17.05.2024 Views

E-LAI_5_2024_opt

by ZBiAM

by ZBiAM

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Vol. X, nr 5 (105)<br />

maj <strong>2024</strong><br />

Numer 5<br />

Zdjęcie okładkowe:<br />

Port Lotniczy Łódź. Fot. Andrzej Amerski<br />

ISSN 2450–1298<br />

nakład: 14.5 tys egz.<br />

Aktualności wojskowe<br />

Stanisław Kutnik.............................................4<br />

Mniej samolotów OA-1K dla<br />

AFSOC<br />

Paweł Henski..................................................6<br />

Pierwszy polski F-35A na linii<br />

montażu ostatecznego<br />

Łukasz Pacholski...........................................8<br />

24<br />

W numerze<br />

Wyprodukowano tysięczny<br />

bezzałogowy statek powietrzny<br />

FlyEye<br />

Jerzy Gruszczyński......................................20<br />

Pratt & Whitney F100.<br />

Najpotężniejszy i najbardziej<br />

niezawodny silnik myśliwski<br />

czwartej generacji<br />

Wywiad z Joshem Goodmanem, szefem<br />

programu F100 w Pratt & Whitney<br />

Paweł Bondaryk,<br />

Jerzy Gruszczyński .....................................24<br />

Redaktor naczelny<br />

Jerzy Gruszczyński<br />

jerzy.gruszczynski@zbiam.pl<br />

Korekta<br />

Stanisław Kutnik<br />

Redakcja techniczna<br />

Adam Mojski,<br />

redakcja.techniczna@zbiam.pl<br />

Stali współprawcownicy<br />

Piotr Abraszek, Paweł Bondaryk, Piotr Butowski,<br />

Robert Czulda, Jerzy Gotowała, Paweł Henski,<br />

Andrzej Kiński, Jerzy Liwiński, Marek Łaz,<br />

Edward Malak, Łukasz Pacholski,<br />

Michał Petrykowski, Miłosz Rusiecki.<br />

Wydawca<br />

Zespół Badań i Analiz Militarnych Sp. z o.o.<br />

ul. Anieli Krzywoń 2/155<br />

01-391 Warszawa<br />

office@zbiam.pl<br />

Biuro<br />

ul. Bagatela 10/17<br />

00-585 Warszawa<br />

Dział reklamy i marketingu<br />

Andrzej Ulanowski<br />

andrzej.ulanowski@zbiam.pl<br />

Dystrybucja i prenumerata<br />

office@zbiam.pl<br />

Reklamacje<br />

office@zbiam.pl<br />

Rosyjskie systemy BSP cz.I<br />

Bezzałogowe odrzutowe samoloty bojowe<br />

Nowy rosyjski pocisk<br />

powietrze-powietrze<br />

dużego zasięgu<br />

Piotr Butowski...............................................10<br />

Zanim przylecą F-16. Szkolenie<br />

pilotów Sił Powietrznych Sił<br />

Zbrojnych Republiki Słowackiej<br />

Michal J. Stolár.............................................28<br />

38<br />

Rosyjskie systemy BSP.<br />

Bezzałogowe odrzutowe samoloty<br />

bojowe (1)<br />

Piotr Butowski ..............................................38<br />

Prenumerata<br />

realizowana przez Ruch S.A:<br />

Zamówienia na prenumeratę w wersji<br />

papierowej i na e-wydania można<br />

składać bezpośrednio na stronie<br />

www.prenumerata.ruch.com.pl<br />

Ewentualne pytania prosimy kierować<br />

na adres e-mail: prenumerata@ruch.com.pl lub<br />

kontaktując się z Telefonicznym<br />

Biurem Obsługi Klienta pod numerem:<br />

801 800 803 lub 22 717 59 59<br />

– czynne w godzinach 7.00–18.00.<br />

Koszt połączenia wg taryfy operatora.<br />

Copyright by ZBiAM <strong>2024</strong><br />

All Rights Reserved.<br />

Wszelkie prawa zastrzeżone<br />

Przedruk, kopiowanie oraz powielanie na inne rodzaje<br />

mediów bez pisemnej zgody Wydawcy<br />

jest zabronione. Materiałów niezamówionych,<br />

nie zwracamy. Redakcja zastrzega sobie prawo<br />

dokonywania skrótów w tekstach, zmian tytułów<br />

i doboru ilustracji w materiałach niezamówionych.<br />

Opinie zawarte w artykułach są wyłącznie opiniami<br />

sygnowanych autorów. Redakcja nie ponosi<br />

odpowiedzialności za treść zamieszczonych ogłoszeń<br />

i reklam. Więcej informacji znajdziesz na naszej<br />

nowej stronie:<br />

www.zbiam.pl<br />

10<br />

Aktualności kosmiczne<br />

Waldemar Zwierzchlejski............................12<br />

Aktualności cywilne<br />

Paweł Bondaryk............................................14<br />

Teraz już zawsze Łódź będzie<br />

widoczna na mapie lotniczej<br />

Europy<br />

Wywiad z dr Anną Miderą, Prezes Zarządu<br />

Portu Lotniczego Łódź<br />

Andrzej Amerski, Andrzej Wrona...............16<br />

Zapraszamy na nasz fanpage<br />

facebook.com/lotnictwoaviationinternational<br />

Rywalizacja producentów<br />

samolotów komunikacji regionalnej<br />

w 2023 r.<br />

Jerzy Liwiński...............................................46<br />

Narodziny F-16. 50 rocznica<br />

pierwszego lotu<br />

Paweł Henski................................................54<br />

46<br />

54<br />

www.zbiam.pl Lotnictwo Aviation International 3


Aktualności wojskowe<br />

Łukasz Pacholski<br />

Pierwszy polski F-35A<br />

na linii montażu<br />

ostatecznego<br />

29 kwietnia korporacja Lockheed<br />

Martin upubliczniła zdjęcia pierwszego<br />

egzemplarza wielozadaniowego<br />

samolotu bojowego F-35A zamówionego<br />

przez Agencję Uzbrojenia<br />

dla polskich Sił Powietrznych w ramach<br />

programu Harpia.<br />

Trzydzieści dwa polskie F-35A, które w wyniku<br />

rozstrzygnięcia konkursu Sztabu Generalnego WP<br />

otrzymały (29 kwietnia br.) lokalną nazwę Husarz,<br />

