06.07.2024 Views

Ukończenie Wyścigu_

Ze wszystkich dyscyplin sportowych uprawianych przez Greków i Rzymian biegi były najstarsze i najwyżej cenione. Brali w nich udział młodzi ludzie z szanowanych i zamożnych rodów, nie szczędząc przy tym wysiłku i dyscypliny koniecznych dla zdobycia nagrody. Zawody odbywały się według ścisłych reguł, a odstępstwo od nich uważano za niedopuszczalne. Ci, którzy pragnęli stanąć do wyścigu, musieli wcześniej przejść twardy trening. Szkodliwe pobłażanie apetytowi czy jakimkolwiek zachciankom, które mogłyby obniżyć sprawność umysłową i fizyczną, było wykluczone. Aby mieć nadzieję na zwycięstwo w tej próbie siły i szybkości, należało mieć mięśnie wyćwiczone do granic możliwości, a nerwy pod całkowitą kontrolą. W każdej chwili zawodnik musiał czuć się pewnie, każdy jego ruch musiał być szybki i zdecydowany — fizyczne zdolności musiały być rozwinięte w najwyższym stopniu. Z udziałem w biegu wiązało się istotne ryzyko. DA 169.4 Kiedy zwycięzca biegu docierał do mety, aplauz ogromnej widowni rozdzierał powietrze i niósł się echem po okolicznych wzgórzach i szczytach. Na oczach tłumów sędzia wręczał mu symbole zwycięstwa — wieniec laurowy i gałązkę palmy, którą zwycięzca dzierżył w prawej ręce. Sławiono go w pieśniach w całym kraju. Także jego rodziców spotykały zaszczyty, a miasto, w którym mieszkał, cieszyło się wysokim uznaniem, iż wydało takiego wielkiego sportowca.

Ze wszystkich dyscyplin sportowych uprawianych przez Greków i Rzymian biegi były najstarsze i najwyżej cenione. Brali w nich udział młodzi ludzie z szanowanych i zamożnych rodów, nie szczędząc przy tym wysiłku i dyscypliny koniecznych dla zdobycia nagrody. Zawody odbywały się według ścisłych reguł, a odstępstwo od nich uważano za niedopuszczalne. Ci, którzy pragnęli stanąć do wyścigu, musieli wcześniej przejść twardy trening. Szkodliwe pobłażanie apetytowi czy jakimkolwiek zachciankom, które mogłyby obniżyć sprawność umysłową i fizyczną, było wykluczone. Aby mieć nadzieję na zwycięstwo w tej próbie siły i szybkości, należało mieć mięśnie wyćwiczone do granic możliwości, a nerwy pod całkowitą kontrolą. W każdej chwili zawodnik musiał czuć się pewnie, każdy jego ruch musiał być szybki i zdecydowany — fizyczne zdolności musiały być rozwinięte w najwyższym stopniu.
Z udziałem w biegu wiązało się istotne ryzyko. DA 169.4 Kiedy zwycięzca biegu docierał do mety, aplauz ogromnej widowni rozdzierał powietrze i niósł się echem po okolicznych wzgórzach i szczytach. Na oczach tłumów sędzia wręczał mu symbole zwycięstwa — wieniec laurowy i gałązkę palmy, którą zwycięzca dzierżył w prawej ręce. Sławiono go w pieśniach w całym kraju. Także jego rodziców spotykały zaszczyty, a miasto, w którym mieszkał, cieszyło się wysokim uznaniem, iż wydało takiego wielkiego sportowca.

