Duchowa Opowieść o Dwóch Miastach

Król, kler i szlachta musieli ustąpić pod naporem szalejącego ludu. Ścięcie monarchy jeszcze bardziej podnieciło żądzę zemsty. Ci, którzy zadecydowali o jego śmierci, wkrótce sami poszli na szafot. Postanowiono zgładzić wszystkich podejrzanych o wrogość wobec rewolucji. Więzienia były przepełnione, znajdowało się w nich dwieście tysięcy osób jednocześnie. W miastach królestwa działy się potworne rzeczy. Jedno stronnictwo rewolucyjne występowało przeciw drugiemu, a Francja stała się olbrzymim polem walki mas, kierowanych niepohamowanymi namiętnościami. “W Paryżu bunty następowały jedne po drugich, zdawało się, że mieszkańcy podzieleni na mnóstwo zwalczających się stronnictw dążyli do wzajemnego wyniszczenia się”. Aby dopełnić nędzy tej sytuacji, naród został wplątany w długą i niszczycielską wojnę z wielkimi potęgami Europy. “Kraj doszedł prawie do bankructwa, wojsko domagało się zaległego żołdu, Paryżanie głodowali, prowincje były dewastowane przez bandy, a zdobycze cywilizacji ginęły w anarchii i rozpuście. Król, kler i szlachta musieli ustąpić pod naporem szalejącego ludu. Ścięcie monarchy jeszcze bardziej podnieciło żądzę zemsty. Ci, którzy zadecydowali o jego śmierci, wkrótce sami poszli na szafot. Postanowiono zgładzić wszystkich podejrzanych o wrogość wobec rewolucji. Więzienia były przepełnione, znajdowało się w nich dwieście tysięcy osób jednocześnie. W miastach królestwa działy się potworne rzeczy. Jedno stronnictwo rewolucyjne występowało przeciw drugiemu, a Francja stała się olbrzymim polem walki mas, kierowanych niepohamowanymi namiętnościami. “W Paryżu bunty następowały jedne po drugich, zdawało się, że mieszkańcy podzieleni na mnóstwo zwalczających się stronnictw dążyli do wzajemnego wyniszczenia się”. Aby dopełnić nędzy tej sytuacji, naród został wplątany w długą i niszczycielską wojnę z wielkimi potęgami Europy. “Kraj doszedł prawie do bankructwa, wojsko domagało się zaległego żołdu, Paryżanie głodowali, prowincje były dewastowane przez bandy, a zdobycze cywilizacji ginęły w anarchii i rozpuście.

newcovenantpublicationsintl
from newcovenantpublicationsintl More from this publisher
15.04.2023 Views

Duchowa Opowieść o Dwóch Miastach Rozpoczęły się wyprawy przeciwko ludowi Bożemu ukrytemu w górskich kryjówkach. Inkwizytorzy ścigali ich na górskich szlakach i często powtarzała się scena niewinnego Abla padającego z morderczej ręki Kaina. {WB 42.7} Pustoszono urodzajne pola waldensów, równano z ziemią ich mieszkania i kaplice, tak iż tam, gdzie niegdyś znajdowały się kwitnące pola i domostwa spokojnego i pracowitego ludu, powstawały opustoszałe miejsca. Jak dzikie zwierzęta stają się bardziej rozszalałe na widok krwi, tak wściekłość władz papieskich, podsycana była większymi cierpieniami ich ofiar. Wielu świadków prawdziwej wiary ścigano po górach lub niepokojono w dolinach, gdzie ukrywali się wśród potężnych lasów i skał. {WB 42.8} Jednak nie można było skierować żadnego oskarżenia przeciwko moralności prześladowanych chrześcijan. Nawet nieprzyjaciele poświadczali, że lud ten jest spokojny, przyjazny i pobożny. Ich wina leżała jedynie w tym, że nie chcieli służyć Bogu według upodobania papiestwa. Z powodu tego przestępstwa spadały na nich wszelkiego rodzaju zniewagi, poniżenia i tortury. {WB 43.1} Gdy Rzym postanowił zniszczyć tę znienawidzoną sektę, rozpoczął od rzucania klątwy, która potępiła waldensów jako heretyków, wydając na nich tym samym wyrok śmierci.10 Nie oskarżano ich o nieróbstwo, rozwiązłość czy nieuczciwość, lecz głoszono, że ich pobożność i świętość jest pozorna, przez co zwodzą „owce prawdziwej trzody Bożej”. Dlatego papież zarządził, „aby tę obrzydliwą i upartą sektę przestępców, w razie gdyby sprzeciwiała się uroczyście wyrzec swych herezji, zgnieść jak jadowite węże”. — Wylie XVI, 1. Czy pyszny władca rzymski zdawał sobie sprawę z tego, że kiedyś usłyszy ponownie te słowa? Czy wiedział, że są one zapisane w księgach niebios, że kiedyś na sądzie będą świadczyć przeciwko niemu? Jezus powiedział: „Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych najmniejszych moich braci, mnie uczyniliście”. Mateusza 25,40. {WB 43.2} Bulla papieska żądała, aby wszyscy wyznawcy Kościoła przyłączyli się do wypraw krzyżowych przeciwko heretykom. Jako zachętę do tego okrutnego dzieła ogłoszono, że „uczestnicy otrzymują uwolnienie od wszystkich kar kościelnych, od grzechów głównych i pospolitych. Zwolniono ich od złożonych przysiąg, zalegalizowano prawo do własności, które w przeszłości nabyli nielegalnie, a każdemu, kto był zabił heretyka, przyrzeczono darowanie wszystkich grzechów. Bulla ta unieważniała wszelkie umowy zawarte z waldensami, nakazywała sługom waldensów opuszczenie ich domów, zakazywała udzielania tym ludziom jakiejkolwiek pomocy i upoważniała każdego do zagarnięcia ich majątku”. — Wylie XVI, 1. Dokument ten wyraźnie ukazywał prawdziwe motywy postępowania papiestwa, był to ryk smoka a nie głos Chrystusa. {WB 43.3} Przywódcy Kościoła nie chcieli dostosować swoich charakterów do wspaniałego wzoru prawa Bożego, lecz stworzyli własny, wygodny dla nich, wzór postępowania i zapragnęli zmusić wszystkich do życia zgodnego z wolą Rzymu. Europa stała się widownią 44