noszą fabryczne oznaczenie seryjne AZ. Pierwszy<br />

z nich, egzemplarz AZ-01, znalazł się (11 kwietnia)<br />

na etapie montażu ostatecznego na głównej linii,<br />

która mieści się w zakładach amerykańskiego producenta<br />

w Fort Worth w Teksasie. We wcześniejszych<br />

fazach doszło do scalenia sekcji kadłuba,<br />

elementów skrzydeł, a także montażu pierwszych<br />

partii wyposażenia pokładowego, w tym podwozia.<br />

To zaś powoduje, że w momencie trafienia na linię<br />

montażu ostatecznego, kadłub przemieszcza się na<br />

własnych kołach. Zgodnie z informacjami, w kolejnych<br />

etapach kadłub zostanie połączony z pozostałymi<br />

elementami konstrukcyjnymi (m.in. skrzydła,<br />

stateczniki, powierzchnie sterujące, sekcja nosowa),<br />

a także zostanie wyposażony w pozostałe komponenty<br />

pokładowe, w tym silnik Pratt & Whitney<br />

F135-PW-100.<br />

Biorąc za przykład proces montażu pierwszego<br />

belgijskiego F-35A, za około osiem tygodni Lockheed<br />

Martin powinien poinformować o ukończeniu<br />

montażu pierwszego polskiego F-35A i skierowaniu<br />

maszyny na kolejny etap prac – naniesienie powłoki<br />

malarskiej. W tym przypadku kolejną interesującą<br />

rzeczą, będzie zastosowanie (po raz pierwszy,<br />

nie licząc pojedynczego egzemplarza śmigłowca<br />

W-3 Sokół na początku lat 90. ub. wieku) znaków<br />

przynależności państwowej w wersji ograniczonej<br />

widzialności. Ten element potwierdził generał<br />

Wiesław Kukuła, szef Sztabu Generalnego WP.<br />

Krok ten oznacza również, że w ciągu najbliższych<br />

tygodni powinniśmy być świadkami zmian legislacyjnych<br />

obejmujących poprawki w ustawie o godle,<br />

barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej oraz<br />

o pieczęciach państwowych.<br />

Zgodnie z zapisami międzyrządowej umowy<br />

LOA, zawartej przez Polskę ze Stanami Zjednoczo-<br />

nymi 31 stycznia 2020 r. w Dęblinie, 32 samoloty<br />

F-35A mają reprezentować standard Block 4 oraz<br />

być wyposażone w oprogramowanie TR3. Pierwszych<br />

sześć egzemplarzy ma trafić w bieżącym roku<br />

do bazy lotniczej Ebbing w stanie Arkansas, gdzie<br />

budowane jest drugie międzynarodowe centrum<br />

szkolenia dla użytkowników samolotów rodziny<br />

F-35 Lightning II. Pomimo wstrzymania odbiorów<br />

przez Departament Obrony Stanów Zjednoczonych<br />

przedstawiciele producenta podkreślają<br />

chęć terminowej realizacji zamówienia dla Polski.<br />

Według deklaracji, wznowienie odbiorów F-35 ma<br />

nastąpić w trzecim kwartale bieżącego roku. Jak<br />

ujawnili w marcu przedstawiciele producenta polski<br />

personel (24 pilotów oraz 90 techników) ma być<br />

szkolony także w bazie lotniczej Eglin na Florydzie.<br />

Spośród 32 zamówionych maszyn, według deklaracji<br />

producenta, połowa ma zostać dostarczona<br />

z linii w Fort Worth, a pozostałe z europejskiego<br />

centrum montażowego, które mieści się we włoskim<br />

Cameri. W Polsce pierwsze F-35A mają pojawić<br />

się w 32. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Łasku<br />

w 2026 r. (pierwsza eskadra), a rok później ma zostać<br />

zapoczątkowane przezbrajanie 21. BLT w Świdwinie<br />

(druga eskadra).<br />

Pierwszych sześć polskich samolotów F-35A będzie<br />

początkowo wykorzystywane do szkolenia<br />

personelu latającego i technicznego w bazach<br />

Ebbing (Arkansas) i Eglin (Floryda) w Stanach<br />

Zjednoczonych. Fot. Lockheed Martin<br />

O postępach w programie Harpia świadczy także<br />

zatwierdzenie przez amerykański Departament<br />

Stanu (po autoryzacji w Kongresie Stanów Zjednoczonych)<br />

czterech polskich zapytań ofertowych dotyczących<br />

uzbrojenia podwieszanego przeznaczonego<br />

m.in. dla samolotów F-35A (12 marca). Mowa<br />

o pociskach powietrze-powietrze średniego zasięgu<br />

AIM-120C-8 (do 745 szt.) oraz pociskach małego<br />

zasięgu AIM-9X Block II (do 232 szt.), a także dużej<br />

partii pocisków samosterujących AGM-158B-2<br />

JASSM-ER (do 821 szt.). Dostawcą wszystkich tych<br />

typów lotniczych środków bojowych będzie koncern<br />

RTX. Z kolei 25 kwietnia amerykańskie władze<br />

wykonawcze zatwierdziły możliwości sprzedaży<br />

Polsce do 360 pocisków przeciwradiolokacyjnych<br />

Northrop Grumman AGM-88G AARGM-ER – także<br />

w tym przypadku nosicielem mają być F-35A.<br />

Łukasz Pacholski<br />

Dostawa F-35A dla polskich Sił Powietrznych<br />

ma zostać zakończona w 2030 r. Wstępna<br />

gotowość operacyjna ma zostać osiągnięta w<br />

2028 r., przez komponent złożony z pierwszych<br />

ośmiu F-35A dostarczonych do Polski.<br />

Fot. Lockheed Martin<br />

8<br />

Lotnictwo Aviation International maj <strong>2024</strong>


WYWIAD<br />

Teraz już zawsze Łódź<br />

będzie widoczna na mapie lotniczej Europy<br />

Andrzej Amerski, Andrzej Wrona<br />

Z dr Anną Miderą, Prezes Zarządu Portu Lotniczego w Łodzi im. Władysława Reymonta, odpowiadającą<br />

za organizację Forum Routes Europe 2023 w Łodzi, jednego z bardziej prestiżowych<br />

wydarzeń biznesu lotniczego w Europie, o dniu dzisiejszym i przyszłości łódzkiego<br />

