12.07.2024 Views

Lewiatan Narodów_

, smok morski, potwór morski, , arcydemon, Lucyfer, , , lewiatan,

, smok morski, potwór morski, , arcydemon, Lucyfer, , , lewiatan,

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

herezję, które zwolennicy papiestwa starali się rzucić na niego, zwrócił przeciwko nim. Jego<br />

najbardziej aktywnymi i zaciekłymi przeciwnikami byli doktorzy i zakonnicy fakultetu<br />

teologicznego uniwersytetu w Paryżu, jednego z najwyższych autorytetów kościelnych<br />

zarówno miasta, jak i narodu. W ich pismach Berquin znalazł dwanaście twierdzeń, które<br />

„publicznie ogłosił za sprzeczne z Pismem Świętym i heretyckie” i zwrócił się do króla o<br />

rozsądzenie tej sprzeczności. {WB 115.2}<br />

Monarcha, chcąc zmierzyć siłę i ostrość umysłu zwalczających się przywódców, a także<br />

korzystając z okazji, by upokorzyć pychę mnichów, polecił im bronić swej sprawy przy<br />

pomocy Biblii. Zwolennicy papiestwa wiedzieli, że broń ta niewiele im pomoże. Więzienie,<br />

tortury i stos — to była jedyna broń, z której potrafili robić skuteczny użytek. Teraz sytuacja<br />

zmieniła się i zobaczyli siebie na skraju dołu, do którego chcieli zepchnąć Berquina.<br />

Bezradnie szukali jakiegoś wyjścia. {WB 115.3}<br />

„Akurat w tym czasie został zniszczony wizerunek Marii Panny na rogu jednej z ulic”.<br />

W mieście zapanowało podniecenie. Ludzie z oburzeniem i ubolewaniem tłumnie zdążali na<br />

owo miejsce. Król również był głęboko poruszony. Była to świetna okazja dla zakonników,<br />

by wybrnąć z kłopotliwej sytuacji. „To właśnie są owoce nauki Berąuina” — wołali.<br />

„Niedługo wszystko obalą — religię, prawo, a nawet tron — ci luterańscy spiskowcy”. —<br />

Tamże XIII, 9. {WB 115.4}<br />

Znowu uwięziono Berquina. Król opuścił Paryż, zakonnicy mieli więc całkowitą<br />

swobodę działania. Aby Franciszek nie miał czasu, by się wstawić i uratować go,<br />

postanowiono wykonać wyrok tego samego dnia. W południe zaprowadzono Berquina na<br />

plac straceń. Niezliczony tłum zebrał się dokoła, ażeby przyjrzeć się egzekucji, a wielu z<br />

przerażeniem i zdumieniem stwierdziło, że ofiara pochodzi z najznakomitszego i<br />

najszlachetniejszego rodu Francji. Trwoga, oburzenie, pogarda i gorzka nienawiść<br />

zaciemniła oblicze falującej rzeszy; tylko na jednej twarzy nie było cienia. Myśli<br />

męczennika były daleko od miejsca kaźni, był świadomy jedynie obecności Bożej. Nie<br />

zwracał uwagi na nędzny wóz, na którym siedział, na ponure twarze swych prześladowców<br />

i na okrutną śmierć, u progu której stał. Ten, który żyje, a był umarły, który<br />

zmartwychwstał, by wiecznie żyć, który dzierży klucze do piekła i śmierci, Ten był u jego<br />

boku. Oblicze Berquina promieniało światłością i niebiańskim pokojem. „Odziany był w<br />

płaszcz z aksamitu, kubrak z atłasu i adamaszku oraz pozłacane pończochy”. — D’Aubigné,<br />

History of the Reformation in Europe in the Time of Calvin II, 16. Miał wyznać swoją wiarę<br />

w obecności Króla królów oraz przed całym wszechświatem i żadna oznaka smutku nie<br />

zakłócała jego radości. {WB 115.5}<br />

Kiedy pochód powoli posuwał się przez zatłoczone ulice, lud ze zdziwieniem dostrzegł<br />

w spojrzeniu i postawie reformatora spokój oraz radosną świadomość zwycięstwa.<br />

141

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!