11.06.2024 Views

WITH_3_2024_promo

by ZBiAM

by ZBiAM

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

www.zbiam.pl<br />

F-86 Sabre<br />

Wojna koreańska<br />

3/<strong>2024</strong><br />

Maj-Czerwiec<br />

cena 25,00 (VAT 8%)<br />

INDEX 407739<br />

ISSN 2450-2480<br />

Irak 1941<br />

Antybrytyjska rewolta<br />

ISSN 2450-2480 Index 407739<br />

W NUMERZE:<br />

Broń pancerna<br />

Małej Ententy<br />

Wielka Wojna zakończyła się upadkiem<br />

trzech mocarstw: Imperium Rosyjskiego,<br />

tureckiego państwa Osmanów<br />

oraz habsburskich Austro-Węgier.<br />

Największy wpływ na sytuację w Europie<br />

miał – i wciąż ma – rozpad tego<br />

ostatniego państwa…<br />

Dolphin, Cachalot<br />

i Cuttlefish<br />

W 1916 r. Kongres Stanów Zjednoczonych<br />

zatwierdził plan budowy<br />

9 dużych okrętów podwodnych<br />

(fleet submarines). Rok później<br />

– po przystąpieniu USA do wojny<br />

– ze względu na inne pilne potrzeby,<br />

ich budowę odsunięto w czasie...


