01.02.2024 Views

Tylko Toruń nr 243

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

BEZPŁATNA GAZETA TORUŃSKA | NR <strong>243</strong> | 2 LUTEGO 2024 | ISSN 4008-3456 | NAKŁAD 25 000 EGZ.<br />

Kobiecy biznes rozkwita<br />

<strong>Toruń</strong>skie przedsiębiorczynie opowiedziały, jak z ich<br />

perspektywy wygląda biznes w grodzie Kopernika<br />

<strong>Toruń</strong> zagrał o milion<br />

Podczas 32. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej<br />

Pomocy zebrano w Toruniu ponad 1 mln 84 tys. zł.<br />

Kto mieczem<br />

wojował?<br />

Do kogo należał tysiącletni<br />

miecz znaleziony w Wiśle?<br />

Dziś jego zagadkę starają<br />

się rozwikłać toruńscy<br />

archeolodzy<br />

<strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong> . 2 lutego 2024


2 DZIEŃ DOBRY •<br />

TYLKOTORUN.PL<br />

Hator, hator, hator!<br />

Kamienice interesów<br />

PIOTR DRĄŻEK<br />

Skarbnik regionu PO<br />

TOMASZ SIŃCZAK<br />

Radny Okręgu Mokre | Wykładowca<br />

Pamiętają Państwo kultowy serial „Siedem<br />

życzeń”? Kot Rademenes po wypowiedzeniu<br />

zaklęcia „hator, hator, hator”<br />

potrafił spełnić każde życzenie. A co, gdyby<br />

kot prezesa Kaczyńskiego był słynnym<br />

Rademenesem? Prezes ostatnio sporo mówił<br />

o planach swojej partii. A że partia to<br />

on, to możemy pokusić się o listę życzeń<br />

Jarosława Kaczyńskiego.<br />

Na ostatnim spotkaniu prezes snuł wizję<br />

nowej telewizji, ale dodał, że najpierw<br />

„uczynimy wszystko, żeby po pierwsze<br />

wygrać walkę o telewizję publiczną w Polsce”.<br />

I w tej wypowiedzi zawarta jest wizja<br />

władzy PiS-u. Walka o telewizję i ogólnie,<br />

walka o szeroko rozumiane frukty, z których<br />

korzystali politycy słusznie minionej<br />

władzy. Marzeniem Kaczyńskiego jest<br />

stworzenie za pomocą środków publicznych<br />

machiny składającej się z telewizji,<br />

gazet i portali internetowych, dzięki której<br />

wygra i nigdy już nie straci władzy. Frustracja<br />

jest ogromna, ponieważ myślał, że<br />

już się to udało. Jednak 15 października z<br />

niedowierzaniem zobaczył, że jednak nie<br />

do końca. Kaczyński jest teraz o tyle groźniejszy,<br />

że już wie, gdzie popełnił błędy i w<br />

przypadku przejęcia władzy więcej ich nie<br />

zrobi. Szczęśliwie możemy teraz patrzeć na<br />

marzenia Jarosława Kaczyńskiego z pewnym<br />

dystansem. Nie wolno jednak zapominać,<br />

że wizja powrotu PiS-u do władzy<br />

jest nadal realna. Dlatego w obecnej już<br />

kampanii samorządowej należy skupić się<br />

na propozycji rozwiązania realnych problemów<br />

mieszkańców miast, miasteczek i<br />

wsi. Po wygranych wyborach parlamentarnych<br />

tylko pozytywne zmiany w życiu Polaków<br />

pozwolą na dobre odsunąć widmo<br />

kolejnych rządów PiS-u. O tym będziemy<br />

rozmawiali w najbliższych miesiącach. O<br />

problemach mieszkańców Torunia i receptach<br />

na ich rozwiązanie – bez czarowania i<br />

magicznych zaklęć.<br />

Od wielu lat trwa w Polsce dyskusja<br />

dotycząca tego, w jaki sposób skutecznie<br />

reprywatyzować mienie zagrabione przez<br />

komunistów – i szerzej, jak prostować<br />

wszystkie zaszłości, które pozostawały po<br />

burzliwym XX w. Najprościej jest przekazać<br />

majątek spadkobiercom. Nie zawsze<br />

jest to jednak oczywiste. Podobnie jak w<br />

przypadku mienia, którego właściciele zginęli<br />

w Holocauście. Właściciele, a raczej<br />

spadkobiercy, prawdziwi i samozwańczy,<br />

zachodzą w głowę, jak pozbyć się obecnych<br />

lokatorów, w wielu wypadkach osób bardzo<br />

ubogich. Można się ich „pozbywać” na<br />

wiele sposobów. O tym, że tzw. czyściciele<br />

kamienic nie mają skrupułów, przekonała<br />

się rodzina tragicznie zamordowanej Jolanty<br />

Brzeskiej. Kobietę spalono, gdyż dzielnie<br />

stawiała opór i stawała się symbolem walki<br />

z eksmisjami. Jej zwłoki znalazł 7 marca<br />

2011 r. spacerowicz. 25 lutego 2021 r. Sejm<br />

przyjął uchwałę upamiętniającą Jolantę<br />

Brzeską w dziesiątą rocznicę jej zamordowania.<br />

Wydawało się, że pewna atmosfera<br />

przyzwolenia na działania czyścicieli<br />

kamienic i dyktat deweloperów, jaką obserwowaliśmy<br />

dziesięć lat temu, zniknie z<br />

naszej przestrzeni publicznej. Nic bardziej<br />

mylnego. Pod koniec stycznia w śniadaniówce<br />

neoTVP gościła prawniczka związana<br />

z przemysłem deweloperskim i ochoczo<br />

wyjaśniała prowadzącym i telewidzom<br />

korzyści płynące z tzw. „flippingu”, czyli<br />

odkupowania od osób w trudnej sytuacji<br />

życiowej lokali do remontu, które potem<br />

wracają na rynek. Gorące zapewnienia o<br />

skuteczności tej formy w walce z niechcianymi<br />

lokatorami, ba wręcz w ich „sprzątaniu”,<br />

powinny budzić niepokój. Tkanka<br />

miejska, wszędzie, również w naszym mieście,<br />

powinna być obiektem wspólnej troski<br />

i dawać miejsce do życia każdemu, nie<br />

tylko tym, którzy będą chcieli się pozbyć<br />

„niepotrzebnych lokatorów”.<br />

Dla każdego coś dobrego<br />

Wypełnianie obietnic<br />

PRZEMYSŁAW TERMIŃSKI<br />

przedsiębiorca, Senator IX kadencji<br />

MARCIN SKONIECZKA<br />

Poseł na Sejm RP | Polska 2050 Szymona Hołowni<br />

Jeszcze kurz po wyborach parlamentarnych<br />

nie opadł, a wielkimi krokami<br />

wchodzimy w następną kampanię. Można<br />

odnieść wrażenie, że w Polsce od kilku<br />

lat nieprzerwanie trwa kampania i nic nie<br />

wskazuje na to, że po kolejnych wyborach<br />

szybko się skończy.<br />

Za 10 tygodni znowu pójdziemy do urn<br />

i wybierzemy naszych reprezentantów do<br />

lokalnych władz. Od kilku dni liderzy największych<br />

partii coraz częściej wypowiadają<br />

się na temat kształtu ewentualnych koalicji<br />

na listach wyborczych. Moim zdaniem<br />

w przypadku wyborów samorządowych<br />

nie sprawdziłby się pakt na wzór tego, który<br />

udało się stworzyć przy okazji wyborów<br />

do Senatu. Taki mechanizm oznaczałby<br />

bardzo ograniczony wybór i mógłby działać<br />

na szkodę obecnej koalicji rządzącej,<br />

bowiem zamiast głosować na ludzi, którzy<br />

związani są z naszym regionem i działają na<br />

jego rzecz od lat, moglibyśmy być zmuszeni<br />

do głosowania na kandydatów, z którymi<br />

w ogóle nie identyfikujemy się. Muszę przyznać,<br />

że z dużą rezerwą podchodzę do deklaracji<br />

Nowej Lewicy, która dwa dni temu<br />

wyraziła gotowość do wspólnego startu na<br />

listach z Koalicją Obywatelską. I mam tu na<br />

myśli chociażby duże różnice światopoglądowe<br />

w obu ugrupowaniach, o ekonomicznych<br />

i społecznych nawet nie wspominając.<br />

A PiS jeszcze nie otrząsnął się po przegranych<br />

wyborach parlamentarnych, niektórzy<br />

politycy tej partii nie kryją, że ich celem<br />

w kampanii będzie głównie minimalizacja<br />

strat. W takim układzie Trzecia Droga, czyli<br />

Polska 2050 Szymona Hołowni wraz z PSL,<br />

może okazać się czarnym koniem wyborów<br />

samorządowych. Do tej pory byliśmy<br />

przyzwyczajeni do duopolu, czyli rywalizacji<br />

PiS-u z PO, a tymczasem na arenie<br />

politycznej wyrosła trzecia siła, która biorąc<br />

pod uwagę rosnące poparcie społeczne dla<br />

liderów tych frakcji, może nieźle namieszać<br />

w nadchodzących wyborach.<br />

Zaledwie po 36 dniach od zaprzysiężenia<br />

rządu współtworzonego przez Polskę<br />

2050 Szymona Hołowni w Sejmie uchwalony<br />

został budżet na 2024 r. Przyjęta ustawa<br />

budżetowa jest potwierdzeniem tego, że od<br />

pierwszego dnia pracy tego rządu realizujemy<br />

obietnice wyborcze, realizujemy gwarancje,<br />

które dawaliśmy przed wyborami.<br />

Jedną z nich był postulat, że państwo<br />

ma być uczciwym pracodawcą. Mówiliśmy<br />

o tym, że pracownicy służby publicznej,<br />

pielęgniarki, policjanci są słabo wynagradzani<br />

za swoją ciężką pracę. Obiecaliśmy,<br />

że w pierwszym budżecie zapewnimy znaczące<br />

podwyżki. I tak rzeczywiście się stało.<br />

W budżecie są środki na 20-procentowe<br />

podwyżki dla pracowników państwowej<br />

sfery budżetowej i 30-procentowe podwyżki<br />

dla nauczycieli, w tym nauczycieli w przedszkolach.<br />

Jednocześnie ważnym postulatem było<br />

zwiększenie nakładów na edukację. W tym<br />

roku subwencja oświatowa będzie stanowiła<br />

2,33% PKB. W 2023 r. było to zaledwie 1,87%<br />

PKB, tak więc nastąpił znaczący wzrost.<br />

Mówiliśmy też o nowoczesnej armii,<br />

w budżecie mamy 118 mld zł na obronność,<br />

co stanowi aż 3,1% PKB. Będziemy zabiegali<br />

też o to, aby połowa kwoty przeznaczonej na<br />

zakupy uzbrojenia była wydana w polskich<br />

firmach.<br />

Kolejny postulat, który realizujemy, to<br />

zwiększenie niezależności finansowej samorządów.<br />

Subwencja oświatowa wzrośnie aż<br />

o 36%. Subwencja rozwojowa wyniesie 3,2<br />

mld zł i jeszcze dodatkowo będzie dotacja<br />

dla samorządów na wynagrodzenia pracowników<br />

przedszkoli.<br />

Gwarantowaliśmy także przywrócenie finansowania<br />

in vitro. W budżecie na ten cel<br />

jest 500 mln zł.<br />

To dopiero początek wypełniania wyborczych<br />

obietnic. Powyższe przykłady są<br />

potwierdzeniem, że ich realizacja to nasze<br />

najważniejsze zadanie!<br />

stopka redakcyjna<br />

Redakcja „ <strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong>”<br />

Złotoria, ul. 8 marca 28<br />

redakcja@tylkotorun.pl<br />

Wydawca<br />

Fundacja MEDIUM<br />

Prezes Fundacji<br />

Radosław Rzeszotek<br />

Redaktor naczelny<br />

Radosław Rzeszotek<br />

Zastępczyni redaktora naczelnego<br />

Kinga Baranowska (tel. 796 302 471)<br />

REDAKCJA<br />

Piotr Gajdowski<br />

Filip Pląskowski<br />

Joanna Węglewska<br />

Magdalena Witt - Ratowska<br />

Arkadiusz Włodarski<br />

Zdjęcia<br />

Łukasz Piecyk<br />

Korekta<br />

Piotr Gajdowski<br />

REKLAMA<br />

Kinga Baranowska<br />

(GSM 796 302 471).<br />

Justyna Tobolska<br />

(GSM 724 861 093),<br />

reklama@tylkotorun.pl<br />

Skład<br />

Studio <strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong><br />

Druk<br />

Drukarnia Polska Press Bydgoszcz<br />

ISSN 4008-3456<br />

Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń.<br />

Treści przedstawiane przez felietonistów są<br />

wyłącznie ich poglądami a nie oficjalnym<br />

stanowiskiem redakcji<br />

***<br />

Na podstawie art.25 ust. 1 pkt 1b ustawy z dnia 4 lutego<br />

1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych.<br />

Fundacja MEDIUM zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie<br />

materiałów opublikowanych w “<strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong>”<br />

jest zabronione bez zgody wydawcy.<br />

Reklama strony: 14, 15<br />

<strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong> . 2 lutego 2024


•<br />

TYLKOTORUN.PL<br />

MIASTO<br />

3<br />

Rynek najmu w pigułce<br />

O rynku najmu w Toruniu z Anną Pigułą, laureatką najlepszej pracy licencjackiej na<br />

