Duchowa Opowieść o Dwóch Miastach

Król, kler i szlachta musieli ustąpić pod naporem szalejącego ludu. Ścięcie monarchy jeszcze bardziej podnieciło żądzę zemsty. Ci, którzy zadecydowali o jego śmierci, wkrótce sami poszli na szafot. Postanowiono zgładzić wszystkich podejrzanych o wrogość wobec rewolucji. Więzienia były przepełnione, znajdowało się w nich dwieście tysięcy osób jednocześnie. W miastach królestwa działy się potworne rzeczy. Jedno stronnictwo rewolucyjne występowało przeciw drugiemu, a Francja stała się olbrzymim polem walki mas, kierowanych niepohamowanymi namiętnościami. “W Paryżu bunty następowały jedne po drugich, zdawało się, że mieszkańcy podzieleni na mnóstwo zwalczających się stronnictw dążyli do wzajemnego wyniszczenia się”. Aby dopełnić nędzy tej sytuacji, naród został wplątany w długą i niszczycielską wojnę z wielkimi potęgami Europy. “Kraj doszedł prawie do bankructwa, wojsko domagało się zaległego żołdu, Paryżanie głodowali, prowincje były dewastowane przez bandy, a zdobycze cywilizacji ginęły w anarchii i rozpuście. Król, kler i szlachta musieli ustąpić pod naporem szalejącego ludu. Ścięcie monarchy jeszcze bardziej podnieciło żądzę zemsty. Ci, którzy zadecydowali o jego śmierci, wkrótce sami poszli na szafot. Postanowiono zgładzić wszystkich podejrzanych o wrogość wobec rewolucji. Więzienia były przepełnione, znajdowało się w nich dwieście tysięcy osób jednocześnie. W miastach królestwa działy się potworne rzeczy. Jedno stronnictwo rewolucyjne występowało przeciw drugiemu, a Francja stała się olbrzymim polem walki mas, kierowanych niepohamowanymi namiętnościami. “W Paryżu bunty następowały jedne po drugich, zdawało się, że mieszkańcy podzieleni na mnóstwo zwalczających się stronnictw dążyli do wzajemnego wyniszczenia się”. Aby dopełnić nędzy tej sytuacji, naród został wplątany w długą i niszczycielską wojnę z wielkimi potęgami Europy. “Kraj doszedł prawie do bankructwa, wojsko domagało się zaległego żołdu, Paryżanie głodowali, prowincje były dewastowane przez bandy, a zdobycze cywilizacji ginęły w anarchii i rozpuście.

newcovenantpublicationsintl
from newcovenantpublicationsintl More from this publisher
15.04.2023 Views

Duchowa Opowieść o Dwóch Miastach prałatów została pokonana przez moc prawdy. Papiestwo poniosło porażkę, która miała być odczuwana przez wszystkie narody i po wszystkie czasy. {WB 86.2} Gdy legat dostrzegł wpływ, jaki wywarły słowa Lutra, jak nigdy przedtem zaniepokoił się o autorytet władzy rzymskiej i postanowił zastosować wszelkie dostępne środki, aby zniszczyć reformatora. Używając swej wybitnej elokwencji i zdolności dyplomatycznych starał się przekonać młodego cesarza o głupocie i niebezpieczeństwie, na jakie ten wystawi swą przyjaźń z Rzymem i poparcie papieża, jeżeli ujmie się za nic nie znaczącym mnichem. {WB 86.3} Słowa legata nie pozostały bez skutku. Następnego dnia Karol kazał odczytać sejmowi pismo, które stwierdzało, że cesarz zdecydował się iść śladem polityki swoich przodków, broniąc i podtrzymując religię katolicką. Ponieważ Luter nie odwołał swoich nauk, podjęte zostaną przeciwko niemu i herezjom, które głosił, najbardziej rygorystyczne kroki. „Samotny mnich zwiedziony własną głupotą — pisał cesarz — sprzeciwił się wierze chrześcijaństwa. Aby zapobiec takiej niezbożności, poświęcę moje królestwo, skarby, przyjaciół, moje ciało, krew, duszę i życie. Chcę odesłać Lutra do domu zakazując mu wywoływanie jakichkolwiek zamieszek wśród ludu. Następnie przez klątwy, interdykty i innymi sposobami postaram się jego, a także jego zwolenników zniszczyć jako krnąbrnych heretyków. Proszę, by przedstawiciele poszczególnych księstw postąpili, jak przystoi wiernym chrześcijanom”. — Tamże VII, 9. Mimo to cesarz podał do wiadomości, że glejt Lutra musi być uszanowany i zanim będzie można cokolwiek przedsięwziąć przeciwko niemu, należy mu pozwolić bezpiecznie wrócić do domu. {WB 86.4} Po tej deklaracji cesarza wśród członków sejmu powstały dwa przeciwne obozy. Przedstawiciele papieża żądali ponownie, aby zlekceważyć glejt Lutra. „Ren musi pochłonąć jego popioły, jak przed wiekiem pochłonął popioły Jana Husa” — mówili. — Tamże VII, 9. Ale książęta niemieccy, choć byli zwolennikami papieża, sprzeciwili się łamaniu przyrzeczenia, gdyż byłaby to haniebna plama na czci całego narodu. Wskazali na nieszczęścia, które nastąpiły po śmierci Husa i powiedzieli, że nie odważą się ponownie ściągać na Niemcy i głowę młodego cesarza takich okropnych skutków. {WB 86.5} Sam cesarz, odpowiadając na tę nikczemną propozycję, powiedział: „Choćby honor i wiara zostały porzucone przez świat, to jednak powinny znaleźć miejsce w sercach książąt”. — Tamże VII, 9. Mimo to zagorzali wrogowie reformatora nadal żądali od cesarza, by postąpił z Lutrem tak, jak Zygmunt z Husem — aby zostawił go na łasce Kościoła. Lecz Karol V, pamiętając jak Hus publicznie wskazał na swe łańcuchy, a potem przypomniał cesarzowi o nie dotrzymanej obietnicy, powiedział zdecydowanie: „Nie chcę się rumienić jak Zygmunt”. — Lenfant, History of the Council of Constance I, 422. {WB 86.6} Jednak Karol świadomie odrzucił prawdy głoszone przez Lutra. „Zdecydowałem się iść śladem mych przodków” — napisał cesarz. — D’Aubigné VII, 9. Zdecydował się nie 102

