29.03.2024 Views

Poza Toruń nr 283

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

BEZPŁATNA GAZETA REGIONU TORUŃSKIEGO | NR <strong>283</strong> | 28 MARCA 2024 | ISSN 4008-3456 | NAKŁAD 50 000 EGZ. |<br />

www.pozatorun.pl<br />

My zawsze<br />

gramy fair<br />

Przemysław Termiński:<br />

Składam tylko takie obietnice,<br />

z których mogę się wywiązać.<br />

To jest uczciwe wobec wyborców<br />

Piotr Kowal<br />

Wójtem Gminy Łysomice<br />

Sfinansowane przez KWW Porozumienie Samorządowe Gminy Łysomice<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


2 FELIETONY<br />

Wiosna, ach to ty<br />

PRZEMYSŁAW TERMIŃSKI<br />

przedsiębiorca, Senator IX kadencji<br />

Kampania samorządowa w pełni,<br />

temperatura debaty politycznej<br />

każdego dnia rośnie, ale przecież<br />

nie samą polityką człowiek żyje.<br />

Odstawmy na chwilę polityczne<br />

spory i zastanówmy się nad tym,<br />

co naprawdę ważne. Przed nami<br />

jeden z najpiękniejszych momentów<br />

w przyrodzie, bo zawitała do<br />

nas wiosna, a za chwilę Święta<br />

Wielkanocne, które symbolizują<br />

rodzącą się nadzieję.<br />

Jeśli wierzyć prognozom pogody,<br />

to czeka nas kilka naprawdę<br />

pięknych dni, które wielu z nas spędzi<br />

w gronie najbliższych. Niech<br />

nadchodzące święta będą czasem<br />

spokoju, miłości i zgody. Pamiętajmy,<br />

że Wielkanoc symbolizuje<br />

nadzieję, odrodzenie i zwycięstwo<br />

życia nad śmiercią, co stanowi istotę<br />

tych świąt w chrześcijaństwie.<br />

Jednakże, oprócz wymiaru religijnego,<br />

symbole te odzwierciedlają<br />

również uniwersalne wartości<br />

ludzkie i radość z nadchodzącej<br />

wiosny.<br />

Życzę Państwu, aby najbliższy<br />

czas przyniósł nie tylko piękne,<br />

słoneczne dni, ale był także chwilą<br />

refleksji nad istotą naszego życia,<br />

dawał nadzieję na lepsze jutro<br />

i był momentem wdzięczności za<br />

wszelkie dobro, które nas otacza.<br />

Pamiętajmy również o tych, którzy<br />

tej wiosny nie mogą cieszyć się<br />

w pełni – wesprzyjmy ich swoją<br />

życzliwością i pomocą, dzieląc się<br />

tym, co mamy najlepszego – naszą<br />

ludzką solidarnością. W dzisiejszym<br />

zabieganym świecie często<br />

skupiamy się na własnych zmartwieniach<br />

i problemach, zapominając,<br />

jaką moc niesie ze sobą dzielenie<br />

się szczęściem. Może to być<br />

najpiękniejszy sposób na tworzenie<br />

więzi międzyludzkich, budowanie<br />

wspólnoty oraz sprawianie,<br />

że świat staje się trochę lepszy dla<br />

nas wszystkich.<br />

Wesołego Alleluja!<br />

stopka redakcyjna<br />

Redakcja „ <strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong>”<br />

Złotoria, ul. 8 marca 28<br />

redakcja@pozatorun.pl<br />

tel. 607 908 607<br />

Wydawca<br />

Fundacja MEDIUM<br />

Prezes Fundacji<br />

Radosław Rzeszotek<br />

Redaktor naczelny<br />

Radosław Rzeszotek<br />

Sekretarz redakcji<br />

Kinga Baranowska (tel. 796 302 471)<br />

REDAKCJA<br />

Monika Bancerz<br />

Piotr Gajdowski<br />

Filip Pląskowski<br />

Joanna Węglewska<br />

Magdalena Witt-Ratowska<br />

Arkadiusz Włodarski<br />

Zdjęcia<br />

Łukasz Piecyk<br />

Korekta<br />

Piotr Gajdowski<br />

REKLAMA<br />

Kinga Baranowska<br />

(GSM 796 302 471).<br />

Justyna Tobolska<br />

(GSM 724 861 093),<br />

reklama@pozatorun.pl<br />

Skład<br />

Studio <strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong><br />

Druk<br />

Drukarnia Polska Press Bydgoszcz<br />

Realizacja gwarancji<br />

MARCIN SKONIECZKA<br />

Poseł na Sejm RP | Polska 2050 Szymona Hołowni<br />

Za nami 100 dni Polski 2050<br />

Szymona Hołowni w rządzie.<br />

Startując w wyborach parlamentarnych<br />

w koalicji z PSL pod szyldem<br />

Trzeciej Drogi, daliśmy 12<br />

gwarancji na całą kadencję. Inni<br />

obiecywali wszystko i to w bardzo<br />

krótkim czasie. Nasze gwarancje<br />

były przemyślane i obecnie konsekwentnie<br />

je realizujemy.<br />

Jednym z naszych sztandarowych<br />

postulatów było zwiększenie<br />

nakładów na edukację. To udało<br />

się zrealizować już w pierwszym<br />

uchwalonym przez nas budżecie<br />

państwa. Tegoroczne wydatki<br />

na ten cel są rekordowe. Nastąpił<br />

wzrost subwencji oświatowej<br />

w stosunku do PKB z 1,87% w 2023<br />

r. do 2,33% PKB w 2024 r.<br />

Gwarantowaliśmy, że państwo<br />

będzie uczciwym pracodawcą i doceni<br />

pracowników służby publicznej<br />

– zrobiliśmy to. Zapewniliśmy<br />

20% podwyżki dla pracowników<br />

państwowej sfery budżetowej.<br />

W ramach gwarancji „Kobiety,<br />

do przodu!” przygotowaliśmy<br />

projekt ustawy odwracającej negatywne<br />

skutki bulwersującego orzeczenia<br />

Trybunału Konstytucyjnego<br />

w sprawie dopuszczalności przerywania<br />

ciąży oraz projekt ustawy<br />

o bezpłatnej antykoncepcji. Przywróciliśmy<br />

również dofinansowanie<br />

in vitro z budżetSu państwa.<br />

Dzięki odblokowaniu środków<br />

z Krajowego Programu Odbudowy<br />

i Funduszy Europejskich rozpoczęliśmy<br />

realizację projektów, dzięki<br />

którym powstanie ponad 100 tys.<br />

nowych miejsc w żłobkach.<br />

Jednym z naszych pierwszych<br />

działań było wstrzymanie wycinki<br />

drzew w cennych przyrodniczo<br />

miejscach. Ograniczymy również<br />

eksport nieprzetworzonego drewna.<br />

Od 2025 r. polskie drewno<br />

będzie wykorzystywane przez polskich<br />

przedsiębiorców. Zakończymy<br />

eksport naszych lasów do Chin.<br />

Te przykłady pokazują, że „dowozimy”<br />

to, co obiecujemy. Teraz<br />

przygotowaliśmy 12 gwarancji samorządowych<br />

Trzeciej Drogi. To<br />

między innymi tańsze i dostępne<br />

mieszkania, lepsza komunikacja<br />

publiczna, gmina dbająca o profilaktykę<br />

i zdrowie oraz samodzielne<br />

finansowo samorządy. Zrealizujemy<br />

je, jeśli 7 kwietnia uzyskamy<br />

zaufanie mieszkanek i mieszkańców<br />

naszych gmin, miast, powiatów<br />

i całego województwa!<br />

JAN KRZYSZTOF ARDANOWSKI<br />

Poseł na Sejm RP<br />

Święta Wielkanocne, najważniejsze<br />

dla chrześcijan, bo bez<br />

zmartwychwstania cała nasza wiara<br />

nie miałaby sensu, to święta radosne.<br />

Dają nadzieję na wieczność<br />

wierzącym, a dla tych, którzy nie<br />

doznali łaski wiary, kojarzą się, zapewne,<br />

z budzeniem się przyrody<br />

i otuchą, że będzie to dobry rok.<br />

Jest nadzieja…<br />

Chciałbym wierzyć, że będzie to<br />

dobry rok także dla Polski. Jednak<br />

trzeba „na chłodno” spojrzeć na<br />

zagrożenia.<br />

W UE „wypadnięcie” rządu prawicowego<br />

w dużym kraju, jakim<br />

jest Polska, może przyśpieszyć prace<br />

nad zmianą traktatów unijnych,<br />

odbierającą suwerenność poszczególnym<br />

krajom członkowskim<br />

i tworzącą „państwo europejskie”,<br />

w którym rządzić będą Niemcy<br />

w duecie z Francją, a reszta nie będzie<br />

miała nic do powiedzenia. Nie<br />

będzie również skutecznych hamulców<br />

dla wprowadzenia w UE<br />

neomarksistowskich, sprzecznych<br />

z chrześcijaństwem, niszczących<br />

rodziny i relacje ludzkie nakazów<br />

postępowania.<br />

Równie poważne konsekwencje<br />

przegrana niesie dla sytuacji<br />

wewnętrznej. Rząd Donalda Tuska<br />

chce zatrzymać inwestycje PiS<br />

(CPK, koleje dużych prędkości,<br />

budowa portu kontenerowego<br />

w Świnoujściu i in.), bo nie podoba<br />

się to naszemu zachodniemu<br />

sąsiadowi. PiS popełniło błędy, na<br />

które otwarcie zwracałem uwagę,<br />

a które nagłaśniane przez obecnie<br />

rządzących przysłaniają dobre rozwiązania<br />

naszych rządów. W mediach<br />

przejętych brutalnie przez<br />

obecnie rządzących trwa nieustannie<br />

czarna propaganda przeciwko<br />

politykom prawicy. Czy chcemy<br />

oddać wszystko w Polsce Tuskowi<br />

i jego akolitom? Zastanówmy się<br />

nad tym przy wyborach samorządowych.<br />

Może nie wszystko jeszcze<br />

stracone? Kochajmy naszych<br />

nieprzyjaciół, ale nie oddawajmy<br />

im całej władzy. Tak myślę.<br />

Chrystus zmartwychwstał! Zaprawdę<br />

zmartwychwstał! Alleluja!<br />

ISSN 4008-3456<br />

Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń.<br />

Treści przedstawiane przez felietonistów są<br />

wyłącznie ich poglądami a nie oficjalnym<br />

stanowiskiem redakcji<br />

***<br />

Na podstawie art.25 ust. 1 pkt 1b ustawy z dnia<br />

4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach<br />

pokrewnych. Fundacja MEDIUM zastrzega, że<br />

dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych<br />

w “<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong>” jest zabronione bez<br />

zgody wydawcy.<br />

Następny<br />

numer już<br />

10 kwietnia<br />

Szukaj nas w sklepach i urzędach oraz na www.pozatorun.pl<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


TEMAT NUMERU<br />

3<br />

Nasze postulaty są do zrealizowania<br />

Rozmowa z Przemysławem Termińskim nie tylko o klubie żużlowym, ale wizji współpracy w sejmiku województwa,<br />

wsparciu sportu przez polityków oraz o twardych punktach programu Trzeciej Drogi<br />

fot. Łukasz Piecyk<br />

Sytuacja polityczna po wyborach<br />

parlamentarnych w kraju zmieniła<br />

się diametralnie. Czy to się przekłada<br />

na funkcjonowanie samorządów<br />

województwa kujawsko-pomorskiego?<br />

Niewątpliwie przekłada się to na<br />

funkcjonowanie samorządów wojewódzkich.<br />

Natomiast <strong>Toruń</strong> zawsze<br />

miał specyficzne grono polityków,<br />

którzy potrafili porozumieć<br />

się ponad podziałami i kohabitować.<br />

Nawet, gdy byli z różnych<br />

partii, to jednak spór miał charakter<br />

merytoryczny, a nie polityczny.<br />

Wierzę, że w sejmiku województwa<br />

kujawsko-pomorskiego wszystkie<br />

partie, które po wyborach stworzą<br />

koalicję, będą w stanie konstruktywnie<br />

pracować na rzecz rozwoju<br />

naszego regionu.<br />

spisujemy na straty. W przyszłym<br />

będziemy chcieli poważnie się tym<br />

zająć i poszukać sponsora tytularnego,<br />

który będzie w stanie mocno<br />

wesprzeć nasz klub. Natomiast na<br />

poziomie samorządu województwa<br />

trzeba nad tym pracować. Liczę na<br />

to, że w ciągu roku politycy z naszego<br />

okręgu zaangażują się w rozwój<br />

toruńskiego sportu.<br />

A co ze wsparciem od miasta?<br />

Miasto bardzo się angażuje we<br />

współpracę z klubem, pomimo że<br />

ma swoje ograniczenia budżetowe.<br />

Daje bardzo dużo pieniędzy, bez<br />

których funkcjonowanie Ekstraligi<br />

w Toruniu byłoby niemożliwe.<br />

Z marszałkiem prowadzimy rozmowę,<br />

a co z tego wyjdzie – czas<br />

pokaże.<br />

A czy nie obawia się pan tego, że<br />

trwające od kilkunastu lat zakusy<br />

ze strony polityków z Bydgoszczy,<br />

zmierzające do tego, że Urząd<br />

Marszałkowski stał się wysuniętym<br />

przyczółkiem bydgoskiego środowiska<br />

politycznego, może spowodować,<br />

że ten scenariusz po najbliższych<br />

wyborach stanie się realny?<br />

Zasady funkcjonowania sporu bydgosko-toruńskiego<br />

reguluje ustawa,<br />

zgodnie z którą siedzibą wojewody<br />

jest Bydgoszcz, a siedzibą sejmiku<br />

województwa i marszałka jest <strong>Toruń</strong>.<br />

Zakładam, że to się nie zmieni.<br />

Natomiast zakusy kolegów z Bydgoszczy<br />

zawsze były, są i będą. Jak<br />

mawia przysłowie – grabie zawsze<br />

grabią do siebie. Nie ma co się spodziewać,<br />

że nagle politycy z Bydgoszczy,<br />

niezależnie od ugrupowania,<br />

zaczną grabić od siebie. Zaś<br />

decyzja o tym, kto zostanie marszałkiem<br />

województwa, zapadnie<br />

po wyborach.<br />

Trzecia Droga pojawiła się na scenie<br />

politycznie niejako szturmem.<br />

I okazało się, że dysponuje na tyle<br />

dużym poparciem, że chyba coraz<br />

trudniej sobie wyobrazić rządy, na<br />

przykład w sejmiku województwa,<br />

bez Trzeciej Drogi.<br />

To prawda, jesteśmy trzecią drogą<br />

i trzecią siłą polityczną w Polsce.<br />

Stoimy po demokratycznej stronie<br />

stołu, więc siłą rzeczy naszym koalicjantem<br />

powinny być siły demokratyczne,<br />

co wyklucza możliwość<br />

stworzenia bloku koalicyjnego<br />

z PiS. Zakładam również, że tak<br />

samo będzie w sejmiku województwa,<br />

gdzie siły demokratyczne usiądą<br />

przy jednym stole i zdecydują<br />

o kształcie sejmiku. Jednak wszystko<br />

zależeć będzie od wyników tych<br />

wyborów.<br />

Jak przebiega współpraca wewnątrz<br />

Trzeciej Drogi z PSL-em? Czy ta<br />

kohabitacja się utrzyma, czy może<br />

dojść do rozłamu?<br />

Uważam, że kohabitacja nie tylko<br />

się utrzyma, ale współpraca między<br />

dwoma naszymi ugrupowaniami<br />

będzie zacieśniać się, wbrew<br />

temu, co niektórzy mówią. Wynika<br />

to z pewnej bliskości poglądów,<br />

zwłaszcza w kwestiach światopoglądowych.<br />

Podstawową różnicą<br />

programową między nami jest to,<br />

że PSL bardziej koncentruje się na<br />

problemach wsi. Natomiast ruch<br />

Hołowni bardziej skupia się na problemach<br />

miast, przemysłu i biznesu,<br />

ale te obszary doskonale uzupełniają<br />

się.<br />

Okres rządów PiS zdaniem wielu<br />

środowisk biznesowych nie sprzyjał<br />

tej grupie społecznej. Jakie zmiany<br />

sprawią, że biznes odetchnie?<br />

Z perspektywy średniego biznesu<br />

największym problemem, który<br />

utrudnia funkcjonowanie, jest<br />

niestabilność przepisów oraz bardzo<br />

represyjny charakter działania<br />

państwa. W moich działalnościach,<br />

zarówno produkcyjnej, jak i ubezpieczeniowej,<br />

miałem mnóstwo sytuacji,<br />

gdzie jednocześnie mieliśmy<br />

po kilka kontroli. One niczemu nie<br />

służą, poza tym, że angażują czas<br />

i pieniądze. Dzisiaj gospodarka potrzebuje<br />

odbiurokratyzowania, bo<br />

nadmiar biurokracji wynika z nadmiaru<br />

regulacji.<br />

Zejdźmy na chwilę na nasze toruńskie<br />

podwórko. Jak pan patrzy na<br />

zbliżający się sezon żużlowy? Czy<br />

podjęto kroki, które spowodują, że<br />

Apator będzie jeździł jeszcze lepiej?<br />

Wszystkie podjęte decyzje komunikowaliśmy<br />

publicznie. Dotyczyły<br />

one głównie zmiany menadżera<br />

drużyny. Ma on swoje pomysły na<br />

organizację drużyny i zaplecza juniorskiego,<br />

ale również ma sposób<br />

przygotowania toru, który w żużlu<br />

ma duże znaczenie. Wierzę, że<br />

wszystkie zmiany, które wprowadza<br />

Piotr Baron, przełożą się na dobry<br />

wynik drużyny i że pojedziemy po<br />

mistrzostwo Polski, co każdego<br />

roku jest naszym celem. Od pierwszego<br />

dnia, w którym przyszedłem<br />

do klubu, walczymy o złoto.<br />

Czy w tym roku się uda?<br />

Zobaczymy, ponieważ walka o złoto<br />

w żużlu jest niestety mocno związana<br />

z budżetem. My jako jedyny<br />

klub w Ekstralidze do tej pory nie<br />

korzystaliśmy ze wsparcia ze spółek<br />

Skarbu Państwa. Ostatnio prezes<br />

Motoru Lublin powiedział, że nie<br />

rozumie kierowanych w jego stronę<br />

zarzutów, ponieważ w jego wypadku<br />

wsparcie przez spółki Skarbu<br />

Państwa stanowi „tylko” 20-30%<br />

budżetu. Gdybym dostał dodatkowe<br />

30% do budżetu mojego klubu,<br />

czyli ok. 10 mln zł, to nie wiedziałbym,<br />

co z tymi pieniędzmi zrobić<br />

i zapewne mógłbym sponsorować<br />

kilka sąsiednich klubów. Bądźmy<br />

poważni – mówimy o ogromnych<br />

pieniądzach. W ciągu ostatnich<br />

ośmiu lat KS <strong>Toruń</strong> nie korzystał<br />

ze wsparcia spółek Skarbu Państwa,<br />

bo taka była doktryna polityczna.<br />

Dlatego dzisiaj potrzebujemy polityków<br />

związanych ze sportem, którzy<br />

będą zarówno w samorządzie<br />

województwa, jak i władzach krajowych,<br />

aby pomóc przekierować<br />

choć część tych pieniędzy do toruńskich<br />

klubów, by mogły rywalizować<br />

z najlepszymi w Polsce. Ciężko<br />

rywalizuje się w sytuacji, gdzie jakiś<br />

klub dostaje 10 mln zł z państwowych<br />

podmiotów, a my musimy<br />

finansować całą działalność klubu<br />

wyłącznie z własnych pieniędzy i od<br />

prywatnych sponsorów. Niestety,<br />

wsparcia polityków szczebla centralnego<br />

nie było zarówno za rządów<br />

PiS, jak i teraz. Zobaczymy, jak<br />

rozwinie się to w przyszłości, dajmy<br />

nowej ekipie porządzić, ponieważ<br />

są u władzy dopiero od połowy<br />

grudnia. Jeśli chodzi o sponsoring<br />

państwowy, to ten sezon jednak<br />

Jak ocenia pan programy poszczególnych<br />

ugrupowań politycznych?<br />

Wciąż mamy do czynienia z kampanią<br />

wyborczą, która polega na<br />

wywieszaniu bilbordów z wyretuszowanymi<br />

buziami?<br />

Nie chciałbym wypowiadać się na<br />

temat, jak wyglądają moi konkurenci<br />

na plakatach czy bilbordach.<br />

W ciągu ostatnich 3 lat schudłem<br />

ponad 60 kg i z tej perspektywy<br />

czuję się, a może i wyglądam lepiej,<br />

choć nie mnie to oceniać – pozostawię<br />

tę ocenę mojej żonie. My jako<br />

Trzecia Droga weszliśmy do polityki,<br />

proponując zdroworozsądkowe<br />

podejście do rzeczywistości.<br />

Oczywiście, można wiele rzeczy<br />

zrobić, ale nie można ich robić bez<br />

uwzględniania szerszego kontekstu,<br />

chociażby interesu przedsiębiorców.<br />

Przykładem jest hodowla<br />

zwierząt futerkowych, której jesteśmy<br />

przeciwnikami, ale nie można<br />

jej zabronić z dnia na dzień, pozostawiając<br />

tysiące ludzi bez pracy<br />

i z kredytami. Tym się różnimy<br />

od poprzedników. Natomiast, jeśli<br />

chodzi o programy wyborcze<br />

pozostałych ugrupowań innych<br />

niż Trzecia Droga, to słucham ich<br />

trochę z przymrużeniem oka. Na<br />

etapie kampanii wyborczej została<br />

wygłoszona teza, że będzie nowa<br />

kwota wolna od podatku – 60 tys.<br />

zł. To wspaniały pomysł, przy czym<br />

obawiam się, że wypowiadający tę<br />

tezę doskonale wiedział, że kwota<br />

wolna od podatku się nie zmieni.<br />

Takie są realia polityki uprawianej<br />

przez dwóch wielkich graczy – mówią<br />

to, co ludzie chcą usłyszeć, a nie<br />

to, co realnie mogą zrobić. My w ramach<br />

Trzeciej Drogi idziemy razem<br />

do wyborów, ponieważ mamy plan,<br />

jak naprawić Polskę i będziemy<br />

konsekwentnie realizować nasze<br />

postulaty.<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


4 REGION<br />

Wyścig po władzę<br />

Zbliżają się wybory samorządowe. Kto startuje na wójta<br />

w gminach powiatu toruńskiego?<br />

Arkadiusz Włodarski | fot. Łukasz Piecyk<br />

Do wyborów samorządowych pozostało<br />

coraz mniej czasu. Trwa<br />

intensywna, choć krótka, kampania<br />

wyborcza. Sprawdzamy,<br />

jak wyglądają listy kandydatów<br />

na wójtów w gminach powiatu<br />

toruńskiego. Gdzie zgłosiło się<br />

najwięcej chętnych, a gdzie obecni<br />

włodarze nie mają kontrkandydatów?<br />

Tomasz Krasicki w gminie Czernikowo<br />

oraz Piotr Kowal w gminie<br />

Łysomice – ci dwaj wójtowie<br />

starają się o reelekcję na swoich<br />

stanowiskach. Łączy ich to, że nie<br />

będą mieć żadnych konkurentów.<br />

Nie oznacza to jednak, że wybory<br />

się nie odbędą. Zostaną przeprowadzone<br />

w inny sposób. Na karcie<br />

do głosowania pojawi się nazwisko<br />

jednego kandydata, ale krzyżyk będzie<br />

trzeba postawić nie przy nim,<br />

a przy odpowiedzi „tak” albo „nie”<br />

– mieszkańcy będą odpowiadać<br />

na pytanie, czy chcą, aby ta osoba<br />

została wójtem. Reguły są proste<br />

– trzeba zdobyć więcej głosów na<br />

REKLAMA<br />

„tak”. Jeśli jednak zdarzyłoby się, że<br />

większość zaznaczyłaby opcję „nie”,<br />

wtedy nowego wójta wybierze Rada<br />

Gminy.<br />

W jednej turze rozstrzygnie się<br />

pojedynek w gminie Wielka Nieszawka.<br />

Urzędujący wójt Krzysztof<br />

Czarnecki powalczy o reelekcję<br />

z Katarzyną Streich. Również<br />

w gminie Łubianka szykuje się<br />

jednoturowa batalia – tym ciekawsza,<br />

że o stanowisko wójta ubiegają<br />

się same kobiety: Dagna Całbecka<br />

i Danuta Kwiatowska. To jedyny<br />

taki przypadek w powiecie toruńskim.<br />

Obecny włodarz, Jerzy Zająkała,<br />

postanowił nie startować.<br />

Trzech kandydatów zmierzy<br />

się ze sobą w gminie Chełmża.<br />

O reelekcję i w rezultacie szóstą<br />

kadencję stara się Jacek Czarnecki,<br />

zaś jego kontrkandydatami zostali<br />

Adam Galus i Bartosz Szprenglewski.<br />

Tyle samo osób chce zostać<br />

wójtem w gminie Lubicz. Tam<br />

mieszkańcy będą decydować, czy<br />

przez kolejne 5 lat będzie nią kierować<br />

Marek Nicewicz, czy też ma<br />

Do urn pójdziemy 7 kwietnia. Dwa tygodnie później – tam, gdzie<br />

będzie to konieczne – druga tura.<br />

go zastąpić Zbigniew Szczepański<br />

albo Janusz Wojciechowski. Natomiast<br />

w gminie Obrowo Andrzej<br />

Wieczyński walczy z Krzysztofem<br />

Dudą oraz byłym policjantem Arturem<br />

Kanarkiem.<br />

Najwięcej kandydatów na wójta<br />

w gminach powiatu toruńskiego,<br />

bo aż czterech, staje do wyborów<br />

w gminie Zławieś Wielka. Po raz<br />

kolejny o zaufanie mieszkańców<br />

stara się Jan Surdyka. Do rywalizacji<br />

zgłosili się także Jarosław<br />

Mikołajczyk, Krzysztof Rak oraz<br />

Marcin Swaczyna. W mieście Chełmża<br />

odbędą się jedyne w powiecie<br />

toruńskim wybory na burmistrza.<br />

Po sześciu kadencjach z dalszych<br />

startów rezygnuje Jerzy Czerwiński.<br />

O stanowisko ubiega się tutaj<br />

trójka kandydatów: Jacek Kałamarski,<br />

Kinga Krupcała oraz Paweł Polikowski.<br />

W trzech gminach – Chełmża,<br />

Obrowo i Łysomice – obecni wójtowie<br />

rządzą od ponad 15 lat. Najdłuższy<br />

staż z tej trójki ma Jacek<br />

Czarnecki, który jest na stanowisku<br />

od 1998 r. Fenomen tak długich<br />

rządów wyjaśniał w rozmowie<br />

z TVN24 dr Wojciech Peszyński,<br />

politolog z Uniwersytetu Mikołaja<br />

Kopernika:<br />

- Po pierwsze trafili na bardzo<br />

dobry okres, jeśli chodzi o wydatkowanie<br />

środków z Unii Europejskiej.<br />

Drugi aspekt to sprzyjające<br />

przepisy prawa wyborczego, które<br />

za chwilę nie będą już sprzyjać. To<br />

są ostatnie takie wybory, kiedy ci<br />

wójtowie, burmistrzowie czy prezydenci<br />

będą kandydować. Ważny<br />

jest też aspekt psychologiczny.<br />

Mieszkańcom bowiem trudno jest<br />

sobie wyobrazić kogoś innego na<br />

tym stanowisku. Jest pewien lęk<br />

przed zmianą. Tę osobę znają od<br />

lat i wiedzą, czego się po niej spodziewać,<br />

mimo że mają pewne zastrzeżenia.<br />

<strong>Poza</strong> tym w wielu gminach<br />

największymi pracodawcami<br />

są urzędy gmin, co może sprawiać,<br />

że wpływowym osobom będzie zależało<br />

na tym, aby taka osoba nadal<br />

sprawowała władzę.<br />

Warto zauważyć także to, iż<br />

praktycznie żaden z kandydatów<br />

nie startuje pod egidą jakiejkolwiek<br />

partii politycznej. Zazwyczaj są to<br />

lokalne komitety, które w tego typu<br />

wyborach są nadal silną alternatywą.<br />

Pierwsza tura wyborów samorządowych<br />

odbędzie się 7 kwietnia.<br />

Tego dnia, oprócz wójtów i burmistrzów,<br />

wybierać będziemy także<br />

kandydatów do rad gmin, powiatu<br />

oraz sejmiku województwa. Dwa<br />

tygodnie później w tych gminach,<br />

w których będzie to konieczne, zostanie<br />

przeprowadzona druga tura<br />

wyborów.<br />

Recepta na sukces<br />

Piotr Trzcionka, właściciel firmy PTDom, zna toruński<br />

rynek w branży zarządzania nieruchomościami od<br />

podszewki. Czym wyróżnia się na tle konkurencji i dlaczego<br />

przyciąga klientów jak magnes?<br />

Filip Pląskowski | fot. Łukasz Piecyk<br />

Firma Piotra Trzcionki to jeden<br />

z liderów na toruńskim rynku<br />

nieruchomości. Jest na nim od<br />

jedenastu lat. Swoją działalność<br />

rozszerzyła ona także na Bydgoszcz.<br />

Piotr Trzcionka, właściciel firmy<br />

PTDom, zna <strong>Toruń</strong> jak własną<br />

kieszeń. Na toruńskim rynku<br />

nieruchomości firma wykonująca<br />

kompleksowe<br />

zarządzanie nieruchomościami<br />

działa już od<br />

2013 r. Aktualnie<br />

administruje ona<br />

dwudziestoma<br />

wspólnotami. Są<br />

one zlokalizowane<br />

nie tylko<br />

w najatrakcyjniejszych<br />

dzielnicach<br />

Torunia, ale także w Bydgoszczy.<br />

Pomysł na założenie firmy<br />

zrodził się dość nieoczekiwanie.<br />

- W nowo kupionym mieszkaniu,<br />

do którego wprowadziłem się<br />

wspólnie z żoną, zaczęły nas zadziwiać<br />

coraz to wyższe opłaty – mówi<br />

Piotr Trzcionka. - Wiedzieliśmy, że<br />

nie powinno to tak funkcjonować.<br />

Wraz z sąsiadami na pierwszym<br />

zebraniu wspólnoty mieszkaniowej<br />

weszliśmy w skład zarządu, mimo<br />

że nie miałem takich planów. Rozpocząłem<br />

studia podyplomowe<br />

‘‘Wyróżniamy się jednak tym, że one działają jako<br />

spółki, ja natomiast prowadzę jednoosobową działalność<br />

gospodarczą. Biorę za nią pełną odpowiedzialność, firmując<br />

ją swoim imieniem i nazwiskiem.<br />

z zarządzania nieruchomościami<br />

i zdecydowałem się na założenie<br />

własnej działalności gospodarczej.<br />

Kapituła Znaku w 2019 r. za budowanie marki Torunia wręczyła<br />

firmie znak towarowy „MADE IN TORUŃ”.<br />

Potem wszystko potoczyło się bardzo<br />

szybko. Z czasem zacząłem<br />

otrzymywać zapytania ofertowe<br />

zarówno od deweloperów, jak<br />

i mieszkańców, którzy byli członkami<br />

zarządów w swoich<br />

wspólnotach. Nie mogę<br />

w to uwierzyć, ale w tym<br />

roku minęło już jedenaście<br />

lat mojej działalności.<br />

Konkurencja na toruńskim<br />

rynku nieruchomości<br />

w zakresie zarządzania i administrowania<br />

jest spora.<br />

Jednak firmę PTDom wyróżniają<br />

na tle innych liczne<br />

relacje z przedsiębiorcami<br />

i instytucjami. Szybkie tempo<br />

działania i natychmiastowe obsługiwanie<br />

zgłoszeń od mieszkańców<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024<br />

i klientów to znak rozpoznawczy<br />

zespołu PTDom. Pracownicy pana<br />

Piotra świetnie radzą sobie w kontaktach<br />

z urzędami i instytucjami<br />

publicznymi oraz samorządowymi,<br />

dzięki czemu ważne dla mieszkańców<br />

sprawy są przed lokalnymi<br />

władzami odpowiednio reprezentowane.<br />

Problemy i cele mieszkańców<br />

stają się problemami i celami<br />

pracowników PTDom, więc zawsze<br />

wspólnie starają się jak najlepiej<br />

zadbać o nieruchomość – a tym<br />

samym satysfakcję mieszkańców.<br />

Fundamentem pracy w PTDom<br />

jest dialog i szybka obsługa klienta,<br />

dlatego biuro obsługi interesantów<br />

jest czynne przez 5 dni w tygodniu.<br />

- Na toruńskim rynku nieruchomości<br />

funkcjonują firmy działające<br />

tutaj od wielu lat – twierdzi<br />

szef firmy PTDom. - Są one zazwyczaj<br />

przekazywane z pokolenia<br />

na pokolenie. Na ich tle wyróżniamy<br />

się jednak tym, że one działają<br />

jako spółki, ja natomiast prowadzę<br />

jednoosobową działalność gospodarczą.<br />

Biorę za nią pełną odpowiedzialność,<br />

firmując ją swoim<br />

imieniem i nazwiskiem.<br />

Usługi firmy PTDom skierowane<br />

są zarówno do deweloperów, jak<br />

i mieszkańców, którzy nie są usatysfakcjonowani<br />

obecnym zarządcą<br />

swojego budynku. Piotr Trzcionka<br />

zaznacza, że wspólnota jest znacznie<br />

lepszym rozwiązaniem aniżeli<br />

spółdzielnia mieszkaniowa.<br />

Z perspektywy jedenastu lat pracy<br />

w zawodzie uważa, że mieszkańcy<br />

wspólnoty mają większy wpływ na<br />

to, co dzieje się wokół nich.<br />

- Dla naszych klientów bezpłatnie<br />

udostępniamy platformę e-kartoteka,<br />

która pozwala na wgląd do<br />

rozliczeń lokali i bieżącej rachunkowości<br />

– informuje Piotr Trzcionka.<br />

- W naszym codziennym działaniu<br />

współpracujemy z rozlicznymi<br />

partnerami czy podwykonawcami<br />

nie tylko z branży remontowo-budowlanej,<br />

ale również z kancelariami<br />

prawniczymi, firmami ochroniarskimi,<br />

ubezpieczeniowymi,<br />

porządkowymi, ogrodniczymi oraz<br />

lokalnymi urzędami i instytucjami.<br />

Oprócz lokali mieszkalnych w zarządzanych<br />

przez nas budynkach<br />

zlokalizowane są też lokale usługowe<br />

i handlowe, więc znamy również<br />

potrzeby i oczekiwania klientów<br />

firmowych.


