12.07.2024 Views

Lewiatan Narodów_

, smok morski, potwór morski, , arcydemon, Lucyfer, , , lewiatan,

, smok morski, potwór morski, , arcydemon, Lucyfer, , , lewiatan,

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

przykładem pokory i zaparcia się siebie oraz świata, jaki reprezentowali ich ojcowie. W ten<br />

sposób zanika pierwotna prostota”. Fala zeświecczenia ogarniająca Kościół wnosi do niego<br />

„swoje zwyczaje, praktyki i bałwochwalstwo”. {WB 203.5}<br />

Jakże często rzekomi chrześcijanie zabiegają dzisiaj o przyjaźń świata, która jest<br />

„wrogością wobec Boga”! Jak daleko odeszły chrześcijańskie Kościoły od biblijnego<br />

wzorca pokory, samozaparcia, prostoty i pobożności! Jan Wesley, mówiąc o właściwym<br />

używaniu pieniędzy, powiedział: „Nie marnotrawcie ani grosza z tak cennego daru dla<br />

zaspokojenia pożądliwości oczu, przez nabywanie kosztownych strojów lub zbędnych<br />

ozdób. Nie marnujcie ani grosza na wymyślne przystrajanie domów, kosztowne lub<br />

zbyteczne meble, drogie obrazy, malowidła, złocenia (...). Nie wydawajcie pieniędzy na<br />

zbytkowne życie, aby zdobyć podziw i poklask u ludzi (...). Dopóki będzie ci się dobrze<br />

powodziło, dobrze będą o tobie mówić. Dopóki będziesz się odziewał w purpurę i<br />

kosztowne płótna, i każdego dnia wystawnie jadał, bez wątpienia wielu będzie chwaliło<br />

twoją wytworność i gust, twoją szczodrość i gościnność. Ale nie kupuj ich poklasku tak<br />

drogo, szukaj raczej chwały, która przychodzi od Boga”. — Wesley, Works, kazanie 50,<br />

The Use of Money. Niestety w wielu Kościołach lekceważy się dzisiaj tę naukę. {WB<br />

203.6}<br />

Przynależność do jakiegokolwiek wyznania religijnego stała się obecnie bardzo<br />

popularna. Członkowie władz, politycy, sędziowie, lekarze, kupcy i wielu innych,<br />

przyłączają się do Kościołów, aby zdobyć poważanie i zaufanie społeczeństwa, a także, by<br />

zrealizować swe własne doczesne cele. W ten sposób chcą swe nieuczciwe postępowanie<br />

ukryć pod płaszczykiem wyznawanej wiary. Rozmaite religijne ugrupowania, wzmocnione<br />

bogactwem i wpływami tych ochrzczonych światowców, zabiegają o jeszcze większą<br />

popularność i protekcję. Przy głównych ulicach buduje się wspaniałe kościoły z<br />

nowoczesnym wystrojem wnętrz. Wierni ubierają się w kosztowne i modne stroje.<br />

Utalentowanym mówcom płaci się wysokie sumy, aby przyciągali lud. Ich mowy nie mogą<br />

poruszać i potępiać powszechnych grzechów, muszą natomiast brzmieć przyjemnie dla<br />

ucha. W ten sposób rzesze cieszących się uznaniem grzeszników są wpisywane na listę<br />

członków Kościoła, a popularne grzechy ukrywa się pod pozorem pobożności. {WB 204.1}<br />

Pewna świecka gazeta tak komentuje obecny stosunek chrześcijan do spraw doczesnych:<br />

„Kościół nieświadomie poddał się duchowi czasu i dostosował formę nabożeństw do<br />

nowoczesnych wymagań”. „Posługuje się naprawdę wszystkim, co pomaga uczynić religię<br />

bardziej atrakcyjną”. Pewien autor pisze o metodyzmie w nowojorskim Independent: „Linia<br />

graniczna między tym, co pobożne, a tym, co niereligijne, zanika, stając się jakby<br />

półcieniem, po obu jej stronach ludzie gorliwie starają się zatrzeć wszelkie różnice między<br />

swoim postępowaniem a przyjemnościami”. „Popularność religii przyczyniła się do wzrostu<br />

liczby tych, którzy dążą do zapewnienia sobie korzyści z niej płynących bez rzetelnego<br />

wypełnienia swoich obowiązków.” {WB 204.2}<br />

257

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!