1<br />

Wielka Wojna zakończyła się upadkiem<br />

trzech mocarstw: Imperium Rosyjskiego,<br />

tureckiego państwa Osmanów<br />

oraz habsburskich Austro-Węgier.<br />

Największy wpływ na sytuację<br />

w Europie miał – i wciąż ma – rozpad<br />

tego ostatniego państwa…<br />

W 1916 r. Kongres Stanów Zjednoczonych<br />

zatwierdził plan budowy<br />

9 dużych okrętów podwodnych<br />

(fleet submarines). Rok później<br />

– po przystąpieniu USA do wojny<br />

– ze względu na inne pilne potrzeby,<br />

ich budowę odsunięto w czasie...<br />

Vol. IX, nr 3 (51)<br />

Maj-Czerwiec <strong>2024</strong>; Nr 3<br />

www.zbiam.pl<br />

F-86 Sabre<br />

Wojna koreańska<br />

3/<strong>2024</strong><br />

Maj-Czerwiec<br />

cena 25,00 (VAT 8%)<br />

INDEX 407739<br />

ISSN 2450-2480<br />

Irak 1941<br />

Antybrytyjska rewolta<br />

3/<strong>2024</strong><br />

ISSN 2450-2480 Index 407739<br />

W NUMERZE:<br />

Broń pancerna<br />

Małej Ententy<br />

Dolphin, Cachalot<br />

i Cuttlefish<br />

Na okładce: Mikojan-Gurewicz MiG-15.<br />

Rys. Jarosław Wróbel<br />

INDEX 407739<br />

ISSN 2450-2480<br />

Nakład: 14,5 tys. egz.<br />

Redaktor naczelny<br />

Jerzy Gruszczyński<br />

jerzy.gruszczynski@zbiam.pl<br />

Redakcja techniczna<br />

Dorota Berdychowska<br />

dorota.berdychowska@zbiam.pl<br />

Korekta<br />

Stanisław Kutnik<br />

Współpracownicy<br />

Władimir Bieszanow, Michał Fiszer,<br />

Tomasz Grotnik, Andrzej Kiński,<br />

Jędrzej Korbal, Marek J. Murawski,<br />

Tymoteusz Pawłowski, Tomasz Szlagor<br />

Wydawca<br />

Zespół Badań i Analiz Militarnych Sp. z o.o.<br />

Ul. Anieli Krzywoń 2/155<br />

01-391 Warszawa<br />

office@zbiam.pl<br />

Biuro<br />

Ul. Bagatela 10/17<br />

00-585 Warszawa<br />

Dział reklamy i marketingu<br />

Andrzej Ulanowski<br />

andrzej.ulanowski@zbiam.pl<br />

Dystrybucja i prenumerata<br />

office@zbiam.pl<br />

Reklamacje<br />

office@zbiam.pl<br />

Prenumerata<br />

realizowana przez Ruch S.A:<br />

Zamówienia na prenumeratę w wersji<br />

papierowej i na e-wydania można składać<br />

bezpośrednio na stronie<br />

www.prenumerata.ruch.com.pl<br />

Ewentualne pytania prosimy kierować<br />

na adres e-mail: prenumerata@ruch.com.pl<br />

lub kontaktując się z Telefonicznym<br />

Biurem Obsługi Klienta pod numerem:<br />

801 800 803 lub 22 717 59 59<br />

– czynne w godzinach 7.00–18.00.<br />

Koszt połączenia wg taryfy operatora.<br />

Copyright by ZBiAM <strong>2024</strong><br />

All Rights Reserved.<br />

Wszelkie prawa zastrzeżone<br />

Przedruk, kopiowanie oraz powielanie na inne<br />

rodzaje mediów bez pisemnej zgody Wydawcy<br />

jest zabronione. Materiałów niezamówionych,<br />

nie zwracamy. Redakcja zastrzega sobie prawo<br />

dokonywania skrótów w tekstach, zmian tytułów<br />

i doboru ilustracji w materiałach niezamówionych.<br />

Opinie zawarte w artykułach są wyłącznie<br />

opiniami sygnowanych autorów. Redakcja nie ponosi<br />

odpowiedzialności za treść zamieszczonych<br />

ogłoszeń i reklam. Więcej informacji znajdziesz<br />

na naszej nowej stronie:<br />

www.zbiam.pl<br />

w numerze:<br />

BITWY I KAMPANIE<br />

Jacek Fiszer, Jerzy Gruszczyński<br />

Irak 1941. Antybrytyjska rebelia 4<br />

WOJNA W POWIETRZU<br />

Krzysztof Janowicz<br />

Bitwa stalingradzka. Działania w powietrzu (2) 20<br />

BROŃ PANCERNA<br />

Tymoteusz Pawłowski<br />

Broń pancerna Małej Ententy i jej wrogów 36<br />

WOJNA W POWIETRZU<br />

Tomasz Szlagor<br />

North American F-86 Sabre w wojnie koreańskiej (1) 50<br />

MONOGRAFIA PANCERNA<br />

Tomasz Szulc<br />

Kołowy opancerzony pojazd rozpoznawczy BRDM-2 (2) 66<br />

HISTORIA<br />

Hubert Michalski<br />

Reichenberg Fi 103: pilotowana wersja pocisku V-1 80<br />

MONOGRAFIA MORSKA<br />

Sebastian Hassa<br />

Trzy ostatnie rybki V: Dolphin, Cachalot i Cuttlefish 91<br />

www.facebook.com/wojskoitechnikahistoria 3


Jacek Fiszer, Jerzy Gruszczyński<br />

4<br />

Irak 1941<br />

Antybrytyjska rebelia<br />

Działania wojenne w Iraku w 1941 r. mogły mieć decydujące<br />

znaczenie dla przebiegu II wojny światowej, o czym dziś zapominamy.<br />

Głównym źródłem ropy naftowej dla Wielkiej Brytanii był<br />

bowiem w tym momencie Irak i Iran, po tym jak import z Rumunii<br />

przestał być możliwy z oczywistych względów. Wielka Brytania<br />

importowała ropę naftową ze Stanów Zjednoczonych i w czasie<br />

wojny ten import wzrósł znacząco, ale niemieckie okręty podwodne<br />

zbierały na Atlantyku tak krwawe żniwo, że do końca<br />

1942 r. kwestia tego, czy amerykański import (oraz import z Karaibów,<br />

głównie z brytyjskiego Trynidadu) w pełni zaspokoi potrzeby<br />

wojenne Wielkiej Brytanii, stała pod znakiem zapytania.<br />

Dlatego właśnie obrona Iraku w 1941 r. przed niemiecką rebelią<br />

była dla Wielkiej Brytanii kwestią przetrwania.<br />

Mezopotamia, czyli dzisiejszy Irak,<br />

to jedno z najstarszych państw<br />

na świecie. W średniowieczu stał się<br />

częścią Imperium Sasanidów, jednej z ówczesnych<br />

perskich dynastii, ale w latach<br />

632-654 został wraz z Persją podbity przez<br />

muzułmański Kalifat Raszidun, który powstał<br />

w dzisiejszej Arabii Saudyjskiej wraz z właśnie<br />

powstałym Islamem. W kolejnym wieku tereny<br />

Iraku opanowali Abbasydzi, będący sojuszem<br />

37 różnych arabskich kalifów, którzy<br />

panowali tu aż do 1258 r., kiedy tereny Iraku<br />

zostały podbite przez Mongołów. Ustanowili<br />

oni tu dynastię znaną jako Ilchanidzi, panującą<br />

nad Irakiem przez kolejne niemal stulecie.<br />

Jej miejsce zajęła następna dynastia mongolska<br />

Dżalajirydzi, by wreszcie w XVI wieku,<br />

po kolejnych zmianach władz na kalifów<br />

arabskich, tereny Iraku zostały podbite przez<br />

Imperium Osmańskie. Pod nowym panowaniem<br />

Irak przetrwał do I wojny światowej.<br />

Walki Brytyjczyków z Turkami trwały<br />

na terenie Iraku w okresie od 6 listopada<br />

1914 do 14 listopada 1918 r., kiedy to Imperium<br />

Osmańskie zostało ostatecznie pokonane.<br />

Wojska brytyjskie następnie okupowały<br />

dzisiejszy Irak (wciąż zwany Mezopotamią,<br />

ponieważ obejmował on również dzisiejszy<br />

Kuwejt), a 25 kwietnia 1920 r. na konferencji<br />

we włoskim San Remo Wielka Brytania<br />

otrzymała mandat na budowę państwowości<br />

irackiej. Mandat oficjalnie trwał od 1920<br />

do 1932 roku. Jeszcze w maju-październiku<br />

1920 r. doszło do muzułmańskiej rewolty<br />

przeciwko Wielkiej Brytanii w Iraku, ale została<br />

ona stłumiona przez wojska brytyjskie.<br />

W sierpniu 1921 r., za zgodą Wielkiej Brytanii,<br />

Fajsal I został koronowany na króla Iraku, pozostając<br />

nim do swojej śmierci w 1933 roku.<br />

Kolejnym królem był Ghazi I, syn Fajsala I,<br />

marszałek irackiego lotnictwa wojskowego,<br />

ale zginął on w wypadku samochodowym<br />

w 1939 r., w wieku 27 lat.<br />

Formalnie królem został jego syn, Fajsal<br />

II, ale objął on faktycznie władzę dopiero<br />

w 1953 r., kiedy skończył 18 lat. W tym czasie<br />

władzę jako regent sprawował jego wuj, Abd<br />

Jeden z dwusilnikowych samolotów szkolnych Airspeed Oxford należący do No 4 Service Flying<br />

Training School z bazy lotniczej Habbaniya; 1941 r.