6 REGION<br />

Ksiądz poniża uczniów?<br />

Uczniowie z Makowisk boją się<br />

chodzić na lekcje religii. Część<br />

z nich zrezygnowała też z mszy<br />

w kościele. Wszystko za sprawą<br />

księdza, który ma poniżać i upokarzać<br />

dzieci.<br />

Ta przykra sytuacja trwa już od<br />

wielu lat. I choć rodzice dzieci ze<br />

Szkoły Podstawowej im. Przyjaciół<br />

Ziemi w Makowiskach próbowali<br />

interweniować w tej sprawie gdzie<br />

tylko się dało, sytuacja wydaje się<br />

nie do rozwiązania. Jednak rodzice<br />

jednej z uczennic wciąż domagają<br />

się ukarania duchownego, ponieważ<br />

to właśnie na nią ksiądz miał<br />

uwziąć się najbardziej. Od rozpoczęcia<br />

przez nią IV klasy ksiądz<br />

upokarzał ją i zachowywał się wobec<br />

niej skrajnie nieetycznie. Teraz<br />

dziewczynka jest w VI klasie<br />

i boi się chodzić na lekcje religii.<br />

Do uczniów kierowane były najróżniejsze<br />

słowa, np. „rodzice was<br />

nie wychowują, tylko hodują” lub<br />

„zamknijcie się i nie dyskutujcie ze<br />

mną”.<br />

– Zaczęło się około dwóch lat<br />

temu, gdy ksiądz krzyczał na naszą<br />

córkę i poniżał ją. Mimo rozmów<br />

z dyrektorem szkoły nie udało się<br />

nic wskórać. Podjęliśmy więc decyzję<br />

o wypisaniu córki z zajęć religii<br />

Dzieci boją się chodzić na religię, bo nie chcą upokorzenia<br />

Joanna Węglewska | fot. Łukasz Piecyk<br />

Stan duchowny nie przeszkadza księdzu w docinkach.<br />

– opowiada ojciec dziewczynki.<br />

Próby podejmowania działań<br />

w szkole kończyły się zrzucaniem<br />

winy na uczniów – mówiono, że<br />

to one są niegrzeczne, nie słuchają<br />

i nie uczą się. Przykre sytuacje<br />

nie ustały – dziewczynka chciała<br />

wziąć udział w tegorocznych rekolekcjach,<br />

jednak ksiądz wyprosił ją<br />

z kościoła, argumentując to odpowiedzialnością<br />

za czyny swoich rodziców.<br />

Mimo że podczas rekolekcji<br />

obecni byli również dorośli, nikt<br />

nie podjął jakichkolwiek działań,<br />

gdy ksiądz publicznie upokorzył<br />

dziewczynkę.<br />

– Nikt nie zareagował i nie stanął<br />

w obronie córki, mimo że w mszy<br />

świętej brali udział również dorośli.<br />

Nasza córka wybiegła z kościoła<br />

z płaczem i zadzwoniła do nas, abyśmy<br />

ją odebrali, ponieważ ksiądz ją<br />

wyrzucił z rekolekcji – opowiada<br />

mama dziewczynki.<br />

Zachowanie księdza potwierdzają<br />

również rodzice innych<br />

dzieci. Jeden z chłopców przygotowywał<br />

się do komunii w parafii<br />

św. Krzyża w Suminie, jednak ostatecznie<br />

przyjął sakrament w innym<br />

kościele, ponieważ ksiądz popchnął<br />

chłopca podczas mszy. Powodem<br />

było to, że chłopiec w wyniku stresu<br />

nie powiedział modlitwy tak,<br />

jak powinien. Z kolei jeden z ministrantów<br />

zrezygnował z posługi,<br />

ponieważ ksiądz wyrażał się wobec<br />

niego wulgarnie i nie miał podejścia<br />

do dzieci. Swoim zachowaniem<br />

zniechęcił młodzież do uczestnictwa<br />

w mszach – wiele dzieci jeździ<br />

ze swoimi rodzicami do sąsiednich<br />

parafii. Rodzice pokrzywdzonej<br />

dziewczynki wzięli sprawy w swoje<br />

ręce i wysłali zawiadomienie<br />

o skandalicznym zachowaniu księdza<br />

do Rzecznika Dyscyplinarnego<br />

dla Nauczycieli przy Wojewodzie<br />

Kujawsko-Pomorskim – do<br />

tej pory nie otrzymali odpowiedzi.<br />

O sprawę zapytaliśmy kurię diecezjalną,<br />

która poinformowała, że nie<br />

wpłynęły do niej żadne skargi dotyczące<br />

księdza. Z kolei sam ksiądz<br />

również nie chce wypowiadać się<br />

na ten temat. W międzyczasie rodzice<br />

dziewczynki zawarli z księdzem<br />

przedsądowe porozumienie,<br />

polegające na przeprosinach córki<br />

i wpłacie zadośćuczynienia na fundację<br />

charytatywną. Dziewczynka<br />

jednak przeprosin się nie doczekała,<br />

a sprawa wciąż pozostaje nierozwiązana.<br />

REKLAMA<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


w<br />

Twój głos - Nasza moc<br />

KKW Trzecia Droga PSL - PL2050 Szymona Hołowni w Złejwsi Wielkiej<br />

Jan<br />

SURDYKA<br />

Kandydat na wójta<br />

gminy Zławieś Wielka<br />

Maria<br />

LASKOWICZ<br />

okręg wyborczy <strong>nr</strong> 1<br />

- CEGIELNIK, CZARNE BŁOTO<br />

Elżbieta<br />

SZAŁEK<br />

okręg Wyborczy <strong>nr</strong> 2<br />

- GÓRSK<br />

Jarosław<br />

JABŁOŃSKI<br />

okręg wyborczy <strong>nr</strong> 3<br />

- GÓRSK<br />

Waldemar<br />

PUŻAŃSKI<br />

okręg wyborczy <strong>nr</strong> 4<br />

- SIEMOŃ<br />

Anna<br />

NORKOWSKA<br />

okręg wyborczy <strong>nr</strong> 5<br />

- ŁĄŻYN, ZAROŚLE CIENKIE<br />

Władysława<br />

PIOTROWSKA<br />

okręg wyborczy <strong>nr</strong> 6 - CICHORADZ,<br />

GIERKOWO, RZĘCZKOWO, SKŁUDZEWO<br />

Anna<br />

SOŁEK<br />

okręg wyborczy <strong>nr</strong> 7<br />

- STARY TORUŃ<br />

Joanna<br />

SKRZYNIARZ<br />

okręg wyborczy <strong>nr</strong> 8<br />

- ZŁAWIEŚ MAŁA<br />

Ewa<br />

ŁOBACZEWSKA<br />

okręg wyborczy <strong>nr</strong> 9<br />

- ZŁAWIEŚ WIELKA<br />

Rafal<br />

WALKOWIAK<br />

okręg wyborczy <strong>nr</strong> 10<br />

- GUTOWO, PĘDZEWO<br />

Krystyna<br />

GAJDEMSKA<br />

okręg wyborczy <strong>nr</strong> 11<br />

- CZARNOWO<br />

Iwona<br />

OWIEŚNA<br />

okręg wyborczy <strong>nr</strong> 12<br />

- TOPORZYSKO<br />

Robert<br />

SWIONTEK BRZEZINSKI<br />

okręg wyborczy <strong>nr</strong> 13<br />

- ROZGARTY<br />

Kamila<br />

ŻUK - ROBAK<br />

okręg wyborczy <strong>nr</strong> 14<br />

- ROZGARTY<br />

Materiał sfinansowany przez Koalicyjny Komitet Wyborczy Trzecia Droga Polska 2050 Szymona Hołowni - Polskie Stronnictwo Ludowe<br />

Beata<br />

BANIA<br />

Okręg wyborczy <strong>nr</strong> 15<br />

- BŁOTKA, PRZYSIEK


8<br />

REGION<br />

Broń jak tysiącletni skarb<br />

Mało które znalezisko archeologiczne<br />

wzbudza tyle emocji, co<br />

znakomicie zachowany oręż. Czy<br />

odebrano przy jego pomocy czyjeś<br />

życie? Do kogo należał miecz<br />

zdobiony rzadkimi inkrustacjami?<br />

Przez kogo został wykonany?<br />

Czy przy boku nosił go książę, czy<br />

tylko jego przyboczny? Zabezpieczany<br />

obecnie przez toruńskich<br />

konserwatorów miecz powoli zaczyna<br />

odsłaniać swoje tajemnice.<br />

O sensacyjnym znalezisku<br />

z okresu wczesnego średniowiecza<br />

informowaliśmy na naszych<br />

łamach już w styczniu. Na zachowany<br />

w całości miecz natrafił przypadkowo<br />

operator koparki pracującej<br />

na brzegu Wisły we Włocławku.<br />

Szybkie oględziny archeologów<br />

wykazały, że doszło do pierwszego<br />

tego typu znaleziska na ziemiach<br />

polskich. Dotychczas bowiem znajdowane<br />

miecze z czasów początków<br />

państwa polskiego nie były<br />

kompletne, zaś egzemplarz znaleziony<br />

we Włocławku zachował się<br />

w całości.<br />

REKLAMA<br />

W czasach, gdy zbrojni Mieszka I przemierzali Kujawy i Mazowsze, autostradą dla nich była Wisła. To właśnie rzeką<br />

do kraju pierwszych Piastów trafiały najcenniejsze towary – takie jak miecz znaleziony w wiślanym mule<br />

Aby dokładnie zbadać jego pochodzenie,<br />

należało poddać go dokładnej<br />

i żmudnej analizie. Dlatego<br />

artefakt trafił do Katedry Starożytności<br />

i Wczesnego Średniowiecza<br />

Radosław Rzeszotek | fot. Andrzej Romański/UMK<br />

<strong>Toruń</strong>scy konserwatorzy krok po kroku odkrywają tajemnice<br />

miecza znalezionego w Wiśle.<br />

w Instytucie Archeologii UMK<br />

w Toruniu.<br />

Naukowcy zajmujący się średniowiecznym<br />

uzbrojeniem sklasyfikowali<br />

artefakt jako miecz typu<br />

karolińskiego, często nazywany<br />

„wikińskim”, gdyż były używane<br />

przede wszystkim przez wojowników<br />

z terenów dzisiejszej Skandynawii<br />

oraz rzadziej północnych<br />

Niemiec.<br />

- Być może miecz to tzw.<br />

Ulfberht, czyli oręż wykuty w Europie<br />

Zachodniej, a wykończony<br />

w innym warsztacie – powiedział<br />

na łamach „Gazety Wyborczej” dr<br />

Ryszard Kaźmierczak z Katedry<br />

Starożytności i Wczesnego Średniowiecza<br />

w Instytucie Archeologii<br />

UMK. - Ukształtowanie, forma<br />

rękojeści, a więc jelec i głowica<br />

świadczą o tym, że możemy mieć<br />

do czynienia z mieczem, który<br />

został przynajmniej „ukończony”<br />

w północnym kręgu kulturowym,<br />

być może na terenie Skandynawii<br />

lub Półwyspu Jutlandzkiego. Mamy<br />

pewność, że jest to oręż typu S według<br />

skali Petersena. Typy według<br />

Petersena są dość jednoznacznie<br />

przypisane i nie ma najmniejszych<br />

wątpliwości co do datowania tego<br />

miecza na X w.<br />

Usuwanie kolejnych warstw<br />

i elementów, które przylgnęły do<br />

miecza, to niezwykle czasochłonny<br />

proces, który wymaga przeprowadzenia<br />

w określonych warunkach.<br />

Chodzi przede wszystkim o poziom<br />

wilgoci, który musi zostać utrzymany<br />

na odpowiednim poziomie,<br />

aby nie doszło do uszkodzenia średniowiecznej<br />

broni.<br />

Badania toruńskich konserwatorów<br />

powoli odsłaniają tajemnice<br />

miecza. Wiemy już, skąd pochodził<br />

oraz gdzie został dopracowany. Historycy<br />

z kolei nie mają wątpliwości,<br />

że musiał on należeć do osoby<br />

bardzo zamożnej jak na tamte czasy<br />

– niewykluczone, że nawet do księcia<br />

lub kogoś z jego najbliższego<br />

otoczenia. Jednak w jakich okolicznościach<br />

miecz znalazł się na dnie<br />

Wisły, zapewne nie dowiemy się<br />

nigdy. Czy jego właściciel go zgubił?<br />

A może został zabity i wpadł<br />

do nurtu rzeki? Pewne jest, że nie<br />

mógł przypuszczać, iż jego broń po<br />

dziesięciu wiekach znów znajdzie<br />

się w ludzkich rękach – lecz tym<br />

razem nie po to, by odbierać życie...<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


10<br />

REGION<br />

Gdzie trzeźwieć, gdy brak umowy?<br />

Ościenne gminy nie zawarły umów z toruńską Izbą Wytrzeźwień<br />

Arkadiusz Włodarski | fot. Łukasz Piecyk<br />

<strong>Toruń</strong>ska Izba Wytrzeźwień działa<br />

już od ponad 60 lat. Okazuje się<br />

jednak, że w ościennych gminach<br />

może być problem z korzystaniem<br />

z jej usług. Skąd wynikają te trudności?<br />

I czy da się je przezwyciężyć?<br />

O sprawie poinformował we<br />

wniosku złożonym do prezydenta<br />

Torunia radny Łukasz Walkusz.<br />

Czytamy w nim, że pojawiają się<br />

liczne sygnały mieszkańców dotyczące<br />

funkcjonowania Izby.<br />

- Dlaczego toruńska Izba Wytrzeźwień<br />

nie posiada podpisanej<br />

umowy z gminami w ramach<br />

współpracy dotyczącej opieki nad<br />

osobami nietrzeźwymi? - pyta<br />

radny. - Kiedy nastąpi podpisanie<br />

umowy z gminami ościennymi?<br />

Czy brak umów nie jest krokiem<br />

w kierunku wygaszania/likwidacji<br />

placówki?<br />

Umowy są istotne, gdyż zgodnie<br />

z przyjętym w październiku 2017 r.<br />

przez toruńskich radnych statutem<br />

można świadczyć usługi, ale tylko<br />

w sytuacji, gdy zawarto porozumienia.<br />

W innym przypadku może być<br />

Statut Izby daje gminom wokół Torunia możliwość korzystania<br />

z Izby. Trzeba jednak zawrzeć porozumienie.<br />

z tym problem, choćby w sytuacji,<br />

gdy pracownicy Izby mają do czynienia<br />

z osobami w stanie nietrzeźwości,<br />

którym trzeba udzielić pomocy<br />

i uświadomić o szkodliwości<br />

nadmiernego spożywania alkoholu.<br />

Postanowiliśmy zapytać dyrekcję<br />

Izby, jak obecnie wygląda sytuacja<br />

z umowami.<br />

- Opierając się na obowiązujących<br />

przepisach prawa, wydatki<br />

budżetu jednostki samorządu terytorialnego<br />

mogą być przeznaczone<br />

na realizację określonych zadań<br />

dla innych jednostek samorządu<br />

terytorialnego – stwierdza Robert<br />

Duchiński, pełniący obowiązki<br />

dyrektora. - Decyzja o współpracy<br />

z naszą placówką może zostać<br />

podjęta przez inne gminy w formie<br />

uchwały w sprawie udzielenia<br />

pomocy finansowej dla Torunia<br />

na częściowe pokrycie kosztów<br />

działania Izby Wytrzeźwień. Jesteśmy<br />

otwarci na współpracę z gminami<br />

ościennymi, dlatego też po<br />

podjęciu przez gminy stosownych<br />

uchwał w sprawie dotacji celowej<br />

nastąpi zawarcie umów. Podstawą<br />

współpracy zawsze było i jest dążenie<br />

do zabezpieczenia osób w stanie<br />

nietrzeźwości.<br />

Jak dodaje, placówka wspiera<br />

działania mundurowych przede<br />

wszystkim dla Torunia, zaś współpraca<br />

z innymi gminami to element<br />

wsparcia sąsiadów. W odpowiedzi<br />

nie zaprzeczono informacjom<br />

o braku umów.<br />

Noc spędzona w toruńskiej<br />

Izbie Wytrzeźwień kosztuje 390 zł.<br />

Wyższa cena jest argumentowana<br />

wzrostem kosztów utrzymania Izby<br />

Wytrzeźwień. Podyktowane są one<br />

wzrostem kosztów energii oraz wynagrodzenia<br />

lekarzy. Dla porównania<br />

– 5 lat temu za „wizytę” w tym<br />

miejscu trzeba było zapłacić 290 zł.<br />

Kto najczęściej trafia do Izby?<br />

Najczęściej są to bezrobotni mężczyźni<br />

w średnim wieku, zarówno<br />

posiadający swoje domy, jak i ci,<br />

którzy od jakiegoś czasu mieszkają<br />

na ulicy. Powodem skierowania<br />

do „wytrzeźwiałki” są okoliczności<br />

zagrażające życiu lub zdrowiu,<br />

np. leżenie w miejscu publicznym.<br />

Szczególnie podczas jesieni i zimy<br />

jest to niebezpieczne. Są również<br />

osoby, które zamyka się na dobę<br />

w Izbie z powodu awantur domowych.<br />

Alkohol sprzyja sprzeczkom<br />

i gwałtownym nieporozumieniom,<br />

które kończyć się mogą przemocą.<br />

Zgodnie z ustawą o wychowaniu<br />

w trzeźwości w przypadku gmin,<br />

które nie mają umowy z Izbą, osoby<br />

nietrzeźwe mogą trafić do komisariatu<br />

lub posterunku policji. Tam<br />

przebywają, podobnie jak w izbach,<br />

do wytrzeźwienia i nie dłużej niż 24<br />

godziny.<br />

REKLAMA<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


Materiał informacyjny Forum Rozwoju Energetyki Odnawialnej<br />

PROMOCJA<br />

11<br />

Biogaz, biometan, bio-LNG<br />

– inwestycje potrzebne od zaraz<br />

Tytułem wstępu przypomnijmy,<br />

że biogazownia to instalacja służąca<br />

do celowej produkcji biogazu<br />

z substancji organicznych (substratów<br />

pochodzenia rolniczego<br />

bądź komunalnego), a następnie<br />

wytwarzania energii elektrycznej<br />

oraz cieplnej lub pochodnych<br />

biogazu (np. biometan/bio-LNG).<br />

Uwarunkowania geopolityczne,<br />

agresja Rosji na niepodległą<br />

Ukrainę, potencjał energetyczny<br />

polskiej wsi, rozwój technologii<br />

czy niedawne ułatwienia prawno-administracyjne<br />

dały nowy<br />

impuls do rozwoju branży biogazowej<br />

w Polsce.<br />

Niestety zapał technologów i inwestorów<br />

wciąż jest studzony przez<br />

szereg stereotypów. Społeczności<br />

lokalne nie walczą już z wiatrakami.<br />

Natomiast wciąż niełatwo jest<br />

przekonać niektóre środowiska,<br />

że „biogazownia nie taka straszna,<br />

jak ją malują”. Najwyższy czas,<br />

aby rozpocząć publiczną dyskusję<br />

i rozwiać mity, czy co najwyżej pół-<br />

-prawdy dotyczące funkcjonowania<br />

biogazowni:<br />

Mit pierwszy: „Biogazownia śmierdzi”<br />

W praktyce jest wprost przeciwnie.<br />

Dobrze skonstruowana i zarządzana<br />

nowoczesna biogazownia nie<br />

dość, że nie „śmierdzi”, to jeszcze<br />

ogranicza odór poprzez zaawansowaną<br />

obróbkę pofermentu. Biogazownie<br />

rolnicze do swoich procesów<br />

wykorzystują między innymi<br />

gnojowicę i inne odchody zwierzęce.<br />

Dzięki temu charakterystyczny<br />

dla wielu gmin „zapach” mógłby<br />

być znacząco zniwelowany.<br />

Mit drugi: „Transport substratu<br />

jest uciążliwy dla mieszkańców”<br />

Wszystko zależy od przemyślanej<br />

logistyki, stosowanych zabezpieczeń,<br />

plandek itp. Profesjonalnie<br />

przygotowany i odpowiednio zabezpieczony<br />

transport nie wyzwala<br />

odoru i nie powinien być w ogóle<br />

zauważany przez okolicznych<br />

mieszkańców.<br />

Mit trzeci: „Magazynowanie<br />

substratów wiąże się z odorem”<br />

Tutaj jest analogicznie, jak<br />

z transportem. Substraty powinny<br />

być wykorzystywane na bieżąco,<br />

a ewentualne magazynowanie ograniczone<br />

do minimum i zabezpieczone.<br />

Ponadto standardy środowiskowe<br />

wymagają np. biofiltracji<br />

powietrza z hali, gdzie magazynowany<br />

jest substrat.<br />

Mit czwarty: „Nieprzewidywalne<br />

awarie zagrażają mieszkańcom”<br />

W Polsce wciąż zdarzają się<br />

protesty przeciwko biogazowniom<br />

rolniczym. Większość instalacji<br />

jednak udowadnia, że sektor biogazowy<br />

niesłusznie cieszy się złą<br />

sławą. Możliwość awarii dotyczy<br />

każdego sprzętu czy instalacji używanej<br />

przez człowieka, niezależnie<br />

od branży. Biogazownie najnowszej<br />

generacji poprzez zastosowane<br />

technologie ograniczyły do minimum<br />

ewentualność awarii. Mimo<br />

to są sukcesywnie serwisowane,<br />

konserwowane, a w razie<br />

potrzeby też modernizowane.<br />

Wiele z tych mitów faktycznie<br />

mogło się częściowo przejawiać<br />

w pierwszych biogazowniach starej<br />

technologii. Postęp ostatnich<br />

ponad dwóch dekad XXI wieku<br />

Więcej energii ze słońca dla regionu<br />

dotyczył również tego obszaru.<br />

Biogazownie najnowszej generacji<br />

ograniczyły potencjalne dysfunkcje<br />

do społecznie akceptowanego<br />

minimum. Jednocześnie przynoszą<br />

one dla środowiska, lokalnej gospodarki<br />

i społeczności szereg atutów:<br />

1. zapewnianie niezależności energetycznej,<br />

cieplnej i gazowej lokalnej społeczności,<br />

2. mniejsze zanieczyszczenie powietrza,<br />

poprzez zmniejszenie emisji CO₂<br />

i innych gazów cieplarnianych,<br />

3. możliwość uniknięcia bądź ograniczenia<br />

potencjalnych opłat za emisję CO₂,<br />

które już wkrótce mogą być nakładane<br />

na rolników na mocy dyrektyw UE,<br />

4. energia i ciepło dla mieszkańców –<br />

niższe rachunki,<br />

Spółka West Wind SOLAR sp. z o. o. prowadzi działalność<br />

na Polskim rynku od 2010 roku. Przez<br />

ten czas, zrealizowała wiele projektów fotowoltaicznych<br />

zarówno dla klientów indywidualnych,<br />

przedsiębiorstw, instytucji publicznych,<br />

a także farm fotowoltaicznych (czyli instalacji<br />

o mocy powyżej 50 kWp). Spółka zatrudnia<br />

wykwalifikowanych specjalistów, którzy działają<br />

kompleksowo od projektu po wykonawstwo.<br />

Nasz zespół składa się z architektów, konstruktorów,<br />

elektryków, aż do pracowników fizycznych,<br />

którzy dbają o jakość realizowanych inwestycji.<br />

Obecnie prowadzone są dwa projekty farm<br />

fotowoltaicznych w pobliżu siedziby firmy<br />

w Toruniu. Pierwsza z nich zlokalizowana jest<br />

w Kiełbasinie (o mocy 1 MWp) gm. Chełmża,<br />

a druga w miejscowości Pniewite (o mocy 650<br />

kWp) gm. Lisewo. Kompletna i zatwierdzona<br />

dokumentacja projektowa oraz uzyskane pozwolenie<br />

na budowę umożliwia nam w ciągu<br />

najbliższych dni rozpoczęcie pierwszej części<br />

realizacji planu. Kolejne etapy przewidujemy<br />

w ciągu 2-3 miesięcy aż do zakończenia, które<br />

jest zaplanowane na III kwartał 2024 roku.<br />

Farmy fotowoltaiczne są integralną częścią<br />

Odnawialnych Źródeł Energii, które mają<br />

służyć środowisku i przeciwdziałaniu zmian<br />

klimatu a także zadbać o bezpieczeństwo energetyczne,<br />

nasze oraz przyszłych pokoleń. Projektowane<br />

kompleksowo nie ingerują w ekosystemy,<br />

ograniczają emisję dwutlenku węgla i nie<br />

generują hałasu. Dając regularne przychody<br />

przez cały okres trwania inwestycji. Jako ekologiczne<br />

źródło energii stopniowo uniezależniając<br />

nas od paliw kopalnianych.<br />

WestWind SOLAR Sp. z o.o. <strong>Toruń</strong> ul. Gdańska 4a<br />

tel. 56 6528910 email: info@w-solar.pl<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024<br />

5. wytwarzanie pofermentu, czyli nawozu<br />

pochodzenia naturalnego, wykorzystywanego<br />

potem przez miejscowych<br />

rolników w celu poprawy żyzności gleby,<br />

6. generowanie nowych miejsc pracy,<br />

7. wpływy z podatków na rzecz gminy,<br />

8. biogazownia motorem napędowym<br />

dla lokalnych przedsiębiorców,<br />

9. biogazownia elementem układu hybrydowego<br />

w zestawieniu z instalacją fotowoltaiczną<br />

i wiatrakami – tam, gdzie<br />

jest taka wola lokalnej społeczności,<br />

10. paradoksalnie, biogazownia znacznie<br />

redukuje nieprzyjemne „zapachy”<br />

związane z chowem zwierząt gospodarczych<br />

Jak widać, atutów jest więcej niż<br />

potencjalnych dysfunkcji. Rozwój<br />

OZE, w tym biogazowni i biometanowni,<br />

na obszarach wiejskich<br />

zwiększa niezależność energetyczną<br />

Polski i poprawia sytuację ekonomiczną<br />

polskich rolników. Już<br />

ponad dekadę temu w popularnym<br />

serialu „Ranczo” pomysł inwestycji<br />

w biogazownie, choć początkowo<br />

wniósł opory i sceptycyzm, zdołał<br />

przekształcić się w impuls kreowania<br />

niezależności energetycznej<br />

począwszy od „małej ojczyzny”.<br />

Do dalszego rozwoju, efektywnej<br />

i sprawiedliwej transformacji energetycznej<br />

potrzeba odwagi i zaufania<br />

do profesjonalnych twórców<br />

bezpiecznych technologii.<br />

Prezes West Wind Solar Felix Krupiers na miejscu kolejnej firmowej inwestycji -<br />

farmy fotowoltaicznej w Kiełbasinie.


12<br />

SPORT<br />

Utalentowana tancerka<br />

Amelia Wierzba, utalentowana tancerka z gminy<br />

Obrowo, nie zwalnia tempa i zdobywa kolejne trofea<br />

Filip Pląskowski | fot. Łukasz Piecyk<br />

Podczas ostatniego turnieju rozgrywanego<br />

w Gdańsku Amelia<br />

Wierzba, tancerka z Obrowa, była<br />

totalnie bezkonkurencyjna. Zawodniczka<br />

zajęła także wysokie,<br />

czwarte miejsce w zawodach krajowych.<br />

Okres jesienno-zimowy<br />

to przerwa między intensywnymi<br />

sezonami turniejowymi.<br />

W jego trakcie<br />

tancerze skupiają się na<br />

różnorodnych aspektach,<br />

zarówno technicznych, jak<br />

i artystycznych. To okres<br />

treningów, które pozwalają<br />

na udoskonalanie swojej<br />

choreografii, czy też eksplorację<br />

nowych stylów. Dzięki niemu<br />

tancerki i tancerze są świetnie<br />

przygotowani do nadchodzących<br />

zawodów.<br />

– Dla nieustannie rozwijającej<br />

się Amelii był to czas bardzo intensywnych<br />

treningów, nie tylko<br />

związanych bezpośrednio z przygotowaniami<br />

do sezonu turniejowego<br />

– mówi pan Michał, tata Amelii.<br />

– Amelia brała także udział w niezliczonej<br />

liczbie warsztatów tanecznych<br />

z wybitnymi choreografami,<br />

pobierała również indywidualne<br />

‘‘– Amelia brała także udział w niezliczonej<br />

liczbie warsztatów tanecznych z wybitnymi<br />

choreografami, pobierała również indywidualne<br />

lekcje z akrobatyki i baletu.<br />

lekcje z akrobatyki i baletu.<br />

Świetny rezultat przyniósł ze<br />

sobą rozgrywany od 9 do 10 marca<br />

w Gdańsku turniej Dance Sport.<br />

Amelia nie dała w nim szans rywalkom.<br />

We wszystkich pięciu kategoriach:<br />

Jazz Solo (15-16 klasa<br />

Elite), Modern Solo (15-16 klasa<br />

Elite), Jazz Improvisation (15-16<br />

klasa Elite), Modern Improvisation<br />

(15-16 klasa Elite), Performing Art<br />

Improvisation (15-16 A + S Class)<br />

zdobyła pierwsze miejsce.<br />

Młoda zawodniczka dała prawdziwy<br />

popis również w kategoriach<br />

improwizacyjnych. Dzięki nim<br />

otrzymała nominację do zatańczenia<br />

w Grand Finale. W nim odniosła<br />

również sukces. Zajęła pierwsze<br />

miejsce w kategorii Jazz Improvisation<br />

oraz Modern Improvisation.<br />

– Serdecznie gratulujemy i życzymy<br />

dalszych sukcesów!<br />

– napisała na swoim<br />

profilu w mediach<br />

społecznościowych<br />

Mieszkanka Obrowa już niedługo będzie bronić tytułu<br />

wicemistrzyni Polski IDO PAI.<br />

gmina Obrowo.<br />

Zaledwie tydzień po<br />

zawodach w Gdańsku<br />

Amelia wzięła udział<br />

w Krajowych Mistrzostwach<br />

IDO (International<br />

Dance Organisation)<br />

PFT (Polska<br />

Federacja Tańca) w stylu Modern&Contemporary.<br />

Na 115 tancerek<br />

z całego kraju w kategorii 15-16 lat<br />

Amelia Wierzba zakwalifikowała<br />

się do finału. To już kolejny rok<br />

z rzędu, kiedy mieszkanka Obrowa<br />

przeszła do 6-osobowego grona<br />

tancerek. Ostatecznie zajęła czwarte,<br />

wysokie miejsce.<br />

– Do wyników z dumą może<br />

także zaliczyć tytuł finalistki<br />

wspomnianych Mistrzostw Polski<br />

w kategorii Mini Formacje Modern&Contemporary,<br />

gdzie wraz<br />

z koleżankami z grupy turniejowej<br />

toruńskiej szkoły Jagielski Dance<br />

Project wytańczyły 5. miejsce – informuje<br />

tata Amelii.<br />

O następne sukcesy Amelia<br />

Wierzba powalczy już w maju, kiedy<br />

odbędą się Mistrzostwa Polski<br />

IDO PFT. Rozegrane zostaną one<br />

tym razem w kategorii Jazz oraz<br />

PAI (Performing Art Improvisation).<br />

To kolejna nadzieja na wielkie<br />

sukcesy utalentowanej tancerki,<br />

chociażby obronę tytułu wicemistrzyni<br />

Polski IDO PAI.<br />

Trenerem i choreografem Amelii<br />

jest Karol Mental z Warszawy.<br />

Wielokrotny mistrz Polski federacji<br />

IDO, dwukrotny zdobywca<br />

tytułu mistrza świata w kategorii<br />

solo jazz mężczyzn federacji IDO<br />

2021/2022 oraz 2022/2023. W sezonie<br />

2018/2019 został wyróżniony<br />

przez Agustina Egurrolę tytułem<br />

Super Tancerza Roku Egurrola<br />

Dance Studio.<br />

REKLAMA<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


14<br />

WYWIAD<br />

Potrzeba nam więcej dobrych połączeń<br />

Ma wieloletnie doświadczenie samorządowe i w zarządzaniu komunikacją na szczeblu<br />

regionalnym. Pracowała na stanowiskach kierowniczych, przygotowując projekty unijne<br />

o wartości ponad 1 mld zł. To m.in. budowa drugiego mostu w Toruniu i BiT-City<br />

