z bran¿y rolno-spo¿ywczej i jej 

otoczenia, dla firm handlowych za sukces 

rynkowy oraz dla banków wspieraj¹cych 

agrobiznes 

Nagroda zosta³a przyznana po raz 

pierwszy w grudniu 2001 r. Otrzymuj¹ 

j¹ firmy posiadaj¹ce udokumentowany 

sukces rynkowy potwierdzony wynikami 

zleconych przez organizatora 

konkursu ankietowych badañ konsumenckich 

prowadzonych w wybranych 

miastach. W przypadku maszyn, urz¹dzeñ, 

opakowañ, pod uwagê brane s¹ 

opinie u¿ytkowników. Od pewnego 

RAPORT RZ¥DU 

czasu przyznawane s¹ tak¿e Or³y 

Agrobiznesu dla banków posiadaj¹cych 

udokumentowany sukces rynkowy 

i dzia³aj¹cych na rzecz agrobiznesu. 

Uzyskanie nagrody poprzedza etap 

nominacji do Or³a Agrobiznesu. Nominacje 

przyznawane s¹ na podstawie 

rekomendacji przedstawianych przez 

przedstawicieli samorz¹dów lokalnych, 

inne instytucje i osoby godne 

zaufania, laureatów Or³a Agrobiznesu 

z poprzednich edycji. Wiêkszoœæ 

nominatów po weryfikacji rynkowej 

otrzymuje Or³y Agrobiznesu. Niektórzy 

nominaci, na podstawie w³asnej decyzji, 

pozostaj¹ na etapie nominacji 

z prawem do wykorzystywania informacji 

na temat posiadania nominacji 

w dzia³alnoœci promocyjno-reklamowej. 

Nagrody i nominacje przyznaje 

Kapitu³a z³o¿ona z polityków zajmuj¹cych 

siê problematyk¹ konsumenck¹ 

i rynkow¹, marketingowców, ekonomistów,specjalistów 

zajmuj¹cych siê 

polityk¹ jakoœci, wizerunkiem. Przy 

ocenie brana jest pod uwagê skutecznoœæ 

wchodzenia z nowymi produktami 

na rynek, umiejêtnoœæ prowadzenia 

negocjacji handlowych, terminowoœæ 

w kontaktach biznesowych, 

sposób promocji, tworzenie wizerunku 

firmy/banku przyjaznego konsumentowii 

u¿ytkownikowi, dobra wspó³praca 

z w³adzami samorz¹dowymi. 

Ka¿dy laureat nagrody otrzymuje licencjê 

uprawniaj¹c¹ do wykorzystywania 

znaku Or³a Agrobiznesu w dzia³alnoœci 

promocyjno-reklamowej. Wraz 

z otrzymaniem nagrody uzyskuje te¿ 

kartê cz³onkowsk¹ elitarnego Klubu 

Zdobywców Or³ów Agrobiznesu. 

W ka¿dym roku przewidziane s¹ cztery 

edycje Or³a Agrobiznesu. Liczba 

nagród jest limitowana. W ka¿dej 

edycji wrêczanych jest maksimum 15 

nagród. Chodzi bowiem o zachowanie 

i utrzymanie presti¿u nagrody. Do 

tej pory nagrodê zdoby³y 243 firmy 

i banki. 

bs 

Ÿród³o: PAP 

o pomocy publicznej dla przedsiêbiorców w 2010 

Sejm przyj¹³ przygotowany przez UOKiK raport o pomocy publicznej, udzielonej przedsiêbiorcom 

w 2010 r. 

Przed g³osowaniem pytania pos³ów 

dotyczy³y g³ównie kwestii 

kwot pomocy, które trafi³y do du- 

¿ych, silnych firm, a nie ma³ych 

i œrednich przedsiêbiorców. 

Ma³gorzata Kozak, wiceprezes UOKiK 

t³umaczy³a, ¿e w poczet pomocy 

nale¿a³o zaliczyæ rekompensaty dla 

spó³ek energetycznych w zwi¹zku 

z rozwi¹zaniem kontraktów d³ugoterminowych 

na dostawy energii, 

a rozwi¹zanie tych kontraktów by³o konieczne 

dla uwolnienia rynku energii 

elektrycznej, co jest wymogiem UE. 

W 2010 r. suma pomocy publicznej 

przekroczy³a ponad 24 mld z³, w tym 

prawie 3 mld trafi³o do sektora transportu. 

Najwiêkszymi beneficjentami 

pomocy by³y najwiêksze polskie firmy: 

przedsiêbiorstwa sektora elektroenergetycznego, 

spó³ki paliwowe oraz spó³ki 

z sektora transportu kolejowego. 

W odró¿nieniu od innych pañstw, 

w Polsce pomocy nie wymaga³y natomiast 

banki. 

Pomoc publiczna dla PKN Orlen i Lotosu 

z tytu³u ulg za produkcjê biopaliw 

wynios³a odpowiednio 906,8 mln z³ 

oraz 391,7 mln z³. Pomoc dla Przewozów 

Regionalnych wynios³a 905,6 mln 

z³, a dla PKP Intercity – 432,7 mln z³. 

Prawie 1,2 mld z³ dosta³y spó³ki energetyczne, 

g³ównie z tytu³u rekompensaty 

za rozwi¹zanie kontraktów d³ugoterminowych. 

Polskie Górnictwo 

Naftowe i Gazownictwo dosta³o 606 

mln z³ na inwestycje w podziemne 

magazyny gazu, natomiast spó³ka 

Gaz-System – 577 mln z³ na rozbudowê 

systemu przesy³owego gazu. 

bs 


UWIDACZNIANIE CEN 

Informacje, które musz¹ 

znaleŸæ siê na produkcie 

b¹dŸ jego etykiecie. 

Jedn¹ z podstawowych informacji, 

jakich przedsiêbiorca jest zobowi¹zany 

udzieliæ konsumentowi, stanowi 

cena towaru lub us³ugi. Powinna byæ 

ona podana konsumentowi jako cena 

brutto, to znaczy zawieraæ wszystkie 

podatki, op³aty, narzuty. Przyjêcie ustawy 

o przeciwdzia³aniu nieuczciwym 

praktykom handlowym oznacza, ¿e 

utrwalone zosta³o d¹¿enie ustawodawcy 

– zarówno polskiego, jak i wspólnotowego 

– do wyeliminowania z obrotu 

gospodarczego z udzia³em konsumentów 

tak zwanych „gwiazdek”. 

Co do zasady, w cenie uwidacznianej 

na produkcie, pó³ce sklepowej czy 

w reklamie, powinny byæ ujête wszystkie 

jej sk³adowe. Jedynie w drodze wyj¹tku 

– na przyk³ad w sytuacjach, gdy 

na koszt towaru lub us³ugi wp³ywaj¹ 

22 

okolicznoœci zmienne w czasie – dopuszczalne 

jest umieszczenie w reklamie 

wyraŸnego odes³ania do innych 

kana³ów informacyjnych, gdzie zainteresowany 

mo¿e poznaæ pe³n¹ cenê 

oferowanego dobra. 

Przyk³ad 1 

Biuro podró¿y „Bambus” oferuje wycieczki 

do ró¿nych miejsc, w tym do 

krajów egzotycznych. W swoich materia³ach 

reklamowych podaje cenê 

zawieraj¹c¹ wszystkie sk³adowe, 

w tym podatki, op³aty lotniskowe, ubezpieczenia 

itp. Zaznacza jednak wyraŸnie, 

¿e ostateczny koszt imprezy mo¿e 

siê ró¿niæ w zale¿noœci od wahañ kursów 

walut oraz op³at wizowych. Odsy- 

³a zainteresowanych konsumentów do 

swoich placówek oraz ogólnopolskiej 

infolinii. Jest to dzia³anie dopuszczalne. 