Wydziale Nauk Ekonomicznych i Zarządzania UMK, rozmawia Filip Pląskowski<br />

fot. Łukasz Piecyk<br />

Skąd wzięło się u pani zainteresowanie<br />

rynkiem nieruchomości?<br />

Nie należy on chyba do najłatwiejszych<br />

obszarów badań.<br />

Moje zainteresowanie rynkiem nieruchomości<br />

rozwinęło się w trakcie<br />

studiów. Cztery lata temu podjęłam<br />

decyzję o studiach na Wydziale<br />

Nauk Ekonomicznych i Zarządzania<br />

UMK na kierunku zarządzanie,<br />

w trakcie których kształciłam się na<br />

module inwestycyjno-nieruchomościowym.<br />

W trakcie nauki miałam<br />

okazję poznać nie tylko teoretyczne<br />

mechanizmy funkcjonowania rynku,<br />

ale również brać udział w ciekawych<br />

spotkaniach z praktykami,<br />

m.in. jednym z toruńskich deweloperów.<br />

Odbywałam także praktykę<br />

studencką w tym obszarze. Poza<br />

tym sama jestem uczestnikiem tego<br />

rynku, a dokładniej rynku najmu.<br />

Właśnie to zmotywowało mnie do<br />

napisania pracy licencjackiej o takiej<br />

problematyce i podjęcia badań<br />

w tym obszarze.<br />

Jak wygląda rynek najmu w Toruniu?<br />

Gdzie mieszkania są najdroższe,<br />

a gdzie najtańsze?<br />

W Toruniu ceny najmu lokalu<br />

mieszkalnego znajdują się w przedziale<br />

20-85 zł za m 2 . Najwięcej<br />

mieszkań mieści się jednak między<br />

35 a 40 zł za m 2 . Zgodnie ze stanem<br />

na maj ubiegłego roku średnia cena<br />

za metr kwadratowy najmu w Toruniu<br />

wyniosła 43,38 zł. W kwestii<br />

najmu mieszkania najdroższą<br />

częścią Torunia okazało się Stare<br />

Miasto, gdzie średnia kreowała się<br />

na poziomie 55,62 zł za m 2 . Równie<br />

wysokie ceny znajdują się na<br />

Jakubskim Przedmieściu, dla którego<br />

średnia cena wynosiła 49,78<br />

zł za m 2 . Z kolei najniższa średnia<br />

cena znalazła się Na Skarpie (33,02<br />

zł za m 2 ) oraz na Bielawach (33,33<br />

zł za m 2 ). Warto jednak zaznaczyć,<br />

że wymienione ceny opierają tylko<br />

na kwotach pobieranych przez wynajmujących<br />

mieszkanie. Czynsze<br />

administracyjne i pozostałe koszty,<br />

jakie muszą ponosić najemcy, nie<br />

zostały wliczone do średniej.<br />

Co ma wpływ na takie różnice?<br />

Istnieje wiele czynników wpływających<br />

na ostateczną cenę najmu<br />

mieszkania. Wśród nich można<br />

wymienić lokalizację, poziom, na<br />

którym znajduje się mieszkanie,<br />

liczbę pokoi, dostępność tarasu<br />

lub balkonu, rodzaj budownictwa,<br />

ogrzewania i wiele innych. Zgodnie<br />

z przeprowadzonym badaniem<br />

w Toruniu różnice w cenach wynikają<br />

przede wszystkim ze standardu<br />

oferowanych mieszkań oraz<br />

standardu budynku, w którym się<br />

znajdują. Co ciekawe, w naszym<br />

mieście lokalizacja nie jest aż tak<br />

istotnym czynnikiem i nie determinuje<br />

bezpośrednio wysokości<br />

cen. Średnie ceny najmu mieszkań<br />

w Toruniu nie odbiegają znacząco<br />

od średnich w innych wojewódzkich<br />

miastach.<br />

Gdyby miała pani wybrać najlepsze<br />

toruńskie osiedle do życia, które by<br />

- Istnieje wiele czynników wpływających na ostateczną cenę<br />

najmu mieszkania – tłumaczy studentka WNEiZ.<br />

to było i dlaczego?<br />

Myślę, że dla każdego sformułowanie<br />

„najlepsze toruńskie osiedle”<br />

może oznaczać coś innego. Wszystko<br />

zależy od naszych indywidualnych<br />

preferencji i sytuacji życiowej.<br />

Przykładowo dla studenta ważnym<br />

czynnikiem determinującym jego<br />

wybór może być bliskość do uniwersytetu<br />

lub wygodne połączenie<br />

komunikacyjne. Wówczas ze<br />

względu na lokalizację chętnie wybierane<br />

może być Bydgoskie Przedmieście.<br />

Czy w Toruniu warto wynajmować<br />

mieszkanie?<br />

Myślę, że warto. Wynajem mieszkania<br />

jest opłacalną inwestycją<br />

obarczoną stosunkowo niskim ryzykiem.<br />

Należy jednak pamiętać,<br />

że wynajmowanie nieruchomości<br />

wiąże się również z obowiązkami,<br />

a nie tylko korzyściami. Myślę, że<br />

w Toruniu występowanie uniwersytetu<br />

i szkół wyższych jest na pewno<br />

jednym z głównych czynników<br />

wpływających na popyt na wynajem<br />

mieszkań.<br />

REKLAMA<br />

<strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong> . 2 lutego 2024


4<br />

TEMAT NUMERU<br />

•<br />

TYLKOTORUN.PL<br />

Kto mieczem wojował?<br />

Jeden z cenniejszych zabytków wczesnego średniowiecza znalezionych na terenie Polski znajduje się w tej chwili w Toruniu<br />

Magdalena Witt-Ratowska | fot. Wojewódzki Urząd Konserwatora Zabytków<br />

Wyłowiony miecz i radiogram.<br />

Miecz wydobyty 12 stycznia we<br />

Włocławku podczas pogłębiania<br />

koryta Wisły na wysokości<br />

przystani OSiR przy ul. Piwnej<br />

jeszcze tego samego dnia trafił<br />

do Instytutu Archeologii UMK.<br />

I na pewno tu pozostanie przez<br />

najbliższych kilka tygodni w pracowni<br />

konserwacji pod okiem dra<br />

Ryszarda Kaźmierczaka.<br />

Paradoksalnie, im więcej o tym<br />

znalezisku wiadomo, tym bardziej<br />

rozpala ciekawość archeologów, historyków,<br />

bronioznawców i pasjonatów<br />

wczesnośredniowiecznego<br />

uzbrojenia.<br />

Pierwsze badania i zdjęcia rentgenowskie<br />

wykazały, że jest to<br />

miecz najprawdopodobniej z drugiej<br />

połowy X w., typ S według klasyfikacji<br />

Jana Petersena. To norweski<br />

archeolog, który ponad sto<br />

lat temu stworzył typologię broni,<br />

m.in. mieczy i toporów. O typie<br />

świadczy tutaj budowa głowicy<br />

i jelca, czyli elementów rękojeści.<br />

Na radiogramie widać głowicę<br />

o wachlarzowatym kształcie i prosty<br />

jelec, rozszerzający się ku końcom.<br />

To, czego można się spodziewać,<br />

to zdobienie ich metodą tauszowania<br />

(inaczej damaskinażu), czyli<br />

okładania czy nabijania żelaznych<br />

części metalami szlachetnymi. Teraz<br />

tylko trzeba poczekać na efekty<br />

konserwacji i wtedy będzie wiadomo,<br />

czy miedzią, mosiądzem,<br />

srebrem lub złotem – zapowiedział<br />

na konferencji prasowej prof. Wojciech<br />

Chudziak z Instytutu Archeologii<br />

UMK. To nie wszystko, bo<br />

tego typu miecze zazwyczaj miały<br />

na jelcu i głowicy ozdobne ornamenty,<br />

najczęściej misterną plecionkę.<br />

I najważniejsze – sygnatura<br />

wytwórcy. Na mieczu z Włocławka<br />

widnieje napis w górnej i środkowej<br />

części głowni ULFBERHT lub<br />

VLFBERHT z symbolami krzyży.<br />

Stąd wiadomo, z jak cennym znaleziskiem<br />

ma się do czynienia, ponieważ<br />

do tej pory na terenie Europy<br />

znaleziono około 170 egzemplarzy,<br />

z czego kilkanaście w Polsce. Najwięcej<br />

(44) na terenie Skandynawii,<br />

dlatego powszechnie nazywa<br />

się je „wikińskimi”. Ale tylko symbolicznie,<br />

bo wikingowie raczej je<br />

zamawiali, niż sami wytwarzali.<br />

Natomiast warsztat wskazuje na<br />

pochodzenie „karolińskie” czy też<br />

ze „szkoły nadreńskiej”. Co może<br />

jeszcze potwierdzić miejsce produkcji<br />

miecza? Precyzyjne określenie<br />

ilości węgla w składzie. Dzięki<br />

temu stal była elastyczna, mocna<br />

i nie łamała się. Polskich analogii<br />

do miecza z Włocławka można szukać<br />

w egzemplarzach znalezionych<br />

m.in. w Lipianach na Pomorzu Zachodnim,<br />

z Lutowa w powiecie sępoleńskim<br />

(natrafił na niego rolnik<br />

w czasie prac polowych w 2004 r.)<br />

czy z cmentarzyska w Bodzi koło<br />

Włocławka.<br />

Odpowiedzi na wiele pytań<br />

znajdą się podczas konserwacji<br />

wczesnośredniowiecznego oręża.<br />

- To nie tylko sam miecz. Badane<br />

są też wszystkie nawarstwienia<br />

i inne elementy, jak fragmenty<br />

pochwy miecza wśród tej korozji,<br />

kawałek krzemienia, jakieś narośla<br />

– powiedział w rozmowie z „<strong>Tylko</strong><br />

<strong>Toruń</strong>” Sambor Gawiński, kujawsko-pomorski<br />

wojewódzki konserwator<br />

zabytków. – Pełna konserwacja<br />

potrwa około dwóch miesięcy,<br />

trzeba dużej odpowiedzialności<br />

i ostrożności przy pracy.<br />

Taką samą odpowiedzialnością<br />

i ostrożnością wykazał się znalazca<br />

miecza, Sławomir Mularski,<br />

którego firma prowadzi prace przy<br />

pogłębianiu Wisły w tym miejscu.<br />

W dodatku sam jest pasjonatem archeologii,<br />

więc doskonale wiedział,<br />

kogo poinformować. Na miejscu<br />

był również Olaf Popkiewicz, archeolog,<br />

który towarzyszy tym<br />

pracom. Nie bez powodu. Krótko<br />

przed znalezieniem miecza, w tym<br />

samym miejscu, wyłowiono kule<br />

armatnie i granaty z czasów insurekcji<br />

kościuszkowskiej. Ale czegoś<br />

takiego jak miecz Ulfberhta<br />

kompletnie nikt się nie spodziewał.<br />

To było ogromne zaskoczenie dla<br />

wszystkich.<br />

Sambor Gawiński podkreśla,<br />

jak ważne jest pierwsze działanie<br />

w momencie trafienia na tzw. zabytki<br />

ruchome:<br />

- W ostatnim czasie często są<br />

jakieś skarby odkrywane. Zaczęło<br />

się od katedry bydgoskiej i depozytu<br />

złotych monet z XVII w. pod<br />

posadzką. Potem te kule armatnie.<br />

Typ S według Petersena.<br />

Jeszcze bogata biżuteria z przełomu<br />

epoki brązu i wczesnego żelaza,<br />

znaleziona na Pojezierzu Chełmińskim.<br />

Najczęściej trafiają na nie<br />

grupy poszukiwaczy. My wydajemy<br />

pozwolenie na takie prace. Ale jest<br />

to ściśle kontrolowane i udzielane<br />

grupom, o których wiemy, że zapewniają<br />

absolutnie pełne zabezpieczenie<br />

w razie znalezienia, że<br />

tego nie zniszczą. W przypadku<br />

miecza było podobnie. Pan Mularski<br />

natychmiast wstrzymał prace,<br />

kiedy tylko w mule zauważył wystający<br />

kawałek głowicy miecza.<br />

Tego samego dnia zabytek znalazł<br />

się w Toruniu.<br />

A jak znalazł się na dnie Wisły<br />

we Włocławku?<br />

Tu jest cała masa domysłów,<br />

wątków, powiązań geopolitycznych<br />

w czasach wczesnego średniowiecza<br />

na terenie Europy itp. Na początek<br />

trzeba jednak zaznaczyć,<br />

że te miecze były w użytkowaniu<br />

przez jakieś trzysta lat. Nie należały<br />

tylko do jednej osoby, dziedziczono<br />

je, zdobywano, zamawiano, kupowano<br />

jako przedmioty luksusowe,<br />

prestiżowe. Na teren Polski trafiły<br />

poprzez kontakty i wpływy skandynawskie.<br />

Wojownicy i przybysze<br />

z północy działali bardzo aktywnie<br />

na terenie Europy Środkowo-<br />

-Wschodniej i nie tylko. Może byli<br />

na służbie w tworzącym się państwie<br />

polskim Mieszka I czy Bolesława<br />

Chrobrego? Może kontakty<br />

handlowe? A może już należał do<br />

piastowskiego woja? Zwolennikom<br />

teorii spiskowych spodobałaby się<br />

najmniej prawdopodobna wersja<br />

o „wikińskim pochówku” na rzece.<br />

W każdym razie tutaj Wisłą<br />

przebiegał szlak handlowy z Kujaw<br />

w kierunku ziemi dobrzyńskiej,<br />

chełmińskiej i krzyżował się ze szlakami<br />

lądowymi na Mazowsze z jednej<br />

i Wielkopolskę z drugiej strony.<br />

Stąd właśnie można się tu spodziewać<br />

różnych reliktów przeszłości.<br />

Czy znalezione jakiś czas wcześniej<br />

dokładnie w tym samym miejscu<br />

kule armatnie młodsze o około 600<br />

lat mają związek z mieczem? Czy to<br />

wyłącznie czysty przypadek? Być<br />

może i te wersje będą brane pod<br />

uwagę i analizowane.<br />

Teraz trzeba poczekać na wyniki<br />

konserwacji. Wiele ośrodków<br />

badawczych, ale i mediów na to<br />

czeka. Wystarczy powiedzieć, że<br />

informacja o znalezisku pojawiła<br />

się w zagranicznych mediach, m.in.<br />

brytyjskiej gazecie „Daily Mail”,<br />

gdzie co prawda czytamy o miejscowości<br />

„Wroclawek”, ale notatka<br />

była dość obszerna i konkretna.<br />

Ciekawe efektów pracy jest także<br />

Muzeum Początków Państwa Polskiego<br />

w Gnieźnie. Co dalej z mieczem?<br />

Gdzie trafi?<br />

- Włocławek chce, żeby był we<br />

Włocławku. I my także absolutnie<br />

przychylamy się do tego – podkreśla<br />

Sambor Gawiński. – To rzecz<br />

niesłychanie wartościowa i uważam,<br />

że nietaktem byłoby odbierać<br />

coś takiego i umieszczać w innym<br />

muzeum.<br />

Pozostaje kwestia odpowiednich<br />

warunków przechowywania – pomieszczenia,<br />

temperatury, wilgotności,<br />

zabezpieczenia. Jeżeli trzeba<br />

będzie je specjalnie dostosować,<br />

to pokrycie kosztów obiecał Urząd<br />

Marszałkowski w Toruniu.<br />

Wojewódzki konserwator zabytków<br />

chce też wystąpić o jak najwyższą<br />

nagrodę dla znalazcy miecza.<br />

<strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong> . 2 lutego 2024


TYLKOTORUN.PL<br />

•<br />

MIASTO<br />

5<br />

Kobiecy biznes rozkwita<br />

<strong>Toruń</strong>skie przedsiębiorczynie opowiedziały, jak z ich perspektywy wygląda biznes w grodzie Kopernika<br />

Joanna Węglewska | fot. Łukasz Piecyk<br />

Ilona Termińska: „W naszym klubie dominują kobiety.”<br />

Kamila Adamiec: „<strong>Toruń</strong> jest przyjazny pod kątem prowadzenia<br />