Magdalena Witt-Ratowska | fot. Łukasz Piecyk<br />

Agnieszka Gołębiowska jako<br />

kandydatka do Rady Powiatu <strong>Toruń</strong>skiego<br />

chce się zająć przede<br />

wszystkim poprawą komunikacji<br />

publicznej. Zna rozwiązania i potrafi<br />

je zaplanować.<br />

Patrząc na połączenia między gminami,<br />

Toruniem i całym powiatem,<br />

widzimy brak spójności. Jak to poprawić?<br />

Musimy pamiętać, że wciąż rośnie<br />

liczba mieszkańców powiatu toruńskiego,<br />

a w Toruniu się zmniejsza.<br />

Jedni i drudzy oczekują spójnej<br />

sieci transportu publicznego.<br />

Niestety połączenia często mają<br />

charakter tymczasowy, co utrudnia<br />

ludziom planowanie. Kluczowe jest<br />

zorganizowanie efektywnego systemu<br />

poprzez zachęcenie samorządów<br />

do większego zaangażowania.<br />

To one odpowiadają za organizację<br />

transportu, choć nie zawsze są tego<br />

świadome. Moją rolą w powiecie<br />

byłaby funkcja koordynatora, który<br />

współpracuje z samorządami. Mam<br />

doświadczenie, ponieważ koordynowałam<br />

projekt szybkiej kolei<br />

metropolitalnej BiT-City między<br />

Toruniem a Bydgoszczą. Projekt<br />

się powiódł, ale Bydgoszcz zdecydowała<br />

się na stworzenie własnego<br />

stowarzyszenia i organizacji transportu<br />

dla powiatu bydgoskiego.<br />

Teraz powinniśmy dążyć do zapewnienia<br />

u nas podobnego poziomu<br />

usług.<br />

W jaki sposób?<br />

Na pewno zacieśnienie współpracy<br />

z Toruniem jako głównym ośrodkiem<br />

obsługi komunikacyjnej naszej<br />

części regionu. Warto rozważyć<br />

wybudowanie tymczasowych,<br />

a potem docelowych przystanków<br />

tam, gdzie mieszka sporo osób.<br />

Np. w przypadku gminy Lubicz,<br />

gdzie przebiega linia kolejowa <strong>nr</strong><br />

27, stacja jest położona peryferyjnie,<br />

dlatego pomyślałam o utworzeniu<br />

przystanku tymczasowego<br />

w Lubiczu Górnym i w tej sprawie<br />

wystąpiłam do PKP PLK S.A. Moje<br />

kolejne pismo dotyczyło Małej Nieszawki,<br />

w której mieszka ponad 2,5<br />

tys. mieszkańców. Transport kolejowy<br />

ułatwiłby dotarcie do szkoły<br />

czy pracy w Toruniu. Stąd zaproponowałam<br />

budowę przystanku tymczasowego<br />

przy ul. Leśnej LK 18.<br />

W przyszłości mogłyby się tam pojawić<br />

monitorowane parkingi dla<br />

rowerów i samochodów, na wzór<br />

nowego przystanku Cierpice-Kąkol<br />

powstałego w ramach BiT-City.<br />

Często żyjemy na linii wieś - miasto.<br />

Czy wprowadzenie wspólnego<br />

biletu się sprawdzi?<br />

Z badań wynika, że wprowadzenie<br />

jednego biletu i podróżowania<br />

z przesiadkami (kolej/autobus/<br />

MZK) po całym powiecie zwiększy<br />

o 10% wykorzystanie transportu<br />

publicznego. Ale to nie takie proste.<br />

Każdy z organizatorów ustala<br />

siatkę i częstotliwość połączeń, ma<br />

możliwość stosowania własnych<br />

ulg, z wyjątkiem transportu regionalnego<br />

kolejowego i autobusowego,<br />

gdzie koszty są pokrywane<br />

z budżetu państwa. Koordynacja<br />

jest niezbędna dla ustalenia wspólnego<br />

rozkładu jazdy, katalogu ulg<br />

i możliwości ich finansowania.<br />

Plan Zrównoważonej Mobilności<br />

Miejskiej wskazuje, w jakich obszarach<br />

województwo, powiat, miasta<br />

i gminy mają ze sobą współpracować.<br />

Postarajmy się to wykorzystać.<br />

A co można zrobić najszybciej?<br />

Sądzę, że byłoby to ujednolicenie<br />

polityki informacyjnej oraz stworzenie<br />

mobilnej aplikacji do wyszukiwania<br />

połączeń i planowania<br />

podróży. Promocja takiego portalu<br />

również wydaje się prostym zadaniem.<br />

Czego najbardziej oczekują mieszkańcy<br />

gminy Wielka Nieszawka<br />

w sprawie transportu publicznego?<br />

Nieustannie marzą o autobusach<br />

MZK, które by do nas dojeżdżały.<br />

Myślę, że wprowadzenie takiej<br />

usługi nie byłoby zbyt trudne.<br />

To nie tylko nasz problem, dlatego<br />

warto działać w partnerstwie,<br />

współpracować i ułatwiać życie innym.<br />

Kandydatka do Rady Powiatu <strong>Toruń</strong>skiego<br />

z listy <strong>nr</strong> 5 KKW Koalicja Obywatelska<br />

/ okręg 4 / pozycja 4<br />

Materiał sfinansowany ze środków KKW Koalicja Obywatelska<br />

REKLAMA<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


Coraz bliżej końca<br />

Do końca kwietnia powinny zakończyć się prace<br />

remontowe na drodze krajowej <strong>nr</strong> 80. Rzecznik prasowy<br />

GDDKiA nie uważa, by ten termin był zagrożony<br />

Filip Pląskowski | fot. Łukasz Piecyk<br />

Remont drogi krajowej <strong>nr</strong> 80<br />

w Górsku i Przysieku (gm. Zławieś<br />

Wielka) miał potrwać do listopada,<br />

ale nie wszystko poszło zgodnie<br />

z planem. Generalna Dyrekcja<br />

Dróg Krajowych i Autostrad<br />

jako przyczynę podała w styczniu<br />

przymrozki.<br />

Przypomnijmy, modernizacja<br />

4 km drogi krajowej <strong>nr</strong> 80 ruszyła<br />

w lipcu 2023 r. Jeszcze wtedy GDD-<br />

KiA zapewniała, że roboty potrwają<br />

pięć miesięcy od zawarcia umowy.<br />

Powinny więc zakończyć się w połowie<br />

listopada. Jednak inwestycja,<br />

której wykonawcą jest toruńska<br />

spółka ONDE, nie przebiegła pomyślnie.<br />

Przyczyny wyjaśnił rzecznik<br />

prasowy oddziału GDDKiA<br />

w Bydgoszczy Julian Drob.<br />

– Dłuższy termin ma związek<br />

z okresem zimowym na budowach,<br />

tj. 15 grudnia – 15 marca, który nie<br />

jest wliczany do umownego czasu<br />

przeprowadzenia robót – mówił<br />

w styczniu Julian Drob. – Uzasadnieniem<br />

wydłużenia prac były<br />

w głównej mierze przymrozki, które<br />

uniemożliwiły skuteczne przeprowadzenie<br />

robót bitumicznych<br />

w terminie.<br />

Niedawno ogłoszono, że kierowcy<br />

z utrudnieniami spowodowanymi<br />

remontem będą zmagać się do<br />

końca kwietnia. Wszystkie prace na<br />

tym odcinku mają skończyć się 30<br />

kwietnia.<br />

– Nie mam żadnych sygnałów<br />

od wykonawcy, by ten termin był<br />

zagrożony – mówi „Nowościom”<br />

Julian Drob. – Ostatnia informacja,<br />

jaką otrzymałem, jest taka, że rozpoczął<br />

się proces wylewania masy<br />

bitumicznej. Wróciły wprawdzie<br />

przymrozki, ale nie powinno to<br />

wpłynąć na ponowne opóźnienie<br />

prac.<br />

W ramach modernizacji drogi<br />

krajowej pomiędzy Toruniem<br />

i Bydgoszczą wymieniona miała być<br />

nawierzchnia drogi i namalowane<br />

oznakowanie poziome. W planach<br />

było położenie kostki betonowej na<br />

zjazdach, dojściach do przejść dla<br />

pieszych i zatokach autobusowych.<br />

Ponownie wyprofilowane miały być<br />

pobocza. Wszystkie te prace nie<br />

zmieniły geometrii drogi.<br />

Liczenie bociana białego odbywa<br />

się raz na dekadę. W tym roku<br />

organizowane będzie już po raz<br />

ósmy. Gminy szukają ochotników-wolontariuszy,<br />

którzy będą<br />

dokumentować wyniki lęgów bocianich.<br />

Ostatni raz międzynarodowe liczenie<br />

gniazd bociana białego przeprowadzone<br />

było w 2004 r. Według<br />

danych spisu można dowiedzieć się,<br />

że aż 23 proc. światowej populacji<br />

bociana zamieszkiwało wtedy nasz<br />

kraj. Na terenie Polski odnotowano<br />

45 tys. bocianich par. Okazało się,<br />

że zamiast znanej ze świetnej pogody<br />

Hiszpanii, bociany upodobały<br />

sobie bardziej Polskę. W naszym<br />

województwie do wzięcia udziału<br />

w tym wydarzeniu zachęca młodzież<br />

i innych marszałek Piotr Całbecki.<br />

Przeprowadził on 21 marca<br />

na ten temat lekcję biologii w Zespole<br />

Szkół Centrum Kształcenia<br />

Zawodowego im. I. Łyskowskiego<br />

w Grubnie. Bociany stanowią nie<br />

tylko ozdobę krajobrazu, ale pełnią<br />

funkcję wskaźnika zdrowia ekosystemu.<br />

– W Polsce mamy jedną czwartą<br />

światowej populacji bociana bia-<br />

REGION<br />

15<br />

Spis powszechny bocianów<br />

Początek wiosny to także powrót bociana białego do naszego<br />

kraju. Ruszyła kolejna edycja Międzynarodowego Spisu Bociana<br />

Białego. Włączyć się w nią może każdy<br />

łego – powiedział marszałek Piotr<br />

Całbecki. – Ten gatunek jest ważny<br />

dla naszej przyrody. W czasach<br />

zmieniającego się klimatu istotne<br />

jest to, aby znać dokładną liczbę<br />

bocianów gniazdujących na Kujawach<br />

i Pomorzu.<br />

W tym roku będzie to ósma<br />

edycja liczenia bocianich gniazd.<br />

Wolontariusze w teren wyruszą na<br />

przełomie czerwca i lipca. Obecnie<br />

trwa akcja inwentaryzacji gniazd,<br />

która poprzedza liczenie bocianów.<br />

W akcję czynnie włączyły się parki<br />

krajobrazowe naszego województwa.<br />

Osoby, które chciałyby się włączyć<br />

do liczenia bocianich gniazd,<br />

mogą to zrobić poprzez kontakt<br />

z parkami krajobrazowymi: Brodnickim<br />

Parkiem Krajobrazowym,<br />

Chełmińskim Parkiem Krajobrazowym,<br />

Gostynińsko-Włocławskim<br />

Parkiem Krajobrazowym, Górznieńsko-Lidzbarskim<br />

Parkiem Krajobrazowym,<br />

Krajeńskim Parkiem<br />

Krajobrazowym, Nadgoplańskim<br />

Parkiem Tysiąclecia, Nadwiślańskim<br />

Parkiem Krajobrazowym,<br />

Parkiem Krajobrazowym Góry Łosiowe,<br />

Tucholskim Parkiem Krajobrazowym<br />

oraz Wdeckim Parkiem<br />

Krajobrazowym. (FP)<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


16 REGION<br />

Sprawa nadal w toku<br />

Prokuratura zajmująca się sprawą śmiertelnego<br />

potrącenia 15-letniego Jakuba w Czarnowie uzyskała opinię<br />

biegłego dotyczącą przebiegu wypadku. Wymaga ona<br />

jednak uzupełnienia<br />

Filip Pląskowski | fot. Łukasz Piecyk<br />

Od tragicznego wypadku na drodze<br />

krajowej <strong>nr</strong> 80 w Czarnowie<br />

minęło już prawie pół roku.<br />

Prokuratura Rejonowa <strong>Toruń</strong><br />

Centrum uzyskała już opinię<br />

biegłego, który określił przebieg<br />

śmiertelnego wypadku.<br />

Wymaga<br />

ona jednak uzupełnienia.<br />

Kierowca,<br />

który śmiertelnie<br />

potrącił 15-letniego<br />

Jakuba, nie usłyszał<br />

nadal zarzutów.<br />

Do tragicznego<br />

wypadku doszło<br />

wczesnym rankiem<br />

w poniedziałek 9 października.<br />

Kierowca samochodu osobowego<br />

marki volkswagen potrącił 15-latka<br />

na drodze krajowej <strong>nr</strong> 80 pomiędzy<br />

Bydgoszczą a Toruniem w miejscowości<br />

Czarnowo. Policjanci ustalili,<br />

że mężczyzna był trzeźwy. Uczeń<br />

toruńskiego Zespołu Szkół Gastronomiczno-Hotelarskich<br />

oraz druh<br />

Ochotniczej Straży Pożarnej w Toporzysku<br />

zginął na miejscu.<br />

– To był nieszczęśliwy zbieg okoliczności<br />

– mówił cytowany przez<br />

‘‘– Przez kilkanaście lat toczyła się walka<br />

o utworzenie przejścia dla pieszych w tym miejscu.<br />

Ostatecznie zarządca zgodził się na te postulaty.<br />

„Super Express” policjant, który<br />

poznał szczegóły wypadku. – Było<br />

ciemno. Chłopak chciał przejść na<br />

drugą stronę. W tym samym czasie<br />

od Torunia w stronę Bydgoszczy<br />

jechały dwa samochody. Jeden wyprzedzał<br />

drugi. Ten, który wyprzedzał,<br />

uderzył w chłopaka. Siła uderzenia<br />

była ogromna. Chłopak nie<br />

miał szans na przeżycie.<br />

Kierowca, który śmiertelnie potrącił<br />

15-letniego Jakuba, nie usłyszał<br />

nadal zarzutów. Nie wiadomo,<br />

czy zostaną mu one w ogóle postawione.<br />

35-letniemu mężczyźnie nie<br />

zatrzymano także prawa jazdy. Jak<br />

poinformowały toruńskie „Nowości”,<br />

mimo że zajmująca się sprawą<br />

Prokuratura Rejonowa <strong>Toruń</strong> Centrum<br />

otrzymała już opinię biegłego<br />

dziedziny rekonstrukcji wypadków<br />

drogowych, to budzi ona pewne<br />

wątpliwości. Konieczne ma być<br />

jego przesłuchanie.<br />

– Nasze postępowanie<br />

nadal toczy się<br />

w fazie ad rem [czyli,<br />

w sprawie, a nie<br />

przeciwko konkretnej<br />

osobie – przyp. red.] –<br />

Od tragicznego wypadku w Czarnowie minie zaraz pół roku.<br />

powiedział toruńskim<br />

„Nowościom” prokurator<br />

rejonowy Marcin<br />

Licznerski. – W przedmiotowej<br />

sprawie uzyskaliśmy<br />

wprawdzie opinię biegłego<br />

z zakresu ruchu drogowego,<br />

jednakże w ocenie tutejszej jednostki<br />

wymaga ona uzupełnienia.<br />

Wobec powyższego konieczne jest<br />

przesłuchanie biegłego i nie jest<br />

wykluczone, że po jego przeprowadzeniu<br />

zaistnieje konieczność wykonania<br />

dodatkowych ustaleń.<br />

Do zarządcy – Generalnej Dyrekcji<br />

Dróg Krajowych i Autostrad<br />

od dawna wysyłane były pisma,<br />

które alarmowały o niebezpiecznym<br />

odcinku drogi. Stwierdzono,<br />

że „dane miejsce nie jest miejscem<br />

koncentrowania się bądź występowania<br />

wypadków drogowych”.<br />

Sołtys Czarnowa twierdzi, że warunki<br />

drogowe na tym odcinku<br />

są nieprzystosowane do obecnych<br />

czasów. Kiedyś teren zabudowany<br />

na terenie Czarnowa odpowiadał<br />

granicom administracyjnym wsi.<br />

Dzisiaj został skrócony o połowę,<br />

mimo że mieszkańców oraz samochodów<br />

przybyło.<br />

– Zarówno ja, jak i mieszkańcy<br />

wielokrotnie kierowaliśmy pisma<br />

do GDDKiA, aby poprawić bezpieczeństwo<br />

pieszych – mówił sołtys<br />

Sławomir Składanek. – Przez kilkanaście<br />

lat toczyła się walka o utworzenie<br />

przejścia dla pieszych w tym<br />

miejscu. Ostatecznie zarządca zgodził<br />

się na te postulaty. Samo przejście<br />

nie jest zbyt bezpieczne, gdyż<br />

znajduje się zbyt blisko skrzyżowania,<br />

będąc przy głównym wjeździe<br />

na osiedle. Potęguje ono skrajnie<br />

niebezpieczne sytuacje. Kierowcy<br />

wyprzedzają osoby, które skręcają<br />

na osiedle i wpadają z dużą prędkością<br />

na przejście dla pieszych.<br />

Dostawałem sygnały od kobiety,<br />

która przeprowadza uczniów szkoły<br />

przez jezdnię, żebym coś z tym<br />

zrobił, bo i ją w końcu rozjadą.<br />

REKLAMA<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


REGION<br />

17<br />

O „Panu Tadeuszu” wie wszystko<br />

Pozytywnie zaraża „Panem Tadeuszem” i odczarowuje mit nudnej lektury szkolnej,<br />

kojarzącej się niektórym wyłącznie z „Inwokacją” na pamięć<br />

Magdalena Witt-Ratowska | fot. Grzegorz Tomasik<br />

Krystyna Warachowska, torunianka<br />

i kolekcjonerka wydań<br />

mickiewiczowskiej epopei narodowej,<br />

będzie gościem spotkania<br />

w Gminnej Bibliotece Publicznej<br />

w Łysomicach.<br />

Spotkań, gawęd i opowieści na<br />

ten temat ma za sobą naprawdę<br />

wiele, ale na każde przygotowuje<br />

się osobno.<br />

- Bardzo lubię takie spotkania.<br />

Nie ukrywam, że podjęłam pewną<br />

taką misję podniesienia rangi epopei<br />

narodowej. Zawsze zachęcam<br />

do wielopokoleniowych spotkań.<br />

Zazwyczaj staram się znaleźć w historii<br />

wątki, które w jakiś sposób -<br />

poprzez osobę, wydanie czy kolekcjonera<br />

- łączą miejsce, w którym<br />

jestem, z Mickiewiczem i „Panem<br />

Tadeuszem”. Staram się przekazywać<br />

takie ciekawostki. Czasami jest<br />

to trudne, innym razem łatwiejsze,<br />

a czasem sama jestem zaskoczona,<br />

że udało mi się znaleźć jakiś nieznany<br />

wcześniej wątek. Tak było<br />

np. z moją rodzinną wsią, gdzie<br />

nazbierało się wiele interesujących<br />

rzeczy.<br />

Krystyna Warachowska pochodzi<br />

z miejscowości Mileszewy<br />

w gminie Jabłonowo Pomorskie.<br />

Na UMK w latach 70. ukończyła<br />

matematykę i została programistką.<br />

Pracowała na uniwersytecie, była<br />

nauczycielką informatyki w toruńskich<br />

liceach oraz księgową. Należy<br />

m.in. do Towarzystwa Naukowego<br />

w Toruniu.<br />

Jej pasja rozpoczęła się kilkanaście<br />

lat temu. Obecnie kolekcja<br />

„Pana Tadeusza” zbliża się do 300<br />

egzemplarzy. Każde z wydań jest<br />

inne, choć zdarzają się dublety,<br />

które potem komuś podaruje albo<br />

przeznacza na konkurs. Są wielkie<br />

księgi, oprawione w skórę, pięknie<br />

wydane, z ilustracjami, zdjęciami,<br />

liczne tłumaczenia. Są unikaty, ale<br />

też szkolne wydania z opracowaniem,<br />

miniaturki, a nawet „Pan<br />

Tadeusz” z 1905 r. pisany prozą,<br />

czyli bez łamania wersów po 13<br />

zgłoskach.<br />

- Najcenniejsze książki nie muszą<br />

być śliczne, choć to piękne<br />

okładki przyciągają wzrok. Cieszę<br />

się, że udało mi się zdobyć egzemplarz<br />

z 1898 r. z Tarnopola - jest<br />

zużyty, ale to dowód, że był czytany<br />

– opowiada Krystyna Warachowska.<br />

- Wielu obcokrajowców<br />

porównuje „Pana Tadeusza” do<br />

swoich narodowych poematów, jak<br />

np. w Gruzji „Rycerz w tygrysiej<br />

skórze”. Jednak takiego zanurzenia<br />

w świecie przyrody, bogatych<br />

opisów jak u Mickiewicza - nie ma<br />

nigdzie indziej na świecie. Czytając<br />

„Iliadę” czy „Odyseję” – dostrzegamy,<br />

że tam praktycznie tego brakuje,<br />

raczej opowiada się historię.<br />

U nas jest obyczaj, opis, przyroda.<br />

Trzeba mieć niesamowity zmysł<br />

obserwacji.<br />

Natomiast Krystyna Warachowska<br />

ma niesamowity dar opowiadania.<br />

Może dużo mówić o każdym<br />

wydaniu, które posiada, jak je<br />

zdobyła, od kogo, jaką historię ma<br />

dany egzemplarz. Na niektóre „poluje”<br />

i wydaje niemałe kwoty. Jeden<br />

z ostatnich nabytków to wydanie<br />

gruzińskie.<br />

Jej pasja jest znana i doceniana.<br />

Na swoim koncie ma wystawy<br />

i pokazy w całej Polsce. Obecnie<br />

znaczna część jej kolekcji znajduje<br />

się na wystawie w Płocku. W tym<br />

roku będzie też Poznań, Warszawa,<br />

<strong>Toruń</strong> – takie są plany.<br />

To najbliższe to spotkanie w Łysomicach.<br />

Pani Krystyna niedawno<br />

pokazywała część kolekcji w świetlicy<br />

wiejskiej w Papowie <strong>Toruń</strong>skim<br />

- Osiekach. Wieczór z „Panem<br />

Tadeuszem” zorganizowała Monika<br />

Cesarz, nauczycielka. Obie panie<br />

łączy też miejsce pochodzenia.<br />

- Spotkanie w świetlicy tak się<br />

spodobało, że dyrektorka biblioteki,<br />

Agnieszka Ziemba, od razu zaproponowała<br />

i zaprosiła na kolejne,<br />

tym razem w większej przestrzeni<br />

przy ul. Sadowej 2 w Łysomicach.<br />

Spotkanie odbędzie się 3 kwietnia<br />

w Gminnej Bibliotece Publicznej,<br />

początek o godz. 18:00. Wstęp<br />

wolny.<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


18 POWIAT POZYTYWNIE<br />

Liderka nie tylko wśród seniorów<br />

Pisze projekty, stara się o granty i przekonuje osoby 60 plus, żeby korzystały z życia. Teresa Lewandowska pokazuje,<br />

jak ciekawie można spędzać wolny czas na emeryturze oraz jak skutecznie pozyskiwać na to fundusze<br />

Magdalena Witt-Ratowska | fot. Łukasz Piecyk<br />

Klub Seniora „Sami Swoi”<br />

w Świerczynkach w gminie Łysomice<br />

powstał w lipcu 2022 r.<br />

z inicjatywy byłego radnego Kazimierza<br />

Kamińskiego i Teresy<br />

Lewandowskiej, która działa także<br />

w gminnej radzie senioralnej.<br />

Doskonale więc zna potrzeby<br />

osób 60 plus.<br />

- Rola polityki senioralnej, która<br />

pozwala starszym osobom na pełne<br />

uczestnictwo w życiu społecznym,<br />

jest nie do przecenienia. Jako seniorzy<br />

z obszarów wiejskich często<br />

znajdujemy się w trudniejszej sytuacji<br />

z powodu ograniczonej mobilności,<br />

szczególnie z odległych<br />

wiosek – podkreśla. - Nasz klub już<br />

odnosi sukcesy i jesteśmy liderami<br />

w naszej gminie. Dzięki wsparciu<br />

Urzędu Gminy mamy pięknie odrestaurowaną<br />

świetlicę w Świerczynkach,<br />

która jest miejscem<br />

spotkań i ożywienia społeczności<br />

wiejskiej. To właśnie było celem<br />

naszego klubu.<br />

W klubie jest 35 osób, które<br />

stanowią bardzo zgraną i aktywną<br />

grupę. Spotkania odbywają się co<br />

drugi czwartek od godz. 16:00 albo<br />

częściej. Po roku działalności klub<br />

zmienił nazwę na Stowarzyszenie<br />

Klub Seniora „Sami Swoi”. Nie bez<br />

powodu, a różnica jest zasadnicza.<br />

- Jesteśmy zarejestrowanym stowarzyszeniem,<br />

co daje nam większe<br />

możliwości w pozyskiwaniu<br />

funduszy. Obecnie program 60 plus<br />

oferuje duże możliwości w pozyskiwaniu<br />

środków finansowych. Działająca<br />

w Łysomicach LGD „Ziemia<br />

Gotyku” w swoim programie ma<br />

planowanie projektów dla seniorów.<br />

Aktywizujemy się i współpracujemy<br />

z gminą Łysomice, OWE-<br />

S-TŁOK <strong>Toruń</strong>, innymi klubami<br />

seniora, lokalnymi KGW, bibliotekami<br />

i Inkubatorem Przedsiębiorczości<br />

w Chełmży.<br />

Inne przykłady? W ostatnich<br />

dniach wygrane dwa projekty<br />

z Urzędu Marszałkowskiego oraz<br />

Powiatu <strong>Toruń</strong>skiego, łącznie na<br />

kwotę 8,5 tys. zł.<br />

- Kończymy projekt z Fundacji<br />

Orlen „Moje miejsce na ziemi” na<br />

kwotę 15 tys. zł. Z Fundacji Pro-<br />

Europa zdobyliśmy nagrodę na<br />

najlepiej prowadzony Klub Seniora<br />

w województwie kujawsko-pomorskim.<br />

Niedawno dowiedziałam się<br />

o wygranej z Akademii Fundacji<br />

Orlen w konkursie „Mój dzień pracy”,<br />

gdzie nagrodą jest trzydniowe<br />

uczestnictwo dwóch osób w wyjeździe<br />

studyjnym do Warszawy.<br />

Trudno zliczyć, w ilu wydarzeniach<br />

brali udział, ile zorganizowali<br />

i komu pomogli. To akcje charytatywne,<br />

Szlachetna Paczka, WOŚP,<br />

ale i różnego rodzaju zajęcia – od<br />

warsztatów zielarskich, kulinarnych<br />

przez spotkania z podróżnikami,<br />

pisarzami – po naukę łucznictwa,<br />

wycieczki do innych miast<br />

czy wyprawy rowerowe po okolicy.<br />

Rowerami jeździ prawie cała grupa<br />

„Sami Swoi”.<br />

- Nasz klub seniora jest często<br />

podawany za wzór. Zaczynaliśmy<br />

bez żadnych środków, ale udało<br />

nam się rozwinąć i dlatego zachęcam<br />

do tworzenia podobnych klubów<br />

seniora w swoich miejscach<br />

zamieszkania. Otrzymuję wiele<br />

telefonów z prośbą o dołączenie,<br />

jednak nasza świetlica nie jest zbyt<br />

duża, ma ograniczoną przestrzeń.<br />

Niekiedy muszę odmawiać i jest<br />

mi przykro z tego powodu. Uważam,<br />

że każda miejscowość, każde<br />

większe sołectwo mają potencjał do<br />

stworzenia własnego klubu seniora.<br />

Skąd czerpie energię?<br />

- Jestem rdzenną mieszkanką<br />

Kowroza, tu się urodziłam, wychowałam<br />

i przepracowałam 42<br />

lata. Zawsze byłam społecznikiem.<br />

Teraz na emeryturze mam czas,<br />

a moja natura nie pozwala mi siedzieć<br />

w domu. Moje cechy to kierowanie<br />

się wartościami etycznymi,<br />

budowanie dobrych relacji, otwartość<br />

w kontaktach międzyludzkich.<br />

Jestem dociekliwa, nie opuszczam<br />

żadnego szkolenia, zdobywam<br />

nowe doświadczenia i wiem, gdzie<br />

szukać funduszy. Ludzie dziwią się,<br />

skąd mam wiedzę, ale ja mówię:<br />

„Nie pisząc, nie zdobywamy”. Czekam<br />

teraz na ofertę, która jest ważna<br />

do końca kwietnia. Nie miałam<br />

żadnego doświadczenia, ale to, że<br />

w tej chwili piszę projekty samodzielnie<br />

– zawdzięczam wspaniałym<br />

osobom, które mi w tym pomogły.<br />

Każdy wygrany projekt jest<br />

jak kula śniegowa – sukces pociąga<br />

kolejny. Warto inwestować w takie<br />

inicjatywy. To właśnie dzięki byciu<br />

„razem” tworzymy nowe miejsca<br />

przyjazne seniorowi.<br />

Z ludźmi i dla ludzi<br />

Wzbudza zaufanie od pierwszej rozmowy. Uśmiechnięta<br />

i konkretna. Weszła przebojowo w życie gminy Łysomice, od<br />

kiedy tylko w niej zamieszkała. Na swoim pierwszym<br />

zebraniu wiejskim została sołtysem Ostaszewa<br />

Magdalena Witt-Ratowska | fot. nadesłane<br />

Marzena Lewandowska z samorządem<br />

jest związana od 14 lat,<br />

a od pięciu jest szefową gminnego<br />

sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej<br />

Pomocy, słynnego w całej<br />

Polsce.<br />

Przy okazji rozmowy właśnie<br />

o WOŚP potrafi na jednym wdechu<br />

wymienić wszystkie atrakcje – co,<br />

gdzie i z czyim udziałem będzie się<br />

działo. Teraz, tuż po otwarciu Dobrodzielni<br />

przy bibliotece w Turznie,<br />

podkreśla, jak bardzo ważna<br />

jest pomoc potrzebującym.<br />

- W trakcie rozmowy ze starostą<br />

Markiem Olszewskim i innymi<br />

społecznikami okazało się, że znamy<br />

twórców Jadłodzielni w Toruniu.<br />

Dlaczego więc nie zorganizować<br />

takiej inicjatywy na terenie<br />

powiatu? Od razu bardzo się w tę<br />

ideę zaangażowaliśmy – mówi Marzena<br />

Lewandowska. – Takich<br />

miejsc brakuje, a szkoda! Dlatego<br />

na naszym terenie powstały cztery<br />

– w Złotorii, Obrowie, Łubiance<br />

i Turznie. To pilotażowy projekt. Jeśli<br />

się sprawdzi, będzie więcej. Często<br />

nam zostaje nadmiar jedzenia<br />

po świętach czy na co dzień, więc<br />

warto się podzielić. Są wśród nas<br />

osoby, które już z tego skorzystały,<br />

a Dobrodzielnie funkcjonują zaledwie<br />

kilka dni – zauważa.<br />

Przyznaje, że jest dumna z inicjatyw<br />

realnie wspierających mieszkańców.<br />

Nie tylko jako gospodyni<br />

sołectwa, ale jako człowiek o wielkim<br />

sercu – widzi i zna potrzeby<br />

drugiej osoby. Pomaga w trudnych<br />

sprawach, a co najważniejsze, nie<br />

zajmuje się tym dla rozgłosu.<br />

Co uznaje za jeden ze swoich<br />

największych sukcesów? Po chwili<br />

namysłu przyznaje, że wyprowadziła<br />

na prostą pewną rodzinę będącą<br />

w ciężkiej sytuacji. O sobie<br />

mówi - „dziecko toruńskiej starówki”.<br />

Widziała wówczas w swoim sąsiedztwie<br />

podobne sytuacje, stąd ta<br />

wrażliwość na ludzką krzywdę.<br />

Jest założycielką i przewodniczącą<br />

KGW Alebabki, które aktywnie<br />

włącza się w wydarzenia, np.<br />

WOŚP, jarmarki, dożynki, akcje<br />

charytatywne. Wszystkie te działania<br />

to dla niej przyjemność, a nie<br />

przymus czy presja.<br />

- Niektórzy oceniają mnie, mówiąc:<br />

„rzeczy nierealne zrealizuje<br />

od razu, a te niemożliwe załatwi<br />

jutro” – żartuje Marzena Lewandowska.<br />

– Jeżeli nie potrafię czegoś<br />

zrobić, to szukam osoby, która<br />

mnie tego nauczy. Sądzę, że rzeczy<br />

naprawdę niemożliwych jest mało,<br />

są raczej te trudniejsze do zrealizowania.<br />

Dzięki takiemu podejściu jest<br />

wyjątkowo skuteczna w zabieganiu<br />

o rzeczy potrzebne w sołectwie,<br />

m.in. lampy, chodniki, drogi czy remont<br />

świetlicy wiejskiej.<br />

- Wszystko dzięki rozmowom<br />

i współpracy – podkreśla.<br />

Marzena Lewandowska kandyduje<br />

na radną powiatu toruńskiego<br />

z bezpartyjnego samorządowego<br />

komitetu. Chce być głosem społeczeństwa,<br />

a nie jakiejkolwiek partii<br />

politycznej. Ma konkretne plany<br />

i wie, jak je zrealizować.<br />

- Będę zabiegała o połączenie<br />

dwóch gmin - Chełmża i Łysomice<br />

- ścieżką rowerową. Mamy<br />

piękne tereny nad jeziorami, do<br />

których można dojechać rowerem.<br />

Rozmawiałam z przedstawicielami<br />

władz gminy i potwierdzili, że to<br />

pomysł możliwy do zrealizowania.<br />

Będziemy się starać, aby taką drogę<br />

wybudować. Pracuję w bibliotece,<br />

instytucji kultury i moim zdaniem<br />

brakuje nam prawdziwego, prężnie<br />

działającego centrum kultury.<br />

Mamy dużo utalentowanych ludzi,<br />

którzy mogliby się w takiej placówce<br />

realizować. Potrzebujemy dziennego<br />

domu seniora z aktywnościami,<br />

które wskażą sami seniorzy.<br />

Kolejne plany, które chcę wdrożyć<br />

jako radna, to zmiany w funduszu<br />

stypendialnym. Wsparcie dla młodych<br />

zdolnych jest bardzo ważne<br />

– często młodzież nie może się rozwijać,<br />

bo jej na to nie stać. Możemy<br />

to zmienić.<br />

Marzena Lewandowska widzi<br />

również potrzebę dyżuru pełnomocnika<br />

ds. osób z niepełnosprawnościami.<br />

- Dla mnie jest bardzo ważne,<br />

żeby radni potrafili słuchać społeczeństwa.<br />

Bo nie zawsze myślenie<br />

globalne przekłada się na działanie<br />

lokalne. Sądzimy, że jak potrzeba<br />

nam wielkiej szkoły czy stadionu,<br />

to zadowoli wszystkich. Czasami<br />

jednak lokalna społeczność potrzebuje<br />

po prostu ławeczki w parku,<br />

żeby na spacerze tam odpocząć.<br />

Oczywiście duże inwestycje są konieczne,<br />

najważniejsza jest równowaga.<br />

Musimy wsłuchiwać się też<br />

w te drobne potrzeby i dążyć do ich<br />

zaspokajania.<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


PUP<br />

19<br />

Nowoczesny urząd z pracą dla każdego<br />

Kończąca się kadencja władz samorządowych<br />

zachęca do podsumowania<br />

działań Powiatowego<br />

Urzędu Pracy dla Powiatu <strong>Toruń</strong>skiego<br />

w ostatnich 5 latach. Co<br />

udało się przez ten czas zrobić,<br />

jakie podjęto działania?<br />

Dzięki modelowej współpracy<br />

z Zarządem Powiatu <strong>Toruń</strong>skiego<br />

udało się znacznie zmodernizować<br />

urząd oraz zwiększyć transparentność<br />

i dostępność usług dla mieszkańców<br />

powiatu. Od 1 stycznia<br />

2022 r. podjęto kroki, które miały<br />

na celu ujednolicenie obecności<br />

urzędu w sieci. Zdecydowano się na<br />

standaryzację nazw własnych urzędu,<br />

w tym domeny internetowej<br />

oraz adresów e-mail. Zwiększyło to<br />

rozpoznawalność instytucji i ułatwiło<br />

dostęp do informacji i usług.<br />

- W kwietniu 2021 r. uruchomiliśmy<br />

oficjalne profile na Facebooku<br />

i Instagramie, co pozwoliło nam na<br />

nawiązanie bezpośredniej komunikacji<br />

z klientami – stwierdza Tomasz<br />

Duszyński, dyrektor Powiatowego<br />

Urzędu Pracy dla Powiatu<br />

<strong>Toruń</strong>skiego. - Dzięki temu zasięg<br />

W ostatnich latach Powiatowy Urząd Pracy dla Powiatu <strong>Toruń</strong>skiego postawił na cyfryzację<br />

naszych komunikatów znacznie się<br />

zwiększył, co świadczy o rosnącym<br />

zaufaniu i zainteresowaniu społeczności<br />

lokalnej naszą działalnością.<br />

Pandemia COVID-19 wymusiła na<br />

Arkadiusz Włodarski | fot. nadesłane<br />

Liczba osób bezrobotnych od grudnia 2019 r. do lutego 2024 r.<br />

spadła do 3014 osób.<br />

nas szybką adaptację do nowych<br />

warunków. Rozszerzyliśmy możliwości<br />

kontaktu elektronicznego,<br />

umożliwiając obywatelom korzystanie<br />

z szerokiej gamy usług bez<br />

konieczności wychodzenia z domu.<br />

Jest to dowód na naszą elastyczność<br />

i gotowość do działania w obliczu<br />

nieprzewidzianych wyzwań.<br />

Znaczącym krokiem w kierunku<br />

cyfryzacji była pełna implementacja<br />

podpisów elektronicznych oraz<br />

przygotowanie do wprowadzenia<br />

systemu e-doręczeń od 1 stycznia<br />

tego roku. Te inicjatywy znacząco<br />

usprawniły proces wymiany dokumentów,<br />

podnosząc efektywność.<br />

Wprowadzenie dodatkowych numerów<br />

telefonów, usługi SMS-owej<br />

oraz platform online umożliwiło<br />

lepsze wsparcie osób szukających<br />

pracy, oferując im dostęp do niezbędnych<br />

informacji i pomocy.<br />

- Nieustanne inwestycje w nowoczesny<br />

sprzęt i oprogramowanie,<br />

a także partnerstwo z wiodącą<br />

na rynku firmą telekomunikacyjną<br />

w celu cyfryzacji naszego urzędu,<br />

świadczą o naszym zaangażowaniu<br />

w podnoszenie jakości świadczonych<br />

usług – dodaje Duszyński.<br />

- Pragnę nadmienić, że w związku<br />

z tymi modelowymi działaniami<br />

nasz urząd, jako jedyny urząd pracy<br />

w kraju, w najbliższym czasie<br />

będzie miał okazję zaprezentować<br />

się w ogólnopolskim spocie reklamowym<br />

wiodącej firmy telekomunikacyjnej.<br />

Jednocześnie w związku<br />

z tymi pionierskimi działaniami<br />

zdecydowaliśmy się wziąć udział<br />

w konkursie „Skrzydła IT w administracji”<br />

pod honorowym patronatem<br />

Ministra Cyfryzacji. Po<br />

raz pierwszy urząd reklamował się<br />

również w lokalnym radio w ramach<br />

realizacji projektu pilotażowego.<br />

PUP dla Powiatu <strong>Toruń</strong>skiego<br />

jest w czołówce wydatkowania<br />

środków z Funduszy Europejskich<br />

i Funduszu Pracy w województwie<br />

kujawsko-pomorskim. Liczba osób<br />

bezrobotnych od grudnia 2019 r.<br />

do lutego 2024 r. spadła o 255 osób<br />

z 3269 do 3014 osób. Przez ostatnie<br />

5 lat wsparto pracodawców z naszego<br />

powiatu 1219 pracami interwencyjnymi,<br />

475 osób rozpoczęło działalność<br />

gospodarczą, doposażenia<br />

stanowiska pracy przyznano 485<br />

pracodawcom, szkolenia rozpoczęło<br />

987 osób bezrobotnych, a staże<br />

1326 osób.<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


20 OBROWO<br />

Nowe wozy dla OSP w Kawęczynie i Osieku<br />

Wraz z wiosną do gminnych jednostek OSP trafiły samochody pożarnicze, w pełni wyposażone w specjalistyczny sprzęt<br />