Portu Lotniczego, rozmawiają Andrzej Amerski i Andrzej Wrona.<br />

Lotnisko w Łodzi już<br />

po raz drugi w 2023 r.<br />

znalazło się w rankingu<br />

ACI Europe<br />

– Stowarzyszenia<br />

Europejskich Portów<br />

Lotniczych. Doceniono<br />

48-procentowy<br />

wzrost ruchu pasażerskiego<br />

w sierpniu<br />

2023 w porównaniu<br />

z sierpniem 2019 r.,<br />

czyli w ostatnim roku<br />

przed pandemią.<br />

Andrzej Amerski, Andrzej Wrona: Pani Prezes rok 2023<br />

był szczególny dla Portu Lotniczego w Łodzi pod wieloma<br />

względami. Zacznijmy od najważniejszego wydarzenia,<br />

którego współorganizatorem był Port Lotniczy Łódź im.<br />

Władysława Reymonta, mowa tu o europejskich targach<br />

lotniczych Routes Europe, które odbyły się w dniach 9-11<br />

maja. Jak doszło do tego, że Port Lotniczy w Łodzi został<br />

wybrany jako organizator tych targów?<br />

Anna Midera: Musimy się cofnąć do 2017 roku. Wtedy<br />

zostałam prezesem lotniska i zaczęliśmy z moim zespołem<br />

uczestniczyć w branżowych imprezach w Europie<br />

i na świecie. Podczas europejskich edycji mieliśmy zawsze<br />

swoje stoisko, promowaliśmy Łódź i prowadziliśmy<br />

rozmowy z przewoźnikami. Zachęcaliśmy osoby<br />

decyzyjne, by przyjechały do Łodzi, poznały nasze miasto<br />

i przekonały się na własne oczy, że warto tu otwierać<br />

połączenia. Mimo szczerych chęci przyjęcia zaproszenia<br />

osoby, które decydują o połączeniach lotniczych, nie<br />

mają czasu. Dlatego uznaliśmy, żeby Łódź została miastem<br />

gospodarzem Forum Routes Europe. Wtedy wszyscy<br />

do nas przyjadą. Nie będzie wymówek. Wypełniliśmy<br />

aplikację. Przyjechali audytorzy z Wielkiej Brytanii<br />

z firmy organizującej Forum Routes Europe. Zobaczyli<br />

miasto i lotnisko. Trzy dni sprawdzali wszystko, pokazywaliśmy<br />

im Łódź oraz nasz port lotniczy. Po pewnym<br />

czasie dostaliśmy informację, że spośród aplikujących<br />

miast nasza kandydatura była najlepsza. Tuż przed pandemią<br />

publicznie ogłosiliśmy, że Routes Europe będzie<br />

u nas w 2021 roku. Niestety, miesiąc później wybuchła<br />

pandemia. Czas się zatrzymał, wszystko przesunęło się<br />

o dwa lata. Musieliśmy czekać. W międzyczasie spotykaliśmy<br />

się z naszymi partnerami wyłącznie online, żeby<br />

podtrzymać relacje i budować scenariusze rozwoju na<br />

przyszłość, ale to nie do końca miało taki wymiar jak<br />

spotkania indywidualne. Nic nie zastąpi bezpośrednich<br />

kontaktów. W maju 2022 r. w Bergen w Norwegii zostaliśmy<br />

oficjalnie przedstawieni jako organizator Routes<br />

Europe 2023.<br />

Organizowanie Forum to wielka szansa, żeby zaprezentować<br />

potencjał miasta i regionu branży lotniczej. Nigdy nie<br />

zdarzyło się, żeby któreś miasto było gospodarzem Routes<br />

dwukrotnie, a wśród miast, które gościły europejską lotniczą<br />

rodzinę były m.in. Praga, Bilbao, Sofia, Porto, Tuluza,<br />

16<br />

Lotnictwo Aviation International maj <strong>2024</strong>


BEZZAŁOGOWCE<br />

System BSP FlyEye<br />

jest produktem do<br />

którego pełne prawa<br />

należą do Grupy WB.<br />

Dzięki temu może<br />

on być produkowany<br />

i eksportowany<br />

w dowolnej liczbie,<br />

a także bez ograniczeń<br />

usprawniany<br />

i modyfikowany.<br />

Wyprodukowano tysięczny<br />

bezzałogowy statek powietrzny FlyEye<br />

Jerzy Gruszczyński<br />

W połowie marca Grupa WB wyprodukowała tysięczny rozpoznawczy bezzałogowy aparat latający<br />

klasy mini FlyEye. To najbardziej zaawansowany na świecie system bezzałogowych statków powietrznych<br />

(BSP) w swojej klasie, w całości skonstruowany i wytwarzany w Polsce. FlyEye może<br />

działać w dzień i w nocy, nawet przy intensywnym zakłócaniu łączności oraz systemów nawigacji satelitarnej.<br />

FlyEye potwierdził swoje charakterystyki i został sprawdzony bojowo w najtrudniejszych<br />

warunkach – konfliktu zbrojnego o wysokiej intensywności. FlyEye charakteryzuje się najwyższym<br />

wskaźnikiem przeżywalności i ukończonych z powodzeniem misji ze wszystkich systemów BSP używanych<br />

przez Ukrainę podczas działań od 2015 roku. Grupa WB jest światowym liderem w rozwoju<br />

