06.07.2024 Views

Ukończenie Wyścigu_

Ze wszystkich dyscyplin sportowych uprawianych przez Greków i Rzymian biegi były najstarsze i najwyżej cenione. Brali w nich udział młodzi ludzie z szanowanych i zamożnych rodów, nie szczędząc przy tym wysiłku i dyscypliny koniecznych dla zdobycia nagrody. Zawody odbywały się według ścisłych reguł, a odstępstwo od nich uważano za niedopuszczalne. Ci, którzy pragnęli stanąć do wyścigu, musieli wcześniej przejść twardy trening. Szkodliwe pobłażanie apetytowi czy jakimkolwiek zachciankom, które mogłyby obniżyć sprawność umysłową i fizyczną, było wykluczone. Aby mieć nadzieję na zwycięstwo w tej próbie siły i szybkości, należało mieć mięśnie wyćwiczone do granic możliwości, a nerwy pod całkowitą kontrolą. W każdej chwili zawodnik musiał czuć się pewnie, każdy jego ruch musiał być szybki i zdecydowany — fizyczne zdolności musiały być rozwinięte w najwyższym stopniu. Z udziałem w biegu wiązało się istotne ryzyko. DA 169.4 Kiedy zwycięzca biegu docierał do mety, aplauz ogromnej widowni rozdzierał powietrze i niósł się echem po okolicznych wzgórzach i szczytach. Na oczach tłumów sędzia wręczał mu symbole zwycięstwa — wieniec laurowy i gałązkę palmy, którą zwycięzca dzierżył w prawej ręce. Sławiono go w pieśniach w całym kraju. Także jego rodziców spotykały zaszczyty, a miasto, w którym mieszkał, cieszyło się wysokim uznaniem, iż wydało takiego wielkiego sportowca.

Ze wszystkich dyscyplin sportowych uprawianych przez Greków i Rzymian biegi były najstarsze i najwyżej cenione. Brali w nich udział młodzi ludzie z szanowanych i zamożnych rodów, nie szczędząc przy tym wysiłku i dyscypliny koniecznych dla zdobycia nagrody. Zawody odbywały się według ścisłych reguł, a odstępstwo od nich uważano za niedopuszczalne. Ci, którzy pragnęli stanąć do wyścigu, musieli wcześniej przejść twardy trening. Szkodliwe pobłażanie apetytowi czy jakimkolwiek zachciankom, które mogłyby obniżyć sprawność umysłową i fizyczną, było wykluczone. Aby mieć nadzieję na zwycięstwo w tej próbie siły i szybkości, należało mieć mięśnie wyćwiczone do granic możliwości, a nerwy pod całkowitą kontrolą. W każdej chwili zawodnik musiał czuć się pewnie, każdy jego ruch musiał być szybki i zdecydowany — fizyczne zdolności musiały być rozwinięte w najwyższym stopniu.
Z udziałem w biegu wiązało się istotne ryzyko. DA 169.4 Kiedy zwycięzca biegu docierał do mety, aplauz ogromnej widowni rozdzierał powietrze i niósł się echem po okolicznych wzgórzach i szczytach. Na oczach tłumów sędzia wręczał mu symbole zwycięstwa — wieniec laurowy i gałązkę palmy, którą zwycięzca dzierżył w prawej ręce. Sławiono go w pieśniach w całym kraju. Także jego rodziców spotykały zaszczyty, a miasto, w którym mieszkał, cieszyło się wysokim uznaniem, iż wydało takiego wielkiego sportowca.

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Jezusa i zapłonęły w nich serca, kiedy słuchali Jego słów, gdy spoglądali na głowę, ręce i<br />

nogi poranione dla nich, gdy przed swoim wniebowstąpieniem Jezus zaprowadził ich aż do<br />

Betlejem i błogosławiąc wzniósł ręce, i rozkazał im: „Idąc na cały świat, głoście<br />

ewangelię wszystkiemu stworzeniu” (Marka 16,15), a potem dodał: „Oto ja jestem z wami<br />

po wszystkie dni” (Mateusza 28,20), gdy w dniu Pięćdziesiątnicy zstąpił obiecany<br />

Pocieszyciel i obdarzył ich mocą z wysokości, a wierzących napełniała porywająca<br />

świadomość obecności ich zmartwychwstałego Pana — czyż mogliby po tych<br />

doświadczeniach — choćby ich droga miała prowadzić przez poświęcenie i męczeńską<br />

śmierć zamienić ewangelię łaski i „koronę sprawiedliwości”, którą mieli otrzymać przy<br />

powtórnym przyjściu Zbawiciela, na chwałę i tron ziemski, co było ich wcześniejszą<br />

nadzieją? Ten, który „potrafi daleko więcej uczynić ponad to wszystko, o co prosimy albo o<br />

czym myślimy” (Efezjan 3,20), zagwarantował im oprócz wspólnoty swoich cierpień także<br />

udział w Jego radości — radości przyprowadzenia wielu do chwały, radości<br />

nieprzewidzianej, „wiecznej, ponad wszelką miarę zacnej chwały”, wobec której — jak<br />

mówi apostoł Paweł nasz „nieznaczny i chwilowy ucisk” (2 Koryntian 4,17) nic nie<br />

znaczy. {WB 184.3}<br />

Doświadczenia uczniów, którzy głosili „ewangelię królestwa” przy pierwszym przyjściu<br />

Chrystusa, mają swój odpowiednik w doświadczeniach tych, którzy głosili poselstwo o Jego<br />

powtórnym przyjściu. Podobnie jak uczniowie, którzy wyszli i nauczali: „Wypełnił się czas<br />

i przybliżyło się Królestwo Boże” (Marka 1,15), tak i Miller oraz jego współpracownicy<br />

głosili, że najdłuższy i ostatni proroczy okres czasu, o jakim mówi Biblia, zbliża się ku<br />

końcowi, że nadchodzi sąd i wkrótce ustanowione zostanie królestwo wieczne. Poselstwo<br />

uczniów dotyczące czasu opierało się na siedemdziesięciu tygodniach z dziewiątego<br />

rozdziału Księgi Daniela. Natomiast Miller i jego towarzysze głosili zakończenie 2300 dni z<br />

Księgi Daniela 8,14, których wspomniane siedemdziesiąt tygodni były fragmentem.<br />

Obydwa poselstwa bazowały na wypełnieniu się różnych części tego samego proroczego<br />

okresu. {WB 185.1}<br />

Podobnie jak uczniowie Chrystusa, tak William Miller i jego współpracownicy nie<br />

rozumieli w pełni sensu poselstwa, które głosili. Zakorzenione w Kościele błędy<br />

uniemożliwiały im uzyskanie prawidłowego zrozumienia jednego ze szczegółów proroctwa.<br />

Dlatego choć głosili otrzymane od Boga poselstwo, to jednak przez niewłaściwe<br />

zrozumienie jego znaczenia doznali wielkiego rozczarowania. {WB 185.2}<br />

Wyjaśniając czternasty werset ósmego rozdziału Księgi Daniela: „Aż do wieczora i do<br />

poranku dni dwa tysiące trzysta, a będzie oczyszczona świątynia” — Miller, jak już<br />

powiedziano, przyjął powszechnie panujący pogląd, że ziemia jest świątynią, a<br />

oczyszczenie świątyni symbolizuje oczyszczenie ziemi przez ogień po przyjściu Chrystusa.<br />

Kiedy stwierdził, że koniec 2300 dni jest dokładnie określony, doszedł do wniosku, że<br />

nastąpi wówczas powtórne przyjście Zbawiciela. Jego błąd w tym miejscu powstał na<br />

233

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!