Magdalena Witt-Ratowska | fot. Urząd Gminy Obrowo<br />

Nowy samochód gaśniczy dla Kawęczyna<br />

posiada wyposażenie,<br />

którego mogą pozazdrościć inne<br />

jednostki. Z kolei do OSP w Osieku<br />

nad Wisłą trafił ciężki wóz gaśniczo-ratowniczy,<br />

który będzie<br />

służyć mieszkańcom południowej<br />

części gminy.<br />

Pojazd dla OSP w Kawęczynie<br />

oparty jest na podwoziu VW<br />

Crafter 35 z silnikiem 177 KM<br />

Zakończenie roku w nowej szkole?<br />

Jest na to szansa. Trwają prace wykończeniowe w nowej<br />

części Szkoły Podstawowej w Brzozówce<br />

fot. Urząd Gminy Obrowo<br />

Umowny termin zakończenia<br />

prac zostanie zachowany, a po<br />

ostatniej wizycie na terenie przebudowy<br />

wszyscy są pełni optymizmu.<br />

ze zbiornikiem wody 200 litrów<br />

i 80-metrową liną gaśniczą. Tyle<br />

danych technicznych samochodu.<br />

Zainteresowanie budzą nowatorskie<br />

rozwiązania, które w nim<br />

zamontowano. To m.in. wysokociśnieniowy<br />

agregat z całą automatyką<br />

oraz lancą gaśniczą. Może być<br />

wykorzystywany np. do gaszenia<br />

pożarów instalacji fotowoltaicznych,<br />

pojazdów elektrycznych oraz<br />

urządzeń będących pod napięciem.<br />

Ogromny nowy obiekt, liczący<br />

2500 m2, będzie do dyspozycji<br />

uczniów i nauczycieli jeszcze w tym<br />

półroczu. Prace w środku budynku<br />

są zaawansowane. Na korytarzach<br />

i w łazienkach na obu kondygnacjach<br />

oraz w salach lekcyjnych na<br />

piętrze szkoły zostały położone<br />

już płytki. Na posadzkach w pomieszczeniach<br />

w części przedszkolnej<br />

gotowe są panele podłogowe.<br />

Przygotowano również stelaże do<br />

podwieszanych sufitów oraz montowane<br />

są lampy. Wkrótce w salach<br />

będą drzwi – to tylko kwestia założenia,<br />

bo ościeżnice są już gotowe.<br />

Łazienki w nowej części mają<br />

umywalki i toalety, a na montaż<br />

czekają kabiny sanitarne. Na jednej<br />

z klatek schodowych zainstalowana<br />

jest także platforma schodowa<br />

dla osób z niepełnosprawnościami.<br />

Przed budynkiem wykonano schody<br />

z kostki betonowej oraz podjazd<br />

dla wózków.<br />

Zwiększony metraż szkoły podstawowej<br />

oraz przedszkola przyczyni<br />

się do zwiększenia liczby miejsc<br />

dla dzieci i uczniów oraz powrotu<br />

do jednozmianowego systemu pracy.<br />

Dzięki rozbudowie uczniowie<br />

będą mogli również korzystać ze<br />

stołówki szkolnej oraz sali audiowizualnej.<br />

Projekt pn. „Rozbudowa budynku<br />

szkoły podstawowej i budynku<br />

przedszkola wraz z niezbędną infrastrukturą<br />

techniczną w miejscowości<br />

Brzozówka” dofinansowany<br />

jest kwotą 5 mln zł z Rządowego<br />

Funduszu Polski Ład – Program<br />

Inwestycji Strategicznych.<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024<br />

Pompa wytwarza bardzo duże ciśnienie,<br />

które przebija ścianę budynku<br />

w kilkanaście sekund. Warto<br />

podkreślić, że jest to pierwszy<br />

tego rodzaju sprzęt zakupiony we<br />

wschodniej części województwa<br />

kujawsko-pomorskiego.<br />

Natomiast do strażaków OSP<br />

w Osieku trafił duży samochód<br />

ratowniczo-gaśniczy na podwoziu<br />

Scanii P370 XT z silnikiem o mocy<br />

370 KM. W środku jest sześcioosobowa<br />

ergonomicznie przygotowana<br />

kabina, kamera termowizyjna,<br />

zestaw zintegrowanych ładowarek<br />

i przetwornica 24/230 V. Jest również<br />

miejsce m.in. na cztery aparaty<br />

ochrony dróg oddechowych,<br />

dodatkowe butle z powietrzem<br />

oraz zestaw ratownictwa medycznego<br />

PSP R1 i szereg dodatkowego<br />

sprzętu wykorzystywanego w różnego<br />

rodzaju akcjach ratowniczo-<br />

-gaśniczych.<br />

Nowa świetlica<br />

w Oborach<br />

fot. Urząd Gminy Obrowo<br />

Z pewnością stanie się centrum<br />

spotkań i aktywizacji lokalnego<br />

społeczeństwa, zebrań Rady Sołeckiej<br />

i Koła Gospodyń Wiejskich.<br />

Na uroczystym otwarciu tradycji<br />

stało się zadość i wójt Andrzej<br />

Wieczyński wraz z sołtys Lucyną<br />

Walczyk symbolicznie przecięli<br />

wstęgę.<br />

- Serdecznie dziękujemy wszystkim<br />

zaangażowanym w powstanie<br />

tego miejsca, a szczególnie KGW<br />

Obory oraz sołtysowi wraz z Radą<br />

Sołecką, a także mieszkańcom<br />

- Gmina Obrowo rozwija się<br />

w ekspresowym tempie, a poprawa<br />

warunków w naszych OSP jest gwarantem<br />

bezpieczeństwa naszych<br />

mieszkańców. Agresywne zjawiska<br />

atmosferyczne przechodzące przez<br />

naszą gminę w ostatnich latach<br />

spowodowały, że poczucie bezpieczeństwa<br />

naszych mieszkańców<br />

zostało zaburzone – mówi wójt Andrzej<br />

Wieczyński. – Podejmujemy<br />

wszelkie działania, aby mieszkańcy<br />

czuli się bezpiecznie, dlatego też<br />

sukcesywnie doposażamy gminne<br />

jednostki ochotniczych straży pożarnych<br />

oraz przekazujemy środki<br />

na zakup nowych wozów – dodaje.<br />

Wartość pojazdu w Kawęczynie<br />

to 567 tys. zł, z czego 267 tys. zł<br />

pochodzi z dotacji gminy Obrowo,<br />

a pozostałe środki z Wojewódzkiego<br />

i Narodowego Funduszu Ochrony<br />

Środowiska i Gospodarki Wodnej<br />

oraz z Fundacji KGHM Polska<br />

Miedź. Z kolei zakup wozu dla OSP<br />

w Osieku dofinansowano z dotacji<br />

gminy Obrowo – ponad 1 mln zł,<br />

Komendy Głównej PSP – 375 tys.<br />

zł oraz WFOŚiGW w Toruniu –<br />

100 tys. zł.<br />

Obór – powiedział wójt. – Będzie<br />

to szczególne miejsce dla naszych<br />

mieszkańców. Ta inwestycja to jednocześnie<br />

bardzo dobry przykład<br />

na to, jak wiele ważnych projektów<br />

jest realizowanych w gminie Obrowo<br />

– dodał.<br />

Mieszkańcy sami wskazywali na<br />

potrzebę budowy świetlicy. Budynek<br />

został już doposażony, zakupiono<br />

nowe meble, m.in. sześć stołów<br />

i 40 krzeseł, zastawę stołową,<br />

wyposażenie kuchni. W świetlicy<br />

będzie też stół do tenisa.<br />

(MW-R)


ŁYSOMICE<br />

21<br />

Święto sportowców<br />

Najlepsi zawodnicy i trenerzy z gminy Łysomice zostali<br />

nagrodzeni. Kto otrzymał statuetkę?<br />

Monika Bancerz | fot. Urząd Gminy Łysomice<br />

Wyróżniający się sportowcy, trenerzy<br />

i działacze sportowi z terenu<br />

gminy Łysomice już po raz<br />

szósty zostali nagrodzeni przez<br />

gminny samorząd. Nagrody powędrowały<br />

w tym roku<br />

do 29 zawodników i 4<br />

trenerów. Najmłodszy<br />

z tegorocznych laureatów<br />

ma 8 lat, a wśród<br />

dyscyplin pojawiły się<br />

‘‘- takie jak… bikejoring! Mamy<br />

To było prawdziwe<br />

sportowe święto w gminie<br />

Łysomice. W poniedziałek<br />

25 marca w łysomickiej<br />

Galerii Spotkań zorganizowano<br />

uroczystość wręczenia Nagród Samorządu<br />

Gminy Łysomice dla najlepszych<br />

sportowców i trenerów za<br />

wyniki osiągnięte w 2023 r.<br />

- Procedura przyznawania nagród<br />

rozpoczyna się od złożenia<br />

wniosku. Warunkiem jest zamieszkiwanie<br />

kandydata w naszej gminie.<br />

Kandydatury zgłaszały m.in.<br />

kluby sportowe i stowarzyszenia.<br />

Wnioski rozpatrywała komisja powołana<br />

przez wójta - tłumaczy Marek<br />

Fiedler, inspektor ds. oświaty,<br />

zdrowia i sportu w Urzędzie Gminy<br />

nadzieję, że przyznane przez<br />

samorząd gminy Łysomice nagrody będą<br />

dodatkową motywacją do dalszej pracy.<br />

Łysomice.<br />

Laureatami gminnej nagrody<br />

zostały w tym roku aż 33 osoby - 29<br />

sportowców i 4 trenerów. Zakres<br />

dyscyplin sportowych, uprawianych<br />

przez nagrodzonych, był wyjątkowo<br />

szeroki. Począwszy od wioślarstwa,<br />

poprzez karate, kolarstwo,<br />

łyżwiarstwo, szermierkę, lekkoatletykę,<br />

taniec, speedrower, pływanie,<br />

hokej, tenis, żeglarstwo, motocross<br />

i pitbike, piłkę nożną, aż do tak oryginalnych<br />

dyscyplin jak bikejoring<br />

i rolkarstwo figurowe.<br />

- Sport uczy dyscypliny, radzenia<br />

sobie z emocjami, jakie niosą<br />

zarówno sukcesy, jak i porażki,<br />

a w przypadku gier zespołowych<br />

także współpracy w grupie. Sport<br />

wymaga poświęceń i wyrzeczeń.<br />

Rozwija takie cechy jak systematyczność,<br />

wytrwałość, waleczność<br />

i wiara w siebie. Tego wszystkiego<br />

nie brakuje wyróżnionym -<br />

komentował Marek Fiedler.<br />

Okolicznościowe przemówienia<br />

w trakcie uroczystości<br />

wygłosili także<br />

wójt gminy Łysomice Piotr<br />

Kowal oraz przewodniczący<br />

Rady Gminy Łysomice<br />

Robert Kożuchowski.<br />

Punktem kulminacyjnym<br />

części oficjalnej było wręczenie<br />

statuetek i pamiątkowych<br />

dyplomów. Laureatami zostali<br />

w tym roku Mateusz Kozłowski,<br />

Monika Poczwardowska, Dominika<br />

Gałka, Aleksandra Wesołowska,<br />

Róża Fausek, Adrian Brzeziński,<br />

Nicola Lewandowska, Wiktoria<br />

Marzec, Mikołaj Wojciechowski,<br />

Nikodem Wojciechowski, Kacper<br />

Tymuła, Julia Sztangierska, Agata<br />

Kalinowska, Szymon Rygielski,<br />

Gmina Łysomice nagrodziła w tym roku 33 osoby.<br />

Weronika Lewandowska, Igor Lewandowski,<br />

Hubert Guśpiel, Łukasz<br />

Jóźwiak, Małgorzata Dziopa,<br />

Izabela Sumara, Antoni Sikorski,<br />

Kamil Ciborski, Franciszek Kościelski,<br />

Leon Kościelski, Blanka<br />

Ordak, Gabriela Wasiak, Hubert<br />

Flak, Aleksandra Makowska, Kamil<br />

Błaszkiewicz oraz trenerzy Karol<br />

Kruszyński, Andrzej Poczwardowski,<br />

Damian Węglerski i Łukasz Wiśniewski.<br />

- Gratulujemy wszystkim nagrodzonym<br />

zawodnikom oraz trenerom<br />

i życzymy dalszych sukcesów<br />

sportowych. Gmina Łysomice<br />

jest dumna z tak utalentowanych<br />

mieszkańców - podkreśla wójt<br />

Piotr Kowal.<br />

Laureaci otrzymali nie tylko statuetki<br />

i dyplomy, ale także nagrody<br />

pieniężne, których wysokość uzależniona<br />

była od rangi zeszłorocznych<br />

sukcesów.<br />

- Mamy nadzieję, że przyznane<br />

przez samorząd gminy Łysomice<br />

nagrody będą dodatkową motywacją<br />

do dalszej pracy. Najmłodszy<br />

z nagrodzonych ma zaledwie 8 lat!<br />

Cieszy nas, że tak młodzi mieszkańcy<br />

angażują się w uprawianie<br />

sportu i dają przykład innym. Serdecznie<br />

gratulujemy wszystkim nagrodzonym<br />

- podsumowuje Robert<br />

Kożuchowski.<br />

Spotkanie seniorów<br />

Rozmowy, muzyka, integracja. Co działo się<br />

21 marca w Galerii Spotkań?<br />

Monika Bancerz | fot. Urząd Gminy Łysomice<br />

Seniorzy z gminy Łysomice<br />

mieli okazję towarzysko spędzić<br />

pierwszy dzień kalendarzowej<br />

wiosny. Na spotkaniu<br />

dla seniorów i wieczorze z muzyką<br />

Agnieszki Osieckiej pojawiło<br />

się niemal 130 osób.<br />

Samorząd gminy Łysomice<br />

w czwartek 21 marca zorganizował<br />

wyjątkowe spotkanie dla<br />

seniorów. Wydarzenie rozpoczęło<br />

się o godz. 17:00 w łysomickiej<br />

Galerii Spotkań. Uczestnicy<br />

mieli m.in. okazję wziąć udział<br />

w konsultacjach z przedstawicielem<br />

Gminnego Ośrodka Pomocy<br />

Społecznej. Poruszono tematy<br />

świadczeń wspierających, asystentów<br />

osobistych osób niepełnosprawnych<br />

oraz kart seniora.<br />

- W Galerii Spotkań pojawiła<br />

się także Marta Kruszczyńska<br />

z LGD Ziemia Gotyku, która<br />

opowiedziała m.in. o planowanych<br />

projektach miękkich dla<br />

seniorów. Uczestnicy spotkania<br />

z zainteresowaniem słuchali<br />

także o nowych możliwościach<br />

zakładania klubów i rozwijania<br />

już istniejących. Zadawali wiele<br />

pytań, co świadczy o dużym<br />

zaangażowaniu tej grupy mieszkańców<br />

w społeczne życie gminy<br />

- dodaje Marta Lewandowska<br />

z Urzędu Gminy Łysomice.<br />

To jednak nie wszystko. Spotkanie<br />

dla seniorów połączone<br />

zostało z wieczorem muzycznym.<br />

Ewa Klaman z zespołem<br />

Light Band zaprezentowali swoje<br />

interpretacje utworów Agnieszki<br />

Osieckiej.<br />

- Uczestnicy wydarzenia miło<br />

spędzili czas. Mogli nie tylko posłuchać<br />

o podejmowanych przez<br />

gminę działaniach dla seniorów,<br />

ale także zintegrować się i nawiązać<br />

nowe znajomości. „Czujemy,<br />

że nasz głos jest słyszany”, komentowało<br />

wielu z nich w trakcie<br />

spotkania - podsumowuje<br />

Marta Lewandowska.<br />

Wstęp na wydarzenie był<br />

wolny. Samorząd gminy Łysomice<br />

zapewnia, że nie było to ostatnie<br />

tego typu spotkanie.<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


22 GMINA CHEŁMŻA<br />

STOP biogazowni w Nowej Chełmży<br />

Mieszkańcy oraz samorząd gminy nie chcą budowy biogazowni rolniczej i instalacji wytwarzania bioLNG. Jest<br />

zdecydowany i jednogłośny sprzeciw wobec proponowanej lokalizacji<br />

Materiały Urzędu Gminy Chełmża<br />

Sprawa biogazowni i jej lokalizacji<br />

jest tematem rozmowy z wójtem<br />

Jackiem Czarneckim.<br />

Czy gmina zamierza wybudować<br />

biogazownię?<br />

Nie, gmina Chełmża nie zamierza<br />

budować biogazowni. Ta informacja<br />

krąży wśród mieszkańców,<br />

ale jest całkowicie nieprawdziwa.<br />

W 2022 r. wpłynął do nas wniosek<br />

firmy West Wind Energy Polska<br />

Sp. z o.o. oraz PGNiG S.A. o wydanie<br />

tzw. decyzji środowiskowej<br />

Ośrodek wypoczynkowy w Zalesiu<br />

od lat cieszy się dużą popularnością<br />

i zainteresowaniem,<br />

zwłaszcza w sezonie letnim. Od<br />

dla budowy biogazowni rolniczej<br />

i instalacji wytwarzania bioLNG.<br />

Jako lokalizację wskazano prywatne<br />

grunty w Nowej Chełmży. Warto<br />

zauważyć, że w sierpniu 2023 r.<br />

nastąpiła zmiana wnioskodawców.<br />

W związku z połączeniem spółek<br />

PGNiG S.A. zastąpił Orlen S.A.<br />

Czy wójt musi rozpatrzyć wniosek?<br />

Jeśli tak, to na jakim etapie jest<br />

sprawa?<br />

Wielu osobom wydaje się, że wójt<br />

ma pełną dowolność w działaniach<br />

tego roku będzie jeszcze ciekawiej,<br />

bo nad jeziorem pojawiły się<br />

nowe elementy dla osób korzystających<br />

z aktywnej rekreacji.<br />

środowiskowych. Nic bardziej<br />

mylnego. Jeśli wpłynie wniosek<br />

o wydanie takiej decyzji, to mam<br />

obowiązek przeprowadzić całą procedurę<br />

ustawową, która kończy się<br />

wydaniem decyzji. Zleciłem biegłemu<br />

sądowemu przeprowadzenie<br />

ekspertyzy dokumentów, które<br />

przedstawili wnioskodawcy. Mam<br />

podstawy przypuszczać, że przedstawiony<br />

raport o oddziaływaniu<br />

przedsięwzięcia na środowisko<br />

nie uwzględnia wszystkich negatywnych<br />

skutków oddziaływania<br />

Na narty wodne do Zalesia<br />

Na mieszkańców nie tylko gminy, ale i całego regionu czekają nowe atrakcje nad jeziorem w Zalesiu<br />

Magdalena Witt-Ratowska | fot. Katarzyna Orłowska / Urząd Gminy Chełmża<br />

To kolejna inwestycja gminna.<br />

Ośrodek wzbogacił się o boisko<br />

wielofunkcyjne, pumptrack, park<br />

biogazowni na pobliskie tereny.<br />

Uważam, że wskazana lokalizacja<br />

z uwagi na bliskie sąsiedztwo zabudowy<br />

mieszkaniowej jest niedopuszczalna.<br />

Czy wydanie decyzji środowiskowej<br />

pozwala na rozpoczęcie budowy?<br />

Oczywiście, że nie. Umożliwia jedynie<br />

podjęcie dalszych działań<br />

związanych z uzyskaniem decyzji<br />

o warunkach zabudowy, a następnie<br />

pozwolenia na budowę.<br />

linowy i ściankę wspinaczkową dla<br />

małych dzieci. Nowością jest elektryczny<br />

wyciąg dla narciarzy wodnych,<br />

tzw. wakepark. To wyjątkowa<br />

atrakcja, bo podobne rozwiązania<br />

w regionie są na razie tylko w Myślęcinku<br />

oraz we Włocławku.<br />

Wakeboard to sport wodny, który<br />

łączy elementy surfingu, snowboardingu<br />

i narciarstwa wodnego,<br />

dając niezapomniane doznania na<br />

wodzie.<br />

- Wakepark w Zalesiu to idealne<br />

miejsce dla miłośników sportów<br />

wodnych oraz dla osób, które chcą<br />

spędzić czas na świeżym powietrzu<br />

w otoczeniu wody i przyrody –<br />

mówi Katarzyna Orłowska, inspektor<br />

ds. promocji w Urzędzie Gminy<br />

Chełmża.<br />

Pierwsze testy nowych urządzeń<br />

odbyły się podczas oficjalnego<br />

otwarcia. Pomimo niesprzyjającej<br />

pogody byli chętni, żeby skorzystać<br />

z czynnej rekreacji. Przy udziale<br />

publiczności pokaz przeprowadził<br />

Marcin Łaukajtys, pasjonat od lat<br />

Wspomniał wójt, że wniosek wpłynął<br />

w 2022 r. Dlaczego procedura<br />

trwa tak długo?<br />

Procedura jest faktycznie rozbudowana<br />

i długotrwała. Pierwszy etap<br />

to wysłanie wniosku do instytucji<br />

opiniujących, tj. Regionalnego<br />

Dyrektora Ochrony Środowiska,<br />

Państwowego Powiatowego Inspektora<br />

Sanitarnego, Państwowego<br />

Gospodarstwa Wodnego Wody<br />

Polskie oraz Starosty <strong>Toruń</strong>skiego.<br />

Ich zadaniem było wyrażenie opinii<br />

o konieczności przeprowadzenia<br />

oceny oddziaływania na środowisko<br />

i sporządzenie raportu. Proces<br />

wyjaśniania i opiniowania trwał do<br />

września 2022 r., kiedy to nałożyłem<br />

na wnioskodawców obowiązek<br />

przygotowania raportu. Drugi<br />

etap to czas dla wnioskodawców na<br />

wykonanie nałożonego obowiązku.<br />

Ustawa przewiduje na przygotowanie<br />

raportu okres do 3 lat.<br />

Wnioskodawca przygotował materiał<br />

szybciej i dostarczył do Urzędu<br />

Gminy Chełmża po upływie<br />

11 miesięcy, czyli w sierpniu 2023<br />

r. Otworzyło to trzeci etap, czyli<br />

przekazanie raportu instytucjom<br />

specjalistycznym w celu wydania<br />

opinii lub uzgodnień dotyczących<br />

warunków realizacji przedsięwzięcia.<br />

Ten etap zakończył się w lutym<br />

tego roku. Dalsza procedura przed<br />

nami.<br />

Brzmi to skomplikowanie, ale co<br />

dalej? Dlaczego nie było konsultacji<br />

społecznych?<br />

Zakończyliśmy etapy wyjaśniania,<br />

opiniowania i uzgadniania. Teraz<br />

przyszedł czas na nasze działania.<br />

W lutym materiał został przedstawiony<br />

Radzie Gminy, która jednoznacznie<br />

wyraziła swoje stanowisko<br />

w temacie biogazowni oraz<br />

zabezpieczyła środki na wykonanie<br />

przez biegłego ekspertyzy raportu<br />

środowiskowego, czyli tzw. kontrraportu.<br />

Cały materiał zostanie<br />

udostępniony mieszkańcom na 30<br />

dni w ramach konsultacji. Dodatkowo<br />

będą konsultacje społeczne<br />

w formie spotkań z mieszkańcami.<br />

Co jest powodem wzmożonej dyskusji<br />

w sprawie biogazowni?<br />

Możliwość powstania biogazowni<br />

to temat bardzo poważny, istotny<br />

dla społeczeństwa, którego skutki<br />

mogą być odczuwalne przez wiele<br />

lat. Dlatego zrobię wszystko, aby<br />

zdiagnozować słabe strony i zagrożenia,<br />

jakie niesie to przedsięwzięcie.<br />

Należy jednak pamiętać,<br />

że obecnie mamy gorący czas, a tematy<br />

mogące budzić napięcia, niepokoje<br />

i sprzeciwy są często celowo<br />

podsycane. Wierzę jednak w mądrość<br />

i rozwagę mieszkańców.<br />

trenujący sporty wodne.<br />

Z kolei ze skateparku wspólnie<br />

ze szkółką deskorolki „Let’s Skate<br />

<strong>Toruń</strong>” i pod okiem doświadczonych<br />

instruktorów mogli skorzystać<br />

wszyscy miłośnicy deski,<br />

niezależnie od wieku i poziomu<br />

umiejętności. Szkółka zapewniła<br />

sprzęt i kaski. „Deskorolkowe<br />

ABC” przeprowadził w całkowicie<br />

bezpiecznych warunkach instruktor<br />

sportu Polish Skate Federation<br />

Michał Krawczyk.<br />

- Wybudowanie elementów<br />

małej architektury, boiska wielofunkcyjnego,<br />

pumptracku, parku<br />

linowego i ścianki wspinaczkowej<br />

dla małych dzieci to koszt prawie<br />

1,6 mln zł – informuje Katarzyna<br />

Orłowska. - Z kolei budowa dwumasztowego<br />

elektrycznego wyciągu<br />

dla narciarzy wodnych wraz z kompleksowym<br />

zagospodarowaniem<br />

terenu i wybudowaniem przyłącza<br />

elektroenergetycznego wyniosła<br />

860 tys. zł.<br />

Inwestycje, które uzupełniły<br />

dotychczasową infrastrukturę na<br />

terenie ośrodka w Zalesiu, powstały<br />

w ramach zadania „Rozbudowa<br />

infrastruktury i terenów rekreacyjnych<br />

nad jeziorami na terenie gminy<br />

Chełmża” i współfinansowane<br />

było z Rządowego Funduszu Polski<br />

Ład.<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


Wodna inwestycja w Pędzewie<br />

Czy budowa Wodnego Parku Rekreacyjnego w Pędzewie odmieni oblicze gminy Zławieś<br />

