06.07.2024 Views

Ukończenie Wyścigu_

Ze wszystkich dyscyplin sportowych uprawianych przez Greków i Rzymian biegi były najstarsze i najwyżej cenione. Brali w nich udział młodzi ludzie z szanowanych i zamożnych rodów, nie szczędząc przy tym wysiłku i dyscypliny koniecznych dla zdobycia nagrody. Zawody odbywały się według ścisłych reguł, a odstępstwo od nich uważano za niedopuszczalne. Ci, którzy pragnęli stanąć do wyścigu, musieli wcześniej przejść twardy trening. Szkodliwe pobłażanie apetytowi czy jakimkolwiek zachciankom, które mogłyby obniżyć sprawność umysłową i fizyczną, było wykluczone. Aby mieć nadzieję na zwycięstwo w tej próbie siły i szybkości, należało mieć mięśnie wyćwiczone do granic możliwości, a nerwy pod całkowitą kontrolą. W każdej chwili zawodnik musiał czuć się pewnie, każdy jego ruch musiał być szybki i zdecydowany — fizyczne zdolności musiały być rozwinięte w najwyższym stopniu. Z udziałem w biegu wiązało się istotne ryzyko. DA 169.4 Kiedy zwycięzca biegu docierał do mety, aplauz ogromnej widowni rozdzierał powietrze i niósł się echem po okolicznych wzgórzach i szczytach. Na oczach tłumów sędzia wręczał mu symbole zwycięstwa — wieniec laurowy i gałązkę palmy, którą zwycięzca dzierżył w prawej ręce. Sławiono go w pieśniach w całym kraju. Także jego rodziców spotykały zaszczyty, a miasto, w którym mieszkał, cieszyło się wysokim uznaniem, iż wydało takiego wielkiego sportowca.

Ze wszystkich dyscyplin sportowych uprawianych przez Greków i Rzymian biegi były najstarsze i najwyżej cenione. Brali w nich udział młodzi ludzie z szanowanych i zamożnych rodów, nie szczędząc przy tym wysiłku i dyscypliny koniecznych dla zdobycia nagrody. Zawody odbywały się według ścisłych reguł, a odstępstwo od nich uważano za niedopuszczalne. Ci, którzy pragnęli stanąć do wyścigu, musieli wcześniej przejść twardy trening. Szkodliwe pobłażanie apetytowi czy jakimkolwiek zachciankom, które mogłyby obniżyć sprawność umysłową i fizyczną, było wykluczone. Aby mieć nadzieję na zwycięstwo w tej próbie siły i szybkości, należało mieć mięśnie wyćwiczone do granic możliwości, a nerwy pod całkowitą kontrolą. W każdej chwili zawodnik musiał czuć się pewnie, każdy jego ruch musiał być szybki i zdecydowany — fizyczne zdolności musiały być rozwinięte w najwyższym stopniu.
Z udziałem w biegu wiązało się istotne ryzyko. DA 169.4 Kiedy zwycięzca biegu docierał do mety, aplauz ogromnej widowni rozdzierał powietrze i niósł się echem po okolicznych wzgórzach i szczytach. Na oczach tłumów sędzia wręczał mu symbole zwycięstwa — wieniec laurowy i gałązkę palmy, którą zwycięzca dzierżył w prawej ręce. Sławiono go w pieśniach w całym kraju. Także jego rodziców spotykały zaszczyty, a miasto, w którym mieszkał, cieszyło się wysokim uznaniem, iż wydało takiego wielkiego sportowca.

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

mocy” (Objawienie 20,6), ale ci, którzy nie zapewnili sobie przebaczenia dzięki skrusze i<br />

wierze, muszą otrzymać karę za swe przestępstwa — „zapłatę za grzech”. Poniosą karę<br />

„według swoich uczynków”, różną pod względem trwania i nasilenia, która ostatecznie<br />

skończy się drugą śmiercią. Ponieważ Bóg nie może, pozostając w zgodzie ze swoją<br />

sprawiedliwością i miłosierdziem, zbawić grzesznika w jego grzechach, pozbawia go<br />

istnienia, które grzesznik stracił na skutek swych przestępstw, i którego okazał się<br />

niegodnym. Natchniony pisarz mówi: „Jeszcze trochę, a nie będzie bezbożnego, spojrzysz<br />

na miejsce jego, a już go nie będzie”. Psalmów 37,10. Inny zaś stwierdza: „(...) będzie z<br />

nimi tak, jak gdyby ich nigdy nie było”. Abdiasza 16. Okryci hańbą zginą w wiecznym<br />

zapomnieniu. {WB 291.1}<br />

W ten sposób nastanie koniec grzechu wraz z nieszczęściem i zniszczeniem, które było<br />

jego rezultatem. Psalmista mówi: „Zgubiłeś bezbożnych, imię ich wymazałeś na wieki<br />

wieków. Klęskę ponieśli nieprzyjaciele. Nigdy nie podniosą się z ruin”. Psalmów 9,6-7. Jan<br />

w ostatniej księdze Nowego Testamentu, spoglądając na sytuację w wieczności, słyszy<br />

ogólny hymn pochwalny, niezakłócony żadną dysharmonią. Słyszy, jak wszelkie stworzenie<br />

na niebie i ziemi śpiewa o chwale Boga. Patrz Objawienie 5,13. Nie będzie żadnych<br />

grzeszników, którzy by bluźnili Bogu, wijąc się w nieskończonych mękach, żadne<br />

nieszczęsne istoty znajdujące się w piekle nie będą dołączać swych krzyków do pieśni<br />

zbawionych. {WB 291.2}<br />

Z błędnego przekonania o nieśmiertelności duszy wywodzi się nauka o świadomości po<br />

śmierci — nauka, która podobnie jak doktryna o wiecznych mękach, jest przeciwna<br />

wypowiedziom Pisma Świętego, rozumowi oraz naszym ludzkim uczuciom. Według<br />

powszechnego wierzenia zbawieni w niebie wiedzą o wszystkim, co się dzieje na ziemi, a<br />

szczególnie o życiu swych przyjaciół, których tu pozostawili. Lecz jakże mogą zbawieni<br />

umarli być szczęśliwi wiedząc o kłopotach żyjących, o grzechach, które popełniają ich<br />

umiłowani oraz o smutkach, rozczarowaniach i udrękach ziemskiego życia? Ileż szczęścia<br />

może dać niebo tym, którzy w niewidzialnej postaci czuwają nad swymi przyjaciółmi na<br />

ziemi? Jakże odrażająca jest myśl, że z chwilą śmierci ciała, dusza niepokutującego<br />

człowieka trafia do ognia w piekle! Jaką bezdenną trwogę muszą przeżywać ci, którzy<br />

patrzą, jak ich najbliżsi odchodzą do grobu nie przygotowani i jak rozpoczyna się dla nich<br />

wieczna męka! Wielu wpadło w obłęd na skutek tej przerażającej myśli. {WB 291.3}<br />

Co na ten temat mówi Pismo Święte? Dawid oświadcza, że człowiek nie ma<br />

świadomości po śmierci: „Gdy opuszcza go duch, wraca do prochu swego, w tymże dniu<br />

giną wszystkie zamysły jego”. Psalmów 146,4. Salomon wydaje takie samo świadectwo:<br />

„Wiedzą bowiem żywi, że muszą umrzeć, lecz umarli nic nie wiedzą (...) zarówno ich<br />

miłość, jak i nienawiść, a także ich gorliwość dawno minęły, i nigdy już nie mają udziału w<br />

niczym z tego, co się dzieje pod słońcem (...) bo w krainie umarłych, do której idziesz, nie<br />

369

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!