06.07.2024 Views

Ukończenie Wyścigu_

Ze wszystkich dyscyplin sportowych uprawianych przez Greków i Rzymian biegi były najstarsze i najwyżej cenione. Brali w nich udział młodzi ludzie z szanowanych i zamożnych rodów, nie szczędząc przy tym wysiłku i dyscypliny koniecznych dla zdobycia nagrody. Zawody odbywały się według ścisłych reguł, a odstępstwo od nich uważano za niedopuszczalne. Ci, którzy pragnęli stanąć do wyścigu, musieli wcześniej przejść twardy trening. Szkodliwe pobłażanie apetytowi czy jakimkolwiek zachciankom, które mogłyby obniżyć sprawność umysłową i fizyczną, było wykluczone. Aby mieć nadzieję na zwycięstwo w tej próbie siły i szybkości, należało mieć mięśnie wyćwiczone do granic możliwości, a nerwy pod całkowitą kontrolą. W każdej chwili zawodnik musiał czuć się pewnie, każdy jego ruch musiał być szybki i zdecydowany — fizyczne zdolności musiały być rozwinięte w najwyższym stopniu. Z udziałem w biegu wiązało się istotne ryzyko. DA 169.4 Kiedy zwycięzca biegu docierał do mety, aplauz ogromnej widowni rozdzierał powietrze i niósł się echem po okolicznych wzgórzach i szczytach. Na oczach tłumów sędzia wręczał mu symbole zwycięstwa — wieniec laurowy i gałązkę palmy, którą zwycięzca dzierżył w prawej ręce. Sławiono go w pieśniach w całym kraju. Także jego rodziców spotykały zaszczyty, a miasto, w którym mieszkał, cieszyło się wysokim uznaniem, iż wydało takiego wielkiego sportowca.

Ze wszystkich dyscyplin sportowych uprawianych przez Greków i Rzymian biegi były najstarsze i najwyżej cenione. Brali w nich udział młodzi ludzie z szanowanych i zamożnych rodów, nie szczędząc przy tym wysiłku i dyscypliny koniecznych dla zdobycia nagrody. Zawody odbywały się według ścisłych reguł, a odstępstwo od nich uważano za niedopuszczalne. Ci, którzy pragnęli stanąć do wyścigu, musieli wcześniej przejść twardy trening. Szkodliwe pobłażanie apetytowi czy jakimkolwiek zachciankom, które mogłyby obniżyć sprawność umysłową i fizyczną, było wykluczone. Aby mieć nadzieję na zwycięstwo w tej próbie siły i szybkości, należało mieć mięśnie wyćwiczone do granic możliwości, a nerwy pod całkowitą kontrolą. W każdej chwili zawodnik musiał czuć się pewnie, każdy jego ruch musiał być szybki i zdecydowany — fizyczne zdolności musiały być rozwinięte w najwyższym stopniu.
Z udziałem w biegu wiązało się istotne ryzyko. DA 169.4 Kiedy zwycięzca biegu docierał do mety, aplauz ogromnej widowni rozdzierał powietrze i niósł się echem po okolicznych wzgórzach i szczytach. Na oczach tłumów sędzia wręczał mu symbole zwycięstwa — wieniec laurowy i gałązkę palmy, którą zwycięzca dzierżył w prawej ręce. Sławiono go w pieśniach w całym kraju. Także jego rodziców spotykały zaszczyty, a miasto, w którym mieszkał, cieszyło się wysokim uznaniem, iż wydało takiego wielkiego sportowca.

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

życia na tym świecie, nie jest duchem Chrystusa. Coraz bardziej jestem przekonany, że<br />

szatan kieruje tymi odstępczymi ruchami”. „Wielu jest wśród nas takich, którzy udają, że są<br />

całkowicie uświęceni, a w rzeczywistości podążają za głosem ludzkich tradycji i nie znają<br />

prawdy tak samo jak ci, którzy nie roszczą sobie nawet do tego pretensji”. — Bliss,<br />

Memories of William Miller 236-237. „Duch błędu odprowadza nas od prawdy, podczas<br />

gdy Duch Boży sprowadza nas do niej. Ale powiecie: Człowiek może być w błędzie, lecz<br />

jest przekonany, że zna prawdę. Co wtedy? Wtedy odpowiemy: Duch i Słowo zawsze się ze<br />

sobą zgadzają. Gdy człowiek skonfrontuje swe poglądy ze słowem Bożym i stwierdzi, że<br />

pozostają one w całkowitej zgodności z Pismem Świętym, wtedy ma prawo wierzyć, że to,<br />

co mówi Pismo Święte, jest prawdą. Ale jeśli stwierdzi, że duch, który nim kieruje, nie<br />

zgadza się z całością nauk Biblii i Bożego prawa, wtedy niech uważa na siebie, by nie<br />

wpadł w sidła szatana”. — The Advent Herald and Signs of the Times Reporter VIII, nr 23,<br />

z 15 stycznia 1845. „Częściej dowodem wewnętrznej pobożności były dla mnie załzawione<br />

oczy, mokre policzki i łkający głos niż cała ta wrzawa chrześcijan”. — Bliss 282. {WB<br />

210.1}<br />

W dniach reformacji jej wrogowie przypisywali wszystko zło wypływające z fanatyzmu<br />

tym, którzy najgorliwiej przeciw niemu walczyli. Podobne metody stosowali przeciwnicy<br />

ruchu adwentowego. Nie tylko fałszowali i wyolbrzymiali błędy nadgorliwców i fanatyków,<br />

lecz także rozpowszechniali oczerniające adwentystów plotki, nie zawierające w sobie ani<br />

krzty prawdy. Ludzie ci powodowani byli uprzedzeniem i nienawiścią. Ich spokój naruszyło<br />

głoszenie wieści, że Chrystus jest tuż u drzwi. Obawiali się, że może być to prawda — choć<br />

mieli nadzieję, że tak nie jest — i stąd wzięła się wrogość wobec adwentystów i ich<br />

wiary. {WB 210.2}<br />

Fakt, że wśród adwentystów znaleźli się fanatycy, w najmniejszym stopniu nie daje<br />

powodu do twierdzenia, że ruch ten nie pochodzi od Boga, tak jak obecność fanatyków i<br />

oszustów w Kościele za czasów apostoła Pawła albo Lutra nie była wystarczającym<br />

dowodem dla potępienia ich dzieła. Gdy lud Boży obudzi się ze swego snu i z gorliwością<br />

rozpocznie dzieło pokuty i odnowy, gdy zacznie studiować Pismo Święte, aby poznać<br />

prawdę taką, jaka jest w Jezusie, gdy całkowicie poświęci się Bogu, wtedy okaże się, że<br />

szatan wciąż czuwa i działa, że wszelkimi możliwymi środkami objawi swą siłę i wezwie do<br />

pomocy wszystkich upadłych aniołów swojego królestwa. {WB 210.3}<br />

To nie głoszenie powtórnego przyjścia Chrystusa było przyczyną fanatyzmu i rozłamu.<br />

Te zjawiska pojawiły się latem 1844 roku, kiedy to adwentyści znajdowali się w stanie<br />

nie pewności i zakłopotania co do słuszności swej misji. Głoszenie poselstwa pierwszego<br />

anioła i przygotowanie się na przyjście Oblubieńca miało zapobiec fanatyzmowi i<br />

rozłamom. {WB 210.4}<br />

265

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!