29.12.2012 Views

tutaj - Pomorskie Forum na rzecz Wychodzenia z Bezdomności

tutaj - Pomorskie Forum na rzecz Wychodzenia z Bezdomności

tutaj - Pomorskie Forum na rzecz Wychodzenia z Bezdomności

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

PROBLEM BEZDOMNOŚCI W POLSCE<br />

WYBRANE ASPEKTY<br />

STRESZCZENIE RAPORTU Z FAZY DIAGNOZY<br />

DIAGNOZA ZESPOŁU BADAWCZEGO<br />

DZIAŁAJĄCEGO W RAMACH PROJEKTU<br />

„STANDARDY W POMOCY”


PROBLEM BEZDOMNOŚCI W POLSCE<br />

WYBRANE ASPEKTY<br />

DIAGNOZA ZESPOŁU BADAWCZEGO<br />

DZIAŁAJĄCEGO W RAMACH PROJEKTU<br />

„STANDARDY W POMOCY”<br />

Redakcja <strong>na</strong>ukowa: Maciej Dębski<br />

Streszczenie: Barbara Goryńska-Bittner<br />

Gdańsk, luty 2011<br />

Projekt współfi<strong>na</strong>nsowany ze środków Unii Europejskiej<br />

w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego


Spis treści<br />

Wstęp ....................................................................................................................................................... 4<br />

Sławomir Mandes<br />

Przegląd kluczowych tematów badań dotyczących bezdomności w socjologicznej literaturze USA,<br />

Wielkiej Brytanii oraz Niemiec ............................................................................................................... 8<br />

Aleksander Pindral<br />

Definicje i typologie bezdomności ........................................................................................................ 12<br />

Maciej Dębski<br />

Przyczyny bezdomności. Typologie i kwestie sporne ........................................................................... 16<br />

Marcin J. Sochocki<br />

Skala i charakter bezdomności w Polsce ............................................................................................... 21<br />

Barbara Goryńska-Bittner<br />

Diagnoza skali i charakteru zjawiska bezdomności Polaków poza granicami Polski w Europie ......... 25<br />

Piotr Olech<br />

Strategie rozwiązywania problemu bezdomności w Sta<strong>na</strong>ch Zjednoczonych Ameryki, Australii i<br />

Europie .................................................................................................................................................. 32<br />

Piotr Olech<br />

Polityka społecz<strong>na</strong> w Polsce a perspektywa ustanowienia krajowej i zintegrowanej strategii wobec<br />

problemu bezdomności – a<strong>na</strong>liza istniejących planów i programów .................................................... 36<br />

Piotr Olech<br />

Zapobieganie bezdomności i integracja ludzi bezdomnych a problemy mieszkaniowe w Polsce. Zarys<br />

głównych problemów mieszkaniowych w kontekście bezdomności .................................................... 41<br />

Maciej Dębski<br />

Zjawisko bezdomności w gminnych strategiach rozwiązywania problemów społecznych .................. 48<br />

Mirosław Przewoźnik<br />

Diagnoza stanu w zakresie wybranych aspektów systemu prawnego mającego zastosowanie wobec<br />

osób bezdomnych .................................................................................................................................. 51<br />

Maciej Dębski<br />

A<strong>na</strong>liza „systemu” pomocy osobom bezdomnym w Polsce. Próba krytycznej syntezy ....................... 55<br />

Maciej Dębski<br />

Rekomendacje dla systemu wsparcia osób bezdomnych w Polsce ....................................................... 58


WSTĘP<br />

Od dwudziestu lat zauważyć moż<strong>na</strong> w Polsce szczególne - wśród badaczy<br />

społecznych, instytucji i organizacji niosących wsparcie - zainteresowanie problemem<br />

bezdomności. Bezdomność to zjawisko szczególnie złożone, wielowymiarowe, różnorodnie<br />

uwarunkowane i dy<strong>na</strong>miczne, dlatego przeciwdziałanie mu jest niezwykle trudne, często też<br />

mało skuteczne, bo wymaga nie tylko szybkiej interwencji, lecz - przede wszystkim -<br />

wskazania skutecznych sposobów wyjścia z trudnej sytuacji. Wprawdzie prowadzone są<br />

badania <strong>na</strong>d bezdomnością o zasięgu lokalnym, nie udało się jed<strong>na</strong>k dotąd zrealizować w<br />

Polsce badań o charakterze ogólnopolskim. Mimo odczuwalnego w teoriach <strong>na</strong>ukowych<br />

(socjologicznych, psychologicznych) deficytu teoretycznego zakorzenienia, o problemie<br />

bezdomności wiemy jed<strong>na</strong>k coraz więcej z oficjalnych dokumentów gminnych,<br />

wojewódzkich i ogólnopolskich, z<strong>na</strong>jduje też stosowne umocowanie w programach<br />

edukacyjnych szkolnictwa wyższego. Wysoka jakość i interdyscypli<strong>na</strong>rny charakter<br />

prowadzonych badań ujawnia szczególne z<strong>na</strong>czenie zjawiska bezdomności, które staje się dla<br />

wielu polskich gmin jednym z kluczowych problemów do rozwiązania.<br />

W realizowanym przez 6 organizacji pozarządowych Projekcie Gminnego Standardu<br />

<strong>Wychodzenia</strong> z <strong>Bezdomności</strong> (dalej: GSWB) 1 z<strong>na</strong>czące zadanie powierzono Zespołowi<br />

Badawczemu, którego głównym celem projektowym jest wspomaganie wszystkich<br />

zaangażowanych w realizację projektu ekspertów pod kątem metodologicznym w procesie<br />

zbierania danych oraz ich ilościowej i jakościowej a<strong>na</strong>lizy. Efektem pracy Zespołu w<br />

pierwszej fazie projektu (faza diagnozy) było – obok pracy w grupach eksperckich –<br />

opracowanie diagnozy sytuacji bezdomności w Polsce. Prezentowa<strong>na</strong> <strong>tutaj</strong> diagnoza Zespołu<br />

Badawczego powstała w oparciu o doświadczenia z pogranicza <strong>na</strong>uki i doświadczeń<br />

praktyków, <strong>na</strong> co dzień pracujących z osobami bezdomnymi. Z założenia stanowiąc<br />

teoretyczne spojrzenie <strong>na</strong> problem bezdomności w Polsce, jest też wprowadzeniem do treści<br />

zawartych w raportach grup eksperckich ds.: zdrowia, pracy socjalnej, streetworkingu,<br />

zatrudnienia i edukacji, partnerstw lokalnych oraz mieszkalnictwa. Autorzy diagnozy<br />

1 CARITAS Diecezji Kieleckiej, <strong>Pomorskie</strong> <strong>Forum</strong> <strong>na</strong> <strong>rzecz</strong> <strong>Wychodzenia</strong> z <strong>Bezdomności</strong>, Stowarzyszenie<br />

MONAR, Stowarzyszenie OTWARTE DRZWI, Towarzystwo Pomocy im. Św. Brata Alberta, Związek<br />

Organizacji Sieć Współpracy BARKA


dotykają także problemów, które nie były przedmiotem a<strong>na</strong>lizy grup eksperckich, proponując<br />

nieco inne konteksty postrzegania problemów wykluczenia społecznego, w tym bezdomności.<br />

Ujęcia zaproponowane przez autorów diagnozy zapewne nie wyczerpują problematyki<br />

bezdomności, to jed<strong>na</strong>k zawierają <strong>na</strong>jbardziej aktualne treści i jako umocowane w <strong>na</strong>jnowszej<br />

literaturze <strong>na</strong>ukowej, raportach z badań i aktualnie realizowanych projektów, stanowią<br />

intelektualne dopełnienie diagnozy grup eksperckich i rzetelną podstawę dalszych badań i<br />

a<strong>na</strong>liz.<br />

Mimo, iż przygotowa<strong>na</strong> przez Zespół Badawczy w 12 opracowaniach diagnoza<br />

dotyczy zjawiska bezdomności w Polsce, wielu jej autorów (S. Mndes, P. Olech, M.<br />

Przewoźnik, B. Goryńska-Bittner) umocowało swoje rozważania <strong>na</strong> doświadczeniach<br />

europejskich. Przegląd socjologicznej literatury USA, Wielkiej Brytanii i Niemiec odnoszącej<br />

się do problematyki bezdomności (S. Mandes) i jej wnikliwa a<strong>na</strong>liza pozwala czytelnikowi<br />

zorientować się w zróżnicowanym podejściu teoretycznym badaczy w kwestii<br />

definiowania i metodologii mierzenia bezdomności. Wiedzy o stopniu różnorodności<br />

definicyjnej stosowanej w Polsce dostarcza opracowanie skoncentrowane <strong>na</strong> przeglądzie<br />

typologii osób bezdomnych i ocenie ich wartości poz<strong>na</strong>wczej (A. Pindral). Kolejne<br />

opracowania koncentrują uwagę czytelnika <strong>na</strong> głównych przyczy<strong>na</strong>ch „wchodzenia” w stan<br />

bezdomności (M. Dębki), społeczno-demograficznej charakterystyce osób bezdomnych i<br />

problemach towarzyszących mierzeniu skali bezdomności (M. J. Sochocki). Problem z<br />

pomiarem bezdomności nie jest tylko problemem polskim, dotyczy w zasadzie całej Europy,<br />

w tym także trudnej do oszacowania, wykazującej tendencje wzrostowe, migracyjnej<br />

bezdomności Polaków. Stąd w opracowaniu od<strong>na</strong>leźć moż<strong>na</strong> rekomendacje dla polskich<br />

decydentów w kwestii decyzji o sposobach wsparcia rodaków migrujących do krajów UE (B.<br />

Goryńska-Bittner). Poprzez prezentację europejskich strategii „walki” z bezdomnością<br />

przekonują autorzy, że główny cel polityki wobec bezdomności – likwidacja lub stopniowe<br />

ograniczenie skali – jest możliwe (P. Olech, M. Dębski). W sposób szczegółowy, w oparciu o<br />

<strong>na</strong>jnowsze dane polskie i europejskie, zaprezentowane zostały <strong>na</strong>jważniejsze problemy<br />

związane z mieszkalnictwem w Polsce, czynniki w sposób bezpośredni bądź pośredni<br />

wpływające <strong>na</strong> skalę bezdomności w gmi<strong>na</strong>ch (P. Olech) oraz przeprowadzo<strong>na</strong> została a<strong>na</strong>liza<br />

wybranych gminnych strategii rozwiązywania problemów społecznych ze wskazaniem <strong>na</strong><br />

wady funkcjonującego „systemu” wsparcia osób bezdomnych (M. Dębski). Niewątpliwym<br />

zasobem omawianej diagnozy jest możliwość zapoz<strong>na</strong>nia się z <strong>na</strong>jważniejszymi, polskimi i


zagranicznymi aktami prawnymi związanymi w sposób bezpośredni bądź pośredni z<br />

problemem bezdomności oraz ich wnikliwą a<strong>na</strong>lizą (M. Przewoźnik). Istotną część diagnozy<br />

stanowią - sformułowane przez jej autorów – rekomendacje, sugerujące kierunki adekwatnej i<br />

skutecznej pracy <strong>na</strong> <strong>rzecz</strong> osób bezdomnych, w sposób kompleksowy ujawniające słabości<br />

systemu pomocy osobom bezdomnym w Polsce. Mając świadomość – jak we wstępie pisze<br />

M. Dębski – że o bezdomności moż<strong>na</strong> pisać bez końca, warto zwrócić uwagę praktyków<br />

wsparcia społecznego, polityków, decydentów a <strong>na</strong>de wszystko samych bezdomnych, że<br />

współuczestnictwo w działaniach <strong>na</strong> <strong>rzecz</strong> likwidacji bezdomności jest warunkiem zmiany<br />

obecnej sytuacji.<br />

W takim przeko<strong>na</strong>niu Zespół Badawczy zgromadził pokaźny zasób wiedzy <strong>na</strong> temat<br />

zjawiska bezdomności w Polsce, <strong>rzecz</strong> w tym, by użyć jej do działań pozytywnych. Zdając<br />

sobie sprawę z pokaźnej objętości diagnozy (399 stron), wyposażonej w liczne przypisy i<br />

odwołania do literatury przedmiotu, jej autorzy zaakceptowali zaprezentowanie Czytelnikowi<br />

także jej streszczenia, uwzględniającego <strong>na</strong>jważniejsze dla problematyki bezdomności<br />

kwestie, podane w możliwie przystępny, ułatwiający korzystanie z rekomendowanej diagnozy<br />

sposób.<br />

Barbara Goryńska-Bittner<br />

Maciej Dębski


Sławomir Mandes<br />

Instytut Socjologii<br />

Uniwersytet Warszawski<br />

PRZEGLĄD KLUCZOWYCH TEMATÓW BADAŃ DOTYCZĄCYCH BEZDOMNOŚCI W<br />

SOCJOLOGICZNEJ LITERATURZE USA, WIELKIEJ BRYTANII ORAZ NIEMIEC<br />

W opracowaniu tym Sławomir Mandes doko<strong>na</strong>ł przeglądu badań socjologicznych dotyczących<br />

bezdomności, realizowanych w USA, Wielkiej Brytanii i Niemczech. Biorąc pod uwagę zróżnicowany<br />

charakter literatury przedmiotu, skupił swą uwagę <strong>na</strong> ostatnich 20-tu latach oraz ograniczył się do<br />

przeglądu literatury socjologicznej w przeko<strong>na</strong>niu, że podejmuje o<strong>na</strong> zagadnienie bezdomności w<br />

<strong>na</strong>jszerszej perspektywie i porusza kluczowe dla diagnozy kwestie. Skoncentrował się <strong>na</strong><br />

<strong>na</strong>jważniejszych problemach dotyczących bezdomności: definicjach zjawiska; liczebności i metodach<br />

liczenia oraz charakterystyce i demograficznym zróżnicowaniu; przyczy<strong>na</strong>ch; strategiach<br />

funkcjonowania; tożsamości społecznej i wizerunku bezdomnych.<br />

Autor opracowania zwraca uwagę <strong>na</strong> fakt braku jednej, powszechnie akceptowanej definicji<br />

bezdomności oraz <strong>na</strong> to, że spotykane w literaturze definicje w zasadzie nie różnicują się ze względu<br />

<strong>na</strong> kraj pochodzenia. Dla konstrukcji definicji z<strong>na</strong>czenie podstawowe mają cele badania, przyjęta<br />

metodologia i teoretyczne założenia przyjęte przez badacza. Wczesne, dotyczące „starych<br />

bezdomnych” (dominujące do lat 60-tych XX w.) badania definiowały bezdomność przez dezafiliację<br />

(wyalienowanie) ze struktury społecznej. Współczesne definicje główny <strong>na</strong>cisk kładą <strong>na</strong> problemy<br />

mieszkaniowe, szczególnie akcentując kwestię biedy. Z<strong>na</strong>cząca część badań opiera się <strong>na</strong> klasycznej<br />

pracy socjologa amerykańskiego P. Rossi, który definiuje bezdomność jako „nieposiadanie<br />

odpowiedniego oraz regularnego dostępu do typowego miejsca zamieszkania” (Rossi, 1989, s. 10).<br />

Badacze – choć uz<strong>na</strong>ją praktyczną użyteczność definicji bezdomności – wskazują w zasadzie<br />

już od samego początku <strong>na</strong> problemy z nimi związane. Dyskusja dotyczy przede wszystkim<br />

wątpliwości pojawiających się przy próbach dookreślenia, co rozumie się przez miejsce zamieszkania.<br />

Przyjęcie określonego kryterium zaliczania jakiejś grupy osób do kategorii bezdomnych ma także<br />

istotne konsekwencje społeczne (prawo do różnych form pomocy społecznej) oz<strong>na</strong>czające<br />

konieczność wydatkowania określonych środków fi<strong>na</strong>nsowych. Drob<strong>na</strong> zmia<strong>na</strong> w definicji tego, co<br />

uz<strong>na</strong>jemy za dom, może oz<strong>na</strong>czać konieczność wydatkowania dodatkowych miliardów dolarów,<br />

funtów czy euro (Jacobs i in., 1999).


Ściśle powiąza<strong>na</strong> z problemem definiowania zjawiska jest kwestia liczebności bezdomnych,<br />

wywołując prawdopodobnie więcej kontrowersji politycznych, niż sama definicja. Dotyczy bowiem<br />

nie tylko środków fi<strong>na</strong>nsowych ale potężnej władzy w postaci wpływu <strong>na</strong> opinię publiczną. S. Mandes<br />

zwraca uwagę <strong>na</strong> wiele metod liczenia bezdomnych, przytaczając ważniejsze dyskusje dotyczące<br />

stosowanych metodologii, w których przełom stanowiły badania Census Bureau, które dysponując po<br />

raz pierwszy z<strong>na</strong>czącym budżetem, podjęło w 1990 r. samodzielną (poprzednie odbywały się podczas<br />

<strong>na</strong>rodowych spisów ludności) próbę policzenia osób bezdomnych. Po przygotowaniu bazy instytucji,<br />

miejsc, gdzie moż<strong>na</strong> spotkać bezdomnych, jednej nocy policzono wszystkie osoby w nich<br />

przebywające. Metoda jednodniowa spotkała się ze spora krytyką, pod wpływem której Biuro<br />

zmodyfikowało metodologię liczenia i w <strong>na</strong>stępnym (2000 r.) liczenie rozłożone zostało <strong>na</strong> 3 kolejne<br />

dni. Literatura socjologicz<strong>na</strong> obfituje w różnego rodzaju badania ilościowe prowadzone <strong>na</strong><br />

ograniczonym obszarze: miasta lub regionu. Wykorzystywane są też różnego rodzaju dane zbierane<br />

przez instytucje rządowe. Chociaż ze względu <strong>na</strong> zróżnicowany charakter i cele badań S. Mandes nie<br />

omawiał ich szczegółowo, to zaprezentował ich rezultaty <strong>na</strong> kilku przykładach.<br />

Podejmując kwestię przyczyn bezdomności, zwolennicy ich poszukiwania – zdaniem S.<br />

Mandesa – mają spore problemy ze wskazaniem czytelnych i dających się zastosować w praktyce<br />

kryteriów, upoważniających do rozstrzygnięć o <strong>rzecz</strong>ywiście przyczynowym charakterze ich związku<br />

z bezdomnością. Autor sugeruje, iż <strong>na</strong>pięcia interesów różnych grup powodują, że debatom<br />

dotyczącym bezdomności zazwyczaj towarzyszą emocje silniejsze, niż w innych sporach <strong>na</strong>ukowych,<br />

co szczególnie widoczne jest w pracach powstających w okresie wzrostu zjawiska „nowej<br />

bezdomności, bez względu <strong>na</strong> kraj pochodzenia.<br />

A<strong>na</strong>lizując literaturę dotyczącą przyczyn bezdomności wskazał Mandes <strong>na</strong> dwie perspektywy:<br />

strukturalną (makro) i jednostkową (mikro). Podejście makro akcentuje z<strong>na</strong>czenie zewnętrznych<br />

procesów społecznych implikujących biedę i zwiększających liczbę bezdomnych. Na szereg<br />

czynników prowadzących do bezdomności wskazują a<strong>na</strong>lizy prowadzone <strong>na</strong> poziomie makro. Do<br />

<strong>na</strong>jczęściej wyróżnianych <strong>na</strong>leżą zmiany <strong>na</strong> rynku mieszkaniowym. Drugą grupę przyczyn makro<br />

stanowią szeroko ujmowane cykle ekonomiczne. Do trzeciej grupy przyczyn makro zaliczył autor<br />

różnego rodzaju zmiany demograficzne.<br />

Podejście mikro wskazuje przede wszystkim <strong>na</strong> cechy jednostkowe, jako bezpośrednie<br />

przyczyny prowadzące do bezdomności. Jego zwolennicy zwracają uwagę <strong>na</strong> to, że bezdomność<br />

zaczy<strong>na</strong> się we wczesnym wieku i ma złożone przyczyny (przemoc w domu, alkoholizm, <strong>na</strong>rkotyki i<br />

in.). Osobom dorosłym towarzyszą także problemy: chorób psychicznych, śmierć współmałżonka,<br />

przemocy w domu (Shinn i in., 2007). Akceptujący to ujęcie badawcze dystansują się od podejścia<br />

sugerującego w przyczy<strong>na</strong>ch makro poszukiwania odpowiedzi <strong>na</strong> pytanie o przyczyny bezdomności,<br />

ponieważ bieda, bezrobocie czy rozwód nie <strong>na</strong>leżą do czynników przesądzających o tym, że ktoś trafia


<strong>na</strong> ulice. Wśród argumentów przeciw ujęciu makro z<strong>na</strong>jdują się statystyki badawcze wskazujące, że<br />

zdecydowa<strong>na</strong> większość osób dotkniętych którymś z problemów społecznych nie zasila rzeszy<br />

bezdomnych. Stąd zwolennicy ujęcia mikro zwracają swą uwagę <strong>na</strong> istotne z<strong>na</strong>czenie przyczyn <strong>na</strong>tury<br />

indywidualnej, jak np. przyswojoną w procesie socjalizacji tzw. wyuczoną bezradność, powodującą,<br />

że osoby nią dotknięte nie potrafią skonsumować dostępnych świadczeń społecznych, które<br />

uchroniłyby je przed bezdomnością. Autor opracowania zwraca uwagę <strong>na</strong> fakt, że oba podejścia<br />

badawcze i sposoby wyjaśnień mają swoje poparcie w szeregu rzetelnych badań oraz dowodów. Pod<br />

koniec lat 90-tych, wraz ze spadkiem zainteresowania opinii publicznej problemem bezdomności,<br />

ujawnił się podatny grunt dla domi<strong>na</strong>cji przeko<strong>na</strong>nia, że w każdym z tych ujęć kryje się „ziarno<br />

prawdy” 2 .<br />

Przegląd literatury socjologicznej upewnił autora opracowania w przeko<strong>na</strong>niu, że – mimo<br />

zróżnicowanego charakteru a<strong>na</strong>liz i przyjętej metodologii (metody ilościowe, jakościowe i<br />

uwzględniające oba podejścia) - praktycznie każda praca socjologicz<strong>na</strong> zawiera elementy opisu<br />

strategii stosowanych przez osoby bezdomne w nieprzyjaznym środowisku społecznym. W a<strong>na</strong>lizach<br />

strategii funkcjonowania osób bezdomnych wiele miejsca poświęcają badacze problemowi braku<br />

stałego źródła utrzymania, co niejako wymusza <strong>na</strong> bezdomnych wypracowanie własnych strategii<br />

radzenia sobie w trudnym położeniu. Badania ukazują osoby bezdomne jako nieprzygotowane do<br />

nowej sytuacji, rozpoz<strong>na</strong>jące i wykorzystujące różne możliwości poprawy swojej sytuacji . . Szczególną<br />

uwagę zwrócił S. Mandes <strong>na</strong> prace a<strong>na</strong>lizujące postępujący proces margi<strong>na</strong>lizacji, mającej różny<br />

charakter wynikający ze stopniowego kurczenia się przestrzeni publicznej, do której dostęp podlega<br />

selekcji. W pracach tych od<strong>na</strong>leźć moż<strong>na</strong> a<strong>na</strong>lizę szerokiego wachlarza mechanizmów wykluczania<br />

bezdomnych ze społeczeństwa (m.in.: grodzenie osiedli, likwidacja miejsc do siedzenia, niewygodnie<br />

wyprofilowane ławki).<br />

W kontekście badań dotyczących strategii bezdomnych zwraca uwagę autor opracowania <strong>na</strong><br />

często syg<strong>na</strong>lizowany problem uzależnienia osób bezdomnych od systemu pomocy społecznej.<br />

Opisywany w literaturze socjologicznej system wsparcia (schroniska, jadłodajnie i in.) jako<br />

shelterisation thesis – uzależnia bezdomnych, powodując ich pasywność, zależność od pomocy, co<br />

osłabia ich motywacje do zmiany swego położenia. Pewnego rodzaju aktywność bezdomnych wyraża<br />

się w ich strategiach, których ważny element stanowią swoiste gry prowadzone z instytucjami<br />

pomocowymi (negocjacje odnośnie funkcjonowania w schroniskach).<br />

Zamierzeniem autora omawianego opracowania było – poprzez prezentację kluczowych<br />

obszarów badań dotyczących bezdomności w socjologicznej literaturze USA, Wielkiej Brytanii i<br />

Niemiec – raczej wskazanie rodzaju zagadnień i sposobów ich badania, niż powstałych w toku badań<br />

2 F. O’Flaherty (2004) pisze o „połączeniu niefortunnych okoliczności: czynników o charakterze makro i mikro,<br />

które powodują, że ta akurat, a nie in<strong>na</strong> jednostka staje się bezdomnym”.


konkretnych ustaleń. Literatura przedmiotu wskazuje <strong>na</strong> duże zainteresowanie wśród socjologów<br />

problematyką bezdomności. S. Mandes z zadowoleniem zauważa, że po okresie sporów opartych <strong>na</strong><br />

nie zawsze merytorycznych przesłankach, <strong>na</strong>dszedł czas wielowątkowych badań o wyrafinowanej<br />

metodologii, uwzględniających różnorodność perspektyw teoretycznych i metodologicznych ale też<br />

zorientowanych praktycznie. A<strong>na</strong>liza literatury wybranych krajów ujawniła, że nie ma istotnych różnic<br />

w podejściach i metodologii, że badacze w różnych państwach stawiają podobne pytania i starają się<br />

<strong>na</strong> nie odpowiedzieć, wspierając się wzajemnie dorobkiem. Autor zwraca uwagę <strong>na</strong> podobieństwo<br />

zjawiska „nowej bezdomności” w wielu, różniących się kulturowo i politycznie krajach, co w dużej<br />

mierze wynika z samego charakteru zjawiska.<br />

Literatura:<br />

O’Flaherty, B., 2004. Wrong person or wrong place: for homelessness, the conjunction is what<br />

matters. “Jour<strong>na</strong>l of Housing Economy” 13.<br />

Jacobs, K., Kemeny, J., Manzi T., 1999. The struggle to define homelessness: a constructivist<br />

approach W: in S. Hutson and D. Clapham ed. Homelessness: Public policies and private<br />

troubles, London.<br />

Shinn, M., Gottlieb, J., Wett, J. L., Bahl, A., Cohen, A., Ellis, D. B. 2007. Predictors of homelessness<br />

among older adults in New York City. “Jour<strong>na</strong>l of Health Psychology” 12.<br />

Rossi, P. H., 1989. Down and Out in America: The Origins of Homelessness. Chicago.