Przyk³ad 2 

Pan Juliusz prowadzi sklep z artyku- 

³ami grzewczymi „Hefajstos”. Ceny 


przez niego oferowane – wywieszane 

w sklepie i umieszczane w reklamach 

– wydaj¹ siê byæ ni¿sze od stosowanych 

przez okolicznych konkurentów. 

Jednak dopiero w momencie zawierania 

transakcji (czêsto przy p³aceniu 

nale¿noœci) konsument dowiaduje siê, 

¿e do podanej ceny musi jeszcze doliczyæ 

podatek od towarów i us³ug. 

Takie dzia³anie pana Juliusza jest nieuczciw¹ 

praktyk¹ rynkow¹. 

W przypadku sprzeda¿y towarów rozlewanych, 

porcjowanych b¹dŸ paczkowanych 

oprócz ceny jednostkowej (na 

przyk³ad za butelkê wody, porcjê kurczaka, 

paczkê kawy itp.) powinna byæ 

podana równie¿ cena za jednostkê 

miary (litr wody, kilogram kurczaka, 

kilogram kawy itp.). 

Oprócz ceny konsument powinien 

wraz z towarem otrzymaæ jeszcze 

kilka podstawowych informacji. S¹ to 

przede wszystkim: 

• nazwa, 

• okreœlenie producenta lub importera, 

• znak zgodnoœci wymagany przez 

odrêbne przepisy1, 

• informacje o dopuszczeniu do obrotu 

w Rzeczypospolitej Polskiej, 

• okreœlenie energoch³onnoœci. 

Niektóre z powy¿szych wymagañ 

wynikaj¹ z odrêbnych przepisów, pozostaj¹cych 

poza g³ówn¹ tematyk¹ 

niniejszej publikacji i nie bêd¹ w tym 

miejscu szerzej omawiane. Zainteresowanych 

odsy³amy do literatury 

przedmiotu. Warto w tym miejscu zatrzymaæ 

siê na chwilê przy nazwie. Nie 

mo¿e ona wprowadzaæ w b³¹d. Je¿eli 

przedsiêbiorca nazywa swój produkt 

na przyk³ad winem, powinien on spe³niaæ 

wymagania stawiane winu. Podobnie 

rzecz ma siê z innymi towarami. 

Ka¿dy przypadek, w którym nazwa 

wprowadza konsumenta w b³¹d co do 

w³aœciwoœci, sk³adu, jakoœci czy pochodzenia 

produktu b¹dŸ us³ugi stanowi 

nieuczciw¹ praktykê rynkow¹. Co 

istotne, wszystkie informacje powinny 

byæ dostarczane w jêzyku polskim, 

ewentualnie w formie graficznej – na 

przyk³ad w postaci piktogramów. 

Musz¹ byæ one jednak powszechnie 

zrozumia³e. Obowi¹zek stosowania 

jêzyka polskiego nie dotyczy nazw w³asnych, 

marki przedsiêbiorcy oraz

usankcjonowanej zwyczajem terminologii 

naukowej czy technicznej. 

Jeœli towar jest sprzedawany na sztuki 

(na przyk³ad zszywacze, m³otki, 

myd³a, zabawki itp.) powy¿sze informacje 

powinny zostaæ umieszczone 

bezpoœrednio na nim b¹dŸ na przyklejonej 

do opakowania etykiecie. Podobnie 

rzecz ma siê w przypadku produktów 

sprzedawanych w opakowaniach 

zbiorczych (na przyk³ad zszywki, œrubki, 

myd³a pakowane po trzy, zestawy 

figurek itp.). 

W przypadkach sprzeda¿y luzem 

informacjê nale¿y umieœciæ przy artykule. 

Mo¿e byæ ona ograniczona do 

nazwy towaru i jego g³ównej cechy 

u¿ytkowej oraz wskazania producenta 

lub importera. 

Ceny za us³ugi nale¿y podawaæ z dok³adnym 

okreœleniem ich rodzaju 

i zakresu (na przyk³ad wyczyszczenie 

chemiczne pary spodni od garnituru, 

umycie nadwozia samochodu osobowego 

z podsuszaniem, woskowaniem 

i myciem kó³; wykonanie czarno-bia³ej 

kserokopii jednej strony formatu A4 

itp.). Mo¿na przy tym u¿ywaæ stawek 

przeliczeniowych (na przyk³ad za kilometr, 

godzinê jazdy, godzinê pracy itp.) 

oraz w³¹czaæ do ceny us³ugi koszty 

materia³owe. Konsument powinien byæ 

jednak wyraŸnie poinformowany, czy 

cena za us³ugê obejmuje wykorzystane 

materia³y, czy te¿ musi za nie zap³aciæ 

oddzielnie. 

W miejscu, w którym przedsiêbiorca 

œwiadczy us³ugi (na przyk³ad zak³ad 

fryzjerski, punkt foto, gabinet dentystyczny 

itp.), w widocznym miejscu 

powinien byæ umieszczony cennik. 

Je¿eli przedsiêbiorca œwiadczy us³ugi 

u konsumenta (na przyk³ad remontowe 

lub instalacyjne), powinien przedstawiæ 

mu cennik przed wykonaniem 

zamówionej przez niego us³ugi. 

W zak³adach gastronomicznych, takich 

jak restauracje, przedsiêbiorca 

powinien zapewniæ wystarczaj¹c¹ 

iloœæ cenników oferowanych potraw lub 

napojów, aby móc udostêpniaæ je 

kupuj¹cym przed przyjêciem zamówie- 

nia i przy rozliczeniu koñcowym. 

Natomiast w przypadku us³ug hotelarskich, 

katalog zawieraj¹cy ceny noclegu, 

wy¿ywienia lub innych oferowanych 

us³ug powinien byæ umieszczony 

w ka¿dym pokoju. Dodatkowo, przy 

aparacie telefonicznym wymagany jest 

cennik zawieraj¹cy cenê za jeden 

impuls telefoniczny i inne op³aty za 

us³ugi zwi¹zane z ³¹czeniem rozmowy. 

Cena ta jest ostateczn¹ i ca³kowit¹, 

któr¹ konsument ma uiœciæ. Przedsiêbiorca 

nie ma prawa podnieœæ 

jej po zawarciu umowy. Ponadto, 

je¿eli cena przy kasie oka¿e siê 

wy¿sza od ceny, któr¹ oznaczony 

jest towar – sprzedawca ma obowi¹zek 

zastosowaæ cenê z towaru 

z pó³ki2. 

Grzegorz Chmielewki – Powiatowy 

Rzecznik Konsumentów w ¯arach 

Na podstawie: 

„Przepisy konsumenckie dla przedsiêbiorców”, 

UOKiK, 2010. 

1 Chodzi tu przede wszystkim o oznakowanie CE, które stanowi deklaracjê producenta, ¿e wyrób wprowadzany do 

obrotu spe³nia zasadnicze wymagania okreœlone najczêœciej w rozporz¹dzeniach wydawanych na podstawie ustawy 

z dnia 30 sierpnia 2002 r. o systemie oceny zgodnoœci (Dz. U. z 2004 r. Nr 204, poz. 2087 oraz z 2005 r. Nr 64, poz. 565) 

- wprowadzaj¹cych do polskiego prawa tzw. dyrektywy nowego podejœcia. Wiêcej informacji – na stronie www.uokik.gov.pl 

w zak³adce „produkty”. 

