12.07.2024 Views

Lewiatan Narodów_

, smok morski, potwór morski, , arcydemon, Lucyfer, , , lewiatan,

, smok morski, potwór morski, , arcydemon, Lucyfer, , , lewiatan,

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

W tym czasie prawdy nauczane przez Zwingliego wzbudziły już duże zainteresowanie i<br />

tłumy przychodziły ze wszystkich stron, by słuchać jego kazań. Przybywali nawet ci, którzy<br />

poprzednio opuszczali nabożeństwa. Służbę swą Zwingli rozpoczął głoszeniem ewangelii,<br />

czytając i objaśniając słuchaczom natchnione opowiadanie o życiu, naukach i śmierci<br />

Chrystusa. Jak w Einsiedeln, tak i tutaj przedstawiał Słowo Boże jako jedyny i nieomylny<br />

autorytet, a śmierć Chrystusa jako jedyną doskonałą ofiarę. „Moim pragnieniem jest —<br />

mówił — przywieść was do Chrystusa — prawdziwego źródła zbawienia”. — Tamże VIII,<br />

6. Przedstawiciele wszystkich stanów — od uczonych i polityków do rzemieślników i<br />

chłopów — gromadzili się wokół mówcy. Z głębokim zainteresowaniem słuchali jego słów.<br />

Zwingli nie tylko głosił obietnicę zbawienia z łaski Bożej, lecz także bez obaw ganił błędy i<br />

zepsucie panujące w ówczesnych czasach. Wielu, wracając z katedry; chwaliło Boga. „Ten<br />

człowiek — mówili — jest kaznodzieją prawdy. Będzie on naszym Mojżeszem i<br />

wyprowadzi nas z tych egipskich ciemności”. — Tamże VIII, 6. {WB 94.1}<br />

Działalność Zwingliego przyjęto początkowo z wielkim entuzjazmem, lecz z biegiem<br />

czasu począł narastać coraz większy sprzeciw. Mnisi usiłowali zahamować jego pracę i<br />

potępić głoszone przez niego nauki. Wielu obrzucało go drwinami i urąganiem, inni grozili<br />

mu. Lecz znosił on to wszystko z cierpliwością mówiąc: „Jeżeli złych chce się zdobyć dla<br />

Chrystusa, trzeba na niejedno przymknąć oczy”. — Tamże VIII, 6. {WB 94.2}<br />

Mniej więcej w tym samym czasie przybył nowy sojusznik, by przyłączyć się do dzieła<br />

reformacji. Pewien pochodzący z Bazylei przyjaciel reformowanej wiary doszedł do<br />

przekonania, że sprzedaż książek może być potężnym środkiem w szerzeniu światła i wysłał<br />

do Zurychu niejakiego Lucjana z niektórymi pismami Lutra. Do Zwingliego napisał: „Jeśli<br />

Lucjan jest dostatecznie mądry i zręczny, to zachęć go, aby od miasta do miasta, od wsi do<br />

wsi, a nawet od domu do domu roznosił pisma Lutra, a przede wszystkim opracowane przez<br />

niego dla ludu wykłady Modlitwy Pańskiej, i sprzedawałje chętnym. Im bardziej znane będą<br />

te książki, tym więcej znajdzie się na nich nabywców”. — Tamże VIII, 6. W ten sposób<br />

światło utorowało sobie drogę wśród Szwajcarów. {WB 94.3}<br />

Kiedy Bóg szykuje się do zerwania pęt niewiedzy i zabobonu, wtedy szatan z największą<br />

mocą stara się pogrążyć ludzi w ciemności i zniewolić ich do maksimum. Gdy w różnych<br />

krajach pojawiali się słudzy Boży, by przedstawić innym prawdę o przebaczeniu i<br />

usprawiedliwieniu przez krew Chrystusa, Rzym ze zdwojoną energią otwierał w całym<br />

chrześcijaństwie swój odpustowy targ, udzielając przebaczenia za pieniądze. {WB 94.4}<br />

Każdy grzech miał określoną cenę, a ludziom udzielano pozwolenia na różne<br />

przestępstwa, jeśli tylko pomagało to napełnić kościelny skarbiec. W ten sposób powstały<br />

dwa przeciwne obozy; jeden ofiarował przebaczenie grzechu za pieniądze, drugi —<br />

przebaczenie przez wiarę w Chrystusa. Rzym zezwalał na grzech i czynił go źródłem<br />

113

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!