Wielka? Władze samorządowe oraz przedsiębiorcy podpisali list intencyjny<br />

Filip Pląskowski | fot. nadesłane<br />

W Pędzewie powstanie Wodny<br />

Park Rekreacyjny. Poczynione zostały<br />

już pierwsze kroki. Niedawno<br />

władze gminy podpisały w tej<br />

sprawie list intencyjny.<br />

8 marca w budynku Urzędu<br />

Gminy Zławieś Wielka podpisany<br />

został list intencyjny w sprawie<br />

Wodnego Parku Rekreacyjnego<br />

z pełną infrastrukturą gastronomiczną<br />

i usługową. Podpisali<br />

się pod nim wójt gminy Zławieś<br />

Wielka Jan Surdyka, Piotr Gerard<br />

Kopalnia Kruszywa Naturalnego<br />

Pędzewo reprezentowana przez<br />

Gerarda Piotra Chmarzyńskiego<br />

oraz PW Mat-Bud sp. z o.o sp. k.,<br />

reprezentowana przez Jacka Rutkowskiego.<br />

Podczas konferencji<br />

prasowej przybliżone zostały szczegółowe<br />

informacje nt. inwestycji.<br />

Ma ona w przyszłości działać na<br />

terenie kopalni, gdzie niedługo<br />

dojdzie do końca wydobycia kruszywa.<br />

Jak twierdzi wójt gminy,<br />

wytworzyły się tam duże akweny<br />

z nieskazitelnie czystą wodą.<br />

– Tereny są piękne. Znajdują<br />

się one w miejscowości Pędzewo,<br />

gdzie będzie można zrealizować<br />

nasz pomysł – mówił wójt Jan Surdyka.<br />

– Mało tego, działki gminne<br />

sąsiadują z tymi akwenami, które<br />

w tej chwili już są przygotowane do<br />

ewentualnego wykorzystania. Jest<br />

to około 20 ha połaci wodnej, a planujemy<br />

rozszerzyć ją do 40 ha. Po<br />

bardzo długich dyskusjach doszliśmy<br />

do wspólnego wniosku, że to<br />

prawdziwa szansa dla naszej gminy.<br />

Nie tylko dla nas, ale dla przyszłych<br />

pokoleń, które będą mogły z tego<br />

korzystać.<br />

O inwestycji wypowiedział się<br />

także jeden z sygnatariuszy listu intencyjnego<br />

– Jacek Rutkowski. Według<br />

niego ta inwestycja przyczyni<br />

się do rozwoju gminy. Przyciągnie<br />

ona także mieszkańców z terenów<br />

ościennych. Według Gerarda Piotra<br />

Chmarzyńskiego na współpracy<br />

biznesmenów z samorządem skorzystają<br />

wszyscy.<br />

– Mat-Bud to chyba największy<br />

podatnik w gminie Zławieś Wielka<br />

– mówił Jacek Rutkowski. – Pomimo<br />

posiadania oddziałów na Wybrzeżu<br />

i sięgania aż po Łódź, związujemy<br />

się emocjonalnie z naszą<br />

gminą i zatrudniamy tu sporą liczbę<br />

pracowników. Los gminy leży nam<br />

na sercu. Jesteśmy firmą nastawioną<br />

na osiąganie zysków, podobnie<br />

jak każde inne przedsiębiorstwo,<br />

ale nie jesteśmy obojętni na społeczną<br />

odpowiedzialność biznesu.<br />

Pomysł wójta, aby zagospodarować<br />

tereny pokopalniane w ten sposób,<br />

a nie pozostawić je nieużytkowane,<br />

jest naprawdę doskonały. Idealnie<br />

wpisuje się w rozwój naszego regionu.<br />

Szczerze mówiąc, między<br />

Bydgoszczą a Toruniem nie istnieje<br />

podobny obiekt, a potrzeby mieszkańców<br />

są z pewnością duże.<br />

– To, co zaproponował wójt, to<br />

wyjątkowo cenna rzecz – mówił<br />

Gerard Piotr Chmarzyński. – Skorzystają<br />

nie tylko mieszkańcy tej<br />

gminy, ale również Torunia oraz<br />

Bydgoszczy. Mając taką bazę, trzeba<br />

ją wykorzystać. Tym bardziej że<br />

tyle się mówi o rekreacji, bezpieczeństwie,<br />

ekologii i przyrodzie.<br />

Młodzi chłopcy narażają swoje życie<br />

lub zdrowie, kąpiąc się w Wiśle.<br />

W ostatnich latach mieliśmy takie<br />

przypadki śmiertelne. Uważam, że<br />

wszyscy możemy skorzystać na tej<br />

naszej współpracy.<br />

List intencyjny to dopiero<br />

pierwszy krok. Opracowana została<br />

wspólna koncepcja zagospodarowania<br />

terenów wygaszonej w przyszłości<br />

kopalni. Wójt deklaruje, że<br />

park ma być gotowy w ciągu pięciu<br />

następnych lat.<br />

– Przewidujemy, że zadanie zostanie<br />

wykonane w ciągu następnej<br />

kadencji – mówi wójt Jan Surdyka.<br />

– Cieszę się, że razem z przedsiębiorstwami<br />

udało nam się wypracować<br />

konkretny zarys inwestycji.<br />

W tym celu podpisujemy list intencyjny,<br />

który będzie tym zaczątkiem,<br />

aby ta inwestycja na terenie gminy<br />

Zławieś Wielka powstała. To działanie<br />

przyczyni się do uatrakcyjnienia<br />

oferty rekreacyjno-wypoczynkowej<br />

w naszym regionie.<br />

19 marca w Szkole Podstawowej<br />

w Rzęczkowie odbyła się uroczystość<br />

nadania imienia placówce.<br />

Jej patronką została gen. bryg.<br />

prof. Elżbieta Zawacka. Data nie<br />

była przypadkowa. Tego dnia mijała<br />

115. rocznica urodzin rodowitej<br />

torunianki.<br />

W procedurze nadania<br />

imienia placówce<br />

w Rzęczkowie brała<br />

udział cała społeczność<br />

szkolna. Kandydatów na<br />

patrona było wielu, ale<br />

największe zainteresowanie<br />

wzbudziła postać<br />

gen. bryg. prof. Elżbiety<br />

Zawackiej. Instytucje oraz osoby,<br />

które współpracowały z jedyną<br />

kobietą wśród „cichociemnych”,<br />

wsparły szkołę w procesie nadania<br />

imienia. W oficjalnych uroczystościach<br />

19 marca wzięli udział<br />

uczniowie, nauczyciele oraz zaproszeni<br />

goście. W nastrojową atmosferę<br />

zgromadzonych wprowadziła<br />

szkolna orkiestra, a hołd dla nowej<br />

patronki i jej wybitnych osiągnięć<br />

ZŁAWIEŚ WIELKA<br />

Nowa patronka szkoły<br />

27<br />

Szkoła Podstawowa w Rzęczkowie ma nową patronkę.<br />

Została nią gen. bryg. prof. Elżbieta Zawacka<br />

Filip Pląskowski | fot. Facebook Szkoła Podstawowa w Rzęczkowie<br />

Ten dzień zapisał się na kartach historii szkoły w Rzęczkowie.<br />

‘‘To kobieta, która pod każdym względem<br />

stanowi wzór do naśladowania. Dzieci<br />

i młodzież mogą czerpać z wartości, które<br />

reprezentowała.<br />

oddano w trakcie słowno-muzycznego<br />

spektaklu. Gra aktorska,<br />

mistrzowskie wykonanie pieśni,<br />

muzyka i odświętna dekoracja<br />

stworzyły nastrój, który wśród widzów<br />

wycisnął niejedną łzę.<br />

– To jest postać zupełnie wyjątkowa<br />

– mówi Małgorzata Kolimaga,<br />

dyrektor szkoły. – To kobieta,<br />

która pod każdym względem stanowi<br />

wzór do naśladowania. Dzieci<br />

i młodzież mogą czerpać z wartości,<br />

które reprezentowała. Była<br />

z jednej strony bohaterką, a z drugiej<br />

człowiekiem takim samym jak<br />

każdy z nas. Ten rok w naszym<br />

województwie należy do kobiet odważnych,<br />

a taką z pewnością była<br />

gen. Zawacka.<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


28 MIASTO CHEŁMŻA<br />

Półmaraton i „dziesiątka”<br />

wciąż czekają<br />

Benefis z kulturą<br />

fot. PiMBP w Chełmży<br />

Jeszcze do maja jest czas na treningi, żeby wystartować<br />

w jubileuszowych biegach w Chełmży<br />

Magdalena Witt-Ratowska<br />

Nic straconego, nadal trwają zapisy<br />

na XX Półmaraton i Chełmżyńską<br />

„Dziesiątkę” o Puchar<br />

Burmistrza Miasta Chełmży.<br />

Biegi odbędą się 1 maja. Warto<br />

już trenować i zgłaszać się do 21<br />

kwietnia.<br />

Będzie to jubileuszowy bieg.<br />

W ostatnich edycjach w imprezie<br />

brało udział pomiędzy 160 a 220<br />

zawodników. To też okazja do zaznaczenia<br />

ważnych wydarzeń, np.<br />

przystąpienia Polski do Unii Europejskiej.<br />

W 2022 r. bieg odbył się<br />

pod hasłem „Wolność dla Ukrainy”.<br />

Rejestracja przyjmowana jest<br />

przez internet na stronie www.elektronicznezapisy.pl.<br />

Wystarczy znaleźć<br />

bieg i się zapisać. Opłata startowa<br />

wynosi 80 zł, ale jeżeli ktoś się<br />

zgłosi później - będzie to już 150 zł.<br />

Natomiast zawodnicy mieszkający<br />

na stałe w Chełmży oraz osoby,<br />

które ukończyły 70 lat, są zwolnieni<br />

z opłaty startowej. Zapisy do 21<br />

kwietnia gwarantują pakiet startowy<br />

i pamiątkowy medal. Do tej<br />

pory zapisało się ponad sto osób.<br />

Trasa półmaratonu wiedzie wokół<br />

Jeziora Chełmżyńskiego drogami<br />

o nawierzchni asfaltowej,<br />

głównie po ścieżkach pieszo-rowerowych<br />

oraz około kilometra<br />

po kostce brukowej. Start o godz.<br />

10:00 w Chełmży na ul. Chełmińskiej,<br />

potem Mała Grzywna – Mirakowo<br />

– Sławkowo – Zalesie –<br />

Pluskowęsy – meta w Chełmży na<br />

Rynku. Trasa posiada atest Polskiego<br />

Związku Lekkiej Atletyki.<br />

Co to oznacza? Gwarancję, że trasa<br />

półmaratonu została dokładnie<br />

zmierzona, a uzyskany czas będzie<br />

wiarygodny. Każdy kilometr zostanie<br />

oznakowany, a na 4. i 14. kilometrze<br />

znajdą się punkty z napojami.<br />

Organizator zapewnia opiekę<br />

lekarską na trasie biegu i na mecie.<br />

Jednak zastrzega, że impreza będzie<br />

pod ruchem samochodowym,<br />

więc zawodnicy powinni zachować<br />

szczególną ostrożność.<br />

W przypadku „dziesiątki” start<br />

odbędzie się kwadrans później, czyli<br />

o 10:15, z tego samego miejsca.<br />

Trasa: ul. Chełmińską do ul. 3 Maja,<br />

potem drogą 551 i 649 do miejscowości<br />

Pluskowęsy i powrót do mety<br />

na Rynku. W tym przypadku bieg<br />

będzie po ścieżkach pieszo-rowerowych.<br />

Opłata startowa w terminie<br />

to 40 zł, później wzrośnie dwukrotnie.<br />

I podobnie jak w przypadku<br />

półmaratonu mieszkańcy Chełmży<br />

oraz osoby, które ukończyły 70 lat<br />

– nie płacą.<br />

Biuro organizacyjne zawodów<br />

mieści się w Urzędzie Miasta przy<br />

ul. Hallera 2, natomiast 1 maja przeniesie<br />

się kawałek dalej – do Hali<br />

Sportowo-Widowiskowej Ośrodka<br />

Sportu i Turystyki przy ul. Hallera<br />

19. Tam uczestnicy biegów muszą<br />

dokonać weryfikacji zapisów.<br />

Kibice i doping na trasie – mile<br />

widziani.<br />

To było spotkanie pełne wspomnień<br />

i wzruszeń. W Powiatowej<br />

i Miejskiej Bibliotece Publicznej<br />

odbył się benefis Stanisława Burandta<br />

pt. „A róża była czerwona”.<br />

Pan Stanisław recytował wiersze,<br />

które przeplatane były wspomnieniami<br />

z jego życia. Barwne<br />

opowieści spotkały się z dużym<br />

aplauzem publiczności. Od 1960<br />

r. był animatorem i kierownikiem<br />

w Robotniczym i Cukrowniczym<br />

Domu Kultury. Organizował wiele<br />

wydarzeń kulturalnych oraz zajęcia<br />

dla dzieci i młodzieży, prowadził<br />

zespoły muzyczne, reżyserował<br />

sztuki teatralne. Za swoją działalność<br />

w 2015 r. otrzymał tytuł<br />

„Zasłużony dla miasta Chełmży”,<br />

a tabliczka z jego nazwiskiem<br />

znajduje się w sali mieszczańskiej<br />

ratusza wśród znamienitych mieszkańców<br />

miasta. Benefis Stanisława<br />

Burandta przygotował dyrektor<br />

PiMBP Artur Stankiewicz.<br />

(MW-R)<br />

REKLAMA<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


MIASTO CHEŁMŻA<br />

29<br />

Poznaliśmy Najlepszego Sportowca Chełmży 2023<br />

Uroczyste podsumowanie i gala plebiscytu odbyły się 12 marca w sali Chełmżyńskiego Ośrodka Kultury<br />

Magdalena Witt-Ratowska | fot. Urząd Miasta Chełmży<br />

To nagroda i docenienie młodych<br />

zawodników, ale też trenerów, za<br />

ich ciężką pracę, treningi, udział<br />

w zawodach i wyniki.<br />

W uroczystej gali Plebiscytu na<br />

Najlepszego Sportowca Chełmży<br />

2023 udział wzięli burmistrz Jerzy<br />

Czerwiński, Janusz Kalinowski<br />

- przewodniczący Rady Miejskiej<br />

Chełmży, Paweł Polikowski<br />

- przewodniczący Rady Powiatu<br />

<strong>Toruń</strong>skiego, radny powiatu Rafał<br />

Lewandowski oraz prezesi klubów<br />

sportowych, trenerzy i oczywiście<br />

najważniejsze osoby tego spotkania,<br />

czyli zawodnicy i zawodniczki<br />

chełmżyńskich klubów.<br />

Do plebiscytu swoich podopiecznych<br />

zgłaszają kluby. Potem<br />

zespół konkursowy – członkowie<br />

klubów i przedstawiciele Urzędu<br />

Miasta – wybierają zwycięzców<br />

plebiscytu. W tym roku na podium<br />

stanęły same zawodniczki.<br />

I miejsce i tytuł Sportowca Roku<br />

Chełmży 2023 otrzymała Monika<br />

Poczwardowska, zawodniczka klubu<br />

karate Samurai Spirit Dojo. II<br />

miejsce zdobyła Zofia Więcławska,<br />

zawodniczka KST Włókniarz. III<br />

miejsce należy do Mai Górskiej, zawodniczki<br />

UKS Włókniarz.<br />

Najlepszym Trenerem 2023 r.<br />

w Chełmży został Artur Lewandowski,<br />

trener KST Włókniarz.<br />

Zwycięzcy otrzymali nagrody.<br />

Burmistrz Chełmży i przewodniczący<br />

Rady Miasta wręczyli<br />

odznaczenia w imieniu Ministra<br />

Sportu i Turystyki – srebrną odznakę<br />

„Za zasługi dla sportu” Dariuszowi<br />

Preisowi oraz brązową<br />

odznakę „Za zasługi dla sportu”<br />

Andrzejowi Karwowskiemu.<br />

Wśród nominowanych do tytułu<br />

Sportowca Roku Chełmży 2023<br />

znaleźli się także: Olga Kannenberg,<br />

Jagoda Stodulska, Bartosz<br />

Osiński, Nikodem Zaporowicz,<br />

Jarosław Zawistowski, Maciej Dąbrowski,<br />

Jan Pleskot, Borys Bojanowski,<br />

Mateusz Krutelewicz,<br />

Kacper Filoch, Rafał Etmański, Sylwester<br />

Grajkowski.<br />

REKLAMA<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


30<br />

CZERNIKOWO<br />

W przedszkolu jak w kalejdoskopie<br />

Jak spędzają czas dzieci w Stumilowym Lesie?<br />

Arkadiusz Włodarski | fot. nadesłane<br />

Tradycyjnie już przedszkolaki powitały wiosnę.<br />

W Przedszkolu Publicznym<br />

„W Stumilowym Lesie” w Czernikowie<br />

nadeszła wiosna. Przed tym<br />

ważnym wydarzeniem przedszkolaki<br />

brały udział także w innych<br />

atrakcjach, które zaplanowano.<br />

Ich wachlarz był barwny i różnorodny,<br />

tak jak w przyrodzie.<br />

Dzięki nim dzieci lepiej odczuwały<br />

mijający czas i orientowały się<br />

w okresach, w których żyjemy.<br />

W okresie karnawału dzieci miały<br />

okazję uczestniczyć w dwóch balach:<br />

pierwszym – przedszkolnym,<br />

drugim – Gminnym Balu Karnawałowym.<br />

W obu przypadkach<br />

na przedszkolaki oprócz animacji,<br />

wspaniałej zabawy i pięknych<br />

strojów czekały różne atrakcje, np.<br />

sesja zdjęciowa i spotkanie z Mikołajem,<br />

warsztaty kreatywne, poczęstunek.<br />

Wśród osób i instytucji<br />

zaangażowanych w przygotowanie<br />

tych imprez znalazły się m.in. grono<br />

pedagogiczne,<br />

Rada Rodziców<br />

przy Przedszkolu<br />

Publicznym<br />

„W Stumilowym<br />

Lesie”, Fundacja<br />

„Barwy Pomocy”,<br />

KGW Kiełpinianki,<br />

Urząd Gminy<br />

w Czernikowie.<br />

- Po ubiegłorocznym<br />

debiucie „Stumilowego Lasu”<br />

w akcji Wielkiej Orkiestry Świątecznej<br />

Pomocy nasza społeczność<br />

nabrała ogromnego apetytu na<br />

stworzenie tradycji niesienia pomocy<br />

w ramach WOŚP – podkreśla<br />

dyrekcja przedszkola. - Dzięki wielkiemu<br />

zaangażowaniu społeczności<br />

lokalnej, naszych przedszkolaków,<br />

rodziców, ale także absolwentów<br />

i sympatyków przedszkola udało<br />

się nam wspólnie osiągnąć piękny<br />

wynik ponad 6 tys. zł, który napawa<br />

nas radością i dumą! Dziękujemy<br />

za państwa wsparcie i hojność.<br />

W lutym na deskach sceny Auli<br />

Szkoły Muzycznej przedszkolaki<br />

przygotowały pokaz swoich talentów<br />

z okazji Dnia Babci i Dziadka.<br />

Wachlarz atrakcji dla wspaniałych<br />

gości zawierał m.in. tańce, recytacje,<br />

instrumentacje oraz śpiew.<br />

Zwieńczeniem występu była piosenka<br />

wspólnie zaśpiewana i zagrana<br />

na instrumentach przez dzieci<br />

trzy-, cztero-, pięcio- i sześcioletnie.<br />

Tego dnia na auli wybrzmiało<br />

głośne „Sto lat!”.<br />

- W międzyczasie świętowaliśmy<br />

Tłusty Czwartek, Dzień Kobiet,<br />

maluchy wybrały się na pierwszą<br />

wycieczkę do sali zabaw, odwiedzali<br />

nas muzycy oraz aktorzy, którzy<br />

tematyką swoich występów starali<br />

się przywołać wiosnę – dodaje dyrekcja.<br />

- My również z niecierpliwością<br />

czekamy na cieplejsze dni,<br />

obserwację budzącej się do życia<br />

przyrody, więc tradycyjnie, jak co<br />

roku, wybraliśmy się na kolorowy<br />

przemarsz ulicami<br />

Czernikowa,<br />

by przywitać<br />

kolejną<br />

porę roku!<br />

Dzieci skandowały<br />

hasła<br />

‘‘Dzięki wielkiemu zaangażowaniu społeczności lokalnej,<br />

naszych przedszkolaków, rodziców, ale także absolwentów<br />

„Żegnaj zimo,<br />

witaj wiosno!”<br />

pomimo niesprzyjającej<br />

aury. Kolorowe wianki, gałązki,<br />

opaski czy bukiety przyczyniły się<br />

do uczynienia tego dnia pogodnym<br />

dla lokalnej społeczności, mimo<br />

mżawki, która towarzyszyła uczestnikom<br />

tego wydarzenia. Starszaki<br />

„Sówki” napotkanym mieszkańcom<br />

Czernikowa wręczały kwietne<br />

laurki, życząc nie tylko miłego<br />

dnia, ale i radości podczas nadchodzącej<br />

wiosny.<br />

i sympatyków przedszkola udało się nam wspólnie osiągnąć piękny<br />

wynik ponad 6 tys. zł, który napawa nas radością i dumą!<br />

Energooszczędne inwestycje<br />

Pieniądze na sport<br />

Instalacje fotowoltaiczne i nowe oświetlenie –<br />

jak inwestuje się w gminie Czernikowo<br />

Arkadiusz Włodarski | fot. Urząd Gminy Czernikowo<br />

Rewolucja oświetleniowa w gminie trwa od kilku lat.<br />

W gminie Czernikowo nadchodzą<br />

kolejne inwestycje. Do końca<br />

pierwszego półrocza najbardziej<br />

energochłonne gminne budynki<br />

i budowle zyskają instalacje fotowoltaiczne.<br />

Jeszcze w tym roku<br />

dojdzie też do kolejnej modernizacji<br />

oświetlenia.<br />

Budowa instalacji fotowoltaicznych<br />

na potrzeby obiektów<br />

stanowiących własność gminy<br />

jeszcze kilkanaście lat temu stanowiła<br />

o nowoczesności władz samorządowych<br />

i uzależniona była<br />

od budżetowego dobrobytu. Dziś,<br />

w dobie globalnego kryzysu energetycznego<br />

i rosnących cen prądu,<br />

inwestowanie w odnawialne źródła<br />

energii stało się priorytetem.<br />

- Do realizacji inwestycji obejmującej<br />

najbardziej energochłonne<br />

gminne budynki i budowle<br />

przymierzaliśmy się od kilku lat,<br />

aż wreszcie, do końca półrocza,<br />

projekt zostanie sfinalizowany<br />

– stwierdza Przemysław Pujer<br />

z Urzędu Gminy Czernikowo. -<br />

Zakres przedsięwzięcia to wykonanie<br />

dostawy wraz z montażem<br />

i uruchomieniem sześciu instalacji<br />

fotowoltaicznych, przeznaczonych<br />

do zasilania obiektów użyteczności<br />

publicznej oraz infrastruktury<br />

technicznej na terenie gminy.<br />

Instalacje pojawią się w budynkach<br />

Urzędu Gminy, Szkoły Podstawowej<br />

i Żłobka Publicznego<br />

w Czernikowie, a także w oczyszczalni<br />

ścieków oraz dwóch stacjach<br />

uzdatniania wody w Czernikowie<br />

i Osówce. Wniosek o umarzalną<br />

pożyczkę, która pokryje koszty,<br />

został złożony w Kujawsko-Pomorskim<br />

Funduszu Rozwoju sp. z o.o.<br />

Trwa także proces wymieniania<br />

oświetlenia w gminie. W latach<br />

2020-2021, przy dużym wsparciu<br />

unijnym, wymieniono na oprawy<br />

LED łącznie 620 punktów oświetleniowych<br />

oraz system oświetlenia<br />

czernikowskiego stadionu sportowego<br />

i ul. Gimnazjalnej. Wygenerowane<br />

oszczędności pozwoliły na<br />

wybudowanie kolejnych blisko 400<br />

punktów oświetleniowych, głównie<br />

w ramach Programu Modernizacji<br />

Oświetlenia – we współpracy z firmą<br />

ENERGA-Oświetlenie S.A.<br />

- Oświetleniowa rewolucja trwa<br />

jednak nadal – podkreśla Przemysław<br />

Pujer. - W pełni zmodernizujemy<br />

oświetlenie drogi krajowej <strong>nr</strong><br />

10 – od odcinka w Czernikówku po<br />

„nitki” w Steklinie. Wymienimy zatem<br />

na energooszczędne 143 oprawy<br />

z częściową wymianą wysięgników<br />

oraz naprawą uszkodzonych<br />

obwodów.<br />

Zadanie zrealizowane zostanie<br />

jeszcze w tym roku.<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024<br />

fot. Urząd Gminy Czernikowo<br />

Dzięki tym środkom będzie można rozwijać sport w gminie.<br />

Siedem klubów sportowych<br />

z gminy Czernikowo otrzymało<br />

dofinansowanie z budżetu gminy<br />

na realizację zadań związanych<br />

z kulturą fizyczną. Podpisano już<br />

stosowne umowy.<br />

Wszyscy, którzy przystąpili do<br />

konkursu, otrzymali środki. Najwięcej,<br />

bo ponad 58 tys. zł, otrzymał<br />

Ludowy Zespół Sportowy<br />

Victoria Czernikowo – pieniądze<br />

będą wykorzystane m.in. na udział<br />

piłkarzy w rozgrywkach ligi okręgowej.<br />

16 tys. zł trafiło do Akademii<br />

Młodego Piłkarza. Środki te<br />

zostaną przeznaczone na szkolenie<br />

dzieci oraz udział w meczach, zawodach<br />

i turniejach piłki nożnej.<br />

12 tys. zł dostał UKS Comets Mazowsze<br />

– dzięki tej dotacji możliwa<br />

będzie organizacja Małej Ligi Baseballowej.<br />

Środki przyznano także<br />

na szkolenie młodzieży w piłce<br />

ręcznej w Steklinie.<br />

Wysokość środków przekazanych<br />

do rozdysponowania w ramach<br />

konkursu w roku 2024 wynosi<br />

110 tys. zł.<br />

(AW)


WIELKA NIESZAWKA<br />

31<br />

GOKiS pełen wydarzeń<br />

Czyściej na Wiśle<br />

Co ciekawego działo się w Gminnym Ośrodku Kultury<br />

i Sportu w Małej Nieszawce?<br />

Arkadiusz Włodarski | fot. GOKiS Mała Nieszawka<br />

Koncert z okazji Dnia Kobiet cieszył się sporym zainteresowaniem.<br />

Dzień Kobiet, kiermasz wielkanocny<br />

czy też przedstawienia<br />

teatralno-muzyczne to niektóre<br />

z wydarzeń zorganizowanych<br />

w Gminnym Ośrodku Kultury<br />

i Sportu w Małej Nieszawce. Każdy<br />

mógł znaleźć coś dla siebie.<br />

8 marca przypadał Dzień Kobiet.<br />

Z tej okazji dla wszystkich<br />

pań wystąpili Jacek Gessek i Mateusz<br />

Kurek. Gościnnie pojawił się<br />

Krzysztof Pilarski, dyrektor GOKiS.<br />

Pierwszy z muzyków to znany toruński<br />

lekarz – ordynator Oddziału<br />

Kardiologii i Intensywnej Opieki<br />

Kardiologicznej Specjalistycznego<br />

Szpitala Miejskiego im. Mikołaja<br />

Kopernika w Toruniu.<br />

- Medycyna i muzyka to tak jak<br />

dwie piękne siostry, które się człowiekowi<br />

podobają – wyjaśnia Jacek<br />

Gessek. - Chciałby mieć możliwość<br />

podziwiania każdej, a problem polega<br />

na tym, jak to zrobić, jak podzielić<br />

ten czas.<br />

Z kolei Mateusz Kurek ukończył<br />

studia w Akademii Muzycznej<br />

w Katowicach na kierunku instrumentalistyka<br />

/ gitara. Nagrał 19<br />

i wydał 15 płyt, na których zaistniał<br />

jako multiinstrumentalista, aranżer,<br />

kompozytor, realizator i producent<br />

muzyczny w firmie Q-rek<br />

Music.<br />

Po koncercie odbywały się ciekawe<br />

rozmowy przy kawie, herbatce<br />

i ciastku. Równie interesująco było<br />

15 marca podczas przedstawienia<br />

teatralno-muzycznego „Z piosenką<br />

i humorem przez PRL”. Przygotował<br />

je <strong>Toruń</strong>ski Uniwersytet<br />

Trzeciego Wieku. Widowisko było<br />

retrospekcją minionych lat, które<br />

przypadły na okres PRL. Ocalić od<br />

zapomnienia – to hasło przewodnie<br />

w odniesieniu<br />

do niezwykle popularnych piosenek,<br />

które można było usłyszeć.<br />

Zbliża się Wielkanoc. Z tej okazji<br />

23 marca zorganizowano kiermasz.<br />

Można było kupić podczas<br />

niego rękodzieło artystyczne lokalnych<br />

twórców. Pojawiło się kilkanaście<br />

stoisk m.in. z palmami,<br />

koszykami, pisankami, „koronkami”,<br />

biżuterią, wyrobami ze sznurka,<br />

drewna, makatkami, origami.<br />

Kiermasz okrasił swoim występem<br />

Zespół Pieśni i Tańca „Pomorze”<br />

z Chełmna. Został on założony 45<br />

lat temu. W swoim repertuarze posiada<br />

polskie tańce narodowe oraz<br />

tańce wybranych regionów Polski,<br />

m.in. tańce rzeszowskie, cieszyńskie,<br />

kaszubskie, wielkopolskie, górali<br />

żywieckich.<br />

53 osoby sprzątały lewy brzeg największej polskiej rzeki.<br />

Mieszkańcy gminy Wielka Nieszawka<br />

wraz z Polskim Związkiem<br />

Wędkarskim Rejon <strong>Toruń</strong><br />

wysprzątali lewy brzeg Wisły.<br />

Chętni do tego, aby uporządkować<br />

brzeg największej polskiej<br />

rzeki, zgromadzili się w sobotę 16<br />

marca i przeprowadzili prace porządkowe<br />

na odcinku Wisły od rzeki<br />

Zielona Struga do ul. Zagrodowej.<br />

Zebrano pokaźną ilość śmieci,<br />

a także usunięto z drogi powalone<br />

drzewa. Prace porządkowe miały<br />

związek z początkiem nowego sezonu.<br />

Mobilizacja wśród mieszkańców<br />

była naprawdę spora – udział<br />

wzięły 53 osoby. Na koniec uczestnicy<br />

wzięli udział w biesiadzie przy<br />

ognisku. Wydarzenie zorganizował<br />

Polski Związek Wędkarski Rejon<br />

<strong>Toruń</strong> we współpracy z Urzędem<br />

Gminy Wielka Nieszawka.<br />

Problem zanieczyszczenia Wisły<br />

i jej brzegów jest wciąż poważny.<br />

Nadal są ludzie, którzy wyrzucają<br />

skrzynki po chlebie, worki, opony,<br />

płyty plastikowe i odpady domowe.<br />

(AW)<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


32 REGION<br />

Legia walczy o awans<br />

Legia Chełmża mimo trudnych warunków pogodowych wyrwała zwycięstwo w ostatnich<br />

minutach Piastowi Łasin podczas inauguracji rundy wiosennej<br />

Filip Pląskowski | fot. Łukasz Piecyk<br />

Legia Chełmża zainaugurowała<br />

na swojej murawie rundę wiosenną.<br />

W 14. kolejce A-klasy zwyciężyła<br />

z Piastem Łasin 2:1. O zwycięstwie<br />

zadecydowała bramka<br />

w doliczonym czasie gry kapitana<br />

Rafała Etmańskiego.<br />

Sezon na boiskach A-klasy Legia<br />

Chełmża zaczęła dość niewinnie.<br />

Po pierwszych trzech kolejkach<br />

rundy jesiennej chełmżanie mieli<br />

na koncie jedynie 3 punkty. Potem<br />

nadeszła jednak zabójcza seria<br />

zwycięstw. Legia wygrała cztery<br />

mecze z rzędu i pokazała, że w tym<br />

sezonie trzeba się z nią liczyć. Drużyna<br />

z Chełmży wygrała podczas<br />

pierwszej części sezonu 7 spotkań,<br />

zremisowała 6 i nie poniosła ani<br />

jednej porażki.<br />

– Półmetek za nami. Myślę, że<br />

każdy w klubie jest w miarę zadowolony<br />

z wyniku, który dotychczas<br />

osiągnęliśmy – mówił Rafał Etmański,<br />

kapitan Legii Chełmża cytowany<br />

przez klubowe media. – Mimo<br />

że w kadrze zabrakło ważnych<br />

ogniw z rundy wiosennej sezonu<br />

2022/2023 z różnych przyczyn,<br />

zdrowotnych bądź osobistych, to<br />

zespół dał z siebie wszystko. Jesteśmy<br />

jedyną niepokonaną drużyną<br />

i to niewątpliwie jest powód do<br />

dumy. Jednak ugraliśmy zbyt dużo<br />

remisów, przez co czujemy niedosyt.<br />

Mamy mentalność zwycięzców,<br />

„starszyzna” już o to zadbała.<br />

W każdym meczu wychodziliśmy<br />

po 3 punkty i graliśmy otwarty,<br />

ofensywny futbol, tracąc przy tym<br />

tylko 7 bramek, za co gratuluję drużynie<br />

i trenerowi! Przypominam, że<br />

cel się nie zmienia i wszyscy wspólnie<br />

osiągniemy sukces. Uznanie dla<br />

trenera, szacunek dla zarządu i podziękowania<br />

dla kibiców.<br />

Zadowolenia z wyników w rundzie<br />

jesiennej nie krył także Dariusz<br />

Preis, trener Legii Chełmża.<br />

W zeszłym sezonie poprowadził<br />

ekipę Legii do utrzymania.<br />

– Stanęliśmy na wysokości zadania,<br />

dzięki czemu cały czas liczymy<br />

się w walce o awans – mówił<br />

Dariusz Preis. – Jesteśmy jedynym<br />

niepokonanym zespołem. Mamy<br />

świadomość, że nasza zdobycz<br />

punktowa mogła być jeszcze większa,<br />

ale traktujemy to jako bodziec<br />

do jeszcze cięższej pracy.<br />

Drużyna z Chełmży z wysokiego<br />

„C” rozpoczęła rundę wiosenną. Na<br />

jej inaugurację legioniści zwyciężyli<br />

z Piastem Łasin 2:1. Pierwszą<br />

bramkę w 19. minucie zdobył zawodnik<br />

Legii Chełmża Oleksandr<br />

Yepifanov. Przyjezdni wyrównali<br />

dzięki trafieniu Aleksandra Kowalczyka.<br />

Obie drużyny drżały o wynik<br />

spotkania do ostatnich sekund, ale<br />

to chełmżanie przechylili szalę na<br />

swoją stronę. W 93. minucie gola<br />

dającego zwycięstwo zdobył Rafał<br />

Etmański, kapitan legionistów.<br />

– Po długim okresie przygotowawczym<br />

w końcu zainaugurowaliśmy<br />

rundę rewanżową – mówi<br />

trener Dariusz Preis. – Byliśmy<br />

świadomi tego, że pierwszy mecz<br />

z Piastem Łasin będzie trudnym<br />

sprawdzianem, tym bardziej że<br />

mecz był rozgrywany w bardzo<br />

trudnych warunkach na grząskim<br />

– Drużyna pokazała charakter, walcząc do samego końca –<br />

powiedział po wygranej z Piastem Łasin trener Dariusz Preis.<br />

boisku, co nie ułatwiało nam budowania<br />

płynnych akcji. Chłopacy<br />

stanęli na wysokości zadania<br />

i mecz zakończył się naszym zwycięstwem.<br />

Bramkę dającą nam<br />

zwycięstwo strzeliliśmy w ostatniej<br />

akcji meczu. Takie zwycięstwa bardzo<br />

budują zespół. Nasza drużyna<br />

pokazała charakter, walcząc do samego<br />

końca o zwycięstwo, za co<br />

jej bardzo dziękuję. Podziękowania<br />

należą się również naszym kibicom,<br />

którzy również do samego<br />

końca wierzyli w naszych piłkarzy.<br />

Drużynie Piasta dziękuję za grę<br />

i życzę powodzenia w następnych<br />

meczach.<br />

Po czternastu kolejkach Legia<br />

Chełmża zajmuje drugie miejsce<br />

w tabeli A-klasy z dorobkiem 30<br />

punktów. Tyle samo ma ich lider<br />

ligi Drwęca Golub-Dobrzyń. 30<br />

marca o godz. 11:00 Legia Chełmża<br />

zmierzy się na wyjeździe z LZS<br />

Świedziebnia. W pierwszej części<br />

sezonu chełmżanie zremisowali<br />

z nimi na własnym boisku 1:1.<br />

Przyszła pora na rewanż.<br />

REKLAMA<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


SYLWETKA<br />

33<br />

Dla mnie gmina to przede wszystkim ludzie<br />

Ma niezwykle duże poparcie wśród mieszkańców. W bezpośrednim kontakcie otwarta, energiczna, rzeczowa,<br />

nie boi się mówić konkretnie i umie słuchać. Katarzyna Streich – kandydatka na wójta gminy Wielka Nieszawka<br />