Duchowa Opowieść o Dwóch Miastach najstraszliwszych tragedii. Zepsuci i bluźnierczy kapłani wykonywali dzieło szatana, który ich inspirował. Nie znali miłosierdzia. Ten sam duch, który ukrzyżował Chrystusa i zabił apostołów, który pobudził krwiożerczego Nerona przeciwko wierzącym w dniach jego panowania, objawiał się w tych, którzy chcieli zetrzeć z ziemi umiłowanych przez Boga ludzi. {WB 43.4} Prześladowania, trwające przez wiele wieków, znoszone były cierpliwie i wytrwale przez pobożny lud, który chciał uczcić tym Zbawiciela. Nie zważając na podjęte przeciwko nim wyprawy krzyżowe, ani na prześladowania i nieludzkie tortury, jakie im groziły, waldensi w dalszym ciągu szli głosić kosztowną prawdę. Ścigano ich aż do śmierci, jednak ich krew zraszała wysiane ziarno, które wschodziło i przynosiło owoc. W ten sposób już na setki lat przed narodzeniem Lutra świadczyli oni o prawdzie. Rozproszeni w wielu krajach, wysiali nasienie reformacji, która zrodziła się za dni Wiklifa, rozszerzyła swój zasięg za czasów Lutra i aż do końca czasu będzie prowadzona przez tych, którzy gotowi są cierpieć „z powodu zwiastowania Słowa Bożego i świadczenia o Jezusie”. Objawienie 1,9. {WB 43.5} 45

<strong>Duchowa</strong> <strong>Opowieść</strong> o <strong>Dwóch</strong> <strong>Miastach</strong><br />

najstraszliwszych tragedii. Zepsuci i bluźnierczy kapłani wykonywali dzieło szatana, który<br />

ich inspirował. Nie znali miłosierdzia. Ten sam duch, który ukrzyżował Chrystusa i zabił<br />

apostołów, który pobudził krwiożerczego Nerona przeciwko wierzącym w dniach jego<br />

panowania, objawiał się w tych, którzy chcieli zetrzeć z ziemi umiłowanych przez Boga<br />

ludzi. {WB 43.4}<br />

Prześladowania, trwające przez wiele wieków, znoszone były cierpliwie i wytrwale<br />

przez pobożny lud, który chciał uczcić tym Zbawiciela. Nie zważając na podjęte przeciwko<br />

nim wyprawy krzyżowe, ani na prześladowania i nieludzkie tortury, jakie im groziły,<br />

waldensi w dalszym ciągu szli głosić kosztowną prawdę. Ścigano ich aż do śmierci, jednak<br />

ich krew zraszała wysiane ziarno, które wschodziło i przynosiło owoc. W ten sposób już na<br />

setki lat przed narodzeniem Lutra świadczyli oni o prawdzie. Rozproszeni w wielu krajach,<br />

wysiali nasienie reformacji, która zrodziła się za dni Wiklifa, rozszerzyła swój zasięg za<br />

czasów Lutra i aż do końca czasu będzie prowadzona przez tych, którzy gotowi są cierpieć<br />

„z powodu zwiastowania Słowa Bożego i świadczenia o Jezusie”. Objawienie 1,9. {WB<br />

43.5}<br />

45

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!