8<br />

BITWY I KAMPANIE<br />

do starć z brytyjskimi wojskami, ale jednocześnie<br />

umacniał swoją władzę nad krajem.<br />

Stopniowo jednak odczuwalny był nacisk<br />

na Brytyjczyków, by ci całkowicie wycofali się<br />

z formalnie niepodległego już Iraku.<br />

Brytyjska reakcja<br />

Na wieść o przewrocie Winston Churchill<br />

bardzo się zaniepokoił, bowiem doskonale<br />

wiedział, do czego to może doprowadzić.<br />

Zadzwonił do dowodzącego brytyjskimi<br />

siłami w Indiach gen. Claude Auchinlecka<br />

prosząc go o wydzielenie sił do wysłania<br />

do Iraku. 12 kwietnia 1941 r. z Bombaju wyruszył<br />

w kierunku Basry konwój osłaniany<br />

przez lotniskowiec HMS Hermes i krążownik<br />

lekki HMS Emerald, transportujący brygadę<br />

piechoty. Jednocześnie 16 kwietnia ambasador<br />

Cornwallis spotkał się z nieuznawanym<br />

premierem Ali al-Kilani, żądając zgody<br />

na wysadzenie brytyjskiej brygady piechoty<br />

w Basrze oraz jej tranzyt przez terytorium<br />

Iraku, zgodnie z iracko-brytyjskim traktatem<br />

z 1930 roku. Jednocześnie odmówił uznania<br />

rządu al-Kilaniego, twierdząc, że będzie<br />

to przedmiotem oddzielnych negocjacji,<br />

podjętych pod warunkiem uznawania wspomnianego<br />

traktatu. Zaskoczony premier Ali<br />

al-Kilani natychmiast zadzwonił do pozostałych<br />

konspiratorów, by się z nimi skonsultować,<br />

co w tej sytuacji robić.<br />

17 kwietnia spiskowcy niemal w komplecie<br />

spotkali się w jednej z rządowych rezydencji<br />

w Bagdadzie, by przedyskutować<br />

sytuację. Wszyscy wyrazili pogląd, że zgoda<br />

na brytyjską propozycję byłoby zdradą sprawy,<br />

o którą wszyscy walczą. Ostatecznie zdecydowano,<br />

że Irak wyrazi zgodę na tranzyt nie<br />

więcej niż 3000 żołnierzy w danym momencie<br />

i że jak najszybciej mają oni przemaszerować<br />

do Transjordanii. Intencją spiskowców<br />

było to, by jeszcze się jawnie nie przeciwstawiać<br />

Brytyjczykom, ale żeby nie dopuścić<br />

do brytyjskiej okupacji Iraku. 19 kwietnia<br />

taką odpowiedź przekazano Brytyjczykom,<br />

że nie może być jednocześnie w Iraku więcej<br />

niż 3000 brytyjskich żołnierzy, a kolejni<br />

mogą się wyładować dopiero po opuszczeniu<br />

Iraku przez poprzednią grupę. Brytyjski<br />

ambasador nie wysłał żadnej odpowiedzi<br />

na to formalne pismo.<br />

Takie właśnie samoloty, Vickers Valentia, były używane w 31. Dywizjonie RAF w bazie Shaiba niedaleko<br />

od Basry, wykorzystywano je do przewozów na terenie Iraku. W kwietniu 1941 r. zaczęto przezbrajać<br />

dywizjon w DC-2 zarekwirowane liniom Air India, które zakupiły 15 samolotów tego typu.<br />

Tego samego dnia w Basrze zaczęła się<br />

wyładowywać 20. Brygada Piechoty (Indyjska),<br />

3. Dywizjon Artylerii Polowej i dowództwo<br />

10. DP (Indyjska). I również tego<br />

dnia Raszid Ali al-Kilani odwiedził włoską<br />

ambasadę prosząc o jak najszybsze dosłanie<br />

uzbrojenia oraz niemieckich i włoskich jednostek<br />

lotniczych, które mogłyby wylądować<br />

na irackich lotniskach.<br />

W tym czasie doszło do pierwszego starcia<br />

brytyjsko-irackiego. Brytyjski samolot<br />

transportowy Vickers Valentia z 31. Dywizjonu<br />

w drodze z Shaiba pod Basrą do Habbaniya<br />

pod Falludżą lądował przymusowo<br />

z 16 transportowanymi żołnierzami na pokładzie.<br />

Został on otoczony przez żołnierzy<br />

irackich, którzy zabili Brytyjczyków,<br />

a samolot spalili.<br />

W tym czasie Brytyjczycy dosłali do 4. Szkoły<br />

Lotniczej w Habbaniya sześć myśliwców<br />

Gloster Gladiator z Egiptu, co razem z już<br />

tam bazującymi dało dziewięć maszyn tego<br />

typu, każda z uzbrojeniem w postaci czterech<br />

karabinów maszynowych kal. 7,7 mm.<br />

Siedem dwupłatowych samolotów Fairey<br />

Gordon używanych do holowania celów<br />

powietrznych z powrotem przebudowano<br />

na bombowce, montując na nich po dwa<br />

wyrzutniki dla bomb 118 kg lub 225 kg.<br />

Z 30 posiadanych samolotów Hawker Audax,<br />

w identyczne wyrzutniki zdołano wyposażyć<br />

12 z nich, pozostałe 18 były uzbrojone w karabiny<br />

maszynowe kal. 7,7 mm, podobnie<br />

jak 28 niemal identycznych samolotów Hawker<br />

Hart. Co ciekawe, pierwotnie to Hart był<br />

bombowcem lekkim, a Audax samolotem<br />

rozpoznawczym, ale akurat Hawker Audax<br />

miały w Habbaniya instalacje do zrzutu 9-kilogramowych<br />

bomb szkolnych, które wymieniono<br />

na wyrzutniki do zrzutu dwóch bomb<br />

118 kg z jednego samolotu. W szkole było<br />

też 27 dwusilnikowych samolotów ogólnego<br />

przeznaczenia Airspeed Oxford, które dostosowano<br />

do przenoszenia ładunku ośmiu<br />

małych bomb po 9 kg. Początkowo wszystkie<br />

te modyfikacje trafiły na potężny opór przełożonych<br />

i samych oficerów technicznych,<br />

którzy żądali odpowiednich biuletynów<br />

z dowództwa. Największym problemem było<br />

to, że choć montaż takich wyrzutników był<br />

Iracka odmiana lekkiego samolotu bombowego Hawker Hart wyposażonego w silnik gwiazdowy<br />