działalności.”<br />

Szanse na rynku wyrównują się i<br />

coraz więcej toruńskich przedsiębiorstw<br />

jest zarządzanych przez<br />

kobiety. Jak radzą sobie w biznesie?<br />

Według raportu „Kobiety w<br />

biznesie 2023” ponad 194 tys.<br />

kobiet prowadzi jednoosobową<br />

działalność gospodarczą. Choć<br />

mężczyzn jest więcej, bo 586 tys.,<br />

liczba przedsiębiorczyń zwiększyła<br />

się w Polsce o 70 tys. w porównaniu<br />

z 2022 r. Nie jest to drastyczny<br />

wzrost, jednak badania pokazują,<br />

że kobiety coraz częściej decydują<br />

Agnieszka Michałowska: „Kobiety wspierają się w biznesie.”<br />

się na własny biznes.<br />

– Znam wiele kobiet, które radzą<br />

sobie świetnie. Biorąc pod uwagę<br />

moje doświadczenie zamieszkiwania<br />

w Poznaniu i w Toruniu,<br />

oceniam, że przez to, że <strong>Toruń</strong> jest<br />

mniejszy, jest tym samym bardziej<br />

kompatybilny i łatwiejszy do organizacji.<br />

To przyjazne miasto, jeśli<br />

chodzi o biznes – mówi Kamila<br />

Adamiec, właścicielka kawiarni<br />

Projekt Nano i Projekt Rano.<br />

Plusów w prowadzeniu biznesu<br />

w Toruniu jest więcej. Kamila Adamiec<br />

zwraca również uwagę na łatwiejsze<br />

dotarcie do odbiorców.<br />

– Przez to, że <strong>Toruń</strong> jest małym<br />

dużym miastem, to bardzo fajnie<br />

działają media społecznościowe. Są<br />

nakierowane mocno na konkretną<br />

grupę – jest ona bardziej docelowa,<br />

przez co łatwiej przez nie dotrzeć<br />

do odbiorców niż np. w Warszawie<br />

czy innym większym mieście.<br />

<strong>Toruń</strong>ska starówka jest też stosunkowo<br />

mała, więc mocno koncentruje<br />

odbiorców, przede wszystkim<br />

gastronomii. Jest to przyjazne pod<br />

kątem prowadzenia działalności.<br />

O rozwijającym się biznesie torunianek<br />

mówi również Agnieszka<br />

Michałowska, założycielka Akademii<br />

Kulinarnej Studio A w Toruniu.<br />

– Kobiety w Toruniu radzą sobie<br />

świetnie. Ich firmy rozkwitają.<br />

Sama w Toruniu działam już osiem<br />

lat.<br />

Blisko 75 tys. polskich spółek<br />

jest zarządzanych wyłącznie przez<br />

kobiety. Jest ich zatem zdecydowanie<br />

mniej niż mężczyzn, których w<br />

spółkach z ograniczoną odpowiedzialnością<br />

jest ponad 300 tys.<br />

– Myślę, że równouprawnienie<br />

biznesu kobiecego i męskiego jest<br />

bardzo ważne. Nie spotkałam się<br />

z dyskryminacją w związku z tym,<br />

że jestem kobietą i prowadzę swój<br />

biznes. Myślę, że kobiety same<br />

siebie wspierają. Mam wiele klientek,<br />

które organizują spotkania dla<br />

swoich firm w mojej Akademii,<br />

przychodzą na kursy gotowania i<br />

opowiadają o swoim biznesie. Kobiety<br />

wspierają kobiety – opowiada<br />

Agnieszka Michałowska.<br />

Nie bez znaczenia są również<br />

kwestie finansowe. Raport „Bizneswoman<br />

roku”, który opracowała<br />

organizacja Sukces Pisany Szminką,<br />

wskazuje, że dla co trzeciej kobiety<br />

wsparciem po założeniu firmy<br />

byłyby niższe składki ZUS przez<br />

pierwsze kilka lat, a także mniejsze<br />

podatki.<br />

– Są dziedziny, w których kobiety<br />

radzą sobie dobrze, a są mniej<br />

widoczne. W naszym klubie, na<br />

zapleczu organizacyjnym, dominują<br />

kobiety. Nie zawsze trzeba<br />

wychodzić na pierwszy plan, żeby<br />

wykonywać swoją pracę dobrze. Są<br />

różnego rodzaju metody wsparcia<br />

i projekty, które umożliwiają rozwój<br />

biznesu, natomiast to dotyczy<br />

wszystkich – i kobiet, i mężczyzn.<br />

Mniejsze podatki i mniejsze obciążenia<br />

powodują, że ten biznes<br />

rozwija się lepiej – mówi Ilona<br />

Termińska, prezes zarządu Klubu<br />

Sportowego <strong>Toruń</strong> S.A. i FST Sport<br />

Team.<br />

Jak zauważa Ilona Termińska,<br />

społeczeństwo stopniowo porzuca<br />

stereotypowe wyobrażenia o roli<br />

kobiety. Odchodzimy od tradycyjnego<br />

modelu, w którym kobieta jest<br />

głównie odpowiedzialna za opiekę<br />

nad dziećmi, a coraz więcej kobiet<br />

aktywnie uczestniczy w życiu zawodowym.<br />

– Być może kobiet na kierowniczych<br />

stanowiskach jest mniej<br />

ze względu na obciążenia. Zwykle<br />

to na barkach kobiet spoczywają:<br />

dzieci, obowiązki szkolne i domowe.<br />

Tak się przyjęło. Natomiast to<br />

się zmienia i coraz więcej rodzin<br />

te uwarunkowania dostosowuje do<br />

otoczenia, w którym się znajduje.<br />

Rozmówczynie zwracają uwagę<br />

na ciężką pracę i wytrwałość,<br />

bez których trudno wyobrazić sobie<br />

udany biznes. Determinacja i<br />

zaangażowanie, a także wzajemne<br />

wsparcie kobiet, stanowią fundamenty<br />

sukcesu przedsiębiorczego.<br />

REKLAMA<br />

<strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong> . 2 lutego 2024


6 MIASTO<br />

•<br />

TYLKOTORUN.PL<br />

<strong>Toruń</strong> zagrał o milion<br />

Ale wcale nie to jest najważniejsze, kto zebrał najwięcej. Znaczenie mają zaangażowanie, chęci i radość z grania w Orkiestrze<br />

Magdalena Witt-Ratowska | fot. Łukasz Piecyk<br />

Podczas 32. Finału Wielkiej Orkiestry<br />

Świątecznej Pomocy zebrano<br />

w Toruniu ponad 1 mln 84<br />

tys. zł. W tym jest kwota z puszek,<br />

eSkarbonek i części licytacji, bo<br />

wiele z nich jeszcze trwa w internecie.<br />

Na ten sukces pracowało<br />

kilka sztabów.<br />

W tym roku do sztabów przy<br />

Hufcu ZHP, III LO na Skarpie i<br />

Szkole Podstawowej <strong>nr</strong> 1 dołączył<br />

czwarty przy Placówce Wychowawczo-Opiekuńczej<br />

Młody Las. W sumie<br />

na toruńskie ulice wyszło ponad<br />

700 wolontariuszy. To właśnie<br />

oni są podstawą Orkiestry. Bez nich<br />

granie nie byłoby możliwe. Zawsze<br />

spacerują grupkami – bo raźniej<br />

i względy bezpieczeństwa, młodsi<br />

muszą mieć też pełnoletnich<br />

opiekunów. Często przebrani – tu<br />

przykład słynnych <strong>Toruń</strong>skich Cielaków<br />

– by zachęcić do wrzucania<br />

pieniędzy do puszek oraz uśmiechnięci<br />

nawet wtedy, gdy zdarzają się<br />

odmowy. W dniu finału zawsze<br />

mają zapał do zbierania, bez względu<br />

na pogodę oraz wielogodzinne i<br />

wielokilometrowe trasy na tych samych<br />

odcinkach.<br />

- Chodzimy od 8:30, teraz zmieniamy<br />

na drugą puszkę, tamta<br />

była pełna i ciężka od drobniaków.<br />

Wrzucają, wrzucają, niektórzy odwracają<br />

głowę. Ale to nie przymus,<br />

żeby dawać na Orkiestrę, prawda?<br />

- Gram z Orkiestrą, odkąd miałam<br />

7 lat, teraz już ósmy raz. Dzisiaj<br />

jest dobra pogoda, mamy ciepłą<br />

herbatę, bułki, obiad. Z kawiarni<br />

nas też częstują. Jestem od rana. U<br />

mnie na badaniu dzięki Orkiestrze<br />

wyszło, że urodziłam się niesłysząca,<br />

ale już od dawna jest wszystko<br />

w porządku.<br />

- Jesteśmy z córkami od samego<br />

rana, pogoda wymarzona, ludzie<br />

dają pieniądze chętnie, mało osób<br />

nas unika. Jesteśmy wolontariuszkami<br />

nie po raz pierwszy. Na szczęście<br />

w naszym przypadku nie była<br />

konieczna pomoc specjalistycznego<br />

sprzętu Orkiestry, ale nigdy nie<br />

wiadomo, kiedy coś się wydarzy. A<br />

dobro wraca.<br />

O tym, że wolontariat jest ważny<br />

i warto się w to angażować, rozmawiają<br />

w SP <strong>nr</strong> 1 przy ul. Wielkie<br />

Garbary:<br />

- Poniedziałek po finale WOŚP<br />

to czas na przepracowanie wrażeń,<br />

rozmowy z uczniami i opowiadanie,<br />

co ich spotkało, jak odbierają<br />

Orkiestrę, wszystkie wydarzenia.<br />

To jest po prostu fajny warsztat<br />

pracy z dzieciakami – mówi w rozmowie<br />

z nami Anna Niewiarowska-Fujarska,<br />

szefowa sztabu.<br />

„Jedynka” zagrała z Orkiestrą po<br />

raz 19. Ale po raz drugi bez Anity<br />

Nowak, która była twarzą tego<br />

sztabu i nauczycielką w szkole, zarażającą<br />

humorem i pasją każdego,<br />

z kim tylko się zetknęła. Zmarła 29<br />

maja 2022 r.<br />

Do Wielkiej Orkiestry Świątecznej<br />

Pomocy po raz 13. przyłączył<br />

się Wydział Nauk o Polityce i Bezpieczeństwie<br />

UMK. Dzień przed<br />

finałem były mecze o Puchar Dziekana<br />

WnoPiB oraz Puchar Anity<br />

Nowak.<br />

Również w sobotę, 27 stycznia,<br />

odbyło się coroczne Wiosłowanie<br />

dla WOŚP i rywalizacja 11 miast.<br />

W tym roku <strong>Toruń</strong> musiał ustąpić<br />

Bydgoszczy, ale i tak oba miasta pobiły<br />

swoje rekordy. Zawody rozgrywano<br />

w centrach handlowych. W<br />

Bydgoszczy w ciągu ośmiu godzin<br />

271 osób przepłynęło na ergometrach<br />

135 500 m. Z kolei w Toruniu<br />

269 osób pokonało łącznie dystans<br />

134 500 m.<br />

Natomiast w CHR <strong>Toruń</strong> Plaza<br />

udało się zebrać prawie 10 tys. zł z<br />

licytacji sportowych i… zjeżdżalni.<br />

Za każdy zjazd do puszki WOŚP<br />

była wrzutka 2 zł.<br />

Rekord padł też w sercu, czyli<br />

podczas Ściskawy na Rynku Staromiejskim.<br />

W tym roku ścisnęło się<br />

dokładnie pół tysiąca osób w sercu<br />

o powierzchni 20 m kw. Ściskawa<br />

miała swój jubileusz – 25 lat. Co<br />

prawda pierwsza edycja w 1999 r.<br />

odbyła się jeszcze w Krzywej Wieży<br />

i nie w trakcie finału WOŚP. Pomysłodawcami<br />

wydarzenia, które stało<br />

się popularne w całej Polsce, była<br />

grupa satyryczna Kompania M3.<br />

Do tej pory prowadzącym Ściskawę<br />

na Rynku jest Michał „Nachu”<br />

Naleśniak.<br />

Orkiestrowe granie to praktycznie<br />

jeden dzień w roku oraz nieco<br />

dłużej trwające licytacje. Ale to nie<br />

tylko finał, serduszka-naklejki, koncerty,<br />

różne wydarzenia kulturalne<br />

czy sportowe, marsze i biegi „Policz<br />

się z cukrzycą” czy nawet światełko<br />

do nieba. To realna pomoc dla<br />

ratowania zdrowia na co dzień i<br />

wsparcie sprzętowe dla szpitali w<br />

Polsce. Środki z tegorocznej zbiórki<br />

„Płuca po pandemii” zostaną<br />

przeznaczone na zakup sprzętu do<br />

diagnozowania, monitorowania i<br />

rehabilitacji chorób płuc pacjentów<br />

na oddziałach pulmonologicznych<br />

dla dzieci i dorosłych. Od stycznia<br />

do kwietnia szpitale i placówki medyczne<br />

składają do Fundacji WOŚP<br />

zamówienia sprzętowe. Złoży je<br />

m.in. odział chorób płuc w Wojewódzkim<br />

Szpitalu Zespolonym w<br />

Toruniu. 32. Finałowi towarzyszyło<br />

hasło „Tu wszystko gra OK!”. Kwota<br />

dotychczasowych zbiórek to ok.<br />

175,4 mln zł. Ostateczna podawana<br />

jest zazwyczaj w marcu.<br />

<strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong> . 2 lutego 2024


•<br />

TYLKOTORUN.PL<br />

WYWIAD<br />

7<br />

W kampanii mówmy o konkretach<br />

O działalności w polityce i planach na wybory samorządowe rozmawiamy z Piotrem Drążkiem, sekretarzem toruńskiej Platformy Obywatelskiej<br />

Arkadiusz Włodarski | fot. Łukasz Piecyk<br />

- Mamy doskonały uniwersytet, ale nie potrafimy zatrzymać jego absolwentów – mówi Piotr Drążek.<br />

Jak wyglądała pańska dotychczasowa<br />

działalność polityczna w regionie?<br />

To długa historia. Pomimo młodego<br />

wieku działam w Platformie<br />

Obywatelskiej długo, bo od 18.<br />

roku życia. Dwa lata wcześniej<br />

wstąpiłem do Młodych Demokratów.<br />

Wstąpienie do PO było kontynuacją<br />

tego, co zacząłem w młodzieżówce.<br />

Ostatnie dwa lata były<br />

bardzo intensywne z racji pracy<br />

jako skarbnika regionu w partii.<br />

Jestem również sekretarzem toruńskich<br />

struktur PO. Wiąże się to<br />

z ich koordynowaniem. Do partii<br />

przystąpiło sporo nowych osób,<br />

z każdą z nich trzeba się spotkać,<br />

wysłuchać. Sama organizacja zebrań<br />

to duże przedsięwzięcie. Pracy<br />

jest sporo, ale daje ona satysfakcję.<br />

Co zmieniło się w PO od momentu,<br />

gdy zaczął pan pełnić funkcję<br />

sekretarza?<br />

Na pewno przybyło nam aktywnych<br />

działaczy. Mamy w tej chwili<br />

około 170 osób. Skoordynowaliśmy<br />

procedurę przyjmowania osób.<br />

Pomimo tego, że nie robimy akcji<br />

promocyjnej, to nowe osoby się<br />

pojawiają. Postawiliśmy też na wymiar<br />

społeczny. Gdy Rosja zaatakowała<br />

Ukrainę, stworzyliśmy system<br />

pomocy tym, którzy przyjechali<br />

do Torunia. Wsparliśmy jedną<br />

z rodzin w dramatycznej sytuacji.<br />

Matka z dziećmi i swoją mamą zostawiły<br />

wszystko i przybyły do Polski.<br />

Mąż tej kobiety, oficer wojska<br />

ukraińskiego, pozostał na miejscu.<br />

Zorganizowaliśmy zbiórkę, pomogliśmy<br />

zaopatrzyć mieszkanie<br />

wynajmowane w Toruniu. Takich<br />

akcji było więcej.<br />

A jakie działania podjęła toruńska<br />

Platforma już w tym ściśle politycznym<br />

wymiarze?<br />

Tutaj nasze działania<br />

dyktował kalendarz<br />

wyborczy.<br />

‘‘<br />

To przede wszystkim<br />

październikowe<br />

wybory<br />

Szerszym<br />

i wszystkie związane<br />

z tym czynności:<br />

przygotowanie list,<br />

kampanii, wsparcie<br />

kandydatów,<br />

a wcześniej ich<br />

wybór. Nierzadko<br />

było tak, że centrala informowała<br />

nas o wizycie kogoś ważnego, która<br />

miała nastąpić za dwa dni. Mieliśmy<br />

niekiedy nawet 1,5 dnia na<br />

to, by wszystko przygotować, załatwić<br />

choćby pozwolenia na zajęcie<br />

pasa drogowego, wynajęcie sceny<br />

i zaproszenie mieszkańców. To nam<br />

wychodziło, co pokazuje, że jesteśmy<br />

sprawną strukturą.<br />

Wspomniał pan o początkach<br />

w młodzieżówce. Jak ocenia pan<br />

obecnie aktywność młodych w polityce?<br />

Nie da się ukryć, że ta grupa<br />

wiekowa coraz bardziej się tym interesuje,<br />

jej świadomość się zwiększyła.<br />

To prawda, do góry poszła świadomość<br />

młodych wyborców. Jeśli<br />

chodzi o młode osoby w polityce,<br />

to jest ich całkiem duże grono.<br />

Zyskują one popularność, stają się<br />

parlamentarzystami. Mogę tu przytoczyć<br />

dwa przykłady osób, które<br />

zostały posłami w obecnej kadencji<br />

i które znam osobiście. Są to Patryk<br />

Jaskulski ze Szczecina, który ma<br />

problemem jest odpływ młodych z Torunia.<br />

Mamy doskonały uniwersytet, ale nie potrafimy zatrzymać<br />

jego absolwentów. Należy spróbować uatrakcyjnić ofertę<br />

zawodową dla tych, którzy zostaną w mieście.<br />

nieco ponad 30 lat, oraz Aleksandra<br />

Wiśniewska z Łodzi. Niemniej<br />

jednak w polityce na sukces trzeba<br />

zapracować przede wszystkim cierpliwością.<br />

Poznałem wiele osób,<br />

które miały ambicje, ale musiały<br />

z nich zrezygnować, ponieważ zabrakło<br />

im cierpliwości, a w międzyczasie<br />

pojawiły się inne oferty<br />

zawodowe.<br />

Mówił pan o młodych parlamentarzystach<br />

spoza naszego regionu,<br />

natomiast czy tutaj znajdą się też<br />

tacy zaangażowani młodzi politycy?<br />

Jest ich wielu, piastują ważne stanowiska.<br />

Mamy obecnie niespełna<br />

<strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong> . 2 lutego 2024<br />

