15.04.2023 Views

Duchowa Opowieść o Dwóch Miastach

Król, kler i szlachta musieli ustąpić pod naporem szalejącego ludu. Ścięcie monarchy jeszcze bardziej podnieciło żądzę zemsty. Ci, którzy zadecydowali o jego śmierci, wkrótce sami poszli na szafot. Postanowiono zgładzić wszystkich podejrzanych o wrogość wobec rewolucji. Więzienia były przepełnione, znajdowało się w nich dwieście tysięcy osób jednocześnie. W miastach królestwa działy się potworne rzeczy. Jedno stronnictwo rewolucyjne występowało przeciw drugiemu, a Francja stała się olbrzymim polem walki mas, kierowanych niepohamowanymi namiętnościami. “W Paryżu bunty następowały jedne po drugich, zdawało się, że mieszkańcy podzieleni na mnóstwo zwalczających się stronnictw dążyli do wzajemnego wyniszczenia się”. Aby dopełnić nędzy tej sytuacji, naród został wplątany w długą i niszczycielską wojnę z wielkimi potęgami Europy. “Kraj doszedł prawie do bankructwa, wojsko domagało się zaległego żołdu, Paryżanie głodowali, prowincje były dewastowane przez bandy, a zdobycze cywilizacji ginęły w anarchii i rozpuście.

Król, kler i szlachta musieli ustąpić pod naporem szalejącego ludu. Ścięcie monarchy jeszcze bardziej podnieciło żądzę zemsty. Ci, którzy zadecydowali o jego śmierci, wkrótce sami poszli na szafot. Postanowiono zgładzić wszystkich podejrzanych o wrogość wobec rewolucji. Więzienia były przepełnione, znajdowało się w nich dwieście tysięcy osób jednocześnie. W miastach królestwa działy się potworne rzeczy. Jedno stronnictwo rewolucyjne występowało przeciw drugiemu, a Francja stała się olbrzymim polem walki mas, kierowanych niepohamowanymi namiętnościami. “W Paryżu bunty następowały jedne po drugich, zdawało się, że mieszkańcy podzieleni na mnóstwo zwalczających się stronnictw dążyli do wzajemnego wyniszczenia się”. Aby dopełnić nędzy tej sytuacji, naród został wplątany w długą i niszczycielską wojnę z wielkimi potęgami Europy. “Kraj doszedł prawie do bankructwa, wojsko domagało się zaległego żołdu, Paryżanie głodowali, prowincje były dewastowane przez bandy, a zdobycze cywilizacji ginęły w anarchii i rozpuście.

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

<strong>Duchowa</strong> <strong>Opowieść</strong> o <strong>Dwóch</strong> <strong>Miastach</strong><br />

łaskawie? Czy mi przebaczy?” Odpowiadano na to słowami Biblii: „Pójdźcie do mnie<br />

wszyscy, którzy jesteście spracowani i obciążeni, a Ja wam dam ukojenie”. Mateusza<br />

11,28. {WB 42.1}<br />

Wiarą przyjmowano obietnice i wołano z radością: „Nie trzeba więcej długich<br />

pielgrzymek, nie musimy już odbywać męczących podróży do świętych grobów. Możemy<br />

przyjść do Chrystusa takimi, jakimi jesteśmy — grzesznymi i nieuświęconymi, a On nie<br />

wzgardzi pokorną modlitwą: «Grzechy są tobie przebaczone». Moje, nawet moje mogą być<br />

przebaczone!” {WB 42.2}<br />

Święta radość napełniała serca, imię Jezusa uwielbiano pieśniami pochwalnymi i<br />

dziękczynnymi. Szczęśliwi ludzie wracali do swych domów, żeby dalej szerzyć światło, i<br />

tak jak umieli, opowiadali innym o tym, czego doświadczyli, oraz w jaki sposób odnaleźli<br />

prawdziwą i żywą Drogę. Słowo Boże powtarzane przez nich posiadało dziwną i cudowną<br />

moc, która przenikała serca wszystkich pragnących poznać prawdę. Głos Boży przekonywał<br />

słuchaczy. {WB 42.3}<br />

Poseł prawdy udawał się w dalszą drogę, a jego pokora, szczerość, gorliwość i<br />

serdeczność były przedmiotem częstych rozmów. W wielu wypadkach słuchacze nie pytali<br />

go, skąd pochodzi, ani dokąd zdąża. Byli tak przejęci, wpierw podziwem, a potem<br />

wdzięcznością i radością, że nie myśleli o tych sprawach. Gdy prosili, by ich odwiedził,<br />

odpowiadał, że musi szukać innych zgubionych owiec trzody Chrystusa. „Czyżby to był<br />

anioł z nieba?” — pytali. {WB 42.4}<br />

Bardzo często nie widzieli już więcej posłańca, który im przyniósł prawdę. Był on już w<br />

innych krajach, albo ginął w nieznanym więzieniu, a może kości jego bielały tam, gdzie<br />

świadczył o ewangelii. Jednak słowa, które wypowiedział, nie mogły być zapomniane, to<br />

one wypełniały dalej dzieło w sercach ludzkich, a ich skutek objawiony będzie dopiero na<br />

sądzie ostatecznym. {WB 42.5}<br />

Misjonarze waldensów wkraczali do królestwa szatana i dlatego moce ciemności<br />

wzmogły czujność. Każdy wysiłek podjęty dla postępu prawdy obserwowany był przez<br />

szatana, a ten wywoływał obawy wśród jego ludzkich współpracowników. Przywódcy<br />

Kościoła rzymskiego zdawali sobie sprawę ze wzrastającego niebezpieczeństwa grożącego<br />

im ze strony tych skromnych pielgrzymów. Jeżeli pozwolą światłu prawdy świecić bez<br />

przeszkód, rozproszy ono chmury fałszu otaczającego lud, zwróci umysły ku Bogu, a w<br />

końcu położy kres panowaniu Rzymu. {WB 42.6}<br />

Nawet samo istnienie ludzi, którzy wyznawali wiarę pierwotnego Kościoła, było już<br />

świadectwem odstępstwa Rzymu, dlatego też wzbudzało nienawiść i prześladowanie.<br />

Sprzeciwianie się zakazowi i popularyzowanie Pisma Świętego było także obrazą, której<br />

Rzym nie mógł darować. Postanowił więc zgładzić tych ludzi z powierzchni ziemi.<br />

43

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!