Bristol Pegasus IIM2. Lokalnie był on nazywany Nisr.<br />

przewidziany na bombowcach Hart, to nie<br />

na samolotach rozpoznawczych Audax, ale<br />

te było można łatwo zmodyfikować, bowiem<br />

miały całą instalację do zrzutu bomb szkolnych,<br />

z pulpitem, przełącznikami, okablowaniem<br />

itp. A z Hartów wszystko było zdjęte.<br />

Pozostało więc wymienić jedynie wyrzutniki


Krzysztof Janowicz<br />

Bitwa stalingradzka<br />

Działania w powietrzu<br />

2<br />

20<br />

Pierwsze samoloty Luftwaffe<br />

pojawiły się nad Stalingradem<br />

w listopadzie 1941 r., ale<br />

wykonywały wówczas tylko<br />

misje rozpoznawcze. W tym<br />

czasie Stalingrad nie miał<br />

żadnej osłony z powietrza,<br />

ponieważ znajdująca się tam<br />

stalingradzka szkoła pilotów<br />

była wyposażona w myśliwce<br />

szkolne I-16 typ 5, które<br />

nie mogły być wykorzystane<br />

w działaniach bojowych.<br />

Dopiero loty zwiadowcze<br />

samolotów Ju 88 pobudziły<br />

Rosjan do bardziej energicznego<br />

działania i w listopadzie<br />

1941 r. przystąpiono do sformowania<br />

dywizji lotnictwa<br />

myśliwskiego obrony powietrznej,<br />

102. IAD PWO.<br />

W<br />

trakcie tworzenia 102. IAD PWO<br />

wystąpiły duże problemy organizacyjne,<br />

ponieważ podporządkowane<br />

dywizji pułki musiały polegać wyłącznie<br />

na sobie. Służby kwatermistrzowskie lotnictwa<br />

Stalingradzkiego Okręgu Wojskowego<br />

zlokalizowane na lotnisku Centralnym w Stalingradzie<br />

odmawiały obsługi pułków myśliwskich<br />

obrony powietrznej z powodu ich<br />

innego podporządkowania. Kiedy później<br />

pojawiły się problemy z paliwem, wyposażeniem<br />

elektrycznym, radiostacjami i sprzętem<br />

wysokościowym, znowu odmówiono<br />

im pomocy, choć wiele pilnie potrzebnych<br />

części było dostępnych w magazynach okręgowych.<br />

Tymczasem myśliwce szkolne I-16<br />

wymagały dostosowania przed wprowadzeniem<br />

do walki. Trzeba było zainstalować<br />

na nich uzbrojenie (karabiny maszynowe<br />

SzKAS kal. 7,62 mm i prowadnice dla niekierowanych<br />

pocisków rakietowych RS-82<br />

kal. 82 mm), sprzęt radiowy i tlenowy oraz<br />

opancerzenie kabiny pilota. Zanim 102. IAD<br />

PWO otrzymała własny magazyn samolotów<br />

i bataliony lotniczo-techniczne, wiele części<br />

trzeba było zdobywać sprytem i podstępem,<br />

wykradając je z magazynów okręgowych.<br />

Formowanie 102. IAD PWO ukończono<br />

na początku 1942 r., dywizja miała<br />

w swoim podporządkowaniu cztery pułki:<br />

651. i 652. IAP (wyposażone w I-15bis) oraz<br />

629. IAP (I-16) i 282. IAP, który posiadał 20 myśliwców<br />

Jak-1. Wszystkie oddziały wchodzące<br />

w skład tego związku taktycznego obrony<br />

powietrznej uznano za jednostki bojowe<br />

i rozpoczęły one loty patrolowe nad Stalingradem<br />

i liniami kolejowymi prowadzącymi<br />

do miasta oraz wzdłuż Wołgi od Astrachania<br />

do Kamyszyna. Potem dodatkowo dołączył<br />

do nich jeszcze 628. IAP, który jednak musiał<br />

udać się do Moskwy po nowe samoloty myśliwskie<br />

Jak-1, a w zamian przybył 439. IAP<br />

wyposażony w myśliwce MiG-3.<br />

Gdy tylko rozpoczęły się niemieckie przygotowania<br />

do kampanii letniej 1942 r. liczba<br />

lotów samolotów rozpoznawczych Luftwaffe<br />

w rejonie Stalingradu znacznie wzrosła. Ich<br />

przechwycenie było dla pilotów 102. IAD<br />

PWO problematyczne z powodu nielicznych<br />

dostępnych lotnisk, ale przede wszystkim<br />

z powodu dysponowania przestarzałymi<br />

myśliwcami. Dlatego w skład dywizji wcielono<br />

pułki myśliwskie z 8. WA dysponujące<br />

nowym sprzętem, czyli 2. i 156. IAP (ŁaGG-3)<br />

oraz 43. IAP (Jak-1). Ich działalność jednak<br />

Starsze typy sowieckich samolotów myśliwskich, jak Polikarpow I-16, wciąż znajdowały się na wyposażeniu<br />

jednostek mieszanych (SAP), które wykonywały zadania myśliwskie i szturmowe. Pod<br />

koniec sierpnia i na początku września 1942 r. w rejonie Stalingradu stacjonowały 23., 282., 655.<br />

i 932. SAP. Na ich wyposażeniu był pojedyncze I-16 oraz dwupłatowe I-15 i U-2. Na zdjęciu myśliwiec<br />

I-16 z 923. SAP z okresu walk w rejonie Stalingradu.