Aleksander Pindral<br />

Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta<br />

Wrocław<br />

DEFINICJE I TYPOLOGIE BEZDOMNOŚCI<br />

Po roku 1989 zjawisko bezdomności urosło w Polsce do rangi problemu społecznego, stając się<br />

przedmiotem aktywnej polityki społecznej państwa, co w <strong>na</strong>turalny sposób zrodziło zapotrzebowanie<br />

<strong>na</strong> wiedzę <strong>na</strong>ukową, dającą rzetelne podstawy dla opracowania skutecznych strategii rozwiązywania<br />

tego problemu społecznego. W przeko<strong>na</strong>niu o kluczowym dla teorii i praktyki rozwiązywania<br />

problemu bezdomności charakterze zagadnienia, A. Pindral wskazuje, jak istotne jest wypracowanie<br />

definicji bezdomności i osoby bezdomnej. Gdyby istniała powszechnie akceptowa<strong>na</strong> definicja „osoby<br />

bezdomnej” i „bezdomności”, miałoby to ogromne z<strong>na</strong>czenie dla badań socjodemograficznych<br />

populacji osób bezdomnych, które wciąż jeszcze prowadzone są w Polsce głównie <strong>na</strong> poziomie<br />

lokalnym. W swoim opracowaniu zwraca uwagę <strong>na</strong> fakt, że pełne rozpoz<strong>na</strong>nie skali zjawiska<br />

bezdomności, a <strong>na</strong>wet dokonywanie jego pomiarów (sumowanie i porównywanie wyników) winno<br />

opierać się <strong>na</strong> jednej definicji operacyjnej, rozstrzygającej, jakie cechy sytuacji danej osoby stanowią o<br />

jej bezdomności. W tym przeko<strong>na</strong>niu doko<strong>na</strong>ł przeglądu i krytycznej a<strong>na</strong>lizy funkcjonujących w<br />

polskiej literaturze <strong>na</strong>ukowej definicji pojęć „bezdomność” i „osoba bezdom<strong>na</strong>” oraz typologii osób<br />

bezdomnych.<br />

Aleksander Pindral wskazuje, że brak jednej, konstytutywnej cechy bezdomności różni to<br />

zjawisko od innych problemów społecznych, będących w zasięgu zainteresowania instytucji szeroko<br />

rozumianego systemu pomocy społecznej, które bywają korelatami bezdomności (np. ubóstwo –<br />

rozstrzygające kryterium dochodowe; bezrobocie – kryterium zatrudnienia). Autor opracowania<br />

poddając krytycznej a<strong>na</strong>lizie <strong>na</strong>ukowe i quasi<strong>na</strong>ukowe propozycje definiowania, wskazuje <strong>na</strong> niemal<br />

intuicyjny charakter pierwszych prób, których autorzy nie wykazywali zbytniej dbałości o precyzyjne<br />

określenie zakresu z<strong>na</strong>czeniowego pojęcia. Większą poprawnością cechowały się definicje<br />

słownikowe lat 90-tych, co jed<strong>na</strong>k nie przesądza o ich większej adekwatności. Słownik Języka<br />

Polskiego PWN (Szymczak, 1993) definiuje bezdomnego jako człowieka niemającego mieszkania,<br />

niemającego gdzie mieszkać, także jako człowieka , który opuścił własne mieszka nie lub jest<br />

wyg<strong>na</strong>ńcem. Inny rodzaj definicji „osoby bezdomnej” stanowią definicje formalno-prawne<br />

(administracyjne), zawarte w polskim prawodawstwie, konstruowane jako <strong>na</strong>rzędzia do określania<br />

granic zjawiska dla celów polityki społecznej państwa. Autor opracowania omówił <strong>na</strong>jważniejsze<br />

propozycje definicyjne, jakie pojawiły się w literaturze przedmiotu w ostatnich latach. Ich cechą


charakterystyczną jest to, że – choć w rożnym stopniu – ale wszystkie uwzględniały endo i egzogenne<br />

czynniki dostrzegane w etiologii zjawiska, wskazując <strong>na</strong> jedną, lub wiele przyczyn bezdomności,<br />

eksponując materialny wymiar zjawiska, albo jego psychologiczne i społeczne korelaty. Mimo, iż<br />

definicje te różnią się zakresami pojęciowymi, to częściej są względem siebie komplementarne niż<br />

wykluczające się. W większości rozpoz<strong>na</strong>nych przez A. Pindrala definicji uwzględnione zostały<br />

elementy społecznej i subiektywnej oceny, jako kryterium wystąpienia lub niewystąpienia sytuacji<br />

bezdomności. Takie podejście rozszerza w sposób istotny zakres z<strong>na</strong>czeniowy terminu bezdomność:<br />

od braku jakiegokolwiek dachu <strong>na</strong>d głową („bezdachowość”), poprzez brak mieszkania w sensie<br />

materialnym („bezmieszkaniowość”) aż po brak domu w rozumieniu duchowym (brak więzi<br />

rodzinnych, zagubienie, utrata tożsamości, pozbawienie równowagi emocjo<strong>na</strong>lnej i moralnej).<br />

Wielu środowiskom, w polu zainteresowania których z<strong>na</strong>jduje się zjawisko bezdomności, pomóc<br />

postanowiło kilka z<strong>na</strong>czących organizacji pozarządowych 3 , które wspólnie zarekomendowały<br />

uzgodnioną definicję „osoby bezdomnej” w celu stworzenia lepszych podstaw dla mierzenia skali i<br />

badania charakteru bezdomności, co w konsekwencji służyć ma rozwojowi polityki społecznej.<br />

Definicja brzmi:<br />

„Osoba bezdom<strong>na</strong> to taka, która z różnych przyczyn, wykorzystując własne możliwości i uprawnienia,<br />

czasowo lub trwale nie jest w stanie zapewnić sobie schronienia spełniającego minimalne warunki pozwalające<br />

uz<strong>na</strong>ć je za pomieszczenie mieszkalne. Miejsce spełniające warunki mieszkalne to takie, które <strong>na</strong>daje się do<br />

stałego przebywania bez <strong>na</strong>rażania zdrowia, i które umożliwia zaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych:<br />

noclegu, zachowania higieny osobistej, sporządzania posiłków” (Raport z fazy diagnozy, 2010).<br />

W swojej a<strong>na</strong>lizie dotyczącej typologii bezdomności, zwraca autor opracowania uwagę <strong>na</strong> to, że<br />

w literaturze przedmiotu <strong>na</strong>jczęściej proponowane są podziały dychotomiczne, rozdzielające populację<br />

bezdomnych <strong>na</strong> dwa – pod wieloma względami wyłączające się – podzbiory. Autor opracowania<br />

skoncentrował się <strong>na</strong> tych, które upowszechniły się w myśleniu <strong>na</strong>ukowym. Przegląd proponowanych<br />

w literaturze typologii osób bezdomnych uzupełnił oceną ich wartości poz<strong>na</strong>wczej. Wśród<br />

prezentowanych przez A. Pindrala kategorii pojęciowych z<strong>na</strong>lazły się terminy: „bezdomni z<br />

konieczności” i „bezdomni z wyboru”. Pojęcie bezdomności z konieczności (wymuszonej) dotyczy tej<br />

kategorii osób, o których bezdomności przesądziły czynniki zewnętrzne (egzogenne), niezależne od<br />

człowieka (bezrobocie i ubóstwo strukturalne, de instytucjo<strong>na</strong>lizacja, eksmisja bez prawa do lokalu<br />

socjalnego, utrata domu w wyniku klęsk żywiołowych i in.). Szczególną uwagę poświęcił kategorii<br />

pojęciowej „bezdomność z wyboru” (zdeterminowaną uwarunkowaniami osobowościowymi),<br />

zwracając uwagę <strong>na</strong> toczącą się w środowisku <strong>na</strong>ukowym dyskusję zmierzającą do ustaleń, czy:<br />

3 Należą do nich: CARITAS Diecezji Kieleckiej, <strong>Pomorskie</strong> <strong>Forum</strong> <strong>na</strong> <strong>rzecz</strong> <strong>Wychodzenia</strong> z <strong>Bezdomności</strong>,<br />

Stowarzyszenie MONAR, Stowarzyszenie OTWARTE DRZWI, Towarzystwo Pomocy im. Św. Brata Alberta,<br />

Związek Organizacji Sieć Współpracy BARKA.


ezdomny to człowiek który odrzucił normy społeczne czy ich nie przyswoił; czy bezdomny to<br />

człowiek wybierający określony model życia, czy nie z<strong>na</strong>jąc innych wzorów, realizuje <strong>na</strong>jlepiej<br />

przyswojony sposób postępowania?(Oliwa-Ciesielska, 2004).<br />

W prezentowanych typologiach zwrócił A. Pindral uwagę <strong>na</strong> pojęcia „bezdomności jawnej”(<br />

<strong>rzecz</strong>ywisty brak dachu <strong>na</strong>d głową) i „bezdomności ukrytej”(warunki mieszkaniowe odbiegają od<br />

przeciętnych i akceptowanych w danym społeczeństwie). W światowej literaturze <strong>na</strong>ukowej spotyka<br />

się także pojęcie „bezdomności potencjalnej”, wskazujące <strong>na</strong> wysokie prawdopodobieństwo<br />

zagrożenia bezdomnością jawną. W literaturze polskiej A. Przymeński (1998, s. 24-25) zwraca uwagę<br />

<strong>na</strong> sytuację osób oczekujących <strong>na</strong> deinstytucjo<strong>na</strong>lizację, jako jedną z form bezdomności potencjalnej<br />

(opuszczający szpitale psychiatryczne, zakłady karne i wychowawcze, domy dziecka i in.). Wśród<br />

katalogu pojęć bezdomności funkcjonują też „bezdomność schroniskowa” i „bezdomność<br />

pozaschroniskowa”. Za posługiwaniem się tymi termi<strong>na</strong>mi opowiadają się m. in. A. Przymeński i T.<br />

Kamiński. Charakterystyka obu kategorii różni się w wielu elementach, np. w większym udziale<br />

wśród bezdomnych pozaschroniskowych („ulicznych”) czynnych alkoholików i osób głęboko<br />

dyssocjalnych (niechęć do zmiany sposobu życia). Wśród bezdomnych schroniskowych (domy<br />

wspólnotowe, noclegownie, schroniska i in.) – częściej zdarzają się osoby skłonne do podjęcia starań i<br />

poprawę swojej sytuacji życiowej (uczestnictwo w terapiach, pracujące, starsze, zniedołężniałe, trwale<br />

zdane <strong>na</strong> pomoc społeczną).<br />

Kolejną kategorię stanowią osoby „płytko bezdomne” jako te, które utraciły możliwość<br />

normalnego zaspakajania potrzeb mieszkaniowych, zachowujące jed<strong>na</strong>k zdolność samodzielności<br />

życiowej (Przymeński, 2001, s. 164-165). Owa płytka bezdomność bez – choćby czasowego wsparcia<br />

– może jed<strong>na</strong>k przerodzić się w bezdomność głęboką, której głównym problemem nie jest brak<br />

mieszkania, lecz wielorakie upośledzenia w różnych sferach życia. A. Przymeński wskazuje <strong>na</strong> ludzi,<br />

którzy stali się bezdomnymi w wyniku długotrwałego procesu społecznego margi<strong>na</strong>lizowania, w<br />

danym momencie niezdolnych do samodzielności życiowej. Z tej traumatycznej sytuacji wydobyć się<br />

mogą tylko podejmując wysiłek readaptacji społecznej w profesjo<strong>na</strong>lnie działających placówkach dla<br />

bezdomnych.<br />

Autor opracowania zwraca uwagę <strong>na</strong> dostępność w ostatnich latach dorobku <strong>na</strong>ukowego<br />

Europejskiej Federacji Narodowych Organizacji Pracujących <strong>na</strong> <strong>rzecz</strong> Ludzi Bezdomnych FEANTSA.<br />

Jej eksperci skupieni w Grupie Roboczej ds. Danych oraz Europejskim Obserwatorium <strong>Bezdomności</strong><br />

wypracowali Europejska Typologie <strong>Bezdomności</strong> i Wykluczenia Mieszkaniowego ETHOS.<br />

Fundamentem Typologii ETHOS jest założenie, że istnieją 3 domeny konstytuujące „dom” i brak<br />

jednej z nich oz<strong>na</strong>cza bezdomność. Posiadanie domu to posiadanie odpowiedniego schronienia<br />

(przestrzeni) przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi (dome<strong>na</strong> fizycz<strong>na</strong>), w którym moż<strong>na</strong><br />

zachować prywatność i czerpać satysfakcję z relacji społecznych (dome<strong>na</strong> społecz<strong>na</strong>) i do którego


zajmowania posiada się tytuł prawny (dome<strong>na</strong> praw<strong>na</strong>). Wykluczenie z jednej lub kilku domen<br />

wyz<strong>na</strong>cza 4 podstawowe kategorie koncepcyjne, które <strong>na</strong>leży rozumieć jako brak domu, brak dachu<br />

<strong>na</strong>d głową, brak mieszkania, niezabezpieczone mieszkanie oraz nieodpowiednie mieszkanie.<br />

Proponowa<strong>na</strong> przez ETHOS klasyfikacja ludzi bezdomnych jest klasyfikacją wg ich<br />

warunków/sytuacji mieszkaniowej. Europejska typologia bezdomności wydaje się istot<strong>na</strong>, ponieważ<br />

jest odpowiedzią <strong>na</strong> potrzebę ujednolicenia terminologii, uporządkowania metodologii badania<br />

bezdomności, wynika też z potrzeby standaryzacji usług dla ludzi bezdomnych. A. Pindral zwraca<br />

uwagę <strong>na</strong> jej walor: próbę uchwycenia zjawiska bezdomności jako procesu i kontinuum deprywacji,<br />

co pozwala <strong>na</strong> podjęcie próby wyz<strong>na</strong>czenia granicy między bezdomnością a zagrożeniem nią (PFWB,<br />

2009).<br />

Uważ<strong>na</strong> lektura i a<strong>na</strong>liza polskiej literatury <strong>na</strong>ukowej - w kontekście przeglądu typologii osób<br />

bezdomnych - skłoniła autora opracowania do adekwatnych konkluzji i rekomendacji. Bez względu <strong>na</strong><br />

różnorodność ujęć definicyjnych, konkluzje tych rozważeń – zdaniem A. Pindrala – pozostają takie<br />

same: bezdomność jest zjawiskiem wielowymiarowym, trudnym do uchwycenia przy pomocy jednej<br />

definicji. Bez względu <strong>na</strong> różnice między badaczami w proponowanych definicjach i typologiach,<br />

wszystkie formy szeroko rozumianej bezdomności winny z<strong>na</strong>leźć swoje miejsce w<br />

przygotowywanych diagnozach tego problemu oraz uwzględniane w praktyce polityki społecznej i<br />

pomocy społecznej. Trafne typologie to takie, które opisują realnie istniejące i obiektywnie<br />

zróżnicowane formy bezdomności. Ich adekwatność ma coraz większe z<strong>na</strong>czenie także dla sfery<br />

socjalnej, w której podejmowane są próby stworzenia kompleksowej oferty pomocy dla osób<br />

bezdomnych, ukierunkowanej <strong>na</strong> ich reintegrację zawodową i społeczną. Z trafnego<br />

wyspecyfikowania kategorii osób bezdomnych i odpowiedniego dla tych kategorii zróżnicowania<br />

programów (pracy socjalnej, programów terapeutycznych itp.) wywodzi A. Pindral przeko<strong>na</strong>nie o<br />

możliwości zwiększenia efektywności tych oddziaływań.<br />

Literatura:<br />

Oliwa-Ciesielska, M., 2004. Piętno nieprzystosowania. Studium o wyizolowaniu społecznym<br />

bezdomnych. Poz<strong>na</strong>ń<br />

PFWB (<strong>Pomorskie</strong> <strong>Forum</strong> <strong>na</strong> <strong>rzecz</strong> <strong>Wychodzenia</strong> z <strong>Bezdomności</strong>, 2009. Definicje i typologie<br />

bezdomności. Semi<strong>na</strong>rium eksperckie, 17.04.2009, Warszawa<br />

Przymeński, A., 1998. Bezdomność. Polityczno-społecz<strong>na</strong> definicja i formy zjawiska.<br />

„Polityka Społecz<strong>na</strong>”, 1998(4)<br />

Przymeński, A., 2001. Bezdomność jako kwestia społecz<strong>na</strong> w Polsce współczesnej. Poz<strong>na</strong>ń<br />

Szymczak, M., red., 1993. Słownik Języka Polskiego PWN. Warszawa


Raport z Fazy Diagnozy, 2010. Projekt systemowy – 1.18 Tworzenie i rozwijanie standardów<br />

usług pomocy i integracji społecznej w zadaniu (nr 4) w zakresie strategii pracy z bezdomnymi, w<br />

tym: opracowanie modelu<br />

Maciej Dębski<br />

<strong>Pomorskie</strong> <strong>Forum</strong> <strong>na</strong> <strong>rzecz</strong> <strong>Wychodzenia</strong> z <strong>Bezdomności</strong><br />

Uniwersytet Gdański<br />

PRZYCZYNY BEZDOMNOŚCI. TYPOLOGIE I KWESTIE SPORNE<br />

Problem przyczyn zjawiska bezdomności i czynników do niej prowadzących, podobnie jak<br />

sformułowanie akceptowanej powszechnie definicji i typologii bezdomności, wywoływać może sporo<br />

kontrowersji nie tylko badawczych, ale i politycznych. Sytuacja ta wynikać może z faktu, że o ile<br />

skala bezdomności warunkuje ilość przez<strong>na</strong>czanych <strong>na</strong> jej zwalczanie środków, to zidentyfikowane<br />

przyczyny określają, <strong>na</strong> jakie działania środki te będą przez<strong>na</strong>czane. Już sama identyfikacja przyczyn<br />

tego zjawiska <strong>na</strong>stręcza w obrębie <strong>na</strong>uk społecznych wiele trudności a literatura przedmiotu ujawnia,<br />

że od daw<strong>na</strong> w <strong>na</strong>ukach tych nie było w tej kwestii zgody. W omawianym opracowaniu M. Dębski<br />

skoncentrował się <strong>na</strong> <strong>na</strong>jważniejszych przyczy<strong>na</strong>ch stawania się osobą bezdomną, zwracając<br />

szczególną uwagę <strong>na</strong> główne problemy metodologiczne związane z badaniem zjawiska bezdomności.<br />

Zaprezentował dychotomiczny podział czynników prowadzących do bezdomności, koncentrując się <strong>na</strong><br />

przyczy<strong>na</strong>ch makrostrukturalnych (ubóstwo, bezrobocie, zła sytuacja mieszkaniowa, złe<br />

ustawodawstwo, niewydolność systemu wsparcia) i mikrostrukturalnych (przemoc w rodzinie,<br />

uzależnienia, patologie życia rodzinnego, w tym rodziny pochodzenia). Szczególną uwagę poświęcił<br />

kwestii „bezdomności z wyboru” i schematom „wchodzenia” w stan bezdomności (splot wielu<br />

czynników prowadzących do wykluczenia mieszkaniowego).<br />

W drugiej części swojej diagnozy wprowadza czytelnika w dychotomiczny świat przyczyn<br />

bezdomności, dzieląc je <strong>na</strong> przyczyny indywidualne i systemowe, zwracając uwagę <strong>na</strong> fakt, że<br />

przyczyny bezdomności mogą być postrzegane jako drogi wchodzenia w bezdomność. Ponieważ


adanie przyczyn bezdomności - jak i samego zjawiska - jest procesem niezwykle złożonym,<br />

wszelkiego rodzaju typologie, schematy i <strong>na</strong>ukowe podejścia nie są w stanie ogarnąć w sposób<br />

całościowy różnorodności motywów, powodów, dla których ludzie tracą swoje miejsce zamieszkania.<br />

Stąd nie moż<strong>na</strong> mówić o jednej, głównej przyczynie bezdomności, lecz raczej o współwystępowaniu<br />

wielu krytycznych zdarzeń w życiu człowieka, które w konsekwencji prowadzą do stanu wykluczenia,<br />

co potwierdza – oparta <strong>na</strong> empirycznych badaniach – literatura przedmiotu 4 .<br />

Badanie przyczyn bezdomności może być utrudnione również z powodu osobowościowych<br />

cech osoby bezdomnej i jej postrzegania własnych losów życiowych. Nie bez z<strong>na</strong>czenia - w opinii M.<br />

Dębskiego - pozostaje fakt, że w świadomości samych osób wykluczonych sposób postrzegania<br />

przyczyn swojej niekorzystnej sytuacji życiowej ewoluuje wraz z upływem lat spędzonych w<br />

bezdomności. Dodatkowy problem – zarówno u osób bezdomnych jak i badaczy zjawiska – stanowi<br />

fakt, że nie potrafią często wyczuć subtelnej różnicy między tym, co jest przyczyną bezdomności, a<br />

tym, co jest jej skutkiem.<br />

Drugim obszarem badawczym związanym z przyczy<strong>na</strong>mi bezdomności o którym pisze M.<br />

Dębski, jest kwestia związa<strong>na</strong> z dychotomią przyczyn bezdomności. W swoim opracowaniu zwraca<br />

uwagę <strong>na</strong> popularne - w polskiej i zagranicznej literaturze przedmiotu - traktowanie bezdomności<br />

jako: zjawiska społecznego lub sytuacji jednostkowej, bądź i<strong>na</strong>czej - jako wyniku problemów<br />

społecznych i indywidualnych czy też implikacji działania czynników społecznych i<br />

psychologicznych. Popularne wśród badaczy jest także dzielenie przyczyn bezdomności <strong>na</strong> czynniki<br />

endogenne i egzogenne oraz czynniki makrospołeczne (cechy sytuacji społeczno-ekonomicznej,<br />

z<strong>na</strong>cząco wpływające <strong>na</strong> rozwój zjawiska bezdomności) i mikrospołeczne (czynniki w obrębie<br />

rodziny, społeczności lokalnych, samych osób bezdomnych), powodujące występowanie syndromu<br />

podatności <strong>na</strong> bezdomność konkretnych osób. Jak się okazuje, wykorzystywanie w badaniach <strong>na</strong>d<br />

bezdomnością dychotomicznego podziału <strong>na</strong> przyczyny bezdomności jako systemowe i jednostkowe<br />

wywołuje w części środowiska badawczego wyraźny sprzeciw. Krytycy takiego podziału dowodzą, że<br />

stosowanie podziału przyczyn bezdomności <strong>na</strong> indywidualne i strukturalne jest zbytnim<br />

uproszczeniem złożonej przecież <strong>rzecz</strong>ywistości społecznej. Istotne bowiem jest nie tyle sztywne<br />

oddzielanie tego, co społeczne od tego, co jednostkowe, ile próba uchwycenia interakcji pomiędzy obu<br />

wymiarami.<br />

A<strong>na</strong>lizując społeczny wymiar przyczyn bezdomności M. Debski koncentruje uwagę czytelnika<br />

jedynie <strong>na</strong> <strong>na</strong>stępujących czynnikach makrospołecznych bezdomności: ogól<strong>na</strong> sytuacja społeczno-<br />

ekonomicz<strong>na</strong> kraju, wadliwa polityka społeczno-ekonomicz<strong>na</strong>, zła sytuacja <strong>na</strong> rynku pracy,<br />

bezrobocie, utrata prawa do zasiłku, obniżenie kwot zasiłków oraz skrócenie czasu uprawniającego do<br />