i produkcji systemów bezzałogowych statków powietrznych.<br />

Grupa WB to obecnie największy, polski producent<br />

oferujący technologie łączności i dowodzenia oraz<br />

zaawansowane rozwiązania dla sił zbrojnych w takich<br />

obszarach jak: systemy obserwacyjno-rozpoznawcze,<br />

systemy dowodzenia, łączności i zarządzania na polu walki,<br />

systemy kierowania ogniem, systemy uderzeniowe, systemy<br />

informatyczne i cyberbezpieczeństwa oraz wyposażenie<br />

i modernizacja sprzętu wojskowego.<br />

Główną zaletą systemów oferowanych przez Grupę WB<br />

jest ich modularność i skalowalność. Umożliwia to budowę<br />

wielu konfiguracji łączących wszystkie produkty Grupy<br />

w jedno kompleksowe narzędzie zarządzania sytuacją na<br />

współczesnym wielowymiarowym polu walki zgodnie z potrzebami<br />

użytkownika. Technologie oferowane przez Grupę<br />

WB bazują na wieloletnim doświadczeniu wynikającym<br />

z eksploatacji systemów wdrożonych w Siłach Zbrojnych<br />

RP oraz długofalowej współpracy z najbardziej wymagającymi<br />

klientami z całego świata. Dzięki temu Grupa WB jest<br />

obecnie największym polskim eksporterem technologii<br />

obronnych do kilkudziesięciu państw świata, w tym m.in.<br />

Stanów Zjednoczonych.<br />

System bezzałogowych statków powietrznych FlyEye<br />

Grupy WB opracowany i wdrożony do użytku w kraju i za<br />

granicą to dziś wizytówka polskiego przemysłu obronnego<br />

(dokładnie rzecz biorąc, FlyEye został opracowany przez inżynierów<br />

spółki Flytronic z Gliwic, wchodzącej w skład Grupy<br />

WB). Grupa projektuje i produkuje całe systemy BSP,<br />

tworzy koncepcje ich wykorzystania i współpracy z innymi<br />

systemami – dowodzenia, rozpoznania, kierowania ogniem<br />

wojsk rakietowych i artylerii. W tym zakresie szkoli również<br />

użytkowników i jednocześnie zbiera od nich wiedzę, co jest<br />

potrzebne, aby projektowane systemy bezzałogowe były coraz<br />

doskonalsze i bardziej uniwersalne.<br />

Przełomem w praktycznym wykorzystaniu systemów<br />

BSP FlyEye jest konflikt rosyjsko-ukraiński, w którym ich<br />

użycie jest nieprzerwane 24 godziny na dobę przez siedem<br />

dni w tygodniu. Jest to dobitne potwierdzenie tego, że systemy<br />

bezzałogowe Grupy WB, to sprzęt konkurencyjny na<br />

rynku i niezawodny w użytkowaniu na współczesnym polu<br />

walki, w tym – co wymaga szczególnego podkreślenia –<br />

w warunkach stosowania przez przeciwnika intensywnego<br />

przeciwdziałania radioelektronicznego.<br />

20<br />

Lotnictwo Aviation International maj <strong>2024</strong>


WYWIAD<br />

Pratt & Whitney F100<br />

Najpotężniejszy i najbardziej niezawodny<br />

silnik myśliwski czwartej generacji<br />

Paweł Bondaryk, Jerzy Gruszczyński<br />

Silniki F100 firmy Pratt & Whitney stanowią napęd samolotów myśliwskich<br />

F-15 i F-16 od ponad 50 lat. Wersja F100-PW-229 napędza polskie<br />

F-16 i jest w pełni zdolna do integracji z F-15EX, myśliwcem dominacji<br />

powietrznej (Air Dominance Fighter), będącym w obszarze zainteresowania<br />

polskich Sił Powietrznych. Silnik F100 charakteryzuje niezrównana<br />

niezawodność i wydajność, zapewniając pilotom doskonałe możliwości.<br />

O dniu dzisiejszym i perspektywach F100 z Joshem Goodmanem,<br />

starszym dyrektorem programu F100 w Pratt & Whitney rozmawiają<br />

Paweł Bondaryk i Jerzy Gruszczyński.<br />

Oprócz parametrów technicznych silnik F100 słynie<br />

z bezkonkurencyjnej niezawodności i potwierdzonego<br />