40-letniego wojewodę, Michała<br />

Sztybla, który świetnie odnajduje<br />

się w tej roli. To jeden z przyszłościowych<br />

liderów PO w regionie.<br />

Sądzę jednak, że do następnych wyborów<br />

parlamentarnych usłyszymy<br />

o niejednym fajnym nazwisku.<br />

Nowy rząd koalicyjny sprawuje<br />

władzę od około 50 dni. Jak ocenia<br />

pan dotychczasowe działania?<br />

Zgodnie z obietnicą wyborczą, że<br />

wszyscy, którzy popełnili przestępstwa,<br />

będą rozliczeni, to się dzieje.<br />

Wiem, że dla niektórych to jest<br />

szok, ale nowa władza jest tu konsekwentna.<br />

Tego wymagają od nas<br />

wyborcy. Idziemy w kierunku spełniania<br />

obietnic. Czasu było niewiele,<br />

ale już sporo zrobiono, więc to<br />

pozwala mi patrzeć z optymizmem<br />

w przyszłość.<br />

Niektórzy jednak sądzą, że są to<br />

zbyt gwałtowne zmiany, choćby<br />

w mediach publicznych. Taki radykalizm<br />

był potrzebny?<br />

Wszystkie decyzje, które podjęła<br />

obecna władza, są zgodne z prawem<br />

i w jego granicach. Są twarde,<br />

ale sprawiedliwe. Większość obywateli<br />

je popiera. Jeśli chodzi o media<br />

- przez 8 lat żyliśmy w matrixie,<br />

który zafałszował wizję Polski, Europy<br />

i świata widzom TVP.<br />

Pojawiają się nawoływania do<br />

utworzenia rządu przejściowego<br />

i wcześniejszych wyborców, a były<br />

premier Morawiecki zapowiada rychły<br />

powrót PiS-u do władzy. Jak<br />

pan na to patrzy?<br />

Prześledziłem wypowiedzi<br />

prezesa<br />

Kaczyńskiego.<br />

Dokładnie widać,<br />

w czym jest problem.<br />

„Zbudujemy<br />

własną telewizję, ale<br />

najlepiej by było odbić<br />

TVP”. Dla nich<br />

instytucje i spółki<br />

państwowe są łupem,<br />

który należy<br />

odbić. To różni nas od PiS-u. Nie<br />

potrafią oni zbudować alternatywy<br />

i pozytywnej kampanii. Wydaje mi<br />

się, że to bardzo zły kierunek dla<br />

PiS-u i w taki sposób nie wygrają<br />

wyborów. Zbliżające się wybory<br />

samorządowe nie są o tym, o czym<br />

teraz mówi PiS. One dotyczą tego,<br />

dokąd trafią pieniądze z KPO, jak<br />

będą podzielone, jaką wizję mają<br />

kandydaci do samorządu. Te wybory<br />

są o naszej dziurawej drodze<br />

i środkach na ich naprawę. Apeluję<br />

o to, aby w kampanii mówić o tym,<br />

czego dane wybory dotyczą, a nie<br />

stosować populizm.<br />

Pozostając w kwestii samorządów<br />

- w Toruniu przez wiele lat radni<br />

Platformy głosowali razem z prezydenckim<br />

Czasem Gospodarzy oraz<br />

Prawem i Sprawiedliwością, przez<br />

co mówiono o koalicji dość rzadko<br />

spotykanej.<br />

My jako Platforma Obywatelska<br />

nigdy nie mieliśmy koalicji z PiS-<br />

-em. Mieliśmy podpisane porozumienie<br />

z Michałem Zaleskim i jego<br />

ugrupowaniem. On też miał drugie<br />

porozumienie z PiS-em. Nikt prezydentowi<br />

nie mógł tego zabronić.<br />

Uważam, że wejście w umowę pozwoliło<br />

realizować nasze postulaty.<br />

Była taka narracja, że było porozumienie<br />

między trzema klubami, co<br />

nie jest prawdą, ale mogę przyjąć,<br />

że mieszkańcy Torunia tak to odbierali.<br />

Czy w następnej kadencji też się na<br />

taki krok zdecydujecie?<br />

Mam nadzieję, że prezydentem Torunia<br />

nie będzie już Michał Zaleski,<br />

a kandydat PO, którego niedługo<br />

ogłosimy. Wtedy problem sam się<br />

rozwiąże.<br />

W takiej sytuacji możemy się spodziewać<br />

podobnych umów jak te,<br />

które widzieliśmy w ostatnich latach?<br />

Scena polityczna się zmienia. Odnoszę<br />

wrażenie, że w Radzie Miasta<br />

będzie więcej podmiotów niż teraz.<br />

Uważam, że nowy prezydent powinien<br />

być otwarty na współpracę<br />

z nowym radnymi, także z klubem<br />

obecnego prezydenta Zaleskiego.<br />

To, o czym możemy powiedzieć, to<br />

na pewno żadnego porozumienia<br />

z PiS-em nie będzie.<br />

Niezależnie od jego treści?<br />

Jesteśmy gotowi na współpracę<br />

z każdym, komu zależy na dobru<br />

miasta, ale nie wyobrażam sobie<br />

sformalizowanego porozumienia<br />

z PiS-em. Ta partia pokazała, że nie<br />

jest dobrym partnerem.<br />

Może pan wymienić trzy najważniejsze<br />

problemy miasta, które powinno<br />

się rozwiązać?<br />

Z pewnością jest to komunikacja<br />

miejska, szczególnie na lewobrzeżu.<br />

Na tym należy się skupić. Myślę<br />

również o moście drogowym, a także<br />

o przeprawie pieszej i rowerowej<br />

przez Wisłę. Szerszym problemem<br />

jest odpływ młodych z Torunia.<br />

Mamy doskonały uniwersytet, ale<br />

nie potrafimy zatrzymać jego absolwentów.<br />

Należy spróbować uatrakcyjnić<br />

ofertę zawodową dla tych,<br />

którzy zostaną w mieście. Istotną<br />

sprawą jest również gospodarka,<br />

liczba miejsc pracy. Nie chciałbym,<br />

aby <strong>Toruń</strong> stał się tylko hubem logistycznym.<br />

Mamy potencjał osobowy<br />

i lokalizacyjny do tego, aby<br />

powstały tutaj ciekawe podmioty<br />

gospodarcze.


8 MÓJ TORUŃ<br />

• TYLKOTORUN.PL<br />

O sprawach miasta<br />

na spotkaniach<br />

Stawki, Podgórz, Rudak i Czerniewice<br />

– to pierwsze cztery osiedla,<br />

na których odbyły się Spotkania<br />

Prezydenta Torunia Michała<br />

Zaleskiego z Mieszkańcami. Cykl<br />

wrócił po pandemicznej przerwie.<br />

Tradycja corocznych, osiedlowych<br />

Spotkań Prezydenta Miasta<br />

Torunia z Mieszkańcami sięga 2004<br />

r. Od tego czasu odbyło się ich już<br />

siedemnaście. W 2020 r. cykl został<br />

przerwany.<br />

- Po przerwie wracamy do zebrań<br />

osiedlowych, których celem<br />

jest przekazanie toruniankom<br />

i torunianom informacji na temat<br />

planów i zamierzeń samorządu<br />

na dany rok, a także wysłuchanie<br />

ich uwag, wniosków i spostrzeżeń<br />

o działaniach miasta i problemach<br />

poszczególnych osiedli. Te opinie<br />

i postulaty są dla nas ważnym drogowskazem,<br />

zarówno w codziennym<br />

funkcjonowaniu, jak i tworzeniu<br />

planów finansowych miasta<br />

na kolejne lata - mówi prezydent<br />

Torunia Michał Zaleski.<br />

Wzorem lat ubiegłych spotkania<br />

mają dwie części. O godz. 17.00<br />

zapraszamy mieszkańców poszczególnych<br />

osiedli do stolików tematycznych,<br />

gdzie czekają na nich<br />

przedstawiciele miejskich działów<br />

i jednostek, z którymi można przedyskutować<br />

indywidualne sprawy<br />

i problemy czy umówić się na spotkanie<br />

w bardziej szczegółowych<br />

kwestiach. O godz.18.00 rozpocznie<br />

się wspólne zebranie mieszkańców<br />

osiedla z prezydentem Torunia<br />

Michałem Zaleskim, na które składają<br />

się prezentacje informacyjne<br />

oraz dyskusja w postaci serii pytań<br />

od mieszkańców i odpowiedzi ze<br />

strony prezydenta i jego współpracowników.<br />

Celem prezentacji<br />

jest przekazanie mieszkańcom zatwierdzonych<br />

przez Radę Miasta<br />

Torunia ustaleń finansowych, od<br />

których będzie zależał poziom<br />

bieżącego utrzymania miasta oraz<br />

inwestycji, w tym także zadań realizowanych<br />

na poszczególnych<br />

osiedlach.<br />

W czasie stolikowych warsztatów<br />

tematycznych można porozmawiać:<br />

• o drogach (MZD);<br />

• o komunikacji miejskiej<br />

(WGK);<br />

• o środowisku, zieleni, jakości<br />

powietrza, czystości i bezpieczeństwie<br />

(WŚiE, WGK, SM).<br />

Podczas spotkań działa także kącik<br />

dla dzieci, gdzie najmłodsi mają<br />

zapewnioną profesjonalna opiekę<br />

i atrakcyjne spędzenie czasu. Kącik<br />

poprowadzą profesjonalni animatorzy<br />

i edukatorzy dziecięcy.<br />

Plan spotkań znajduje się na<br />

plakacie obok.<br />

Wsparcie dla osób ze szczególnymi potrzebami<br />

• osoby z niepełnosprawnością ruchową, które nie mogą samodzielnie<br />

dotrzeć na spotkanie, mogą zamówić transport pod numerem telefonu:<br />

505 472 652.<br />

• osoby niesłyszące mogą skorzystać ze wsparcia tłumacza języka<br />

migowego - warunkiem jest wcześniejsze zgłoszenie takiej potrzeby,<br />

z minimum trzydniowym wyprzedzeniem - na adres mailowy:<br />

wksii@um.torun.pl, ewentualnie o ile jest taka możliwość tel. 56 611 87<br />

47 (dni robocze, w godz. 7.30-15.30).<br />

• osoby z niepełnosprawnością wymagające wsparcia mogą skorzystać<br />

z pomocy asystenta osoby niepełnosprawnej - pod warunkiem zgłoszenia<br />

takiej potrzeby, z minimum trzydniowym wyprzedzeniem - na adres mailowy:<br />

wksii@um.torun.pl, tel. 56 611 87 47 (dni robocze, w godz. 7.30-<br />

15.30).<br />

Mastersi będą rywalizować w Toruniu<br />

fot.Sławomir Kowalski<br />

Kolejny raz <strong>Toruń</strong> będzie stolicą<br />

lekkiej atletyki w kategorii masters.<br />

Od 17 do 23 marca 2024 r. na<br />

Arenie <strong>Toruń</strong> rozgrywane będą<br />

14. Halowe Mistrzostwa Europy<br />

Masters.<br />

- Prawdą jest, że <strong>Toruń</strong> stał się<br />

mekką halowych mistrzostw Europy<br />

i świata w lekkiej atletyce<br />

masters. 2015 rok to był moment,<br />

kiedy rozegrane zostało u nas tak<br />

wielkie wydarzenie po raz pierwszy<br />

– 10. Halowe Mistrzostwa Europy.<br />

Później dwukrotnie, w latach 2019<br />

i 2023, organizowaliśmy w Toruniu<br />

Halowe Mistrzostwa Świata w lekkiej<br />

atletyce masters. Organizatorzy<br />

z federacji europejskich i światowych<br />

przyzwyczaili się do toruńskiego<br />

klimatu, smaku pierników<br />

i oczywiście też do toruńskiej rzetelności<br />

w przygotowywaniu tego<br />

typu imprez, że zdecydowali, by<br />

i w roku 2024 mistrzostwa Europy<br />

odbyły się znów u nas – mówił prezydent<br />

Michał Zaleski. – Z radością<br />

wspominam tego typu wydarzenia,<br />

do Torunia przyjeżdżają tysiące<br />

osób, by realizować swoje zamierzenia<br />

sportowe, nawet 80-latkowie<br />

i osoby starsze. Oprócz tego zwiedzają<br />

i poznają nasze miasto, jego<br />

<strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong> . 2 lutego 2024<br />

niezwykłą atmosferę - dodał prezydent<br />

Michał Zaleski.<br />

Uroczyste otwarcie wydarzenia<br />

odbędzie się 16 marca 2024 r. w Arenie<br />

<strong>Toruń</strong> o godz. 18:00. Zawodnicy, jak<br />

przystało na wydarzenie tej rangi,<br />

wejdą do hali w strojach reprezentacji,<br />

z flagami i tabliczkami. Nie<br />

zabraknie także atrakcji kulturalnych.<br />

Łącznie spodziewane są 4000<br />

zawodników masters, czyli w wieku<br />

35+, którzy wystartują w następujących<br />

konkurencjach: 60 metrów,<br />

200 metrów, 400 metrów, 800 metrów,<br />

1500 metrów, 3000 metrów,<br />

60 metrów przez płotki, 3000 metrów<br />

chód sportowy, 5 km uliczny<br />

chód sportowy, maraton, skok<br />

wzwyż, skok o tyczce, skok w dal,<br />

trójskok, pchnięcie kulą, rzut ciężarkiem,<br />

rzut dyskiem, rzut młotem,<br />

rzut oszczepem, pięciobój,<br />

sztafeta 4x200 metrów, sztafeta<br />

4x200 metrów mix, 6 km i 8 km<br />

biegi przełajowe.<br />

W każdej kategorii wiekowej są<br />

do zdobycia po 3 medale, oddzielnie<br />

dla kobiet i mężczyzn, jak również<br />

medale drużynowe. Nagrody<br />

za zwycięstwo w kategorii open:<br />

za pierwsze miejsce – 500 euro, za<br />

drugie miejsce – 300 euro, za trzecie<br />

miejsce – 200 euro.<br />

Udział w mistrzostwach zapowiedziało<br />

ok. 10 polskich olimpijczyków,<br />

m.in. Wanda Panfil, Robert<br />

Korzeniowski, Sebastian Chmara.<br />

Deklarację startu złożyli także<br />

przedstawiciele Ministerstwa Sportu<br />

i Turystyki, Ireneusz Raś i Piotr<br />

Borys, sekretarze stanu.<br />

Szczególnym wydarzeniem będą<br />

Mistrzostwa Europy w Maratonie<br />

Masters. – Sto lat temu z Płutowa<br />

koło Chełmna do Torunia odbył<br />

się pierwszy bieg długodystansowy<br />

w Polsce. Choć było to tylko 37,5<br />

km, to często uważa się ten bieg<br />

za pierwszy maraton. Kolejny miał<br />

miejsce dopiero w listopadzie 1924<br />

roku w Rembertowie. Dodatkowo<br />

był to także jeden z pierwszych biegów<br />

długodystansowych w Europie.<br />

I z tej okazji władze europejskie<br />

przyznały nam prawo do organizacji<br />

edycji specjalnej Mistrzostw<br />

Europy w Maratonie Masters, która<br />

odbędzie się w ostatnim dniu całego<br />

wydarzenia, czyli 23 marca 2024<br />

r. – wyjaśnił Wacław Krankowski.<br />

Ostateczny termin zgłoszeń zawodników<br />

to 4 lutego 2024 r. Należy<br />

podkreślić, że w Mistrzostwach<br />

Europy w Lekkiej Atletyce Masters<br />

oraz w Mistrzostwach Europy<br />

w Maratonie Masters mogą brać<br />

udział wyłącznie mężczyźni i kobiety<br />

urodzeni 17 marca 1989 r. lub<br />

wcześniej, którzy są sprawni fizycznie.<br />

Wyjątkiem jest start w maratonie<br />

w kategorii open, w którym<br />

może wziąć udział każdy zawodnik<br />

urodzony 17 marca 2006 r. lub<br />

wcześniej.


