06.07.2024 Views

Ukończenie Wyścigu_

Ze wszystkich dyscyplin sportowych uprawianych przez Greków i Rzymian biegi były najstarsze i najwyżej cenione. Brali w nich udział młodzi ludzie z szanowanych i zamożnych rodów, nie szczędząc przy tym wysiłku i dyscypliny koniecznych dla zdobycia nagrody. Zawody odbywały się według ścisłych reguł, a odstępstwo od nich uważano za niedopuszczalne. Ci, którzy pragnęli stanąć do wyścigu, musieli wcześniej przejść twardy trening. Szkodliwe pobłażanie apetytowi czy jakimkolwiek zachciankom, które mogłyby obniżyć sprawność umysłową i fizyczną, było wykluczone. Aby mieć nadzieję na zwycięstwo w tej próbie siły i szybkości, należało mieć mięśnie wyćwiczone do granic możliwości, a nerwy pod całkowitą kontrolą. W każdej chwili zawodnik musiał czuć się pewnie, każdy jego ruch musiał być szybki i zdecydowany — fizyczne zdolności musiały być rozwinięte w najwyższym stopniu. Z udziałem w biegu wiązało się istotne ryzyko. DA 169.4 Kiedy zwycięzca biegu docierał do mety, aplauz ogromnej widowni rozdzierał powietrze i niósł się echem po okolicznych wzgórzach i szczytach. Na oczach tłumów sędzia wręczał mu symbole zwycięstwa — wieniec laurowy i gałązkę palmy, którą zwycięzca dzierżył w prawej ręce. Sławiono go w pieśniach w całym kraju. Także jego rodziców spotykały zaszczyty, a miasto, w którym mieszkał, cieszyło się wysokim uznaniem, iż wydało takiego wielkiego sportowca.

Ze wszystkich dyscyplin sportowych uprawianych przez Greków i Rzymian biegi były najstarsze i najwyżej cenione. Brali w nich udział młodzi ludzie z szanowanych i zamożnych rodów, nie szczędząc przy tym wysiłku i dyscypliny koniecznych dla zdobycia nagrody. Zawody odbywały się według ścisłych reguł, a odstępstwo od nich uważano za niedopuszczalne. Ci, którzy pragnęli stanąć do wyścigu, musieli wcześniej przejść twardy trening. Szkodliwe pobłażanie apetytowi czy jakimkolwiek zachciankom, które mogłyby obniżyć sprawność umysłową i fizyczną, było wykluczone. Aby mieć nadzieję na zwycięstwo w tej próbie siły i szybkości, należało mieć mięśnie wyćwiczone do granic możliwości, a nerwy pod całkowitą kontrolą. W każdej chwili zawodnik musiał czuć się pewnie, każdy jego ruch musiał być szybki i zdecydowany — fizyczne zdolności musiały być rozwinięte w najwyższym stopniu.
Z udziałem w biegu wiązało się istotne ryzyko. DA 169.4 Kiedy zwycięzca biegu docierał do mety, aplauz ogromnej widowni rozdzierał powietrze i niósł się echem po okolicznych wzgórzach i szczytach. Na oczach tłumów sędzia wręczał mu symbole zwycięstwa — wieniec laurowy i gałązkę palmy, którą zwycięzca dzierżył w prawej ręce. Sławiono go w pieśniach w całym kraju. Także jego rodziców spotykały zaszczyty, a miasto, w którym mieszkał, cieszyło się wysokim uznaniem, iż wydało takiego wielkiego sportowca.

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

celu. Jeżeli chce wiedzieć, jak katolicy i protestanci odnosić się będą do tych, którzy<br />

odrzucają ich dogmaty, niech zbada stosunek Rzymu do przykazania o sobocie i do jej<br />

obrońców. {WB 306.4}<br />

Królewskie zarządzenia, sobory powszechne oraz dekrety kościelne popierane przez<br />

władze świeckie były stopniami, po których pogańskie święto wstępowało na zaszczytne<br />

miejsce w chrześcijańskim świecie. Pierwszym publicznym zarządzeniem, które<br />

nakazywało święcenie niedzieli, był edykt Konstantyna Wielkiego z roku 321 po Chr. Edykt<br />

ten nakazywał mieszkańcom miast odpoczywać „w czcigodny dzień słońca”, pozwalał<br />

jednak pracować mieszkańcom wsi. Choć w swej istocie było to pogańskie zarządzenie,<br />

cesarz wprowadził je w życie już po formalnym przyjęciu chrześcijaństwa. {WB 306.5}<br />

Ponieważ dekret Konstantyna okazał się niewystarczający, by zastąpić autorytet Boga,<br />

Euzebiusz — biskup, który starał się zdobyć przychylność książąt oraz był szczególnym<br />

przyjacielem i pochlebcą cesarza, wysunął twierdzenie, że Chrystus zmienił<br />

święcenie soboty na święcenie niedzieli. Nie znaleziono jednak żadnego dowodu z Pisma<br />

Świętego, który potwierdziłby tę nową naukę. Sam Euzebiusz nieświadomie uznał jej<br />

fałszywość i wskazał na prawdziwych jej twórców, gdy stwierdził: „Wszystko, co<br />

obowiązywało w sobotę, przenieśliśmy na dzień Pański”. — R. Cox, Sabbath Laws and<br />

Sabbath Duties 538. Bezpodstawne ustanowienie święcenia niedzieli zachęciło ludzi do<br />

znieważania prawdziwego dnia Pańskiego — soboty. Wszyscy, którzy pragnęli sławy<br />

ówczesnego świata, przyjęli to popularne pogańskie święto. Wraz ze wzrostem znaczenia<br />

papiestwa niedziela zyskiwała coraz większe prawo obywatelstwa. Przez pewien czas<br />

wieśniacy pracowali na polach, jeśli w niedzielę nie udawali się do Kościoła. Jednak<br />

sytuacja stopniowo się zmieniała. Tym, którzy piastowali urzędy kościelne, zakazano w<br />

niedzielę zajmować się sprawami państwowymi. Wkrótce wyszło zarządzenie,<br />

stwierdzające, że wszyscy, niezależnie od stanu społecznego, muszą się wstrzymywać w<br />

niedzielę od codziennych zajęć, gdyż w przeciwnym razie podlegać będą karze — wolni<br />

grzywnie, a niewolnicy chłoście. Później postanowiono, że bogatych będzie się karać<br />

pozbawieniem połowy majętności, a jeżeli nadal będą stali przy swoim, to odbierze się im<br />

całą majętność i uczyni niewolnikami. Niższe stany miały być w takim wypadku wyjęte<br />

spod prawa na całe życie. {WB 306.6}<br />

Opowiadano rozmaite cuda, między innymi to, że pewien rolnik chciał w niedzielę<br />

wyjść do pracy i czyścił swój pług żelazem, które tak mocno przywarło mu do ręki, że przez<br />

dwa lata musiał je nosić „dla swego wstydu i wielkich bólów”. — Francis West, Historical<br />

and Practical Discourse on the Lord»s Day 174. W późniejszym czasie papież wydał<br />

zarządzenie, by księża każdej parafii napominali przestępujących nakaz święcenia niedzieli<br />

i nakłaniali ich do udania się do Kościoła, by tam się modlili, gdyż w przeciwnym razie<br />

spotka ich oraz ich sąsiadów wielkie nieszczęście. Sobór przytoczył pewien dowód, który<br />

od tego czasu stosowali nie tylko katolicy, lecz także później protestanci, że niedziela jest<br />

389

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!