bezpieczeństwa, które są głównie efektem jego wysokiej<br />

wydajności. Silniki F100 napędzające floty F-16 i F-15 na<br />

całym świecie wylatały już ponad 30 milionów godzin,<br />

czyli prawie trzy razy tyle, co inne silniki myśliwców<br />

czwartej generacji.<br />

w czynnej służbie w wojskach lotniczych 23 państw<br />

na całym świecie. Linia produkcyjna Pratt & Whitney<br />

znajdująca się w Middletown w stanie Connecticut<br />

buduje obecne silniki F100 głównie dla samolotów<br />

Lockheed Martin F-16 Block 72.<br />

Jednym z naszych powodów do dumy jest fakt,<br />

że myśliwce napędzane silnikami F100 są niepokonane<br />

w walkach powietrznych – aktualna statystyka<br />

zwycięstw to 165 do zera.<br />

Można wyróżnić dwa podstawowe warianty silników<br />

F100, jest to wersja „klasyczna” (legacy) -220<br />

oraz najnowsza, aktualnie produkowana wersja<br />

-229, wprowadzona w 1989 roku.<br />

F100 jest również wyłącznym napędem F-16<br />

używanych przez zespół akrobacyjny USAF „Thun-<br />

Kiedy został opracowany silnik Pratt & Whitney<br />

F100, jakie są jego najważniejsze etapy rozwoju<br />

i jakie są jego aktualne zastosowania?<br />

Z przyjemnością odpowiem na pytania. Jeżeli<br />

chodzi o F100, jest on dla nas powodem do<br />

dumy – w roku 2022 świętowaliśmy bowiem 50.<br />

rocznicę lotu pierwszego samolotu napędzanego<br />

F100. Był to oblatany w 1972 r. myśliwiec<br />

McDonnell Douglas F-15. Z kolei na początku<br />

bieżącego roku obchodziliśmy 50. rocznicę<br />

pierwszego lotu samolotu Lockheed Martin<br />

F-16 z silnikiem F100. Niedawno jednostki napędowe<br />

tego typu osiągnęły łączny nalot 30<br />

milionów godzin, prawie trzy razy większy, niż<br />

inne silniki odrzutowe czwartej generacji.<br />

Obecnie silnik F100 jest eksploatowany przez<br />

26 użytkowników, z czego 23 to wojska lotnicze –<br />

w tym polskie Siły Powietrzne oraz Siły Powietrzne<br />

Stanów Zjednoczonych (USAF), a także dwie<br />

jednostki „Agresorów”. Niedawno rozpoczęliśmy<br />

współpracę z firmą Hermeus, która zamierza wykorzystać<br />

silnik F100 do napędu projektowanych<br />

hipersonicznych statków powietrznych Darkhorse<br />

i Quarterhouse.<br />

Dotychczas wyprodukowaliśmy ponad 7300<br />

jednostek, z czego ponad 3300 pozostaje dziś<br />

Josh Goodman, starszy dyrektor programu F100<br />

w Pratt & Whitney.<br />

24<br />

Lotnictwo Aviation International maj <strong>2024</strong>


SZKOLENIE lotnicze<br />

Pierwszy z 14 zamówionych<br />

przez<br />

Słowację samolotów,<br />

jednomiejscowy F-16<br />

Block 70 z numerem<br />

ewidencyjnym VzS OS<br />

SR „1001”, numerem<br />

rejestracyjnym USAF<br />

20-4001 i seryjnym<br />

EX-1, do pierwszego<br />

lotu wystartował z<br />

fabrycznego lotniska<br />

w Greenville w Karolinie<br />

Południowej 29<br />

września 2023 r.<br />

Zanim przylecą F-16<br />

Szkolenie pilotów Sił Powietrznych Sił Zbrojnych<br />

Republiki Słowackiej w Stanach Zjednoczonych<br />

Michal J. Stolár<br />

Uroczysta prezentacja pierwszych dwóch samolotów F-16 Block 70, wyprodukowanych na zamówienie<br />

Republiki Słowackiej – jednomiejscowego i dwumiejscowego – z udziałem wicepremiera<br />

rządu i ministra obrony Roberta Kaliňáka, odbyła się w zakładach korporacji Lockheed Martin<br />

w Greenville w stanie Karolina Południowa 29 lutego <strong>2024</strong> r. Pierwsze maszyny mają dotrzeć na Słowację<br />

w połowie tego roku, zaś zakończenie dostawy wszystkich 14 samolotów zaplanowano na rok<br />

