06.07.2024 Views

Ukończenie Wyścigu_

Ze wszystkich dyscyplin sportowych uprawianych przez Greków i Rzymian biegi były najstarsze i najwyżej cenione. Brali w nich udział młodzi ludzie z szanowanych i zamożnych rodów, nie szczędząc przy tym wysiłku i dyscypliny koniecznych dla zdobycia nagrody. Zawody odbywały się według ścisłych reguł, a odstępstwo od nich uważano za niedopuszczalne. Ci, którzy pragnęli stanąć do wyścigu, musieli wcześniej przejść twardy trening. Szkodliwe pobłażanie apetytowi czy jakimkolwiek zachciankom, które mogłyby obniżyć sprawność umysłową i fizyczną, było wykluczone. Aby mieć nadzieję na zwycięstwo w tej próbie siły i szybkości, należało mieć mięśnie wyćwiczone do granic możliwości, a nerwy pod całkowitą kontrolą. W każdej chwili zawodnik musiał czuć się pewnie, każdy jego ruch musiał być szybki i zdecydowany — fizyczne zdolności musiały być rozwinięte w najwyższym stopniu. Z udziałem w biegu wiązało się istotne ryzyko. DA 169.4 Kiedy zwycięzca biegu docierał do mety, aplauz ogromnej widowni rozdzierał powietrze i niósł się echem po okolicznych wzgórzach i szczytach. Na oczach tłumów sędzia wręczał mu symbole zwycięstwa — wieniec laurowy i gałązkę palmy, którą zwycięzca dzierżył w prawej ręce. Sławiono go w pieśniach w całym kraju. Także jego rodziców spotykały zaszczyty, a miasto, w którym mieszkał, cieszyło się wysokim uznaniem, iż wydało takiego wielkiego sportowca.

Ze wszystkich dyscyplin sportowych uprawianych przez Greków i Rzymian biegi były najstarsze i najwyżej cenione. Brali w nich udział młodzi ludzie z szanowanych i zamożnych rodów, nie szczędząc przy tym wysiłku i dyscypliny koniecznych dla zdobycia nagrody. Zawody odbywały się według ścisłych reguł, a odstępstwo od nich uważano za niedopuszczalne. Ci, którzy pragnęli stanąć do wyścigu, musieli wcześniej przejść twardy trening. Szkodliwe pobłażanie apetytowi czy jakimkolwiek zachciankom, które mogłyby obniżyć sprawność umysłową i fizyczną, było wykluczone. Aby mieć nadzieję na zwycięstwo w tej próbie siły i szybkości, należało mieć mięśnie wyćwiczone do granic możliwości, a nerwy pod całkowitą kontrolą. W każdej chwili zawodnik musiał czuć się pewnie, każdy jego ruch musiał być szybki i zdecydowany — fizyczne zdolności musiały być rozwinięte w najwyższym stopniu.
Z udziałem w biegu wiązało się istotne ryzyko. DA 169.4 Kiedy zwycięzca biegu docierał do mety, aplauz ogromnej widowni rozdzierał powietrze i niósł się echem po okolicznych wzgórzach i szczytach. Na oczach tłumów sędzia wręczał mu symbole zwycięstwa — wieniec laurowy i gałązkę palmy, którą zwycięzca dzierżył w prawej ręce. Sławiono go w pieśniach w całym kraju. Także jego rodziców spotykały zaszczyty, a miasto, w którym mieszkał, cieszyło się wysokim uznaniem, iż wydało takiego wielkiego sportowca.

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Reformacja pokazała światu Biblię, odkrywając przed nim nauki Słowa Bożego i<br />

poddając je ocenie ludzkich sumień. Nieskończona Miłość objawiła człowiekowi zasady i<br />

postanowienia nieba. Bóg powiedział: „Przestrzegajcie ich więc i spełniajcie je, gdyż one są<br />

mądrością waszą i roztropnością waszą w oczach ludów, które usłyszawszy o wszystkich<br />

tych ustawach, powiedzą: Zaprawdę, mądry i roztropny jest ten wielki naród”. 5<br />

Mojżeszowa 4,6. Francja, odrzuciwszy dar nieba, zasiała ziarno bezprawia i<br />

zniszczenia. {WB 122.3}<br />

Nieunikniony rozwój wzajemnie splatających się przyczyn i skutków znalazł swój punkt<br />

kulminacyjny w terrorze rewolucji. {WB 122.4}<br />

Na długo przed prześladowaniem, wywołanym rozwieszeniem plakatów, dzielny i<br />

gorliwy Farel musiał opuścić ojczyznę. Udał się do Szwajcarii i pomagając Zwingliemu,<br />

przyczynił się do rozstrzygnięcia walki na korzyść reformacji. Choć miał tu przeżyć swe<br />

późniejsze lata, wywierał wciąż wpływ na rozwój reformacji we Francji. Podczas<br />

pierwszych lat swego wygnania kierował wszystkie wysiłki na szerzenie ewangelii w swym<br />

ojczystym kraju. Wiele czasu poświęcał na głoszenie jej wśród rodaków mieszkających w<br />

pobliżu granicy i z niezmordowaną czujnością śledził walkę, służąc słowami otuchy i rady.<br />

Z pomocą innych wygnańców przetłumaczono na język francuski pisma niemieckich<br />

reformatorów i wraz z francuską Biblią wydrukowano je w dużych nakładach. Kolporterzy<br />

sprzedawali te dzieła we Francji, a ponieważ sami nabywali je po niskiej cenie, otrzymane<br />

zyski umożliwiały im dalszą pracę. {WB 122.5}<br />

Farel rozpoczął swą działalność w Szwajcarii jako nauczyciel. Osiedliwszy się w<br />

ustronnej parafii, poświęcił się nauczaniu dzieci. Oprócz uczenia zwykłych przedmiotów,<br />

ostrożnie zapoznawał swych uczniów z prawdami Biblii, mając nadzieję, że przez dzieci<br />

pozyska rodziców. Niektórzy rzeczywiście uwierzyli, ale wkrótce katoliccy duchowni,<br />

dowiedziawszy się o tym, postanowili zatrzymać jego pracę i tak wpłynęli na zabobonny<br />

lud, że ten wystąpił przeciwko Farelowi. „To nie może być ewangelia Chrystusa —<br />

powtarzali księża — której głoszenie przynosi wojnę zamiast pokoju”. — Wylie XIV, 3.<br />

Farel, podobnie jak apostołowie, prześladowany w jednym mieście, udawał się do drugiego.<br />

Szedł pieszo od wsi do wsi, od miasta do miasta, cierpiąc głód, zimno i zmęczenie,<br />

wszędzie też groziło mu niebezpieczeństwo. Głosił Słowo Boże na placach targowych, w<br />

kościołach, a czasem z katedralnych ambon. Niekiedy nie znajdował słuchaczy, czasami<br />

przerywano jego kazania krzykami i drwinami, bywał nawet przemocą ściągany z ambony.<br />

Niejednokrotnie rzucał się nań motłoch i bił go do utraty przytomności. Mimo to szedł<br />

naprzód. Choć często był odtrącany, wracał jednak z niezmordowaną wytrwałością do<br />

dalszej walki, a miasta, które dotychczas były niedostępnymi twierdzami papiestwa, wolno,<br />

jedne po drugich, otwierały swe drzwi ewangelii. Mała parafia, w której rozpoczął pracę,<br />

wkrótce przyjęła zreformowaną wiarę. Również miasta Morat i Neuchatel zaniechały<br />

rzymskich obrzędów i usunęły bałwochwalcze obrazy ze swych kościołów. {WB 122.6}<br />

150

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!