4 Na wielość przyczyn (w polskiej literaturze) wskazują m.in.: A. Przymeński, M. Oliwa-Ciesielska, P. Olech i<br />

M. Dębski.


jego otrzymywania, radykalne zmniejszenie środków <strong>na</strong> programy rynku pracy czy też brak realizacji<br />

prawa do pracy, ubóstwo, źle funkcjonująca służba zdrowia, niewydolność systemu pomocy<br />

społecznej, zmiany demograficzne i ruchliwość społecz<strong>na</strong>, zła sytuacja <strong>na</strong> rynku mieszkaniowym,<br />

dysfunkcyjność instytucji „totalnych” (sierocińce, zakłady wychowawcze, zakłady poprawcze,<br />

więzienia), które zaniedbują obowiązek opieki zastępczej, błędy w procesie resocjalizacji i źle<br />

fi<strong>na</strong>nsowa<strong>na</strong> pomoc postpenitencjar<strong>na</strong>, sfera regulacji prawnych i general<strong>na</strong> sytuacja praw<strong>na</strong> kraju,<br />

polegającą <strong>na</strong> możliwości wyeksmitowania lokatora „do nikąd” za długi w opłatach czynszowych.<br />

Mając <strong>na</strong> uwadze fakt wielości przyczyn społecznych, M. Dębski skoncentrował swą uwagę<br />

<strong>na</strong> tych jedynie przyczy<strong>na</strong>ch, które <strong>na</strong>wiązują do złej sytuacji <strong>na</strong> rynku mieszkaniowym w Polsce, złej<br />

sytuacji <strong>na</strong> rynku pracy oraz ubóstwa. W sposób szczegółowy opisał też czynniki systemowe<br />

(ubóstwo, nieodpowiednie ustawodawstwo oraz niewydolność systemu pomocy społecznej). Obok<br />

makrostrukturalnych przyczyn bezdomności, prezentowanych w literaturze przedmiotu w ujęciu<br />

dychotomicznym, M. Dębski dokonuje a<strong>na</strong>lizy przyczyn mikrostrukturalnych (uzależnienia,<br />

przestępczość oraz pobyt w więzieniach, przemoc w rodzinie, trwały rozpad więzi formalnych i<br />

nieformalnych pomiędzy ludźmi, rozpad rodziny i rozwód, brak opieki i odrzucenie ze strony<br />

<strong>na</strong>jbliższych, niewłaściwy przebieg interakcji w zbiorowościach społecznych, brak oparcia w<br />

pierwotnych grupach społecznych, zakłócony proces socjalizacji, zaburzenia psychiczne oraz<br />

zaburzenia osobowości).<br />

Problem bezdomności z wyboru ujmuje M. Dębski <strong>na</strong> gruncie nie tylko teoretycznych<br />

rozważań, kierując uwagę czytelnika <strong>na</strong> wyniki prowadzonych w Polsce badań empirycznych. Dane<br />

pochodzące z badań socjodemograficznych realizowanych w województwie pomorskim ujawniają<br />

bowiem, że odsetek osób wskazujących <strong>na</strong> tą właśnie przyczynę kształtuje się <strong>na</strong> wysokim poziomie<br />

25-30%. Wypowiedzi bezdomnych wskazują jed<strong>na</strong>k bardziej <strong>na</strong> wolny wybór formy bezdomności a<br />

nie jej samej.<br />

Stąd osoby badane często wskazują, że skutkiem ich wolnej decyzji było zamieszkanie w<br />

placówce, odejście od żony, zamieszkanie <strong>na</strong> działce z partnerką życiową czy zmia<strong>na</strong> miejsca<br />

zamieszkania. Badania psychospołecznego profilu osób bezdomnych w Trójmieście ujawniły też, że w<br />

kontekście psychologicznym z<strong>na</strong>czenie ma nie tyle sam rodzaj podawanej przez osobę bezdomną<br />

przyczyny, co lokalizowane źródło jej występowania (Retowski, Dębska-Cenian, 2008a, s. 429)<br />

Autor opracowania skłania się raczej ku interpretacji A. Przymeńskiego (2001), który uważa,<br />

że bezdomnych z wyboru (w ścisłym rozumieniu tego słowa) nie ma, a dotknięci tym stanem chcą się<br />

z niego jak <strong>na</strong>jszybciej wydostać. Dlatego proponuje stosowanie pojęcia bezdomności „z własnej<br />

winy” w miejsce kategorii bezdomności „z wyboru”. W takim ujęciu osoba bezdom<strong>na</strong>, nie będąca w<br />

stanie dociec prawdziwej przyczyny swojej bezdomności, często kryje w sobie chęć psychologicznego<br />

usprawiedliwienia siebie, swojego losu i wielu życiowych niepowodzeń.


Również interpretacja dróg prowadzących do bezdomności M. Oliwy-Ciesieskiej<br />

jednoz<strong>na</strong>cznie zap<strong>rzecz</strong>a tezie, że możliwa jest tzw. bezdomność z wyboru. Jak wskazuje autorka w<br />

jednym ze swoich artykułów, bezdomnych nie moż<strong>na</strong> traktować jak nonkonformistów, którzy <strong>na</strong><br />

pewnym etapie swojego życia postanowili w sposób drastyczny i jednoz<strong>na</strong>czny zap<strong>rzecz</strong>yć<br />

<strong>rzecz</strong>ywistości, w której dotychczas funkcjonowali, ponieważ ich sprzeciw wobec dotychczasowego<br />

życia nie jest sprzeciwem świadomym. Innymi słowy moż<strong>na</strong> powiedzieć, że osoby bezdomne jawią<br />

się jako jednostki, które nie tyle odrzuciły zastany ład oraz porządek społeczny i moralny, co nie<br />

przyswoiły go w sposób wystarczająco odpowiedni. Jak wskazuje M. Dębski, różnorodność i<br />

wieloaspektowość problematyki bezdomności poddaje pod wątpliwość pomysł tworzenia <strong>na</strong>ukowych<br />

(teoretycznych) schematów wchodzenia w stan bezdomności przy jednoczesnym wyjaśnieniu, w jaki<br />

sposób osoba bezdom<strong>na</strong> trwa w stanie wykluczenia. W takim ujęciu stawanie się osobą bezdomną to<br />

pewnego rodzaju droga złożo<strong>na</strong> z jasno określonych etapów, których granice wyz<strong>na</strong>czone są przez<br />

życiowe zwroty, stanowiące prawdziwe przyczyny bezdomności. I choć moż<strong>na</strong> określić typowe cechy<br />

społeczno-demograficzne osób bezdomnych uważa, że bezdomność jest równie dotkliwa dla<br />

wszystkich i jako taka, może stać się udziałem każdego z <strong>na</strong>s.<br />

Przegląd literatury przedmiotu ujawnia podjęte przez wielu badaczy odważne próby<br />

tworzenia pewnego rodzaju „schematów” stawania się osobą bezdomną. Od<strong>na</strong>leźć je moż<strong>na</strong> w pracach<br />

L. Stankiewicza (2002) i M. Oliwy-Ciesielskiej (2006), których koncepcje M. Dębski szczegółowo<br />

omawia w dalszych partiach tekstu. L. Stankiewicz wskazuje, że istnieje pięć etapów wchodzenia w<br />

stan bezdomności: załamanie się planu życiowego i rozpad rodziny, ubóstwo, stawanie się osobą<br />

bezdomną w jednocześnie różnych wymiarach, przystosowanie do bezdomności oraz jej utrwalenie.<br />

M. Oliwa-Ciesielska wspomi<strong>na</strong> o czterech schematach wchodzenia w stan bezdomności:<br />

wyizolowanie <strong>na</strong> poziomie ekonomicznym, społecznym, indywidualnym oraz instytucjo<strong>na</strong>lnym.<br />

Autor opracowania zdaje sobie sprawę z wielu problemów, z jakim musi zmierzyć się badacz<br />

zjawiska bezdomności i wielu ograniczeń, jakie niesie subiektywność postrzegania i oceny przyczyn<br />

bezdomności oraz jak w świadomości samych osób wykluczonych - wraz z upływem lat spędzonych<br />

w bezdomności – one ewoluują. Odróżnienie przyczyn bezdomności od jej skutków sprawia zresztą<br />

kłopot nie tylko osobom bezdomnym ale często także badaczom problematyki bezdomności.<br />

Literatura:<br />

Retowski, S., Dębska-Cenian, A., 2008a. Bezpośrednie i pośrednie przyczyny bezdomności w<br />

retrospektywnej ocenie osób bezdomnych – w poszukiwaniu konsekwencji psychologicznych. W:<br />

Dębski, M., Retowski S., 2008. Psychospołeczny profil osób bezdomnych w Trójmieście, Gdańsk<br />

Stankiewicz, L., 2002, Zrozumieć bezdomność, Wydawnictwo Uniwersytetu Warmińsko-<br />

Mazurskiego, Olsztyn


Oliwa-Ciesielska, M., 2006, Piętno nieprzypisania. Studium o wyizolowaniu społecznym<br />

bezdomnych, Wyd. Naukowe UAM w Poz<strong>na</strong>niu, Seria: Socjologia, nr 2.<br />

Przymeński, A., 2001, Bezdomność jako kwestia społecz<strong>na</strong> w Polsce współczesnej, Wyd.<br />

Akademii Ekonomicznej, Poz<strong>na</strong>ń.


Marcin J. Sochocki<br />

Stowarzyszenia MONAR<br />

SKALA I CHARAKTER BEZDOMNOŚCI W POLSCE<br />

Opracowanie M. Sochockiego poświęcone jest problemom związanym z mierzeniem skali<br />

zjawiska bezdomności i ogólnej charakterystyce osób bezdomnych w aspekcie <strong>na</strong>jważniejszych zmian<br />

społeczno-demograficznych w Polsce. Autor poszukuje odpowiedzi <strong>na</strong> pytanie: dlaczego we<br />

współczesnej Polsce różnego rodzaju instytucje i organizacje nie są w stanie podać konkretnej liczby<br />

osób bezdomnych przebywających <strong>na</strong> terenie <strong>na</strong>szego kraju? Wskazuje <strong>na</strong> problem, jaki sprawia<br />

rzetel<strong>na</strong> oce<strong>na</strong> skuteczności świadczonej pomocy i adekwatności do potrzeb osób bezdomnych. Brak<br />

rzetelnej diagnozy i stałego monitoringu utrudnia całościową ocenę systemu, ustalenia, w jakim<br />

zakresie ukierunkowany jest on <strong>na</strong> reintegrację, a w jakim utrwala postawy sprzyjające bezdomności?<br />

Rozpoz<strong>na</strong>nie charakteru bezdomności i monitoring <strong>na</strong> poziomie ogólnokrajowym ma bowiem istotne<br />

z<strong>na</strong>czenie dla kształtowania polityki społecznej państwa, zarówno w kontekście prewencji<br />

bezdomności, pomocy doraźnej, jak i reintegracji społecznej.<br />

Problemy towarzyszące mierzeniu bezdomności autor omawianego opracowania ujawnia<br />

poprzez prezentację różnego rodzaju szacunków, do jakich dotarł w różnorodnych dokumentach i<br />

literaturze przedmiotu. Ich rozpiętość (między 30 tys. a 500 tys. osób) stanowi mocny argument <strong>na</strong><br />

<strong>rzecz</strong> rekomendowania podjęcia rzetelnych badań <strong>na</strong> skalę ogólnopolską, pozwalających <strong>na</strong> doko<strong>na</strong>nie<br />

charakterystyki socjodemograficznej bezdomnych i oszacowanie skali bezdomności. Podstawę<br />

podjętej przez M. Sochockiego próby takiej charakterystyki stanowią w związku z powyższym<br />

rezultaty pięciu lokalnych badań populacji osób bezdomnych. Mierzenie skali bezdomności utrudnia<br />

przede wszystkim brak jednej – wspólnej dla wszystkich pomiarów – definicji osoby bezdomnej a<br />

systematyczny monitoring zjawiska bezdomności prowadzony jest w dwóch zaledwie<br />

województwach: pomorskim (<strong>Pomorskie</strong> <strong>Forum</strong> <strong>na</strong> <strong>rzecz</strong> <strong>Wychodzenia</strong> z <strong>Bezdomności</strong>) i<br />

podkarpackim (Podkarpacki Urząd Wojewódzki w Rzeszowie) 5 . Pewne <strong>na</strong>dzieje <strong>na</strong> odwrócenie tego<br />

stanu <strong>rzecz</strong>y wiążą się z zaplanowanym przez GUS <strong>na</strong> 2011 r. spisie powszechnym, w którym po raz<br />

pierwszy bada<strong>na</strong> będzie populacja osób bezdomnych 6 .<br />

5 Niestety, tylko pomiary pomorskie w pełnym zakresie spełniają metodologiczne wymogi badania <strong>na</strong>ukowego.<br />

Na niedostateczne rozpoz<strong>na</strong>nie skali i charakteru zjawiska bezdomności zwrócono także uwagę w: raporcie NIK<br />

z 1997 (którego wniosków pokontrolnych nie zrealizowano do dzisiaj) oraz w projekcie „Krajowego programu<br />

wychodzenia z bezdomności i budownictwa socjalnego <strong>na</strong> lata 2009-2015”, opracowanym przez MPiPS.<br />

6 W kwietniu 2010 r. w czterech gmi<strong>na</strong>ch województwa pomorskiego Główny Urząd Statystyczny, przy<br />

merytorycznym wsparciu PFWB, przeprowadził pilotaż spisu.


M. Sochocki podkreśla, że przyjęcie określonej metodologii nie pozostaje bez wpływu <strong>na</strong><br />

końcowy rezultat – szacowaną liczbę bezdomnych. Zwraca uwagę <strong>na</strong> fakt, że w skali kraju brakuje<br />

sprawnego i metodologicznie zadowalającego systemu ewidencjonowania osób bezdomnych<br />

przebywających w placówkach oraz rejestracji świadczonych usług, a także samych placówek.<br />

Rekomenduje stworzenie i stałe prowadzenie ogólnopolskiej bazy danych, spełniającej odpowiednie<br />

standardy metodologiczne (Busch-Geertsema, i in., 2008) lub doko<strong>na</strong>nie modernizacji baz już<br />

istniejących. Baza taka służyłaby nie tylko celom badawczym ale mogłaby przyczynić się do<br />

podniesienia jakości pomocy społecznej i pracy socjalnej adresowanej do osób bezdomnych –<br />

zarówno w wymiarze ogólnopolskim, jak i lokalnym. Aktualizowany <strong>na</strong> bieżąco rejestr pozwoli w<br />

krótkim czasie odszukać <strong>na</strong>jbliższą, dysponującą wolnymi miejscami placówkę, świadczącą<br />

specjalistyczną pomoc osobom bezdomnym.<br />

Autor opracowania zaprezentował charakterystykę socjodemograficzną osób bezdomnych w<br />

oparciu o pięć – wcześniej wspomnianych – projektów badawczych (2 badania wojewódzkie o<br />

charakterze quasipanelowym, 1 po<strong>na</strong>dregio<strong>na</strong>lne, 2 odnoszą się do wybranych miast) zapoz<strong>na</strong>jąc<br />

czytelnika ze stosowaną w nich metodologią, przedstawiając uogólnione dla pięciu badań wyniki oraz<br />

szczegółowe – w odniesieniu do <strong>na</strong>stępujących aspektów: zróżnicowanie bezdomnych ze względu <strong>na</strong><br />

płeć i wiek; okres bezdomności; stan cywilny; wykształcenie i pochodzenie społeczne; miejsce pobytu<br />

i geografia bezdomności; źródła dochodów. Uzyskane wyniki stanowią podstawę uogólnionej<br />

charakterystyki osób bezdomnych, uwieńczonej adekwatnymi wnioskami i rekomendacjami dla<br />

pomocy społecznej i pracy socjalnej. Szczegółowej a<strong>na</strong>lizie poddał projekty badawcze: „Bezdomność<br />

a zdrowie” (Śledzianowski, 2006, s. 38); „Socjodemograficzny Portret Zbiorowości Ludzi<br />

Bezdomnych Województwa <strong>Pomorskie</strong>go” (prowadzone co 2 lata przez <strong>Pomorskie</strong> <strong>Forum</strong> <strong>na</strong> <strong>rzecz</strong><br />

<strong>Wychodzenia</strong> z <strong>Bezdomności</strong>), badania w województwie podkarpackim (Urząd Wojewódzki w<br />

Rzeszowie), „Sytuacja osób bezdomnych w Warszawie – opinie osób bezdomnych i pracowników<br />

socjalnych” (CBOS <strong>na</strong> zlecenie Urzędu m. st. Warszawy), badania białostockie (Archidiecezjalne<br />

Wyższe Semi<strong>na</strong>rium Duchowne w Białymstoku i Uniwersytet w Białymstoku) 7 . Badania potwierdziły,<br />

że charakterystyka bezdomnych jest stosunkowo stabil<strong>na</strong>, tzn. <strong>na</strong>jliczniejszą grupę stanowią<br />

mężczyźni i osoby starsze. Po<strong>na</strong>d połowa badanych pozostawała w bezdomności od wielu lat,<br />

<strong>na</strong>jdłużej mężczyźni. Po<strong>na</strong>d 80% bezdomnych to osoby samotne (niezamężne i przebywające w<br />

separacji), słabo wykształcone, wywodzące się <strong>na</strong>jczęściej ze środowisk robotniczych, stąd informacje<br />

o samotnej i starzejącej się populacji osób bezdomnych winny być uwzględniane w programowaniu<br />

działań pomocowych. Bezdomność wiąże się z migracjami z terenów rolniczych i małych miast do<br />

dużych aglomeracji (Przymeński, 2001, s 41), stąd w dużych miastach i ich obrębie możemy<br />

7 Wyniki badań nie zostały jeszcze opublikowane, dzięki Caritas Archidiecezji Białostockiej M. Sochocki<br />

dysponuje jed<strong>na</strong>k wstępną prezentacją, zawierającą wybrane wyniki.


spodziewać się wzrostu zapotrzebowania <strong>na</strong> usługi świadczone przez instytucje zapewniające nocleg<br />

osobom bezdomnym, a także zajmujące się problemami osób starszych. Jednym ze sposobów<br />

powstrzymania opisanego wyżej trendu może być realizacja <strong>na</strong> szerszą skalę programów<br />

reintegracyjnych – szczególnie z osobami z<strong>na</strong>jdującymi się we wcześniejszych fazach rozwoju<br />

syndromu bezdomności. Z a<strong>na</strong>lizowanych przez M. Sochockiego wyników badań wynika, że<br />

bezdomni to <strong>na</strong>jczęściej osoby bezrobotne lub pracujące bez podpisywania formalnej umowy (70%),<br />

czerpiący dochody ze świadczeń pomocy społecznej (ok. 45%), zbieractwa (ok. 20%) oraz ze<br />

świadczeń rentowo-emerytalnych. Dane te pośrednio informują o tym, że system pomocy osobom<br />

bezdomnym skoncentrowany jest <strong>na</strong> zapewnieniu pomocy doraźnej i schronienia, w mniejszym zaś<br />

stopniu ukierunkowany jest <strong>na</strong> reintegrację społeczną. Bezdomność w dużym stopniu wiąże się także z<br />

deficytami edukacyjnymi, <strong>na</strong> co wskazują wyniki badań, rekomendując – w kontekście prewencji i<br />

integracji – potrzebę edukacji z uwzględnieniem kształtowania kompetencji zawodowych<br />

poszukiwanych <strong>na</strong> rynku pracy.<br />

M. Sochocki w oparciu o zaprezentowane w swoim opracowaniu fragmentaryczne badania i<br />

ich rezultaty, przedstawił uogólnioną, socjodemograficzną charakterystykę zjawiska bezdomności.<br />

Ponieważ – z powodów wcześniej wymienionych – nie moż<strong>na</strong> określić wiarygodnej liczby<br />

bezdomnych szacuje, że <strong>na</strong>jbardziej prawdopodob<strong>na</strong> liczba bezdomnych w Polsce (zaliczanych do<br />

dwóch pierwszych kategorii ETHOS) mieści się w przedziale powyżej 30 tys. do ok. 35 tys. osób i<br />

w ostatniej dekadzie utrzymuje się <strong>na</strong> podobnym poziomie. Zaproponowane uogólnienia<br />

koncentrują się <strong>na</strong> tych fragmentach obrazu bezdomności, które zostały uwspólnione w oparciu<br />

o różne, dostępne dane. Stąd rezultaty badań nie posiadają waloru reprezentatywności, jaki<br />

możliwy jest do uzyskania w przypadku badań spełniających warunki statystycznej teorii doboru<br />

próby (losowej). Mimo jed<strong>na</strong>k, iż prezentowany obraz bezdomności powstał w oparciu o<br />

niekompletne dane, to jed<strong>na</strong>k – dowodzi M. Sochocki – osadzony jest w empirii i dzięki temu wydaje<br />

się wiarygodny i użyteczny dla względnie adekwatnego do potrzeb społecznych planowania polityki<br />

społecznej <strong>na</strong>szego państwa.<br />

Literatura:<br />

Busch-Geertsema, V. i in., 2008. Jak zwiększyć wiedzę o bezdomności <strong>na</strong> poziomie<br />

regio<strong>na</strong>lnym, krajowym i europejskim. Raport roboczy wspierający semi<strong>na</strong>ria krajowe. W: Ł.<br />

Browarczyk, red. 2008. „<strong>Forum</strong>. O bezdomności bez lęku”, rok I.<br />

Dębski, M., 2008b. Sytuacja osób bezdomnych w województwie pomorskim w świetle wyników<br />

badań socjodemograficznych. W: M. Dębski, S. Retowski, red. 2008. Psychospołeczny profil osób<br />

bezdomnych w Trójmieście. Uniwersytet Gdański, Gdańsk.


Przymeński, A., 2001. Bezdomność jako kwestia społecz<strong>na</strong> w Polsce współczesnej. Akademia<br />

Ekonomicz<strong>na</strong> w Poz<strong>na</strong>niu, Poz<strong>na</strong>ń.<br />

Śledzianowki, J., 2006. Zdrowie bezdomnych. Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta –<br />

zarząd główny we Wrocławiu, Zakład Profilaktyki Społecznej i Resocjalizacji Akademii<br />

Świętokrzyskiej, Kielce.