2025. Na razie obydwie wspomniane maszyny pozostają w Stanach Zjednoczonych – jedna poddawana<br />

jest procesowi certyfikacji, a druga służy do szkolenia personelu technicznego, a równolegle,<br />

w ośrodkach USAF, trwa przygotowanie pilotów i techników obsługi naziemnej nowych maszyn.<br />

Zamówienie sprzętu latającego nowego typu, znacznie<br />

bardziej od poprzednio używanego zaawansowanego,<br />

wymaga wyszkolenia nowej generacji pilotów,<br />

którzy będą na tych samolotach latać i walczyć, a także<br />

techników, dbających o ich sprawność. Siły Powietrzne<br />

Sił Zbrojnych Republiki Słowackiej (Vzdušné sily Ozbrojených<br />

síl Slovenskej republiky, VzS OS SR) stanęły zatem<br />

nie tylko przed problemem wyboru następców MiG-ów-29,<br />

ale także wytypowania zespołu ludzi, którzy będą je pilotować<br />

i obsługiwać je na ziemi. Ten ostatni proces rozpoczął<br />

się niemal równocześnie z podpisaniem międzyrządowej<br />

umowy w ramach programu Foreign Military Sales na zakup<br />

F-16 Block 70, do czego doszło 12 grudnia 2018 r. Zakup<br />

ten miał stać się kamieniem milowym procesu modernizacji<br />

słowackiego lotnictwa bojowego i zainicjować przejście<br />

z samolotów sowieckiej produkcji na maszyny zachodnie.<br />

Według zawartego w umowie harmonogramu, produkcja<br />

i dostawa F-16 Block 70 miała przebiegać w latach 2019-<br />

-2023, zaś w kolejnym roku sfinalizowany miał zostać pro-<br />

ces dostarczania innych elementów wartego niemal 1,6 mld<br />

EUR pakietu. Samoloty miały być sukcesywnie przekazywane<br />

w latach 2022-2023, a jednocześnie trwać miał proces<br />

szkolenia personelu latającego i technicznego, który miał<br />

być kontynuowany długo po zakończeniu dostaw samego<br />

sprzętu. Umowa LOA obejmowała także wyszkolenie 22<br />

słowackich pilotów i 160 techników. Personel techniczny<br />

miał być przeszkalany w kilkudziesięcioosobowych grupach,<br />

zgodnie z ustaleniami z amerykańskim partnerem.<br />

Wcześniej wytypowani do przeszkolenia na sprzęt nowej<br />

generacji piloci także mieli być wysyłani do Stanów Zjednoczonych,<br />

w tym przypadku w grupach kilkuosobowych.<br />

Przebieg procesu szkolenia został ustalony podczas negocjacji<br />

kontraktowych, miał zostać zapoczątkowany wkrótce<br />

po wejściu w życie umowy LOA i trwać mniej więcej do roku<br />

2028. Co należy podkreślić, w programie F-16 miały uczestniczyć<br />

nie tylko dotychczasowe kadry 81. Skrzydła Sliač (81.<br />

krídlo Sliač, do 1 listopada 2021 r. Taktické krídlo), ale także<br />

nowo rekrutowani młodzi ludzie, kierowani na kursy spe-<br />

28<br />

Lotnictwo Aviation International maj <strong>2024</strong>


BEZZAŁOGOWCE<br />

1<br />

Rosyjskie systemy BSP<br />

Bezzałogowe odrzutowe samoloty bojowe<br />

Piotr Butowski<br />

Zajmuję się lotnictwem rosyjskim od kilku dziesięcioleci i wielokrotnie słyszałem w Rosji<br />

jedno zdanie: niedawny konflikt zbrojny pokazał nam, jak ważne są bezzałogowe aparaty latające<br />

i skłonił nas do zajęcia się nimi bardzo poważnie. Zmieniała się tylko nazwa konfliktu.<br />