Magdalena Witt-Ratowska | fot. Łukasz Piecyk<br />

Do kandydowania przekonali ją<br />

mieszkańcy i inni radni. Przez<br />

ostatnie pięć lat zasiadała w Radzie<br />

Gminy i była jedną z najbardziej<br />

aktywnych osób – dociekliwa,<br />

zadająca niewygodne pytania.<br />

Miejsce, w którym mieszka, jest<br />

jej bardzo bliskie, dlatego podjęła<br />

się wyzwania.<br />

- Jestem radną ostatniej kadencji,<br />

ale wcześniej nie przejmowałam<br />

się aż tak sprawami gminy.<br />

Mieliśmy wtedy wójta Kazimierza<br />

Kaczmarka, który zarządzał gminą<br />

Wielka Nieszawka przez 24 lata.<br />

Czułam się spokojna, zajmowałam<br />

się dziećmi i rozwijaniem gospodarstwa<br />

– mówi Katarzyna Streich.<br />

- Sprawy gminne były ważne,<br />

ale nie wymagały mojego zaangażowania.<br />

Nigdy nie słyszałam, aby<br />

mieszkańcy musieli brać sprawy<br />

w swoje ręce, bo coś dzieje się nie<br />

tak. Pewnego dnia jeden z mieszkańców<br />

zapytał mnie, czy nie<br />

chciałabym kandydować do Rady<br />

Gminy. Zgodziłam się. Praca w Radzie<br />

Gminy i w roli przewodniczącej<br />

komisji rewizyjnej bardzo mi<br />

się spodobała. Dostrzegałam wiele<br />

działań w naszej gminie, które uważałam<br />

za nietransparentne. Przekazywano<br />

nam inne informacje niż<br />

te, które były rzeczywiste. Odczuwałam<br />

potrzebę, aby samodzielnie<br />

sprawdzać i weryfikować dane, dlaczego<br />

mamy tyle pieniędzy, a powinniśmy<br />

dostać więcej. Po prostu<br />

trzeba było wnikliwie się przyjrzeć<br />

temu, co się w gminie dzieje.<br />

Jej zaangażowanie w pracę radnej<br />

spowodowało, że zaczęto ją<br />

namawiać do kandydowania na<br />

stanowisko wójta. Jest osobą rozpoznawalną,<br />

a jej aktywność na sesjach<br />

potwierdza, że posiada umiejętności<br />

zarządzania gminą.<br />

- Co prawda jesteśmy gminą<br />

dość rozległą powierzchniowo,<br />

za to mieszkańcy są skupieni na<br />

mniejszym obszarze. Oprócz sołectwa<br />

Brzoza, które jest oddzielone<br />

Toruniem, mamy obok siebie<br />

sołectwa Mała Nieszawka i Wielka<br />

Nieszawka oraz Cierpice, wszystko<br />

zlokalizowane wzdłuż drogi <strong>nr</strong><br />

273. Jesteśmy społecznością, gdzie<br />

wiadomości się przekazuje bezpośrednio.<br />

Mamy tylko dwie szkoły,<br />

jedno przedszkole, jedno gminne<br />

centrum kultury, dlatego jest dobry<br />

kontakt. Musimy jednak zmienić<br />

to, co źle funkcjonuje, co jest dla<br />

ludzi i gminy niekorzystne. Doszło<br />

do mnie, że nie mogę być tylko<br />

osobą, która zwraca uwagę. Jeśli<br />

mi się coś naprawdę nie podoba,<br />

nie oczerniam, tylko pracuję na<br />

sesjach, w Radzie Gminy. Proponowałam<br />

konsultacje, zasięgałam<br />

porady i opinii ludzi.<br />

Spotkania jej komitetu z mieszkańcami<br />

przebiegają w bardzo<br />

przyjaznej i otwartej atmosferze.<br />

Mogą zapytać o wszystko - program,<br />

pomysły na gminę, o sprawy<br />

mniej wygodne i trudne. Zresztą<br />

Katarzyna Streich stawia na bezpośrednią<br />

rozmowę i kampanię<br />

„door-to-door”. Nawet nie musi<br />

się przedstawiać, pukając do drzwi<br />

domów. Spotyka się z dużą życzliwością.<br />

Z gminą Wielka Nieszawka<br />

związana jest na stałe od 2001 r.<br />

Tu mieszka z najbliższymi, ale dobrze<br />

te rejony znała wcześniej jako<br />

mieszkanka Torunia. Jej pasją od<br />

dziecka są konie. Obecnie jest instruktorką<br />

jazdy konnej, posiada<br />

13 swoich koni. Na terenie gospodarstwa<br />

ma stajnie, dba o wszystko<br />

– zwierzęta, sprzęt. Bez względu<br />

na to, czy jest niedziela, święto czy<br />

poranek noworoczny. Konie muszą<br />

być odpowiednio zaopiekowane.<br />

- Nie ma dla mnie problemu,<br />

żeby codziennie rano iść do koni,<br />

nakarmić je, posprzątać. Po prostu<br />

to lubię. Przy koniach mam czystą<br />

głowę, popracuję, przemyślę. Nauczyłam<br />

się dzięki temu pokory.<br />

Pomysł jej komitetu na gminę to<br />

m.in. przygotowanie wieloletniego<br />

programu rozwoju, zwiększenie<br />

pozyskiwania funduszy zewnętrznych<br />

z różnych źródeł, w tym unijnych,<br />

wprowadzenie komunikacji<br />

MZK, utworzenie zakładu lub spółki<br />

usług komunalnych, poprawa<br />

bezpieczeństwa drogowego, organizacja<br />

żłobka na terenie gminy,<br />

współpraca z nadleśnictwem Cierpiszewo<br />

i Gniewkowo, świetlice<br />

dla Kąkola i Brzozy, harcówka, reaktywacja<br />

biegu wałem wiślanym,<br />

integracja mieszkańców, ścieżki rowerowe,<br />

stała bonifikata dla mieszkańców<br />

w CSiR Olender, park linowy<br />

itp.<br />

- Dla mnie gmina to przede<br />

wszystkim ludzie. Wójt powinien<br />

zjednoczyć mieszkańców, aby<br />

chcieli tu żyć. Obecnie brakuje mi<br />

integracji społecznej, a nasza gmina<br />

jest naprawdę piękna i dobra<br />

do życia. Chciałabym, żeby różne<br />

imprezy i wydarzenia pozwoliły<br />

mieszkańcom otworzyć małe<br />

biznesy, stworzyć bazę noclegową<br />

i gastronomiczną, rozwijać ekonomiczną<br />

turystykę – zauważa Katarzyna<br />

Streich. - W naszej gminie<br />

potrzebna jest także rozbudowa<br />

szkoły w Małej Nieszawce. Przybywa<br />

mieszkańców, a placówka pracuje<br />

na dwie zmiany. Trzeba podjąć<br />

decyzję, czy rozbudować istniejącą<br />

szkołę, czy postawić nową. Inwestycja<br />

będzie duża, więc konieczne<br />

są konsultacje z ludźmi i specjalistami.<br />

Swój komitet wyborczy utworzyła<br />

bardzo szybko. Praktycznie<br />

nikt jej nie odmówił. Wśród kandydatów<br />

są społecznicy, troje radnych<br />

z poprzedniej kadencji oraz mieszkańcy,<br />

którzy przygodę z samorządem<br />

dopiero rozpoczynają.<br />

- To jest osoba bardzo konsekwentna<br />

w działaniu, z pewnością<br />

stawiająca dobro mieszkańców na<br />

pierwszym miejscu – mówi Marcin<br />

Zaworski. - Należy wspólnie<br />

rozwiązywać problemy, nie może<br />

być tak, że rada działa inaczej niż<br />

wójt. Jednym z moich celów jest,<br />

aby gmina przyciągała coraz więcej<br />

mieszkańców. Możemy inwestować<br />

i zachęcać do zamieszkania, bo<br />

mamy piękne tereny.<br />

- Uważam, że nadszedł najwyższy<br />

czas na zmiany w naszej gminie.<br />

Głównie skupiam się na tym, aby<br />

zachęcić dzieci i młodzież do wyjścia<br />

z domów. Kolejną sprawą jest<br />

ul. Zielona prowadząca do szkoły<br />

w Cierpicach, która jest w złym stanie<br />

technicznym i wymaga pilnego<br />

remontu – zauważa Marlena Gołost<br />

z komitetu. - Z gminą jestem związana<br />

od zawsze, a nasza kandydatka<br />

sprawdzi się w stu procentach.<br />

- Jestem radną i widzę ogromny<br />

potencjał w naszej gminie,<br />

w mieszkańcach. Choć podstawowym<br />

zadaniem gminy jest dbałość<br />

o drogi, oświetlenie, infrastrukturę,<br />

to można podjąć wiele działań,<br />

aby wyjść poza standardowe schematy<br />

– podkreśla Alina Sobecka.<br />

- Przyczyniłam się do adaptacji sal<br />

po gimnazjum dla potrzeb szkoły<br />

podstawowej oraz stworzenia oddziałów<br />

przedszkolnych dla dzieci<br />

z Kąkola i okolic. Od 20 lat pracuję<br />

w Gminnym Ośrodku Kultury<br />

i Sportu, prowadzę grupy wokalne<br />

dla młodzieży i seniorów. Zdecydowanie<br />

trzeba wzmocnić bazę<br />

dla dzieci. Jako osoba, która od<br />

czterech lat porusza się pieszo po<br />

gminie, dostrzegam wiele potrzeb<br />

i mogę szybko interweniować,<br />

kontaktować się z urzędami, kiedy<br />

np. światła nie działają. Mam stały<br />

kontakt z mieszkańcami. Rola wójta<br />

to utrzymanie porządku i konsekwentne<br />

dążenie do celu. Uważam,<br />

że Kasia Streich jest najlepszym<br />

kandydatem, którego popieram<br />

z całego serca. To wartościowa,<br />

właściwa i merytorycznie przygotowana<br />

osoba na to stanowisko.<br />

Materiał sfinansowany ze środków<br />

KWW Katarzyna Streich<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


34 SYLWETKA<br />

Wiatr zmian<br />

Bartosz Szprenglewski to kandydat na wójta gminy<br />

Chełmża. „Człowiek dialogu”, bo tak siebie określa, chce<br />

postawić na współpracę z mieszkańcami. Kocha z nimi<br />

rozmawiać i dyskutować<br />

Filip Pląskowski | fot. Łukasz Piecyk<br />

Młody i energiczny kandydat na<br />

wójta gminy Chełmża Bartosz<br />

Szprenglewski ma wizję i pomysł<br />

na jej funkcjonowanie. Według<br />

niego najważniejszy jest dialog<br />

z mieszkańcami. To klucz do skutecznego<br />

rozwoju.<br />

– W naszej gminie przyszedł czas na zmiany – przekonuje Bartosz Szprenglewski. – Jestem pewien,<br />

że zasługuje ona na lepszą przyszłość. Razem możemy więcej!<br />

Mieszkający w Dziemionach<br />

Bartosz Szprenglewski związany<br />

jest z gminą Chełmża od urodzenia.<br />

Był ministrantem i lektorem<br />

w parafii Grzegorz. Od 2012 r. jest<br />

także druhem Ochotniczej Straży<br />

Pożarnej w Zelgnie. Posiada wykształcenie<br />

wyższe ekonomiczne<br />

zdobyte na Uniwersytecie Mikołaja<br />

Kopernika w Toruniu oraz ukończył<br />

studia podyplomowe Master of<br />

Business Administration. Kończy<br />

studia z zakresu leśnictwa w Wyższej<br />

Szkole Zarządzania Środowiskiem<br />

w Tucholi. Ukończył także<br />

studia podyplomowe z infrastruktury<br />

dróg leśnych. Zdecydował się<br />

kandydować w najbliższych wyborach<br />

samorządowych, ponieważ<br />

uważa, że gmina potrzebuje zmiany<br />

gospodarza.<br />

– Wśród mieszkańców gminy<br />

Chełmża nie było nikogo chętnego,<br />

kto stanąłby w szranki wyborcze<br />

z urzędującym wójtem – mówi Bartosz<br />

Szprenglewski. – Po licznych<br />

rozmowach z mieszkańcami zdecydowałem<br />

się podjąć tego trudnego<br />

wyzwania. Nie byłoby mnie tutaj,<br />

gdyby nie wiele wspaniałych osób,<br />

które wspierają mnie każdego dnia.<br />

Członkowie wielu środowisk zachęcili<br />

mnie do startu w wyborach<br />

samorządowych. Ludzie chcieliby<br />

mieć przede wszystkim wybór,<br />

w jakim kierunku powinna rozwijać<br />

się gmina. Chcę im to umożliwić.<br />

Wójt Jacek Czarnecki rządzi<br />

gminą już ponad 20 lat. Według<br />

Bartosza Szprenglewskiego<br />

mieszkańcy od dawna wyrażali<br />

chęć zmiany na stanowisku wójta,<br />

ale najzwyczajniej w świecie nie<br />

mieli kandydata, który spełniłby<br />

ich oczekiwania. Bartosz Szprenglewski<br />

twierdzi, że obecny model<br />

funkcjonowania gminy się wypalił<br />

i potrzebna jest zmiana. Prawie od<br />

każdego słyszy, że przyszedł czas na<br />

zmiany, a w gminie pojawił się kontrkandydat,<br />

który ma realne szanse<br />

na zwycięstwo.<br />

– Nasi mieszkańcy należą do<br />

świadomego społeczeństwa – przekonuje<br />

kandydat na wójta gminy<br />

Chełmża. – Doskonale wiedzą, że<br />

gmina nie wykorzystuje swojego<br />

pełnego potencjału. Trudno, aby<br />

to funkcjonowało, kiedy nie słucha<br />

się mieszkańców zaangażowanych<br />

w życie społeczności lokalnej.<br />

Przecież konieczne jest to, aby<br />

ludzie sami dokonywali wyboru.<br />

Na tym polega społeczeństwo obywatelskie.<br />

Włodarze muszą czuć<br />

presję społeczną, która motywuje<br />

ich w realizowaniu potrzeb mieszkańców.<br />

W naszej gminie od lat jest<br />

ten sam wójt, ponieważ ludzie po<br />

prostu boją się wystartować w wyborach.<br />

Szprenglewski nie chce wytykać<br />

obecnemu gospodarzowi gminy<br />

błędów popełnianych w trakcie<br />

ostatnich kadencji. Zamiast tego<br />

przygotował własny, merytoryczny<br />

program, który opiera się na pięciu<br />

filarach. Fundamentem będzie<br />

zmiana gminy w gminę przyjazną<br />

dla wszystkich, rozwój infrastrukturalny,<br />

wsparcie rodzin i seniorów,<br />

uatrakcyjnienie życia kulturalnego<br />

oraz zagospodarowanie turystyczne<br />

Jeziora Chełmżyńskiego. Kandydat<br />

na wójta stworzył kompetentny<br />

zespół, który będzie otwarty<br />

na potrzeby mieszkańców.<br />

– Mam zamiar postawić na<br />

dialog i komunikację z mieszkańcami<br />

– podkreśla Szprenglewski.<br />

– Urząd Gminy ma być otwarty<br />

na ich potrzeby. Musimy wyjść<br />

naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców.<br />

Chcę się z nimi spotykać<br />

i rozmawiać, tak jak to robiłem<br />

dotychczas. Uwielbiam rozmowy<br />

z ludźmi i jestem otwarty na pomysły<br />

lokalnej społeczności. Wójt nie<br />

powinien sam decydować o przyszłości<br />

gminy, lecz współtworzyć ją<br />

razem ze społeczeństwem. Ma on<br />

przede wszystkim pomagać, a nie<br />

stanowić urzędową barierę.<br />

Szprenglewski od dziecka świetnie<br />

radził sobie w sporcie, a szczególnie<br />

w piłce nożnej. Był on piłkarzem<br />

Legii Chełmża, młodzieżowej<br />

drużyny Lechii Gdańsk, Chełminianki<br />

Chełmno czy też Pomorzanina<br />

<strong>Toruń</strong>. Według niego ważne<br />

jest zaktywizowanie dzieci i młodzieży.<br />

Jest to szczególne wyzwanie<br />

w kontekście dzisiejszych czasów.<br />

Gmina ma zamiar promować regularną<br />

aktywność fizyczną, zdrowe<br />

nawyki żywieniowe oraz wychowanie<br />

przez sport. Mężczyzna twierdzi,<br />

że zachęcić ich do tego mogą<br />

bezpłatne zajęcia sportowe, rajdy<br />

rowerowe oraz turnieje z ciekawymi<br />

nagrodami.<br />

– Moim marzeniem jest to, aby<br />

w naszej gminie powstała akademia<br />

piłkarska – mówi kandydat. – Taka<br />

działa już w Legii Chełmża, która<br />

współpracuje z najpopularniejszym<br />

polskim klubem Legią Warszawa.<br />

Brałem udział w jej tworzeniu.<br />

Oprócz kooperacji w zakresie szkolenia,<br />

zarządzania oraz marketingu<br />

młodzi zawodnicy z regionu<br />

otrzymują szansę na testy w klubie<br />

ze stolicy. W naszej gminie z pewnością<br />

znajdą się młodzi piłkarze,<br />

którzy poradziliby sobie na tym<br />

wyższym poziomie. Będę walczyć<br />

o to, aby w tę współpracę włączyć<br />

także nasz gminny klub Cyklon<br />

Kończewice.<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024<br />

Młody kandydat zna zarówno<br />

potrzeby dzieci, jak i seniorów.<br />

Zdaje sobie z tego sprawę, że w naszym<br />

regionie społeczeństwo z roku<br />

na rok się starzeje. To nie znaczy, że<br />

trzeba odtrącać ich na boczny tor.<br />

Bartosz Szprenglewski ma pomysł,<br />

jak ich zaktywizować.<br />

– Chciałbym zwiększyć możliwości<br />

aktywnego spędzania<br />

wolnego czasu w naszej gminie<br />

– podkreśla Bartosz Szprenglewski.<br />

– W mojej ocenie doskonałym<br />

rozwiązaniem byłoby umożliwienie<br />

mieszkańcom skorzystania z bezpłatnych<br />

zajęć sportowych. Planuję<br />

otworzyć oddział Uniwersytetu<br />

Trzeciego Wieku we współpracy<br />

z miastem Chełmża, aby aktywizować<br />

seniorów. Moim celem jest<br />

organizacja różnorodnych zajęć<br />

dla tej grupy wiekowej. Dodatkowo<br />

planuję utworzyć lokalne biblioteki<br />

dla seniorów, aby zapewnić im<br />

możliwość spędzania czasu w sposób<br />

aktywny i kreatywny. Uważam,<br />

że aktywizacja seniorów ma obecnie<br />

szczególne znaczenie i stanowi<br />

istotny element społecznej integracji.<br />

Nadal będę wspierać ochotnicze<br />

straże pożarne oraz koła gospodyń<br />

wiejskich, które pełnią bardzo<br />

ważną funkcję w naszym społeczeństwie.<br />

Jeśli mieszkańcy gminy<br />

Chełmża obdarzą mnie zaufaniem<br />

i wybiorą w nadchodzących wyborach<br />

samorządowych na swojego<br />

wójta, zamierzam dostosować ofertę<br />

kulturalną gminy do ich oczekiwań.<br />

Jednym z priorytetów przyszłej<br />

kadencji według kandydata<br />

na wójta nadal będzie rozwój infrastrukturalny.<br />

Rozbudowa dróg,<br />

ścieżek rowerowych, chodników,<br />

sieci wodno-kanalizacyjnej oraz<br />

przyłączy gazowych będą stanowić<br />

realizację podstawowych potrzeb<br />

mieszkańców w trakcie następnej<br />

kadencji. To nic nowego, bowiem<br />

są one niezbędne, aby zapewnić<br />

odpowiedni standard życia mieszkańców<br />

oraz zadbać o ich bezpieczeństwo.<br />

– Kluczowym elementem dynamicznego<br />

rozwoju gminy są<br />

inwestycje infrastrukturalne –<br />

przewiduje kandydat na wójta. –<br />

W tym zakresie jako wójt zamierzam<br />

przede wszystkim skupić się<br />

na zrównoważonym planowaniu<br />

przestrzennym oraz na rozbudowie<br />

niezbędnej w codziennym życiu<br />

infrastruktury. Są to bez wątpienia<br />

inwestycje kosztowne, ale dla mnie<br />

ważniejsza jest troska o bezpieczeństwo<br />

naszych mieszkańców.<br />

Ważny punkt w programie Bartosza<br />

Szprenglewskiego stanowi<br />

zagospodarowanie turystyczne Jeziora<br />

Chełmżyńskiego. To jedna<br />

z ważniejszych atrakcji miasta, jak<br />

i gminy Chełmża. Przyciąga nie<br />

tylko wędkarzy, ale również turystów.<br />

Kandydat na wójta ma pomysł,<br />

jak zwiększyć atrakcyjność<br />

rekreacyjną i wypoczynkową tego<br />

miejsca. Chciałby w przyszłości<br />

we współpracy z miastem zorganizować<br />

rejsy statkiem po akwenie,<br />

a także uruchomić kino letnie na<br />

plaży. Aby przyciągnąć inwestorów,<br />

w okolicy jeziora miałby zostać<br />

utworzony park wodny.<br />

– Nasza gmina położona jest na<br />

niezwykle atrakcyjnym przyrodniczo<br />

terenie – zapewnia były piłkarz<br />

Legii Chełmża. – Jezioro Chełmżyńskie<br />

budzi zachwyt nie tylko<br />

wśród mieszkańców, ale wszystkich<br />

turystów, którzy decydują się spędzić<br />

w jego okolicy urlop. Chciałbym<br />

jak najlepiej wykorzystać potencjał<br />

„naszego” jeziora. Myślę,<br />

że odpowiednia promocja tego<br />

pięknego akwenu oraz organizacja<br />

imprez w jego bezpośrednim otoczeniu<br />

wpłynie bardzo pozytywnie<br />

na odbiór naszej gminy, a docelowo<br />

spowoduje, że ludzie z okolicznych<br />

miejscowości zechcą związać swoje<br />

życie z gminą Chełmża.


36 REGION<br />

Most kontra ekologia<br />

Historyczny spacer<br />

Mieszkańcy Nowej Wsi nie chcą budowy mostu<br />

Arkadiusz Włodarski | fot. Łukasz Piecyk<br />

Przez dwie godziny trwała we<br />

wtorkowe popołudnie blokada<br />

jednego pasa ruchu drogi wojewódzkiej<br />

<strong>nr</strong> 657 w Nowej Wsi<br />

(gm. Lubicz). W taki sposób<br />

mieszkańcy protestowali przeciwko<br />

planom budowy mostu.<br />

Blokadę organizowało Stowarzyszenie<br />

Mieszkańców Nowej<br />

Wsi Nasza Drwęca Nasz Dom. Jak<br />

stwierdzają jego członkowie, budowa<br />

mostu jest sprzeczna z wieloletnią<br />

polityką rozwoju przestrzennego<br />

tej miejscowości. Nowa Wieś<br />

w studium uwarunkowań i kierunków<br />

zagospodarowania przestrzennego<br />

gminy Lubicz, które jest<br />

najważniejszym i obowiązującym<br />

dokumentem planistycznym gminy,<br />

określona jest jako sołectwo<br />

osadniczo-ekologiczne.<br />

- Obecnie Drwęca objęta jest<br />

m.in. obszarem Natura 2000 Dolina<br />

Drwęcy, rezerwatem przyrody<br />

„Rzeka Drwęca”, a także Obszarem<br />

Chronionego Krajobrazu Doliny<br />

Drwęcy i według studium stanowi<br />

główną oś ekologiczną gminy Lubicz<br />

– stwierdza stowarzyszenie. -<br />

Planowana w tym śladzie potężna<br />

inwestycja mostowa (długość mostu<br />

100 m, szerokość 15 m) będzie<br />

niczym nieuzasadnioną, brutalną<br />

ingerencją w ekosystem i w walory<br />

krajobrazowe naszej wsi. Wprowadzi<br />

intensywny ruch samochodowy<br />

w nowo powstające osiedle<br />

składające się z blisko 100 działek<br />

budowlanych, bezpowrotnie i bezsensownie<br />

zniszczy jeden z najcenniejszych<br />

obszarów przyrodniczych<br />

w Polsce.<br />

Zdaniem mieszkańców most<br />

nie rozwiąże także problemów komunikacyjnych,<br />

gdyż zjazd z drogi<br />

mostowej wpina się w drogę wojewódzką<br />

<strong>nr</strong> 657 i dalej w już zakorkowane<br />

w godzinach szczytu<br />

skrzyżowanie ul. Komunalnej<br />

z drogą krajową <strong>nr</strong> 10 w Lubiczu<br />

Górnym. Stowarzyszenie uważa, że<br />

pieniądze, które mają zostać przeznaczone<br />

na budowę mostu, można<br />

przeznaczyć na rozbudowę drogi<br />

krajowej <strong>nr</strong> 10. Podkreśla się też, że<br />

do 2022 r. nie ujmowano inwestycji<br />

mostowej tej skali w żadnym dokumencie<br />

inwestycyjnym gminy, więc<br />

nie podlegała żadnej weryfikacji.<br />

Nie było też konsultacji. Złożony<br />

przez 350 osób protest mieszkańców<br />

przeciwko temu zamierzeniu<br />

został zlekceważony.<br />

Gmina oczekuje zgody Wód<br />

Polskich na wykonanie inwestycji,<br />

a wójt Marek Nicewicz podkreśla,<br />

iż ta przeprawa jest bardzo potrzebna.<br />

Spacer po Chełmży w ramach 32.<br />

Finału WOŚP odniósł duży sukces<br />

– wzięło w nim udział ok. 60<br />

osób. Mieszkańcy wciąż są jednak<br />

spragnieni historycznych ciekawostek<br />

o swoim mieście, dlatego<br />

już wkrótce odbędzie się kolejne<br />

takie wydarzenie.<br />

Taka forma spaceru to z pewnością<br />

niezwykła podróż po historii<br />

miasta, która pozwala lepiej poznać<br />

Chełmżę – nie tylko gościom, ale<br />

również mieszkańcom. Podczas<br />

WOŚP-owego spaceru przewodnicy<br />

opowiedzieli o osobach związanych<br />

z Chełmżą, a także pokazali<br />

mniej popularne miejsca i zabytki.<br />

Wśród nich była historia o rozbudowie<br />

chełmżyńskiego ratusza rozpoczętej<br />

w 1897 r.<br />

– Za nami bardzo udany WO-<br />

ŚP-owy spacer historyczny, jednak<br />

pozostało trochę niedosytu, dlatego<br />

tak jak obiecaliśmy, organizujemy<br />

kolejny, mam nadzieję, że<br />

równie ciekawy i fajny spacer po<br />

naszym mieście w towarzystwie<br />

Mikołaja Seroczyńskiego i Marcina<br />

Seroczyńskiego – zapowiada Artur<br />

Stankiewicz, dyrektor Powiatowej<br />

i Miejskiej Biblioteki Publicznej<br />

w Chełmży.<br />

Tak jak za pierwszym razem,<br />

uczestnicy spaceru historycznego<br />

przejdą ulicami miasta w poszukiwaniu<br />

dawnej Chełmży.<br />

– Będziemy dozować odpowiednią<br />

dawkę wiedzy historycznej dla<br />

wszystkich państwa tak, abyście<br />

wyszli państwo z wiedzą na temat<br />

miasta Chełmży – mówi Marcin<br />

Seroczyński.<br />

Tym razem dla spacerowiczów<br />

przygotowano niespodzianki. Organizatorzy<br />

nie zdradzają jednak,<br />

co czeka uczestników spaceru – zapraszają<br />

jednak do udziału w nim<br />

14 kwietnia o godz. 15:30. Warto<br />

dodać, że Powiatowa i Miejska Biblioteka<br />

Publiczna i Chełmżyński<br />

Ośrodek Kultury współorganizują<br />

także „Spacery śladami komisarza<br />

Bernarda Grossa”, czyli głównego<br />

bohatera serii kryminałów autorstwa<br />

Roberta Małeckiego. Do tej<br />

pory było kilka takich spotkań, na<br />

które przyjeżdżają fani Grossa niemal<br />

z całej Polski. Spacery cieszą<br />

się dużym zainteresowaniem, bierze<br />

w nich udział ponad sto osób.<br />

Wycieczki są z udziałem samego<br />

pisarza. Obowiązkowymi punktami<br />

na trasie są m.in. komisariat policji<br />

przy ul. Sądowej 2 czy okolice<br />

Jeziora Chełmżyńskiego. Z pewnością<br />

będą kolejne spotkania z tego<br />

cyklu, bo czytelnicy bardzo pilnują,<br />

żeby Robert Małecki nie kończył<br />

serii o komisarzu Grossie.<br />

(JW)<br />

REKLAMA<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


SYLWETKA<br />

37<br />

Dzięki współpracy osiąga się sukces<br />

Aktywna w samorządzie, społecznie i w życiu prywatnym. Nie odkłada spraw na później. Agnieszka Jankierska-Wojda zawsze ma energię do działania<br />

Swoją przygodę z samorządem<br />

rozpoczęła w 2006 r. Od 15 lat jest<br />

radną powiatu toruńskiego. Przez<br />

cały czas działa z zapałem, pasją<br />

i zaangażowaniem. To integralna<br />

część jej życia. Agnieszka Jankierska-Wojda<br />

służbę społeczną ma<br />

we krwi.<br />

Najbliższy jest „jej” teren, czyli<br />

gmina Łysomice i Turzno, w którym<br />

mieszka, oraz gmina Chełmża.<br />

Czuje się odpowiedzialna za inwestycje,<br />

które dotyczą tego obszaru.<br />

- Ale trzeba pamiętać, że jest się<br />

radnym całego powiatu, a przedstawicielem<br />

swojego okręgu i to jest<br />

ten klucz do zrównoważonego rozwoju.<br />

Bo każdy ma prawo i zasługuje<br />

na wygodną ścieżkę rowerową,<br />

dobrą drogę, ładną szkołę.<br />

Za słowami idą wymierne efekty.<br />

Inwestycje, które zostały zrealizowane<br />

w tej kadencji przy jej<br />

aktywnym udziale, to m.in. ścieżki<br />

rowerowe, drogi Świerczynki<br />

- Ostaszewo, Turzno - Rogówko,<br />

Turzno - Gronowo, hala sportowa<br />

w CKU w Gronowie. To także inne<br />

działania – wsparcie dla rodzin zastępczych<br />

czy świetnie sprawdzający<br />

się w szkołach powiatu projekt<br />

edukacyjny „EU-geniusz”. A już<br />

czekają kolejne zadania do zrobienia.<br />

- Na ostatniej sesji Rady Powiatu<br />

<strong>Toruń</strong>skiego przyjmowaliśmy<br />

uchwałę dotyczącą Planu Zrównoważonej<br />

Mobilności Miejskiej,<br />

która obejmuje cztery powiaty i 36<br />

gmin. Chodzi m.in. o zdopingowanie<br />

i wsparcie mieszkańców do<br />

korzystania z transportu publicznego<br />

– np. poprzez budowanie<br />

Magdalena Witt-Ratowska | fot. Łukasz Piecyk/ archiwum prywatne<br />

zadaszonych parkingów rowerowych<br />

koło przystanków, skoordynowanie<br />

kursów autobusowych<br />

z kolejowymi, płynne połączenia<br />

komunikacyjne Torunia z Chełmnem,<br />

Grudziądzem i po drodze<br />

z gminami ościennymi. To duże<br />

przedsięwzięcie, dotyczące większej<br />

części województwa, i program<br />

wieloletni z prognozą do 2040 r.<br />

Przecież w przyszłości będziemy<br />

z tego korzystać wszyscy – my, nasze<br />

dzieci. I dla mnie to już teraz<br />

jest taka radość, że zostawiam sobie<br />

ten rower na tym parkingu, stoję na<br />

tym peronie i mam świadomość, że<br />

jest to też moja cegiełka – śmieje się<br />

Agnieszka Jankierska-Wojda.<br />

I dodaje, że w minionej kadencji<br />

wybudowano ponad 50 km ścieżek<br />

rowerowych, których obecnie jest<br />

w powiecie 234 km, natomiast 15<br />

lat temu nie było ich prawie wcale.<br />

- Kiedy byłam na stażu w europarlamencie<br />

w Brukseli, tam mocno<br />

kładziono nacisk na rozwój komunikacji<br />

publicznej. Zastanawiałam<br />

się, czy u nas się to kiedyś sprawdzi,<br />

gdzie wciąż wolimy poruszać się<br />

wszędzie samochodem. Ale minęło<br />

trochę czasu i jestem optymistką.<br />

Widzę, że tymi ścieżkami rowerowymi<br />

coraz więcej osób dojeżdża,<br />

np. na dworzec rowerem, elektryczną<br />

hulajnogą, ten trend zaczyna być<br />

bardziej powszechny. Poprawiają<br />

się połączenia, choć dużo jest jeszcze<br />

do zrobienia.<br />

Jej umiejętność obserwacji otoczenia,<br />

ludzi i przemian – wynika<br />

z wielu powodów. Po pierwsze<br />

skończyła socjologię na UMK na<br />

kierunku polityka obszarów wiejskich<br />

Europy, co pozwala jej widzieć<br />

zmiany zachodzące w społeczeństwie,<br />

a tym samym zmiany<br />

potrzeb i oczekiwań. Przykłady:<br />

przemieszczanie się na trasie dom<br />

na wsi - praca w mieście, czyli potrzeba<br />

dróg, ścieżek, sprawnych<br />

połączeń; pandemia – zmiana stylu<br />

pracy na system zdalny, do czego<br />

potrzebny jest dobry internet, czyli<br />

konieczność budowy światłowodu.<br />

Po drugie – pracuje w Urzędzie Stanu<br />

Cywilnego w Łysomicach, więc<br />

ma na co dzień kontakt z mieszkańcami.<br />

Po trzecie – jest osobą, która<br />

nie odkłada spraw. Jest zadanie czy<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024<br />