•<br />

TYLKOTORUN.PL<br />

MÓJ TORUŃ<br />

9<br />

Nowe inwestycje w oświacie<br />

fot. Błażej Antonowicz<br />

Budowa dwóch podstawówek, sali<br />

gimnastycznej i basenu rehabilitacyjnego<br />

- to największe inwestycje<br />

w toruńskiej edukacji w 2024<br />

r. Na rozbudowę toruńskiej bazy<br />

oświatowej miasto zaplanowało<br />

w tym roku 85,6 mln zł.<br />

Gmina realizuje obecnie trzy<br />

duże przedsięwzięcia: budowę nowej<br />

Szkoły Podstawowej <strong>nr</strong> 12 na<br />

Rudaku, sali gimnastycznej przy<br />

Jest plan konsultacji społecznych<br />

Radni miejscy przyjęli plan konsultacji<br />

społecznych na rok 2024.<br />

Obejmuje on 15 tematów.<br />

Plan dla Starówki w konsultacjach<br />

fot. Sławomir Kowalski<br />

Miasto zaprasza na konsultacje<br />

społeczne „Planu zarządzania<br />

Miejscem Światowego Dziedzictwa<br />

UNESCO dla średniowiecznego<br />

zespołu miejskiego Torunia<br />

– wpisanego w 1997 r. na Listę<br />

Światowego Dziedzictwa UNE-<br />

SCO”.<br />

Konsultacje społeczne to dla<br />

mieszkanek i mieszkańców Torunia<br />

jedna z okazji do zgłoszenia<br />

swoich uwag i spostrzeżeń na temat<br />

miejskich projektów - przed ich realizacją.<br />

Można to zrobić zarówno<br />

biorąc udział w spotkaniu konsultacyjnym,<br />

jak i drogą elektroniczną,<br />

we wskazanym przez samorząd terminie.<br />

Organizatorem konsultacji<br />

jest Wydział Komunikacji Społecznej<br />

i Informacji Urzędu Miasta.<br />

Propozycje do planu konsultacji<br />

na dany rok są składane w naborze<br />

publicznym przez podmioty<br />

uprawnione: rady okręgu, organizacje<br />

pozarządowe, grupy mieszkańców<br />

oraz przez działy UMT<br />

Przygotowanie projektu dokumentu<br />

poprzedziły badania ankietowe<br />

wśród szerokiego grona osób<br />

zainteresowanych tym obszarem.<br />

Obecne konsultacje pozwolą wypracować<br />

końcową wersję planu,<br />

który wyznaczy kierunki rozwoju<br />

obszaru toruńskiej starówki zgodnie<br />

z potrzebami lokalnych grup<br />

społecznych, przy zachowaniu wytycznych<br />

UNESCO w tym zakresie.<br />

Opinię lub uwagi do treści dokumentu<br />

można przesłać do 12<br />

lutego br. drogą elektroniczną na<br />

adres: ankiety@torunmiejscemunesco.pl<br />

Wiadomości anonimowe<br />

nie będą brane pod uwagę.<br />

Więcej informacji na stronie<br />

www.torunmiejscemunesco.pl.<br />

<strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong> . 2 lutego 2024<br />

Szkole Podstawowej <strong>nr</strong> 11 na Bielanach<br />

oraz basenu rehabilitacyjnego<br />

przy Zespole Szkół <strong>nr</strong> 19 na<br />

Rubinkowie. Za chwilę ruszy też<br />

oczekiwana budowa nowej szkoły<br />

podstawowej przy ul. Grasera na<br />

tzw. Jarze.<br />

Nowa placówka przy ul. Strzałowej<br />

15 na Rudaku będzie piątą szkołą<br />

podstawową na lewobrzeżu. Decyzja<br />

Rady Miasta otrzymała numer<br />

12. Docelowo pomieści w 32<br />

oddziałach 800 uczniów z obwodu<br />

szkoły, ograniczonego ulicami:<br />

Podgórską, Starą Drogą, Stawki<br />

Południowe i Łódzką. Placówka<br />

będzie zapełniana stopniowo.<br />

Planuje się, że w pierwszym roku<br />

szkolnym 2024/2025 powstaną<br />

prawdopodobnie odziały klas I-VI.<br />

Budowa jest już bardzo zaawansowana.<br />

Powstają budynki o łącznej<br />

powierzchni użytkowej 9125 m2,<br />

w tym: trzykondygnacyjny budynek<br />

szkoły, sala sportowa z widownią<br />

na 64 osoby, budynek przedszkola<br />

z kuchnią i stołówką oraz<br />

budynek mediateki – filii Książnicy<br />

Kopernikańskiej. W drugim etapie<br />

powstanie pływalnia z niecką basenową<br />

o wymiarach 25 x 12,5 m.<br />

Tegoroczne wydatki miasta na tę<br />

inwestycję to 42,5 mln zł, a łącznie<br />

koszt budowy w latach 2022-2024<br />

sięgnie 82,9 mln zł.<br />

Na ukończeniu jest również sala<br />

gimnastyczna w Szkole Podstawowej <strong>nr</strong><br />

11 przy ul. Gagarina. Nowoczesny<br />

i jednostki GMT. Decyzją toruńskich<br />

radnych w roku 2024 konsultowanych<br />

będzie 15 tematów,<br />

takich jak komunikacja miejska na<br />

lewobrzeżu, współpraca GMT z organizacjami<br />

pozarządowymi, wydzielenia<br />

z Wrzosów nowej części<br />

miasta i nadanie jej nazwy czy też<br />

rozszerzenie Śródmiejskiej Strefy<br />

Płatnego Parkowania.<br />

Warto dodać, że poza wymienionymi<br />

tematami w ciągu roku<br />

mogą być realizowane kolejne<br />

konsultacje społeczne, inicjowane<br />

odrębną uchwałą Rady Miasta<br />

Torunia bądź decyzją Prezydenta<br />

Miasta Torunia, bez konieczności<br />

aktualizowania planu.<br />

Dodatkowo w 2024 r. kontynuowany<br />

będzie projekt pilotażowy<br />

GreenLab – rozmowy o zieleni<br />

w Toruniu – atrakcyjne narzędzie<br />

edukacyjno-kreatywne służące<br />

zwiększeniu świadomości ekologicznej<br />

i usprawnieniu działania<br />

miasta w zakresie gospodarowania<br />

Bon do końca żłobka<br />

W styczniu br. Rada Miasta Torunia<br />

przyjęła zmianę w uchwale<br />

dotyczącej <strong>Toruń</strong>skiego Bonu<br />

Żłobkowego. Dzięki poprawce<br />

dofinansowanie będzie przysługiwało<br />

na dzieci powyżej 3. roku<br />

życia.<br />

<strong>Toruń</strong>ski Bon Żłobkowy to<br />

świadczenie dla rodzin mieszkających<br />

na terenie Gminy Miasta <strong>Toruń</strong>,<br />

wychowujących dzieci, które<br />

chodzą do niepublicznych żłobków,<br />

klubów dziecięcych albo są pod<br />

opieką dziennego opiekuna. Do tej<br />

pory prawo do tego dodatku w Toruniu<br />

przysługiwało na maluchy do<br />

ukończenia przez nie 3 lat, nawet<br />

obiekt o powierzchni użytkowej<br />

1153 m kw., wznoszony kosztem<br />

prawie 10,5 mln zł, zastąpił niewielką<br />

i zużytą salę sportową. Jest<br />

połączony ze szkołą łącznikiem,<br />

ma szatnie i zaplecze sanitarne oraz<br />

udogodnienia dla osób z niepełnosprawnością.<br />

Jest wyposażony w instalację<br />

fotowoltaiczną. Na tę inwestycję<br />

gmina zaplanowała w tym<br />

roku ponad 2,5 mln zł.<br />

Z kolei basen rehabilitacyjny przy<br />

Zespole Szkół <strong>nr</strong> 19 powstający na Rubinkowie,<br />

jest bliźniaczo podobny<br />

do obiektu przy ul. Fałata, wybudowanego<br />

w 2020 r. przy Szkole<br />

Podstawowej <strong>nr</strong> 26. Będzie przystosowany<br />

dla uczniów z niepełnosprawnością<br />

- ma m.in. specjalny<br />

zjazd dla wózków i podnoszone<br />

dno, ułatwiające dzieciom wejście<br />

do wody. Koszt całości to prawie<br />

14,4 mln zł, tegoroczne wydatki -<br />

ponad 10 mln zł.<br />

W tym roku rozpocznie się też<br />

budowa szkoły podstawowej przy ul.<br />

Grasera na tzw. osiedlu Jar. Na I etap<br />

zadania (realizacja w latach 2024-<br />

2026) miasto zaplanowało ok. 51<br />

mln zł. Przetarg został już ogłoszony<br />

i jeśli nie będzie przeszkód, budowa<br />

ruszy wiosną i zakończy się<br />

przed rokiem szkolnym 2025/2026.<br />

zielenią.<br />

Opinie i propozycje mieszkańców<br />

zgłoszone podczas konsultacji<br />

społecznych mają wpływ na ostateczny<br />

kształt realizowanych przez<br />

miasto przedsięwzięć, dlatego warto<br />

zainteresować się tym tematem,<br />

by mieć udział we wspólnym wypracowaniu<br />

oczekiwanych rozwiązań.<br />

Szczegółowy plan konsultacji<br />

wraz z terminami zostanie podany<br />

do połowy lutego.<br />

jeśli nadal pozostawały w żłobku<br />

czy klubie dziecięcym. Potem rodzice<br />

tracili prawo do świadczenia.<br />

Dzięki poprawce mogą liczyć<br />

na <strong>Toruń</strong>ski Bon Żłobkowy aż do<br />

końca pobytu dziecka w placówce.<br />

W praktyce trwa to zwykle do początku<br />

wakacji, kiedy opiekę nad<br />

dzieckiem przejmuje ktoś z rodziny,<br />

a potem od września idzie ono<br />

do przedszkola.<br />

Warto dodać, że w przypadku<br />

wniosków o <strong>Toruń</strong>ski Bon Żłobkowy<br />

złożonych w okresie od<br />

1 stycznia do 29 lutego br. prawo<br />

do świadczenia będzie ustalone począwszy<br />

od stycznia 2024 r.


10 MIASTO<br />

•<br />

Poczekalnia dla bezdomnych<br />

Dworzec kolejowy <strong>Toruń</strong> Główny ma dość sporą poczekalnię. A w niej lokatorów<br />

Arkadiusz Włodarski | fot. Łukasz Piecyk<br />

Poczekalnia dworcowa powinna<br />

być miejscem, do którego każdy<br />

pasażer powinien przychodzić<br />

bez strachu. Okazuje się jednak,<br />

że na dworcu kolejowym <strong>Toruń</strong><br />

Główny nie wszyscy chcą z niej<br />

korzystać. Co jest przyczyną?<br />

Niedawno otrzymaliśmy sygnał<br />

od jednej z naszych czytelniczek,<br />

która często podróżuje pociągiem.<br />

Zdarza się jej czekać nawet 45 minut<br />

na pociąg po pracy. Czas ten<br />

spędza na dworcu. Nie korzysta<br />

jednak z poczekalni, a z ławek ustawionych<br />

na holu głównym.<br />

- W poczekalni w głębi budynku<br />

koczowisko zrobili sobie bezdomni<br />

– opowiada czytelniczka. - Mają<br />

problemy z higieną, co bardzo często<br />

wręcz czuć. To wywołuje dodatkowy<br />

dyskomfort. W dodatku ci<br />

panowie są pod wpływem alkoholu,<br />

a niekiedy także nagabują pasażerów,<br />

prosząc o drobne. Mówią, że<br />

to na jedzenie, ale ja im nie wierzę.<br />

Nasz dziennikarz był kilkukrotnie<br />

w ostatnich dniach na dworcu<br />

PKP o różnych porach. Niezależnie,<br />

czy to było po godz. 19:00, gdy<br />

na dworze panuje już zmrok, czy<br />

też około południa, w poczekalni<br />

można było spotkać kilka tych samych<br />

osób, śpiących na kanapach.<br />

- Zauważyłem, że właśnie te kanapy<br />

są częściej oblegane niż ławki<br />

– dodaje inny pasażer. - Mam też<br />

wrażenie, że odkąd je sprowadzono<br />

na parter, to takich koczowników<br />

dworcowych jest więcej. Dla pasażerów<br />

jest to niezbyt bezpieczna<br />

sytuacja, a na poczekalnię na piętrze<br />

niekiedy nawet nie ma czasu<br />

iść, zresztą dostęp do niej jest tylko<br />

przez windę, bo schody zablokowano.<br />

Postanowiliśmy zapytać zarządców<br />

dworca o to, jak oceniają obecną<br />

sytuację oraz czy mają jakiś plan<br />

na rozwiązanie tego problemu.<br />

- Jest to problem nam znany<br />

i powracający każdej zimy –<br />

stwierdza Adam Olender, zarządca<br />

dworca z ramienia spółki Urbitor.<br />

- Zarówno Straż Miejska, policja,<br />

Straż Ochrony Kolei, czy organizacje<br />

dobroczynne nie poradziły<br />

sobie z problemem bezdomności,<br />

Budynek dworcowy jest czynny całą dobę. To ułatwia bezdomnym<br />

przetrwanie nocy.<br />

a to dlatego, że mamy do czynienia<br />

z trudnymi sytuacjami życiowymi<br />

inteligentnych ludzi. Wielu bezdomnych<br />

zmaga się z nałogami,<br />

ogromnymi problemami finansowymi<br />

i zdrowotnymi. Wielu nie<br />

wytrzymało presji oczekiwań ze<br />

strony społeczeństwa i rodziny.<br />

TYLKOTORUN.PL<br />

Wielu ma problemy z systemem<br />

wartości i psychiki.<br />

Jak dodaje, każdy ma prawo do<br />

realizowania swojej własnej drogi,<br />

ale problem pojawia się, gdy szkodzi<br />

ona innym. Przypomina też,<br />

że na dworcu nie wolno pić alkoholu,<br />

żebrać, załatwiać potrzeb fizjologicznych<br />

gdzie popadnie, jak<br />

również uprzykrzać życie innym<br />

swoim nieznośnym zapachem czy<br />

atakować słownie lub fizycznie.<br />

- Przeciwdziałamy takim praktykom<br />

poprzez wzywanie służb,<br />

interwencje ochrony dworca czy<br />

prowadzenie, jeśli to jest możliwe,<br />

rozmów indywidualnych – dodaje<br />

Olender. - Mamy grupę AA, która<br />

regularnie spotyka się w sali szkoleń<br />

na dworcu w piątki o 17:00.<br />

Skierowaliśmy także pytania do<br />

przedstawiciela SOK-u działającego<br />

na terenie toruńskiego dworca,<br />

ale nie uzyskaliśmy jak dotąd odpowiedzi.<br />

Z opinii, jakie uzyskaliśmy<br />

od podróżnych, wynika jednak, że<br />

obecnie interwencje służb nie zdarzają<br />

się często.<br />

- Kiedy znikają jedni bezdomni,<br />

w ich miejsce następnego dnia pojawiają<br />

się nowi i tak w kółko. Być<br />

może skuteczne przeganianie bezdomnych<br />

z jednego miejsca powoduje<br />

pojawienie się ich gdzie indziej<br />

– stwierdza zarządca obiektu.<br />

Adam Olender apeluje do fundacji<br />

i stowarzyszeń specjalizujących<br />

się w pracy z bezdomnymi<br />

o pomoc w wypracowaniu efektywnego<br />

rozwiązania tego problemu.<br />

Do tematu będziemy wracać.<br />

<strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong> . 2 lutego 2024


•<br />

TYLKOTORUN.PL<br />

Spór o muzeum<br />

MIASTO<br />

11<br />

Firma Rafako odstąpiła od umowy z muzeum „Pamięć<br />

i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II i nie uznaje wcześniejszego<br />