Do niedawna, za każdym razem zapał kończył się po kilku latach.<br />

Po raz pierwszy usłyszałem to zdanie od Nikołaja Dołżenkowa<br />

w 1991 r., kiedy opowiadał mi o pracach<br />

prowadzonych wtedy w biurze konstrukcyjnym Jakowlewa.<br />

Ówcześnie tym konfliktem, który pobudził Rosjan<br />

do „zajęcia się na poważnie” lotnictwem bezzałogowym było<br />

intensywne użycie taktycznych aparatów bezzałogowych<br />

przez Izrael w Dolinie Bekaa w Libanie w 1982 r. Po tym<br />

konflikcie ZSRR uruchomił trzy programy bezzałogowych<br />

statków powietrznych: taktyczny Stroj-P (szczebel pułku),<br />

operacyjno-taktyczny Stroj-A (szczebel Armii) i strategiczny<br />

Stroj-F (szczebel Frontu). Z tych projektów zrealizowano<br />

tylko najmniejszy Stroj-P z aparatem bezzałogowym Jakowlew<br />

Pczeła, a potem ZSRR rozpadł się.<br />

Z tego samego powodu – rozpadu ZSRR – Rosjanie opuścili<br />

lata 90. ub. wieku, kiedy wielką karierę zrobił General<br />

Atomics MQ-1 Predator; mieli wtedy głowy zajęte czym innym.<br />

W Czeczenii w latach 1994-2001 Rosjanie walczyli bez<br />

bezzałogowców, poza niewielkim epizodem z eksperymentalnym<br />

użyciem Pczeły: w kwietniu i maju 1995 r. pięć aparatów<br />

tego typu wykonało 10 lotów o łącznym czasie 7 godzin<br />

25 minut. Różne firmy przemysłu lotniczego, mniejsze<br />

i większe, przedstawiały wiele papierowych projektów aparatów<br />

o masie od kilku kilogramów do kilkunastu ton, ale<br />

wojsko ich nie zamawiało.<br />

Kolejny raz Rosjanie „potraktowali bezzałogowce na<br />

poważnie” po wojnie z Gruzją w 2008 r., w której Gruzini<br />

używali aparatów izraelskich. Rosjanie zaczęli w 2009 r.<br />

od zakupu izraelskich aparatów IAI Searcher II, których<br />

produkcję uruchomili potem u siebie z nazwą Forpost.<br />

W 2011 r. Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej zamówiło<br />

opracowanie systemów dużych bezzałogowych statków<br />

powietrznych Ochotnik, Inochodziec, Altius i innych<br />

u producentów rosyjskich. Po kilkunastu latach tylko jeden<br />

z nich, Inochodziec, jest w służbie w niewielkiej liczbie.<br />

Jesienią 2020 r. ogromne wrażenie zrobiło w Rosji użycie<br />

amunicji krążącej przez Azerbejdżan w starciu z Armenią.<br />

Z pewnością przemyślenie tego konfliktu zbrojnego przyniosłoby<br />

nowe zamówienia na BSP w Rosji, ale tym razem<br />

po prostu nie zdążono.<br />

24 lutego 2022 r. ruszyła pełnoskalowa inwazja Federacji<br />

Rosyjskiej na Ukrainę, która wywróciła wiele poprzednich<br />

opinii i priorytetów do góry nogami. Prace nad bezzałogo-<br />

Demonstrator bezzałogowego<br />

samolotu<br />

rozpoznawczo-uderzeniowego<br />

Suchoj<br />

S-70B z numerem<br />

bocznym 071 przechodzi<br />

próby w Achtubinsku.<br />

Ponadto<br />

w programie Ochotnik<br />

uczestniczy trzeci<br />

prototyp myśliwca<br />

Su-57 z numerem<br />

053, używany do<br />

prób automatycznego<br />

startu i lądowania<br />

oraz systemów nawigacji<br />

i łączności.<br />

Stacja radiolokacyjna<br />

dla S-70 jest<br />

produkcji instytutu<br />

NIIP im. Tichomirowa<br />

w Żukowskim i najprawdopodobniej<br />

jest ona jednoantenową<br />

wersją radaru<br />

N036 zrobionego dla<br />

samolotu myśliwskiego<br />

Su-57.<br />

38<br />

Lotnictwo Aviation International maj <strong>2024</strong>


PRZEMYSŁ LOTNICZY<br />

Rywalizacja producentów<br />

samolotów komunikacji regionalnej w 2023 r.<br />

Jerzy Liwiński<br />

W ub. roku wytwórnie lotnicze dostarczyły przewoźnikom 121 samolotów regionalnych,<br />

tj. o cztery mniej niż rok wcześniej. Wzrost produkcji odnotował brazylijski Embraer i francusko-włoski<br />

ATR, a spadek chiński Comac. Z uwagi na sankcje gospodarcze państw zachodnich<br />

produkcja rosyjskiego SSJ100-95 SuperJet została wstrzymana, a program chińskiego<br />

Xian MA700 dalej pozostaje zawieszony. W segmencie samolotów odrzutowych wiodącym<br />

pozostaje Embraer, który przekazał 64 E-Jets, a turbośmigłowych – konsorcjum ATR (36 szt.).<br />