Barbara Goryńska - Bittner<br />

Sieć Współpracy „Barka”<br />

DIAGNOZA SKALI I CHARAKTERU ZJAWISKA BEZDOMNOŚCI POLAKÓW POZA<br />

GRANICAMI POLSKI W EUROPIE<br />

Przystąpienie do Unii Europejskiej nowych państw z Europy Środkowo-Wschodniej<br />

spowodowało istotne zmiany skali i kierunków migracji ich obywateli. Migracje obywateli polskich<br />

po II wojnie światowej do roku 1989 mały charakter głównie polityczny, <strong>na</strong>tomiast po roku 1990<br />

przeważały migracje o zdecydowanie zarobkowym charakterze, generujące jed<strong>na</strong>k – adekwatne do ich<br />

skali - koszty społeczne, do których zaliczyć <strong>na</strong>leży wykluczenie społeczne, w tym szczególnie<br />

dotkliwą bezdomność. W dobie kryzysu gospodarczego jest to dla Polski, ale i europejskich<br />

społeczeństw „przyjmujących”, szczególnie ważki problem społeczny, którego skutki zarówno<br />

politycy jak i reprezentanci polskich i zagranicznych organizacji pozarządowych starają się<br />

zminimalizować dostępnymi sobie środkami.<br />

Autorka opracowania dokonuje a<strong>na</strong>lizy przepływów migracyjnych z punktu widzenia<br />

prowadzenia krajowej polityki społecznej <strong>na</strong> tle procesów integracyjnych w Europie, wskazując <strong>na</strong><br />

trzy fazy procesów migracyjnych: od 1 maja 2004 r. do połowy 2007 r. <strong>na</strong>stąpił <strong>na</strong>jwiększy odpływ<br />

migrantów z Polski, w 2007 r. <strong>na</strong>stąpiło lekkie ograniczenie migracji z <strong>na</strong>sileniem się powrotów do<br />

kraju, <strong>na</strong>tomiast w latach 2008-2009 proces ten się pogłębił. Sytuacja ta może ulec zmianie po<br />

otwarciu w 2011 r. rynków pracy w Niemczech i Austrii, co obecnie stanowi przedmiot wielu prognoz<br />

i a<strong>na</strong>liz, poszukujących odpowiedzi <strong>na</strong> pytanie o możliwość powtórzenia się sytuacji z lat 2004-2005.<br />

Chociaż Polacy „za chlebem” migrowali do wielu krajów świata, to <strong>na</strong>jbardziej atrakcyjnymi<br />

kierunkami migracji okazały się dla nich zamożne państwa wchodzące w skład Unii Europejskiej, do<br />

których <strong>na</strong>płynął <strong>na</strong>jwiększy strumień polskiej emigracji zarobkowej. Niezwykle prędko jed<strong>na</strong>k<br />

okazało się, że skala zjawiska migracji zarobkowej przekroczyła oczekiwania państw, które jako<br />

pierwsze otwarły swoje rynki pracy. Z punktu widzenia prawa, polscy migranci realizowali swoje<br />

prawo bycia obywatelami UE, jed<strong>na</strong>k skala migracji okazała się tak z<strong>na</strong>cząca, że władze państw<br />

„przyjmujących” zmuszone zostały do podejmowania wielu działań umożliwiających ich adaptację do<br />

nowych warunków. Jak podaje prof. J. Carby-Hall (2008) w roku przedakcesyjnym przebywało w<br />

Europie ok. 900 tys. imigrantów z Europy Wschodniej, z czego po<strong>na</strong>d połowę stanowili Polacy,<br />

<strong>na</strong>tomiast tuż po akcesji: w latach 2004-2005 poza granicami kraju w UE przebywało po<strong>na</strong>d 1 mln


Polaków. Liczba ta w latach 2007-2008 uległa podwojeniu, <strong>na</strong>tomiast szacunki za rok 2009 wskazują<br />

<strong>na</strong> ok. 2,5 mln migrantów z Polski, z czego – jak podaje J. Kochanowski (2009) 80% wyruszyło do<br />

Europy, w większości (ok. 1,9 mln) do krajów członkowskich UE. Mimo z<strong>na</strong>czącego wzrostu<br />

ilościowego, powoli stabilizowała się dy<strong>na</strong>mika polskiej emigracji. Dane GUS trendy te potwierdzają,<br />

jed<strong>na</strong>k ze względu <strong>na</strong> stosowanie innej metodologii, szacunki są <strong>na</strong> z<strong>na</strong>cznie niższym poziomie.<br />

Dopiero w roku 2008 po raz pierwszy od przystąpienia Polski do UE, liczba Polaków przebywających<br />

<strong>na</strong> emigracji – wg Carby-Halla - zmalała do poziomu 2,21 mln osób, wg danych GUS osiągnęła 1,8<br />

mln osób (Rocznik Demograficzny 2009) 8 .<br />

Fali nowej, europejskiej migracji towarzyszyły dwa podejścia: poczucie zagrożenia oraz<br />

świadomość wyzwań i szans, jakie stoją przed europejską społecznością. Państwa „starej” Europy w<br />

obawie przed masowym <strong>na</strong>pływem imigrantów z Europy Środkowo-Wschodniej, broniły się przed<br />

spodziewanym spadkiem płac i wzrostem rodzimego bezrobocia poprzez odsunięcie w czasie<br />

obowiązku otwarcia swoich rynków pracy, choć <strong>na</strong>ukowe a<strong>na</strong>lizy nie potwierdzały tych obaw (por.:<br />

Boeri i Brücker 2000, Kaczmarczyk 2008). Przewaga tego podejścia spowodowała, że w pierwszym<br />

okresie swoje rynki pracy dla obywateli nowych państw UE otworzyły tylko: Wielka Brytania,<br />

Irlandia i Szwecja. Pozytywne ekonomicznie – z wyjątkiem Szwecji - doświadczenia tych państw<br />

zachęciły wiele krajów Europejskiego Obszaru Gospodarczego do podjęcia bardziej liberalnej polityki<br />

odnośnie zatrudniania obywateli nowych państw - członków UE (Szczepański, 2008). W raporcie z<br />

badań <strong>na</strong>d sytuacją emigrantów ekonomicznych z Polski i innych krajów A8 w państwach<br />

członkowskich UE, przeprowadzonych <strong>na</strong> zlecenie Rzecznika Praw Obywatelskich, prof. J. Carby-<br />

Hall zaprezentował profil statystyczny Polski, jako <strong>na</strong>jbardziej mobilnego i o <strong>na</strong>jwiększej liczbie<br />

ludności państwa A8. Okazuje się, że obywatele RP wyemigrowali do wszystkich państw<br />

członkowskich UE (od Cypru <strong>na</strong> wschodzie UE, po Maltę <strong>na</strong> południu, Finlandię <strong>na</strong> północy,<br />

Portugalię i Hiszpanię <strong>na</strong> zachodzie)(Carby-Hall, 2008). Polacy okazali się niezwykle mobilni, zdolni<br />

do przemieszczania się w obrębie państw przyjmujących do rejonów, gdzie zapotrzebowanie <strong>na</strong><br />

pracowników było jeszcze niezaspokojone, łatwo integrowali się z lokalną społecznością, wywierając<br />

często - poprzez elastyczne podejście i łatwą adaptację - z<strong>na</strong>czący wpływ <strong>na</strong> tamtejszy rynek pracy.<br />

Mimo jed<strong>na</strong>k, iż nowa imigracja z<strong>na</strong>cząco przyczyniła się do wzrostu gospodarczego w państwach<br />

przyjmujących, imigranci (szczególnie w dużych aglomeracjach) spotykali się z niechęcią wielu<br />

społeczeństw „przyjmujących”, co wynikało z obaw przed konkurencją taniej siły roboczej,<br />

stanowiącej zagrożenie ich pracowniczych interesów. Okazało się, że migracja zarobkowa<br />

przekroczyła gotowość państw „przyjmujących” i wiązała się z utratą lub niemożnością uzyskania<br />

pracy, co przy braku świadczeń socjalnych niejednokrotnie prowadziło do degradacji społecznej.<br />

8 Szczegółowy wykaz <strong>na</strong>jbardziej popularnych krajów migracji i szacunki migrujących tam Polaków<br />

zaprezentowała autorka opracowania w Diagnozie Zespołu Badawczego.


Pozbawieni pracy imigranci, ponosili dotkliwe koszty nowej sytuacji (bezrobocie, przemoc,<br />

uzależnienie od środków odurzających i bezdomność) prowadzące do społecznego wykluczenia. By<br />

przetrwać, w <strong>na</strong>dziei <strong>na</strong> poprawę losu, wreszcie po prostu wstydząc się niepowodzenia, miast wracać<br />

do kraju pochodzenia, sami uciekali się niejednokrotnie do metod przestępczych (kradzieże, rozboje).<br />

Dla wielu z nich była to boles<strong>na</strong> weryfikacja ich <strong>na</strong>dziei i nieprzystających do migracyjnej<br />

<strong>rzecz</strong>ywistości wyobrażeń o lepszym losie.<br />

Wielka podaż siły roboczej migrantów w zetknięciu z malejącym popytem <strong>na</strong> europejskim rynku<br />

pracy przyczyniła się w sposób oczywisty do zachowań typowych dla poczucia braku stabilizacji,<br />

mimo iż Polacy <strong>na</strong>jczęściej wykonywali prace poniżej swoich kwalifikacji i coraz słabiej opłacaną.<br />

Małe ośrodki miejskie i gminy, w których Polacy dobrze integrowali się ze społecznością lokalną, ze<br />

względu <strong>na</strong> skromną infrastrukturę, nie były w stanie zabezpieczyć mieszkań o niskim standardzie dla<br />

coraz większej fali imigrantów zarobkowych, którzy <strong>na</strong>pływali z dużych miast. Stąd imigranci<br />

gromadzili się we wspólnotach o niskim standardzie, tzw. gettach biedy, co integracji raczej nie<br />

sprzyjało. Konsekwencją stopniowej degradacji wynikającej z biedy, utraty pracy i świadczeń<br />

zdrowotnych, wreszcie bezdomności - jest izolacja społecz<strong>na</strong> ludzi, którzy nie pasują do miejsca, w<br />

którym się z<strong>na</strong>jdują. Bezdomny czuje się „obcy” w społeczeństwie, w którym żyje a <strong>na</strong>wet wśród<br />

podobnych sobie bezdomnych (Oliwa-Ciesielska, 2006). Emigracja nie zawsze spełnia marzenia o<br />

nowym, lepszym życiu. Wielu poszukiwaczy materialnego sukcesu ponosi jed<strong>na</strong>k porażkę. Część z<br />

nich wraca do kraju pochodzenia, część rozpoczy<strong>na</strong> życie <strong>na</strong> ulicy.<br />

Bezdomność Polaków poza krajem w Europie ukazuje autorka jako pochodną zarobkowego<br />

charakteru ich migracji, wskazując także <strong>na</strong> inne przyczyny (klęski budowlane i żywiołowe, studenci<br />

tracący stypendia, „włóczący się” i in.). Potęgujący się kryzys gospodarczy przyczynia się także do<br />

upadku firm zatrudniających imigrantów „<strong>na</strong> czarno”. Takie nielegalne firmy nie bankrutują, tylko w<br />

błyskawicznym tempie „zwijają się”, pozostawiając swoich pracowników bez środków do życia.<br />

Bezdomni często żebrzą, kradną, wykorzystują do celów zarobkowych dzieci (prostytucja). Za swoją<br />

egzystencjalną kondycję winią „zły los”, rzadziej przyz<strong>na</strong>ją się do świadomego wyboru. Autorka<br />

opracowania wskazuje <strong>na</strong> zróżnicowany charakter bezdomności, wynikający z decyzji o pogodzeniu<br />

się lub nie z bezdomnością, choć zastrzega, że owa zgoda jest wyborem specyficznym, bo <strong>na</strong>jczęściej<br />

<strong>na</strong>stępuje już w warunkach bycia bezdomnym.<br />

Opisywa<strong>na</strong> przez B. Goryńską-Bittner bezdomność Polaków w Europie stanowi coraz większy<br />

problem nie tylko dla państw przyjmujących, ale także dla państw pochodzenia migrantów. Zjawisko<br />

bezdomności stanowi jed<strong>na</strong>k wstydliwy problem w zasadzie większości państw europejskich, stąd<br />

ujawnianie rzetelnych danych uz<strong>na</strong>wane jest przez rządy <strong>na</strong>rodowe za „niepolityczne”. Europejskie<br />

organizacje koncentrujące się <strong>na</strong>d badaniem bezdomności, mają kłopot z ustaleniem mierników a<br />

<strong>na</strong>wet wspólnej definicji bezdomności, syg<strong>na</strong>lizując nieporównywalność danych uzyskiwanych z


europejskich państw <strong>na</strong>rodowych. Stąd, dla zaakcentowania skali problemu, politycy posługują się<br />

szacunkami, jakich dokonują organizacje pozarządowe świadczące usługi dla społeczności<br />

wykluczonych, w tym bezdomnych. Szacunki te w dużym uproszczeniu pozwalają <strong>na</strong> orientację w<br />

skali problemu 9 .<br />

Autorka wskazuje w swoim opracowaniu, jak wielki kłopot sprawia rzetelne określenie skali<br />

bezdomnych migrantów z Polski (od ok. 500 tys. do ok. 3 mln osób), wręcz – ze względu <strong>na</strong> rażąco<br />

rozbieżne szacunki wielu organizacji liczących, stosowanie przez nie różnej metodologii liczenia i nie<br />

dający się do końca policzyć przedmiot a<strong>na</strong>liz (ukryta migracja 10 ) – wydaje się niemożliwe 11 . Mimo<br />

jed<strong>na</strong>k ograniczonej wiarygodności danych odnośnie skali przepływów migracyjnych, przyz<strong>na</strong>ć<br />

<strong>na</strong>leży, że dane i szacunki GUS oddają jed<strong>na</strong>k <strong>rzecz</strong>ywiste trendy (atrakcyjne kierunki docelowe i<br />

proporcje między nimi) typowe dla polskiej migracji 12 , gorzej sytuacja przedstawia się w kwestii<br />

określenia skali bezdomności. Stąd autorka opracowania prezentując szacunkowe liczby bezdomnych<br />

Polaków w państwach Europy, wskazuje <strong>na</strong> ich rozbieżność i nieporównywalność wynikającą z<br />

wielości źródeł stosujących różne mierniki liczenia 13 , bowiem - z powodu niejednolitej statystyki -<br />

trudno z tymi szacunkami polemizować.<br />

Problem bezdomności Polaków za granicą B. Goryńska-Bittner przedstawia jako problem<br />

braku systemu między<strong>na</strong>rodowych działań instytucjo<strong>na</strong>lnych, wskazując <strong>na</strong> potrzebę partnerstwa<br />

między<strong>na</strong>rodowego (instytucji i organizacji rządowych, samorządowych i trans<strong>na</strong>rodowych).<br />

Prezentując inicjatywy badawcze podjęte w UE, sugeruje wypracowanie programów opartych <strong>na</strong><br />

rzetelnych badaniach orientujących w skali i charakterze problemu, także w zawiązanych dla<br />

propagowania innowacyjnych rozwiązań w obszarze integracji osób bezdomnych <strong>na</strong> terenie Europy -<br />

partnerstwach po<strong>na</strong>d<strong>na</strong>rodowych. W swoich rozważaniach zwraca też uwagę <strong>na</strong> domi<strong>na</strong>cję działań<br />

interwencyjnych wobec bezdomnych Polaków za granicą, do pilnych zadań w kwestii rozwiązania<br />

9 O tym, jak wielkie to bywa przybliżenie, świadczy przytaczany w opracowaniu przykład Niemiec, które liczbę<br />

czasowo i długotrwale bezdomnych imigrantów szacują <strong>na</strong> ok. 1 mln spośród 1,5 mln przebywających tam<br />

imigrantów, podając, że większość tej populacji stanowią Polacy, których ilość szacują obecnie <strong>na</strong> 0,5 mln do 1<br />

mln osób. Są to dane zaskakujące w zestawieniu z oficjalnymi danymi GUS (490 tys. osób w 2009).<br />

10 Pojęcie „migracja ukryta” oz<strong>na</strong>cza <strong>tutaj</strong> krótkie, wielokrotne wyjazdy do jednego lub więcej krajów<br />

docelowych migracji, bez oficjalnego zarejestrowania się jako osoba nieobec<strong>na</strong> czasowo powyżej 3 m-cy w<br />

związku z wyjazdem za granicę.<br />

11 Za <strong>na</strong>jlepsze źródło danych zwykło się uważać dane BAEL, jed<strong>na</strong>kże w kwestii migracji między<strong>na</strong>rodowych<br />

nie mają one waloru reprezentatywności, stąd nie są także publikowane w GUS.<br />

12 Autorka tej części raportu w celu oszacowania skali bezdomności migracyjnej Polaków posługuje się wieloma<br />

źródłami: GUS, CUS, a<strong>na</strong>lizami agend Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, Ministerstwa Gospodarki,<br />

Ministerstwa Zdrowia, ZUS, badań prowadzonych przez Ośrodek Badań <strong>na</strong>d Migracjami Uniwersytetu<br />

Warszawskiego, Centrum A<strong>na</strong>liz Społeczno-Ekonomicznych, Instytutu Spraw Publicznych, fundacji i instytucji<br />

samorządowych oraz wielu innych ośrodków badawczych, także zagranicznych (np. Migration Policy Instytut,<br />

Home Office i in.) oraz zagranicznych i polskich portali (Barka Network, EuroMi, EuroBarometr i in.).<br />

13 B. Goryńska-Bittner wskazuje w swoim opracowaniu <strong>na</strong> wiele źródeł polskich i europejskich ( instytucje,<br />

organizacje pozarządowe, a<strong>na</strong>lizy <strong>na</strong>ukowe, raporty) akcentując wyraźnie przeszacowane, motywowane<br />

względami politycznymi, szacunki medialne.


problemu bezdomności zaliczając działania o charakterze prewencyjnym i integracyjnym. Szybkie<br />

tempo likwidacji europejskiej bezdomności nie wydaje się jej jed<strong>na</strong>k możliwe, skoro już <strong>na</strong> poziomie<br />

badawczym trudno przełamać bariery (problem z ustaleniem wspólnej definicji bezdomności, różne<br />

metodologie liczenia bezdomnych, niespójność programów), czy wskazać szczególne sukcesy o<br />

charakterze prewencyjnym. Wśród wielu inicjatyw <strong>na</strong> szczególną uwagę – zdaniem autorki<br />

opracowania – zasługuje działalność organizacji pozarządowej, wspierającej Polaków za granicą: Sieci<br />

Współpracy „Barka” („Barka” U.K. wspierająca w powrotach do kraju Polaków z W. Brytanii, Irlandii<br />

a ostatnio także z Niemiec oraz „Barka” PL – udzielająca pomocy powracającym <strong>na</strong> terenie Polski).<br />

Organizacja ta w ramach programu „Powroty” w latach 2008-2011 zorganizowała powroty migrantów<br />

pochodzących z obszaru Europy Środkowo –Wschodniej do ich kraju pochodzenia (ok. 1300 osób, z<br />

czego 80% stanowią Polacy) 14 .<br />

Mimo powszechnej aprobaty dla inicjatyw zapobiegających problemom społecznym<br />

towarzyszącym swobodnemu przepływowi Europejczyków, towarzyszy jej jed<strong>na</strong>k brak spójnej<br />

polityki i odpowiednich strategii działania <strong>na</strong> poziomie europejskim. Rozwiązanie tych <strong>na</strong>brzmiałych<br />

problemów społecznych wymaga więc podjęcia szeregu inicjatyw o zasięgu europejskim: w zakresie<br />

wypracowania zasad ogólnoeuropejskiej polityki migracyjnej; modyfikacji unijnego prawa w zakresie<br />

polityki społecznej w kierunku systemowego wsparcia programów i działań minimalizujących i<br />

zapobiegających wykluczeniu społecznemu; stworzenia systemu trans<strong>na</strong>rodowych partnerstw<br />

skupiających instytucje unijne i <strong>na</strong>rodowe, organizacje pomocowe, wspólnoty lokalne i wyz<strong>na</strong>niowe<br />

w ramach „ekonomii włączenia” (ekonomii społecznej). Takie podejście proponuje Fundacja<br />

„Barka” 15 , która jako pierwsza - <strong>na</strong> tak dużą skalę - potraktowała ludzi wykluczonych jako podmiot<br />

ekonomii społecznej (Sadowska, 2010).<br />

W tym kontekście autorka opracowania podkreśla z<strong>na</strong>czenie zintegrowanych działań <strong>na</strong> <strong>rzecz</strong><br />

migrantów, które stwarzają szansę <strong>na</strong> ograniczenie skali problemów społecznych, w tym –<br />

bezdomności. Sugeruje, iż w związku z tym, że skala zjawiska migracji przekroczyła prognozowaną<br />

odpowiedzialność za losy obywateli Europy Środkowo-Wschodniej (w tym Polaków) winny ponieść<br />

solidarnie zarówno kraje pochodzenia migrantów jak i docelowe migracji. Mimo iż postulat wspólnej<br />

polityki migracyjnej wydaje się propozycją ważną i atrakcyjną, niewątpliwie jed<strong>na</strong>k stanowi duże<br />

wyzwanie. Autorka opatrując swoją diagnozę licznymi zastrzeżeniami (szacunki w oparciu o różne<br />

metodologie liczenia, brak jednolitej definicji bezdomności, niechęć organizacji liczących do<br />

udostępniania statystyk) ujawnia brak waloru porównywalności wszelkich ustaleń odnośnie skali<br />

bezdomności. Zwraca uwagę, iż problem z liczeniem osób bezdomnych ma większość unijnych<br />

14 Szczegółowe dane odnośnie etapów sprowadzania bezdomnych do kraju pochodzenia z Londynu, Dubli<strong>na</strong>,<br />

Hamburga, Berli<strong>na</strong> i Kopenhagi zawiera Diagnoza Zespołu Badawczego.<br />

15 Działania „Barki” w obszarze ekonomii społecznej uz<strong>na</strong>ne zostały przez magazyn ekonomiczny<br />

„Forbes”(2006) za pionierskie w Europie Środkowo-Wschodniej.


krajów, co potwierdza przypuszczenie, że nie wszystkie zjawiska społeczne moż<strong>na</strong> dokładnie<br />

zmierzyć i policzyć. Stąd rodzi się wątpliwość, czy określenie skali zjawiska bezdomności Polaków<br />

poza krajem w Europie jest dzisiaj możliwe? Uz<strong>na</strong>je, że dzisiaj nikt nie jest w stanie rzetelnie określić<br />

<strong>na</strong>wet szacunkowej liczby bezdomnych Polaków przebywających poza krajem, szczególnie w<br />

sytuacji, gdy trudno o wiarygodne dane także w kraju. Stąd nie moż<strong>na</strong> sensownie mówić o skali i<br />

charakterze bezdomności Polaków w Europie, lecz raczej o relacjach z dyskursu toczącego się wokół<br />

tej ważnej kwestii społecznej. Mimo jed<strong>na</strong>k braku porównywalnych danych, ogólne szacunki i trendy<br />

migracyjne, których są one wykładnikiem, zachowują swoją wartość poz<strong>na</strong>wczą. Nie chodzi bowiem<br />

wyłącznie o poz<strong>na</strong>nie wiarygodnej liczby bezdomnych Polaków w Europie (przy<strong>na</strong>jmniej nie tylko),<br />

lecz o orientację w skali i trendach, pozwalającą zaprojektować odpowiednie wsparcie.<br />

Zamierzeniem autorki tej części diagnozy jest więc zwrócenie uwagi polskich decydentów<br />

(przede wszystkim rządu) <strong>na</strong> potęgującą się skalę zjawiska bezdomności Polaków, migrujących do<br />

krajów Europy. Za kilka lat – w obliczu „nowej” bezdomności – będzie to bowiem poważny problem.<br />

Wymagał będzie podjęcia przez decydentów poważnych decyzji, gdy już odpowiedzą sobie <strong>na</strong><br />

pytanie: sprowadzać bezdomnych Polaków do kraju, czy raczej udzielać im wsparcia interwencyjnego<br />

i integracyjnego w krajach „przyjmujących”? Decyzja taka stanowić będzie istotny element oficjalnej<br />

polityki i strategii migracyjnej UE, w której każde z państw winno jasno określić i zaadresować swoje<br />

oczekiwania.<br />

Literatura:<br />

Boeri, T., Brücker, H. 2000. The Impact of Eastern Enlargement on Employment and Wages in<br />

the EU Member States.Berlin, Milano: European Integration Consortium: DIW, CEPR, FIEF, IAS,<br />

IGIER.<br />

Carby - Hall, J.R., 2008. Sytuacja emigrantów ekonomicznych z Polski i innych krajów A8w<br />

państwach członkowskich Unii Europejskiej. Program badawczy przygotowany dla Rzecznika Praw<br />

Obywatelskich RP,<br />

Kaczmarczyk, P., 2008. Współczesne migracje z Polski – próba statystycznej oceny zjawiska.<br />

W: P. Kaczmarczyk, red. Współczesne migracje zagraniczne Polaków. Aspekty lokalne i regio<strong>na</strong>lne.<br />

Warszawa.<br />

Kochanowski, J., wystąpienie <strong>na</strong> zorganizowanej 16.02.2009 r. w Poz<strong>na</strong>niu przez European<br />

Citizen Action Service i Fundację „Barka” semi<strong>na</strong>rium: Sieć bezpieczeństwa dla zagrożonych<br />

wykluczeniem migrantów – kto ją zapewni?”.<br />

Oliwa-Ciesielska, M., 2006. Piętno nieprzypisania. Studium o wyizolowaniu społecznym<br />

bezdomnych. Poz<strong>na</strong>ń


Sadowska, B., 2010. Red. New beginning social market economy. Poz<strong>na</strong>ń<br />

Szczepański, M., 2008. Programy integracyjne dla Polaków pracujących <strong>na</strong> terenie państw<br />

Europejskiego obszaru Gospodarczego. Wnioski i rekomendacje. A<strong>na</strong>lizy – Raporty - Ekspertyzy,<br />

„Stowarzyszenie Interwencji Prawnej”, Nr 4.


