15.04.2023 Views

Duchowa Opowieść o Dwóch Miastach

Król, kler i szlachta musieli ustąpić pod naporem szalejącego ludu. Ścięcie monarchy jeszcze bardziej podnieciło żądzę zemsty. Ci, którzy zadecydowali o jego śmierci, wkrótce sami poszli na szafot. Postanowiono zgładzić wszystkich podejrzanych o wrogość wobec rewolucji. Więzienia były przepełnione, znajdowało się w nich dwieście tysięcy osób jednocześnie. W miastach królestwa działy się potworne rzeczy. Jedno stronnictwo rewolucyjne występowało przeciw drugiemu, a Francja stała się olbrzymim polem walki mas, kierowanych niepohamowanymi namiętnościami. “W Paryżu bunty następowały jedne po drugich, zdawało się, że mieszkańcy podzieleni na mnóstwo zwalczających się stronnictw dążyli do wzajemnego wyniszczenia się”. Aby dopełnić nędzy tej sytuacji, naród został wplątany w długą i niszczycielską wojnę z wielkimi potęgami Europy. “Kraj doszedł prawie do bankructwa, wojsko domagało się zaległego żołdu, Paryżanie głodowali, prowincje były dewastowane przez bandy, a zdobycze cywilizacji ginęły w anarchii i rozpuście.

Król, kler i szlachta musieli ustąpić pod naporem szalejącego ludu. Ścięcie monarchy jeszcze bardziej podnieciło żądzę zemsty. Ci, którzy zadecydowali o jego śmierci, wkrótce sami poszli na szafot. Postanowiono zgładzić wszystkich podejrzanych o wrogość wobec rewolucji. Więzienia były przepełnione, znajdowało się w nich dwieście tysięcy osób jednocześnie. W miastach królestwa działy się potworne rzeczy. Jedno stronnictwo rewolucyjne występowało przeciw drugiemu, a Francja stała się olbrzymim polem walki mas, kierowanych niepohamowanymi namiętnościami. “W Paryżu bunty następowały jedne po drugich, zdawało się, że mieszkańcy podzieleni na mnóstwo zwalczających się stronnictw dążyli do wzajemnego wyniszczenia się”. Aby dopełnić nędzy tej sytuacji, naród został wplątany w długą i niszczycielską wojnę z wielkimi potęgami Europy. “Kraj doszedł prawie do bankructwa, wojsko domagało się zaległego żołdu, Paryżanie głodowali, prowincje były dewastowane przez bandy, a zdobycze cywilizacji ginęły w anarchii i rozpuście.

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

<strong>Duchowa</strong> <strong>Opowieść</strong> o <strong>Dwóch</strong> <strong>Miastach</strong><br />

zmienić nasze poglądy. Wnioski wyciągaliśmy z modlitwą i głębokim zastanowieniem,<br />

ponieważ dowody znajdowaliśmy w Piśmie Świętym”. — Tamże 250.252. {WB 178.4}<br />

Ostrzeżenia, jakie Bóg posyłał światu przez swych ziemskich współpracowników,<br />

spotykały się w ciągu wszystkich wieków z jednakową niewiarą i wrogością. Kiedy<br />

nieprawość przedpotopowych ludzi zmusiła Boga do zniszczenia ziemi wodami potopu,<br />

najpierw oznajmił On ludziom swój zamiar, aby świat miał możność odwrócenia się od<br />

złych dróg. Przez sto dwadzieścia lat mieszkańcy ziemi słyszeli napominania do pokuty i<br />

ostrzeżenie, że w przeciwnym wypadku Bóg objawi swój gniew niszcząc ich. Niestety,<br />

poselstwo niebios było dla nich tylko bajką, której w ogóle nie wierzyli. Rozzuchwaleni w<br />

swej niezbożności, szydzili z posła Bożego, wzgardzili jego prośbami i oskarżali go nawet o<br />

zarozumiałość. „Jak śmie jeden marny człowiek występować przeciwko wielkim umysłom<br />

świata? Jeśli poselstwo Noego jest prawdą, dlaczego cały świat nie dostrzegł go i nie<br />

uwierzył mu? Przywidzenia jednego starca przeciwko mądrości tysięcy!” Nie chcieli<br />

uwierzyć ostrzeżeniu, nie szukali też schronienia w arce. {WB 178.5}<br />

Szydercy wskazywali na zjawiska natury — na niezmienną kolejność pór roku, na<br />

błękitne niebo, które nigdy jeszcze nie zesłało deszczu, na zielone pola i łąki zraszane nocną<br />

rosą — i pytali: „czyż nie opowiada on bajek?” Pogardliwie nazwali głosiciela<br />

sprawiedliwości szalonym fantastą i nadal oddawali się swawolnym rozrywkom brnąc w<br />

bagno grzechu nawet głębiej niż poprzednio. Ale ich niedowierzanie nie powstrzymało<br />

przepowiedzianego wydarzenia. Bóg długo znosił nieprawość ludzi, dając im wiele okazji<br />

do pokuty, lecz w wyznaczonym czasie Jego wyroki spadły na gardzących łaską<br />

nieba. {WB 178.6}<br />

Chrystus powiedział, że przed Jego powtórnym przyjściem będzie na ziemi podobna<br />

sytuacja. Tak jak za czasów Noego ludzie „nie spostrzegli się, że nastał potop i zmiótł<br />

wszystkich, tak będzie i z przyjściem Syna Człowieczego”. Mateusza 24,39. Kiedy<br />

wyznawcy Boga złączą się ze światem, żyjąc podobnie, jak on żyje, gdy ziemski przepych<br />

wkradnie się do Kościoła, gdy ludzie wciąż będą bić w weselne dzwony i oczekiwać wielu<br />

lat doczesnej pomyślności, wtedy nieoczekiwanie — jak piorun z nieba — przyjdzie kres<br />

wspaniałych marzeń i złudnych nadziei. {WB 179.1}<br />

Tak jak Bóg wysłał kiedyś swojego sługę, aby ostrzegł świat przed nadchodzącym<br />

potopem, tak obecnie wysyła swych wybranych posłów, aby zawiadomili ludzi o bliskości<br />

sądu ostatecznego. I tak jak żyjący za czasów Noego drwili z przepowiedni głosiciela<br />

sprawiedliwości, tak za czasów Millera wielu — a nawet ci, którzy uważali się za<br />

wyznawców Chrystusa — szydziło z danego im ostrzeżenia. {WB 179.2}<br />

Dlaczego nauka i głoszenie o powtórnym przyjściu Chrystusa były tak wrogo<br />

przyjmowane w Kościołach? Otóż dla niesprawiedliwych przyjście Pana łączy się z<br />

nieszczęściem i zniszczeniem, natomiast dla sprawiedliwych — z radością i nadzieją. Ta<br />

222

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!