problem – zabiera się za to i rozwiązuje<br />

w miarę możliwości. Osobiście<br />

dopytuje odpowiednie urzędy, osoby,<br />

rozmawia, dzwoni - czy to wójt,<br />

starosta, czy marszałek województwa.<br />

I to jest ta rola przedstawiciela<br />

społeczeństwa.<br />

Wolny czas najchętniej spędza<br />

z rodziną, aktywnie. Organizuje<br />

także społecznie wycieczki<br />

w ramach Stowarzyszenia Kobiet<br />

Aktywnych, które zrzesza Koła<br />

Gospodyń Wiejskich z gminy Łysomice.<br />

Przygotowanie ma świetne,<br />

bo kiedyś pracowała w dziale kultury<br />

i promocji.<br />

Organizacja, współpraca – to<br />

jej przynosi satysfakcję. Uwielbia<br />

pomagać. Stąd angażuje się całym<br />

sercem w akcje charytatywne.<br />

- Pierwszy był koncert dla chorego<br />

na białaczkę syna naszego<br />

kolegi. Innym razem parafia w Papowie<br />

<strong>Toruń</strong>skim ogłosiła zbiórkę<br />

na rzecz chorego Tymka i to był<br />

impuls, żeby zrobić dużą akcję.<br />

Stąd wydarzenie z udziałem artysty<br />

Artura Barcisia. Udało mi się za<br />

darmo sprowadzić go do Łysomic,<br />

gdzie wystąpił w Galerii Spotkań,<br />

poprowadził aukcję i jeszcze oddał<br />

swoje trzy obrazy na licytację. Byłam<br />

organizatorką, ale nie byłoby<br />

to możliwe, gdyby nie współpraca<br />

– podkreśla Agnieszka Jankierska-<br />

-Wojda. – Od samorządu gminnego<br />

po KGW, biblioteki i wszystkich,<br />

którzy pomogli. I ta współpraca powoduje,<br />

że się osiąga sukces.<br />

Plany na kolejną kadencję są<br />

dużego kalibru. Samorządowcy od<br />

lat zabiegają o poprawę bezpieczeństwa<br />

i odciążenie ruchu na trasie<br />

<strong>Toruń</strong> - Łysomice - Chełmża.<br />

- Pracujemy nad tym od kilku<br />

lat z marszałkiem województwa,<br />

jesteśmy na etapie konsultacji społecznych.<br />

Są trzy propozycje, jak<br />

ma ten ruch wyglądać i obwodnica<br />

z Torunia przez Łysomice aż do<br />

węzła autostradowego w Turznie.<br />

Na przełomie kwietnia i maja odbędą<br />

się konsultacje społeczne w tej<br />

sprawie. To jest przedsięwzięcie na<br />

poziomie centralnym, ale dotyczy<br />

naszego województwa, powiatu,<br />

gminy - i byłby to zaszczyt brać<br />

w tym udział – mówi Agnieszka<br />

Jankierska-Wojda. - W Łysomicach<br />

jest największe natężenie ruchu<br />

w powiecie. Dziennie przejeżdża 2<br />

tys. samochodów więcej niż przez<br />

Lubicz.<br />

Dla mojego okręgu chciałabym<br />

połączenia ścieżką rowerową gmin<br />

Chełmża i Łysomice. Mam też nadzieję,<br />

że uda się utworzyć oddział<br />

Powiatowej Szkoły Muzycznej<br />

w Szkole Podstawowej w Turznie.<br />

Były takie plany, więc trzeba do<br />

nich wrócić. Dałoby to dzieciom<br />

szansę na rozwijanie talentów i naukę<br />

gry na instrumentach. Najlepsza<br />

inwestycja, jaka może być, to<br />

inwestycja w dzieci.<br />

Planów i pomysłów ma wiele.<br />

Przy każdym od razu wie, jak<br />

przebiega ścieżka legislacyjna, co<br />

można zrobić szybko, a co zależy<br />

od „wyższej instancji”. Służba dla<br />

społeczeństwa jest dla Agnieszki<br />

Jankierskiej-Wojdy czymś naturalnym.<br />

- Albo się jest samorządowcem,<br />

albo się nie jest. Są wybory i trzeba<br />

poddać się sprawdzeniu, czy ludzie<br />

nadal nas chcą.<br />

Materiał sfinansowany ze środków<br />

KKW Koalicja Obywatelska


38 REGION<br />

Wiosenne porządki<br />

Sołectwa ruszą w teren, aby wysprzątać swoje wsie<br />

Joanna Węglewska | fot. Łukasz Piecyk<br />

Gminy powiatu toruńskiego<br />

angażują się w akcję „Operacja<br />

Czysta Wieś”, w ramach której<br />

wysprzątają swoje sołectwa i przysłużą<br />

się lokalnej przyrodzie.<br />

Wiele gmin nie potwierdziło<br />

jeszcze swojego uczestnictwa i lista<br />

chętnych będzie się wydłużać,<br />

ale wiadomo już, że do<br />

akcji dołączyła gmina Czernikowo<br />

– i to bardzo licznie,<br />

ponieważ sprzątać będą zarówno<br />

dzieci ze szkół w Mazowszu,<br />

Osówce i Czernikowie,<br />

ale także wszyscy chętni<br />

w Kijaszkowie, Mazowszu-<br />

‘‘– W projekcie będą uczestniczyły<br />

wszystkie placówki oświatowe z terenu<br />

gminy oraz większość sołectw.<br />

-Parcelach, Liciszewach,<br />

Czernikówku czy Jackowie.<br />

Wójt Czernikowa Tomasz<br />

Krasicki od razu wyraził zainteresowanie<br />

współudziałem w programie,<br />

a jednym z liderów akcji w gminie<br />

Czernikowo jest Krzysztof Winnicki,<br />

sołtys Mazowsza-Parceli, który<br />

z pomocą gminy koordynuje program.<br />

– W projekcie będą uczestniczyły<br />

wszystkie placówki oświatowe<br />

z terenu gminy oraz większość<br />

sołectw. Myślę, że to przestrzeń do<br />

wspólnego działania i do rozpropagowania<br />

idei dbania o środowisko<br />

na naszym terenie – mówi Krzysztof<br />

Winnicki.<br />

Koło Gospodyń Wiejskich i sołectwo<br />

Szerokopas z gminy Chełmża<br />

w akcję sprzątania wsi angażują<br />

się od dawna, choć dopiero od tego<br />

roku oficjalnie w ramach „Operacji<br />

Czysta Wieś”.<br />

– Do tej pory swój udział zadeklarowało<br />

20 osób. Co roku<br />

sprzątaliśmy teren wokół świetlicy<br />

i w obrębie ok. pół kilometra,<br />

a teraz posprzątamy całą wieś –<br />

opowiada Violetta Maćkowska,<br />

przewodnicząca KGW Szerokopas.<br />

– Pomyślałam, że zgłoszę w tym<br />

roku do tej akcji nasze sołectwo<br />

i będziemy wspólnie działać.<br />

Sołectwo Szerokopas jest małe,<br />

a każda okazja do wspólnego spotkania<br />

zbliża mieszkańców. Tym<br />

bardziej że cel jest słuszny i można<br />

przysłużyć się naturze, jednocześnie<br />

dbając o integrację. Chętnych<br />

do pomocy nie zabrakło również<br />

w gminie Lubicz, gdzie<br />

w Złotorii wysprzątany zostanie<br />

zarówno odcinek<br />

wzdłuż Drwęcy, jak i sama<br />

wieś.<br />

Efektem będzie nie tylko czysta wieś, ale też integracja<br />

mieszkańców.<br />

– Aktualnie dopracowujemy<br />

nasz plan działania.<br />

Z pewnością podzielimy się<br />

na sektory, żeby wszyscy nie<br />

szli w to samo miejsce. Każda<br />

z grup przejdzie swoją<br />

trasą, a na koniec spotkamy się przy<br />

zamku, gdzie planujemy pieczenie<br />

kiełbasek – opowiada Katarzyna Janas,<br />

sołtys sołectwa Złotoria.<br />

„Operacja Czysta Wieś” jest dedykowana<br />

lokalnym liderom oraz<br />

grupom społecznym – sołectwom,<br />

kołom gospodyń wiejskich i ochotniczym<br />

strażom pożarnym. Jej celem<br />

jest mobilizacja społeczności<br />

wiejskich do działania. Wcześniej<br />

sprzątano brzegi rzek, jednak w tym<br />

roku akcja się poszerzyła i wiele sołectw<br />

dołączyło do niej w ramach<br />

wysprzątania swoich miejscowości.<br />

Akcja trwa od 1 marca do 25 maja,<br />

a sołectwa organizują swoje wydarzenie<br />

w wybrany przez nie dzień.<br />

Każdy zarejestrowany uczestnik<br />

otrzyma od opiekunów programu<br />

niezbędny do sprzątania sprzęt, jak<br />

np. worki i rękawiczki. Sponsorzy<br />

zadbali też o upominek, który można<br />

zamienić na sadzonkę drzewa<br />

– jesienią bowiem organizatorzy<br />

posadzą las i każdy uczestnik, który<br />

wybrał w ramach upominku tę<br />

opcję, będzie miał w tym lesie swoje<br />

drzewo. Wszyscy uczestnicy otrzymają<br />

również certyfikat uczestnictwa<br />

– to szczególnie pomocne dla<br />

uczniów ósmych klas szkół podstawowych,<br />

ponieważ zaświadczenie<br />

o udziale w wolontariacie podniesie<br />

punkty przy rekrutacji do szkół<br />

średnich. Warto również pamiętać,<br />

że w akcji może wziąć udział również<br />

grono znajomych bądź rodzina<br />

– wystarczy skontaktować się<br />

z lokalnym sztabem lub w przypadku<br />

jego braku założyć własny sztab<br />

i zarejestrować swój udział za pośrednictwem<br />

strony internetowej.<br />

REKLAMA<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


WYWIAD<br />

39<br />

Antidotum na problemy<br />

Dlaczego zdecydował się pan kandydować<br />

na radnego?<br />

Uważam, że gmina nie jest dobrze<br />

zarządzana. Pieniądze nie są wydatkowane<br />

w sposób racjonalny.<br />

Świetnym tego przykładem jest sytuacja<br />

ekonomiczna, w której znalazł<br />

się Zakład Usług Komunalnych<br />

w Lubiczu, czy też należąca do niego<br />

spółka Senikal. Zadłużenie nie<br />

pojawiło się wyłącznie tam. W wyniku<br />

złego zarządzania mimo braku<br />

większych inwestycji zadłużona<br />

jest także sama gmina. To owoc<br />

wszystkich nietrafionych decyzji<br />

w ostatnich latach. Przypomnę, że<br />

można byłoby ich uniknąć, gdyby<br />

pod uwagę brany był głos mieszkańców.<br />

Niestety czasami był on celowo<br />

pomijany. Ja chcę to zmienić.<br />

Pierwsze, co przykuło moją uwagę,<br />

to pańskie bogate doświadczenie.<br />

Jak bardzo pomoże ono panu<br />

w skutecznym rozwiązywaniu<br />

spraw mieszkańców?<br />

W samorządzie terytorialnym<br />

pracowałem kilkanaście lat. Obecnie<br />

jestem pracownikiem PGL LP.<br />

Ukończyłem studia magisterskie<br />

na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika<br />

w Toruniu, Uniwersytecie<br />

Przyrodniczym w Poznaniu.<br />

Jestem także absolwentem Akademii<br />

Dyplomatycznej MSZ przy<br />

Polskim Instytucie Spraw Międzynarodowych.<br />

Swoją wiedzę uzupełniłem<br />

dodatkowo na studiach<br />

podyplomowych z zarządzania<br />

organizacjami. Pełniąc funkcję na<br />

różnych stanowiskach kierowniczych<br />

i dyrektorskich, wyrobiłem<br />

sobie opinię sprawnego menedżera.<br />

Ostatnio piastowałem stanowisko<br />

dyrektora w jednej z jednostek LP.<br />

Dzięki swojej wiedzy i doświadczeniu<br />

wykryłem tam olbrzymie nieprawidłowości,<br />

które postanowiłem<br />

zgłosić. Jednak na skutek tego<br />

zostałem odwołany ze stanowiska.<br />

Nieprawidłowości w tej jednostce<br />

potwierdziła ostatnio Najwyższa<br />

Izba Kontroli. Wierzę, że moje<br />

doświadczenie zaowocuje, kiedy<br />

otrzymam zaufanie od mieszkańców.<br />

Znam ich problemy i wiem,<br />

jak powinno się je rozwiązywać.<br />

Jest pan także członkiem działającego<br />

od ponad roku stowarzyszenia<br />

„Lubicz Wspólna Sprawa”. Jak ważna<br />

była to inicjatywa?<br />

Mimo że stowarzyszenie „Lubicz<br />

Wspólna Sprawa” istnieje dopiero<br />

od roku, to zdążyliśmy przeprowadzić<br />

wiele różnych działań w gminie.<br />

Organizowaliśmy kilkukrotnie<br />

zbiórki elektrośmieci, zbiórki karmy<br />

dla zwierząt ze schroniska, czy<br />

też rajd rowerowy, w którym wzięło<br />

udział prawie 200 osób, co przekroczyło<br />

nasze najśmielsze oczekiwania.<br />

Przeprowadziliśmy skuteczne<br />

O motywach kandydowania w przyszłych wyborach samorządowych, doświadczeniu zawodowym, błędach popełnionych<br />

w gminie oraz ich rozwiązaniach z Łukaszem Ulatowskim, kandydatem na radnego gminy Lubicz, rozmawia Filip Pląskowski<br />

działania lobbingowe skupione<br />

na budowie nowego przedszkola<br />

w Lubiczu Górnym. To m.in. właśnie<br />

dzięki naszemu zaangażowaniu<br />

przesunięto środki w budżecie<br />

gminy oraz rozstrzygnięto przetarg<br />

na budowę nowej siedziby przedszkola.<br />

Zaangażowaliśmy się także<br />

w rozwiązanie konfliktu pomiędzy<br />

władzami gminy a przewoźnikami<br />

nieczystości w celu reprezentowania<br />

interesu mieszkańców. <strong>Poza</strong><br />

tym aktywnie uczestniczyliśmy<br />

w sesjach Rady Gminy, gdzie reprezentowaliśmy<br />

głos naszych mieszkańców.<br />

fot. Łukasz Piecyk<br />

Jak z perspektywy czasu oceni pan<br />

ostatnią kadencję Marka Nicewicza,<br />

wójta gminy Lubicz?<br />

Kadencję pana wójta Nicewicza<br />

oceniam bardzo krytycznie. Włodarz<br />

gminy nie poradził sobie<br />

z zadłużeniem Zakładu Usług Komunalnych<br />

w Lubiczu, jak i ze spółką-córką<br />

Senikal. To sztandarowy<br />

projekt wójta Nicewicza, który zamiast<br />

poprawienia jakości usług<br />

komunalnych w gminie przyniósł<br />

władzom jedynie kłopoty, a mieszkańcom<br />

długi do spłaty. Wójt Nicewicz<br />

przez 20 miesięcy użytkował<br />

także luksusowy samochód opel<br />

insignia – zakupiony na potrzeby<br />

działalności Senikal – także do<br />

spraw prywatnych, mimo że ten był<br />

wzięty w leasing na koszt spółki. Co<br />

ciekawe – wójt tego faktu nie zgłosił<br />

w oświadczeniu majątkowym. I co?<br />

I nic. Mało tego – to wójt nalegać<br />

miał na wzięcie w leasing tego auta.<br />

W dalszym ciągu nie odpowiada<br />

on na pytanie związane z tym tematem.<br />

To samo tyczy się innych<br />

obszarów, m.in. obietnic utworzenia<br />

gminnej spółki wodnej. Spółka<br />

Wodna w Krobi, której byłem<br />

prezesem, w 2018 r. wyczyściła 2,9<br />

km rowów melioracyjnych i przywróciła<br />

je do rzędnych. Aktywnie<br />

walczyliśmy o zewnętrzne formy<br />

dofinansowania, czego wynikiem<br />

było pozyskanie 43 tys. zł dotacji.<br />

W tym okresie kupiłem dla niej<br />

profesjonalny, nowy sprzęt – kosę<br />

i piłę spalinową. Następnie spółka<br />

została przekazana nowemu zarządowi.<br />

To aktualny prezes oraz<br />

zastępca gminnej spółdzielni „Lubiczanka”.<br />

Od pięciu lat nic się tam<br />

nie dzieje. Jak widać, w momencie<br />

zdobycia stanowisk w gminie stracono<br />

zapał do bezpłatnej formy<br />

pracy na rzecz naszej małej ojczyzny.<br />

To smutne, ale bardzo dużo<br />

mówi o tych osobach.<br />

Czy zdziwiły pana jeszcze jakieś<br />

inne działania podjęte w gminie<br />

w ostatnich latach?<br />

Drugą sprawą jest budowa lamp solarnych<br />

forsowana przez pana wójta.<br />

Koszt lampy solarnej jest dwukrotnie<br />

wyższy aniżeli tradycyjnej<br />

lampy LED-owej. Wójt chwalił się<br />

tym, że w Krobi powstało 25 tego<br />

typu lamp zakupionych ze środków<br />

gminnych i funduszu sołeckiego,<br />

czyli de facto również z naszych<br />

pieniędzy. Taka lampa nie dość, że<br />

świeci bardzo krótko, to akumulator<br />

nie ładuje się dostatecznie<br />

podczas pory zimowej, a nawet<br />

letniej. Są takie przypadki, że lampy<br />

gasną o godz. 21:00. To nie jest<br />

kwestia pojemności akumulatora,<br />

tylko braku światła słonecznego.<br />

Lampy solarne powinny być stawiane<br />

w miejscach, gdzie prowadzenie<br />

przyłącza do tej lampy jest<br />

po prostu nieopłacalne. Natomiast<br />

w Krobi pod każdą z tych lamp jest<br />

już w ziemi przewód zasilania. Wójt<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024<br />

argumentuje to tym, że postawienie<br />

tych lamp jest ekologiczne. Nie<br />

zgadzam się z tym. Panel z roku na<br />

rok traci swoją moc. Przy okazji regularnie<br />

trzeba wymieniać akumulator,<br />

który szybciej degraduje się<br />

w niskich temperaturach. Do tego<br />

skuteczność samego panelu spada 5<br />

proc. rocznie. Koszt utrzymania takiej<br />

lampy w dłuższej perspektywie<br />

czasowej jest znacznie większy niż<br />

tej tradycyjnej. Wójt myśli o gminie<br />

tylko w kontekście swojej kadencji.<br />

Należy to jednak robić w dłuższej<br />

perspektywie czasowej, aby z poszczególnych<br />

inwestycji korzystały<br />

kolejne pokolenia. Ignoruje on też<br />

niewygodne pytania. Podczas zebrań<br />

wiejskich zdarza się, że osoba<br />

zadająca niewygodne pytania nie<br />

otrzymuje mikrofonu, co ułatwia<br />

możliwość przerwania jej wypowiedzi.<br />

Natomiast mikrofon zawsze<br />

jest obecny po stronie sali zajmowanej<br />

przez zwolenników wójta.<br />

Jeśli zostanie pan wybrany na radnego,<br />

co by pan chciał zmienić<br />

i wdrożyć w gminie? Jakie są pana<br />

priorytety?<br />

Powinniśmy racjonalnie wydatkować<br />

gminne pieniądze. Nie zapominać<br />

o publicznej służbie zdrowia,<br />

oświacie oraz osobach z niepełnosprawnościami.<br />

Konieczne są kolejne<br />

inwestycje w przedszkola czy<br />

też żłobki publiczne. Chciałbym,<br />

aby w Lubiczu Górnym i Dolnym<br />

powstały ronda turbinowe, których<br />

projekty negatywnie zaopiniował<br />

wójt Nicewicz. Poprawiłoby to sytuację<br />

tysięcy mieszkańców, którzy<br />

codziennie stoją tam w korkach.<br />

Wójt twierdzi, że na taką inwestycję<br />

gminy nie stać, ale przecież pieniądze<br />

w głównej mierze pochodziłyby<br />

z budżetu państwa. Kompletnie<br />

niezrozumiała jest dla mnie również<br />

decyzja o budowie mostu na<br />

Drwęcy w Nowej Wsi. Miałby on<br />

pochłonąć 60 mln zł z całą infrastrukturą.<br />

Argumentuje się to tym,<br />

że most zostałby przygotowany pod<br />

strefę ekonomiczną, ale moim zdaniem<br />

taka powinna powstać w okolicy<br />

autostrad i ciągów drogowych,<br />

a nie w pobliżu Nowej Wsi. Mimo<br />

ostrych protestów mieszkańców<br />

ich zdanie nie zostało wzięte pod<br />

uwagę. Nadal zastanawia mnie,<br />

jak można było zrezygnować z budowy<br />

rond turbinowych na rzecz<br />

mostu na Drwęcy, który prowadziłby<br />

przez obszar chroniony oraz<br />

silnie zurbanizowany. Uważam,<br />

że wszystkie inwestycje w gminie<br />

powinny być poprzedzane konsultacjami<br />

społecznymi, aby uniknąć<br />

wszelkich niepowodzeń.<br />

Co sądzi pan o obecnych protestach<br />

rolników? Społeczeństwo wydaje<br />

się podzielone w tej sprawie.<br />

To, co się dzieje w tej chwili,<br />

jest efektem błędnej polityki UE<br />

w kontekście zrozumienia ochrony<br />

środowiska. Pierwszym podstawowym<br />

problemem jest import<br />

produktów rolnych z Ukrainy na<br />

teren UE. Kiedy na polski rynek<br />

wpływa taka ilość zboża, to nasi<br />

rolnicy nie mogą znaleźć kupców<br />

na swoje plony. Brak rynku zbytu<br />

dla naszych produktów prowadzi<br />

do degradacji naszego rolnictwa,<br />

a w konsekwencji do upadku zarówno<br />

średnich, jak i małych gospodarstw<br />

rolnych. Z drugiej strony<br />

dotkliwie uderza w nas Zielony Ład<br />

oraz regulacje Fit for 55. Rolników<br />

obejmuje się różnymi obostrzeniami,<br />

przez które nie są w stanie stawić<br />

czoła konkurencji z zagranicy.<br />

Moim zdaniem większość postulatów<br />

rolników powinna zostać spełniona.<br />

Ukrainie trzeba pomagać,<br />

ale nie w taki sposób, żeby osłabiać<br />

własną gospodarkę. Powinna ona<br />

znaleźć inne rynki zbytu poza UE.<br />

Ostatnio do rolników dołączyły<br />

także pozostałe grupy zawodowe,<br />

jak chociażby leśnicy czy myśliwi.<br />

Ich również dotyka bardzo mocno<br />

błędna polityka UE, która niestety<br />

w obecnej chwili jest prowadzona<br />

także przez nasz resort MKiŚ. To<br />

przez błędne decyzje wynikające<br />

z niewiedzy i braku kompetencji<br />

obecnie odpowiedzialnych za kierowanie<br />

resortem polskie rolnictwo<br />

i leśnictwo stoją na skraju przepaści.<br />

Nie możemy dłużej brnąć<br />

w pseudoekologię i poddawać się<br />

dyktatowi organizacji reprezentujących<br />

nie wiadomo czyje interesy.<br />

Bo na pewno nie nasze.<br />

Materiał został sfinansowany ze środków<br />

KWW Gmina Lubicz Nasza Sprawa


40 REGION<br />

Debaty o zmianach i przyszłości<br />

Już po raz 31. osobistości świata biznesu, rolnictwa i gospodarki zjechały do Torunia na Welconomy Forum<br />

Arkadiusz Włodarski | fot. Łukasz Piecyk<br />

Welconomy Forum in <strong>Toruń</strong> to<br />

jedno z najważniejszych w Polsce<br />

konferencyjnych wydarzeń<br />

biznesowych. Uczestnicy mogli<br />

wybierać spośród wielu paneli<br />

dyskusyjnych oraz wysłuchać<br />

inspirujących wystąpień przedstawicieli<br />

świata gospodarki, polityki,<br />

nauki oraz sektora samorządowego.<br />

Wydarzenie odbywało się 25<br />

i 26 marca. Wzięło w nim udział<br />

ponad 2 tys. gości z Polski i zagranicy,<br />

w tym ponad 200 prelegentów.<br />

Wiele osób śledziło poszczególne<br />

panele online. Tematyka Welconomy<br />

obejmuje analizę najważniejszych<br />

wyzwań stojących przed Polską,<br />

w tym wybory samorządowe,<br />

europejską i światową gospodarkę<br />

oraz procesy integracji i globalizacji.<br />

- Dziękuję państwu za tak liczne<br />

przybycie do naszego miasta, życzę<br />

owocnych obrad i intelektualnej satysfakcji<br />

z dyskusji. Zapraszam też<br />

do zwiedzania naszego miasta, które<br />

przygotowało się na wasze przybycie.<br />

Sklepy z piernikami, hotele,<br />

galerie, muzea i miejsca spędzania<br />

wolnego czasu mają dla was interesująca<br />

ofertę – mówił prezydent<br />

Torunia Michał Zaleski, który wziął<br />

też udział w panelu dyskusyjnym<br />

„One Health - jak zadbać o zdrowie<br />

ludzi, zwierząt i środowiska”.<br />

Tradycyjnie podczas inauguracji<br />

forum w Centrum Kulturalno-<br />

-Kongresowym Jordanki wręczono<br />

wyróżnienia. Laureatką nagrody<br />

im. prof. Stefana Mellera została<br />

Marta Saldat, studentka 4. roku Interdyscyplinarnej<br />

Szkoły Doktorskiej<br />

Academia Copernicana,<br />

nagrodzona za najlepszy start-up<br />

w konkursie Copernicus Startup<br />

Stars. Stworzyła firmę „WyPSIEkarnia”,<br />

która zajmuje się wypiekiem<br />

różnego rodzaju przysmaków dla<br />

psów, takich jak torty i ciasteczka.<br />

Wręczono również nagrody dla<br />

Ambasadorów Welconomy. W tym<br />

roku wyróżniono cztery kobiety.<br />

Są to Magdalena Sobkowiak-Czarnecka<br />

(absolwentka Uniwersytetu<br />

Ekonomicznego w Poznaniu,<br />

pracowała w Komisji Europejskiej<br />

w Brukseli, korespondentka TVP<br />

i Polsatu, a obecnie podsekretarz<br />

stanu w KPRM ds. Unii Europejskiej),<br />

Edyta Zakrzewska (radna<br />

powiatu toruńskiego, kieruje<br />

Krajowym Ośrodkiem Wsparcia<br />

Rolnictwa w Bydgoszczy), Urszula<br />

Jóźwiak (tworzy publikacje na<br />

temat społecznej odpowiedzialności<br />

biznesu) oraz Agnieszka Odachowska-Piosik<br />

(prezeska fundacji<br />

Razem dla Rozwoju Obszarów<br />

Wiejskich).<br />

Po wręczeniu nagród odbyła<br />

się sesja plenarna „Polska, Europa,<br />

świat – era zmian”. Wśród prelegentów<br />

znaleźli się m.in. wiceminister<br />

rolnictwa Stefan Krajewski, sekretarz<br />

stanu w KPRM Magdalena<br />

Sobkowiak-Czarnecka oraz senator<br />

Krzysztof Kwiatkowski.<br />

- Zwróciliśmy uwagę na bezpieczeństwo<br />

żywnościowe. Zapotrzebowanie<br />

na żywność na świecie<br />

ciągle rośnie. Wyzwania środowiskowe<br />

i klimatyczne zajmują duże<br />

miejsce w obecnej dyskusji. Musimy<br />

zwracać uwagę na to, jak na<br />

nie odpowiedzieć, ale muszą mieć<br />

one charakter zdroworozsądkowy.<br />

Stawiamy jako resort na to, aby<br />

promować to, co polskie, aby konsumenci<br />

dokonywali świadomych<br />

wyborów – podkreślał wiceminister<br />

Krajewski. – Są obszary, które<br />

trzeba z Zielonego Ładu wyrzucić.<br />

Są też obszary wypełniane od lat,<br />

jak dywersyfikacja upraw czy zazielenianie.<br />

To niepokojące, że po 20<br />

latach obecności Polski w UE musimy<br />

przypominać, jak to wyglądało<br />

dawniej. Wykorzystanie środków<br />

było wzorowe. Dzisiaj nie ma praktycznie<br />

budynku samorządowego<br />

czy gminnego bez tablicy o tym, iż<br />

było tam wsparcie ze środków unijnych.<br />

Przepisy nie powinny blokować<br />

rozwoju, a go wspierać.<br />

Magdalena Sobkowiak-Czarnecka<br />

zwróciła uwagę na rolę fake<br />

newsów i ich wpływ na odbiór informacji:<br />

- Co drugi Polak świadomie unika<br />

dostępu do informacji. To sprawia,<br />

że łatwiej jest nami manipulować.<br />

Bardzo duża rola fake newsów<br />

ma wpływ na nastroje dotyczące<br />

obecności Polski w Unii Europejskiej.<br />

Rośnie grupa przeciwników<br />

UE. Chciałabym, aby opinie były<br />

wyciągane na podstawie faktów,<br />

a nie fake’ów.<br />

Wskazała również, jakie wyzwania<br />

europejskie stoją w najbliższym<br />

czasie przed Polską:<br />

- Obejmujemy 1 stycznia 2025 r.<br />

prezydencję w UE. Odkąd jesteśmy<br />

w Unii, Parlament Europejski był<br />

dość zgodnym ciałem, pytanie, jak<br />

głosy rozłożą się po 9 czerwca i ilu<br />

pojawi się eurosceptyków. Drugie<br />

pytanie – kto będzie rządził w Białym<br />

Domu? Trzecie – prezydencja<br />

Węgier, do niedawna Orban miał<br />

być ukarany za wspieranie Rosji, ale<br />

z tego zrezygnowano. Jak w takim<br />

razie Węgry będą pełnić prezydencję?<br />

Zdaniem senatora Krzysztofa<br />

Kwiatkowskiego jesteśmy w momencie,<br />

w którym kończy się karnawał<br />

dobrobytu, jednak jest<br />

nadzieja, że nie spełni się najstraszniejszy<br />

scenariusz – wojna na terenie<br />

Polski.<br />

- Powoli wchodzimy w czasy<br />

sztucznej inteligencji – dodał<br />

Kwiatkowski. – Czy jesteśmy przygotowani<br />

na to, by część decyzji<br />

można byłoby jej przekazać? Są już<br />

kraje, w których używa się sztucznej<br />

inteligencji do pomocy w podejmowaniu<br />

decyzji.<br />

Z kolei prezes zarządu Krajowej<br />

Spółki Spożywczej Marek Zagórski<br />

zwrócił uwagę na sprawy związane<br />

z bezpieczeństwem żywnościowym:<br />

- Kryzysy, które nas dotykały<br />

w ostatnim czasie, uświadomiły<br />

nam wiele kwestii, choćby to, iż<br />

poczucie, że nie musimy się przejmować<br />

o żywność, jest poczuciem<br />

złudnym. Zderzamy się obecnie<br />

z wieloma wyzwaniami. Groźne jest<br />

traktowanie przez Rosję żywności<br />

jako broni oraz narzędzia wpływu,<br />

choćby dla Afryki. Należy budować<br />

bezpieczeństwo żywnościowe<br />

w relacji z rolnikami w Polsce i Europie.<br />

Musimy zyskiwać odporność<br />

w wielu aspektach, ale także myśleć<br />

o tym, że na końcu łańcucha produkcyjnego<br />

jest konsument, o którego<br />

musimy dbać, dostarczając mu<br />

produkty jak najwyższej jakości. To<br />

zadania, które stoją przed nami<br />

w obecnej trudnej sytuacji.<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