2 Bli¿ej zainteresowanych regulacjami dotycz¹cymi cen, odsy³amy do ustawy z dnia 5 lipca 2001 r. o cenach (Dz. U. Nr 

97, poz. 1050) oraz do rozporz¹dzenia Ministra Finansów z dnia 10 czerwca 2002 r. w sprawie szczegó³owych zasad 

uwidaczniania cen towarów i us³ug oraz sposobu oznaczania cen¹ towarów przeznaczonych do sprzeda¿y (Dz. U. 

z 2002 r. Nr 99, poz. 894). 

REKLAMA 


Mandaty administracyjne 

zamiast dotychczasowych 

sankcji? Projekt nowelizacji 

kodeksu karnego skarbowego 

zmierza w tym kierunku. 

Sednem zmian ma byæ nieanga¿owanie 

prokuratury i s¹downictwa w d³ugotrwa³e 

postêpowania, w których 

nierzadko zapadaj¹ wyroki w zawieszeniu. 

– Ale konsekwencj¹ uznania winy 

i skazania przedsiêbiorcy nawet na 

grzywnê czy karê w zawieszeniu jest 

to, ¿e zostaje on wpisany do rejestru 

skazanych i nie mo¿e startowaæ 

w przetargach lub ubiegaæ siê o pewne 

stanowiska. Nie zawsze tak dotkliwa 

sankcja ma sens – wyjaœnia³ podczas 

konferencji doradca ministra 

sprawiedliwoœci Miros³aw Barszcz. 

– Chcemy, aby pañstwo kierowa³o siê 

filozofi¹ zaufania do obywateli i nie 

24 

CIEKAWE ZMIANY 

w kodeksie karnym skarbowym 

by³o wobec nich podejrzliwe, ale zarazem 

z ca³¹ stanowczoœci¹ traktowa³o 

osoby nieuczciwe, które musz¹ ponieœæ 

karê – mówi³ minister sprawiedliwoœci 

Jaros³aw Gowin. 

Resort sprawiedliwoœci chce dokonaæ 

przegl¹du kodeksu karnego skarbowego 

i wskazaæ w nim przepisy dotycz¹ce 

takich czynów, których pope³nienie 

nie stanowi³oby przestêpstwa, lecz 

tzw. delikt administracyjny – karany 

mandatem. Nie w trybie prawa karnego, 

lecz administracyjnego. Od mandatu 

przys³ugiwa³oby odwo³anie 

do Wojewódzkiego S¹du Administracyjnego. 

Zmiany tego typu mia³yby 

obejmowaæ zagadnienia takie jak 

Prywatny czy pañstwowy 

KTÓRY BIZNES LEPSZY? 



np. opóŸnienie w op³aceniu podatku 

albo b³êdy w deklaracji podatkowej, 

czy te¿ niewpuszczenie do biura 

maklerskiego kontrolerów z Komisji 

Nadzoru Finansowego. 

– Zamiast sprawy dla prokuratora 

i s¹du mog³aby to byæ sprawa kwalifikuj¹ca 

siê do na³o¿enia mandatu, którego 

wysokoœæ mog³aby byæ nawet 

wy¿sza ni¿ obecne kary finansowe, 

jakie nak³adaj¹ s¹dy – mówi³ Jaros³aw 

Be³dowski, dyrektor departamentu 

strategii deregulacji w ministerstwie. 

Szczegó³owa propozycja nowelizacji 

ma byæ znana w po³owie tego roku 

– zapowiada resort. 

bs 


Na to pytanie odpowiedzi poszuka³a fK Polonia na zlecenie PKPP Lewiatan. Wiêkszoœæ ankietowanych 

uwa¿a prywatny biznes za bardziej perspektywiczny. Ale po³owa twierdzi, ¿e praca 

w prywatnym przedsiêbiorstwie nie jest lepsza od pañstwowej posady. 

* Badanie zosta³o przeprowadzone na ogólnopolskiej, reprezentatywnej grupie 2000 osób, w wieku powy- 

¿ej 15 lat. Odby³o siê ono w dwóch falach, w drugiej po³owie stycznia tego roku. Wykorzystano wywiady 

bezpoœrednie w domach respondentów.


Zostañ Lubuskim Liderem Biznesu 

To ju¿ 4. edycja konkursu na Lubuskiego Lidera 

Biznesu, organizowanego przez Zachodni¹ Izbê Przemys³owo-Handlow¹ 

przy wspó³pracy z partnerem 

strategicznym „Gazet¹ Lubusk¹”. Wspó³organizatorami 

s¹ tak¿e: Telewizja Polska S.A. oddzia³ 

w Gorzowie Wlkp., Radio Zachód i Miasto Gorzów 

Wlkp. Patronat nad konkursem sprawuje Marsza³ek 

Województwa Lubuskiego. 

W rankingu mog¹ wzi¹æ udzia³ przedsiêbiorcy z ca³ego 

województwa. Wystarczy tylko do 30 czerwca zg³osiæ swój 

udzia³ w rankingu, którego celem jest prezentacja osi¹gniêæ 

lubuskich firm, nie tylko tych najwiêkszych. S¹ cztery kategorie, 

w których przedsiêbiorstwa mog¹ startowaæ: 

• mikro – zatrudniaj¹ce do 9 pracowników, 

• ma³e – zatrudniaj¹ce od 10 do 49 pracowników, 

• œrednie – zatrudniaj¹ce od 50 do 249 pracowników 

• du¿e – zatrudniaj¹ce od 250 pracowników. 

Kandydaci bêd¹ oceniani na kilku p³aszczyznach, od wyników 

ekonomicznych po dzia³alnoœæ na rzecz lokalnych spo- 

³ecznoœci. W sk³adzie kapitu³y znaleŸli siê: Zenon Bambrowicz, 

prezes zarz¹du Lubuskiej Izby Budownictwa, Karol 

Humiñski, marsza³ek Lubuskiego Sejmiku Gospodarczego, 

Grzegorz Jankowski, dyrektor Departamentu Gospo- 

26 


Zg³oœ udzia³ w £u¿yckiej Wystawie 

Gospodarczej 

W dniach 24-25 maja w ¯arach odbêdzie siê doroczna 

£u¿ycka Wystawa Gospodarcza. W ci¹gu dwóch dni 

zaprezentuj¹ siê na niej przedsiêbiorcy z ¯ar i okolic 

oraz nasi s¹siedzi zza zachodniej granicy. Wystawa 

jest doskona³¹ okazj¹ do nawi¹zania kontaktów pomiêdzy 

firmami z Polski i Niemiec. W ¿arskim Rynku 

stanie 30 stoisk o wymiarach 9 metrów kwadratowych 

ka¿de. Wspó³organizatorem wystawy jest partnerskie 

miasto Weisswasser, koordynuj¹ce przygotowania do 

imprezy po stronie niemieckiej. 

Przedsiêbiorcy z naszego regionu mog¹ zg³aszaæ chêæ 

udzia³u ju¿ teraz. Wystarczy wype³niæ formularz zg³oszeniowy 

dostêpny w wydziale gospodarki i promocji 

w pokoju nr 20 Urzêdu Miejskiego w ¯arach. Termin 

przyjmowania zg³oszeñ mija 30 kwietnia, liczy siê 

kolejnoœæ zg³oszeñ. Udzia³ w wystawie jest bezp³atny. 

a³ 

darki i Infrastruktury Urzêdu Marsza³kowskiego Województwa 

Lubuskiego, Tadeusz Jêdrzejczak, prezydent Gorzowa 

Wlkp., Jerzy Korolewicz, prezes Zachodniej Izby Przemys³owo-Handlowej 

(przewodnicz¹cy kapitu³y), Janusz 

Kubicki, prezydent Zielonej Góry, Mieczys³aw Kura³owicz, 

prezes £u¿yckiej Izby Gospodarczej, Zbigniew Marcinkiewicz, 

prezes organizacji ,,Lubuscy Pracodawcy”, Hanna 

Nowicka, prezes Agencji Rozwoju Regionalnego S.A., 

Krzysztof Romankiewicz, wiceprezes Zachodniej Izby Przemys³owo-Handlowej 

orazGrzegorz Widenka, dyrektor zarz¹dzaj¹cy 

,,Gazet¹ Lubusk¹”. 

