06.07.2024 Views

Ukończenie Wyścigu_

Ze wszystkich dyscyplin sportowych uprawianych przez Greków i Rzymian biegi były najstarsze i najwyżej cenione. Brali w nich udział młodzi ludzie z szanowanych i zamożnych rodów, nie szczędząc przy tym wysiłku i dyscypliny koniecznych dla zdobycia nagrody. Zawody odbywały się według ścisłych reguł, a odstępstwo od nich uważano za niedopuszczalne. Ci, którzy pragnęli stanąć do wyścigu, musieli wcześniej przejść twardy trening. Szkodliwe pobłażanie apetytowi czy jakimkolwiek zachciankom, które mogłyby obniżyć sprawność umysłową i fizyczną, było wykluczone. Aby mieć nadzieję na zwycięstwo w tej próbie siły i szybkości, należało mieć mięśnie wyćwiczone do granic możliwości, a nerwy pod całkowitą kontrolą. W każdej chwili zawodnik musiał czuć się pewnie, każdy jego ruch musiał być szybki i zdecydowany — fizyczne zdolności musiały być rozwinięte w najwyższym stopniu. Z udziałem w biegu wiązało się istotne ryzyko. DA 169.4 Kiedy zwycięzca biegu docierał do mety, aplauz ogromnej widowni rozdzierał powietrze i niósł się echem po okolicznych wzgórzach i szczytach. Na oczach tłumów sędzia wręczał mu symbole zwycięstwa — wieniec laurowy i gałązkę palmy, którą zwycięzca dzierżył w prawej ręce. Sławiono go w pieśniach w całym kraju. Także jego rodziców spotykały zaszczyty, a miasto, w którym mieszkał, cieszyło się wysokim uznaniem, iż wydało takiego wielkiego sportowca.

Ze wszystkich dyscyplin sportowych uprawianych przez Greków i Rzymian biegi były najstarsze i najwyżej cenione. Brali w nich udział młodzi ludzie z szanowanych i zamożnych rodów, nie szczędząc przy tym wysiłku i dyscypliny koniecznych dla zdobycia nagrody. Zawody odbywały się według ścisłych reguł, a odstępstwo od nich uważano za niedopuszczalne. Ci, którzy pragnęli stanąć do wyścigu, musieli wcześniej przejść twardy trening. Szkodliwe pobłażanie apetytowi czy jakimkolwiek zachciankom, które mogłyby obniżyć sprawność umysłową i fizyczną, było wykluczone. Aby mieć nadzieję na zwycięstwo w tej próbie siły i szybkości, należało mieć mięśnie wyćwiczone do granic możliwości, a nerwy pod całkowitą kontrolą. W każdej chwili zawodnik musiał czuć się pewnie, każdy jego ruch musiał być szybki i zdecydowany — fizyczne zdolności musiały być rozwinięte w najwyższym stopniu.
Z udziałem w biegu wiązało się istotne ryzyko. DA 169.4 Kiedy zwycięzca biegu docierał do mety, aplauz ogromnej widowni rozdzierał powietrze i niósł się echem po okolicznych wzgórzach i szczytach. Na oczach tłumów sędzia wręczał mu symbole zwycięstwa — wieniec laurowy i gałązkę palmy, którą zwycięzca dzierżył w prawej ręce. Sławiono go w pieśniach w całym kraju. Także jego rodziców spotykały zaszczyty, a miasto, w którym mieszkał, cieszyło się wysokim uznaniem, iż wydało takiego wielkiego sportowca.

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

stosu do tysięcy ludzi, którzy w czasie pokoju nigdy by takiego świadectwa nie<br />

otrzymali. {WB 114.2}<br />

Nie tylko biedni i mali mieli odwagę wśród szyderstw i cierpień świadczyć o Chrystusie.<br />

Także w salach książęcych zamków i pałaców znaleźli się szlachetni ludzie, dla których<br />

prawda miała większą wartość niż bogactwo, a nawet życie. Często zbroja rycerska kryła<br />

bardziej wzniosłego i mocnego ducha, niż biskupi płaszcz i mitra. Ludwik de Berquin,<br />

dzielny i dworny rycerz, szlachetnego pochodzenia, o wysokiej moralności i gładkich<br />

obyczajach oraz poświęcony studiom, „był — jak mówił pewien pisarz — gorliwym<br />

wyznawcą wszelkich papieskich postanowień. Bywał obecny na wszystkich mszach i<br />

kazaniach (...) a koroną wszystkich jego cnót był szczególny wstręt do Lutra i reformacji”.<br />

Ale podobnie jak wielu innych, których opatrzność Boża doprowadziła do Biblii, ze<br />

zdziwieniem znalazł on w niej „nie doktryny Rzymu, lecz nauki Lutra”. — Wylie XIII, 9.<br />

Odtąd poświęcił się bez reszty sprawie ewangelii. {WB 114.3}<br />

Wielu uważało Berquina za reformatora Francji z powodu jego wspaniałej elokwencji,<br />

nieposkromionej odwagi, bohaterskiej gorliwości oraz wpływu na dworze króla, którego był<br />

faworytem. Według Bezy „Berquin byłby drugim Lutrem, gdyby znalazł we Franciszku I<br />

drugiego elektora”. Ale zwolennicy papiestwa zakrzyczeli go twierdząc, że „jest on o wiele<br />

gorszy od Lutra!” — Tamże XIII, 9. We Francji groziło mu o wiele większe<br />

niebezpieczeństwo ze strony zwolenników Rzymu, którzy wtrącili go jako heretyka do<br />

więzienia. Na szczęście król przywrócił mu wolność. Walka trwała przez długie lata.<br />

Franciszek, wahający się między Rzymem a reformacją, na przemian tolerował lub<br />

hamował wściekłą gorliwość mnichów. Trzykrotnie Berquin był więziony przez władze<br />

papieskie i za każdym razem monarcha, z podziwu dla jego geniuszu i szlachetnego<br />

charakteru, nie chciał wydać go duchowieństwu i przywracał mu wolność. {WB 114.4}<br />

Berguina wciąż ostrzegano przed grożącym mu we Francji niebezpieczeństwem i<br />

nakłaniano, aby poszedł w ślady tych, którzy dzięki dobrowolnemu wygnaniu znaleźli<br />

bezpieczeństwo. Bojaźliwy i ugodowy Erazm z Rotterdamu, któremu mimo wielkiej wiedzy<br />

brakowało moralnej wielkości, aby życie i sławę podporządkować prawdzie, tak pisał do<br />

Berquina: „Staraj się, żeby cię wysłano jako posła za granicę. Wyjedź do Niemiec. Znasz<br />

przecież Bedę, benedyktyńskiego zakonnika i jemu podobnych — to potwór o tysiącu głów,<br />

ziejący jadem na wszystkie strony. Imię twych wrogów — legion. Gdyby nawet twoja<br />

sprawa była lepsza od sprawy Jezusa Chrystusa, nie dadzą ci spokoju, dopóki cię nie<br />

zgładzą. Nie ufaj zbytnio ochronie króla. W każdym razie nie narażaj mnie na kłopotliwą<br />

sytuację na wydziale teologicznym”. — Tamże XIII, 9. {WB 115.1}<br />

Lecz im więcej piętrzyło się niebezpieczeństw, tym zapał Berquina stawał się większy.<br />

Daleki od przyjęcia stanowiska i oportunistycznych rad Erazma, zdecydował się na jeszcze<br />

śmielsze działanie. Postanowił nie tylko bronić prawdy, ale zaatakować błędy. Oskarżenie o<br />

140

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!