Chiński Comac wyprodukował<br />

20<br />

samolotów ARJ21-<br />

700. Zostały one<br />

przekazane dla sześciu<br />

przewoźników,<br />

z tego najwięcej<br />

otrzymały: China<br />

Southern Airlines (9),<br />

Air China (7) i China<br />

Express Airlines. Na<br />

zdjęciu ARJ21-700<br />

w barwach China<br />

Southern Airlines.<br />

Prognozy rozwoju rynku transportu lotniczego przewidują<br />

sukcesywny wzrost połączeń regionalnych.<br />

Analitycy szacują, że w ciągu dwóch dekad ruch lotniczy<br />

wzrośnie dwukrotnie, a regionalna flota zwiększy<br />

się z obecnych 9,2 tys. do 14,2 tys. Według ostatniej długoterminowej<br />

prognozy Embraera linie lotnicze prowadząc<br />

modernizację floty wycofają z eksploatacji 6 tys. samolotów<br />

starszych typów i zakupią 11 tys. nowych (w tym: 8,8<br />

tys. z napędem odrzutowym i 2,2 tys. turbośmigłowym),<br />

o wartości 650 mld USD. Oznacza to, że producenci będą<br />

musieli ich dostarczać rocznie po 550 szt. Będą sukcesywnie<br />

zastępować najstarsze modele i posłużą do zwiększenia<br />

możliwości przewozowych regionalnej floty. Największymi<br />

klientami na takie samoloty będą linie lotnicze: Azji-Pacyfiku<br />

(3180 szt.), Ameryki Północnej (3100) i Europy.<br />

Konkurencja i konsolidacja w przemyśle lotniczym sprawiła,<br />

że aktualnie na świecie funkcjonują trzy wiodące<br />

wytwórnie samolotów regionalnych: brazylijski Embraer,<br />

francusko-włoski ATR i chiński Comac. Ten segment rynku<br />

jest wspomagany przez wytwórnie Airbusa i Boeinga, które<br />

w ofertach produkcyjnych mają samoloty o pojemności do<br />

150 miejsc: Airbus A220 i Boeing B737 MAX 7.<br />

Działalność producentów w 2023 r.<br />

W ub. roku wytwórnie lotnicze przekazały przewoźnikom<br />

121 samolotów komunikacji regionalnej, w tym: brazylijski<br />

Embraer – 64 szt. (udział w rynku 53%), francusko-włoski<br />

ATR – 36 szt. (udział 30%), chiński Comac – 20 szt. (udział<br />

Według prognozy Embraera w ciągu dwóch dekad linie lotnicze<br />

zakupią 11 tys. samolotów komunikacji regionalnej, z tego<br />

8,8 tys. z napędem odrzutowym i 2,2 tys. turbośmigłowym.<br />

Na zdjęciu ATR 72-600 linii US Bangla Airlines.<br />

46<br />

Lotnictwo Aviation International maj <strong>2024</strong>


HISTORIA<br />

Narodziny F-16<br />

50 rocznica pierwszego lotu<br />

Paweł Henski<br />

50 lat temu firma General Dynamics oblatała prototyp myśliwca YF-16. Konkurował on w eksperymentalnym<br />

programie budowy lekkiego samolotu myśliwskiego LWF (Light Weight Fighter) z<br />

opracowanym przez firmę Northrop prototypem YF-17. Prototyp General Dynamics okazał się dopracowaną<br />

aerodynamicznie, rewolucyjną konstrukcją, w której zastosowano wiele nowatorskich<br />

rozwiązań technologicznych. Zwycięstwo YF-16 w programie LWF, oraz decyzja o jego zakupie przez<br />

siły powietrzne Stanów Zjednoczonych (USAF), otworzyło drogę do niezwykłej kariery F-16. Po wyborze<br />

F-16 przez Belgię, Danię, Holandię oraz Norwegię stał się on podstawowym myśliwcem NATO.<br />

Pomimo pierwotnych założeń programu LWF, mówiących o budowie lekkiego dziennego myśliwca<br />

bez zaawansowanej awioniki, F-16 okazał się doskonałym samolotem wielozadaniowym zdolnym zarówno<br />

do prowadzenia walk powietrznych jak i atakowania celów naziemnych.<br />

Porównanie samolotów<br />

YF-16 i F-16.<br />

Dobrze widoczna<br />

różnica w długości<br />

i kształcie przedniej<br />

części kadłuba,<br />

w której na F-16<br />

umieszczono stację<br />

radiolokacyjną.<br />

Pod koniec 1966 r. dowództwo systemów sił powietrznych<br />

(AFSC – Air Force Systems Command) rozpoczęło<br />

studium na temat nowego myśliwca przewagi<br />

powietrznej nazwanego roboczo F-X. Miał on docelowo zastąpić<br />

dwusilnikowe samoloty myśliwskie McDonnell Douglas<br />

F-4 Phantom II. Wiosną 1967 r. USAF rozpoczęły program<br />

„Blue Bird” formułując swoje wymagania dotyczące<br />

F-X. Miał to być dwusilnikowy myśliwiec o masie startowej<br />

rzędu 18 000 kg, bardzo dobrej zwrotności, zdolny do osiągnięcia<br />

prędkości Ma=2,5. Miał być wyposażony w zaawansowany<br />

radar, stałe działko i mieć możliwość przenoszenia<br />

pocisków powietrze-powietrze naprowadzanych na podczerwień<br />

lub radiolokacyjnie.<br />

W tym czasie w Departamencie Obrony (Pentagon)<br />

funkcjonowało powołane przez sekretarza obrony Roberta<br />

S. McNamarę wpływowe biuro ds. analiz systemowych<br />

(OSA – Office of System Analysis). Jego rolą było m.in prowadzanie<br />

naukowych analiz oraz budowanie modeli matematycznych,<br />

które miały wspierać decyzje biura sekretarza<br />

obrony w kwestii realizacji programów zbrojeniowych.<br />

W biurze OSA pojawiła się wówczas koncepcja stworzenia<br />

narzędzia matematycznego dzięki któremu można by porównywać<br />

możliwości samolotów bojowych. Współpracujący<br />

z OSA maj. John Boyd, inżynier i były pilot USAF, oraz<br />

matematyk Thomas Christie opracowali teorię E-M, czyli<br />

tzw. manewrowości energetycznej (ang. Energy Maneuverability).<br />

Dzięki niej „na papierze” można było oceniać możliwości<br />

bojowe myśliwców poprzez analizę porównawczą<br />

ich osiągów. Pomimo, że Boyd brał udział w opracowaniu<br />

specyfikacji programu F-X, wkrótce stał się jego krytykiem.<br />

54<br />

Lotnictwo Aviation International maj <strong>2024</strong>


Zespół Badań<br />

i Analiz Militarnych<br />

CZASOPISMA<br />

SPECJALISTYCZNE<br />

WWW.ZBIAM.PL<br />

PORTAL INFORMACYJNY<br />

RAPORTY SPECJALNE<br />

I ANALIZY<br />

z b i a m . p l

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!