odstąpienia od umowy i ugody przez fundację Lux Veritatis<br />

o. Tadeusza Rydzyka<br />

Filip Pląskowski | fot. Łukasz Piecyk<br />

W grudniu muzeum „Pamięć<br />

i Tożsamość” im. św. Jana Pawła<br />

II, którym zarządza Fundacja Lux<br />

Veritatis o. Tadeusza Rydzyka,<br />

zerwało umowę z firmą Rafako,<br />

która zajmowała się jego budową.<br />

Powodem miało być niewywiązywanie<br />

się przez firmę z obowiązków<br />

wynikających z ugody. Nowe<br />

światło na sprawę rzuca sama firma.<br />

Żąda ona od fundacji toruńskiego<br />

redemptorysty ponad 25<br />

mln zł. Zarząd spółki poinformował<br />

także o podejrzeniu popełnienia<br />

przestępstwa.<br />

Wykonawca żąda od fundacji toruńskiego redemptorysty prawie 25,5 mln zł zapłaty oraz informuje<br />

o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.<br />

Poprzedni zarząd Rafako tuż<br />

przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi<br />

zawarł ugodę z muzeum<br />

„Pamięć i Tożsamość” im. św.<br />

Jana Pawła II. Pozwoliło to na wydanie<br />

zgody na użytkowanie budynku<br />

i otwarcie go z intencją fundacji<br />

Lux Veritatis jeszcze przed wyborami.<br />

Obiekt miał powstać w ciągu<br />

niecałych dwóch lat. Z powodu<br />

wybuchu pandemii koronawirusa,<br />

wojny w Ukrainie oraz galopującej<br />

inflacji, termin przesuwano. Jednocześnie<br />

rosły koszty. W październiku<br />

tego roku podpisano ugodę,<br />

która umożliwiła oddanie budynku<br />

do użytku mimo wad i usterek. Firma<br />

Rafako zobowiązała się je usunąć<br />

do końca marca 2024 r. i tym<br />

samym zgodziła się na przesunięcie<br />

płatności faktury za odbiór końcowy<br />

obiektu muzeum. W protokole<br />

odbioru końcowego budynku usterek<br />

było 3424. Do dnia odstąpienia<br />

od ugody i umowy poinformowano<br />

o usunięciu 642 z nich. Jak twierdzi<br />

firma Rafako, były one nieistotne<br />

i nie miały wpływu na odbycie się<br />

uroczystego otwarcia obiektu i późniejszych<br />

organizowanych w nim<br />

wydarzeń.<br />

W momencie ogłoszenia wyników<br />

wyborów parlamentarnych<br />

fundacja o. Tadeusza Rydzyka miała<br />

przestać całkowicie współpracować<br />

z firmą Rafako oraz utrudniać<br />

realizację usunięcia usterek. W grudniowym<br />

oświadczeniu muzeum<br />

poinformowało, że zrywa umowę<br />

z wykonawcą. Za powód odstąpienia<br />

podano niewywiązywanie się<br />

przez wykonawcę z obowiązków<br />

wynikających z ugody.<br />

– Podpisana ugoda była wyjątkowo<br />

korzystna dla fundacji –<br />

tłumaczy Robert Kuraszkiewicz,<br />

prezes Rafako. – Głównie dlatego,<br />

że pozwalała jej na pilne rozliczenie<br />

środków z pomocy publicznej,<br />

ale także dlatego, że akceptowała<br />

wątpliwą listę usterek i znacznie<br />

przesuwała płatność mimo oddania<br />

obiektu do użytkowania. Dzięki<br />

temu porozumieniu w blasku<br />

fleszy, z udziałem członków poprzedniego<br />

rządu, muzeum zostało<br />

otwarte. Mimo że Rafako zrobiło<br />

w interesie fundacji znacznie więcej,<br />

niż było zobowiązane, a może<br />

i więcej niż powinno, to po ogłoszeniu<br />

wyniku wyborów do parlamentu<br />

inwestor przestał z nami współpracować.<br />

Na teren budowy nie są<br />

wpuszczani nasi pracownicy w celu<br />

realizacji planu naprawczego polegającego<br />

na usuwaniu drobnych<br />

nieistotnych usterek, zdarza się,<br />

że zamawiający nie przyjmuje od<br />

nas korespondencji, twierdząc, że<br />

została zniszczona, płaci uprzywilejowanym<br />

podwykonawcom bez<br />

naszej wiedzy i niezgodnie z zasadami<br />

zawartych umów, nie przyjmuje<br />

harmonogramu prac oraz, co<br />

najważniejsze, nie reguluje naszych<br />

faktur. Co ciekawe, z naszych informacji<br />

wynika, że w pierwszej<br />

kolejności są wypłacane niezgodnie<br />

z umową środki firmie budowlanej,<br />

co do której są wątpliwości związane<br />

z zawyżaniem przez nią cen rynkowych<br />

w celu nieuzasadnionego<br />

zwiększania swojego wynagrodzenia<br />

Ṙafako odstąpiło od umowy<br />

na budowę obiektu oraz ugody na<br />

usunięcie usterek, jednocześnie nie<br />

uznając wcześniejszego odstąpienia<br />

od umowy i ugody przez fundację<br />

Lux Veritatis o. Tadeusza Rydzyka,<br />

która jest zarządcą muzeum<br />

„Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana<br />

Pawła II. Co więcej, spółka żąda zapłaty<br />

prawie 25,5 mln zł za dokończenie<br />

budowy i waloryzację.<br />

– Budowa muzeum kosztowała<br />

ponad 170 mln zł i była finansowana<br />

ze środków publicznych<br />

z dotacji Ministerstwa Kultury<br />

i Dziedzictwa Narodowego – mówi<br />

Robert Kuraszkiewicz. – Nie rozumiem<br />

postępowania fundacji i tej<br />

obstrukcji przy dokończeniu prac,<br />

które jednakże nie przeszkadzają<br />

w funkcjonowaniu tego obiektu.<br />

Wygląda na to, że mimo otrzymania<br />

tak olbrzymiego wsparcia fundacja<br />

zamierza jeszcze „zaoszczędzić”<br />

na inwestycji kosztem Rafako.<br />

Dlatego odstąpiliśmy od umowy<br />

oraz niekorzystnej dla spółki ugody<br />

i domagamy się zapłaty prawie<br />

25,5 mln zł tytułem należnego nam<br />

wynagrodzenia, ponieważ większa<br />

część tej kwoty obejmuje prace już<br />

wykonane, natomiast pozostała odnosi<br />

się do zakresu usterek, które<br />

Rafako zamierzało wykonać zgodnie<br />

z zawartą ugodą. Niestety muzeum<br />

uniemożliwiło nam to.<br />

System informacji pasażerskiej, bez informacji?<br />

Pasażerowie komunikacji miejskiej<br />

mierzą się z problemem niedziałającego<br />

systemu informacji<br />

pasażerskiej na jednym z toruńskich<br />

przystanków. Wystosowano<br />

w tej sprawie wniosek do prezydenta<br />

miasta Michała Zaleskiego.<br />

W trakcie przygotowań do podróży<br />

może się okazać, że nie wyjedziemy<br />

o planowanym czasie.<br />

Przystanek Motoarena, bo o nim<br />

tu mowa, nie uwzględnia opóźnień<br />

tramwajów. Mieszkańcy zgłosili ten<br />

problem radnej Margarecie Skerskiej-Roman,<br />

która przygotowała<br />

wniosek, podkreślając w nim brak<br />

wykorzystania możliwości systemu<br />

informacji pasażerskiej.<br />

– System wyświetla nieadekwatny<br />

czas przyjazdu tramwaju. Gdy<br />

nie przyjeżdża on planowo, informacja<br />

znika. Ta sytuacja utrudnia<br />

Mieszkańcy zwrócili uwagę na niedziałającą informację na przystanku Motoarena<br />

Joanna Węglewska | fot. Łukasz Piecyk<br />

System nie uwzględnia opóźnień komunikacji miejskiej<br />

<strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong> . 2 lutego 2024<br />

życie mieszkańcom – mówi Margareta<br />

Skerska-Roman.<br />

Przystanek Motoarena jest przystankiem<br />

początkowym. W okresie<br />

śniegów i mrozów część tramwajów<br />

nie wyjeżdża wcale – utrudnia to<br />

mieszkańcom możliwość dojazdu<br />

do wyznaczonego celu, ponieważ<br />

należy wówczas czekać na kolejne<br />

połączenie lub wybrać inne.<br />

– Gdyby mieszkańcy wiedzieli,<br />

jaki jest czas opóźnienia, mogliby<br />

zaplanować podróż inaczej. Idea<br />

systemu informacji pasażerskiej<br />

miała te podróże ułatwiać i pokazywać<br />

opóźnienia. Tymczasem<br />

połączenie z tablicy znika i nie ma<br />

żadnej informacji – tłumaczy Margareta<br />

Skerska-Roman.<br />

Jak uzasadnia we wniosku radna,<br />

generuje to sytuacje, w których,<br />

aby otrzymać informację, pasażerowie<br />

muszą skontaktować się z dyspozytorem.<br />

To nie tylko obciążenie<br />

dla pracowników, ale i brak możliwości<br />

korzystania z systemu informacji<br />

pasażerskiej.<br />

– Skargi nie mogą spadać na<br />

kierowców, ponieważ nie są oni<br />

odpowiedzialni za tę sytuację. Organizacją<br />

jazdy zajmuje się Wydział<br />

Gospodarki Komunalnej – mówi<br />

radna.<br />

WGK z kolei poinformował, że<br />

sprawdzi problem na przystanku<br />

Motoarena i podejmie odpowiednie<br />

czynności, aby usprawnić system.<br />

W oczekiwaniu na działania<br />

WGK mieszkańcy mają nadzieję na<br />

pozytywne rozpatrzenie wniosku<br />

przez prezydenta miasta. Usprawni<br />

to codzienne podróże i wpłynie<br />

na komfort pasażerów komunikacji<br />

miejskiej.