Tymoteusz Pawłowski<br />

Broń pancerna<br />

Małej Ententy i jej wrogów<br />

36<br />

Mała Ententa była sojuszem<br />

Czechosłowacji, Rumunii<br />

i Jugosławii – beneficjentów<br />

Wielkiej Wojny – wymierzonym<br />

w Austrię, Węgry<br />

i Bułgarię – państwa, które<br />

Wielką Wojnę przegrały.<br />

Zwycięzcy utrzymali liczne<br />

armie czasu wojennego,<br />

przegranym zostały narzucone<br />

ograniczenia zbrojeniowe.<br />

Jeśli jednak chodzi o czołgi,<br />

różnica ta była w gruncie rzeczy<br />

nieistotna…<br />

Austriacka piechota zmotoryzowana podczas walk w Wiedniu w 1934 r.<br />

Wielka Wojna lat 1914-1918 zakończyła<br />

się upadkiem trzech mocarstw:<br />

Imperium Rosyjskiego, tureckiego<br />

państwa Osmanów oraz habsburskich<br />

Austro-Węgier. Największy wpływ na sytuację<br />

w Europie miał – i wciąż ma – rozpad<br />

tego ostatniego państwa. Nowa konstelacja<br />

polityczna była dynamiczna i okazała się<br />

nietrwała. Żadne z państw, które w 1918 r.<br />

uważały się za zwycięskie – Czechosłowacja,<br />

Rumunia i Jugosławia – nie zdołało utrzymać<br />

integralności terytorialnej i rozpadło się<br />

na dwa lub więcej elementów (co interesujące,<br />

państwa te rozpadały się co najmniej<br />

dwukrotnie). Z kolei państwa uważające się<br />

za przegrane – Austria, Węgry, Bułgaria – starały<br />

się odzyskać dawną wielkość i chociaż<br />

sprowadziły klęski na swoich sąsiadów, to nie<br />

odniosły sukcesów.<br />

Czechosłowacja, Rumunia i Jugosławia<br />

(do 1929 r. nazywająca się Królestwem Serbów,<br />

Chorwatów i Słoweńców) utworzyły sojusz<br />

zwany powszechnie Małą Ententą. Jego<br />

początki sięgały paryskiej konferencji pokojowej,<br />

natomiast 14 sierpnia 1920 r. podpisano<br />

konwencję pomiędzy Czechosłowacją<br />

a Królestwem SChS, po pewnych wahaniach<br />

podobne bilateralne konwencje zawarła Rumunia.<br />

27 czerwca 1930 r. podpisano układ<br />

multilateralny, a sojuszowi nadano struktury<br />

organizacyjne, powstała Stała Rada ministrów<br />

spraw zagranicznych, Rada Ekonomiczna<br />

i Sekretariat. Państwa Małej Ententy<br />

były również sojusznikami Francji, ale nie ona<br />

była inicjatorem tego sojuszu, tylko Czechosłowacja.<br />

Oryginalnym celem porozumienia<br />

było niedopuszczenie do restauracji dynastii<br />

habsburskiej na Węgrzech lub w Austrii,<br />

co mogłoby doprowadzić do ponownego<br />

zjednoczenia obu państw i rewizji traktatów<br />

pokojowych. Dla Czechosłowacji oznaczałoby<br />

to upadek państwa, dla Rumunii i Jugosławii<br />

„tylko” straty terytorialne.<br />

Ta nierównomierność zagrożenia była<br />

słabością Małej Ententy. Co więcej, każdy<br />

z sojuszników miał sąsiada, który był do niego<br />

wrogo nastawiony, ale przyjaźnił się z pozostałym<br />

krajami Małej Ententy. Jugosławia<br />

była skłócona z Włochami, których szanowali<br />

Czesi i Rumuni. Rumunia czuła się zagrożona<br />

przez Związek Sowiecki, w którym Praga<br />

widziała sojusznika, podobnie zresztą jak<br />

i Belgrad. Czechosłowacja natomiast agresywnie<br />

działała wobec Polski, która była<br />

sojusznikiem Rumunii, oraz obawiała się<br />

Niemiec (podobnie jak i oficjalnie wroga Czechosłowacji<br />

Austria). Jugosławia i Rumunia<br />

miały wspólnego wroga w postaci Bułgarii,<br />

która miała dobre stosunki z panslawistyczną<br />

Czechosłowacją, ale złe z Grecją.


