06.07.2024 Views

Ukończenie Wyścigu_

Ze wszystkich dyscyplin sportowych uprawianych przez Greków i Rzymian biegi były najstarsze i najwyżej cenione. Brali w nich udział młodzi ludzie z szanowanych i zamożnych rodów, nie szczędząc przy tym wysiłku i dyscypliny koniecznych dla zdobycia nagrody. Zawody odbywały się według ścisłych reguł, a odstępstwo od nich uważano za niedopuszczalne. Ci, którzy pragnęli stanąć do wyścigu, musieli wcześniej przejść twardy trening. Szkodliwe pobłażanie apetytowi czy jakimkolwiek zachciankom, które mogłyby obniżyć sprawność umysłową i fizyczną, było wykluczone. Aby mieć nadzieję na zwycięstwo w tej próbie siły i szybkości, należało mieć mięśnie wyćwiczone do granic możliwości, a nerwy pod całkowitą kontrolą. W każdej chwili zawodnik musiał czuć się pewnie, każdy jego ruch musiał być szybki i zdecydowany — fizyczne zdolności musiały być rozwinięte w najwyższym stopniu. Z udziałem w biegu wiązało się istotne ryzyko. DA 169.4 Kiedy zwycięzca biegu docierał do mety, aplauz ogromnej widowni rozdzierał powietrze i niósł się echem po okolicznych wzgórzach i szczytach. Na oczach tłumów sędzia wręczał mu symbole zwycięstwa — wieniec laurowy i gałązkę palmy, którą zwycięzca dzierżył w prawej ręce. Sławiono go w pieśniach w całym kraju. Także jego rodziców spotykały zaszczyty, a miasto, w którym mieszkał, cieszyło się wysokim uznaniem, iż wydało takiego wielkiego sportowca.

Ze wszystkich dyscyplin sportowych uprawianych przez Greków i Rzymian biegi były najstarsze i najwyżej cenione. Brali w nich udział młodzi ludzie z szanowanych i zamożnych rodów, nie szczędząc przy tym wysiłku i dyscypliny koniecznych dla zdobycia nagrody. Zawody odbywały się według ścisłych reguł, a odstępstwo od nich uważano za niedopuszczalne. Ci, którzy pragnęli stanąć do wyścigu, musieli wcześniej przejść twardy trening. Szkodliwe pobłażanie apetytowi czy jakimkolwiek zachciankom, które mogłyby obniżyć sprawność umysłową i fizyczną, było wykluczone. Aby mieć nadzieję na zwycięstwo w tej próbie siły i szybkości, należało mieć mięśnie wyćwiczone do granic możliwości, a nerwy pod całkowitą kontrolą. W każdej chwili zawodnik musiał czuć się pewnie, każdy jego ruch musiał być szybki i zdecydowany — fizyczne zdolności musiały być rozwinięte w najwyższym stopniu.
Z udziałem w biegu wiązało się istotne ryzyko. DA 169.4 Kiedy zwycięzca biegu docierał do mety, aplauz ogromnej widowni rozdzierał powietrze i niósł się echem po okolicznych wzgórzach i szczytach. Na oczach tłumów sędzia wręczał mu symbole zwycięstwa — wieniec laurowy i gałązkę palmy, którą zwycięzca dzierżył w prawej ręce. Sławiono go w pieśniach w całym kraju. Także jego rodziców spotykały zaszczyty, a miasto, w którym mieszkał, cieszyło się wysokim uznaniem, iż wydało takiego wielkiego sportowca.

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

ardziej dostojnym zgromadzeniem, przed którym Marcin Luter miał bronić swej wiary.<br />

„Samo zjawienie się Lutra było już znakiem zwycięstwa nad papiestwem. Papież potępił<br />

tego człowieka, a mimo to stanął on jeszcze przed trybunałem, który sądząc Lutra tym<br />

samym nie uznał wyroku papieża. Papież wyklął Lutra, wykluczając go ze społeczeństwa<br />

ludzkiego; a jednak został on wezwany z pełnym szacunkiem i przyjęto go przed<br />

najdostojniejszym zgromadzeniem świata. Papież skazał go na wieczne milczenie, a on miał<br />

przemawiać do tysięcy słuchaczy przybyłych z najodleglejszych zakątków<br />

chrześcijańskiego świata. W ten sposób za sprawą Lutra dokonał się ogromny przewrót w<br />

ówczesnych stosunkach kościelnych. Rzym schodził ze swego tronu, a spowodował to głos<br />

jednego mnicha”. — D’Aubigné VII, 8. {WB 82.3}<br />

Wśród tych potężnych i dostojnych osobistości Luter wydawał się zmieszany i<br />

przestraszony. Kilku książąt, którzy zauważyli jego niepewność, zbliżyło się do niego, a<br />

jeden z nich szepnął: „Nie bójcie się tych, którzy ciało zabijają, lecz duszy zabić nie mogą”.<br />

Inny powiedział: „Gdy was zaprowadzą przed książąt i królów dla imienia mego, Duch Ojca<br />

waszego da wam, cobyście mówić mieli”. W ten sposób słowa Chrystusa zostały<br />

przekazane przez możnych tego świata, aby w godzinie doświadczenia pocieszyć i<br />

wzmocnić na duchu sługę Bożego. {WB 82.4}<br />

Gdy Lutra zaprowadzono bezpośrednio przed tron cesarski, w sali zapanowała głęboka<br />

cisza. Potem wyznaczony przez cesarza mówca wstał i wskazując na pisma Lutra zażądał,<br />

aby ten odpowiedział na dwa pytania: czy książki te uznaje za swoje i czy zamierza odwołać<br />

poglądy, jakie w nich spisał. Kiedy odczytano tytuły książek, reformator odpowiadając na<br />

pierwsze pytanie, powiedział, że wymienione książki uznaje za swoje. „Jeśli chodzi o drugie<br />

pytanie — oświadczył — to ponieważ jest to sprawa dotycząca wiary i zbawienia dusz, a<br />

także Słowa Bożego, które jest największym skarbem w niebie i na ziemi, postąpiłbym<br />

nieostrożnie, gdybym powiedział cokolwiek bez zastanowienia się. Mógłbym powiedzieć za<br />

mało, niż wymaga tego okoliczność albo za dużo, niż żąda tego prawda; w ten sposób<br />

zgrzeszyłbym przeciwko słowom Chrystusa: «Kto się mnie zaprze przed ludźmi, zaprę się<br />

go przed Ojcem niebieskim». Mateusza 10,33. Dlatego najpokorniej proszę Jego Cesarski<br />

Majestat o danie mi czasu do namysłu, abym bez uszczerbku dla Słowa Bożego mógł na to<br />

pytanie odpowiedzieć”. — D’Aubigné VII, 8. {WB 82.5}<br />

Luter postąpił bardzo mądrze prosząc o czas do namysłu. Jego zachowanie przekonało<br />

zebranych, że nie działa impulsywnie kierując się namiętnościami. Spokój i opanowanie,<br />

jakich nie spodziewano się po tym, który działał tak odważnie i nieugięcie, podniosły<br />

autorytet Lutra i umożliwiły mu później przemawianie z ostrożnością, zdecydowaniem,<br />

mądrością i godnością, które zaskoczyły i rozczarowały jego przeciwników, a także były<br />

oskarżeniem ich zuchwalstwa i dumy. {WB 83.1}<br />

98

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!