Duchowa Opowieść o Dwóch Miastach zbaczać ze ścieżki utartych zwyczajów, nawet gdyby miał ominąć drogę prawdy i sprawiedliwości. Ponieważ jego ojcowie tak czynili, dlatego i on pragnął popierać papiestwo z całym jego okrucieństwami i zepsuciem. W ten sposób trwał przy swym postanowieniu nie przyjmując żadnego innego światła prócz tego, które otrzymali jego przodkowie, i nie spełniając żadnych obowiązków, których oni nie wykonywali. {WB 87.1} Dzisiaj też jest wielu takich, którzy kurczowo trzymają się zwyczajów i tradycji swych ojców. Gdy Pan zsyła im dodatkowe światło, nie chcą go przyjąć, ponieważ ich ojcowie też go nie przyjęli. Musimy jednak zdać sobie sprawę z tego, że nie stoimy w tym samym miejscu, do którego doszli nasi ojcowie. Nasza odpowiedzialność i obowiązki są inne. Bóg nie pochwali nas, jeżeli zamiast samemu badać Słowo prawdy, spoglądać będziemy na ojców. Nasza odpowiedzialność jest większa, niż ta, jaką mieli nasi przodkowie. Jesteśmy odpowiedzialni zarówno za światło, jakie oni otrzymali i przekazali nam, jak też za dodatkowe światło, które specjalnie dla nas płynie ze Słowa Bożego. {WB 87.2} Chrystus powiedział o nie dowierzających Żydach: „Gdybym nie przyszedł i do nich nie mówił, nie mieliby grzechu; lecz teraz nie mają wymówki z powodu grzechu swego”. Jana 15,22. Ta sama moc przemawiała przez Lutra do cesarza i książąt niemieckich. Gdy światło Słowa Bożego zabłysło, Jego Duch po raz ostatni oddziaływał na wielu uczestników sejmu. Tak jak przed wiekami Piłat z powodu pychy i obawy przed utratą przychylności ludu zamknął swe serce przed Zbawicielem świata, jak drżący Feliks rozkazał posłowi prawdy: „Już teraz odejdź, a gdy czas upatrzę, każę cię zawołać” (Dzieje Apostolskie 24,25), jak dumny Agrypa przyznał: „Małobyś mnie nie namówił, żebym został chrześcijaninem” (Dzieje Apostolskie 26,28), a jednak odwrócił się od posła niebiańskiego, tak Karol V, poddając się nakazom światowej dumy i mądrości, postanowił odrzucić światło prawdy. {WB 87.3} Wiadomość o zamiarach powziętych przeciwko Lutrowi szybko rozeszła się po całym mieście wzbudzając wielkie oburzenie. Reformator zyskał sobie wielu przyjaciół, którzy znając okrucieństwo Rzymu, stosowane wobec każdego, kto ośmielił się zdemaskować jego zepsucie, postanowili przeszkodzić zabiciu Lutra. Setki szlachciców zobowiązały się, że będą go chronić. Wiele osób otwarcie określiło pismo cesarza jako dowód słabości wobec zniewalającej władzy Rzymu. Na drzwiach domów i w miejscach publicznych przybijano rozmaite plakaty; jedne potępiały Lutra, inne go popierały. Na jednym z plakatów napisane były krótkie, lecz wymowne słowa mędrca: „Biada tobie, ziemio! której król jest dziecięciem”. Kaznodziei 10,16. Entuzjazm ludu dla Lutra widoczny w całych Niemczech przekonał cesarza i sejm, że jakakolwiek niesprawiedliwość wobec reformatora zagrozi pokojowi w cesarstwie i może zachwiać tronem. {WB 87.4} Fryderyk z Saksonii nie zdradzał uczuć, jakie żywił dla reformatora, lecz z wielką czujnością obserwował każde jego posunięcie, jak również wszelkie poczynania jego 103