12 MIASTO<br />

•<br />

TYLKOTORUN.PL<br />

Konsultacje pod lupą<br />

Nad czym pochylano się w ostatnim czasie w ramach konsultacji społecznych?<br />

Arkadiusz Włodarski | fot. Łukasz Piecyk<br />

Często podejmowany jest wątek funkcjonowania komunikacji miejskiej.<br />

Znamy już tematy tegorocznych<br />

konsultacji społecznych, jakie<br />

będą przeprowadzone w Toruniu.<br />

To dobry moment na to,<br />

aby sprawdzić, jak to narzędzie<br />

sprawdzało się w poprzednich latach<br />

i do czego je wykorzystywano.<br />

Czy konsultacje wpływają na<br />

funkcjonowanie miasta?<br />

Jednym z najczęściej podejmowanych<br />

tematów jest funkcjonowanie<br />

komunikacji miejskiej.<br />

Już jesienią 2021 r. wnioskowano<br />

o to, aby przeprowadzić konsultacje<br />

dotyczące tego, w jaki sposób<br />

powinna działać komunikacja<br />

m.in. w lewobrzeżnej części miasta.<br />

Ostatecznie ruszyły one w kwietniu<br />

2022 r. Najpierw zbierano uwagi<br />

i zorganizowano ankietę terenową,<br />

w której udział brali pasażerowie.<br />

Do połowy czerwca trwały prace<br />

w Radach Okręgów. Według harmonogramu<br />

do 30 października<br />

miały odbyć się spotkania informacyjne.<br />

Podczas nich mieszkańcy<br />

mieli poznać wypracowane propozycje<br />

rozwiązań. Takie spotkania<br />

jednak nie doszły do skutku. Powodem<br />

jest spore zainteresowanie<br />

mieszkańców – wpłynęło łącznie<br />

ponad 500 wniosków.<br />

- Trzeba wszystko dokładnie<br />

sprawdzić, zanim podejmie się<br />

konkretne rozmowy z mieszkańcami.<br />

<strong>Toruń</strong> jest dużym miastem,<br />

z dużą liczbą połączeń i zdarza<br />

się, że często zgłoszenia są ze sobą<br />

sprzeczne. Dlatego tak długo to<br />

trwa – wyjaśniał Paweł Piotrowicz,<br />

dyrektor Wydziału Komunikacji<br />

Społecznej i Informacji UMT.<br />

Co ciekawe, pomimo tego, że<br />

minął już ponad rok od terminu,<br />

w którym miały być wyznaczone<br />

spotkania informacyjne, nie doszły<br />

one do skutku. Uznano jednak, że te<br />

konsultacje się zakończyły. Sprawniej<br />

odbyła się procedura związana<br />

ze zmianami w układzie linii autobusowych<br />

po uruchomieniu nowej<br />

trasy tramwajowej. W tym przypadku<br />

temat konsultowano od 27<br />

czerwca do 18 lipca zeszłego roku,<br />

a już w sierpniu pojawił się raport<br />

końcowy.<br />

- 8 osób wzięło udział w dyżurze<br />

konsultacyjnym, 102 osoby i trzy<br />

Rady Okręgu oraz zarząd partii<br />

Razem <strong>Toruń</strong> zgłosiły uwagi drogą<br />

elektroniczną – tak zainteresowanie<br />

opisują autorzy raportu. - 9<br />

osób skontaktowało się telefonicznie<br />

w celu wyrażenia opinii.<br />

Po przeanalizowaniu zebranych<br />

sugestii zdecydowano się utrzymać<br />

linię <strong>nr</strong> 20 na dotychczasowej trasie<br />

i wprowadzić zmiany na liniach<br />

10 i 31. Ale nie tylko komunikacja<br />

była przedmiotem konsultacji.<br />

Jesienią zeszłego roku rozmawiano<br />

o polityce senioralnej miasta.<br />

W tym przypadku uwagi zbierano<br />

głównie podczas dyżurów konsultacyjnych.<br />

Dzięki sugestiom udało<br />

się uwzględnić w strategii polityki<br />

senioralnej np. problem nadmiaru<br />

budowanych schodów i potrzebę<br />

montażu pasów dla niewidomych<br />

i niedowidzących. Podkreślono<br />

również zwiększenie dostępności<br />

pomocy prawnej.<br />

Obecnie prowadzi się konsultacje<br />

w sześciu tematach. Jednym<br />

z nich jest zmiana regulaminu samych<br />

konsultacji. Proponuje się,<br />

aby wniosek o przeprowadzenie<br />

procedury mógł być przyjęty już po<br />

zebraniu 100 podpisów poparcia<br />

mieszkańców. Obecnie potrzeba<br />

ich 150. Dzięki temu łatwiej można<br />

by było zgłaszać tematy, nad którymi<br />

warto byłoby się pochylić. Nie<br />

jest jeszcze jednak znany termin<br />

dalszego ciągu konsultacji regulaminowych.<br />

Sporu o Jar ciąg dalszy<br />

Szykują się burzliwe konsultacje na temat nazwy osiedla na północy Torunia<br />

Arkadiusz Włodarski | fot. Łukasz Piecyk<br />

W planie konsultacji społecznych<br />

na ten rok pojawiła się sprawa<br />

zmiany nazwy części osiedla<br />

w północnej części miasta. Wywołała<br />

ona dość burzliwą dyskusję<br />

podczas posiedzenia Rady Miasta.<br />

Przypomnijmy, że w marcu 2022<br />

r. radni chcieli, aby ta część miasta,<br />

która jest znana jako<br />

Osiedle Jar, przyjęła<br />

‘‘<br />

nazwę „Osiedle Niepodległości”.<br />

Miało to<br />

-<br />

Będą to konsultacje ogólnomiejskie, więc<br />

tak naprawdę wszyscy z Torunia będą mogli się<br />

wypowiedzieć, a łatwo sobie wyobrazić sytuację, że<br />

będzie można zebrać grupę ludzi i wymusić tę nazwę.<br />

związek m.in. z inwazją<br />

Rosji na Ukrainę.<br />

Choć wniosek został<br />

przyjęty i trafił do<br />

wojewody, który skierował<br />

go do MSWiA,<br />

to ostatecznie uznano,<br />

że nie można wprowadzić<br />

nowego nazewnictwa. Powodem<br />

był brak konsultacji. Teraz<br />

sprawa została zgłoszona do planu,<br />

który przyjmą radni podczas dzisiejszej<br />

sesji.<br />

Krytycznie na ten temat wypowiedzieli<br />

się radni z klubu „Aktywni<br />

dla Torunia”:<br />

- Będą to konsultacje ogólnomiejskie,<br />

więc tak naprawdę wszyscy<br />

z Torunia będą mogli się wypowiedzieć,<br />

a łatwo sobie wyobrazić<br />

sytuację, że będzie można zebrać<br />

grupę ludzi i wymusić tę nazwę –<br />

mówi radny Bartosz Szymanski.<br />

Według wstępnego planu konsultowana<br />

miała być tylko nazwa<br />

„Osiedle Niepodległości”, bez<br />

możliwości zaproponowania alternatywy.<br />

Rada Okręgu Wrzosy<br />

już kilkukrotnie sygnalizowała, że<br />

nazwa „Jar” wbiła się w świadomość<br />

mieszkańców i używa się jej<br />

powszechnie. Jeszcze do niedawna<br />

korzystano z niej w ramach MZK,<br />

mimo tego, że nie jest ona oficjalna.<br />

- Pytamy więc, o jaką niepodległość<br />

tu chodzi, kiedy najbardziej<br />

zainteresowani nie mają możliwości<br />

wyboru? – wskazują przedstawiciele<br />

Rady Okręgu Wrzosy.<br />

Mieszkańcy w mediach społecznościowych<br />

zastanawiają się,<br />

z jakiego powodu „Jar” jest uznawany<br />

przez niektórych<br />

za nazwę, którą trzeba<br />

zmienić, bo kojarzy się<br />

z Jednostką Armii Radzieckiej,<br />

ale nie protestuje<br />

się np. z powodu<br />

ul. Gagarina, choć kosmonauta<br />

miał tytuł Bohatera<br />

ZSRR. Stowarzyszenie<br />

Osiedle Jar <strong>Toruń</strong><br />

w swojej corocznej ankiecie<br />

zapytało o kwestię<br />

ewentualnej zmiany nazwy. Prawie<br />

82 proc. biorących udział wybrało<br />

„Osiedle Jar”. Nazwa proponowana<br />

przez część radnych zyskała tylko 2<br />

proc. poparcia. Więcej, bo 11 proc.,<br />

uznało, że powinien to być „Zielony<br />

Jar”.<br />

Zdaniem wielu mieszkańców niezależnie od decyzji i konsultacji<br />

Jar będzie dla nich Jarem.<br />

Gdy projekt planu konsultacji<br />

był przedmiotem obrad Rady Miasta,<br />

najwięcej emocji wzbudziła<br />

właśnie kwestia nazewnictwa. Wpisanie<br />

nazwy „Osiedle Niepodległości”<br />

tłumaczono koniecznością<br />

nawiązania do obowiązującej ciągle<br />

decyzji radnych.<br />

- Podczas konsultacji na pewno<br />

nie pojawi się tylko propozycja<br />

nazwy „Osiedle Niepodległości”<br />

– wyjaśniał Marcin Czyżniewski,<br />

przewodniczący Rady Miasta. –<br />

Jestem przekonany, że nie będzie<br />

konsultowana tylko jedna nazwa,<br />

a w pierwszej kolejności zostanie<br />

zaproponowane pozostawienie<br />

i zatwierdzenie dotychczasowego,<br />

zwyczajowego określenia „Jar”.<br />

Ostatecznie nazwę „Osiedle<br />

Niepodległości” wykreślono z tematu<br />

konsultacji. Pojawił się także<br />

wniosek, aby zmienić ich status<br />

z ogólnomiejskich na lokalne. Nie<br />

zyskał on jednak poparcia większości<br />

radnych. W takim wypadku<br />

w konsultacjach będą mogli brać<br />

udział wszyscy torunianie. Nie znamy<br />

jeszcze dokładnej daty rozmów.<br />

Warto przypomnieć, że konsultacje<br />

są formą doradczą, ale nie wiążą<br />

władz miasta żadnymi decyzjami.<br />

<strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong> . 2 lutego 2024


•<br />

TYLKOTORUN.PL<br />

MIASTO<br />

13<br />

Przystankowy wandalizm<br />

Na przystankach komunikacji miejskiej coraz częściej dochodzi do dewastacji<br />

Joanna Węglewska | fot. Łukasz Piecyk<br />

Najczęściej wybijane są szyby i uszkadzane ławki.<br />

Kawiarenka przełamująca bariery<br />

Filip Pląskowski | fot. nadesłane<br />

Uszkodzone przystanki można<br />

dostrzec w różnych częściach miasta.<br />

Do najczęstszych uszkodzeń<br />

zalicza się wybite szyby i zniszczone<br />

ławki. Temat wiat przystankowych<br />

podjęli radny miejski Piotr<br />

Lenkiewicz i radny okręgu Rubinkowo<br />

Jarosław Cziczak.<br />

Do radnych zwrócili się mieszkańcy,<br />

którzy zgłosili brak szyby w<br />

wiacie przystankowej Biała, brak<br />

kosza na śmieci na przystanku<br />

Dandelskiego, a także graffiti na<br />

W nowo otwartej Międzypokoleniowej Kawiarence Usług Społecznych w Toruniu seniorzy<br />

uzyskają wsparcie oraz pomoc<br />

przystanku Mocarskiego.<br />

– Pod naszą kuratelą jest 660<br />

przystanków. Na nasze zlecenie<br />

codziennie rano zewnętrzna firma<br />

sprząta przystanki. Zimą dodatkowo<br />

je odśnieża i zabezpiecza<br />

tak, aby mieszkańcy mieli do nich<br />

dobry dostęp – mówi Agnieszka<br />

Kobus-Pęńsko, rzecznik prasowy<br />

MZD w Toruniu.<br />

Większy problem stanowi dewastacja<br />

przystanków, która wpływa<br />

nie tylko na estetykę miasta, ale<br />

również na komfort podróżujących<br />

komunikacją miejską. Problem malunków<br />

na przystankach występuje<br />

w różnych częściach miasta, m.in.<br />

na przystankach Świętopełka, Szpital<br />

Miejski, Akademiki i Kraszewskiego.<br />

Znacznie częściej dochodzi<br />

jednak do uszkodzenia szyb.<br />

– Najczęstszym aktem wandalizmu<br />

jest wybijanie szyb. Wymiana<br />

jednej szyby wraz z jej zamocowaniem<br />

to koszt 2400 zł brutto. Na<br />

drugim miejscu plasują się ławki,<br />

które są łamane – tłumaczy Kobus-<br />

-Pęńsko.<br />

Na przystankach znajdujących<br />

się w centrum łatwiej namierzyć<br />

sprawcę, jednak gdy niszczone są<br />

przystanki na uboczu miasta, jest<br />

trudniej, z uwagi na ograniczony<br />

monitoring i wówczas za naprawę<br />

płacą podatnicy. W przypadku, gdy<br />

przystanek ulega zniszczeniu w wyniku<br />

wypadku drogowego, naprawa<br />

jest dokonywana z polisy sprawcy<br />

zdarzenia, jeżeli jest on znany.<br />

Istotnym aktem wandalizmu, z<br />

którym również mierzy się MZD,<br />

są zniszczenia przycisków przy sygnalizacji<br />

świetlnej, a także liczne<br />

dewastacje w windach na moście<br />

drogowym im. Piłsudskiego. Tam<br />

również uszkadzane są przyciski i<br />

powstają graffiti. Jak jednak przekonuje<br />

rzecznik prasowy MZD, sytuacja<br />

wkrótce się zmieni.<br />

– Na moście im. Piłsudskiego<br />

zamontujemy 16 kamer – nie tylko<br />

na obiekcie mostowym, ale również<br />

w windach. Kamery będą włączone<br />

do monitoringu miejskiego, co ułatwi<br />

szybkie reagowanie odpowiednim<br />

służbom. Mam pewność, że<br />

akty wandalizmu zostaną wówczas<br />

znacząco ograniczone.<br />

Mimo że w mieście dochodzi<br />

do dewastacji w różnych jego częściach,<br />

godna pochwały jest postawa<br />

mieszkańców, którzy dbają o<br />

wspólną przestrzeń.<br />

– Jesteśmy wdzięczni za inicjatywę<br />

obywatelską i za to, że mieszkańcy<br />

nie są obojętni i powiadamiają<br />

służby – mówi Agnieszka<br />

Kobus-Pęńsko.<br />

MZD planuje w tym roku przebudowę<br />

27 peronów autobusowych,<br />

zlokalizowanych w różnych<br />

częściach miasta. Wraz z nimi powstaną<br />

też nowe wiaty przystankowe.<br />

– Chcemy poprawić dostępność<br />

dla osób, które mają problemy z<br />

poruszaniem się. Montujemy tam<br />

profilowane krawężniki umożliwiające<br />

bliski podjazd autobusów, płytki<br />

ostrzegawcze dla osób niewidomych<br />

przy przejściach dla pieszych<br />

i malujemy pasy uwagi. Przykładowo,<br />

będą to dwa przystanki przy ul.<br />

Łódzkiej, przystanek na Dworcu<br />

Głównym czy przy ul. Strzałowej –<br />

tłumaczy Kobus-Pęńsko.<br />

W Toruniu otworzyła się Międzypokoleniowa<br />

Kawiarenka Usług<br />

Społecznych. Jest ona dedykowana<br />

seniorom, którzy mogą czuć<br />

się zagubieni w dynamicznie rozwijającym<br />

się świecie. Będą oni<br />

mogli w niej nawiązać nowe kontakty<br />

towarzyskie oraz uzyskać<br />

pomoc. Jednak nic nie<br />

‘‘<br />

stoi na przeszkodzie,<br />

aby odwiedzały ją także<br />

osoby młode. Chodzi<br />

przede wszystkim o budowanie<br />

-<br />

porozumienia<br />

międzypokoleniowego<br />

i międzykulturowego.<br />

Projekt jest inicjatywą<br />

Instytutu Przeciwdziałania<br />

Wykluczeniom.<br />

W naszym regionie z roku na<br />

rok przybywa coraz więcej seniorów.<br />

W przeciągu ostatnich dwóch<br />

lat liczba mieszkańców w regionie<br />

w wieku powyżej 65 lat zwiększyła<br />

się o ponad 20 tys. Postęp technologiczny<br />

naszego świata jest na tyle<br />

wysoki, że czasami nie nadążają za<br />

nim młode osoby, a co dopiero seniorzy.<br />

Niekiedy są samotni i zagubieni.<br />

Sytuację pogorszyła znacznie<br />

pandemia COVID-19.<br />

- Świat zmienia się dziś bardzo<br />

szybko – przyznaje Jakub Wojtasik,<br />

rzecznik prasowy Instytutu<br />

Przeciwdziałania Wykluczeniom.<br />

Seniorzy mogą poprosić o wsparcie<br />

w codziennych sprawach, które bez użycia<br />

technologii mogą być dla nich czasochłonne.<br />

- Wielu młodych dorosłych nie<br />

nadąża za postępem i nowinkami<br />

technologicznymi, a problem ten<br />

jest spotęgowany wśród seniorów.<br />

Świat coraz bardziej się digitalizuje,<br />

a wiele spraw znacznie łatwiej<br />

można załatwić za pośrednictwem<br />

telefonu czy internetu. To dla wielu<br />

starszych osób nowe, zupełnie nieznane<br />

podejście. Nie jest to kwestia<br />

marginalizacji, a raczej wykluczenia<br />

cyfrowego, które pandemia<br />

znacznie spotęgowała. Wielu osobom<br />

starszym dostrzega także samotność,<br />

co również okres wymuszonej<br />

izolacji znacznie pogłębił.<br />

Z myślą o nich powstała właśnie<br />

Międzypokoleniowa<br />

Kawiarenka Usług Społecznych.<br />

To unikalne<br />

miejsce na mapie Torunia<br />

i okolic. Oprócz<br />

możliwości napicia się<br />

dobrej kawy znajdą<br />

tam również doborowe<br />

towarzystwo. Młodsi<br />

wolontariusze oprócz<br />

integracji z seniorami<br />

będą służyć także pomocą w codziennych<br />

sprawach.<br />

- Seniorzy mogą poprosić<br />

o wsparcie w codziennych sprawach,<br />

które bez użycia technologii<br />

mogą być dla nich czasochłonne –<br />

tłumaczy Jakub Wojtasik. - Mogą<br />

poprosić wolontariusza o sprawdzenie<br />

rozkładu jazdy autobusów<br />

Otwarcie kawiarenki cieszyło się dużym zainteresowaniem wśród<br />

seniorów.<br />

lub pociągów, znaleźć numer do<br />

przychodni i godziny jej otwarcia,<br />

uzyskać pomoc w kwestii niezrozumiałych<br />

powiadomień w telefonie<br />

czy po prostu porozmawiać.<br />

Kawiarenka będzie także miejscem<br />

aktywizacji seniorów. Planujemy<br />

uruchomienie warsztatów i spotkań<br />

związanych z zainteresowaniami,<br />

które będą otwarte także dla<br />

młodych osób. W ramach działań<br />

kawiarenki planowane jest organizowanie<br />

wydarzeń społecznych<br />

i kulturowych. Podczas otwarcia<br />

wielu seniorów wskazało bardzo<br />

cenne uwagi dotyczące tego, w jakich<br />

wydarzeniach chcieliby brać<br />

udział. Mamy nadzieję, że wspaniałe<br />

otwarcie przyciągnie do nas wiele<br />

osób. Co istotne i warte podkreślenia,<br />

zarówno udział w tych wydarzeniach,<br />

jak i sama pomoc oraz<br />

dostępne na miejscu kawa i ciasto<br />

są nieodpłatne.<br />

Międzypokoleniowa Kawiarenka<br />

Usług Społecznych mieści się<br />

w siedzibie <strong>Toruń</strong>skiego Sztabu Pomocy<br />

Ukrainie przy ul. Kościuszki<br />

23/1. Jest ona otwarta w każdy<br />

czwartek i piątek w godz. 14:00-<br />

17:00. Jednak jak poinformował<br />

nas rzecznik prasowy Instytutu<br />

Przeciwdziałania Wykluczeniom,<br />

rozważana jest możliwość rozszerzenia<br />

godzin działalności w przyszłości.<br />

<strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong> . 2 lutego 2024


14 SPORT<br />

•<br />

Lekcja pokory<br />

Po świetnej pierwszej kwarcie nie zanosiło się na to, że Arriva Polski Cukier <strong>Toruń</strong> dość<br />

sromotnie przegra na wyjeździe z Czarnymi Słupsk<br />

Filip Pląskowski | fot. Facebook Arriva Twarde Pierniki <strong>Toruń</strong><br />