Piotr Olech<br />

<strong>Pomorskie</strong> <strong>Forum</strong> <strong>na</strong> <strong>rzecz</strong> <strong>Wychodzenia</strong> z <strong>Bezdomności</strong><br />

STRATEGIE ROZWIĄZYWANIA PROBLEMU BEZDOMNOŚCI W STANACH<br />

ZJEDNOCZONYCH AMERYKI, AUSTRALII I EUROPIE<br />

Mimo, iż skala bezdomności w wysoko rozwiniętych krajach USA, Australii i Europy nie jest<br />

wysoka, to jed<strong>na</strong>k zjawisko bezdomności identyfikowane jest przez większość państw jako jeden z<br />

<strong>na</strong>jpoważniejszych, wymagający pilnych rozwiązań problem społeczny. Od kilku lat toczy się w nich<br />

dyskusja <strong>na</strong>d przeorientowaniem polityk społecznych wobec bezdomności z polityki „zarządzania i<br />

radzenia sobie z bezdomnością” (ma<strong>na</strong>ging homelessness) w kierunku „rozwiązania problemu<br />

bezdomności” (ending homelessness) (FEANTSA, 2010a, s.2) przy pomocy strategii i programów<br />

przygotowanych i wdrażanych <strong>na</strong> poziomach: centralnym, regio<strong>na</strong>lnym i lokalnym. Zaprezentowane<br />

w tej pracy przez P. Olecha strategie opierają się <strong>na</strong> rzetelnych danych i statystykach bezdomności,<br />

definiują <strong>na</strong>jważniejsze cele i precyzują zadania do wyko<strong>na</strong>nia w określonym przedziale czasowym.<br />

Większość strategii określa mechanizmy fi<strong>na</strong>nsowania, umożliwiające ich implementacje. Autor<br />

opracowania doko<strong>na</strong>ł a<strong>na</strong>lizy systemowego podejścia do rozwiązywania problemu bezdomności<br />

(Housing First i Contiunuum of Care), wskazując <strong>na</strong> <strong>na</strong>jważniejsze wspólne elementy strategii<br />

zwalczania bezdomności. Dokonując przeglądu <strong>na</strong>jważniejszych strategii w wybranych państwach,<br />

istotnych ze względu <strong>na</strong> cel główny polityki wobec bezdomności, starał się przeko<strong>na</strong>ć czytelnika, że<br />

rozwiązanie, a przy<strong>na</strong>jmniej stopniowe ograniczanie zjawiska bezdomności - jest możliwe.<br />

P. Olech wskazuje, że idea rozwiązania problemu bezdomności, w przypadku wielu<br />

realizowanych strategii, opiera się <strong>na</strong> implementacji dwóch filozofii: 1) Housing First (<strong>na</strong>jpierw<br />

mieszkalnictwo) i 2) Contiunuum of Care (kontinuum wsparcia). Obie metody wdrażane są<br />

symultanicznie bądź oddzielnie, istnieją także rozwiązania pośrednie, czerpiące z obu rozwiązań.<br />

Metoda Housing First („<strong>na</strong>jpierw mieszkalnictwo”, z<strong>na</strong><strong>na</strong> też jako „<strong>na</strong>tychmiastowe<br />

zamieszkanie”[rapid re-housing]) jest stosunkowo nowym podejściem w systemie usług społecznych,<br />

zorientowanym <strong>na</strong> rozwiązanie problemu bezdomności poprzez dostarczenie osobom bezdomnym<br />

mieszkania i zagwarantowania w nim różnych usług społecznych. Nowe podejście polega <strong>na</strong><br />

przeko<strong>na</strong>niu, że korzystniejsze dla rozwiązania problemu bezdomności jest przejście osoby bezdomnej<br />

prosto z „ulicy” czy schroniska do stałego, niezależnego mieszkania, niż przechodzenie przez kolejne<br />

etapy (ulica – schronisko - mieszkanie treningowe - własne mieszkanie)(FEANTSA, 2010a, s. 9).


Metoda ta stanowi alter<strong>na</strong>tywę dla systemu interwencyjnych placówek i przejściowego<br />

zakwaterowania w mieszkaniach wspieranych, układających się w drabinkowy schemat zwany<br />

„countiuum of care” i jako taka stała się bardzo popular<strong>na</strong> w Sta<strong>na</strong>ch Zjednoczonych, a obecnie staje<br />

się coraz szerzej stosowa<strong>na</strong> w Europie (np. Finlandia, Francja). Metoda Contiunuum of Care<br />

(kontinuum wsparcia) to społecznościowy (wspólnotowy) plan organizacji i dostarczania usług<br />

społecznych (w tym mieszkaniowych) osobom doświadczającym bezdomności, odwołujący się do<br />

amerykańskiej federalnej instytucji HUD 16 , która identyfikuje cztery niezbędne elementy kontinuum<br />

wsparcia: wyjście poza ((Outreach – Streetwork) w celu zidentyfikowania potrzeb osób<br />

przebywających w miejscach niemieszkalnych; interwencyjne placówki jako bezpiecznej alter<strong>na</strong>tywy<br />

dla śpiących <strong>na</strong> ulicy; przejściowe mieszkalnictwo z usługami prowadzącymi do usamodzielnienia;<br />

stałe mieszkalnictwo i stałe mieszkalnictwo wspierane z usługami z zakresu pomocy społecznej<br />

(Natio<strong>na</strong>l Alliance to End Homelessness, 2010a). Model ten popularny jest w USA, w Europie<br />

<strong>na</strong>zywany „drabinkowym” („staircase of transition”) i stosowany powszechnie w Szwecji.<br />

A<strong>na</strong>lizując strategie ukierunkowane <strong>na</strong> zwalczanie bezdomności starał się P. Olech wskazać<br />

elementy wspólne dla wszystkich dokumentów niezbędnych w toku konstruowania strategii.<br />

Większość europejskich strategii opiera się <strong>na</strong> wskazówkach FEANTSA zawartych w Narzędziu do<br />

Tworzenia Zintegrowanych Strategii Zwalczania <strong>Bezdomności</strong> (FEANTSA, 2007, s. 1), wskazującym<br />

10 metod stanowiących podstawę tworzenia dobrej strategii (Metoda oparta <strong>na</strong> Dowodach, Metoda<br />

Wszechstronności, Metoda Wielowymiarowości, Metoda oparta <strong>na</strong> Prawach, Metoda Partycypacji,<br />

Metoda Statutowa, Metoda Podtrzymywalności (Stabilności), Metoda oparta <strong>na</strong> Potrzebach, Metoda<br />

Pragmatyczności, Metoda Oddol<strong>na</strong>). Owe 10 metod w intencji FEANTSA stanowić ma swoisty<br />

instruktaż dla twórców polityki społecznej, organizacji pozarządowych i innych interesariuszy<br />

zaangażowanych w walkę z bezdomnością 17 .<br />

Autor opracowania doko<strong>na</strong>ł przeglądu strategii amerykańskich, australijskiej i europejskich, by<br />

zorientować się, czy zawierają zasady sformułowanych przez FEANTSA 10 metod tworzenia<br />

kompleksowych planów walki z bezdomnością. A<strong>na</strong>lizie poddał strategie funkcjonujące w: Australii,<br />

USA, Danii, Finlandii, Norwegii, Szwecji, Francji, Irlandii, Holandii, Portugalii, Szkocji, Walii, Płn.<br />

Irlandii, Niemczech i <strong>na</strong> Węgrzech 18 . Ów przegląd potwierdził, że większość strategii wypełnia<br />

przesłanki FEANTSA, niemal wszystkie plany zwalczania bezdomności zorientowane są albo <strong>na</strong><br />

kompleksowe rozwiązania problemu albo radykalne jego ograniczenie. Wszystkie <strong>na</strong>tomiast strategie<br />

zakładają działania zarówno w sferze prewencji, interwencji jak i integracji. Widoczne u podstaw ich<br />

16 HUD: U.S. Department of Housing and Urban Development.<br />

17 10 metod zaproponowanych przez FEANTSA, stanowiących podstawę dobrej strategii opisał szczegółowo P.<br />

Olech w omawianej części Diagnozy Zespołu Badawczego.<br />

18 Szczegółowy opis strategii funkcjonujących w wymienionych państwach z<strong>na</strong>jduje się w omawianej części<br />

diagnozy P. Olecha.


tworzenia przeko<strong>na</strong>nie, że wszyscy są odpowiedzialni za walkę z bezdomnością, przejawia się poprzez<br />

wykraczanie poza sferę pomocy społecznej i usługodawców wyspecjalizowanych w bezdomności,<br />

oraz włączeniu do systemu zwalczania bezdomności wszystkich instytucji kierujących ogólnodostępne<br />

usługi także do obywateli dotkniętych bezdomnością. Strategie te zorientowane są nie tylko <strong>na</strong> ludzi<br />

doświadczających bezdomności, ale także zagrożonych bezdomnością (prewencja). Strategie jed<strong>na</strong>k<br />

nie stanowią planów rozwiązywania problemów mieszkaniowych, bowiem dokumenty strategiczne w<br />

zakresie mieszkalnictwa i zwalczania biedy mieszkaniowej stanowią wyoodrębnioną, choć połączoną<br />

część polityki planistycznej. Większość strategii ma solidną podbudowę w postaci rzetelnej diagnozy<br />

zjawiska, jed<strong>na</strong>k uwagę P. Olecha skupiają plany amerykańskie i strategia australijska, ze względu <strong>na</strong><br />

szersze zaplecze badawcze (dane jakościowe pochodzące z baz danych, w tym elektronicznych<br />

rejestrów osób bezdomnych korzystających z różnych usług, oraz dane ilościowe i<br />

socjodemograficzne, odnoszące się do całości populacji ludzi bezdomnych). Są to <strong>na</strong>jczęściej dane<br />

pochodzące z cyklicznie prowadzonych spisów ludzi bezdomnych (badania tzw. „punkt w czasie”).<br />

Spośród strategii europejskich wyróżnia P. Olech strategie państw skandy<strong>na</strong>wskich, porów<strong>na</strong>nia<br />

<strong>na</strong>tomiast ujawniają, że strategia australijska i plany amerykańskie są bardziej obszerne, <strong>na</strong>tomiast<br />

strategie europejskie – bardziej esencjo<strong>na</strong>lne. Większość strategii umieszcza też bardzo precyzyjne<br />

informacje o źródłach fi<strong>na</strong>nsowania. Fi<strong>na</strong>nsowanie większości zadań, strategii i planów odbywa się<br />

poprzez powoływanie funduszy redystrybuujących środki nie tylko wśród organizacji pozarządowych,<br />

ale i jednostkach sektora publicznego i prywatnego. Autor wskazuje też <strong>na</strong> różnorodne umocowanie<br />

dokumentów (w niektórych krajach są to strategiczne dokumenty państwowe , w innych – operacyjne<br />

plany podporządkowane strategiom szerszym). P. Olech aprobująco zauważa, że we wszystkich<br />

a<strong>na</strong>lizowanych krajach ranga dokumentów jest z<strong>na</strong>cząca (strategie albo plany tworzone <strong>na</strong> poziomie<br />

centralnym [Australia, USA, Finlandia], lub lokalnym [Holandia]) i jeśli <strong>na</strong>wet były to szczegółowe<br />

programy czy projekty, to podporządkowane strategicznym planom rozwiązywania problemu<br />

bezdomności. Zwraca jed<strong>na</strong>k autor opracowania uwagę <strong>na</strong> fakt, że tylko w nielicznych materiałach<br />

(Australia, Irlandia) od<strong>na</strong>leźć moż<strong>na</strong> informację o procesie tworzenia strategii czy planów, w<br />

większości dokumentów brakuje też informacji o głównych interesariuszach zaangażowanych w<br />

tworzenie strategii oraz informacji o konsultacjach czy konferencjach, które odbyły się celem<br />

weryfikacji projektów i strategii. A<strong>na</strong>liza innych dokumentów wskazuje jed<strong>na</strong>k <strong>na</strong> demokratyczny (z<br />

udziałem wszystkich interesariuszy) proces powstawania strategii (FEANTSA 2010a s. 18-22). Autor<br />

opracowania zwraca uwagę <strong>na</strong> walor, jaki mają dokumenty powstające nie jako autorskie opracowania<br />

ekspertów, lecz prezentujące <strong>rzecz</strong>ywiste stanowisko <strong>na</strong>jważniejszych instytucji sektora publicznego,<br />

instytucji akademickich, organizacji pozarządowych a niejednokrotnie także środowiska samych osób<br />

bezdomnych.<br />

Ponieważ wszystkie niemal nowoczesne strategie zorientowane są <strong>na</strong> rozwiązanie problemu bądź


choćby ograniczenie bezdomności, podporządkowane temu wyzwaniu zostały wszystkie cele<br />

cząstkowe (podniesienie jakości usług, zwiększenie skali działań prewencyjnych). W roku 2010 - w<br />

ramach Europejskiego Roku Walki z Ubóstwem i Wykluczeniem Społecznym - FEANTSA<br />

rozpoczęła kampanię „Ending homelessness is possible!” („Rozwiązanie problemu bezdomności jest<br />

możliwe!”), w której zaapelowała o realizację - w zakresie walki z bezdomnością - pięciu postulatów,<br />

podając do każdego z nich warunki konieczne do ich spełnienia 19 :<br />

CEL I: Aby już nikt nie mieszkał „<strong>na</strong> ulicy”.<br />

CEL II: Aby pobyt w placówkach interwencyjnego zakwaterowania ograniczony był tylko do<br />

„sytuacji kryzysowej”.<br />

CEL III: Aby przejściowe zakwaterowanie było tylko etapem <strong>na</strong> drodze do udanego „wyjścia” z<br />

bezdomności.<br />

CEL IV: Aby już nie nikt opuszczał instytucji bez opcji mieszkaniowej.<br />

CEL V: Aby żad<strong>na</strong> młoda osoba nie stała się bezdom<strong>na</strong> w rezultacie przejścia w niezależne życie.<br />

Przegląd strategii rozwiązywania problemu bezdomności funkcjonujących w Europie,<br />

Australii oraz Sta<strong>na</strong>ch Zjednoczonych Ameryki doko<strong>na</strong>ny przez P. Olecha ujawnił tendencję do<br />

ujmowania polityki społecznej wobec bezdomności w formie zintegrowanych strategii krajowych.<br />

Ogólnoświatowa tendencja w tym zakresie wynika przede wszystkim z doświadczeń fiaska<br />

dotychczasowej polityki, zorientowanej bardziej <strong>na</strong> radzenie sobie z bezdomnością, łagodzenie jej<br />

skutków niż skutecznego jej likwidowania. W Europie – mimo ogromnych <strong>na</strong>kładów <strong>na</strong> walkę z<br />

bezdomnością – okazało się (dzięki monitorowaniu zjawiska bezdomności), że w perspektywie<br />

kilkudziesięciu lat skala bezdomności utrzymywała się <strong>na</strong> stałym poziomie a <strong>na</strong>wet delikatnie<br />

wzrastała. Niektórzy politycy społeczni zwracali uwagę <strong>na</strong> swoisty „paradoks pomagania”,<br />

wyrażający się w tym, że wraz z podnoszeniem liczby usług dla ludzi bezdomnych, wzrastała także<br />

liczba osób z nich korzystających. Tak więc doświadczenia wdrażania strategii ukierunkowanych <strong>na</strong><br />

ambitne cele (zlikwidowanie bezdomności w określonym czasie, wyposażonych w odpowiednie<br />

instrumenty, podniesienie poziomu fi<strong>na</strong>nsowania w krótkim wymiarze czasowym, zorientowanie<br />

polityki <strong>na</strong> prewencję, ograniczenie liczby osób bezdomnych w miejscach niemieszkalnych,<br />

ograniczanie i likwidowanie schronisk dla bezdomnych, inwestowanie w tymczasowe i stałe<br />

mieszkania wspierane według metody „<strong>na</strong>jpierw mieszkanie”) wskazują w ostatnich latach, że<br />

rozwiązanie problemu bezdomności – jest możliwe.<br />

19 Cele zostały opracowane <strong>na</strong> podstawie tłumaczenia opracowania FEANTSA: Rozwiązanie problemu<br />

bezdomności jest możliwe: podręcznik dla twórców polityki społecznej (tłumaczenie dla PFWB M. Spanielskiej,<br />

lipiec 2010). Więcej <strong>na</strong> http://www.pfwb.org.pl/wp-content/uploads/2010/07/Rozwiązanie-problemubezdomności-podręcznik-dla-twórców-polityki-społecznej.pdf


Literatura:<br />

FEANTSA, 2010a. Ending Homelessness, A Handbook for Policy Makers. Belgium, Brussels<br />

Natio<strong>na</strong>l Alliance to End Homelessness, 2010a. What is a Continuum of Care? U.S.A.<br />

Washington, DC.<br />

FEANTSA, 2007, Toolkit for developing an integrated homeless strategy<br />

Piotr Olech<br />

<strong>Pomorskie</strong> <strong>Forum</strong> <strong>na</strong> <strong>rzecz</strong> <strong>Wychodzenia</strong> z <strong>Bezdomności</strong><br />

POLITYKA SPOŁECZNA W POLSCE A PERSPEKTYWA USTANOWIENIA KRAJOWEJ I<br />

ZINTEGROWANEJ STRATEGII WOBEC PROBLEMU BEZDOMNOŚCI – ANALIZA<br />

ISTNIEJĄCYCH PLANÓW I PROGRAMÓW<br />

Mimo wielu funkcjonujących w krajach Europy, USA i Australii programów i projektów w<br />

zakresie bezdomności, dominuje tendencja ujmowania całości polityki społecznej wobec bezdomności<br />

w formie zintegrowanej strategii, skonstruowanej według określonych reguł i zasad, z tendencją do<br />

tworzenia kompleksowego systemu zwalczania bezdomności w obszarach: prewencji, interwencji i<br />

integracji oraz wyposażonej w odpowiednie instrumenty fi<strong>na</strong>nsowe. Mimo zróżnicowania tych<br />

strategii, mają wspólny cel: likwidacja bądź ograniczenie bezdomności poprzez zintegrowane<br />

działania różnych sektorów polityki społecznej. W przeciwieństwie do wielu - nie tylko bogatych -<br />

krajów europejskich, Polska nie posiada własnej strategii rozwiązywania problemu bezdomności,<br />

mimo rosnącej liczby bezdomnych obywateli. P. Olech zwraca w swoim opracowaniu uwagę <strong>na</strong><br />

niespójność polskiej polityki społecznej, mimo istniejących regulacji prawnych i systemowych oraz<br />

realizowanych programów i projektów w zakresie walki z bezdomnością. Realizowa<strong>na</strong> bowiem w<br />

Polsce polityka społecz<strong>na</strong> i jej systemowe rozwiązania zorientowane są bardziej <strong>na</strong> dostarczanie<br />

interwencyjnej i doraźnej pomocy ludziom bezdomnym niż <strong>na</strong> realne zwalczanie<br />

zjawiska bezdomności, co pozwala raczej <strong>na</strong> sceptycyzm wobec postulatów radykalnego zmniejszenia<br />

skali zjawiska. Autor opracowania zwraca uwagę <strong>na</strong> fakt, że w Polsce raczej zarządza się<br />

bezdomnością, niż ją likwiduje, dlatego postuluje podjęcie szerokiej dyskusji <strong>na</strong>d strategią walki ze


zjawiskiem bezdomności, pozwalającej <strong>na</strong> zmierzenie się z negatywnymi stereotypami<br />

towarzyszącymi zjawisku bezdomności.<br />

Podejmowane przez rząd inicjatywy (Program Wspierający Powrót Osób Bezdomnych do<br />

Społeczności, program wsparcia fi<strong>na</strong>nsowego z Funduszu Dopłat tworzenia lokali socjalnych,<br />

mieszkań chronionych, noclegowni i domów dla bezdomnych, projekt Krajowego Programu<br />

<strong>Wychodzenia</strong> z <strong>Bezdomności</strong> i Rozwoju Budownictwa Socjalnego) wskazują - w ocenie P. Olecha –<br />

<strong>na</strong> niewłaściwe, bo fragmentaryczne, chaotyczne, realizowane przez różne podmioty i w sposób<br />

nieskoordynowany programy <strong>na</strong>kierowane <strong>na</strong> rozwiązanie problemu bezdomności. Autor opracowania<br />

opiniom o nieuchronności zjawiska bezdomności we współczesnym świecie przeciwstawia<br />

doświadczenia niektórych europejskich krajów (Norwegia, Finlandia), które skutecznie zmniejszają<br />

skalę bezdomności, likwidując stopniowo liczbę placówek interwencyjnych (schroniska, noclegownie)<br />

dla ludzi bezdomnych, zwiększając jednocześnie podaż mieszkań socjalnych dla ludzi wychodzących<br />

z bezdomności.<br />

W omawianej pracy P. Olech a<strong>na</strong>lizuje nieudaną próbę stworzenia strategii w zakresie<br />

wzmocnienia i zwiększenia skali procesu wychodzenia z bezdomności w Polsce, poddając ocenie<br />

projekt „Krajowego Programu <strong>Wychodzenia</strong> z <strong>Bezdomności</strong> i Rozwoju Budownictwa Socjalnego<br />

2009-2015”, który stanowi zaledwie <strong>na</strong>miastkę strategicznego planu w zakresie rozwiązywania<br />

problemu bezdomności w Polsce. Krytycznej a<strong>na</strong>lizie poddał również dwa - istotne dla polskiej<br />

polityki społecznej - programy z zakresu walki z bezdomnością: „Program Wspierający Powrót Osób<br />

Bezdomnych do Społeczności” oraz „Program fi<strong>na</strong>nsowego wsparcia w zakresie tworzenia lokali<br />

socjalnych, mieszkań chronionych, noclegowni i domów dla bezdomnych”:<br />

a) Projekt Krajowej Strategii <strong>Wychodzenia</strong> z <strong>Bezdomności</strong><br />

Z inicjatywy Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, koordynowany przez jego Department<br />

Pomocy i Integracji Społecznej, w 2008 r. przy współpracy organizacji pozarządowych 20 powołał<br />

zespół roboczy, który ustalił strukturę projektu i podzielił między partnerów projektu zadania, celem<br />

przygotowania wstępnych roboczych materiałów w kwestii strategii wychodzenia z bezdomności.<br />

Departament Pomocy i Integracji Społecznej przygotował „Wytyczne do opracowania Krajowej<br />

Strategii <strong>Wychodzenia</strong> z <strong>Bezdomności</strong> <strong>na</strong> lata 2008-2015” (DPiIS, MPiPS, 2008), które wskazywały<br />

procedury wypracowywania dokumentu. Niestety, eksperci wielu organizacji – z wyjątkiem PFWB -<br />

nie przygotowali powierzonych im elementów strategii, stąd projekt się nie powiódł;<br />

20 Wśród nich z<strong>na</strong>lazły się: Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta, Caritas Diecezji Kieleckiej,<br />

Stowarzyszenie MONAR, Fundacja Pomocy Wzajemnej BARKA, <strong>Pomorskie</strong> <strong>Forum</strong> <strong>na</strong> <strong>rzecz</strong> <strong>Wychodzenia</strong> z<br />

<strong>Bezdomności</strong>, Stowarzyszenie Otwarte Drzwi oraz Fundacja Rozwoju Przedsiębiorczości Społecznej „Być<br />

Razem”. Do współpracy zaproszono także Departament Pożytku Publicznego.