42 REGION<br />

Rolnicy walczą, przedsiębiorcy tracą<br />

Blokady dróg stwarzają realne straty dla wielu firm<br />

Joanna Węglewska | fot. Łukasz Piecyk<br />

Rolnicy ponownie wyjechali na<br />

ulice i zablokowali skrzyżowania.<br />

Choć protest ma wielu zwolenników,<br />

nie brakuje głosów sprzeciwu<br />

– zwłaszcza od przedsiębiorców,<br />

którzy z powodu strajków<br />

muszą liczyć się ze stratami.<br />

W swojej walce należy mieć też na względzie dobro innych.<br />

Ogólnopolski strajk rolników<br />

rozpoczął się 9 lutego. Od tej pory<br />

do podtoruńskich gmin regularnie<br />

wpływają informacje o zbliżających<br />

się zgromadzeniach. Ostatnie<br />

z nich miało miejsce w dniach 20-<br />

22 marca. Wówczas rolnicy postanowili<br />

zablokować skrzyżowania<br />

m.in. w Czernikowie, Lubiczu i Łysomicach,<br />

czasowo przepuszczając<br />

kierowców. Zablokowano również<br />

rondo przy CH Plaza w Toruniu,<br />

przez co kierowcy musieli liczyć się<br />

z niemałymi utrudnieniami. Swój<br />

sprzeciw wyraził jeden z mieszkańców,<br />

który przez trwający protest<br />

nie mógł dojechać do sklepu<br />

budowlanego z uwagi na skrócone<br />

kursy autobusów. Jak poinformowali<br />

policjanci, mężczyzna znieważył<br />

funkcjonariusza i został skuty<br />

kajdankami.<br />

– Byłem wkurzony, że nie puszczają<br />

autobusów. Chcę dojechać do<br />

Castoramy. Mam remont w domu –<br />

opowiadał mężczyzna.<br />

Jak jednak zaznaczają rolnicy,<br />

innego rozwiązania tego problemu<br />

nie ma. Wyjście na ulice to ich jedyna<br />

droga do poprawy sytuacji w ich<br />

gospodarstwach. Jednym z głównych<br />

punktów sporu jest realizacja<br />

Zielonego Ładu.<br />

– Nie mamy wyjścia, żeby nie<br />

wyjść na ulice, bo za chwilę nasze<br />

gospodarstwa stracą płynność finansową.<br />

Nie dostaliśmy dopłat<br />

bezpośrednich, które miały być<br />

wypłacone. Nie dostaliśmy pomocy<br />

suszowej, nie ma żadnych decyzji.<br />

Nasze gospodarstwa stoją na skraju<br />

bankructwa – mówili rolnicy podczas<br />

konferencji prasowej 9 lutego.<br />

Jednocześnie wskazują, że protest<br />

jest dla wszystkich – zarówno<br />

dla producentów, jak i konsumentów,<br />

którzy chcieliby jeść zdrowe<br />

jedzenie. Sytuacją są wzburzeni<br />

przedsiębiorcy, którzy odnotowują<br />

straty w związku z trwającymi<br />

strajkami. Zwracają uwagę rolnikom,<br />

aby w walce o swoje nie zapominali<br />

o pozostałych branżach.<br />

– Moi pracownicy nie mogli<br />

dostać się do pracy. Blokada w Złotorii<br />

była bardzo destrukcyjna dla<br />

mojej firmy – opowiada Dariusz<br />

Strzelecki, właściciel firmy budowlanej<br />

Betpol Bis.<br />

Na budowie w firmie Dariusza<br />

Strzeleckiego pracuje 25 pracowników.<br />

Nieobecność każdego z nich<br />

generuje ogromne straty, a dojazd<br />

w czasie rolniczych blokad to niemal<br />

wyzwanie, ponieważ siedziba<br />

firmy mieści się w Silnie.<br />

– Rozumiem roszczenia, ale<br />

należy to przeprowadzić w sposób,<br />

który nie niszczy innych. Nie<br />

można robić tak, żeby jedną branżę<br />

próbować ratować, a drugą zabijać<br />

– mówi Dariusz Strzelecki.<br />

Choć kolejnej daty protestów<br />

rolników jeszcze nie ma, na pewno<br />

należy spodziewać się kolejnych<br />

utrudnień w ruchu. Jak zapowiadają<br />

rolnicy, dopóki unijna polityka<br />

się nie zmieni, blokady na ulicach<br />

będą trwały.<br />

Kiedy pańskim zdaniem możemy<br />

oczekiwać poprawy sytuacji rolników<br />

i zakończenia protestów? Na<br />

początek tego tygodnia zapowiedziano<br />

kolejne rozmowy w sprawie<br />

następnych akcji protestacyjnych.<br />

Jak się pan do tego ustosunkuje?<br />

Od dnia objęcia stanowiska oraz<br />

rozpoczęcia prac rządu rozmawiamy<br />

z rolnikami po to, żeby przygotować<br />

właściwe rozwiązania<br />

i spełniać postulaty, które początkowo<br />

pojawiły się w liczbie kilku.<br />

Dzisiaj jest ich już ponad dwieście.<br />

Złożono je z różnych województw<br />

oraz różnych branż. Ważne jest to,<br />

żeby się wzajemnie nie wykluczały,<br />

a mamy w niektórych przypadkach<br />

do czynienia właśnie z taką sytuacją.<br />

Jedni oczekują takiej formy<br />

pomocy, zaś druga grupa mówi,<br />

że to nie będzie właściwa pomoc.<br />

Te postulaty, które były na początku,<br />

zostały w większości spełnione.<br />

Chodzi tutaj m.in. o dopłatę<br />

do kukurydzy, zwiększenie limitu<br />

środków na kredyty żywnościowe.<br />

W trakcie przygotowywania<br />

są przepisy utrzymujące wysokość<br />

podatków na poziomie z zeszłego<br />

roku.<br />

Główną kością niezgody jest jednak<br />

Zielony Ład, to on wywołuje<br />

Głos rolników musi być wysłuchany<br />

O protestach i planach dla rolników – ze Stefanem Krajewskim, wiceministrem rolnictwa i rozwoju wsi, rozmawia Arkadiusz Włodarski<br />

największe kontrowersje.<br />

Jeśli chodzi o Europejski Zielony<br />

Ład – te jego główne założenia oraz<br />

punkty, które budziły największy<br />

sprzeciw polskich rolników, mają<br />

być wyrzucone do kosza. Dojdzie<br />

do odejścia od tych warunków, co<br />

do których rolnicy zgłaszali, iż nie<br />

fot. Łukasz Piecyk<br />

- Od dnia objęcia stanowiska oraz rozpoczęcia prac rządu<br />

rozmawiamy z rolnikami – deklaruje wiceminister rolnictwa<br />

Stefan Krajewski.<br />

są w stanie ich spełnić. To m.in.<br />

ugorowanie, zmianowanie, pozostawianie<br />

okrywy zielonej na zimę<br />

czy przywracanie torfowisk. Mam<br />

nadzieję, że za chwilę będziemy<br />

mogli powiedzieć, że to stanie się<br />

historią. Drugi aspekt jest taki, iż<br />

myślę, że rolnicy zejdą z protestów<br />

i blokad, ale nie ze względu na to, że<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024<br />

im się to już znudziło, tylko dlatego,<br />

że wszystkie postulaty zostały spełnione.<br />

Pojawia się tu oczywiście<br />

kwestia kalendarza wyborczego.<br />

Przed nami wybory samorządowe,<br />

zaś w czerwcu wybierzemy przedstawicieli<br />

do Parlamentu Europejskiego.<br />

Z tego powodu na protestach<br />

oprócz aktywnych rolników<br />

pojawiają się także samorządowcy<br />

i politycy, którzy zgłaszają swoje<br />

propozycje, aby zaistnieć w tych<br />

okolicznościach.<br />

A jak wygląda sytuacja, jeśli chodzi<br />

o pomysły na rolnictwo już po<br />

strajkach?<br />

Staramy się, oprócz rozwiązań<br />

krótkookresowych, przygotować<br />

także plany systemowe, które pozwolą<br />

nam np. na odtworzenie<br />

produkcji trzody chlewnej po to,<br />

żeby zagospodarować nadwyżkę<br />

zbóż, szczególnie paszowych. Dzisiaj<br />

ważne jest także uruchomienie<br />

środków unijnych w ramach<br />

Wspólnej Polityki Rolnej. Udało się<br />

już przywrócić działanie systemów<br />

informatycznych w Agencji Restrukturyzacji<br />

i Modernizacji Rolnictwa.<br />

Istotne jest również przyspieszenie<br />

wydatkowania środków<br />

z Krajowego Programu Odbudowy,<br />

które pozwolą dofinansować polskie<br />

rolnictwo i przetwórców, tak<br />

abyśmy mogli spełnić jak najwięcej<br />

postulatów oraz iść do przodu.<br />

W ostatnich dniach część organizacji<br />

rolniczych podpisała z Ministerstwem<br />

Rolnictwa i Rozwoju Wsi<br />

dokument, który jedni określają<br />

jako uzgodnienia, inni jako ustalenia<br />

czy też porozumienie. Jak pan<br />

to ocenia?<br />

Myślę, że ten dokument to wspólne<br />

zobowiązanie do działania. Sporo<br />

rolników, zwłaszcza młodych,<br />

sygnalizowało, że nie może wziąć<br />

udziału w spotkaniu, podczas którego<br />

podpisano wspomniany dokument.<br />

Tak jak w każdej grupie,<br />

trzeba ustalić jakieś normy przedstawicielstwa.<br />

Rolnicy powinni<br />

zadbać o to, żeby byli reprezentowani<br />

przez swoich przedstawicieli.<br />

Związków, stowarzyszeń i kółek<br />

rolniczych pojawia się coraz więcej.<br />

Rosną jak grzyby po deszczu.<br />

Nie da się obecnie zorganizować<br />

spotkania w takim wymiarze, aby<br />

spotkać się z członkami wszystkich<br />

tych stowarzyszeń. Nie pomieściłby<br />

ich nawet Stadion Narodowy<br />

w Warszawie, bo byłby za mały. Ale<br />

chodzi o to, żeby do nas, do ministerstwa,<br />

docierał głos wszystkich<br />

rolników.


REGION<br />

43<br />

Autobusem do sąsiadów<br />

Czy z pojazdów toruńskiego MZK będą mogli korzystać mieszkańcy Aleksandrowa Kujawskiego? Pomysł ma swoich krytyków<br />

Arkadiusz Włodarski | fot. Łukasz Piecyk<br />

Autobusową podróż do Ciechocinka i Aleksandrowa Kujawskiego będzie można zacząć na pl. św. Katarzyny. Nie wiadomo jednak,<br />

kiedy to nastąpi.<br />

Ostatnio mówi się o utworzeniu<br />

nowej linii autobusowej obsługiwanej<br />

przez toruńskie MZK. Linia<br />

ma prowadzić do Aleksandrowa<br />

Kujawskiego i Ciechocinka.<br />

Pomysł wzbudza pewne kontrowersje.<br />

List otwarty w tej sprawie<br />

opublikował <strong>Toruń</strong>ski Klub Miłośników<br />

Komunikacji Miejskiej.<br />

Autorzy listu, który skierowano<br />

m.in. do prezydenta Torunia oraz<br />

radnych, nie są przeciwni samej<br />

idei skomunikowania miast i gmin<br />

wchodzących w skład Obszaru<br />

Funkcjonalnego. Wskazują jednak<br />

na wady proponowanego rozwiązania.<br />

Jedną z nich jest kwestia<br />

kosztów. Władze Aleksandrowa<br />

Kujawskiego miałyby dokładać do<br />

linii tylko 8 tys. zł miesięcznie. Według<br />

toruńskiego Wydziału Gospodarki<br />

Komunalnej stawka za 1 km<br />

wynosi 7,30 zł. Gmina Lubicz płaci<br />

4,63 zł, Obrowo 5,62 zł, zaś Zławieś<br />

Wielka – 5,72 zł.<br />

- Według ustawy każda gmina,<br />

przez teren której przebiega połączenie,<br />

zobowiązana jest dopłacać<br />

do jej uruchomienia proporcjonalnie,<br />

według długości trasy – stwierdzają<br />

autorzy. – Niedziwne więc, że<br />

Aleksandrów tak prze do przodu,<br />

na jego terenie znajduje się jedynie<br />

mały wycinek trasy przejazdu.<br />

Za linię płaciłby też Ciechocinek,<br />

a także gmina Wielka Nieszawka.<br />

To z powodu przebiegania<br />

przez jej teren odcinka trasy od<br />

Wołuszewa do granicy Torunia.<br />

Największe koszty ponosiłby <strong>Toruń</strong>.<br />

Chodzi nie tylko o utrzymanie<br />

samej linii, ale także o zakup autobusów.<br />

Pojazdy, którymi aktualnie<br />

dysponuje MZK, są dostosowane<br />

tylko do ruchu miejskiego. Nie<br />

mają półek bagażowych.<br />

Stowarzyszenie wskazuje także,<br />

iż pomimo atrakcyjnej dla mieszkańców<br />

Aleksandrowa Kujawskiego<br />

ceny (za bilet do Torunia płaciliby<br />

tylko 3,80 zł – dla porównania<br />

bilet kolejowy do Torunia to wydatek<br />

6,30 zł), czas przejazdu obejmujący<br />

Ciechocinek i Wołuszewo nie<br />

jest już tak korzystny. Nie jest więc<br />

możliwe przebicie kolei, dzięki której<br />

podróż na trasie Aleksandrów<br />

Kujawski – <strong>Toruń</strong> Główny trwa<br />

niecałe 15 minut.<br />

- Otwarty jest również temat<br />

miejsca docelowego w Toruniu –<br />

dodaje TKMKM. – Gminy ościenne<br />

chciałyby wjazdu do centrum<br />

(przynajmniej na pl. Rapackiego),<br />

jednak w centrum nie ma gdzie<br />

trasy skończyć, a każdy przejechany<br />

kilometr dodatkowo obciąża<br />

budżet WGK i utrudnia prowadzenie<br />

sensownego rozkładu jazdy.<br />

Relobus jeździ na swój dworzec<br />

autobusowy, podczas gdy autobusy<br />

podmiejskie MZK tłoczą się na<br />

przepełnionej pętli na pl. św. Katarzyny.<br />

Autorzy wzywają wszystkie zainteresowane<br />

strony do dyskusji,<br />

podkreślając, iż należy zaakceptować<br />

odpowiedzialny model współpracy<br />

przy obsłudze linii, tak aby<br />

nie było sytuacji, w której większość<br />

kosztów ponosi MZK, zaś<br />

jedynym skutkiem jest dodatkowa<br />

możliwość dojazdu do Torunia dla<br />

mieszkańców Aleksandrowa i Ciechocinka.<br />

Entuzjastycznie do pomysłu<br />

podchodzą władze podtoruńskich<br />

miejscowości objętych tym planem.<br />

- Jest to doskonała propozycja<br />

dla młodzieży, ale też dla osób starszych,<br />

które korzystają z usług specjalistów<br />

w Toruniu i muszą pojechać<br />

do przychodni w Toruniu i po<br />

wielokroć skazane są na taksówkę<br />

albo łączony transport – mówi Arkadiusz<br />

Gralak, burmistrz Aleksandrowa<br />

Kujawskiego.<br />

Nowa linia ma mieć 22 przystanki.<br />

W rozkładzie przewidziano<br />

11 par połączeń od poniedziałku<br />

do piątku i 5 par w weekendy,<br />

a przejazd ma trwać około 50 minut.<br />

MZK chce rozmawiać z <strong>Toruń</strong>skim<br />

Klubem Miłośników Komunikacji<br />

Miejskiej, nie wyznaczono<br />

jednak żadnego terminu konsultacji.<br />

W rozmowie z nami członkowie<br />

stowarzyszenia zwracają uwagę<br />

także na inne aspekty:<br />

- Czemu Ciechocinek, a nie np.<br />

Grudziądz czy Golub Dobrzyń? Linia<br />

ewidentnie nie ma charakteru<br />

podmiejskiego, tylko międzymiastowy<br />

(w przeciwieństwie do np.<br />

linii do Wielkiej Nieszawki). Wkłady<br />

Aleksandrowa i Ciechocinka<br />

w linię są niewielkie, wręcz symboliczne.<br />

To znaczy, że dużą część<br />

kosztów połączeń odciągniemy<br />

z ogólnego budżetu WGK na komunikację.<br />

Czyli - zamiast dodatkowych<br />

kursów np. linii 27 będzie<br />

linia 141.<br />

Ich zdaniem zamawiający, czyli<br />

gminy podtoruńskie, powinny<br />

płacić za całą linię, a nie tylko za<br />

fragmenty przebiegające przez ich<br />

teren. Problemem jest także brak<br />

odpowiedniego węzła przesiadkowego<br />

w północnej części miasta.<br />

Z tego względu autobusy będą zaczynać<br />

i kończyć trasę na pl. św.<br />

Katarzyny, który już teraz przyjmuje<br />

8 linii. Jako alternatywę TKMKM<br />

proponuje pętlę na Stawkach.<br />

- Długoterminowo sugerujemy<br />

rozpoczęcie prac nad międzygminnym<br />

związkiem komunikacyjnym.<br />

W ten sposób będziemy w stanie<br />

stworzyć podmiot, który nie tylko<br />

będzie nadzorował, koordynował<br />

i rozliczał przewozy w sposób zunifikowany<br />

– dodają jego członkowie.<br />

- Taka jednostka może być<br />

motorem rozwojowym komunikacji<br />

w regionie.<br />

Linia miała ruszyć 1 marca. Pojawiły<br />

się jednak pewne przeszkody.<br />

Postanowiliśmy zapytać władze<br />

zainteresowanych ośrodków o to,<br />

jak obecnie wygląda sytuacja.<br />

- Sprawa jest w trakcie procedowania<br />

– informuje Sylwia Derengowska<br />

z toruńskiego MZK. – Czekamy<br />

na decyzję zainteresowanych<br />

gmin.<br />

Zapytania wysłaliśmy do władz<br />

Aleksandrowa Kujawskiego oraz<br />

Ciechocinka.<br />

- Oczekujemy na decyzję miasta<br />

Ciechocinka odnośnie do uczestniczenia<br />

w porozumieniu międzygminnym<br />

– wyjaśnia Arkadiusz<br />

Gralak, burmistrz Aleksandrowa<br />

Kujawskiego. – Naszym zdaniem<br />

bez zgody Ciechocinka realizacja<br />

tej propozycji nie będzie miała uzasadnienia.<br />

Z kolei od władz uzdrowiskowego<br />

miasta usłyszeliśmy informacje,<br />

które nieco studzą entuzjazm zwolenników<br />

nowego połączenia.<br />

- Obecnie Gmina Miejska Ciechocinek<br />

nie może przystąpić do<br />

porozumienia międzygminnego<br />

w sprawie powierzenia Gminie<br />

Miasta <strong>Toruń</strong> zadań z zakresu organizacji<br />

publicznego transportu<br />

zbiorowego – czytamy w nadesłanym<br />

do naszej redakcji piśmie.<br />

– W związku z decyzjami rządu<br />

gmina stanęła przed koniecznością<br />

zabezpieczenia dodatkowych środków<br />

finansowych na podwyżki wynagrodzeń<br />

dla nauczycieli.<br />

Ciechocinek nie może obecnie<br />

dołączyć do porozumienia z racji<br />

ograniczonych możliwości budżetowych.<br />

Podkreśla się też, że z tych<br />

środków w całości finansowane są<br />

dwie linie miejskiej komunikacji,<br />

która funkcjonuje od kilku miesięcy.<br />

Za przejazdy tymi autobusami<br />

nie trzeba nic płacić.<br />

Z przedstawionych odpowiedzi<br />

wynika, iż projekt jak na razie<br />

odłożono na półkę. Czy zostanie<br />

on jednak wdrożony w życie? Tym<br />

będą musiały się zająć już nowe<br />

władze samorządowe, gdyż nie ma<br />

żadnych szans, aby tematem zajęto<br />

się przed wyborami.<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


44 REGION<br />

Spór o most<br />

Pojawili się przeciwnicy budowy trzeciego mostu<br />

drogowego w Toruniu. Bydgoski poseł PiS Piotr Król twierdzi,<br />

że to absurd<br />

Filip Pląskowski | fot. Łukasz Piecyk<br />

O trzeciej przeprawie mostowej<br />

w Toruniu mówi się od wielu lat.<br />

W zeszłym roku pojawiły się firmy,<br />

które chciały zająć się koncepcją<br />

budowy trzeciego mostu drogowego.<br />

Jednak w województwie<br />

kujawsko-pomorskim pojawiają<br />

się odmienne głosy. Takie inwestycje<br />

zamiast w Toruniu miałyby<br />

powstać w Solcu Kujawskim, Bydgoszczy<br />

czy Grudziądzu.<br />

Obecnie w samym Toruniu znajduje<br />

się jeden most kolejowy oraz<br />

dwa drogowe. Najnowszy z nich został<br />

ukończony blisko 11 lat temu.<br />

W 2018 r. prezydent Michał Zaleski<br />

informował, że plan zagospodarowania<br />

miasta daje możliwość<br />

budowy dwóch dodatkowych<br />

przepraw przez Wisłę:<br />

jednej w zachodniej części<br />

miasta, a drugiej blisko mostu<br />

kolejowego. Ostatnio<br />

Paweł Gulewski z Koalicji<br />

Obywatelskiej, kandydat na<br />

urząd prezydenta Torunia,<br />

zaproponował swój pomysł<br />

na budowę nowego mostu<br />

w Toruniu. Miałby on zostać<br />

sfinansowany z budżetu państwa.<br />

Tę inicjatywę wraz z Pawłem<br />

Gulewskim przedstawił Grzegorz<br />

Karpiński, sekretarz stanu w Kancelarii<br />

Prezesa Rady Ministrów.<br />

Zwolennikiem trzeciego mostu jest<br />

także wójt gminy Zławieś Wielka<br />

Jan Surdyka.<br />

‘‘Solec Kujawski, położony pomiędzy<br />

Toruniem a Bydgoszczą, marzy o budowie nowego<br />

mostu u siebie. Połączenie promowe utworzone<br />

tam kilka lat temu nie zdało egzaminu.<br />

– Odczytuję swoją rolę tak, że<br />

ważne sprawy, o których dzisiaj,<br />

w kampanii wyborczej, rozmawiamy<br />

z mieszkańcami Torunia, będą<br />

w końcu przekładane na plany,<br />

które będzie wytwarzał rząd, żeby<br />

województwo kujawsko-pomorskie<br />

i nasze miasto dostało impuls rozwojowy<br />

– stwierdził Grzegorz Karpiński<br />

cytowany przez Wirtualną<br />

Polskę.<br />

– Popieram ideę budowy trzeciego<br />

mostu w Toruniu – powiedział<br />

Jan Surdyka, wójt gminy Zławieś<br />

Wielka.<br />

Solec Kujawski, położony pomiędzy<br />

Toruniem a Bydgoszczą,<br />

marzy o budowie nowego mostu<br />

u siebie. Połączenie promowe<br />

utworzone tam kilka lat temu nie<br />

zdało egzaminu. Z powodu niskiego<br />

stanu Wisły prom nie zawsze<br />

kursuje. Z kolei kierowcy skarżą się,<br />

że podjazd do niego jest zbyt stromy.<br />

Minister infrastruktury w rządzie<br />

PiS Andrzej Adamczyk przed<br />

Gdzie powinien powstać kolejny most w województwie kujawskopomorskim?<br />

jesiennymi wyborami parlamentarnymi<br />

opowiadał o potrzebie budowy<br />

w tym miejscu stałej przeprawy.<br />

O tej inwestycji wypowiedział się<br />

także Bartłomiej Czaki, przewodniczący<br />

Rady Miejskiej w Solcu Kujawskim.<br />

– Marzymy o moście w Solcu od<br />

wielu lat – mówi Wirtualnej Polsce<br />

Bartłomiej Czaki. – Ostatnio<br />

powstał prom, który nie<br />

za bardzo funkcjonuje. Taki<br />

most rozruszałby lokalną<br />

gospodarkę nie tylko u nas,<br />

ale też po drugiej stronie<br />

Wisły. My nie chcemy trzech<br />

czy czterech mostów, tylko<br />

jeden. To szczególnie ważne<br />

również dlatego, że przy<br />

naszym mieście wkrótce powstanie<br />

trasa S10, więc most<br />

mógłby połączyć ją z drogą krajową<br />

<strong>nr</strong> 80 z drugiej strony Wisły.<br />

Według samorządowca nowa<br />

przeprawa mostowa wpłynęłaby na<br />

rozwój miasta. Nie podważa tego,<br />

że w grodzie Kopernika też przydałby<br />

się kolejny most, ale powinny<br />

być inne priorytety.<br />

– Moim zdaniem ten w Solcu<br />

powinien być budowany w pierwszej<br />

kolejności. Nie ma chyba teraz<br />

lepszej lokalizacji do budowy mostu<br />

– stwierdza Czaki.<br />

O nowy most walczy także Bydgoszcz,<br />

która aktualnie posiada jeden<br />

most przez Wisłę w dzielnicy<br />

Fordon. To wylotówka w kierunku<br />

Torunia. W związku z tym często<br />

jest on zakorkowany. Wymaga także<br />

kompleksowego remontu. Nie<br />

inaczej jest w Grudziądzu, gdzie<br />

przed mostem auta ustawiają się<br />

niekiedy kilka kilometrów przed<br />

wjazdem na przeprawę. Władze<br />

Grudziądza i część okolicznych<br />

samorządów walczyły, aby rząd<br />

wybudował nowy most, kiedy będzie<br />

przedłużał ekspresówkę S5<br />

przez Wisłę z Nowych Marzów do<br />

Ostródy. Generalna Dyrekcja Dróg<br />

Krajowych i Autostrad za rządów<br />

PiS nie chciała się zgodzić na ten<br />

pomysł i wolała poprowadzić ten<br />

fragment S5 już istniejącym mostem<br />

autostradowym na A1.<br />

Przeciwnikiem budowy kolejnego<br />

mostu w Toruniu jest Piotr<br />

Król, poseł Prawa i Sprawiedliwości<br />

z Bydgoszczy. Parlamentarzysta<br />

twierdzi, że w razie zablokowania<br />

bydgoskiego mostu w Fordonie<br />

mieszkańcy innych miast województwa<br />

muszą znaleźć alternatywną<br />

drogę przejazdu. Często<br />

generuje ona co najmniej 20 km<br />

dodatkowej trasy, a nieraz znacznie<br />

więcej. Poseł z Bydgoszczy mówi,<br />

że jest przeciwny takiej inwestycji<br />

w Toruniu.<br />

– Budowanie teraz kolejnego<br />

mostu w Toruniu to absurd – komentuje<br />

Piotr Król w rozmowie<br />

z Wirtualną Polską. – W tej chwili<br />

najpilniejszy wydaje mi się most<br />

w bydgoskim Fordonie, zresztą<br />

najłatwiej będzie go wpleść w już<br />

istniejący układ drogowy. A kiedy<br />

on by już był, to byłoby można<br />

wyremontować ten już istniejący<br />

w Fordonie. Natomiast jeżeli chodzi<br />

o Solec, to widzimy, jak jest.<br />

Marszałek zainwestował w prom,<br />

którego ktoś nie umiał dopasować<br />

do wysokości źródła wody. Pomysł<br />

na kolejny most w Toruniu nie broni<br />

się logicznie z punktu widzenia<br />

interesów i bezpieczeństwa państwa,<br />

skoro wciąż istnieją tak duże<br />

odległości między mostami na wielu<br />

innych odcinkach Wisły – kontynuuje.<br />

– Nie możemy się teraz skupiać<br />

na tym, żeby komuś skracać<br />

czas powrotu do domu z siedmiu<br />

do pięciu minut, tylko żeby umożliwić<br />

tysiącom ludzi pokonanie<br />

rzeki, żeby zaspokajać potrzeby życiowe<br />

kierowców i swoich rodzin.<br />

Oni muszą jeździć do pracy, szkoły<br />

i lekarzy.<br />

Według Króla najpierw wybudowane<br />

powinny zostać przeprawy<br />

w bydgoskim Fordonie, Solcu Kujawskim<br />

i okolicach Grudziądza.<br />

Dopiero potem można byłoby mówić<br />

o trzecim moście w Toruniu.<br />

– Inaczej to będzie kompletnie<br />

nieracjonalne wydawanie pieniędzy<br />

– dodał.<br />

REKLAMA<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


46 WYWIAD<br />

Kluczem jest doświadczenie<br />

i konsekwencja w działaniu<br />

O konkretnych planach rozwoju gminy Obrowo – co, gdzie i kiedy powstanie. O priorytetach i problemach,<br />

z którymi mierzy się obrowski samorząd – w rozmowie z wójtem Andrzejem Wieczyńskim<br />

Mijająca kadencja upłynęła<br />

pod znakiem pandemii, wojny<br />

w Ukrainie i rosnącej inflacji.<br />

Czy gmina Obrowo odczuła na<br />

własnej skórze te problemy?<br />

Odczuła i to bardzo, ale mimo to<br />

udało nam się zrealizować praktycznie<br />

wszystkie priorytetowe<br />

cele, które postawiłem przed<br />

sobą pięć lat temu. Mam na myśli<br />

przede wszystkim systematyczny<br />

i zrównoważony rozwój sieci<br />

kanalizacyjnej, wodociągowej<br />

i drogowej. Zrealizowaliśmy też<br />

imponujące inwestycje oświatowe,<br />

z czego jestem dumny<br />

szczególnie. Niestety jako samorząd<br />

byliśmy zmuszani z roku na<br />

rok do funkcjonowania w coraz<br />

trudniejszych warunkach. Spadały<br />

na nas kolejne obciążenia,<br />

a problemów, właśnie takich jak<br />

pandemia, exodus Ukraińców,<br />

czy inflacja, przybywało i trzeba<br />

było sobie z nimi radzić.<br />

Na szczęście najgorsze mamy<br />

chyba za sobą. Jakie zatem widzi<br />

Pan kierunki rozwoju gminy<br />

Obrowo przez kolejne pięć<br />

lat?<br />

Nie mam w zwyczaju obiecywać<br />

tego, co jest nierealne. Nie chodzi<br />

przecież o to, żeby jeździć po<br />

sołectwach i każdemu obiecywać<br />

nowy asfalt, kanalizację, całkowitą<br />

modernizację oświetlenia<br />

i przystanek MZK na każdej<br />

ulicy. A niestety niektórym wydaje<br />

się, że takie sprawy da się<br />

zrobić jak za dotknięciem czarodziejskiej<br />

różdżki. Poruszamy<br />

się w określonych realiach i trzeba<br />

wiedzieć jak to robić, bo nie<br />

chodzi przecież o horrendalne<br />

zadłużenie gminy albo, co gorsza,<br />

działanie pod tzw. publiczkę.<br />

Dlatego jestem za kontynuacją<br />

dotychczasowych kierunków inwestycyjnych.<br />

Musimy też zwrócić<br />

szczególną uwagę na sprawy<br />

komunikacyjne, nie tylko w kontekście<br />

zwiększenia nakładów na<br />

budowę i remonty dróg, ale także<br />

wprowadzenie nowych połączeń<br />

autobusowych i kolejowych. Będziemy<br />

też zachęcać inwestorów<br />

światłowodowych, aby ten rodzaj<br />

usługi był powszechny.<br />

Zacznijmy od komunikacji.<br />

Chcę wprowadzić nowe linie<br />

w porozumieniu z toruńskim<br />

MZK oraz w partnerstwie z gminą<br />

Lubicz. Kiedy uruchamiałem<br />

w gminie MZK, nikt nie dowierzał.<br />

Później wprowadzałem kolejne<br />

linie, ostatnio linię 124. Jestem<br />

zwolennikiem wzajemnego<br />

wspierania się samorządów, bo<br />

na współpracy korzystają wszyscy,<br />

a na sporach nikt, a problemy<br />

związane z komunikacją autobusową<br />

pokazują to jak w soczewce.<br />

Od dłuższego czasu staramy się<br />

połączyć Obory linią MZK, jednak<br />

bez współpracy z sąsiednim<br />

samorządem jest to nadzwyczaj<br />

trudne. Planujemy za to zintensyfikować<br />

częstotliwość linii już<br />

kursujących - zarówno MZK,<br />

jak i PKP, a przede wszystkim<br />

budowy sieci przystanków PKP<br />

w Obrowie, Zawałach i Brzozówce.<br />

Wspominał Pan o kluczowej inwestycji<br />

oświatowej. Rzeczywiście<br />

dokonał się jakiś przełom?<br />

Na miarę naszej gminy – tak.<br />

Kończymy budowę szkoły<br />

i przedszkola w Brzozówce, które<br />

zostaną świetnie zaopatrzone<br />

w nowoczesne akcesoria oświatowe.<br />

Ta inwestycja cieszy mnie<br />

szczególnie, bo widać ją o wiele<br />

wyraźniej, niż całe kilometry<br />

sieci wodociągowej czy kanalizacyjnej.<br />

Nasze dzieci i wnuki<br />

są przyszłością, dla nich wszyscy<br />

przecież pracujemy na lepsze jutro.<br />

Z kolei w Osieku nad Wisłą<br />

powstanie nowy budynek szkoły<br />

muzycznej, w Obrowie żłobek<br />

i przedszkole z placem zabaw,<br />

zaś w Łążynie sala gimnastyczna.<br />

W Dobrzejewicach będziemy<br />

kontynuować doposażanie tamtejszego<br />

Zespołu Szkół.<br />

Przed każdymi wyborami wraca<br />

temat dróg i nawierzchni...<br />

I wcale się nie dziwię. Zwłaszcza<br />

o tej porze roku, kiedy po zimie<br />

dziur przybywa. Niejednokrotnie<br />

rozumiem frustrację mieszkańców,<br />

którzy ubolewają nad<br />

stanem niektórych naszych dróg.<br />

Zapewniam, że robimy co w naszej<br />

mocy, żeby było jak najlepiej.<br />

W planach mamy utwardzenie<br />

asfaltem kolejnych 40 kilometrów,<br />

w tym minimum po 1 kilometrze<br />

w każdym sołectwie.<br />

Do realizacji tego śmiałego celu<br />

pozyskamy środki zewnętrzne,<br />

a mieszkańcy gminy powinni<br />

wiedzieć, że i obecnie te najdroższe<br />

inwestycje drogowe robimy<br />

z dużym udziałem środków zewnętrznych,<br />

w tym unijnych.<br />

Mam nadzieję, że porozumienie<br />

z UE w sprawie odblokowania<br />

funduszy z KPO również nam<br />

przyniesie korzyści.<br />

Wśród mieszkańców gminy<br />

Obrowo często słychać głosy<br />

o potrzebie zakładania sieci<br />

światłowodowych.<br />

Zachęcamy i będziemy zachęcać<br />

wszystkich wiarygodnych inwestorów<br />

z tej branży do podłączania<br />

domów naszych mieszkańców<br />

do światłowodu. A mamy<br />

argumenty i reputację urzędu<br />

przyjaznego, wspieramy na co<br />

dzień firmy światłowodowe jak<br />

tylko możemy, m.in. ułatwiamy<br />

im proces inwestycyjny czy przekazujemy<br />

systematycznie informacje<br />

mieszkańcom gminy.<br />

A co z innymi inwestycjami<br />

w infrastrukturę?<br />

Te należą do najbardziej pracochłonnych<br />

i niestety najdroższych.<br />

Dlatego staramy się szukać<br />

przy ich realizacji środków zewnętrznych,<br />

w tym unijnych. Powstaną<br />

więc kolejne etapy kanalizacji<br />

– m.in. Obory, Osiek nad<br />

Wisłą, Dzikowo, Silno, Szembekowo,<br />

budowa stacji podnoszenia<br />

ciśnienia wody w Obrowie,<br />

kontynuacja budowy stacji<br />

uzdatniania wody i dalsza rozbudowa<br />

kolektora wodociągowego<br />

południowego. Czeka nas ogrom<br />

pracy. Aby sprawnie przeprowadzać<br />

tak rozległe projekty, niezbędne<br />

jest doświadczenie. A my<br />

je mamy. Nie chcę po raz kolejny<br />

przytaczać liczb, bo zostanę posądzony<br />

o samochwalstwo, ale<br />

tempo rozbudowy kanalizacji<br />

w naszej gminie jest naprawdę<br />

doskonałe na tle innych gmin,<br />

także tych bogatszych.<br />

Starczy jeszcze pieniędzy na<br />

„miękkie” projekty? Na przykład<br />

w lampy oświetleniowe?<br />

Czy to jest miękki projekt. Nie<br />

wydaje mi się. To projekt priorytetowy,<br />

bo dotyczy bezpieczeństwa.<br />

Mamy jasno określony plan<br />

modernizacji i budowy punktów<br />

oświetleniowych w całej gminie.<br />

Realizujemy go systematycznie,<br />

sołectwo po sołectwie. Chodzi<br />

przecież nie tylko o nowe lampy,<br />

ale także modernizację, dzięki<br />

której obniżymy koszty eksploatacji,<br />

a każdy z nas wie jak energia<br />

elektryczna podrożała.<br />

Zatem czego mieszkańcy będą<br />

mogli oczekiwać w sferze kulturalnej<br />

czy sportowej?<br />

Widziałbym więcej placów zabaw.<br />

To na pierwszym miejscu.<br />

Koniecznie trzeba zbudować<br />

boisko sportowe w Osieku nad<br />

Wisłą i zrealizować drugi etap<br />

zagospodarowania plaży nad jeziorem.<br />

Jest też miejsce na skatepark<br />

i podobne temu obiekty<br />

dla młodzieży. Liczę też na to,<br />

że dzięki aktywizacji lokalnych<br />

społeczności uda się reaktywować<br />

festiwal muzyki tanecznej<br />

w Głogowie. Chciałbym też, aby<br />

starczyło nam środków na budowę<br />

ośrodka zdrowia w Dobrzejewicach.<br />

To bardzo śmiały cel i nie<br />

sprowadza się tylko do wzniesienia<br />

samego budynku. Wierzę<br />

jednak, że wkrótce mieszkańcy<br />

naszej gminy doczekają się takiego<br />

obiektu.<br />

Dziękuję za rozmowę.<br />

To ja dziękuję mieszkańcom,<br />

którzy nauczyli mnie przez te<br />

wszystkie kadencje, że kierują się<br />

zdrowym rozsądkiem i stawiają<br />

na doświadczenie i zrównoważony,<br />

systematyczny rozwój.<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


Zainwestuj na<br />

pewnym gruncie!<br />

• W pełni uzbrojone tereny<br />

przy autostradzie A1<br />

• Atrakcyjna cena – 40 zł/m 2<br />

• Elastyczny podział działek<br />

inwestuj@pluznica.pl | 730 729 417 | www.inwestuj.pluznica.pl

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!