06.07.2024 Views

Ukończenie Wyścigu_

Ze wszystkich dyscyplin sportowych uprawianych przez Greków i Rzymian biegi były najstarsze i najwyżej cenione. Brali w nich udział młodzi ludzie z szanowanych i zamożnych rodów, nie szczędząc przy tym wysiłku i dyscypliny koniecznych dla zdobycia nagrody. Zawody odbywały się według ścisłych reguł, a odstępstwo od nich uważano za niedopuszczalne. Ci, którzy pragnęli stanąć do wyścigu, musieli wcześniej przejść twardy trening. Szkodliwe pobłażanie apetytowi czy jakimkolwiek zachciankom, które mogłyby obniżyć sprawność umysłową i fizyczną, było wykluczone. Aby mieć nadzieję na zwycięstwo w tej próbie siły i szybkości, należało mieć mięśnie wyćwiczone do granic możliwości, a nerwy pod całkowitą kontrolą. W każdej chwili zawodnik musiał czuć się pewnie, każdy jego ruch musiał być szybki i zdecydowany — fizyczne zdolności musiały być rozwinięte w najwyższym stopniu. Z udziałem w biegu wiązało się istotne ryzyko. DA 169.4 Kiedy zwycięzca biegu docierał do mety, aplauz ogromnej widowni rozdzierał powietrze i niósł się echem po okolicznych wzgórzach i szczytach. Na oczach tłumów sędzia wręczał mu symbole zwycięstwa — wieniec laurowy i gałązkę palmy, którą zwycięzca dzierżył w prawej ręce. Sławiono go w pieśniach w całym kraju. Także jego rodziców spotykały zaszczyty, a miasto, w którym mieszkał, cieszyło się wysokim uznaniem, iż wydało takiego wielkiego sportowca.

Ze wszystkich dyscyplin sportowych uprawianych przez Greków i Rzymian biegi były najstarsze i najwyżej cenione. Brali w nich udział młodzi ludzie z szanowanych i zamożnych rodów, nie szczędząc przy tym wysiłku i dyscypliny koniecznych dla zdobycia nagrody. Zawody odbywały się według ścisłych reguł, a odstępstwo od nich uważano za niedopuszczalne. Ci, którzy pragnęli stanąć do wyścigu, musieli wcześniej przejść twardy trening. Szkodliwe pobłażanie apetytowi czy jakimkolwiek zachciankom, które mogłyby obniżyć sprawność umysłową i fizyczną, było wykluczone. Aby mieć nadzieję na zwycięstwo w tej próbie siły i szybkości, należało mieć mięśnie wyćwiczone do granic możliwości, a nerwy pod całkowitą kontrolą. W każdej chwili zawodnik musiał czuć się pewnie, każdy jego ruch musiał być szybki i zdecydowany — fizyczne zdolności musiały być rozwinięte w najwyższym stopniu.
Z udziałem w biegu wiązało się istotne ryzyko. DA 169.4 Kiedy zwycięzca biegu docierał do mety, aplauz ogromnej widowni rozdzierał powietrze i niósł się echem po okolicznych wzgórzach i szczytach. Na oczach tłumów sędzia wręczał mu symbole zwycięstwa — wieniec laurowy i gałązkę palmy, którą zwycięzca dzierżył w prawej ręce. Sławiono go w pieśniach w całym kraju. Także jego rodziców spotykały zaszczyty, a miasto, w którym mieszkał, cieszyło się wysokim uznaniem, iż wydało takiego wielkiego sportowca.

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Kończąc swą mowę tak wyraził się o zwolennikach reformacji: „Czym są ci luteranie?<br />

Zgrają bezczelnych pedagogów, zepsutych duchownych, rozwiązłych mnichów,<br />

ignoranckich prawników, zdegradowanych szlachciców i prostaków, których ci pierwsi<br />

sprowadzili na manowce i zdeprawowali. O ileż bardziej liczny, zdolny i bogatszy jest<br />

Kościół katolicki! Jednogłośna uchwała tego znamienitego zebrania oświeci prostych,<br />

ostrzeże nierozważnych, utwierdzi chwiejnych, a słabych wzmocni”. — D’Aubigné VII,<br />

3. {WB 78.4}<br />

Takiej właśnie broni używano we wszystkich wiekach przeciw obrońcom prawdy. Te<br />

same zarzuty są zawsze stawiane wszystkim tym, którzy odważą się głosić jasne i wyraźne<br />

prawdy Słowa Bożego w przeciwieństwie do zakorzenionych błędów. „Kimże są ci<br />

kaznodzieje nowych nauk?” — pytają ci, którzy hołdują rozpowszechnionej religii. „Są<br />

niewykształceni, nieliczni i pochodzą z niższych warstw społecznych; twierdzą jednak, że<br />

posiadają prawdę i są wybranym ludem Bożym. To nieuki, którzy sami siebie zwodzą. 0<br />

ileż wyższy wobec nich jest nasz Kościół pod względem liczby wyznawców i wpływu.<br />

Jakże dużo jest w naszym Kościele znaczących i uczonych ludzi, o ile więcej siły po naszej<br />

stronie”. Oto argumenty, które skutecznie wpływają na świat, ale jak za czasów Lutra, tak i<br />

dziś nie są przekonywające. {WB 78.5}<br />

Reformacja nie skończyła się wraz ze śmiercią Lutra, jak to wielu mniema. Trwa ona i<br />

będzie nadal trwać do końca historii świata. Wielkie dzieło Lutra polegało na przekazaniu<br />

innym tego światła, jakie sam otrzymał od Boga. Nie otrzymał on jednak całego światła,<br />

jakie świat miał uzyskać. Od owego czasu aż do dnia dzisiejszego nowe światło<br />

nieprzerwanie bije z Pisma Świętego i wciąż odkrywane są coraz to nowe prawdy<br />

Boże. {WB 78.6}<br />

Mowa legata wywarła wielkie wrażenie na sejmie. Nie było tam Lutra, który mógłby<br />

zwyciężyć papieskiego bojownika jasnymi i przekonywającymi dowodami Słowa Bożego.<br />

Nikt nie starał się bronić reformatora. Wszyscy skłaniali się nie tylko do potępienia Lutra i<br />

jego nauk, ale także do wytępienia wszelkiej herezji. Dla Rzymu była to najlepsza okazja do<br />

obrony swych interesów. Wszystko, co mogło być wygłoszone w obronie papiestwa, zostało<br />

powiedziane. Pozorne zwycięstwo było jednak znakiem porażki. W przyszłości kontrast<br />

pomiędzy prawdą a błędem miał się bardziej uwidocznić, gdy obie strony zmierzyły się w<br />

otwartej walce. Od tego dnia Rzym już nigdy nie miał być tak bezpieczny, jak był<br />

poprzednio. {WB 79.1}<br />

Chociaż większość członków sejmu nie zawahała się wydać Lutra na pastwę Rzymu,<br />

wielu jednak, widząc i ubolewając nad panoszącym się w Kościele zepsuciem, żądało<br />

usunięcia nadużyć, które były wynikiem korupcji i chciwości duchowieństwa i powodowały<br />

tyle nieszczęść w Niemczech. Legat przedstawił hierarchię kościelną w jak najlepszym<br />

świetle. Bóg jednak pobudził jednego z obecnych do prawdziwego nakreślenia stosunków<br />

93

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!