) Krajowy Program <strong>Wychodzenia</strong> z <strong>Bezdomności</strong> i Rozwoju Budownictwa Socjalnego<br />

2009-2015<br />

Dokument przygotowany i przedłożony do konsultacji społecznych i międzyresortowych przez<br />

Departament Pomocy i Integracji Społecznej MPiPS(2009) zawierał wiele elementów z uprzednio<br />

planowanej strategii. Posiadał jed<strong>na</strong>k wyraźne deficyty (brak opracowanej w zespole struktury i<br />

zakresu tematycznego oraz ekspertyz przygotowanych <strong>na</strong> potrzeby strategii przez członków zespołu<br />

roboczego), nie był też konsultowany w ramach powołanego zespołu, stąd ministerstwo podjęło próbę<br />

samodzielnego opracowania dokumentu programowego. A<strong>na</strong>lizując projekt, P. Olech uz<strong>na</strong>ł, że nie<br />

spełnia on wymogu uz<strong>na</strong>nia go za kompleksową i zintegrowaną strategię rozwiązywania problemu<br />

bezdomności. Rekomenduje więc przygotowanie rzetelnej diagnozy i strategii uwzględniającej<br />

odpowiednie zadania w sferze zapobiegania bezdomności, interwencji i pomocy doraźnej oraz<br />

integracji. Strategia taka powin<strong>na</strong> – wzorem dobrych, europejskich rozwiązań - uwzględniać<br />

różnorodność grup ludzi bezdomnych, wskazanie odpowiednich standardów jakości usług oraz<br />

zróżnicowanego i adekwatnego sposobu ich fi<strong>na</strong>nsowania. Strategia win<strong>na</strong> obejmować wszystkie<br />

instytucje i sfery polityki społecznej, prócz pomocy społecznej także mieszkalnictwo, służbę zdrowia,<br />

wymiar sprawiedliwości, edukację oraz rynek pracy. Zaangażować w ten proces <strong>na</strong>leży nie tylko<br />

podmioty systemu rozwiązywania problemu bezdomności, ale i instytucje, firmy i organizacje<br />

świadczące usługi wszystkim obywatelom, ponieważ bezdomność jest <strong>na</strong>szym wspólnym problemem.<br />

Przestrzega jed<strong>na</strong>kże przed bezkrytycznym przenoszeniem rozwiązań stosowanych w wielu<br />

europejskich państwach <strong>na</strong> grunt polski, proponując traktować je jako impuls do refleksji i debaty <strong>na</strong>d<br />

kierunkiem i strategicznym celem polityki społecznej wobec bezdomności. Po 20-tu latach<br />

transformacji ustrojowej obywatele Polski, w tym ludzie doświadczający lub zagrożeni bezdomnością,<br />

zasługują bowiem <strong>na</strong> stworzenie ambitnej strategii ukierunkowanej nie <strong>na</strong> doraźne radzenie sobie z<br />

bezdomnością, lecz <strong>na</strong> <strong>rzecz</strong>ywiste rozwiązywanie problemu i zwalczanie zjawiska(Olech, 2010). W<br />

Polsce występuje deficyt takiej debaty <strong>na</strong> wielu poziomach: krajowym, regio<strong>na</strong>lnym i lokalnym. W<br />

obliczu ostatnich inicjatyw Unii Europejskiej w tym zakresie, a w szczególności zobligowaniu państw<br />

członkowskich we Wspólnym Raporcie o Zabezpieczeniu Społecznym i Włączeniu Społecznym 2010<br />

do stworzenia zintegrowanych strategii wobec zjawiska bezdomności (Komisja Europejska, 2010),<br />

ustanowienie polskiej strategii w zakresie bezdomności wydaje się kwestią czasu;<br />

c) Program Wspierający Powrót Osób Bezdomnych do Społeczności


Realizowany przez MPiPS od 2000 r., z<strong>na</strong>ny jako „Bezdomność”, od 2006 r. jako „Powrót Osób<br />

Bezdomnych do Społeczności”, w roku 2010 jako „Program Wspierający Powrót Osób Bezdomnych<br />

do Społeczności” (MPiPS, 2010b). Obec<strong>na</strong> wersja programu dotyczy zastosowania nowych od 2010 r.<br />

reguł zlecania zadań publicznych, <strong>na</strong> podstawie przepisów ustawy z dnia 22 stycznia 2010 r. o zmianie<br />

ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z<br />

2010 r. Nr 28, poz. 146). P. Olech zwraca uwagę <strong>na</strong> wciążl aktualny postulat takiego przekształcenia<br />

programu, aby umożliwiał on fi<strong>na</strong>nsowanie wieloletnich przedsięwzięć w wymiarach prewencji,<br />

interwencji i integracji. Inny postulat, dotyczący osadzenia programu w szerszym planie<br />

rozwiązywania problemu bezdomności, wydaje się w obecnej sytuacji społecznej szczególnie ważny i<br />

- prawdopodobnie - aktualny w dłuższej perspektywie. Wydaje się, że Ministerstwo Pracy i Polityki<br />

Społecznej planowało ugruntować i zapewnić większą stabilność „Programu Wspierającego Powrót<br />

Osób Bezdomnych do Społeczności” poprzez wpisanie go do projektu „Krajowego Programu<br />

<strong>Wychodzenia</strong> z <strong>Bezdomności</strong> i Rozwoju Budownictwa Socjalnego 2009-2015”. Niewątpliwie było to<br />

posunięcie we właściwym kierunku, mimo iż - niestety - przyjęcie i realizacja Krajowego Programu<br />

zostały przesunięte w czasie.<br />

Autor tej a<strong>na</strong>lizy ocenia program jako wielki zasób polskiej polityki społecznej wobec<br />

bezdomności, potencjalnie kluczowy instrument dokonywania zmian w systemie usług skierowanych<br />

do ludzi bezdomnych <strong>na</strong> poziomie zarówno organizacji pozarządowych, jak i instytucji sektora<br />

publicznego. Akcentuje szczególny walor programu uwiarygodniającego tezę o potrzebie stworzenia<br />

zintegrowanej, krajowej strategii/planu wobec problemu bezdomności, której „Program Wspierający<br />

Powrót Osób Bezdomnych do Społeczności” powinien stanowić fundamentalną część;<br />

d) Rządowy program wsparcia fi<strong>na</strong>nsowego z Funduszu Dopłat tworzenia lokali<br />

socjalnych, mieszkań chronionych, noclegowni i domów dla bezdomnych<br />

Jest jedynym w Polsce, rządowym programem mieszkaniowym odnoszącym się wprost do<br />

zjawiska bezdomności i problemu zagrożenia bezdomnością. Autor opracowania wskazuje, że<br />

podejmowane przez rząd inicjatywy (Program Wspierający Powrót Osób Bezdomnych do<br />

Społeczności, program wsparcia fi<strong>na</strong>nsowego z Funduszu Dopłat tworzenia lokali socjalnych,<br />

mieszkań chronionych, noclegowni i domów dla bezdomnych oraz projekt Krajowego Programu<br />

<strong>Wychodzenia</strong> z <strong>Bezdomności</strong> i Rozwoju Budownictwa Socjalnego) dowodzą, że w <strong>na</strong>szym kraju<br />

istnieje spory potencjał i wola do podejmowania działań ukierunkowanych <strong>na</strong> rozwiązywanie<br />

problemu bezdomności. A<strong>na</strong>liza zakresu oraz doświadczenia realizacji tych programów ujawnia<br />

jed<strong>na</strong>k nieskoordynowany, niespójny charakter polityki w zakresie bezdomności. Obecnie program<br />

przewiduje, że gminy otrzymują wsparcie <strong>na</strong> realizacje przedsięwzięć sprzyjających tworzeniu lokali


socjalnych, noclegowni, domów dla bezdomnych, mieszkań chronionych oraz lokali wchodzących w<br />

skład mieszkaniowego zasobu gminy, niestanowiących lokali socjalnych (lokali komu<strong>na</strong>lnych).<br />

A<strong>na</strong>liza programu rządowego ujawnia jed<strong>na</strong>k z<strong>na</strong>czącą niespójność realizowanej w sposób<br />

nieskoordynowany - i przez różne podmioty - polityki zorientowanej <strong>na</strong> potrzeby ludzi bezdomnych. I<br />

chociaż moż<strong>na</strong> wyliczyć wiele cennych elementów różnych rozwiązań, nie układają się one jed<strong>na</strong>k w<br />

żaden przemyślany, strategiczny plan walki ze zjawiskiem bezdomności. P. Olech sugeruje, że<br />

stworzeniu w Polsce – wzorem innych krajów – zintegrowanej strategii rozwiązywania problemu<br />

bezdomności, sprzyjają uwarunkowania krajowe i europejskie, m.in. zobligowanie państw<br />

członkowskich we Wspólnym Raporcie o Zabezpieczeniu Społecznym i Włączeniu Społecznym 2010<br />

do stworzenia zintegrowanych strategii wobec zjawiska bezdomności (Komisja Europejska 2010) oraz<br />

deklaracja Parlamentu Europejskiego rozwiązania kwestii bezdomności <strong>na</strong> ulicach (2000).<br />

Literatura:<br />

Departament Pomocy i Integracji Społecznej, Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, 2008.<br />

Wytyczne do opracowania Krajowej Strategii <strong>Wychodzenia</strong> z <strong>Bezdomności</strong> <strong>na</strong> lata 2008-2015.<br />

Warszawa<br />

Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, 2009, Krajowy Program <strong>Wychodzenia</strong> z<br />

<strong>Bezdomności</strong> i Rozwoju Budownictwa Socjalnego 2009-2015; Warszawa; styczeń 2009<br />

Komisja Europejska, 2010. Wspólny Raport o Zabezpieczeniu Społecznym i Włączeniu<br />

Społecznym 2010. Dostępne <strong>na</strong> http://ec.europa.eu/social/main.jsp?catId=757&langId=en<br />

Olech, P., 2010. Dlaczego Polsce potrzeb<strong>na</strong> jest dyskusja o Strategii Rozwiązywania<br />

Problemu <strong>Bezdomności</strong>; Materiał <strong>na</strong> semi<strong>na</strong>rium w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich<br />

28.04.2010. Dostępne <strong>na</strong> http://przeciw-ubostwu.rpo.gov.pl/<br />

Program Wspierający Powrót Osób Bezdomnych do Społeczności. Warszawa, kwiecień 2010<br />

Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, 2010b.


Piotr Olech<br />

<strong>Pomorskie</strong> <strong>Forum</strong> <strong>na</strong> <strong>rzecz</strong> <strong>Wychodzenia</strong> z <strong>Bezdomności</strong><br />

ZAPOBIEGANIE BEZDOMNOŚCI I INTEGRACJA LUDZI BEZDOMNYCH A PROBLEMY<br />

MIESZKANIOWE W POLSCE. ZARYS GŁÓWNYCH PROBLEMÓW<br />

MIESZKANIOWYCH W KONTEKŚCIE BEZDOMNOŚCI<br />

Wśród <strong>na</strong>jważniejszych czynników zarówno prowadzących do bezdomności jak i dla procesu<br />

wychodzenia z niej wyróżnił P. Olech problemy mieszkaniowe. Zarówno eksperci jak i badacze<br />

problematyki w dyskursie o bezdomności zwykli postrzegać zjawisko bezdomności w kontekście<br />

schronienia, patologii, biedy czy wykluczenia społecznego, mimo że <strong>na</strong>jważniejszym czynnikiem<br />

generującym bezdomność jest w Polsce deficyt mieszkaniowy. Ponieważ nie prowadzono dotąd w<br />

Polsce badań o zasięgu ogólnokrajowym, autor opracowania posługuje się szacunkami<br />

przeprowadzonymi <strong>na</strong> podstawie badań lokalnych, pozwalającymi <strong>na</strong> określenie liczby osób<br />

bezdomnych w Polsce <strong>na</strong> poziomie 34-70 tysięcy osób (Przymeński, 2001, 2008; Wachowicz, 2005;<br />

Słowik, 2008; Olech, 2008b), a<strong>na</strong>lizując także wyniki badań panelowych prowadzonych przez<br />

<strong>Pomorskie</strong> <strong>Forum</strong> <strong>na</strong> <strong>rzecz</strong> <strong>Wychodzenia</strong> z <strong>Bezdomności</strong>. Z prowadzonych od 2001 r. przez PFWB<br />

badań wynika, że każdego roku <strong>na</strong> terenie województwa pomorskiego około 3 tysięcy osób<br />

doświadcza bezdomności, po<strong>na</strong>d 60% z nich przebywa w specjalistycznych placówkach (<br />

noclegownie, schroniska), średni okres doświadczania bezdomności przekracza 6 lat (Dębski, 2007,<br />

2008, 2010) a 20-25% populacji bezdomnych ma duże szanse wyjścia z bezdomności.<br />

P. Olech a<strong>na</strong>lizując czynniki sprzyjające wychodzeniu z bezdomności powołuje się <strong>na</strong><br />

wypowiedzi samych bezdomnych, którzy swój powrót do społeczeństwa postrzegają nie tylko poprzez<br />

wsparcie terapeutyczne i aktywizujące zawodowo, lecz przede wszystkim poprzez realną perspektywę<br />

posiadania własnego mieszkania. Niestety <strong>rzecz</strong>ywistość w warunkach polskich oz<strong>na</strong>cza trudny do<br />

poko<strong>na</strong>nia – nie tylko dla osób bezdomnych – próg mieszkaniowy 21 . Mimo, iż ludzie bezdomni rzadko<br />

podejmują zatrudnienie, które umożliwia pozyskanie i utrzymanie własnego mieszkania, to <strong>na</strong>wet<br />

podjęcie jej oraz wysiłek w kierunku podniesienia swoich kwalifikacji, często także wyjścia z<br />

uzależnienia, nie prowadzą do usamodzielnienia ze względu <strong>na</strong> małą podaż mieszkań. Jest to sytuacja<br />

21 P. Olech wskazuje <strong>na</strong> doświadczenia wielu projektów aktywizacyjnych z wykorzystaniem środków<br />

Europejskiego Funduszu Społecznego (IW EQUAL, PO KL), potwierdzających tę tezę.


zła nie tylko z powodu zwątpienia bezdomnego w sens podejmowanego wysiłku, ale także z powodu<br />

dużych kosztów ekonomicznych pozostawania w placówkach dla bezdomnych osób zdolnych – przy<br />

minimalnym wsparciu – do samodzielnej egzystencji.<br />

P. Olech wskazuje w swoim opracowaniu <strong>na</strong> nieuporządkowanie i nieadekwatność polskiej<br />

polityki mieszkaniowej do <strong>rzecz</strong>ywistych potrzeb społecznych. Zaledwie 15% wszystkich mieszkań w<br />

Polsce stanowią mieszkania społeczne a ich liczba zmniejsza się z roku <strong>na</strong> rok, przy jednocześnie<br />

złym ich stanie technicznym. Stąd – wobec braku perspektywicznej strategii rozwoju mieszkalnictwa<br />

społecznego i problemów związanych z prywatyzacją mieszkań publicznych – <strong>na</strong>leży rekomendować<br />

podjęcie <strong>na</strong>tychmiastowych działań ukierunkowanych <strong>na</strong> poprawę tej trudnej sytuacji. W swoim<br />

opracowaniu – poprzez prezentację <strong>na</strong>jważniejszych danych odnoszących się do polskiego<br />

mieszkalnictwa – identyfikuje P. Olech podstawowe problemy sprzyjające zjawisku bezdomności, w<br />

kontekście zagrożenia bezdomnością i procesu usamodzielniania ludzi bezdomnych, formułując<br />

rekomendacje dla rozwiązania problemu wykluczenia mieszkaniowego w Polsce. Ponieważ<br />

sugerowane rekomendacje <strong>na</strong>wiązują w stopniu większym do problematyki mieszkalnictwa niż<br />

bezdomności, autor opracowania pozostawił je w tekście, i<strong>na</strong>czej niż pozostali autorzy diagnozy,<br />

którzy przenieśli je do zbioru rekomendacji, prezentowanego przez M. Dębskiego <strong>na</strong> końcu raportu<br />

Zespołu Badawczego.<br />

A<strong>na</strong>lizując główne czynniki sprzyjające procesom: wchodzenia i wychodzenia z bezdomności,<br />

w sposób szczegółowy prezentuje P. Olech problemy związane z mieszkalnictwem w Polsce,<br />

szczególną uwagę skupiając <strong>na</strong> tych aspektach, które mogą mieć bezpośredni lub pośredni wpływ <strong>na</strong><br />

skalę zjawiska bezdomności w gmi<strong>na</strong>ch. Swoją a<strong>na</strong>lizę problemów mieszkaniowych w Polsce<br />

poprzedził doprecyzowaniem wielu pojęć (rodzaje mieszkań, mieszkalnictwo, gmi<strong>na</strong>, spółdzielnie<br />

mieszkaniowe, wspólnoty mieszkaniowe, towarzystwa budownictwa społecznego i in.) związanych z<br />

mieszkalnictwem, ponieważ terminy te porządkują a<strong>na</strong>lizę, mając wpływ <strong>na</strong> strukturę rekomendacji,<br />

przede wszystkim jed<strong>na</strong>k dlatego, że terminologia stosowa<strong>na</strong> w Polsce z<strong>na</strong>cznie różni się od<br />

europejskiej. W dalszej części opracowania doko<strong>na</strong>ł przeglądu szeregu aktów prawnych i przepisów<br />

legislacyjnych polskich, europejskich i między<strong>na</strong>rodowych, istotnych dla prowadzenia polityki<br />

mieszkaniowej, przede wszystkim jed<strong>na</strong>k w celu zasyg<strong>na</strong>lizowania <strong>na</strong>jważniejszych przepisów i<br />

wskazania ich z<strong>na</strong>czenia w kontekście mieszkalnictwa i prawa do mieszkania 22 . Szczegółowej a<strong>na</strong>lizie<br />

poddał <strong>na</strong>stępujące akty prawne: Konstytucja RP art.75, ust.1; Ustawa z dnia 8 marca 1990 r. o<br />

samorządzie gminnym; Ustawa z dnia 26 października 1995 r. o niektórych formach popierania<br />

budownictwa mieszkaniowego; Ustawa z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów,<br />

mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego; Ustawa z dnia 8 grudnia 2006 r. o<br />

22 Szczegółowo P. Olech prezentuje w omawianej części Diagnozy Zespołu Badawczego te akty prawne, które<br />

definiują paradygmaty polityki mieszkaniowej.


fi<strong>na</strong>nsowym wsparciu tworzenia lokali socjalnych, mieszkań chronionych, noclegowni i domów dla<br />

bezdomnych; Ustawa z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych; Ustawa z dnia 24<br />

czerwca 1994 r. o własności lokali; Deklaracja Praw Człowieka art. 25; Między<strong>na</strong>rodowy Pakt Praw<br />

Ekonomicznych, Społecznych i Gospodarczych ONZ z 1966 roku art.11; Agenda UN HABITAT;<br />

Europejska Karta Społecz<strong>na</strong> art. 16, 30 i 31. W omawianym opracowaniu P. Olech koncentruje się <strong>na</strong><br />

tych aspektach dokumentów, które mają bezpośredni bądź pośredni wpływ <strong>na</strong> skalę bezdomności w<br />

<strong>na</strong>szym kraju. Zwraca też uwagę czytelnika <strong>na</strong> polską specyfikę wynikającą z faktu, iż – w<br />

przeciwieństwie do wielu europejskich państw – polska konstytucja i inne akty prawne nie zawierają<br />

zdefiniowanego prawa do mieszkania. Polska nie ratyfikowała także Zrewidowanej Europejskiej Karty<br />

Społecznej gwarantującej prawo do mieszkania, co wyklucza m. in. możliwość formalnej drogi<br />

dochodzenia praw mieszkaniowych przed instytucjami między<strong>na</strong>rodowymi.<br />

Autor opracowania zwraca uwagę <strong>na</strong> fakt, że problemy mieszkaniowe i zadłużenia<br />

postrzegane są przez Polaków jako trzecie co do ważności problemy społeczne, tuż po bezrobociu i<br />

uzależnieniach, w sposób z<strong>na</strong>czący podnoszące ryzyko bezdomności 23 . Stąd zwraca uwagę <strong>na</strong> główny<br />

problem polskiego mieszkalnictwa, jakim jest nieadekwat<strong>na</strong> do potrzeb społecznych struktura<br />

własności mieszkań (mała liczba mieszkań komu<strong>na</strong>lnych i socjalnych), uniemożliwiająca zaspokajanie<br />

potrzeb mieszkaniowych ludzi o niskich i średnich dochodach 24 . Wyraźny w Polsce brak określenia<br />

pojęcia i definicji mieszkalnictwa społecznego 25 sprawia kłopot w oszacowaniu możliwości<br />

zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych ubogich, nisko i średnio zamożnych obywateli. Zaledwie ok.<br />

9% zasobów mieszkaniowych w Polsce stanowią mieszkania społeczne (w tym 2,5% - komu<strong>na</strong>lne), co<br />

w zestawieniu z wieloma państwami europejskimi 26 . A<strong>na</strong>liza danych zawartych w opracowaniu p.<br />

Olecha wskazuje <strong>na</strong> wyraźny spadek mieszkań społecznych w Polsce, spowodowany głównie<br />

procesem ich prywatyzacji oraz niewielki i ciągle malejący udział lokali komu<strong>na</strong>lnych, społecznych i<br />

socjalnych w statystykach nowo budowanych mieszkań w Polsce. Niezależnie jed<strong>na</strong>k o małej podaży<br />

mieszkań społecznych, wielkim problemem polskiej polityki mieszkaniowej jest kwestia deficytu<br />

23 Badania <strong>na</strong> potrzeby Kampanii Dach <strong>na</strong>d Głową prowadzonej przez Habitat for Humanity,<br />

http://www.dach<strong>na</strong>dglowa.org/item.php?id=1 , 20.12.2009.<br />

24 Według danych GUS w 2007 r. 24,42% zasobów mieszkaniowych stanowiły mieszkania spółdzielcze, 9,04% -<br />

mieszkania gminne (komu<strong>na</strong>lne), 2,31% - mieszkania, których właścicielami są zakłady pracy, 62,76% -<br />

mieszkania osób prywatnych, 0,5% - mieszkania Towarzystw Budownictwa Społecznego (TBS) oraz 0,92% -<br />

pozostałych podmiotów (GUS, 2008).<br />

25 Istnieje inicjatywa Ministerstwa Infrastruktury pracy legislacyjnej reformy systemu budownictwa społecznego<br />

w Polsce. Kierownictwo Ministerstwa Infrastruktury pod koniec 2009 roku przyjęło "Kierunki reformy systemu<br />

budownictwa społecznego - proponowane rozwiązania", w dokumencie niniejszym planuje się uporządkować<br />

kwestie definicyjne w zakresie mieszkalnictwa społecznego. Więcej <strong>na</strong>:<br />

http://www.mi.gov.pl/files/0/1792052/KierunkibudspolecznegoMateriakierujacy<strong>na</strong>posiedzeniekierownictwa061<br />

1.pdf<br />

26 W Holandii mieszkania społeczne stanowią 33%, w Szkocji – 25%, w Danii – 24%, we Francji, Wielkiej<br />

Brytanii, Austrii i Finlandii - więcej niż 20%. Najniższy wskaźnik (ok. 5%) mają: Hiszpania, Włochy, Węgry,<br />

Litwa, Grecja i Estonia(FEANTSA, 2008b, s. 2).


mieszkań socjalnych (dla osób z wyrokiem eksmisji, ubogich - w tym bezdomnych) wyodrębnionych<br />

z komu<strong>na</strong>lnego zasobu mieszkaniowego gmin. Statystki wskazują nie tylko <strong>na</strong> małą podaż, ale także<br />

<strong>na</strong> długi czas oczekiwania <strong>na</strong> mieszkania. Deficyt mieszkań socjalnych – w aspekcie zapobiegania i<br />

zwalczania bezdomności - stanowi istotną przeszkodę w procesie reintegracji społecznej ludzi<br />

wykluczonych mieszkaniowo. Pewną poprawę sytuacji mieszkaniowej w Polsce miała przynieść<br />

budowa od 1995 r. mieszkań dla ludzi o niskich dochodach (TBS), jed<strong>na</strong>k wysoki próg wkładu<br />

partycypacyjnego (30% wartości mieszkania) oraz spore koszty czynszu spowodowały, że w<br />

mieszkaniach tych mieszkają osoby o średnim statusie materialnym, zatem trudno je rozpatrywać jako<br />

mieszkania socjalne 27 .<br />

Złej sytuacji mieszkaniowej ludzi o niskich dochodach nie poprawia także podaż mieszkań <strong>na</strong><br />

wy<strong>na</strong>jem, ponieważ jest o<strong>na</strong> niewielka. Rzeczywistej liczby mieszkań <strong>na</strong> wy<strong>na</strong>jem nie sposób jed<strong>na</strong>k<br />

rzetelnie oszacować, ponieważ wiele z nich wy<strong>na</strong>jmowane jest w sposób niesformalizowany. W wielu<br />

państwach europejskich mieszkania prywatne <strong>na</strong> wy<strong>na</strong>jem stanowią idealne uzupełnienie dla mieszkań<br />

społecznych - także przecież przez<strong>na</strong>czonych <strong>na</strong> wy<strong>na</strong>jem dla ludzi o niskich dochodach lub<br />

tymczasowo zamieszkujących dany obszar, stanowiąc potencjalny instrument w wychodzeniu z<br />

bezdomności (dopłaty czynszowe). Nieuregulowa<strong>na</strong> jed<strong>na</strong>k sfera „czarnego rynku” mieszkań w Polsce<br />

oraz brak rzetelnych statystyk w kwestii mieszkalnictwa uniemożliwia w zasadzie włączenie tego<br />

instrumentu w całościową politykę służącą zaspokajaniu potrzeb mieszkaniowych obywateli. P. Olech<br />

zwraca uwagę <strong>na</strong> z<strong>na</strong>czącą liczbę mieszkań przeludnionych i tzw. substandardowych. Wprawdzie w<br />

polskim ustawodawstwie nie występuje definicja mieszkania syubstandardowego, jed<strong>na</strong>kże <strong>na</strong><br />

potrzebę realizacji i a<strong>na</strong>liz wyników Spisu Powszechnego w 2002 r. (GUS, 2003) przyjęto umownie<br />

kryteria, które pozwoliły <strong>na</strong> wyróżnienie trzech kategorii mieszkań substandardowych ze względu <strong>na</strong>:<br />

zły stan techniczny budynku, niedostateczne wyposażenie mieszkania w instalacje i <strong>na</strong>dmierne<br />

zaludnienie. Zgodnie z tymi kryteriami w 2002 r. uz<strong>na</strong>no, że aż 17,1% ludności żyje w mieszkaniach<br />

substandardowych i jest o<strong>na</strong> zdecydowanie gorsza <strong>na</strong> wsiach niż w miastach. Autor opracowania<br />

zwraca uwagę <strong>na</strong> fakt, że gdyby przyjrzano się bliżej standardowi mieszkań (wyposażenie mieszkania<br />

w instalacje techniczno-sanitarne, liczba osób/pokój) to okazałoby się, że 35% Polaków mieszka w<br />

warunkach złych albo bardzo złych 28 . Prezentując szczegółowo wyniki badań odnośnie warunków<br />

mieszkaniowych Polaków (GUS, Centrum Badań i A<strong>na</strong>liz Rynku, raport Mieszkania 2002) i<br />

porównując je ze standardami panującymi w UE, ujawnia P. Olech olbrzymią skalę zjawiska<br />

zamieszkiwania lokali substandardowych i przeludnionych w Polsce, wskazując <strong>na</strong> szczególny wpływ<br />

27 Pojęcie mieszkania socjalnego <strong>na</strong> potrzeby GUS(2006, s. 14): „mieszkanie występujące jedynie w zasobach<br />

gminnych. Są to zwykle mieszkania o obniżonej wartości użytkowej, wynikającej z gorszego wyposażenia<br />

technicznego. Zajmowane są <strong>na</strong> podstawie umowy <strong>na</strong>jmu <strong>na</strong> taki lokal i przez<strong>na</strong>czone dla rodzin, które z<strong>na</strong>lazły<br />

się w niedostatku”.<br />

28 Wskazują <strong>na</strong> to badania Centrum Badań i A<strong>na</strong>liz Rynku z 2006 r.


tego stanu <strong>rzecz</strong>y (niestabilność i nieadekwatność zakwaterowania) <strong>na</strong> zjawisko wykluczenia<br />

mieszkaniowego, czyli bezpośredniego zagrożenia bezdomnością. Kumulacja mieszkań<br />

substandardowych w jednym obszarze stanowi dodatkowy problem, prowadzący do powstawania<br />

zjawiska określanego „gettem społecznym”.<br />

Różnica między ogólną liczbą gospodarstw domowych a liczbą zamieszkanych mieszkań -<br />

określa<strong>na</strong> jako tzw. statystyczny deficyt mieszkań – stanowi podstawowy miernik deficytu<br />

mieszkaniowego. Zastosowanie tego miernika, wskazującego <strong>na</strong>sycenie w mieszkania (ich liczba 1 <strong>na</strong><br />

