06.07.2024 Views

Ukończenie Wyścigu_

Ze wszystkich dyscyplin sportowych uprawianych przez Greków i Rzymian biegi były najstarsze i najwyżej cenione. Brali w nich udział młodzi ludzie z szanowanych i zamożnych rodów, nie szczędząc przy tym wysiłku i dyscypliny koniecznych dla zdobycia nagrody. Zawody odbywały się według ścisłych reguł, a odstępstwo od nich uważano za niedopuszczalne. Ci, którzy pragnęli stanąć do wyścigu, musieli wcześniej przejść twardy trening. Szkodliwe pobłażanie apetytowi czy jakimkolwiek zachciankom, które mogłyby obniżyć sprawność umysłową i fizyczną, było wykluczone. Aby mieć nadzieję na zwycięstwo w tej próbie siły i szybkości, należało mieć mięśnie wyćwiczone do granic możliwości, a nerwy pod całkowitą kontrolą. W każdej chwili zawodnik musiał czuć się pewnie, każdy jego ruch musiał być szybki i zdecydowany — fizyczne zdolności musiały być rozwinięte w najwyższym stopniu. Z udziałem w biegu wiązało się istotne ryzyko. DA 169.4 Kiedy zwycięzca biegu docierał do mety, aplauz ogromnej widowni rozdzierał powietrze i niósł się echem po okolicznych wzgórzach i szczytach. Na oczach tłumów sędzia wręczał mu symbole zwycięstwa — wieniec laurowy i gałązkę palmy, którą zwycięzca dzierżył w prawej ręce. Sławiono go w pieśniach w całym kraju. Także jego rodziców spotykały zaszczyty, a miasto, w którym mieszkał, cieszyło się wysokim uznaniem, iż wydało takiego wielkiego sportowca.

Ze wszystkich dyscyplin sportowych uprawianych przez Greków i Rzymian biegi były najstarsze i najwyżej cenione. Brali w nich udział młodzi ludzie z szanowanych i zamożnych rodów, nie szczędząc przy tym wysiłku i dyscypliny koniecznych dla zdobycia nagrody. Zawody odbywały się według ścisłych reguł, a odstępstwo od nich uważano za niedopuszczalne. Ci, którzy pragnęli stanąć do wyścigu, musieli wcześniej przejść twardy trening. Szkodliwe pobłażanie apetytowi czy jakimkolwiek zachciankom, które mogłyby obniżyć sprawność umysłową i fizyczną, było wykluczone. Aby mieć nadzieję na zwycięstwo w tej próbie siły i szybkości, należało mieć mięśnie wyćwiczone do granic możliwości, a nerwy pod całkowitą kontrolą. W każdej chwili zawodnik musiał czuć się pewnie, każdy jego ruch musiał być szybki i zdecydowany — fizyczne zdolności musiały być rozwinięte w najwyższym stopniu.
Z udziałem w biegu wiązało się istotne ryzyko. DA 169.4 Kiedy zwycięzca biegu docierał do mety, aplauz ogromnej widowni rozdzierał powietrze i niósł się echem po okolicznych wzgórzach i szczytach. Na oczach tłumów sędzia wręczał mu symbole zwycięstwa — wieniec laurowy i gałązkę palmy, którą zwycięzca dzierżył w prawej ręce. Sławiono go w pieśniach w całym kraju. Także jego rodziców spotykały zaszczyty, a miasto, w którym mieszkał, cieszyło się wysokim uznaniem, iż wydało takiego wielkiego sportowca.

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

wielka prawda przez wszystkie stulecia była pociechą dla tych, którzy są wierni Bogu.<br />

Dlaczego więc stała się — podobnie jak jej Twórca — kamieniem obrazy dla wyznawców<br />

Chrystusa? Przecież sam Zbawiciel dał swoim uczniom obietnicę: „A jeśli pójdę i<br />

przygotuję wam miejsce, przyjdę znowu i wezmę was do siebie”. Jana 14,3. Przewidując<br />

poczucie osamotnienia i smutek swych naśladowców, współczujący Jezus polecił aniołom<br />

pocieszyć ich zapewnieniem, że powróci taki sam i tak, jak wstąpił do nieba. Gdy uczniowie<br />

bacznie wpatrywali się w firmament, by ostatni raz spojrzeć na Tego, którego tak bardzo<br />

kochali, nagle usłyszeli słowa: „Mężowie galilejscy, czemu stoicie, patrząc w niebo? Ten<br />

Jezus, który od was został wzięty w górę do nieba, tak przyjdzie, jak go widzieliście idącego<br />

do nieba”. Dzieje Apostolskie 1,11. Słowa aniołów obudziły w nich nową nadzieję.<br />

„Wrócili do Jerozolimy z wielką radością i byli zawsze w świątyni, chwaląc<br />

Boga”. Łukasza 24,52-53. Nie cieszyli się z tego, że Jezus odszedł od nich i że zostali sami<br />

w walce z pokusami świata i próbami, lecz z obietnicy anioła, że ich Pan przyjdzie<br />

powtórnie. {WB 179.3}<br />

Zwiastowanie drugiego adwentu powinno być, jak wówczas kiedy aniołowie przynieśli<br />

wieść pasterzom w Betlejem, poselstwem wielkiej radości. Wszyscy ci, którzy prawdziwie<br />

miłują Zbawiciela, muszą z radością przyjąć poselstwo oparte na Słowie Bożym, że Ten, w<br />

którym mają nadzieję na życie wieczne, przyjdzie znowu, ale nie jak za pierwszym razem,<br />

aby być wyszydzonym, wzgardzonym i odrzuconym, lecz w mocy i chwale, by zbawić swój<br />

lud. Natomiast wszyscy nie miłujący Zbawiciela, pragną, aby On nie wracał i nie ma<br />

bardziej widocznego dowodu na to, że Kościoły odstąpiły od Boga, jak rozdrażnienie i<br />

niechęć, wywołane przez to zesłane z nieba poselstwo. {WB 179.4}<br />

Ci, którzy przyjęli naukę o powtórnym przyjściu Chrystusa, uznali także konieczność<br />

pokuty i ukorzenia się przed Bogiem. Wielu przez długi czas wahało się między Chrystusem<br />

a światem, lecz teraz poczuli, że przyszła chwila zdecydowanego wyboru. „To, co dotyczy<br />

wieczności, stało się dla nich rzeczywistością. Niebo zbliżyło się do nich i poczuli się<br />

winnymi przed Bogiem”. — Bliss 146. Chrześcijanie budzili się do nowego duchowego<br />

życia. Pojęli, że czas jest krótki, że szybko muszą uczynić dla bliźnich to, co powinni.<br />

Wszystko, co doczesne, zeszło na drugi plan, wydawało się, że wieczność stoi przed nimi<br />

otworem. Ludzie stracili z oczu ziemskie rzeczy, myśląc jedynie o tym, co wieczne i<br />

nieśmiertelne. {WB 179.5}<br />

Duch Boży spoczął na nich i dodał mocy ich wezwaniom skierowanym do współbraci i<br />

grzeszników, by przygotowali się na dzień Pański. Ciche świadectwo ich codziennego życia<br />

było bezustannym wyrzutem dla pogrążonych w formalizmie i nieuświęconych członków<br />

Kościoła. Lecz ci nie chcieli, aby im przeszkadzano w pogoni za przyjemnościami,<br />

bogactwem i dążeniem do świeckich zaszczytów. Stąd właśnie brała się wrogość do prawdy<br />

adwentowej i jej głosicieli. {WB 180.1}<br />

225

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!