WOJNA W POWIETRZU<br />

Tomasz Szlagor<br />

North American F-86 Sabre<br />

w wojnie koreańskiej 1950-1951<br />

1<br />

50<br />

Podobnie jak pod koniec<br />

II wojny światowej samolot<br />

myśliwski North American<br />

P-51 Mustang stał się symbolem<br />

dominacji aliantów<br />

w powietrzu nad Europą, kilka<br />

lat później inny myśliwiec<br />

z tej samej wytwórni lotniczej<br />

pozwolił wojskom ONZ odzyskać<br />

przewagę na niebie<br />

podczas pierwszej, dużej konfrontacji<br />

zbrojnej mocarstw<br />

czasów Zimnej Wojny.<br />

O<br />

świcie 25 czerwca 1950 r. wojska KRLD<br />

(Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej),<br />

uzbrojone przez ZSRR<br />

i komunistyczne Chiny, przekroczyły 38. równoleżnik.<br />

Zaatakowana Korea Południowa<br />

była na tę inwazję zupełnie nieprzygotowana.<br />

Oprócz braku m.in. broni pancernej, artylerii<br />

ciężkiej i przeciwpancernej, nie dysponowała<br />

ona praktycznie żadnym lotnictwem,<br />

nie licząc kilkunastu samolotów treningowych<br />

i łącznikowych. Początkowo również<br />

Amerykanie, którym ten kraj zawdzięczał<br />

swoje istnienie, nie byli gotowi do jego obrony<br />

przed zakusami komunistów.<br />

Jednostki USAF w tym rejonie świata<br />

były zgrupowane w Dalekowschodnich<br />

Siłach Powietrznych (Far East Air Forces<br />

– FEAF), złożonych z trzech armii lotniczych:<br />

5. AF w Japonii, 13. AF na Filipinach i 20. AF<br />

na Okinawie. Łącznie liczyły, według stanu<br />

z 31 maja 1950 r., 1172 samoloty, w tym<br />

504 myśliwce odrzutowe F-80 Shooting Star<br />

oraz z napędem tłokowym: 47 F-51 Mustang<br />

(krótko wcześniej wycofane ze służby)<br />

i 42 dwukadłubowe, dwusilnikowe F-82 Twin<br />

Mustang, a także 73 bombowce średnie B-26<br />

Invader, 27 bombowców ciężkich B-29 Superfortress,<br />

179 samolotów transportowych,<br />

48 rozpoznawczych i 252 inne. Po wybuchu<br />

wojny dywizjony F-80 i F-82, operując z baz<br />

w Japonii, gdzie stacjonowały w ramach<br />

wojsk okupacyjnych, wykonywały dalekodystansowe<br />

patrole w rejon linii frontu. Osłaniając<br />

ewakuację amerykańskich obywateli<br />

z Seulu, 27 czerwca zdobyły pierwsze zwycięstwa<br />

powietrzne w tej wojnie. Piloci Twin<br />

Mustangów zestrzelili samolot szkolno-treningowy<br />

Jak-11 i dwa myśliwce Ławoczkin<br />

Ła-7, natomiast łupem pilotów F-80 padły<br />

trzy szturmowce Ił-10.<br />

Następnego dnia nacierające z północy<br />

wojska KRLD wkroczyły do stolicy Korei<br />

Południowej. Do ich powstrzymania skierowano,<br />

oprócz jednostek USAF, lotnictwo<br />

US Navy (myśliwce odrzutowe F9F Panther,<br />

samoloty myśliwsko-bombowe F4U Corsair<br />

i szturmowe AD-4 Skyraider) oraz Royal Navy<br />

(myśliwce Seafire i Firefly). Wkrótce do akcji<br />

weszły również dywizjony Corsairów lotnictwa<br />

USMC (Korpusu Piechoty Morskiej),<br />

które w zależności od potrzeb stacjonowały<br />

w bazach lądowych lub na pokładach lotniskowców<br />

eskortowych 1 . Siły powietrzne<br />

walnie przyczyniły się do zażegnania kryzysu.<br />

Zdziesiątkowały lotnictwo północnokoreańskie<br />

(liczące ok. 120 przestarzałych samolotów)<br />

i pomogły wyprzeć nieprzyjaciela<br />

z powrotem za 38. równoleżnik, co nastąpiło<br />

na początku października 1950 r.<br />

Wojska ONZ kontynuowały natarcie, zmierzając<br />

ku granicy Korei Północnej z Chinami.<br />

Tego samego dnia, kiedy zajęły Pjongjang<br />

(19 października), ok. 200 km dalej na północ<br />

półmilionowa armia Mao Zedonga zaczęła<br />

przekraczać graniczną rzekę Jalu i sześć dni<br />

później przeszła do natarcia.<br />

W tym okresie ponownie uaktywniło<br />

się lotnictwo przeciwnika, które w przygranicznej<br />

Mandżurii znalazło bezpieczny<br />

azyl, ponieważ lotnikom sił ONZ zakazano<br />

wlatywać nad terytorium Chin. Tym razem,<br />

oprócz samolotów pamiętających czasy<br />

II wojny światowej, napotkali nowoczesne<br />

myśliwce odrzutowe.


