06.07.2024 Views

Ukończenie Wyścigu_

Ze wszystkich dyscyplin sportowych uprawianych przez Greków i Rzymian biegi były najstarsze i najwyżej cenione. Brali w nich udział młodzi ludzie z szanowanych i zamożnych rodów, nie szczędząc przy tym wysiłku i dyscypliny koniecznych dla zdobycia nagrody. Zawody odbywały się według ścisłych reguł, a odstępstwo od nich uważano za niedopuszczalne. Ci, którzy pragnęli stanąć do wyścigu, musieli wcześniej przejść twardy trening. Szkodliwe pobłażanie apetytowi czy jakimkolwiek zachciankom, które mogłyby obniżyć sprawność umysłową i fizyczną, było wykluczone. Aby mieć nadzieję na zwycięstwo w tej próbie siły i szybkości, należało mieć mięśnie wyćwiczone do granic możliwości, a nerwy pod całkowitą kontrolą. W każdej chwili zawodnik musiał czuć się pewnie, każdy jego ruch musiał być szybki i zdecydowany — fizyczne zdolności musiały być rozwinięte w najwyższym stopniu. Z udziałem w biegu wiązało się istotne ryzyko. DA 169.4 Kiedy zwycięzca biegu docierał do mety, aplauz ogromnej widowni rozdzierał powietrze i niósł się echem po okolicznych wzgórzach i szczytach. Na oczach tłumów sędzia wręczał mu symbole zwycięstwa — wieniec laurowy i gałązkę palmy, którą zwycięzca dzierżył w prawej ręce. Sławiono go w pieśniach w całym kraju. Także jego rodziców spotykały zaszczyty, a miasto, w którym mieszkał, cieszyło się wysokim uznaniem, iż wydało takiego wielkiego sportowca.

Ze wszystkich dyscyplin sportowych uprawianych przez Greków i Rzymian biegi były najstarsze i najwyżej cenione. Brali w nich udział młodzi ludzie z szanowanych i zamożnych rodów, nie szczędząc przy tym wysiłku i dyscypliny koniecznych dla zdobycia nagrody. Zawody odbywały się według ścisłych reguł, a odstępstwo od nich uważano za niedopuszczalne. Ci, którzy pragnęli stanąć do wyścigu, musieli wcześniej przejść twardy trening. Szkodliwe pobłażanie apetytowi czy jakimkolwiek zachciankom, które mogłyby obniżyć sprawność umysłową i fizyczną, było wykluczone. Aby mieć nadzieję na zwycięstwo w tej próbie siły i szybkości, należało mieć mięśnie wyćwiczone do granic możliwości, a nerwy pod całkowitą kontrolą. W każdej chwili zawodnik musiał czuć się pewnie, każdy jego ruch musiał być szybki i zdecydowany — fizyczne zdolności musiały być rozwinięte w najwyższym stopniu.
Z udziałem w biegu wiązało się istotne ryzyko. DA 169.4 Kiedy zwycięzca biegu docierał do mety, aplauz ogromnej widowni rozdzierał powietrze i niósł się echem po okolicznych wzgórzach i szczytach. Na oczach tłumów sędzia wręczał mu symbole zwycięstwa — wieniec laurowy i gałązkę palmy, którą zwycięzca dzierżył w prawej ręce. Sławiono go w pieśniach w całym kraju. Także jego rodziców spotykały zaszczyty, a miasto, w którym mieszkał, cieszyło się wysokim uznaniem, iż wydało takiego wielkiego sportowca.

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

przed sejm, by otwarcie stwierdzić, czy przyjmują warunki układu. Poprosili oni o zwłokę,<br />

ale na próżno. Gdy wezwanych wystawiono na próbę, prawie połowa stanęła po stronie<br />

reformacji. Ci, którzy w ten sposób odmówili wyrzeczenia się wolności sumienia i prawa do<br />

osobistej oceny, wiedzieli, że takie stanowisko było równoznaczne z krytyką, potępieniem i<br />

prześladowaniem. Jeden z posłów powiedział: „Musimy albo zaprzeć się Słowa Bożego,<br />

albo zginąć na stosie”. — Tamże XIII, 5. {WB 106.2}<br />

Król Ferdynand, reprezentujący na sejmie cesarza, zdawał sobie sprawę, że dekret<br />

wywoła rozłam, jeżeli nie zdoła zmusić książąt, żeby go uznali i poparli. Próbował zatem<br />

przekonać ich, wiedząc doskonale, że przemoc i gwałt jedynie utwierdzą tych ludzi w<br />

uporze. Król „prosi książąt o przyjęcie dekretu, zapewniając, że cesarz będzie im za to<br />

niezmiernie wdzięczny”. Ale ci wierni ludzie uznawali tylko autorytet stojący ponad<br />

ziemskimi władcami i odpowiedzieli spokojnie: „Będziemy posłuszni cesarzowi we<br />

wszystkim, co przyczyniło się do zachowania pokoju i chwały Bożej”. — Tamże XIII,<br />

5. {WB 106.3}<br />

W obecności sejmu król w końcu oświadczył elektorowi i jego przyjaciołom, że<br />

rezolucja zostanie „wydana jako dekret cesarski” i że „pozostaje im jedynie<br />

podporządkować się większości”. Powiedziawszy to, szybko opuścił zgromadzenie nie<br />

dając reformatorom żadnej możliwości narady lub udzielenia odpowiedzi. Na próżno<br />

„wysłali posłów do króla z prośbą, aby wrócił”. Na wszystkie protesty odpowiadał:<br />

„Wszystko zostało postanowione; pozostaje wam tylko podporządkować się”. — Tamże<br />

XIII, 5. {WB 106.4}<br />

Zwolennicy cesarza byli przekonani, że ewangeliccy książęta pozostaną wierni Pismu<br />

Świętemu, jako autorytetowi wyższemu niż ludzkie nauki i wymagania;<br />

byli przeświadczeni, że gdyby przyjęto tę zasadę, papiestwo musiałoby w końcu zostać<br />

obalone. Ale — jak wielu innych, którzy żyli po nich — spoglądając jedynie na to, „co jest<br />

przed oczami”, łudzili się, że reformatorzy są słabi, a siła leży po stronie cesarza i papieża.<br />

Gdyby książęta polegali jedynie na własnej mocy, rzeczywiście byliby bezradni, jak to<br />

przypuszczali zwolennicy papiestwa. Ale choć było ich mało w tym sporze z Rzymem,<br />

mieli za sobą swą siłę. „Od wyroku sejmu apelowali do Słowa Bożego, od cesarza Karola<br />

do Jezusa Chrystusa, Króla królów i Pana panów”. — Tamże XIII, 6. {WB 106.5}<br />

Ponieważ Ferdynand nie chciał uszanować przekonań książąt, postanowili oni, nie<br />

bacząc na nieobecność króla, złożyć przed sejmem protest. Sformułowali uroczystą<br />

deklarację i przedłożyli ją sejmowi: {WB 107.1}<br />

„Protestujemy niniejszym przed Bogiem, naszym Stwórcą, Protektorem, Wybawicielem<br />

i Odkupicielem, który będzie nas kiedyś sądził, i wyznajemy przed wszystkimi ludźmi i<br />

istotami, że ani my, ani nasz naród nie uznajemy przedstawionego dekretu w punktach,<br />

130

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!