1000 osób faktycznie zamieszkałych) wynosi w Polsce 327,6 – co wśród krajów UE sytuuje Polskę <strong>na</strong><br />

jednym z ostatnich miejsc 29 . Powołując się <strong>na</strong> szacunki Instytutu Rozwoju Miast P. Olech określa<br />

potrzeby gmin w zakresie mieszkań komu<strong>na</strong>lnych i socjalnych <strong>na</strong> co <strong>na</strong>jmniej 120-130 tys. (z tego<br />

mieszkań komu<strong>na</strong>lnych <strong>na</strong> ok. 53 tys. a mieszkań socjalnych <strong>na</strong> ok. 70 tys.). Uwzględniając popyt <strong>na</strong><br />

mieszkania przez<strong>na</strong>czone <strong>na</strong> wy<strong>na</strong>jem o czynszu regulowanym oraz ok. 100 tys. mieszkań TBS, IRM<br />

szacuje potrzeby w granicach 220 – 230 tys. (Instytut Rozwoju Miast Zespół Zasobów<br />

Mieszkaniowych, 2009).<br />

A<strong>na</strong>lizując główne problemy mieszkalnictwa w Polsce w kontekście bezdomności, wskazuje<br />

P. Olech <strong>na</strong>: wiek i zły stan mieszkań, zadłużenia czynszowe, niedostateczną realizację celów i<br />

założeń mieszkalnictwa społecznego (TBS), niski współczynnik dostępności mieszkań, problemy<br />

związane z prywatyzacją mieszkalnictwa i powstawaniem „gett” mieszkań społecznych, niejasne<br />

regulacje prawne związane z funkcjonowaniem mieszkań komu<strong>na</strong>lnych i brak jednoz<strong>na</strong>cznej<br />

odpowiedzialności za mieszkalnictwo oraz problem odszkodowań i zabezpieczenia lokali ludziom<br />

eksmitowanym ze wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych.<br />

Zapoz<strong>na</strong>jąc czytelnika z istotą problemów mieszkaniowych i związanych z nimi zadłużeń,<br />

zwraca P. Olech uwagę czytelnika <strong>na</strong> istotny wpływ, jaki mają <strong>na</strong> wzrost skali problemu wykluczenia<br />

mieszkaniowego i bezdomności w Polsce, dowodząc niemożności zmniejszenia skali wykluczenia<br />

mieszkaniowego bez stosownych uregulowań prawnych, systemowych, instytucjo<strong>na</strong>lnych oraz<br />

jednostkowych. Opracowanie wieńczą więc stosowne rekomendacje w zakresie rozwiązania<br />

<strong>na</strong>jważniejszych problemów mieszkaniowych w Polsce:<br />

a) przygotowanie i wdrożenie strategii obejmującej rozwój mieszkalnictwa społecznego,<br />

która powin<strong>na</strong> zostać przygotowa<strong>na</strong> i implementowa<strong>na</strong> przez Ministerstwo<br />

Infrastruktury i inne ministerstwa odpowiedzialne za politykę społeczną (Ministerstwo<br />

Rozwoju Regio<strong>na</strong>lnego oraz Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej i in.);<br />

b) inicjowanie i wspieranie współpracy międzysektorowej i międzywydziałowej w zakresie<br />

29 Szczegółowy wykaz prezentuje autor w Diagnozie Zespołu Badawczego.


tworzenia mieszkań społecznych;<br />

c) możliwie jak <strong>na</strong>jszybsze przygotowanie koniecznych zmian legislacyjnych, organizacyjnych,<br />

programowych oraz fi<strong>na</strong>nsowych, aby możliwe było w całości wprowadzenie nowatorskich<br />

rozwiązań oraz wykorzystanie potencjalnie jak <strong>na</strong>jwiększej ilości środków <strong>na</strong> cele związane z<br />

mieszkalnictwem dla zmargi<strong>na</strong>lizowanych społeczności w ramach Europejskiego Funduszu<br />

Rozwoju Regio<strong>na</strong>lnego;<br />

d) w obliczu wprowadzenia przełomowych rozwiązań Unii Europejskiej w zakresie<br />

mieszkalnictwa dla zmargi<strong>na</strong>lizowanych społeczności, <strong>na</strong>leży rozważyć zniesienie zakazu<br />

łączenia środków strukturalnych z Unii Europejskiej ze środkami <strong>na</strong> fi<strong>na</strong>nsowe wsparcie w<br />

tworzeniu lokali socjalnych, mieszkań chronionych, noclegowni i domów dla bezdomnych<br />

pochodzących z Funduszu Dopłat umiejscowionego w Banku Gospodarstwa Krajowego;<br />

e) zwiększenie liczby budowanych mieszkań komu<strong>na</strong>lnych, spółdzielczych oraz prywatnych <strong>na</strong><br />

wy<strong>na</strong>jem (zgodnie z sugestiami Habitat for Hummanity), zwiększanie <strong>na</strong>kładów<br />

inwestycyjnych w tanie i dostępne mieszkalnictwo (społeczne, <strong>na</strong> wy<strong>na</strong>jem);<br />

f) umożliwienie tworzenia i zarządzania mieszkaniami społecznymi przez różnego rodzaju<br />

podmioty, w tym: organizacje pozarządowe, prywatne firmy mieszkaniowe;<br />

g) wprowadzenie przepisów umożliwiających weryfikowanie wysokości dochodów gospodarstw<br />

domowych zamieszkujących lokale komu<strong>na</strong>lne, jak również dokonywanie weryfikacji przy<br />

sprzedaży lokali mieszkalnych;<br />

h) uspójnienie i uporządkowanie istniejących przepisów prawnych, tak by w sposób jasny i<br />

przejrzysty definiować role i odpowiedzialność poszczególnych organów administracji<br />

publicznej w zakresie mieszkalnictwa dla mieszkańców samorządów. Wprowadzenie sankcji<br />

za nierealizowanie obowiązków <strong>na</strong>łożonych <strong>na</strong> poszczególne instytucje;<br />

i) inwestowanie w remonty i adaptacje zniszczonej substancji mieszkaniowej – system<br />

wspierania gmin, spółdzielni, właścicieli mieszkań i wspólnot mieszkaniowych oraz<br />

stworzenie Funduszu Krajowego przez<strong>na</strong>czonego <strong>na</strong> podnoszenie jakości i standardów<br />

mieszkań publicznych i społecznych;<br />

j) włączenie sektora prywatnego (deweloperów) w tworzenie mieszkań społecznych, np. w<br />

zamian za preferencje budowlane (w każdym powstającym budynku mieszkaniowym z<strong>na</strong>jduje<br />

się jedno mieszkanie społeczne);<br />

k) włączenie TBS w proces tworzenia mieszkań prawdziwie społecznych, także jako<br />

konieczność oddawania mieszkań społecznych bez wkładu partycypacyjnego (lub<br />

minimalnego wkładu) ze strony mieszkańców;<br />

l) zabronienie tworzenia gett socjalnych oraz stworzenie dokładnych wytycznych dla


funkcjonowania mieszkań socjalnych oraz społecznych standardów funkcjonowania mieszkań<br />

komu<strong>na</strong>lnych, socjalnych i społecznych;<br />

m) zmniejszenie skali prywatyzacji mieszkań oraz in<strong>na</strong> redystrybucja zysków uzyskanych z ich<br />

sprzedaży. Należy dążyć do zwiększenia odsetka mieszkań społecznych;<br />

n) uregulowanie zagadnień prawnych, szczególnie w sferze ochrony danych osobowych. Należy<br />

umożliwić przepływ informacji między spółdzielniami mieszkaniowymi a instytucjami<br />

pomocy społecznej o osobach wymagających wsparcia, zadłużających mieszkania;<br />

o) zatrudnianie pracowników socjalnych – monitorujących sytuację zadłużania mieszkań i<br />

wyławianie osób/rodzin możliwie jak <strong>na</strong>jwcześniej od pojawienia się problemu - przez<br />

instytucje mieszkaniowe, np. spółdzielnie mieszkaniowe;<br />

p) podpisanie znowelizowanej Europejskiej Karty Praw Społecznych. Zapisy w tym dokumencie<br />

Literatura<br />

mówią o tym, że prawo do mieszkania jest jednym z niezbywalnych praw człowieka. Polska<br />

dotychczas nie podpisała tego dokumentu, co dałoby silny instrument <strong>na</strong>cisku w kierunku<br />

poprawy polityki mieszkaniowej, umożliwiając m.in. polskim obywatelom egzekwowanie<br />

prawa do mieszkania w instytucjach europejskich.<br />

Dębski, M., 2007, Socjodemograficzny portret zbiorowości ludzi bezdomnych województwa<br />

pomorskiego – grudzień 2007. Raport z badań. [W:] Dębska-Cenian, A., Cis, G., Maj, A., Prusak, A.<br />

2007. Pomost. O bezdomności bez lęku. Pismo samopomocy. Gdańsk<br />

Dębski, M., 2008a, Socjodemograficzny portret zbiorowości ludzi bezdomnych – ciągłość czy<br />

zmia<strong>na</strong>? Metodologiczne problemy badania bezdomności w województwie pomorskim w latach 2001-<br />

2005. W: Dębski, M., Stachura, K., 2008, Oblicza bezdomności, Gdańsk<br />

Dębski, M., 2010, Co nowego w badaniach socjodemograficznych? Od profilaktyki do wyjścia<br />

z bezdomności. W: Browarczyk, Ł., Dębski, M., <strong>Forum</strong>. O bezdomności bez lęku, Gdańsk 2010<br />

<strong>na</strong><br />

Główny Urząd Statystyczny, 2008. Gospodarka Mieszkaniowa w 2007 r. Warszawa. Dostępne<br />

http://www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/PUBL_Gospodarka_mieszkaniowa_w_2007_notatka_syg<strong>na</strong>ln<br />

a.pdf<br />

Instytut Rozwoju Miast, Zespół Zasobów Mieszkaniowych, 2009. Informacje o<br />

mieszkalnictwie. Wynik monitoringu za 2008 r. Kraków. Dostępne <strong>na</strong> http://www.mi.gov.pl/2-<br />

4942413d8b932.htm<br />

Olech, P., 2008. Charakterystyka sytuacji Polski w kontekście badania problematyki<br />

bezdomności, MPHASIS Wzajemny postęp w likwidowaniu bezdomności poprzez ulepszanie


systemów monitorowania zjawiska. Dostępne <strong>na</strong><br />

http://www.trp.dundee.ac.uk/research/mphasis/papers/NPPPolandFi<strong>na</strong>l(Polish).pdf<br />

Przymeński, A., 2001. Bezdomność jako kwestia społecz<strong>na</strong> w Polsce współczesnej. Akademia<br />

Ekonomicz<strong>na</strong> w Poz<strong>na</strong>niu, Poz<strong>na</strong>ń<br />

Przymeński, A., 2008. Aktualny stan problemu bezdomności w Polsce. Aspekt polityczno-<br />

społeczny. W: M. Dębski, K. Stachura, red. 2008. Oblicza bezdomności. Uniwersytet Gdański,<br />

Gdańsk.<br />

Słowik, S., 2008. Wstęp. W: M. Duda, red. 2008. Bezdomność: trudny problem społeczny.<br />

Caritas Diecezji Kieleckiej, Kielce<br />

Wachowicz, M., 2005. Liczebność i zabezpieczenie potrzeb osób bezdomnych. Raport z<br />

badań <strong>na</strong> reprezentatywnej próbie gmin. CARITAS KIELECKA. Dostępne <strong>na</strong>:<br />

http://www.bezdomnosc.edu.pl/images/PLIKI/Raporty/wachowicz_%20liczebnosc_i_zabezpieczenie_<br />

potrzeb.pdf [Dostęp 7.06.2010]<br />

Maciej Dębski<br />

Uniwersytet Gdański<br />

<strong>Pomorskie</strong> <strong>Forum</strong> <strong>na</strong> <strong>rzecz</strong> <strong>Wychodzenia</strong> z <strong>Bezdomności</strong><br />

ZJAWISKO BEZDOMNOŚCI W GMINNYCH STRATEGIACH ROZWIĄZYWANIA<br />

PROBLEMÓW SPOŁECZNYCH<br />

Na tle wielu krajów Unii Europejskiej, które posiadają strategie związane z bezdomnością i<br />

wykluczeniem mieszkaniowym, starania polskiego rządu w zakresie opracowania jednolitego<br />

dokumentu, strategii czy programu aspirującego do ograniczenia zjawiska bezdomności i niwelowania<br />

jej skutków są dalece niewystarczające. Stąd w omawianym opracowaniu, będącym kontynuacją i<br />

dopełnieniem refleksji zawartych w poprzedzających to opracowanie tekstach P. Olecha, poprzez<br />

a<strong>na</strong>lizę wybranych gminnych strategii rozwiązywania problemów społecznych M. Dębski dowodzi, w<br />

jak nieadekwatny i niewystarczający sposób opisują one zjawisko bezdomności. W wielu strategiach<br />

brak rzetelnej diagnozy problemu, o samym problemie często pisze się w oderwaniu od innych<br />

problemów społecznych (przemoc w rodzinie, zła sytuacja mieszkaniowa gmin i in.) a zjawisko<br />

bezdomności postrzegane jest jedynie przez pryzmat interwencji w okresie jesienno-zimowym.<br />

Swoje rozważania sformułował autor opracowania w dwóch zasadniczych częściach: w pierwszej<br />

poddaje a<strong>na</strong>lizie gminne strategie rozwiązywania problemów społecznych, przedstawiając


<strong>na</strong>jważniejsze wnioski z przeprowadzonych badań <strong>na</strong>d gminnymi dokumentami. Druga część zawiera<br />

wybrane dobre praktyki związane z opracowywaniem lokalnych programów przeciwdziałania<br />

bezdomności i niwelowania jej skutków.<br />

Aby odpowiedzieć <strong>na</strong> pytanie, w jakim kontekście pisze się o problemie bezdomności, M. Dębski<br />

przy udziale studentów Instytutu Filozofii, Socjologii i Dziennikarstwa Wydziału Nauk Społecznych<br />

przea<strong>na</strong>lizował po<strong>na</strong>d 160 gminnych strategii rozwiązywania problemów społecznych z terenu całej<br />

Polski, jak również wszystkie 16 strategii rozwoju województw. Dobór badanych gmin nie miał<br />

charakteru reprezentatywnego. W trakcie operacjo<strong>na</strong>lizacji doboru próby M. Dębski postanowił<br />

włączyć do a<strong>na</strong>lizy po dziesięć gmin z każdego województwa z założeniem, że wśród wybranych<br />

miast musi z<strong>na</strong>leźć swoje miejsce miasto wojewódzkie oraz gminy średniej i małej wielkości.<br />

Problematyka poruszanych przez M. Dębskiego badań oscylowała wokół <strong>na</strong>stępujących pytań<br />

badawczych:<br />

a) czy w gminnych strategiach rozwiązywania problemów społecznych pisze się o bezdomności<br />

w oparciu o rzetelną diagnozę stanu bezdomności?<br />

b) <strong>na</strong> ile problem bezdomności łączony jest z innymi problemami społecznymi, takimi jak<br />

przemoc domowa, mieszkalnictwo, bezrobocie czy problemy związane z uzależnieniem?<br />

c) czy o problemie bezdomności pisze się jedynie w kontekście działań interwencyjnych czy też<br />

profilaktycznych i integracyjnych (reintegracja zawodowa i społecz<strong>na</strong>)?<br />

d) czy o problemie bezdomności pisze się w ujęciu pomocy w okresie jesienno-zimowym czy w<br />

kontekście całorocznego wsparcia osób bezdomnych?<br />

Poszukując odpowiedzi <strong>na</strong> powyższe pytania M. Dębski doko<strong>na</strong>ł wnikliwej a<strong>na</strong>lizy treści<br />

poszczególnych strategii, z której to a<strong>na</strong>lizy wynika że:<br />

a) w wielu gminnych strategiach rozwiązywania problemów społecznych nie pisze się o<br />

bezdomności w ogóle bądź w sposób bardzo incydentalny,<br />

b) w wielu gminnych strategiach rozwiązywania problemów społecznych odczuwalny jest brak<br />

rzetelnej diagnozy zjawiska bezdomności w gminie,<br />

c) brak diagnozy badawczej rozciągniętej w czasie,<br />

d) o bezdomności <strong>na</strong>jczęściej pisze się w kontekście interwencji,<br />

e) o bezdomności pisze się zazwyczaj w kontekście okresu jesienno-zimowego,<br />

f) jeśli występuje problem bezdomności to bardzo często jest on łączony z problemem<br />

mieszkalnictwa,<br />

g) problematyka bezdomności bardzo często pozostaje „w cieniu” problemu bezrobocia.


Szczegółowa a<strong>na</strong>liza strategii rozwiązywania problemów społecznych pozwoliła M.<br />

Dębskiemu <strong>na</strong> stwierdzenie wysokiego zróżnicowania poziomu ujęć problemu bezdomności w<br />

gminnych strategiach. Autor opracowania uwzględniając fakt, że o bezdomności pisze się <strong>na</strong> wiele<br />

sposobów i że przytoczył w nim tylko niektóre z pozytywnych i negatywnych sposobów opisywania<br />

jej aspektów, zwrócił uwagę <strong>na</strong> to, że a<strong>na</strong>lizowane strategie <strong>na</strong>zbyt różniły się nie tylko jakością ich<br />

opracowania merytorycznego, ale także strukturą oraz czasem obowiązywania. Mimo to, i ze względu<br />

<strong>na</strong> liczne pozytywne elementy gminnych dokumentów M. Dębski przekonuje, że szczegółowa a<strong>na</strong>liza<br />

treści gminnych strategii rozwiązywania problemów społecznych, w szczególności treści<br />

poświęconych zjawisku bezdomności, powin<strong>na</strong> być dalej kontynuowa<strong>na</strong>, i to nie tylko w celach<br />

badawczych.<br />

W drugiej części opracowania autor zaprezentował wybrane dobre praktyki w zakresie<br />

opracowywania lokalnych programów przeciwdziałania bezdomności i niwelowania jej skutków <strong>na</strong><br />

przykładzie gmin: Gdynia, Gdańsk, Warszawa. Za <strong>na</strong>jmocniejszy punkt gdyńskiego programu<br />

wsparcia osób bezdomnych uz<strong>na</strong>ł określone i doprecyzowane jego strategiczne cele i zadania.<br />

Wszystkie wymienione w programie cele strategiczne oraz przypisane do nich zadania, poddane<br />

zostają systematycznemu monitoringowi, <strong>na</strong>tomiast sam gdyński program wsparcia osób bezdomnych<br />

- procesowi ewaluacji. Program rozwiązywania problemu bezdomności ujęty został w aspekcie trzech<br />

sfer niesienia pomocy osobom bezdomnym i zagrożonym bezdomnością: prewencji, interwencji oraz<br />

integracji także w Gdańsku, gdzie cel główny programu (zapobieganie bezdomności i łagodzenie jej<br />

skutków) realizowany jest poprzez działania o charakterze profilaktycznym, osłonowym i<br />

aktywizującym. W gdańskim programie, podobnie jak w programie gdyńskim, od<strong>na</strong>leźć moż<strong>na</strong><br />

rzetelną diagnozę stanu bezdomności, opartą <strong>na</strong> rezultatach prowadzonych od roku 2001 przez PFWB<br />

badań socjodemograficznych portretu zbiorowości osób bezdomnych.<br />

Kolejnym, prezentowanym w opracowaniu przykładem dobrych praktyk jest program Społecznej<br />

Strategii Warszawy, wytyczający kierunki i cele warszawskiej polityki wobec bezdomności i<br />

wykluczenia mieszkaniowego w oparciu o wymogi FEANTSA 30 . Warszawski program wsparcia osób<br />

bezdomnych, podobnie jak programy: gdyński i gdański, zbudowany został <strong>na</strong> rzetelnie wyko<strong>na</strong>nej<br />

diagnozie, a cele główne, szczegółowe oraz wyz<strong>na</strong>czone zadania ujęte zostały – dzięki<br />

kompleksowemu podejściu - w trzech obszarach: prewencji, interwencji i integracji oraz opatrzone<br />

odpowiednimi rekomendacjami.<br />

30 Wymogi FEANTSA: wiedza, wszechstronność, wielowymiarowość, prawo do mieszkania, partycypacja w<br />

planowaniu i realizacji strategii, uprawomocnienie, gwarancja trwałości, realizacja potrzeb ludzi bezdomnych,<br />

pragmatyzm oraz oddolność.


Mirosław Przewoźnik<br />

Caritas Diecezji Kieleckiej<br />

DIAGNOZA STANU W ZAKRESIE WYBRANYCH ASPEKTÓW SYSTEMU PRAWNEGO<br />

MAJĄCEGO ZASTOSOWANIE WOBEC OSÓB BEZDOMNYCH<br />

Nie wszyscy obywatele poruszają się sprawnie w skomplikowanym prawodawstwie, <strong>na</strong>leżą do<br />

nich z całą pewnością osoby bezdomne. Funkcjonujący obecnie system prawny ma ogromny wpływ<br />

<strong>na</strong> losy i decyzje tej populacji, większy niż <strong>na</strong> pozostałych obywateli. Wynika to z ich statusu<br />

społecznego, tj. niskiego wykształcenia, braku kwalifikacji zawodowych, nieuczestniczenia w życiu<br />

społecznym, braku dostępu do poradnictwa prawnego, braku wsparcia ze strony rodziny czy też<br />

społeczności lokalnej. Z drugiej strony sam system prawny, lub jego poszczególne segmenty, mogą<br />

utrudniać wsparcie dla osób bezdomnych, a w konsekwencji proces wychodzenia z bezdomności.<br />

Może wręcz utrwalać bezdomność lub <strong>na</strong>wet ją pogłębiać.<br />

W omawianym opracowaniu M. Przewoźnik doko<strong>na</strong>ł przeglądu rozwiązań prawnych<br />

związanych z problematyką pomocy osobom bezdomnym. Prezentacja obejmuje <strong>na</strong>jważniejsze akty<br />

prawne, które w sposób bezpośredni bądź pośredni związane są z problemem bezdomności. W sposób<br />

niezwykle przejrzysty autor opracowania przedstawia <strong>na</strong>jważniejsze europejskie i polskie dokumenty<br />

prawne, poddając je krytycznej interpretacji. W opracowaniu poddano a<strong>na</strong>lizie 40 aktów prawnych<br />

oraz dokumentów programowych, w tym kodyfikacji wynikających z aktów i programów<br />

między<strong>na</strong>rodowych – ONZ, Unii Europejskiej, Rady Europy. Ze względu <strong>na</strong> ograniczenia zewnętrzne,<br />

autor opracowania skoncentrował się <strong>na</strong> dokumentach dla a<strong>na</strong>lizy problemów, które uz<strong>na</strong>ł za<br />

<strong>na</strong>jważniejsze, to jest wprost odnoszących się do sytuacji osób bezdomnych. Te dokumenty, które z<br />

przyczyn obiektywnych zostały w opracowaniu pominięte, posłużą do opracowania rekomendacji w<br />

kolejnych fazach projektu 1.18. zad.4.: w fazie modelu i fazie rekomendacji. W Polsce funkcjonuje<br />

kilkadziesiąt aktów prawnych (ustaw i rozporządzeń) dotyczących zarówno sytuacji osób<br />

bezdomnych, jak i form pomocy indywidualnej i instytucjo<strong>na</strong>lnej. Ogółem a<strong>na</strong>lizie poddano po<strong>na</strong>d 40<br />

aktów prawa i dokumentów o charakterze programowym. Zawarte w opracowaniu rekomendacje<br />

powstały nie tylko <strong>na</strong> bazie rozez<strong>na</strong>nia w dokumentach (programowych, ustawach, rozporządzeniach,<br />

komentarzach aktów prawnych) ale także w wyniku zebranych prze M. Przewoźnika opinii ekspertów


z wielu dziedzin teorii i praktyki pracy z osobami bezdomnymi. Tak więc, w omawianym opracowaniu<br />

od<strong>na</strong>leźć moż<strong>na</strong> wiele cennych informacji o źródłach prawa, przydatnych dla przeformułowania<br />

polityki społecznej w zakresie wsparcia osób pozostających w bezdomności. Autor opracowania<br />

poddał a<strong>na</strong>lizie m.in.:<br />

a) dokumenty prawne i programowe: ONZ (Powszechną Deklarację Praw Człowieka,<br />