Deklaracjê, ankietê oraz regulamin konkursowy 

mo¿na znaleŸæ na stronie www.ziph.pl 

a³

OLSZYNA POWIATOWA 

Od kwietnia br. terminal by³ego przejœcia 

granicznego w Olszynie stanie siê 

w³asnoœci¹ Powiatu ¯arskiego. Starostwo 

Powiatowe w ¯arach terminalem 

zajmuje siê od paŸdziernika 2009 r. 

jako zarz¹dca mienia Skarbu Pañstwa. 

Do koñca 2010 r. przejœcie funkcjonowa³o 

w formie gospodarstwa pomocniczego, 

nastêpnie wesz³o w struktury 

urzêdu. 

Koszty zwi¹zane z prowadzeniem terminalu 

mia³y byæ pokrywane z dotacji 

na utrzymanie drogowych przejœæ granicznych 

od Wojewody Lubuskiego, 

która wynosi³a prawie 1 mln. z³. Funkcjonowanie 

przejœcia kosztowa³o jednak 

blisko 1,5 mln z³. 

Powiat zdecydowa³ siê wiêc kupiæ 

terminal, z racji przys³uguj¹cej 95% 

bonifikaty. Czyli za 1,5 mln. z³ terminal 

staje siê w³asnoœci¹ powiatu, a tym 

samym wszystkie dochody pochodz¹ce 

z terminalu trafiaj¹ do powiatowej 

kasy, bez oddawania – tak jak musiano 

to robiæ do tej pory – 75% zysków 

Wojewodzie. O szczegó³ach i dalszych 

planach zwi¹zanych z by³ym przejœciem 

granicznym szerzej napiszemy 

w kolejnym numerze £u¿yckiego 

Magazynu Gospodarczego. 

bs 

NIEUCZCIWE 

OZNACZENIE PRZEDSIÊBIORSTWA 

Nazwa, logo, has³o to wa¿ne sk³adniki wizerunku ka¿dej firmy. 

Prawo chroni wszystkie elementy zindywidualizowanego 

oznaczenia przedsiêbiorstwa. 

Z³e i zarazem karalne jest takie oznaczenie 

przedsiêbiorstwa, które mo¿e 

wprowadziæ klientów w b³¹d co do jego 

to¿samoœci. Dotyczy to nazwy, logotypu, 

skrótu literowego lub innego charakterystycznego 

symbolu, nazwy firmy 

(imiê i nazwisko osoby fizycznej 

prowadz¹cej dzia³alnoœæ gospodarcz¹), 

jeœli przedsiêbiorca swoj¹ 

firm¹ oznacza tak¿e prowadzone 

przedsiêbiorstwo. 

Celem prawnej ochrony tych elementów 

wizerunkowych firmy jest m.in. 

uniemo¿liwienie "podszywania siê" 

konkurencji pod bardziej znan¹ markê. 

Wystarczy, aby wyst¹pi³a jedynie 

mo¿liwoœæ wprowadzenia w b³¹d, aby 

z³amaæ prawo. Nie jest istotne, czy rzeczywiœcie 

ktoœ zosta³ w b³¹d wprowadzony. 

Ochronie podlegaj¹ wszystkie te elementy, 

które zgodnie z prawem jako 

Ÿród³o: M. Szulikowski i Partnerzy Kancelaria Prawna 

pierwsze znalaz³y siê w u¿yciu na 

danym rynku dla oznaczenia charakterystycznego 

przedsiêbiorstwa. 

Nieuczciw¹ konkurencj¹ bêdzie zatem 

u¿ycie oznaczenia przedsiêbiorstwa 

takiego samego lub podobnego do 

oznaczenia wczeœniej stosowanego 

ju¿ przez innego przedsiêbiorcê. 

bs 

Podstawa prawna: 

art. 5 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (tekst jednolity: Dz. U. 2003 r. 

Nr 153 poz. 1503 ze zm., dalej "ustawa"). 


fot. archiwum

28 


Na gruzach ¿arskiej Dekory - komin zostaje na pami¹tkê - fot. facebook.com/zary.foto - Piêkno i codziennoœæ Ziemi ¯arskiej

Mo¿na by przypuszczaæ, ¿e debata 

publiczna zanika. Mo¿na by te¿ zas³oniæ 

oczy i byæ równie œlepym. 

Debata ma siê ca³kiem dobrze, 

zmienia tylko lokum na internet. To 

sprawa nie nowa, jednak kolejne 

akcesoria, s³u¿¹ce do komunikacji 

wszelkiej maœci powoduj¹ przyspieszenie 

tempa. Z polskiej kolei przesiadamy 

siê do "te¿ewe". 

Fora internetowe od lat pe³ni¹ rolê 

pierwszych mediów bezpoœrednich. 

Od niedawna ich hybrydy z innymi formami 

komunikacji podbijaj¹ œwiatow¹ 

sieæ. Monopol na informacje, którymi 

dysponowa³y media drukowane, zapewnia³ 

jednoczeœnie pierwszeñstwo 

w komentarzu. Dzisiejszy œwiat charakteryzuje 

siê jednak natychmiastow¹ 

odpowiedzi¹ na informacjê. Nie w formie 

zbiorowego listu do gazety, ale 

wielu zindywidualizowanych postów 

komentuj¹cych zagadnienie z wielu 

punktów widzenia. Pytanie: co to zmienia? 

Zmienia rolê reklamy, znaczenie 

marki w bran¿y, relacjê firma-klient 

i wiele innych – to tak biznesowo. Ale 

zmienia niekiedy o wiele wiêcej. Fakty 

medialne ³atwiej jest weryfikowaæ 

Internet te¿ k³amie 

TEATR W ¯ARACH 

21. kwietnia w sali widowiskowej „Luna” 

odbêdzie siê spektakl pt. „Drugi rozdzia³”. 

Do ¯ar zawitaj¹ tacy aktorzy jak Daria Widawska, 

Tamara Orciuch, Piotr Grabowski 

czy Bartek Kasprzykowski. Spektakl potrwa 

dwie godziny, a pierwszy raz grany by³ rok 

temu w Warszawie. 

Tak reklamuje go ¯arski Dom Kultury, w którym mo¿na 

nabyæ bilety: 

„George to niedawno owdowia³y pisarz w œrednim wieku. 

Jego brat Leo na si³ê szuka mu nowej partnerki ¿yciowej. 

Jenny to œwie¿a rozwódka, któr¹ na randki próbuje 

umawiaæ jej przyjació³ka Faye. Pewnego wieczoru, zupe³nie 

przypadkiem, George wykrêca numer telefonu 

Jenny po to, by zupe³nie niespodziewanie m³odzieñczo 

siê w niej zakochaæ i dwa tygodnie póŸniej wzi¹æ z ni¹ 

œlub. ¯ycie jednak szybko weryfikuje ró¿owy scenariusz. 