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

go o zbyt pochopne i impulsywne postępowanie. Inni oskarżali go o zuchwalstwo,<br />

twierdząc, że nie kieruje nim Bóg, że jego wystąpienie motywowane jest dumą i<br />

bezczelnością. „Któż nie wie, że każdy kto forsuje jakieś nowe idee, jest zawsze posądzony<br />

o dumę i chęć zwady?” — odpowiadał reformator. „Dlaczego zamordowano Jezusa i Jego<br />

naśladowców? Ponieważ uważano ich za dumnych gardzicieli ówczesnej mądrości i<br />

wiedzy, którzy głosili nowe poglądy nie pytając pokornie o zdanie konserwatystów.<br />

Cokolwiek czynię, stanie się nie według rady ludzkiej, lecz boskiej. Jeżeli to dzieło<br />

pochodzi od Boga, któż je zatrzyma. Jeżeli nie jest od Boga, któż je zdoła prowadzić dalej?<br />

Niech się nie dzieje wola moja, ani ich, ani wasza, lecz Twoja wola, święty Ojcze, który<br />

jesteś w niebie”. — D’Aubigné III, 6. {WB 69.4}<br />

Chociaż Duch Boży pobudził Lutra do rozpoczęcia dzieła, nie miało ono być<br />

przeprowadzone bez żadnych walk: Zarzuty stawiane Lutrowi przez jego nieprzyjaciół,<br />

fałszywe interpretacje jego zamiarów i niesprawiedliwe, złośliwe uwagi o jego charakterze i<br />

motywach postępowania, spadły na reformatora jak niepowstrzymana lawina i nie pozostały<br />

bez skutku. Luter liczył na to, że przywódcy ludu zarówno w sferach kościelnych, jak i<br />

uczelnianych, złączą się z nim na korzyść reformacji. Słowa zachęty ludzi zajmujących<br />

wysokie stanowiska dodały mu radości i nadziei. Przeczuwał, że w kościele wreszcie<br />

wschodzi jutrzenka. Niestety, słowa zachęty zmieniły się w oskarżenia i potępienia. Wielu<br />

dostojników państwowych i kościelnych było przekonanych o prawdziwości jego tez, ale<br />

zorientowali się, że przyjęcie tych prawd pociągnęłoby za sobą doniosłe zmiany.<br />

Oświecenie i przekształcenie życia ludu byłoby równoznaczne z podkopaniem autorytetu<br />

Rzymu. Nagle wyczerpałoby się źródło olbrzymich dochodów, które wpływały do kasy<br />

papieskiej, co ograniczyłoby z kolei rozrzutność i wystawne życie dostojników kościelnych.<br />

Poza tym nauczanie ludu, aby myślał i postępował w sposób świadomy i odpowiedzialny,<br />

spoglądając jedynie na Chrystusa w celu osiągnięcia zbawienia, zachwiałoby tronem<br />

papieża i w końcu zniszczyłoby jego władzę. Z tych właśnie względów dostojnicy odrzucili<br />

dane im od Boga poznanie prawdy, a sprzeciwiając się człowiekowi, którego posłał Bóg,<br />

sprzeciwili się samemu Chrystusowi i prawdzie. {WB 69.5}<br />

Luter zadrżał, gdy uświadomił sobie, że jest jedynie, małym człowiekiem, który<br />

sprzeciwił się największym mocom ziemi. Czasami wątpił, czy to rzeczywiście Bóg kazał<br />

mu wystąpić przeciwko autorytetowi Kościoła. „Kimże byłem — pisał później — by<br />

sprzeciwić się majestatowi papieża, przed którym drżeli królowie i cała ziemia? (...). Nikt<br />

nie wie, ile wycierpiałem w tych pierwszych dwóch latach i ile przeżyłem zwątpień”. —<br />

Tamże III, 6. Reformator nie zniechęcał się jednak. Gdy zabrakło mu pomocy ludzkiej,<br />

spoglądał na Boga ufając, że może polegać na Jego wszechmocnym ramieniu. {WB 70.1}<br />

Do pewnego zwolennika reformacji Luter pisał: „Nie można dojść do zrozumienia<br />

Pisma Świętego przez studia. Czytanie Biblii powinieneś rozpoczynać od modlitwy. Proś<br />

Pana, aby ci w swej łasce dał prawdziwe zrozumienie Jego Słowa. Nie ma innego<br />

81

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!