Między<strong>na</strong>rodowy Pakt Praw Ekonomicznych, Społecznych i Gospodarczych, Agendę<br />

un Habitat); Rady Europy (Europejska Karta Społecz<strong>na</strong>, Strategia Lizbońska,<br />

Europejska Agenda Społecz<strong>na</strong>, Wspólnotowy Program Działań <strong>na</strong> Rzecz Zwalczania<br />

Wykluczenia Społecznego, Zintegrowanego Programu Rozwoju Obszarów<br />

Miejskich),<br />

b) wybrane akty prawa obowiązujące w Polsce<br />

� Konstytucja RP<br />

� Ustawa z dnia 12 marca 2004 o pomocy społecznej<br />

� Ustawa z dnia 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych<br />

� Ustawa z dnia 13 czerwca 2003 r. o zatrudnieniu socjalnym<br />

� Ustawa z dnia 27 kwietnia 2006 r. o spółdzielniach socjalnych<br />

� Ustawa z dnia 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy<br />

� Ustawa z dnia 20 września 2005 r. o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie<br />

� Ustawa z dnia 19 stycznia 2004 r. o ochronie zdrowia psychicznego<br />

� Ustawa z dnia 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i wolontariacie<br />

� Ustawa z dnia 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu<br />

osób niepełnosprawnych<br />

� Ustawa z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu<br />

alkoholizmowi<br />

� Ustawa z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej fi<strong>na</strong>nsowanych ze<br />

środków publicznych<br />

� Ustawa z dnia 30 sierpnia 1991 r. o zakładach opieki zdrowotnej<br />

� Ustawa z dnia 21 czerwca 2001 r. o dodatkach mieszkaniowych<br />

� Ustawa z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie<br />

gminy i o zmianie kodeksu cywilnego<br />

� Ustawa z dnia 10 kwietnia 1974 r. o ewidencji ludności i dowodach osobistych,


c) krajowe dokumenty programowe:<br />

� Strategia rozwoju kraju 2007-2015<br />

� Narodowa strategia spójności 2007-2013<br />

� Strategia polityki społecznej <strong>na</strong> lata 2007-2013<br />

� Narodowa strategia integracji społecznej dla Polski z czerwca 2004 r. Krajowy<br />

plan działania <strong>na</strong> <strong>rzecz</strong> integracji społecznej<br />

� Program operacyjny Kapitał Ludzki <strong>na</strong> lata 2007-2013<br />

� Program wspierający powrót osób bezdomnych do społeczności 31 .<br />

Przeprowadzo<strong>na</strong> przez M. Przewoźnika a<strong>na</strong>liza aktów prawnych wzbogaco<strong>na</strong> przez opinie ekspertów<br />

(politycy społeczni, pracownicy instytucji pomocowych, prawnicy) stanowi fundament opracowania,<br />

jakie w ramach Diagnozy Zespołu Badawczego przygotował M. Przewoźnik. Prezentowane w jego<br />

pracy treści w zakresie wybranych aspektów systemu prawnego, mającego zastosowanie do sytuacji<br />

osób bezdomnych, stanowią przesłanki do dalszych prac <strong>na</strong>d projektem jak i postulowanymi<br />

zmia<strong>na</strong>mi prawa oraz aplikacją projektu do praktyki społecznej. Rezultaty swojej krytycznej a<strong>na</strong>lizy<br />

zaprezentował M. Przewoźnik poprzez ustalenia:<br />

a) w Polsce występuje brak spójności między poszczególnymi rozwiązaniami prawnymi<br />

dotyczącymi osób bezdomnych;<br />

b) obowiązujące przepisy prawa nie dostrzegają specyfiki sytuacji osób bezdomnych, np. w<br />

kwestii zamieszkania, zameldowania;<br />

c) niektóre z a<strong>na</strong>lizowanych aktów prawa nie są w pełni realizowane ze względu <strong>na</strong> ograniczenia<br />

fi<strong>na</strong>nsowe np. budownictwo socjalne;<br />

d) rozwiązania dotyczące budownictwa dla osób bezdomnych są niespójne i zbyt rygorystyczne;<br />

e) występuje brak współpracy i koordy<strong>na</strong>cji między instytucjami działającymi <strong>na</strong> <strong>rzecz</strong> osób<br />

bezdomnych;<br />

f) w administracji publicznej brakuje definitywnych rozstrzygnięć dotyczących<br />

odpowiedzialności za działania i wsparcie osób bezdomnych; i psychiatrycznego nie jest<br />

dostosowany do sytuacji osób bezdomnych;<br />

g) okres wypłaty świadczeń pomocy społecznej nie jest skorelowany z faktycznymi potrzebami<br />

w zakresie realizacji programu wychodzenia z bezdomności;<br />

31 Szczegółowy opis dokumentów prawnych z a<strong>na</strong>lizą ich adekwatności dla sytuacji osób bezdomnych zawarł<br />

M. Przewoźnik w omawianej <strong>tutaj</strong> Diagnozie Zespołu Badawczego.


h) <strong>na</strong> szczeblu województwa uprawnienia i środki fi<strong>na</strong>nsowe wspierające osoby bezdomne są<br />

dublowane przez administrację rządową i samorządową;<br />

i) procedury leczenia odwykowego są zbyt skomplikowane i utrudniają jego skuteczność;<br />

j) osoby bezdomne, realizujące program wychodzenia z bezdomności, nie mają preferencji w<br />

uzyskiwaniu dostępu do instytucji realizujących zadania w tym zakresie, np. do spółdzielni<br />

socjalnych.


Maciej Dębski<br />

Uniwersytet Gdański<br />

<strong>Pomorskie</strong> <strong>Forum</strong> <strong>na</strong> <strong>rzecz</strong> <strong>Wychodzenia</strong> z <strong>Bezdomności</strong><br />

ANALIZA „SYSTEMU” POMOCY OSOBOM BEZDOMNYM W POLSCE. PRÓBA<br />

KRYTYCZNEJ SYNTEZY<br />

W swojej krytycznej a<strong>na</strong>lizie „systemu” pomocy osobom bezdomnym w Polsce ukazuje M.<br />

Dębski <strong>na</strong>jważniejsze jego deficyty. Zauważa, że współcześnie <strong>na</strong> gruncie polskim trudno dostrzec<br />

działania zmierzające do realizacji spójnych i zintegrowanych działań <strong>na</strong> <strong>rzecz</strong> osób wykluczonych<br />

społecznie. W swojej refleksji podejmuje próbę zwrócenia uwagi czytelnika <strong>na</strong> ważne, towarzyszące<br />

zjawisku bezdomności problemy (uzależnienia od udzielanej pomocy społecznej, niedostatku<br />

infrastruktury, charytatywnego modelu udzielanej pomocy i in.). Rozpoz<strong>na</strong>nie i a<strong>na</strong>liza słabych stron<br />

„systemu” pomocy osobom bezdomnym prowadzi autora opracowania do przeko<strong>na</strong>nia, że obecnie<br />

funkcjonujące formy pomocy osobom bezdomnym, w kontekście niewystarczających zasobów<br />

mieszkaniowych gmin, mają charakter głównie interwencyjny i jako takie, w niewielkim stopniu<br />

zorientowane są <strong>na</strong> prewencję bezdomności i procesy wychodzenia z niej.<br />

Przeprowadzo<strong>na</strong> przez M. Dębskiego a<strong>na</strong>liza systemu pomocy osobom bezdomnym w Polsce<br />

zaprezentowa<strong>na</strong> została w dwóch częściach. W pierwszej autor zwraca uwagę <strong>na</strong> ogólne problemy<br />

wynikające z niesienia pomocy osobom bezdomnym, które pełnią funkcję wstępnych założeń<br />

opracowania. W części drugiej eksponuje słabe strony obecnie funkcjonującego systemu wsparcia<br />

osób bezdomnych, które dla potrzeb opracowania postanowił podzielić <strong>na</strong> bezpośrednie i pośrednie<br />

„minusy” systemu pomocy społecznej. Głównym celem prowadzonych przez M. Dębskiego rozważań<br />

jest zwrócenie uwagi <strong>na</strong> <strong>na</strong>jważniejsze bolączki funkcjonującego systemu wsparcia osób bezdomnych<br />

w Polsce, oraz wykazanie, że system ten jest systemem wsparcia doraźnego, zawierającym niewiele<br />

elementów skierowanych do ludzi zagrożonych bezdomnością i do osób, które chcą zmienić swoją<br />

dotychczasową sytuację życiową.<br />

Prezentacja mocnych i słabych stron systemu pomocy osobom bezdomnym w Polsce, wymaga<br />

– przekonuje M. Dębski - zaakcentowania kilku istotnych faktów, które mogą pełnić rolę ogólnych<br />

założeń, związanych bezpośrednio z niesieniem pomocy wykluczonym społecznie. Po pierwsze,<br />

zawsze <strong>na</strong>leży oferować osobie potrzebującej pomoc, <strong>na</strong>wet jeśli o<strong>na</strong> w sposób ciągły przyjęcia<br />

pomocy odmawia. Po drugie, oferowa<strong>na</strong> pomoc musi być pomocą odpowiednią, trafiającą w


<strong>na</strong>jpilniejsze potrzeby osoby bezdomnej. Po trzecie, <strong>na</strong>leży zaakceptować fakt, że osoba bezdom<strong>na</strong><br />

win<strong>na</strong> być poinformowa<strong>na</strong> o możliwości otrzymywania pomocy. Kwestia ta dotyczy przede<br />

wszystkim tych osób, które z<strong>na</strong>jdują się poza systemem pomocy bezdomnym. M. Dębski sugeruje, że<br />

oferowa<strong>na</strong> pomoc nie powin<strong>na</strong> być pomocą uzależniającą od stanu bezdomności. Ważne jest również,<br />

aby pomoc osobom bezdomnym była udziela<strong>na</strong> w odpowiednim czasie. Autor a<strong>na</strong>lizy zauważa, że<br />

chociaż w wielu przypadkach niesio<strong>na</strong> pomoc jest odpowiednia, jed<strong>na</strong>k udzielo<strong>na</strong> zbyt późno.<br />

Dotyczy to przede wszystkim osób, które stosunkowo niedawno weszły w stan bezdomności.<br />

Zasadnicza część rozważań M. Dębskiego poświęco<strong>na</strong> została słabym stronom systemu<br />

wsparcia osób bezdomnych w Polsce. W sferze indywidualnej (bezpośrednio skierowanej do osoby<br />

bezdomnej) do wad systemu pomocy autor zalicza: zbyt długi okres przebywania w placówce dla osób<br />

bezdomnych, uzależnienie od pomocy oraz związany z tym problem wyuczonej bezradności, niski<br />

poziom partycypacji osób bezdomnych w systemie wsparcia oraz brak pracy z osobą bezdomną w<br />

kierunku wyjścia z bezdomności. Do instytucjo<strong>na</strong>lnych minusów systemu wsparcia osób bezdomnych<br />

w Polsce M. Dębski zalicza między innymi: myślenie o problemie bezdomności wyłącznie w<br />

kategoriach pomocy społecznej a nie szeroko rozumianej polityki społecznej, brak systemu wsparcia<br />

dla specjalistów pomocy społecznej, brak programów prewencyjnych i profilaktycznych dla osób<br />

zagrożonych bezdomnością, charytatywny model udzielania pomocy oraz wadliwą rejonizację<br />

pomocy, brak odpowiedniej infrastruktury dla osób bezdomnych (również brak mieszkań socjalnych<br />

bądź komu<strong>na</strong>lnych) jak też brak ogólnopolskich standardów pracy podejmowanej z osobami<br />

bezdomnymi.<br />

Zaproponowa<strong>na</strong> przez M. Dębskiego krytycz<strong>na</strong> a<strong>na</strong>liza systemu pomocy osobom bezdomnym<br />

w Polsce koncentruje się także <strong>na</strong> niedostatkach <strong>na</strong>tury diagnostycznej, między innymi <strong>na</strong> braku:<br />

a<strong>na</strong>lizy ekonomicznej systemu wsparcia osób bezdomnych, szczegółowej diagnozy problemu<br />

bezdomności doko<strong>na</strong>nej <strong>na</strong> podstawie prowadzonych badań <strong>na</strong>ukowych oraz braku monitoringu<br />

zjawiska bezdomności. M. Dębski zwraca uwagę <strong>na</strong> słabe osadzenie problematyki bezdomności w<br />

gminnych strategiach rozwiązywania problemów społecznych oraz <strong>na</strong> odczuwalny w gmi<strong>na</strong>ch brak<br />

lokalnych programów walki z problemem bezdomności i łagodzenia jej skutków. Niewiele też gmin w<br />

Polsce może pochwalić się szczegółowymi programami wsparcia osób bezdomnych. Brak gminnych<br />

programów walki z bezdomnością i łagodzeniem jej skutków powoduje, że często niesio<strong>na</strong> pomoc<br />

staje się wsparciem niepotrzebnym, nieprzemyślanym, nie trafiającym w <strong>na</strong>jpilniejsze potrzeby osób<br />

bezdomnych. Świadczo<strong>na</strong> w takim kontekście pomoc jest pomocą udzielaną w oparciu o jednoroczny<br />

budżet gminy. Te gminy, które posiadają lokalne programy rozwiązywania problemu bezdomności<br />

ustalają wieloletnie cele, zadania oraz strategie działania, <strong>na</strong>kierowane <strong>na</strong> realne ograniczenie<br />

populacji osób bezdomnych zamieszkujących teren gminy.


Coraz częściej jed<strong>na</strong>k problematyka wychodzenia z bezdomności, jak również kwestie<br />

związane z systemem wsparcia osób zagrożonych bezdomnością, z<strong>na</strong>jdują swoje miejsce nie tylko w<br />

literaturze przedmiotu, ale również w praktycznych działaniach organizacji rządowych i<br />

pozarządowych wielu gmin w Polsce, co <strong>na</strong>pawa M. Dębskiego ostrożnym optymizmem, szczególnie<br />

wobec faktu, że w wielu przypadkach działania gminy w omawianych zakresach wpisane zostały w<br />

oficjalne dokumenty i strategie poszczególnych miast (np. Gdańsk, Gdynia, Warszawa). Dużą<br />

aktywność w badaniu i monitorowaniu zjawiska bezdomności wykazuje <strong>Pomorskie</strong> <strong>Forum</strong> <strong>na</strong> Rzecz<br />

<strong>Wychodzenia</strong> z <strong>Bezdomności</strong> w Gdańsku, jed<strong>na</strong>k funkcjonujący obecnie system pomocy społecznej<br />

dla osób bezdomnych w Polsce – zdaniem M. Dębskiego – posiada więcej wad, niż zalet. Ten fakt<br />

<strong>na</strong>pawa autora opracowania umiarkowanym pesymizmem, spowodowanym sceptycyzmem co do<br />

wiary w szybkie wdrażanie wypracowanych przez PFWB produktów i standardów przez lokalne<br />

organizacje rządowe i samorządowe. W przeko<strong>na</strong>niu o adekwatności owych produktów i standardów<br />

do możliwości władz i instytucji obu szczebli - przede wszystkim jed<strong>na</strong>k potrzeb osób dotkniętych<br />

bezdomnością - ma <strong>na</strong>dzieję, że posłużą jako solid<strong>na</strong> podstawa dla opracowania standardów i modeli<br />

pracy z osobami bezdomnymi <strong>na</strong> szczeblu ogólnopolskim


Maciej Dębski<br />

Instytut Filozofii, Socjologii i Dziennikarstwa<br />

<strong>Pomorskie</strong> <strong>Forum</strong> <strong>na</strong> <strong>rzecz</strong> <strong>Wychodzenia</strong> z <strong>Bezdomności</strong><br />

REKOMENDACJE DLA SYSTEMU WSPARCIA OSÓB BEZDOMNYCH W POLSCE<br />

W przeko<strong>na</strong>niu, że pełne zdiagnozowanie wszystkich pozytywnych i negatywnych aspektów<br />

systemu wsparcia osób bezdomnych w Polsce winno stać się głównym celem dalszych badań o<br />

charakterze ogólnopolskim, Zespół Badawczy zarekomendował badania, które swoim zakresem<br />

obejmowałyby nie tylko osoby bezdomne, lecz także pracowników socjalnych, liderów organizacji<br />

pozarządowych i rządowych, świadczących pomoc osobom bezdomnym w regionie. Niezbędne<br />

dopełnienie stanowić win<strong>na</strong> a<strong>na</strong>liza dokumentów źródłowych (również o charakterze ekonomicznym).<br />

A<strong>na</strong>liza mocnych i słabych stron systemu wsparcia osób bezdomnych w Polsce przedstawio<strong>na</strong> w<br />

Diagnozie Zespołu Badawczego ma z założenia charakter otwarty, podobnie jak lista niżej spisanych<br />

przez M. Dębskiego - zawartych w niej – rekomendacji, <strong>na</strong>wiązujących w sposób bezpośredni do<br />

problematyki wychodzenia z bezdomności, jak również do systemu profilaktyki dla osób zagrożonych<br />

bezdomnością. Autor opracowania pominął szczegółowy opis rekomendacji mieszkaniowych, które P.<br />

Olech w tekście dotyczącym sytuacji mieszkaniowej opisał w sposób kompleksowy.<br />

Rekomendacje usystematyzowane zostały przez M. Dębskiego w <strong>na</strong>stępującym porządku: 1)<br />

rekomendacje indywidualne, bezpośrednio odnoszące się do samych osób doświadczających<br />

bezdomności; 2) rekomendacje systemowe, które swoją treścią odnoszą się raczej do systemu<br />

wsparcia osób bezdomnych; 3) rekomendacje w zakresie zmian prawnych:<br />

a) rekomendacje indywidualne – bezpośrednie:<br />

� wyjście z bezdomności traktować <strong>na</strong>leży jako <strong>na</strong>drzędny cel pracy z osobami<br />

bezdomnymi,<br />

� stosowanie wielowymiarowych form wsparcia osób bezdomnych,<br />

� wszechstronne oddziaływanie <strong>na</strong> osobę bezdomną poprzez dobór w sposób indywidualny<br />

formy pomocy kierowanej do osób bezdomnych,<br />

� wzbudzanie u osób bezdomnych odpowiedzialności za rozwiązanie swojej sytuacji<br />

życiowej,


� doprowadzenie do większej partycypacji osób bezdomnych,<br />

� odpowiednia aktywizacja zawodowa osób bezdomnych.<br />

b) Rekomendacje systemowe – pośrednie:<br />

� myślenie o problemie bezdomności w kategoriach szeroko rozumianej polityki<br />

społecznej a nie pomocy społecznej. Stworzenie i wdrożenie ogólnokrajowych<br />

zasad prowadzenia polityki społecznej w zakresie bezdomności,<br />

� przeorientowanie polityki radzenia sobie z bezdomnością <strong>na</strong> aktywną politykę<br />

rozwiązania problemu bezdomności,<br />

� realizacja systemowych oraz konkursowych programów i projektów unijnych w zakresie<br />

problematyki bezdomności,<br />

� większe umocowanie problemu bezdomności w kluczowych dokumentach lokalnych,<br />

� budowanie lokalnych programów walki z problemem bezdomności i łagodzenia jej<br />

skutków,<br />

� budowanie system prewencyjnego dla osób zagrożonych bezdomnością,<br />

� przełamywanie negatywnego stereotypu osób bezdomnych w świadomości społeczności<br />

lokalnej,<br />

� budowanie systemu wsparcia dla specjalistów pomocy społecznej,<br />

� budowanie odpowiedniej infrastruktury dla osób bezdomnych,<br />

� wypracowanie, wdrożenie oraz monitorowanie ogólnopolskich standardów jakości usług<br />

skierowanych do ludzi bezdomnych,<br />

� dokonywanie szczegółowych diagnoz problemu bezdomności w oparciu o badania<br />

<strong>na</strong>ukowe,<br />

� realizacja ogólnopolskich badań wśród osób bezdomnych uwzględniających geografię<br />

bezdomności,<br />

� realizacja badań lokalnych,<br />

� realizacja badań skoncentrowanych <strong>na</strong> rekomendacjach,<br />

� realizacja badań metodologią mieszaną („mixed methodology”),<br />

� realizacja badań skoncentrowanych <strong>na</strong> problem „nowej bezdomności”,<br />

� realizacja badań polskiej bezdomności poza granicami kraju,<br />

� badania <strong>na</strong>ukowe jako punkt wyjścia do monitorowania zjawiska bezdomności.<br />

c) Rekomendacje w zakresie zmian prawnych:


M. Dębski - w oparciu o a<strong>na</strong>lizę <strong>na</strong>jważniejszych, <strong>na</strong>jbardziej związanych z problematyką<br />

bezdomności aktów prawa, której doko<strong>na</strong>ł M. Przewoźnik - postanowił zamieścić <strong>na</strong>jważniejsze<br />

propozycje rozwiązań prawnych w zakresie bezdomności, do których zaliczył:<br />

� „ujęcie w projekcie propozycji zmian w prawie zapobiegające występującemu<br />

obecnie brakowi spójności między poszczególnymi rozwiązaniami legislacyjnymi,<br />

dotyczącymi osób bezdomnych. Poszczególne akty prawne nie są obecnie w dużej<br />

mierze skorelowane między sobą. Dotyczy to w szczególności spraw związanych ze<br />

służbą zdrowia oraz mieszkalnictwem socjalnym,<br />

� podjęcie działań w celu uregulowania kwestii zameldowania, tzw. właściwości miejscowej<br />

w stosunku do osób bezdomnych. Obowiązujące przepisy nie dostrzegają specyfiki sytuacji<br />

osób bezdomnych, zwłaszcza tego, że jest to społeczność migrująca,<br />

� w rozwiązaniach dotyczących budownictwa dla osób bezdomnych, przepisy powinny<br />

przewidywać różne formy pobytu. W związku z tym zróżnicowane powinny być rygory<br />

sanitarne, przeciwpożarowe dotyczące poszczególnych form mieszkalnictwa,<br />

� <strong>na</strong> szczeblu wojewódzkim powinny powstać zespoły ds. koordy<strong>na</strong>cji wsparcia osób<br />

bezdomnych, złożone z przedstawicieli organizacji pozarządowych, administracji<br />

samorządowej, rządowej oraz różnych inspekcji, bowiem brak jest współpracy i<br />

koordy<strong>na</strong>cji między instytucjami działającymi <strong>na</strong> <strong>rzecz</strong> osób bezdomnych,<br />

� za pomoc bezdomnym powin<strong>na</strong> być odpowiedzial<strong>na</strong> gmi<strong>na</strong>, właściwa ze względu <strong>na</strong><br />

miejsce pobytu bezdomnego a nie ze względu <strong>na</strong> miejsce ostatniego zameldowania <strong>na</strong><br />

stałe. Koszty pomocy powinny obciążać gminę właściwą ze względu <strong>na</strong> miejsce ostatniego<br />

zameldowania bezdomnego. Obecnie w administracji publicznej brakuje definitywnych<br />

rozstrzygnięć dotyczących odpowiedzialności za działania wobec osób bezdomnych,<br />

� <strong>na</strong>leży dostosować system rejonizacji lekarzy rodzinnych do sytuacji osób bezdomnych.<br />

Obecnie bezdomni mają trudności w dostępie do lekarzy rodzinnych,<br />

� okres wypłaty świadczeń pomocy społecznej <strong>na</strong>leży wydłużyć, po uzyskaniu stałego<br />

zatrudnienia, do 1 roku. W myśl aktualnych przepisów, bezdomny traci prawo do pomocy<br />

społecznej, uzyskawszy dochody powyżej kryterium dochodowego w pomocy społecznej i<br />

ma duże trudności w usamodzielnieniu,<br />

� pomoc <strong>na</strong> <strong>rzecz</strong> osób bezdomnych <strong>na</strong> szczeblu wojewódzkim powin<strong>na</strong> być wyłączną<br />

domeną samorządu województwa. Należy przesunąć uprawnienia i środki fi<strong>na</strong>nsowe<br />

wspierające osoby bezdomne do samorządu województwa. Obecnie są one częściowo w


dyspozycji samorządu, niektórych wojewodów oraz Ministra Pracy i Polityki Społecznej w<br />

części przekazywanej wojewodom. Kumulacja tych środków pozwoli <strong>na</strong> ich skuteczniejsze<br />

wykorzystanie. Samorząd województwa <strong>na</strong>leży przy tym zobowiązać do opracowania i<br />

realizowania programów dotyczących wspierania osób bezdomnych i zagrożonych<br />

bezdomnością,<br />

� uproszczenie procedur leczenia odwykowego. Leczenie powinno być obowiązkowe i<br />

egzekwowane <strong>na</strong>tychmiast po decyzji komisji w gminie. Obecne procedury są<br />

czasochłonne i nieskuteczne,<br />

� osoby bezdomne, realizujące program wychodzenia z bezdomności powinny mieć<br />

preferencje w uzyskiwaniu dostępu do instytucji realizujących zdania w tym zakresie np.<br />

do spółdzielni socjalnych. Przy obecnych przepisach o zatrudnieniu socjalnym i<br />

spółdzielczości socjalnej mają utrudniony dostęp do tych rozwiązań”.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!