Na jaw wychodz¹ skrywane problemy nowo¿eñców, które 

stawiaj¹ ich zwi¹zek pod znakiem zapytania. George 

têskni za zmar³¹ ¿on¹, a Jenny odkrywa zaskakuj¹cy 

sekret przyjació³.” 

bs 

i prosto jest sprawdziæ w internecie 

"jaka rzeczywistoœæ jest". 

Skreœlmy teraz powy¿sze akapity jako 

technokratyczny be³kot i przenieœmy 

siê jakieœ 600 km na wschód. Od niedawna 

regularnie odwiedzam dwa 

miasta na granicy wschodnich województw. 

Krajobraz bardzo inny ni¿ 

nasz. Drogi zaopatrzone s¹ w naturalne 

progi zwalniaj¹ce, utworzone z pofa³dowanego 

asfaltu. Budynki s¹ 

niskie, elewacji brak najczêœciej, 

a gabloty sklepowe s¹ puste, bo od 

dawna nie s¹ ju¿ sklepowe. Tylko do 

wynajêcia. By³em raz – na deptaku 

czynne by³y tylko tzw. "chwilówki" 

firmy ¯agiel. By³em po raz drugi 

– znikn¹³ szyld i zast¹pi³ go napis "wynajmê". 

Powa¿nie. W jednym z tych 

miast (40 tyœ. mi³ych obywateli) najwiêksi 

pracodawcy to ksi¹dz i burmistrz. 

Ksi¹dz prowadzi sanktuarium, 

a w ratuszu pracuje kilkadziesi¹t osób. 

Nie ma galerii, nie ma meblowego, nie 

ma sklepu ze sprzêtem sportowym. 

Jest monopolowy, warzywniak 

z piwem, sklep z art. alkoholowymi 

i apteka. Jak to ma siê do wstêpu 

wychwalaj¹cego b³ogos³awieñstwa 

nowoczesnej komunikacji? Ano rzecz 

w tym, ¿e s¹ na tym œwiecie miejsca, 

gdzie to co s³u¿yæ ma wolnoœci i pokazywaniu 

niezafa³szowanego obrazu 

rzeczywistoœci, staje siê orê¿em si³ 

odwrotnych. 

W Szyd³owcu prawie nikt nie ma pracy, 

bo gmina jest jedn¹ z pierwszych 

w ogólnopolskim rankingu bezrobocia, 

trudno te¿ o klub nocy. W Skar¿ysku 

Kamiennej ¿ycie toczy siê wokó³ Sanktuarium 

Matki Bo¿ej Ostrobramskiej 

(pierwszy raz widzia³em automatyczne 

lampiony na monety i "automat 

papieski" na wzór tych z coca-col¹, ale 

z medalikami). Nie ma dyskotek, tylko 

bary. Jednak szyd³owiecki i skar¿yski 

internet krzyczy o szalonych imprezach, 

które reklamuje obrazek piêkny 

jak amerykañski film: przystojniak 

z rozpiêt¹ koszul¹, w ciemnych okularach 

opiera siê jedn¹ rêk¹ o maskê 

ferrari. Uœmiecha siê a do niego 

przyklejaj¹ siê dwie blondyny o twarzy 

Marilyn Monroe. Pod tym podpis: 

Skar-lans. 



SMARTFON 

to ci¹gle tylko gad¿et czy ju¿ zwyk³y standard? 

Operatorzy telefonii komórkowych mocno promuj¹ swoje us³ugi 

oferuj¹c nam coraz to nowsze, choæ niekoniecznie tañsze 

modele smartfonów. Czy wró¿y to rych³e wyginiêcie telefonu 

komórkowego w formie jak¹ znamy od lat? Raczej nie. Warto 

jednak zainteresowaæ siê nowoczesnym urz¹dzeniem, które 

oprócz funkcji zwyk³ego telefonowania, oferuje wiele ciekawych 

zastosowañ, nie tylko dla klientów biznesowych. 

SPRZÊT 

Filozofi¹ smartfona jest zintegrowanie 

w jednym urz¹dzeniu wielu innych 

urz¹dzeñ, które dotychczas trzeba by³o 

nosiæ ze sob¹. W tym wypadku nie 

sprawdza siê powiedzonko – jak coœ 

jest do wszystkiego, to jest do niczego. 

Wrêcz przeciwnie. 

Smartfon potrafi wiele. Jest bardziej 

komputerem kieszonkowym z funkcj¹ 

telefonu, ni¿ odwrotnie. Jak na komputer 

przysta³o, dzia³a pod kontrol¹ 

systemu operacyjnego (najpopularniejszym 

jest obecnie Android), posiada 

pamiêæ operacyjn¹, procesor. 

Topowe modele dostêpne obecnie na 

rynku wyposa¿one s¹ w procesory 

czterordzeniowe. To jednak tylko specyfikacja 

techniczna, która niekoniecznie 

musi interesowaæ statystycznego 

u¿ytkownika. Warto wspomnieæ, ¿e 

smartfony oprócz samego telefonu, 

wyposa¿a siê miêdzy innymi w aparat 

fotograficzny (kamerê), GPS, ¿yroskop, 

akcelerometr, czujnik œwiat³a, 

WIFI. Po co? O tym za chwilê. 

NIEOGRANICZONE MO¯LIWOŒCI 

Najwiêkszym, moim zdaniem, atutem 

smartfona jest praktycznie nieograniczona 

mo¿liwoœæ dostosowania jego 

funkcji do preferencji i potrzeb u¿ytkownika. 

W komputerze osobistym, 

czy notebooku, instalujemy sobie potrzebne 

oprogramowanie – to samo 

mo¿emy zrobiæ w smartfonie. Do dyspozycji 

mamy niezliczon¹ wrêcz iloœæ 

rozmaitych programów – darmowych 

i p³atnych, mniej lub bardziej u¿ytecznych, 

które mo¿emy pobraæ przez internet 

z dedykowanego "sklepu". Nie 

pobieramy w ciemno. Ka¿da pozycja 

jest opisana, opatrzona komentarzami 

osób, które mia³y ju¿ z ni¹ stycznoœæ 

– polecaj¹ lub krytykuj¹. Warto 

jednak zaznaczyæ, ¿e mo¿liwoœæ instalowania 

dodatkowego oprogramowa- 

nia nie jest koniecznoœci¹. Nie powinno 

to odstraszaæ osób, które – nazwijmy 

to – raczej ostro¿nie podchodz¹ 

do nowych technologii. Producenci 

smartfonów zadbali o to, aby ich urz¹dzenia 

ju¿ na starcie wyposa¿one by³y 

we wszystko co niezbêdne... a nawet 

du¿o wiêcej. 

DU¯Y EKRAN 

Cech¹ charakterystyczn¹ wiêkszoœci 

tych urz¹dzeñ jest du¿y ekran dotykowy. 

Odpowiednio wysoka rozdzielczoœæ 

i jakoœæ stosowanych obecnie 

wyœwietlaczy pozwala na wygodne 

u¿ytkowanie. Urz¹dzenie reaguje ma 

ka¿de muœniêcie palcem po ekranie. 

Zapewne pierwsze spotkanie z tego 

typu urz¹dzeniem mo¿e byæ nieco 

dziwne – gdzie podzia³y siê klawisze?!? 

Zapewniam jednak, ¿e ³atwo 

przestawiæ siê na to rozwi¹zanie. Zamiast 

po klawiszach, "klikamy" po prostu 

po ekranie. To ³atwe i przyjemne. 