W rzeczywistości tylko uszkodzili dwa, choć<br />

na tyle poważnie, że oba zostały rozbite podczas<br />

awaryjnego lądowania w bazie w Suwon.<br />

Piloci 4. FIG zgłosili natomiast trzy zwycięstwa,<br />

ale potwierdzenie znajduje tylko<br />

jedno, które zgłosił Capt. James Jabara:<br />

Usłyszeliśmy, jak płk Hinton woła: „Wielu bandytów<br />

przekracza rzekę”. Właśnie zbliżaliśmy się<br />

do tego rejonu, lecąc w górę zachodniego wybrzeża<br />

w stronę ujścia rzeki. W chwili, gdy przelatywaliśmy<br />

nad wybrzeżem, ppłk Emmert rozkazał: „Odrzucić<br />

zbiorniki!”. W pobliżu Sinuiju zobaczyłem<br />

około tuzina MiG-ów. Wykonywały zwrot w naszą<br />

stronę. Dopiero wtedy zauważyłem, że pod prawym<br />

skrzydłem wciąż mam zbiornik.<br />

Lecieliśmy na wysokości około 8000 m.<br />

Tamci byli jakieś 1000 m wyżej od nas. Gdy mijaliśmy<br />

się czołowo, ostrzelały nas dwa MiG-i.<br />

Odpowiedziałem ogniem i też chybiłem. Spróbowałem<br />

wejść im na ogon, ale z powodu zakleszczonego<br />

zbiornika nic z tego nie wyszło.<br />

Kemp zawołał, że za nami, na godzinie piątej,<br />

są jeszcze trzy i przymierzają się do ataku. Wykręciliśmy<br />

w ich stronę. Wybrałem na cel tego,<br />

który został trochę z tyłu. Odbił w lewo i przez<br />

chwilę ścigałem go po okręgu.<br />

Na wysokości około 7500 m wszedł w zasięg<br />

moich kaemów. Drugą serią trafiłem go tuż pod<br />

kokpitem i w podstawę lewego skrzydła. Nagle<br />

buchnął płomieniami, wykręcił kilka szybkich<br />

beczek i wpadł w korkociąg, ciągnąc za sobą<br />

gęsty, czarny dym. Obserwowałem go, przekonany,<br />

że wleci prosto w ziemię. Na wysokości<br />

około 3000 m MiG wyrównał lot i pilot opuścił<br />

kokpit. W tej samej chwili MiG eksplodował.<br />

Nie został z niego ani jeden większy fragment.<br />

Podleciałem do pilota, by go sfilmować fotokarabinem.<br />

Prawie go staranowałem, kiedy<br />

na moment pochyliłem się, by przełączyć<br />

kamerę. Musiałem ostro odbić, by na niego<br />

nie wpaść. Wił się pod czaszą spadochronu,<br />

ubrany cały na czarno.<br />

Kapitan Wiktor Nazarkin ze 196. IAP faktycznie<br />

zdołał się katapultować. Po tym<br />

starciu Jabara został okrzyknięty pierwszym<br />

asem USAF nad Koreą (chociaż z sześciu zwycięstw,<br />

które zgłosił do tamtej pory, potwierdzenie<br />

znajduje tylko połowa) i natychmiast<br />

odesłany do Stanów Zjednoczonych, gdzie<br />

go czekała posada instruktora. W tym czasie<br />

do Stanów wrócił także Col. Meyer. Na stanowisku<br />

dowódcy 4. FIG zastąpił go Lt.Col.<br />

Glenn Eagleston, kolejny as Mustangów<br />

z walk nad Europą zachodnią (16 zwycięstw<br />

indywidualnie i jedno zespołowo). Także<br />

wspomniany w powyższej relacji Lt.Col. Benjamin<br />

Emmert, oficer operacyjny, następnie<br />

WOJNA W POWIETRZU<br />

zastępca dowódcy 4. FIG, był asem Mustangów<br />

– latem 1944 r. zestrzelił nad Rumunią<br />

pięć Messerschmittów Bf 109, zanim wkrótce<br />

potem, trafiony nad Węgrami ogniem przeciwlotniczym,<br />

dostał się do niewoli.<br />

Tymczasem Sowieci postanowili, że zdobędą<br />

egzemplarz F-86, zmuszając jego<br />

Główną siedzibą 4. FIW była baza lotnicza Johnson na przedmieściach Tokio, gdzie wykonano<br />

to zdjęcie (w pierwszej połowie 1951 r.).<br />

F-86 „Miss Louise” (n/s 49-1251) w bazie Johnson, którym latał Maj. Harry Cassleman z 4. FIG; Japonia, maj 1951 r.<br />

