06.07.2024 Views

Ukończenie Wyścigu_

Ze wszystkich dyscyplin sportowych uprawianych przez Greków i Rzymian biegi były najstarsze i najwyżej cenione. Brali w nich udział młodzi ludzie z szanowanych i zamożnych rodów, nie szczędząc przy tym wysiłku i dyscypliny koniecznych dla zdobycia nagrody. Zawody odbywały się według ścisłych reguł, a odstępstwo od nich uważano za niedopuszczalne. Ci, którzy pragnęli stanąć do wyścigu, musieli wcześniej przejść twardy trening. Szkodliwe pobłażanie apetytowi czy jakimkolwiek zachciankom, które mogłyby obniżyć sprawność umysłową i fizyczną, było wykluczone. Aby mieć nadzieję na zwycięstwo w tej próbie siły i szybkości, należało mieć mięśnie wyćwiczone do granic możliwości, a nerwy pod całkowitą kontrolą. W każdej chwili zawodnik musiał czuć się pewnie, każdy jego ruch musiał być szybki i zdecydowany — fizyczne zdolności musiały być rozwinięte w najwyższym stopniu. Z udziałem w biegu wiązało się istotne ryzyko. DA 169.4 Kiedy zwycięzca biegu docierał do mety, aplauz ogromnej widowni rozdzierał powietrze i niósł się echem po okolicznych wzgórzach i szczytach. Na oczach tłumów sędzia wręczał mu symbole zwycięstwa — wieniec laurowy i gałązkę palmy, którą zwycięzca dzierżył w prawej ręce. Sławiono go w pieśniach w całym kraju. Także jego rodziców spotykały zaszczyty, a miasto, w którym mieszkał, cieszyło się wysokim uznaniem, iż wydało takiego wielkiego sportowca.

Ze wszystkich dyscyplin sportowych uprawianych przez Greków i Rzymian biegi były najstarsze i najwyżej cenione. Brali w nich udział młodzi ludzie z szanowanych i zamożnych rodów, nie szczędząc przy tym wysiłku i dyscypliny koniecznych dla zdobycia nagrody. Zawody odbywały się według ścisłych reguł, a odstępstwo od nich uważano za niedopuszczalne. Ci, którzy pragnęli stanąć do wyścigu, musieli wcześniej przejść twardy trening. Szkodliwe pobłażanie apetytowi czy jakimkolwiek zachciankom, które mogłyby obniżyć sprawność umysłową i fizyczną, było wykluczone. Aby mieć nadzieję na zwycięstwo w tej próbie siły i szybkości, należało mieć mięśnie wyćwiczone do granic możliwości, a nerwy pod całkowitą kontrolą. W każdej chwili zawodnik musiał czuć się pewnie, każdy jego ruch musiał być szybki i zdecydowany — fizyczne zdolności musiały być rozwinięte w najwyższym stopniu.
Z udziałem w biegu wiązało się istotne ryzyko. DA 169.4 Kiedy zwycięzca biegu docierał do mety, aplauz ogromnej widowni rozdzierał powietrze i niósł się echem po okolicznych wzgórzach i szczytach. Na oczach tłumów sędzia wręczał mu symbole zwycięstwa — wieniec laurowy i gałązkę palmy, którą zwycięzca dzierżył w prawej ręce. Sławiono go w pieśniach w całym kraju. Także jego rodziców spotykały zaszczyty, a miasto, w którym mieszkał, cieszyło się wysokim uznaniem, iż wydało takiego wielkiego sportowca.

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

przypadku czekających nas wydarzeń będzie odwrotnie. Największa wyobraźnia nie może<br />

ogarnąć wielkości nadchodzącej próby. W czasie doświadczeń każdy człowiek musi<br />

osobiście stanąć przed Bogiem: „To choćby byli nimi Noe, Daniel i Job — jakom żyw —<br />

mówi Wszechmocny Pan — nie wyratowaliby ani synów, ani córek, lecz przez swoją<br />

sprawiedliwość wybawiliby tylko swoje własne dusze”. Ezechiela 14,20. {WB 331.6}<br />

Kiedy nasz Najwyższy Kapłan wstawia się za nami, powinniśmy dążyć do doskonałości<br />

w Chrystusie. Nasz Zbawiciel nie poddawał się pokusie nawet w myślach. Szatan natomiast<br />

znajduje w ludzkim sercu jedno słabe miejsce, w którym pielęgnuje się tę lub ową grzeszną<br />

skłonność. To wystarcza mu do skuszenia człowieka. Chrystus powiedział o sobie: „(...)<br />

nadchodzi (...) władca świata, ale nie ma on nic do mnie”. Jana 14,30. Szatan nie mógł<br />

znaleźć w Synu Bożym nic, co pomogłoby mu w odniesieniu nad Nim zwycięstwa;<br />

Chrystus zachowywał przykazania Ojca i nie było w nim grzechu, który szatan mógłby<br />

wykorzystać. Tacy właśnie muszą być wszyscy, którzy chcą przetrwać w czasie<br />

ucisku. {WB 332.1}<br />

Tu w ziemskim ucisku musimy odrzucić grzech przez wiarę w pojednawczą krew<br />

Chrystusa. Nasz drogi Zbawca zaprasza nas, byśmy się do Niego przyłączyli i złączyli naszą<br />

słabość z Jego mocą, naszą niewiedzę z Jego mądrością oraz naszą niegodność z Jego<br />

zasługami. Opatrzność Boża jest szkołą, w której mamy się uczyć cichości i pokory Jezusa.<br />

Pan zawsze wytycza nam prawdziwy cel w życiu, ale nie drogę, którą my wybralibyśmy —<br />

być może łatwiejszą i przyjemniejszą. Możemy działać razem z siłami, jakimi niebo<br />

rozporządza, aby ukształtować nasz charakter na obraz boskiego pierwowzoru. Nikt nie<br />

może zaniedbać ani odłożyć tego zadania nie narażając się na największe<br />

niebezpieczeństwo. {WB 332.2}<br />

Apostoł Jan w widzeniu słyszał potężny głos z nieba, mówiący: „Biada ziemi i morzu,<br />

gdyż zstąpił do was diabeł pałający wielkim gniewem, bo wie, iż czasu ma<br />

niewiele”. Objawienie 12,12. Straszne muszą być wydarzenia, które powodują taki krzyk z<br />

nieba. Gniew szatana wzmaga się proporcjonalnie do coraz krótszego czasu, a w okresie<br />

ucisku szatańskie dzieło zniszczenia osiągnie punkt kulminacyjny. {WB 332.3}<br />

Wkrótce na niebie ukażą się straszne nadnaturalne zjawiska, jako znak mocy demonów<br />

czyniących cuda. Duchy szatańskie nawiedzą królów ziemi, aby umocnić ich w zwiedzeniu<br />

i skłonić do połączenia się z księciem ciemności w jego ostatecznej walce przeciwko<br />

Władcy nieba. Siły te zwiodą wielu panujących i poddanych. Pojawią się ludzie podający<br />

się za Chrystusa i żądający dla siebie tytułu oraz czci, jakie należą się jedynie Zbawcy<br />

świata. Będą dokonywać cudownych uzdrowień twierdząc, że mają objawienia z nieba,<br />

które jednak będą sprzeczne z Pismem Świętym. {WB 332.4}<br />

Głównym momentem tego wielkiego dramatu zwiedzenia będzie chwila, kiedy sam<br />

szatan ukaże się ludziom jako Chrystus. Kościół długo czekał na przyjście Zbawiciela i na<br />

423

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!