INFORMACJA OSOBISTA 

Tak zwane "zwyk³e komórki" ju¿ dawno 

posiada³y przeró¿ne wbudowane 

kalendarze, organizery, notatniki – rozwi¹zania 

maj¹ce na celu pomóc u¿ytkownikom 

w zarz¹dzaniu czasem 

i informacj¹ osobist¹. Choæ przyznam, 

¿e w jakimœ tam ograniczonym zakresie 

korzysta³em z tych "pomocników", 

to niew¹tpliwie ich u¿ytkowanie by³o 

co najmniej problematyczne. 

Z osobistego kalendarza zacz¹³em na 

dobre korzystaæ w³aœciwie dopiero 

w momencie zakupienia pierwszego 

smartfona. Wreszcie to mia³o sens. 

Rozk³ad dnia, czy te¿ zadania do zrealizowania 

wpisane w komputerze, natychmiast 

pojawiaj¹ siê w smartfonie. 

Co ciekawe, mo¿na korzystaæ z wielu 

kalendarzy na raz. Kalendarz prowadzony 

przez sekretarkê jest synchronizowany 

z kalendarzem szefa w jego 

smartfonie – nie musi wiêc ju¿ pytaæ 

30 £U¯YCKI MAGAZYN GOSPODARCZY 

fot. Samsung 

"pani Krysiu, mam w œrodê jak¹œ woln¹ 

godzinkê?". Drugi kalendarz wyœwietla 

np. nasze sprawy prywatne. Mo¿emy 

te¿ wspó³dzieliæ kalendarz ze 

wspó³pracownikami, lub ze znajomymi, 

z którymi ³¹czy nas chocia¿by jakaœ 

wspólna pasja. Kilka ró¿nych kalendarzy 

w jednym – rzecz godna uwagi 

(sam korzystam z trzech). 

INTERNET 

Wspomniana wczeœniej rozdzielczoœæ 

ekranu pozwala na ca³kiem wygodne 

przegl¹danie stron internetowych, i to 

w wersjach oryginalnych, a nie tylko 

tych tzw. "lajtowych", odchudzanych 

z grafiki i formy. Ktoœ powie – w starych 

komórkach te¿ jest internet. 

Owszem, jednak ogl¹danie jakichkolwiek 

treœci na ekranie wielkoœci znaczka 

pocztowego ma sens tak g³êboko 

ukryty, ¿e ja go nie znalaz³em. 

Z poczty elektronicznej korzysta ju¿ 

prawie ka¿dy – jest zwyczajnie szybsza 

i bardziej funkcjonalna, ni¿ tradycyjny 

list. Odebranie e-maila wi¹za³o 

siê jednak z koniecznoœci¹ uruchomienia 

programu do obs³ugi poczty, lub 

zalogowanie przez przegl¹darkê internetow¹ 

do swojego konta pocztowego. 

Smartfon robi to za nas (niezale¿nie 

od iloœci posiadanych kont pocztowych). 

Sprawdza, czy dostaliœmy 

e-mail, informuje nas o tym i pozwala 

na przeczytanie otrzymanego listu. 

Jak¿e to wygodne, choæby na urlopie, 

kiedy w ogóle nie chce nam siê w³¹czaæ 

notebooka. Mamy pewnoœæ, ¿e 

¿adna wa¿na informacja nas nie ominie. 

Naturalnie, po przeczytaniu listu, 

mo¿emy natychmiast na niego odpowiedzieæ. 

Komputer niepotrzebny. 

NAWIGACJA 

Wbudowany odbiornik GPS przekszta³ca 

naszego smartfona w pe³ni 

funkcjonaln¹ nawigacjê samochodow¹. 

Samych nawigacji jest wiele.

Osobiœcie u¿ywam i szczerze polecam 

rozwi¹zanie firmy Naviexpert. Program 

ten jest p³atny, ale w zale¿noœci od potrzeb, 

mo¿emy wykupiæ abonament 

roczny, miesiêczny, a nawet kupiæ nawigacjê 

na kilka dni. Nawigacja nie tylko 

wskazuje drogê. Pomaga równie¿ 

omijaæ korki i roboty drogowe. Jedno 

dodatkowe urz¹dzenie mniej! 

Nawigacja – nie tylko do samochodu. 

Gdy jesteœmy w obcym mieœcie, smartfon 

wyci¹gniêty z kieszeni b³yskawicznie 

podpowie nam, gdzie znajduje siê 

najbli¿sza restauracja, bankomat, kino, 

apteka, itp. Podpowie i wska¿e drogê. 

Umiejêtnoœæ ustalenia pozycji przydaje 

siê równie¿ w terenie – mo¿emy zarejestrowaæ 

sobie nasz¹ wycieczkê 

rowerow¹, sprawdziæ statystyki takie 

jak prêdkoœæ maksymalna, œrednia, 

wysokoœæ nad poziomem morza, 

nachylenie terenu... Przydatne, tym 

bardziej, ¿e tak¹ mapkê mo¿emy potem 

udostêpniæ znajomym, proponuj¹c 

ju¿ raz przetarte przez nas szlaki. 

To tak¿e dla biegaczy, motocyklistów, 

turystów. Ka¿d¹ aktywnoœæ mo¿emy 

sobie zapisaæ i przeanalizowaæ. 

MULTIMEDIA I ROZRYWKA 

Odtwarzacze MP3 czy MP4 nie s¹ ju¿ 

potrzebne. Odtwarzaniem muzyki 

i filmów zajmuje siê nasz smartfon. 

Mo¿na te¿ pstrykn¹æ sobie fotkê, albo 

nagraæ film (nawet w rozdzielczoœci 

FullHD). Mniej wybredni mog¹ nawet 

wyrzuciæ kamerê i aparat fotograficzny. 

No, mo¿e nie do koñca, bo jakoœæ 

rejestrowanego materia³u w ró¿nych 

urz¹dzeniach jest... ró¿na. S¹ jednak 

sytuacje, w których taki aparacik 

w smartfonie bywa wrêcz zbawienny, 

ot chocia¿by w celu udokumentowania 

kolizji drogowej. 

Fani rozmaitych portali spo³ecznoœciowych 

bêd¹ usatysfakcjonowani – jesteœmy 

na bie¿¹co ze wszystkim, co 

fot. Sony 

fot. Apple 

siê akurat dzieje u naszych znajomych. 

Powiadomimy te¿ wszystkich, 

gdzie jesteœmy i co s³ychaæ u nas. 

Prosta gierka – w¹¿ – z popularnej niegdyœ 

Nokii, by³a synonimem komórkowej 

rozrywki. Wraz ze wzrostem mocy 

obliczeniowych smartfonów, roœnie te¿ 

jakoœæ gier. Dla ka¿dego coœ mi³ego 

– pobieramy i instalujemy to, co siê 

nam podoba. A jeœli w ogóle nie gramy, 

to nie instalujemy. Proste, wrêcz 

genialne rozwi¹zanie. 

ZAKUPY I FINANSE 

U¿ytkownicy popularnego serwisu 

Allegro bêd¹ szczêœliwi – maj¹ mo¿liwoœæ 

robienia zakupów w ka¿dym 

miejscu dziêki specjalnej aplikacji 

zainstalowanej w smartfonie. Ciekawostk¹ 

jest to, ¿e aplikacja wyszukuje 

aukcje na podstawie zrobionego przez 

nas zdjêcia! Wiele firm i instytucji oferuje 

dedykowane oprogramowanie dla 

u¿ytkowników smartfonów. Naturalnie, 

s¹ wœród nich tak¿e banki. £atwo wiêc 

sprawdziæ, co aktualnie dzieje siê 

z naszymi pieniêdzmi na koncie. 