<strong>Toruń</strong>scy koszykarze doznali w Słupsku bolesnej porażki.<br />

Arriva Polski Cukier <strong>Toruń</strong><br />

przegrał w 19. kolejce Orlen Basket<br />

Ligi na wyjeździe z Icon Sea<br />

Czarni Słupsk 90:65. Nie było<br />

powtórki z domowego spotkania<br />

w Toruniu, gdzie Twarde Pierniki<br />

pokonały rzutem na taśmę rywali<br />

83:82. Gospodarze tym razem nie<br />

dali torunianom żadnych szans.<br />

Spotkanie w Słupsku zapowiadało<br />

się na wyrównane. Tym bardziej<br />

że koszykarze z Torunia chcieli<br />

zrewanżować się po przegranej<br />

na wyjeździe z Dzikami Warszawa<br />

78:56 w 18. kolejce ligi. Z kolei zespół<br />

„Czarnych” był zmotywowany<br />

jubileuszowym spotkaniem dla trenera<br />

Mantasa Cesnauskisa. Litwin<br />

miał poprowadzić zespół ze Słupska<br />

po raz dwusetny.<br />

Spotkanie od samego początku<br />

układało się pod dyktando koszykarzy<br />

z Torunia. To właśnie oni<br />

prezentowali się lepiej na parkiecie<br />

oraz byli przede wszystkim bardziej<br />

skuteczni. Gospodarze przez<br />

pierwsze cztery minuty meczu zdobyli<br />

zaledwie dwa punkty. Twarde<br />

Pierniki po trafieniach Wojciecha<br />

Tomaszewskiego i Gorana Filipovicia<br />

wyszli na kilkunastopunktowe<br />

prowadzenie. Dzięki rzutom<br />

wolnym Aljaza Kunca pierwsza<br />

kwarta zakończyła się zwycięstwem<br />

torunian 23:12. Niestety kontrolę<br />

w pozostałej części spotkania przejęli<br />

„Czarni”. Już w drugiej kwarcie<br />

sygnał do szybkiego odrabiania<br />

strat dali Michał Michalak oraz Michael<br />

Caffey. Po serii 7:0 słupszczanie<br />

przegrywali już tylko czterema<br />

punktami. Na prowadzenie w meczu<br />

wyszli na minutę przed przerwą.<br />

Ostatecznie pierwsza połowa<br />

zakończyła się wynikiem 39:38 dla<br />

Czarnych Słupsk.<br />

Trzecia odsłona spotkania to<br />

w dalszym ciągu dobra gra gospodarzy.<br />

Ich przewaga z minuty na<br />

minutę zaczęła rosnąć. W pewnym<br />

momencie urosła ona nawet do 15<br />

TYLKOTORUN.PL<br />

punktów. Podopieczni trenera Srdjana<br />

Suboticia nie zamierzali się<br />

jednak poddawać. Po zagraniach<br />

Treya Diggsa Twarde Pierniki traciły<br />

już tylko 8 punktów. Mimo<br />

wszystko to gospodarze kontrolowali<br />

przebieg gry. Po 30 minutach<br />

„Czarni” prowadzili 66:50. Koszykarzom<br />

z Torunia nie udało się nawiązać<br />

rywalizacji także w czwartej<br />

kwarcie. Nie dość, że gospodarze<br />

grali bardzo dynamicznie, to na<br />

dodatek byli zabójczo skuteczni. Na<br />

trzy minuty przed końcem spotkania<br />

przewaga wynosiła 28 punktów.<br />

Ostatecznie Polski Cukier <strong>Toruń</strong><br />

przegrał na wyjeździe ze słupszczanami<br />

90:65. Najlepiej punktującym<br />

zawodnikiem po stronie torunian<br />

był Goran Filipovic. Chorwat zakończył<br />

spotkanie z 15 punktami<br />

na koncie i dołożył do tego 2 asysty<br />

i 4 zbiórki.<br />

– Dobrze weszliśmy w to spotkanie<br />

– zaczął na pomeczowej konferencji<br />

prasowej Srdjan Subotić,<br />

trener Arriva Polskiego Cukru <strong>Toruń</strong>.<br />

– Potem niestety zaczęliśmy<br />

grać słabiej w defensywie. Straciliśmy<br />

przez to swoją pewność siebie.<br />

Próbowaliśmy grać indywidualnie<br />

i dotrzymać kroku gospodarzom,<br />

ale to nie zadziałało. Gratulacje dla<br />

„Czarnych” za zwycięstwo. Przez<br />

większość czasu to oni byli lepszą<br />

drużyną i zasługiwali na zwycięstwo.<br />

Była to druga porażka z rzędu<br />

Twardych Pierników, a dziewiąta<br />

w tym sezonie. Torunianie zajmują<br />

9. miejsce w tabeli Orlen Basket<br />

Ligi po 19 kolejkach.<br />

Lekkoatleci na start<br />

10. edycja ORLEN Copernicus Cup odbywa się w roku olimpijskim<br />

Arkadiusz Włodarski | fot. Paweł Skraba<br />

Pierwszy wtorek lutego minie<br />

w Toruniu pod znakiem lekkoatletycznych<br />

emocji. To za sprawą<br />

10. edycji mityngu ORLEN<br />

Copernicus Cup. Tym razem zawodnicy,<br />

którzy wygrają swoje<br />

konkurencje, otrzymają okolicznościowe<br />

statuetki w postaci toruńskich<br />

Aniołów.<br />

‘‘<br />

Tegoroczny skład<br />

-<br />

imprezy zapowiada się<br />

jako bardzo mocny.<br />

Wśród reprezentantów<br />

kraju zobaczymy m.in.<br />

Pię Skrzyszowską (60 m<br />

ppł.), Justynę Święty-Ersetic,<br />

Igę Baumgart-Witan<br />

(400 m), Damiana<br />

Czykiera, Jakuba Szymańskiego<br />

(60 m ppł.),<br />

Piotra Liska i Pawła<br />

Wojciechowskiego (skok o tyczce).<br />

Pojawią się także znani zagraniczni<br />

sportowcy – płotkarki: Nadine<br />

Visser (Holandia, halowa wicemistrzyni<br />

Europy 2023), Reetta Hurske<br />

(Finlandia, halowa mistrzyni<br />

Europy 2023), Femke Bol (Holandia,<br />

mistrzyni świata 2023, brązowa<br />

medalistka Igrzysk Olimpijskich<br />

2020) oraz Tobi Amusan (Nigeria,<br />

mistrzyni świata 2022) czy też<br />

skoczkowie o tyczce: Emmanouil<br />

Karalis (Grecja, halowy wicemistrz<br />

Europy 2023), Sondre Guttormsen<br />

(Norwegia, halowy mistrz Europy<br />

2023).<br />

Sezon zaczynam w Łodzi, potem szybko<br />

przenoszę się do Torunia i na mityngu biegam<br />

200 m, ale tak naprawdę Copernicus Cup będzie<br />

sprawdzeniem mojej formy w biegu na 400 m.<br />

Podczas konferencji prasowej<br />

zapowiadającej wydarzenie w Arenie<br />

<strong>Toruń</strong> wystąpiła Marika Popowicz-Drapała<br />

– polska lekkoatletka<br />

specjalizująca się w biegach sprinterskich,<br />

medalistka mistrzostw<br />

Europy i Igrzysk Europejskich.<br />

Start w Copernicusie będzie jej<br />

pierwszym oficjalnym występem<br />

w tym sezonie w biegu sprinterskim<br />

na 400 m.<br />

- Sezon zaczynam w Łodzi, potem<br />

szybko przenoszę się do Torunia<br />

i na mityngu biegam 200 m,<br />

ale tak naprawdę Copernicus Cup<br />

będzie sprawdzeniem mojej formy<br />

w biegu na 400 m – powiedziała<br />

sprinterka. –<br />

Liczę na udaną i fajną<br />

rywalizację, kocham<br />

tutaj biegać. To nie jest<br />

żadna tajemnica, że<br />

korzystam z toruńskiej<br />

gościnności i już od listopada<br />

wpadam tutaj<br />

na treningi, także wielkie<br />

ukłony dla toruńskiej<br />

hali, że możemy<br />

ten trening realizować.<br />

Szczególnie interesujące będą<br />

pojedynki polskich gwiazd królowej<br />

sportu z utytułowanymi zawodnikami<br />

z zagranicy. W Arenie<br />

<strong>Toruń</strong> pobiegnie m.in. Ewa Swoboda,<br />

która na 60 m zmierzy się<br />

z Patrizią van der Weken, obecnie<br />

<strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong> . 2 lutego 2024<br />

- Liczę na udaną i fajną rywalizację, kocham tutaj biegać – mówi<br />

Marika Popowicz-Drapała.<br />

liderką światowych list w tej konkurencji.<br />

Świetne rywalki będzie<br />

miała także Pia Skrzyszowska, która<br />

w biegu na 60 m ppł., wieńczącym<br />

mityng, zmierzy się z Nadine<br />

Visser czy z Reettą Hurske.<br />

Impreza, jako jedyna odbywająca<br />

się w Polsce, jest zaliczana do<br />

cyklu najbardziej prestiżowych mityngów<br />

halowych World Athletics<br />

Indoor Tour Gold, czyli zimowego<br />

odpowiednika Diamentowej Ligi.<br />

Rozpocznie się 6 lutego o 17:15.<br />

Najpierw rozegrane zostaną biegi<br />

eliminacyjne, a od 18:00 ruszą<br />

zmagania w 12 konkurencjach.<br />

Transmisja na antenach Polsatu<br />

Sport oraz Super Polsatu (ten kanał<br />

jest dostępny w naziemnej telewizji<br />

cyfrowej).<br />

Rok temu ustanowiono trzy rekordy:<br />

Pia Skrzyszowska przebiegła<br />

dystans 60 m przez płotki w czasie<br />

7.79, Keely Hodgkinson pokonała<br />

dystans 800 m w czasie 1:57.87.<br />

Z kolei w skoku w dal Thobias<br />

Montler oddał próbę na odległość<br />

8.17 m.


TYLKOTORUN.PL<br />

Sto tysięcy dla Orkiestry<br />

W taką niedzielę uczniowie chętnie idą do szkoły.<br />

Gmina Obrowo zagrała w czterech sztabach<br />

Magdalena Witt-Ratowska | fot. Szkoła Podstawowa w Obrowie<br />

Występy i licytacje na WOŚP.<br />

Licytacje, loterie, występy<br />

uczniów, zespołów, sportowców,<br />

kawiarenki i wiele innych wydarzeń<br />

towarzyszyło 32. Finałowi<br />

Wielkiej Orkiestry Świątecznej<br />

Pomocy w gminie Obrowo.<br />

Działały tutaj cztery sztaby - w<br />

szkołach w Dobrzejewicach, Osieku<br />

nad Wisłą, Obrowie oraz w<br />

świetlicy wiejskiej w Silnie. Mieszkańcy<br />

licznie odwiedzali te miejsca<br />

od wczesnych godzin porannych<br />

aż do późnego popołudnia. Nie zabrakło<br />

też plenerowych wydarzeń,<br />

takich jak m.in. marsze czy mecze<br />

towarzyskie. Ponad 200 osób zgromadził<br />

I Decymaraton Osiecki. Zasada<br />

była prosta - trasę 4,2 km wystarczyło<br />

przebiec, przespacerować,<br />

przejechać rowerem, hulajnogą, z<br />

kijkami, a za uczestnictwo wrzucić<br />

na Orkiestrę 25 zł i więcej.<br />

W pracę na rzecz Wielkiej Orkiestry<br />

Świątecznej Pomocy zaangażowani<br />

byli uczniowie, nauczyciele,<br />

mieszkańcy, a także firmy z<br />

terenu gminy. We wspólnej zabawie<br />

uczestniczyło co najmniej kilka tysięcy<br />

osób.<br />

W sztabach licytowano przedmioty<br />

i usługi przekazane przez<br />

darczyńców, w tym: gadżety WOŚP,<br />

usługi beauty, karnety, piłki z autografami,<br />

książki, ciasta czy obrazy.<br />

Darczyńcy i wolontariusze<br />

odegrali w zbiórce ogromną rolę.<br />

Wszystko to sprawiło, że gmina<br />

Obrowo przekazała na rzecz Orkiestry<br />

kwotę 98 708,77 zł. W sztabie<br />

w szkole w Dobrzejewicach zebrano<br />

30 959,22 zł, w szkole w Obrowie<br />

32 254,65 zł, w szkole w Osieku<br />

nad Wisłą 27 093,54 zł oraz w świetlicy<br />

wiejskiej w Silnie 8 401,36 zł.<br />

- Przekazujemy Orkiestrze prawie<br />

100 tys. zł. To bardzo dużo! To<br />

30 tys. zł więcej niż w ubiegłym<br />

roku. Finał WOŚP w naszej gminie<br />

był wyjątkowym dniem, pełnym<br />

radości i pozytywnych emocji oraz<br />

zaangażowania na rzecz szczytnego<br />

celu. Dziękujemy każdemu, kto<br />

wsparł WOŚP – podsumowuje wójt<br />

gminy Obrowo Andrzej Wieczyński<br />

Ȯd wójta trafiły na licytacje Orkiestry<br />

trzy bony podarunkowe do<br />

Daglezjowego Dworu w Sąsiecznie.<br />

- Chcielibyśmy skorzystać z<br />

okazji, aby złożyć wszystkim wolontariuszom<br />

i darczyńcom najserdeczniejsze<br />

podziękowania za<br />

wasze zaangażowanie i pracę oraz<br />

entuzjazm, które pozwoliły na organizację<br />

32. Finału Wielkiej Orkiestry<br />

Świątecznej Pomocy. Dzięki<br />

wam udało nam się stworzyć<br />

niezapomniane wydarzenie, które<br />

przyniosło wiele radości, a przede<br />

wszystkim pomoc potrzebującym<br />

– podsumowali swoje działania<br />

członkowie sztabu w Szkole Podstawowej<br />

w Obrowie.<br />

•<br />

ZA MIEDZĄ<br />

Gaz do<br />

Zawał<br />

15<br />

W planach gminy Obrowo jest<br />

budowa sieci gazowej do miejscowości<br />

Zawały. W styczniu<br />

odbyło się spotkanie robocze.<br />

Firma DUON Dystrybucja sp.<br />

z o.o. wkrótce przystąpi do<br />

projektowania nitki.<br />

Będzie biegła od Dobrzejewic,<br />

wzdłuż drogi gminnej,<br />

do Zawał. Sprawą jest także<br />

zainteresowane Nadleśnictwo<br />

Dobrzejewice, które z uwagi na<br />

planowaną inwestycję własną<br />

będzie wspierać budowę sieci.<br />

- Gdy 6 lat temu informowałem<br />

mieszkańców Zawał, że<br />

będzie tu sieć gazowa, nie wierzono<br />

mi, mówiąc, że w perspektywie<br />

najbliższych lat jest to<br />

niemożliwe. Dziś wiemy, że jest<br />

to możliwe, a szerokie poparcie<br />

i zgoda zainteresowanych stron<br />

dobrze wróży. Rozpoczynają się<br />

prace projektowe – mówił wójt<br />

Andrzej Wieczyński.<br />

Od 2010 r. sieć gazowa budowana<br />

jest w Brzozówce i Głogowie.<br />

W 2022 r. firma DUON wykonała<br />

nitkę w Dobrzejewicach.<br />

Teraz kolej na Zawały.<br />

(MW-R)<br />

AUTOPROMOCJA<br />

Gazetę tworzymy dla Was<br />

Masz temat, problem? Potrzebujesz interwencji?<br />

Zadzwoń lub napisz<br />

Nasi dziennikarze czekają<br />

na TWOJE zgłoszenia<br />

796 302 471<br />

607 908 607<br />

redakcja@tylkotorun.pl<br />

<strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong> . 2 lutego 2024

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!