<strong>Duchowa</strong> <strong>Opowieść</strong> o <strong>Dwóch</strong> <strong>Miastach</strong><br />

zbaczać ze ścieżki utartych zwyczajów, nawet gdyby miał ominąć drogę prawdy i<br />

sprawiedliwości. Ponieważ jego ojcowie tak czynili, dlatego i on pragnął popierać<br />

papiestwo z całym jego okrucieństwami i zepsuciem. W ten sposób trwał przy swym<br />

postanowieniu nie przyjmując żadnego innego światła prócz tego, które otrzymali jego<br />

przodkowie, i nie spełniając żadnych obowiązków, których oni nie wykonywali. {WB 87.1}<br />

Dzisiaj też jest wielu takich, którzy kurczowo trzymają się zwyczajów i tradycji swych<br />

ojców. Gdy Pan zsyła im dodatkowe światło, nie chcą go przyjąć, ponieważ ich ojcowie też<br />

go nie przyjęli. Musimy jednak zdać sobie sprawę z tego, że nie stoimy w tym samym<br />

miejscu, do którego doszli nasi ojcowie. Nasza odpowiedzialność i obowiązki są inne. Bóg<br />

nie pochwali nas, jeżeli zamiast samemu badać Słowo prawdy, spoglądać będziemy na<br />

ojców. Nasza odpowiedzialność jest większa, niż ta, jaką mieli nasi przodkowie. Jesteśmy<br />

odpowiedzialni zarówno za światło, jakie oni otrzymali i przekazali nam, jak też za<br />

dodatkowe światło, które specjalnie dla nas płynie ze Słowa Bożego. {WB 87.2}<br />

Chrystus powiedział o nie dowierzających Żydach: „Gdybym nie przyszedł i do nich nie<br />

mówił, nie mieliby grzechu; lecz teraz nie mają wymówki z powodu grzechu swego”. Jana<br />

15,22. Ta sama moc przemawiała przez Lutra do cesarza i książąt niemieckich. Gdy światło<br />

Słowa Bożego zabłysło, Jego Duch po raz ostatni oddziaływał na wielu uczestników sejmu.<br />

Tak jak przed wiekami Piłat z powodu pychy i obawy przed utratą przychylności ludu<br />

zamknął swe serce przed Zbawicielem świata, jak drżący Feliks rozkazał posłowi prawdy:<br />

„Już teraz odejdź, a gdy czas upatrzę, każę cię zawołać” (Dzieje Apostolskie 24,25), jak<br />

dumny Agrypa przyznał: „Małobyś mnie nie namówił, żebym został chrześcijaninem”<br />

(Dzieje Apostolskie 26,28), a jednak odwrócił się od posła niebiańskiego, tak Karol V,<br />

poddając się nakazom światowej dumy i mądrości, postanowił odrzucić światło<br />

prawdy. {WB 87.3}<br />

Wiadomość o zamiarach powziętych przeciwko Lutrowi szybko rozeszła się po całym<br />

mieście wzbudzając wielkie oburzenie. Reformator zyskał sobie wielu przyjaciół, którzy<br />

znając okrucieństwo Rzymu, stosowane wobec każdego, kto ośmielił się zdemaskować jego<br />

zepsucie, postanowili przeszkodzić zabiciu Lutra. Setki szlachciców zobowiązały się, że<br />

będą go chronić. Wiele osób otwarcie określiło pismo cesarza jako dowód słabości wobec<br />

zniewalającej władzy Rzymu. Na drzwiach domów i w miejscach publicznych przybijano<br />

rozmaite plakaty; jedne potępiały Lutra, inne go popierały. Na jednym z plakatów napisane<br />

były krótkie, lecz wymowne słowa mędrca: „Biada tobie, ziemio! której król jest<br />

dziecięciem”. Kaznodziei 10,16. Entuzjazm ludu dla Lutra widoczny w całych Niemczech<br />

przekonał cesarza i sejm, że jakakolwiek niesprawiedliwość wobec reformatora zagrozi<br />

pokojowi w cesarstwie i może zachwiać tronem. {WB 87.4}<br />

Fryderyk z Saksonii nie zdradzał uczuć, jakie żywił dla reformatora, lecz z wielką<br />

czujnością obserwował każde jego posunięcie, jak również wszelkie poczynania jego<br />

103

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!