06.07.2024 Views

Ukończenie Wyścigu_

Ze wszystkich dyscyplin sportowych uprawianych przez Greków i Rzymian biegi były najstarsze i najwyżej cenione. Brali w nich udział młodzi ludzie z szanowanych i zamożnych rodów, nie szczędząc przy tym wysiłku i dyscypliny koniecznych dla zdobycia nagrody. Zawody odbywały się według ścisłych reguł, a odstępstwo od nich uważano za niedopuszczalne. Ci, którzy pragnęli stanąć do wyścigu, musieli wcześniej przejść twardy trening. Szkodliwe pobłażanie apetytowi czy jakimkolwiek zachciankom, które mogłyby obniżyć sprawność umysłową i fizyczną, było wykluczone. Aby mieć nadzieję na zwycięstwo w tej próbie siły i szybkości, należało mieć mięśnie wyćwiczone do granic możliwości, a nerwy pod całkowitą kontrolą. W każdej chwili zawodnik musiał czuć się pewnie, każdy jego ruch musiał być szybki i zdecydowany — fizyczne zdolności musiały być rozwinięte w najwyższym stopniu. Z udziałem w biegu wiązało się istotne ryzyko. DA 169.4 Kiedy zwycięzca biegu docierał do mety, aplauz ogromnej widowni rozdzierał powietrze i niósł się echem po okolicznych wzgórzach i szczytach. Na oczach tłumów sędzia wręczał mu symbole zwycięstwa — wieniec laurowy i gałązkę palmy, którą zwycięzca dzierżył w prawej ręce. Sławiono go w pieśniach w całym kraju. Także jego rodziców spotykały zaszczyty, a miasto, w którym mieszkał, cieszyło się wysokim uznaniem, iż wydało takiego wielkiego sportowca.

Ze wszystkich dyscyplin sportowych uprawianych przez Greków i Rzymian biegi były najstarsze i najwyżej cenione. Brali w nich udział młodzi ludzie z szanowanych i zamożnych rodów, nie szczędząc przy tym wysiłku i dyscypliny koniecznych dla zdobycia nagrody. Zawody odbywały się według ścisłych reguł, a odstępstwo od nich uważano za niedopuszczalne. Ci, którzy pragnęli stanąć do wyścigu, musieli wcześniej przejść twardy trening. Szkodliwe pobłażanie apetytowi czy jakimkolwiek zachciankom, które mogłyby obniżyć sprawność umysłową i fizyczną, było wykluczone. Aby mieć nadzieję na zwycięstwo w tej próbie siły i szybkości, należało mieć mięśnie wyćwiczone do granic możliwości, a nerwy pod całkowitą kontrolą. W każdej chwili zawodnik musiał czuć się pewnie, każdy jego ruch musiał być szybki i zdecydowany — fizyczne zdolności musiały być rozwinięte w najwyższym stopniu.
Z udziałem w biegu wiązało się istotne ryzyko. DA 169.4 Kiedy zwycięzca biegu docierał do mety, aplauz ogromnej widowni rozdzierał powietrze i niósł się echem po okolicznych wzgórzach i szczytach. Na oczach tłumów sędzia wręczał mu symbole zwycięstwa — wieniec laurowy i gałązkę palmy, którą zwycięzca dzierżył w prawej ręce. Sławiono go w pieśniach w całym kraju. Także jego rodziców spotykały zaszczyty, a miasto, w którym mieszkał, cieszyło się wysokim uznaniem, iż wydało takiego wielkiego sportowca.

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

zmienić nasze poglądy. Wnioski wyciągaliśmy z modlitwą i głębokim zastanowieniem,<br />

ponieważ dowody znajdowaliśmy w Piśmie Świętym”. — Tamże 250.252. {WB 178.4}<br />

Ostrzeżenia, jakie Bóg posyłał światu przez swych ziemskich współpracowników,<br />

spotykały się w ciągu wszystkich wieków z jednakową niewiarą i wrogością. Kiedy<br />

nieprawość przedpotopowych ludzi zmusiła Boga do zniszczenia ziemi wodami potopu,<br />

najpierw oznajmił On ludziom swój zamiar, aby świat miał możność odwrócenia się od<br />

złych dróg. Przez sto dwadzieścia lat mieszkańcy ziemi słyszeli napominania do pokuty i<br />

ostrzeżenie, że w przeciwnym wypadku Bóg objawi swój gniew niszcząc ich. Niestety,<br />

poselstwo niebios było dla nich tylko bajką, której w ogóle nie wierzyli. Rozzuchwaleni w<br />

swej niezbożności, szydzili z posła Bożego, wzgardzili jego prośbami i oskarżali go nawet o<br />

zarozumiałość. „Jak śmie jeden marny człowiek występować przeciwko wielkim umysłom<br />

świata? Jeśli poselstwo Noego jest prawdą, dlaczego cały świat nie dostrzegł go i nie<br />

uwierzył mu? Przywidzenia jednego starca przeciwko mądrości tysięcy!” Nie chcieli<br />

uwierzyć ostrzeżeniu, nie szukali też schronienia w arce. {WB 178.5}<br />

Szydercy wskazywali na zjawiska natury — na niezmienną kolejność pór roku, na<br />

błękitne niebo, które nigdy jeszcze nie zesłało deszczu, na zielone pola i łąki zraszane nocną<br />

rosą — i pytali: „czyż nie opowiada on bajek?” Pogardliwie nazwali głosiciela<br />

sprawiedliwości szalonym fantastą i nadal oddawali się swawolnym rozrywkom brnąc w<br />

bagno grzechu nawet głębiej niż poprzednio. Ale ich niedowierzanie nie powstrzymało<br />

przepowiedzianego wydarzenia. Bóg długo znosił nieprawość ludzi, dając im wiele okazji<br />

do pokuty, lecz w wyznaczonym czasie Jego wyroki spadły na gardzących łaską<br />

nieba. {WB 178.6}<br />

Chrystus powiedział, że przed Jego powtórnym przyjściem będzie na ziemi podobna<br />

sytuacja. Tak jak za czasów Noego ludzie „nie spostrzegli się, że nastał potop i zmiótł<br />

wszystkich, tak będzie i z przyjściem Syna Człowieczego”. Mateusza 24,39. Kiedy<br />

wyznawcy Boga złączą się ze światem, żyjąc podobnie, jak on żyje, gdy ziemski przepych<br />

wkradnie się do Kościoła, gdy ludzie wciąż będą bić w weselne dzwony i oczekiwać wielu<br />

lat doczesnej pomyślności, wtedy nieoczekiwanie — jak piorun z nieba — przyjdzie kres<br />

wspaniałych marzeń i złudnych nadziei. {WB 179.1}<br />

Tak jak Bóg wysłał kiedyś swojego sługę, aby ostrzegł świat przed nadchodzącym<br />

potopem, tak obecnie wysyła swych wybranych posłów, aby zawiadomili ludzi o bliskości<br />

sądu ostatecznego. I tak jak żyjący za czasów Noego drwili z przepowiedni głosiciela<br />

sprawiedliwości, tak za czasów Millera wielu — a nawet ci, którzy uważali się za<br />

wyznawców Chrystusa — szydziło z danego im ostrzeżenia. {WB 179.2}<br />

Dlaczego nauka i głoszenie o powtórnym przyjściu Chrystusa były tak wrogo<br />

przyjmowane w Kościołach? Otóż dla niesprawiedliwych przyjście Pana łączy się z<br />

nieszczęściem i zniszczeniem, natomiast dla sprawiedliwych — z radością i nadzieją. Ta<br />

224

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!