Zainteresowani otrzymaj¹ równie¿ bie- 

¿¹ce informacje o gie³dzie. 

RÓ¯NOŒCI 

Tej kategorii nie da siê ogarn¹æ w jakikolwiek 

sposób. Mnogoœæ aplikacji jest 

nieskoñczona, poniewa¿ ca³y czas powstaj¹ 

nowe. Oto kilka ciekawostek. 

Smartfon mo¿e byæ kompasem, albo 

kieszonkow¹ poziomic¹. Wydawa³oby 

siê to niewiarygodne, a jednak. Jak ju¿ 

wspomnia³em, tourz¹dzenie potrafi 

naprawdê sporo. 

Smartfon skierowany na gwieŸdziste 

niebo poka¿e nam na ekranie, na jak¹ 

konstelacjê, czy cia³o niebieskie akurat 

patrzymy. Mo¿emy sprawdziæ prognozê 

pogody dla miejsca, w którym 

akurat siê znajdujemy. Sprawdzimy od 

rêki listê leków refundowanych i ich 

zamienników, wraz z cenami. 

Smartfon powie nam, na jaki obraz 

znanego malarza patrzymy (gdy akurat 

wylecia³o nam to z g³owy). Smartfon 

powie, jaka muzyka wpada nam 

w³aœnie do ucha... Tak mo¿na praktycznie 

bez koñca. 

OGRANICZENIA 

Smartfon do dzia³ania potrzebuje 

internetu. Bez tego jest "zwyk³ym telefonem". 

Na szczêœcie operatorzy oferuj¹ 

przeró¿ne taryfy internetowo-multimedialne, 

ju¿ jakby w standardzie. 

Bez obawy o finanse – gdy wyczerpaliœmy 

miesiêczny pakiet danych, prêdkoœæ 

internetu mocno zwalnia, ale nie 

generuje dodatkowych kosztów. 

To bardzo dobre rozwi¹zanie. 

Du¿a moc obliczeniowa, du¿e ekrany, 

mo¿liwoœci korzystania z sieci bezprzewodowych 

– to wszystko generuje 

zapotrzebowanie na pr¹d. Stosunkowo 

niewielkie rozmiary urz¹dzenia 

i niewielka waga jest kompromisem 

pomiêdzy wydajnoœci¹ i pojemnoœci¹ 

zastosowanych akumulatorów. Musimy 

liczyæ siê z tym, ¿e raz na dobê 

trzeba bêdzie smartfona pod³¹czyæ do 

pr¹du, na szczêœcie akumulator ³aduje 

siê stosunkowo szybko. Czy to 

wada? Zale¿y jak na to spojrzeæ. To 

po prostu taka specyfika smartfona. 

atb 

Jeœli ju¿ zdecydowaliœmy siê na 

zakup smartfona, to zaraz pojawia 

siê pytanie – jaki model wybraæ, 

jakiego producenta, ile na 

to wydaæ pieniêdzy? Na to pytanie 

nie odpowiem. Oferta jest 

bardzo urozmaicona, co jakiœ 

czas pojawiaj¹ siê nowsze modele. 

Czy to bêdzie zatem sprzêt 

z najwy¿szej, czy te¿ niskiej pó³ki 

cenowej – ka¿dy z pewnoœci¹ 

znajdzie coœ dla siebie. 


fot. HTC

fot. archiwum 

Z³oto z Mistrzostw Europy w zapasach przywioz³a zawodniczka 

¿arskiego Agrosu Iwona Matkowska 

¯arska Mistrzyni Europy 

32 


Podopieczna Ryszarda Dynowskiego rywalizowa³a 

w wadze 51 kg, w finale pokona³a 

Ukrainkê Oleksandrê Kohut, przedtem 

£otyszkê Karalinê Tjapko, Turczynkê Burcu 

Kebic i Rosjankê Katiê Krasnow¹. Oprócztytu³u 

mistrzyni Europy, najwiêksze sukcesy 

Iwony Matkowskiej to br¹zowy medal 

mistrzostw œwiata (2006), srebrny (2005) 

i trzy br¹zowe (2008, 2010, 2011) medale 

Mistrzostw Europy. 

Ile lat pracy, treningów z³o¿y³o siê na sukces w Belgradzie? 

Iwona Matkowska: Na sukces Mistrzyni Europy pracowa- 

³am od dziecka, w sumie 19 lat systematycznej pracy. 

Czy w którymœ momencie swojej kariery mia³a Pani 

w¹tpliwoœci co do wyboru dyscypliny sportowej? 

I.M.: By³y w¹tpliwoœci, by³a chêæ zakoñczenia kariery, dlatego 

te¿ w 2009 r. podjê³am decyzje o rocznej przerwie. 

Mimo wszystko myœlami by³am na macie. Œledzi³am ró¿ne 

turnieje. Z pocz¹tkiem roku postanowi³am daæ sobie ostatni¹ 

szanse, której nie ¿a³uje. Z perspektywy czasu 

uwa¿am, ¿e by³a to s³uszna decyzja. 

Czy podczas walk w ramach Mistrzostw Europy, 

któraœ z zawodniczek szczególnie zapad³a Pani 

w pamiêci? Ktoœ Pani¹ zaskoczy³? 

I.M.: Z ca³¹ pewnoœci¹ mogê stwierdziæ, ¿e w pamiêci pozostan¹ 

mi ciê¿kie walki z Rosjank¹ i Ukraink¹, które s¹ 

bardzo dobrze wyszkolone technicznie. Na Mistrzostwach 

Europy czy te¿ œwiata wiêkszoœæ walk koñczy siê trzema 

rundami, przewag¹ jednego punktu, b¹dŸ te¿ wynikiem 0:0, 

wówczas losuje siê klamrê (du¿o zale¿y od szczêœcia 

zawodniczki, która bêdzie zapina³a klamrê). 

Kogo ocenia Pani jako groŸniejszego przeciwnika 

– Oleksandrê Kogut, Karalinê Tjako czy Burcu Kebic? 

I.M.: Hm….. ciê¿ko jest mi porównaæ te zawodniczki, gdy¿ 

ka¿da jest na wysokim poziomie. Ka¿da z nich inaczej 

walczy, ka¿da posiada swój koronny chwyt, przede wszystkim 

ka¿da z nich chce wygraæ walkê. 

Europa ju¿ podbita, co teraz? 

I.M.: Przygotowania do turnieju kwalifikacyjnego, który odbêdzie 

siê 22 kwietnia w Sofii. Jest to turniej europejski, 

bilet na olimpiadê do Londynu wywalcz¹ tylko finalistki. 

W razie niepowodzenia bêdê szuka³a kolejnej szansy 2-4 

maja na turnieju œwiatowym w Helsinkach. 

Dziêkujê za rozmowê. 

Rozmawia³ Bartosz Sulczewski

CHC¥ DALEJ INTEGROWAÆ 

W lutym zakoñczy³ siê projekt ¯arskiej Spó³dzielni Socjalnej pt. „Romowie wczoraj 

i dziœ – promocja integracji spo³ecznoœci romskiej w ¯arach". 

W ramach inicjatywy spó³dzielni powsta³a 

œwietlica „Przysz³e szczêœcia" 

dla dzieci i m³odzie¿y do 16 roku ¿ycia. 

Pod okiem opiekunki, pani Barbary 

K³os oraz Romek – pani Zofii, Klaudii 

i And¿eliki, m³odzi Romowie odbywali 

m.in. kursy fotograficzne i komputerowe. 

Poznali zasady pierwszej pomocy, 

odwiedzili Cinema City w Zielonej 

Górze, a na co dzieñ uczêszczali do 

¯arskiego Oœrodka Ekonomii Spo³ecznej 

na zajêcia artystyczno-muzyczne. 