pilota do lądowania w ich bazie, by przetestować<br />

samolot i odkryć wszystkie jego tajniki.<br />

W tym celu sformowali specjalny zespół,<br />

złożony z pilotów doświadczalnych Instytutu<br />

Naukowo-Badawczego Sił Powietrznych<br />

ZSRR. Pomysł był, mówiąc oględnie, nieroztropny.<br />

Piloci zespołu nie mieli doświadczenia<br />

bojowego, czego dowiodła wyprawa<br />

57


2<br />

Tomasz Szulc<br />

Kołowy opancerzony<br />

pojazd rozpoznawczy BRDM-2<br />

Od początku prac nad pojazdem<br />

BRDM-2 brane było<br />

pod uwagę m.in. wykorzystanie<br />

nowego nośnika dla<br />

rozmieszczenia wyrzutni<br />

przeciwpancernych pocisków<br />

kierowanych. Pierwszy<br />

projekt dotyczył wyrzutni<br />

perspektywicznych, samonaprowadzających<br />

się pocisków<br />

Głaz (oko), opracowywanych<br />

w biurze konstrukcyjnym<br />

CKB-598 jako Temat-32.<br />

Rakiety miały dysponować<br />

termoczułymi głowicami<br />

poszukującymi. Wyrzutnia<br />

nosiła oznaczenie 9P19 (co<br />

można odczytać jako 9P1-09,<br />

a to oznacza, że zaczęto ją<br />

projektować przed wyrzutnią<br />

9P110, czyli 9P1-10). Miała<br />

tylko dwie prowadnice, ale<br />

była wyposażona w mechanizm<br />

szybkiego przeładowania<br />

ppk ze stelaży, zamontowanych<br />

we wnętrzu wozu.<br />

Wyrzutnie ppk 9P122 zdobyte przez armię izraelską w październiku 1973 r.<br />

Prace nad tym kompleksem, a w szczególności<br />

aparaturą naprowadzania rakiet<br />

napotkały na poważne trudności<br />

w związku z czym budowy prototypowego<br />

pojazdu nawet nie ukończono, a cały program<br />

anulowano w 1963 roku. Na bazie<br />

9P19 zbudowano natomiast wyrzutnię dla<br />

najmniejszych radzieckich kierowanych<br />

przewodowo rakiet przeciwpancernych<br />

9M14 Malutka o zasięgu 3 km. W praktyce<br />

66


Hubert Michalski<br />

Reichenberg Fi 103:<br />

pilotowana wersja pocisku V-1<br />

Jednym z głównych problemów trapiących samolot-pocisk V-1<br />

była niska celność spowodowana zastosowaniem do sterowania<br />

lotem prostego i niezbyt skomplikowanego w produkcji<br />

układu kierowania. Potrzeba szybkiego wprowadzenia tej broni<br />

do użytku oraz nadmierne przywiązanie do postulatu maksymalnego<br />

uproszczenia jej konstrukcji skutecznie uniemożliwiły<br />

rozwiązanie tego technicznego zagadnienia na etapie prac<br />

projektowych i badań poligonowych. Do momentu zakończenia<br />

II wojny światowej w III Rzeszy podejmowano jednak próby mające<br />

na celu zwiększenie precyzji ataków z udziałem V-1 w taki<br />

sposób, aby móc razić cele punktowe, przynajmniej te powierzchniowo<br />

większe (zakłady zbrojeniowe, rafinerie, zapory<br />

wodne, elektronie, stocznie, kluczowe mosty, szlaki kolejowe<br />

itp.). W pewnym momencie przybrały one dość nieoczekiwany<br />

i szalony obrót – postanowiono bowiem, że takim „systemem<br />

sterującym” mógłby być… człowiek. Tak właśnie rozpoczęła się<br />

historia załogowej wersji latającej bomby.<br />

Kłopoty z niską celnością Fi 103 (V-1) wynikały<br />

przede wszystkim z dwóch zasadniczych<br />

względów. Po pierwsze, system<br />

kierowania samolotu-pocisku nie korygował<br />

bocznego znoszenia. Drugim powodem, nie<br />

mniej istotnym, był problem z określeniem<br />

długości trasy przebytej przez V-1 w związku<br />

z lotem do celu. Mierzono ją za pośrednictwem<br />

aerologu, posiadającego mały wiatraczek,<br />

który wprawiany był w ruch przez<br />

napór powietrza, jakiego doświadczał już<br />

w chwili startu. 1 Cały system kierowania latającej<br />

bomby został zaprojektowany w taki<br />

sposób, że prędkość obrotu tego wiatraczka<br />

była proporcjonalna do prędkości poruszania<br />

się tego obiektu w stosunku do atmosfery,<br />

a nie do Ziemi. W konsekwencji, pojawienie<br />

się wiatru skutkowało zmianą prędkości<br />

śmigiełka, a jej wielkość wpływała na błędne<br />

określenie przebytej trasy (w odniesieniu<br />

do Ziemi). W następstwie niepoprawny pomiar<br />

skutkował zbyt wczesnym rozpoczęciem<br />

ostatniej fazy lotu bezpośrednio skierowanej<br />

na cel, co zazwyczaj oznaczało upadek<br />

latającej bomby przed obiektem, w który<br />

miała trafić. 2 Wszystkie te bolączki systemu<br />

sterowania były znane inżynierom pracującym<br />

nad V-1. Pod koniec wojny planowano<br />

nawet jego wymianę, ale na szczęście Niemcom<br />

się to nie udało.<br />

Koncepcja wykorzystania pilota (człowieka)<br />

do nakierowana na cel samolotu-pocisku<br />

V-1 nie wyszła z kręgu osób (inżynierów lub<br />

naukowców) biorących udział w jego rozwoju.<br />

Fieseler Fi 103 – popularnie zwany V-1 (Vergeltungswaffe-1,<br />

broń odwetowa nr 1) – niemiecki<br />

samolot-pocisk z okresu II wojny światowej.<br />

Potocznie określany jako latająca bomba.<br />

80


Sebastian Hassa<br />

Trzy ostatnie rybki V:<br />

Dolphin, Cachalot i Cuttlefish<br />

W 1916 r. Kongres Stanów<br />

Zjednoczonych zatwierdził<br />

plan budowy dziewięciu<br />

dużych okrętów podwodnych<br />

do współpracy z flotą liniową<br />

(fleet submarines) 1 . Rok<br />

później – już po przystąpieniu<br />

USA do wojny – ze względu<br />

na pilne bieżące potrzeby, ich<br />

budowę odsunięto w bliżej<br />

nieokreśloną przyszłość.<br />

Po licznych perturbacjach,<br />

w latach 1921-1934 zbudowano<br />

całą dziewiątkę,<br />

określaną zbiorczo jako typ V<br />

(V-boats). Faktycznie, okręty<br />

te powstały w trzech seriach,<br />

według 5 zupełnie odmiennych<br />

projektów. Artykuł<br />

omawia ostatnią trójkę: Dolphin,<br />

Cachalot i Cuttlefish.<br />

W<br />

1926 r. powojenny rozwój sił podwodnych<br />

US Navy osiągnął punkt<br />

krytyczny. Pierwsze sześć dużych<br />

okrętów podwodnych (trzy okręty typu T<br />

i trzy typu V), okazało się dużym rozczarowaniem.<br />

Nigdy nie osiągnęły wymaganej<br />

prędkości i niezawodności do efektywnej<br />

współpracy z flotą nawodną. Pierwsze trzy,<br />

zamówione jeszcze w 1915 r., szybko zostały<br />

przeniesione do rezerwy, a następnie bez<br />

zbędnego rozgłosu złomowane. Druga trójka<br />

dotrwała w linii do końca II wojny światowej,<br />

jednak praktycznie całe swoje życie<br />

spędziła ona w rezerwie lub pełniąc rolę jednostek<br />

szkolnych. Wprowadzane do służby<br />

USS Cuttlefish; lata trzydzieste. Dobrze widoczna duża obudowa kiosku z zamkniętym pomostem nawigacyjnym<br />

i czysta linia kadłuba, cechy wyróżniające późniejszych okrętów podwodnych US Navy.<br />

w tym samym czasie średnie okręty podwodne<br />

typu S ciągle borykały się z różnorakimi<br />

problemami i generalnie wypadały słabo<br />

w porównaniu z konstrukcjami z Europy.<br />

Co gorsza, właśnie zaaprobowane przez<br />

Kongres trzy okręty drugiej serii V – podwodny<br />

stawiacz min V-4 oraz podwodne krążowniki<br />

V-5 i V-6 – praktycznie od początku programu<br />

spotkały się z krytyką ze strony amerykańskich<br />

podwodniaków. Cała trójka, wyraźnie<br />

inspirowana kajzerowskim krążownikiem<br />

podwodnym U-140, wobec fiaska budowy<br />

okrętów podwodnych do współpracy z flotą<br />

V-7, przyszły USS Dolphin, schodzi z pochylni w stoczni 9 marca 1931 r. Wyraźnie widoczne nisko<br />

umieszczone wyloty wyrzutni torped.<br />

liniową powstawała według nowego projektu<br />

i nowej koncepcji użycia sił podwodnych.<br />

Były to bardzo duże okręty jak na swoje czasy,<br />

zaprojektowane z myślą o długotrwałych, samodzielnych<br />

działaniach z dala od własnych<br />

91

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!