06.07.2024 Views

Ukończenie Wyścigu_

Ze wszystkich dyscyplin sportowych uprawianych przez Greków i Rzymian biegi były najstarsze i najwyżej cenione. Brali w nich udział młodzi ludzie z szanowanych i zamożnych rodów, nie szczędząc przy tym wysiłku i dyscypliny koniecznych dla zdobycia nagrody. Zawody odbywały się według ścisłych reguł, a odstępstwo od nich uważano za niedopuszczalne. Ci, którzy pragnęli stanąć do wyścigu, musieli wcześniej przejść twardy trening. Szkodliwe pobłażanie apetytowi czy jakimkolwiek zachciankom, które mogłyby obniżyć sprawność umysłową i fizyczną, było wykluczone. Aby mieć nadzieję na zwycięstwo w tej próbie siły i szybkości, należało mieć mięśnie wyćwiczone do granic możliwości, a nerwy pod całkowitą kontrolą. W każdej chwili zawodnik musiał czuć się pewnie, każdy jego ruch musiał być szybki i zdecydowany — fizyczne zdolności musiały być rozwinięte w najwyższym stopniu. Z udziałem w biegu wiązało się istotne ryzyko. DA 169.4 Kiedy zwycięzca biegu docierał do mety, aplauz ogromnej widowni rozdzierał powietrze i niósł się echem po okolicznych wzgórzach i szczytach. Na oczach tłumów sędzia wręczał mu symbole zwycięstwa — wieniec laurowy i gałązkę palmy, którą zwycięzca dzierżył w prawej ręce. Sławiono go w pieśniach w całym kraju. Także jego rodziców spotykały zaszczyty, a miasto, w którym mieszkał, cieszyło się wysokim uznaniem, iż wydało takiego wielkiego sportowca.

Ze wszystkich dyscyplin sportowych uprawianych przez Greków i Rzymian biegi były najstarsze i najwyżej cenione. Brali w nich udział młodzi ludzie z szanowanych i zamożnych rodów, nie szczędząc przy tym wysiłku i dyscypliny koniecznych dla zdobycia nagrody. Zawody odbywały się według ścisłych reguł, a odstępstwo od nich uważano za niedopuszczalne. Ci, którzy pragnęli stanąć do wyścigu, musieli wcześniej przejść twardy trening. Szkodliwe pobłażanie apetytowi czy jakimkolwiek zachciankom, które mogłyby obniżyć sprawność umysłową i fizyczną, było wykluczone. Aby mieć nadzieję na zwycięstwo w tej próbie siły i szybkości, należało mieć mięśnie wyćwiczone do granic możliwości, a nerwy pod całkowitą kontrolą. W każdej chwili zawodnik musiał czuć się pewnie, każdy jego ruch musiał być szybki i zdecydowany — fizyczne zdolności musiały być rozwinięte w najwyższym stopniu.
Z udziałem w biegu wiązało się istotne ryzyko. DA 169.4 Kiedy zwycięzca biegu docierał do mety, aplauz ogromnej widowni rozdzierał powietrze i niósł się echem po okolicznych wzgórzach i szczytach. Na oczach tłumów sędzia wręczał mu symbole zwycięstwa — wieniec laurowy i gałązkę palmy, którą zwycięzca dzierżył w prawej ręce. Sławiono go w pieśniach w całym kraju. Także jego rodziców spotykały zaszczyty, a miasto, w którym mieszkał, cieszyło się wysokim uznaniem, iż wydało takiego wielkiego sportowca.

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Husa oddano świeckiej władzy i zaprowadzono na miejsce stracenia. Towarzyszył mu<br />

ogromny pochód — setki uzbrojonych żołnierzy, kapłani i biskupi w kosztownych szatach,<br />

a także mieszkańcy Konstancji. Kiedy przywiązano go do słupa i wszystko było już gotowe<br />

do rozpalenia ognia, raz jeszcze wezwano skazańca, aby ratował się odwołaniem swych<br />

błędów. „Jakie błędy — odpowiedział Hus — mam odwołać? Nie popełniłem żadnych.<br />

Wzywam Boga na świadka, że wszystko, co pisałem lub kazałem, miało na celu ratowanie<br />

ludzi od grzechu i wiecznego potępienia. Dlatego z największą radością przypieczętuję tę<br />

prawdę, o której pisałem i którą głosiłem”. — Wylie III, 7. Kiedy zapalono stos, Hus zaczął<br />

śpiewać: „Jezu, Synu Dawida, zmiłuj się nade mną”. Śpiewał, dopóki jego głos nie zamilkł<br />

na zawsze. {WB 58.2}<br />

Bohaterskie zachowanie Husa podziwiali nawet jego wrogowie. Pewien gorliwy pisarz<br />

katolicki opisując śmierć Husa i Hieronima, który wkrótce również zginął, tak się wyraził:<br />

„Obaj zachowali stanowczość, gdy zbliżyła się ich ostatnia godzina. Na płomienie<br />

przygotowali się tak, jakby udawali się na ucztę weselną. Nie wydali ani jednego okrzyku<br />

bólu. Kiedy buchnęły płomienie, zaczęli śpiewać hymny, a gwałtowność ognia ledwie<br />

zdołała stłumić ich śpiew”. — Wylie III, 7. {WB 58.3}<br />

Kiedy ciało Husa doszczętnie się spaliło, zebrano pozostałe prochy razem z ziemią, na<br />

której spoczywały i wrzucono je do Renu, którym popłynęły do oceanu. Jego prześladowcy<br />

na próżno wyobrażali sobie, że w ten sposób wykorzenili głoszone przez niego prawdy. Nie<br />

domyślali się, że popiół zaniesiony do morza podobny był do ziarna, które miało być<br />

rozsiane we wszystkich zakątkach ziemi i że wyda ono w nieznanych krajach bogate żniwo<br />

świadków prawdy. Głos rozbrzmiewający na sali, w której odbywał się sobór, odbił się<br />

echem, które miało być słyszane przez wszystkie następne stulecia. Nie było już Husa, lecz<br />

prawda, za którą umarł, nie mogła zginąć. Przykład wiary i stanowczości Husa zachęcił<br />

wielu do trwania mocno w prawdzie nawet w obliczu męczeństwa i śmierci. Jego śmierć<br />

pokazała całemu światu perfidne okrucieństwo Rzymu. Wrogowie prawdy nieświadomie<br />

przyczynili się do rozwoju sprawy, którą daremnie pragnęli zniszczyć. {WB 58.4}<br />

Jeszcze jeden stos miał jednak zapłonąć w Konstancji. Krew innego męczennika miała<br />

przypieczętować prawdę. Hieronim żegnając się z Husem odjeżdżającym do Konstancji,<br />

zachęcał go do odwagi i stanowczości, przyrzekając, że pospieszy osobiście z pomocą, jeśli<br />

grozić mu będzie jakiekolwiek niebezpieczeństwo. Usłyszawszy o uwięzieniu reformatora,<br />

wierny uczeń natychmiast przygotował się do spełnienia danego przyrzeczenia. W<br />

towarzystwie jednego tylko przyjaciela, bez glejtu, wybrał się w drogę. Kiedy przybył do<br />

Konstancji, przekonał się, że zagraża mu niebezpieczeństwo, a dla Husa i tak nie będzie<br />

mógł nic uczynić. Uciekł z miasta, lecz w drodze powrotnej zatrzymano go, skuto<br />

łańcuchami i pod eskortą żołnierzy przyprowadzono do Konstancji. Gdy stanął przed<br />

soborem,<br />

66

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!