Na zakoñczenie projektu zosta³ wydany 

informator "Romowie wczoraj 

i dziœ – promocja integracji 

spo³ecznoœci romskiej w ¯arach", 

który jest podsumowaniem zadañ 

z projektu. Dostêpny w ¯arskim 

Oœrodku Ekonomii Spo³ecznej przy 

ul. ¯agañskiej 24. 

– Poprzez edukacjê pozaszkoln¹, 

chcieliœmy daæ szansê dzieciom i m³odzie¿y 

w rozwijaniu ich pasji i poznawaniu 

œwiata. Chodzi o pomoc w integracji 

spo³ecznej i uœwiadomienie, ¿e 

dziêki edukacji w przysz³oœci mog¹ 

spe³niaæ swoje marzenia, zdobyæ 

zawód i usamodzielniæ siê – mówi 

Anna Gralak z ¯arskiej Spó³dzielni 

Socjalnej. 

Dla osób powy¿ej 16 roku ¿ycia 

organizowane by³y te¿ kursy przedmedyczne. 

Przez ca³y okres realizacji projektu 

spo³ecznoœæ romska mog³a 

korzystaæ z porad prawnych. Skorzysta³oz 

nich 17 osób. 

– Po zakoñczeniu tego projektu mamy 

nowe pomys³y na realizacje kolejnego, 

te¿ z poddziadzia³ania 1.3.1 „Projekty 

na rzecz spo³ecznoœci romskiej” 

Programu Operacyjnego Kapita³ Ludzki, 

które powsta³y z doœwiadczeñ tego 

projektu, a tak¿e z rozmów z zainteresowanymi 

– zastrzega Anna Gralak. 

– By³y to tak naprawdê pierwsze na 

tak¹ skalê dzia³ania dla spo³ecznoœci 

romskiej jakie zosta³y zrobione w naszym 

mieœcie. Dlatego chcemy, aby 

by³y dalej realizowane. Chcemy dalej 

prze³amaæ stereotypy i uprzedzenia 

jakie s¹ w naszym spo³eczeñstwie. 

Projekt trwa³ od marca 2011 roku. 

bs 


Na podstawie art. 38 ust. 1 i 2 z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomoœciami 

(jednolity tekst Dz. U. z 2010 r. Nr 102, poz. 651 ze zm.) 

Zarz¹d Powiatu ¯arskiego og³asza 

I przetarg ustny nieograniczony na sprzeda¿ prawa w³asnoœci zabudowanej nieruchomoœci 

stanowi¹cej w³asnoœæ Powiatu ¯arskiego, oznaczonej dzia³k¹ nr 89/9 o powierzchni 0,1214 ha, 

po³o¿onej w obrêbie 2 miasta ¯ary przy ulicy Podchor¹¿ych 24 

1. Nieruchomoœæ zabudowana jest budynkiem u¿ytkowym „M³odzie¿owy Dom Kultury” podpiwniczonym o powierzchni 

ogó³em 808,75 m2. 

2. Dla nieruchomoœci prowadzona jest w S¹dzie Rejonowym w ¯arach V Wydzia³ Ksi¹g Wieczystych – ksiêga wieczysta 

nr 35993. 

3. Dla nieruchomoœci brak jest aktualnego planu zagospodarowania przestrzennego oraz decyzji o warunkach zabudowy. 

Zgodnie ze studium uwarunkowañ i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta ¯ary, zatwierdzonym 

uchwa³¹ nr XII/74/99 Rady Miejskiej w ¯arach z dnia 25 listopada 1999 r. oraz zmian¹ studium uwarunkowañ i kierunków 

zagospodarowania przestrzennego miasta ¯ary, zatwierdzon¹ uchwa³¹ nr XXXVIII/27/2006 Rady Miejskiej 

w ¯arach z dnia 27 kwietnia 2006 r. w/w dzia³ka po³o¿ona jest na obszarze o zapisie: strefa œródmiejska/funkcje 

us³ugowa, administracyjna i mieszkaniowa. Tereny us³ug o swobodnej lokalizacji. 

4. Nieruchomoœæ jest wolna od obci¹¿eñ i zobowi¹zañ. 

5. Cena wywo³awcza wynosi 1 110 000 z³otych (s³ownie: jeden milion sto dziesiêæ tysiêcy z³otych). 

6. Do ceny sprzeda¿y nieruchomoœci zostan¹ doliczone koszty sporz¹dzenia operatu szacunkowego w wysokoœc 

615,00 z³. 

7. Wadium: 110 000 z³ (s³ownie: sto dziesiêæ tysiêcy z³otych). 

8. Sprzeda¿ nieruchomoœci zwolniona jest z podatku VAT. 

9. Przetarg odbêdzie siê w dniu 1 czerwca 2012 roku w Sali nr 108 Starostwa Powiatowego w ¯arach Aleja Jana Paw³a 

II nr 5 o godzinie 10.00. 

10. Warunkiem przyst¹pienia do przetargu jest wniesienie wadium w pieni¹dzu, w takim terminie aby najpóŸniej w dniu 

28 maja 2012 roku wymagana kwota znajdowa³a siê na koncie Starostwa. 

Wadium wnoszone w pieni¹dzu nale¿y wp³acaæ na rachunek bankowy Starostwa Powiatowego w ¯arach Aleja Jana 

Paw³a II nr 5, PKO BP S.A. Oddzia³ ¯ary nr 21 1020 5460 0000 5102 0006 0517. 

11. Uczestnicy przetargu s¹ zobowi¹zani do przed³o¿enia komisji przetargowej przed otwarciem przetargu dowodu wniesienia 

wadium, dowodu to¿samoœci, a w odniesieniu do podmiotów gospodarczych wypisu z rejestru s¹dowego lub 

ewidencji dzia³alnoœci gospodarczej oraz w³aœciwych pe³nomocnictw osób reprezentuj¹cych te podmioty. W przypad 

ku ma³¿onków do dokonania czynnoœci przetargowych konieczna jest obecnoœæ obojga ma³¿onków lub jednego z nich 

ze stosownym oœwiadczeniem wspó³ma³¿onka, zawieraj¹cym dodatkowo zgodê na odp³atne nabycie nieruchomoœci. 

12. Podmioty bêd¹ce cudzoziemcami musz¹ wykazaæ stosowne zezwolenie wydane w trybie przepisów ustawy z dnia 

24 marca 1920 roku o nabywaniu nieruchomoœci przez cudzoziemców (t.j. Dz. U. z 2004 r. Nr 167, poz. 1758). 

13. Wp³acone wadium podlega: - wliczeniu w poczet ceny nabycia nieruchomoœci w przypadku wygrania przetargu, 

- przepadkowi w razie uchylenia siê uczestnika, który wygra³ przetarg od zawarcia umowy, - zwrotowi – po zamkniêciu, 

odwo³aniu, uniewa¿nieniu lub zakoñczeniu przetargu wynikiem negatywnym. 

14. Wylicytowana cena sprzeda¿y nieruchomoœci podlega zap³acie w takim terminie, aby najpóŸniej w przeddzieñ 

zawarcia umowy notarialnej wymagana kwota znajdowa³a siê na koncie Starostwa Powiatowego. Koszty zawarcia 

umowy ponosi nabywca nieruchomoœci. 

Starosta ¯arski /-/ Marek Cieœlak 

¯ary, 16.03.2012

pobierz (.pdf) - Starostwo Powiatowe w Żarach

Create successful ePaper yourself

Delete template?

Save as template?