12.04.2023 Views

Wielki Protest_

A co z prawem cesarza do zmuszania ludzi mieczem do praktykowania wiary, którą nakazuje Kościół, zakładając, że jest to prawdziwa wiara, tylko dlatego, że Kościół ją nakazał? To również zostaje zdemaskowane i obalone. Zasada, która tak cicho wrosła w Protest, obala w proch tę podwójną tyranię. Krzesło papieża i miecz cesarza przemijają, a na ich miejsce pojawia się sumienie. Ale Protest nie czyni sumienia swoim własnym panem; sumienie nie jest prawem dla siebie. To byłaby anarchia - czyli bunt przeciwko Temu, który jest jej Panem. Protest głosi, że Biblia jest prawem sumienia, a jej Autor jest jej jedynym Panem. Dlatego kieruje swój bieg między dwoma przeciwstawnymi niebezpieczeństwami, unikając z jednej strony anarchii, a z drugiej tyranii; protestantyzm wyłania się na oczach narodów, rozwijając sztandar prawdziwej wolności. Wokół tego sztandaru muszą się zgromadzić wszyscy ludzie, którzy chcą być wolni. Słowa kluczowe: protest ze Speyer, wolność religijna, purytanie, kościół, niemcy, tradycja, sanktuarium, pielgrzymi, nowa anglia, starożytność, chrześcijaństwo, pokuta, faith alone, christ alone, wesley, huss, waldensi, jerome, calvin, luther, wycliffe, knox, biskup

A co z prawem cesarza do zmuszania ludzi mieczem do praktykowania wiary, którą nakazuje Kościół, zakładając, że jest to prawdziwa wiara, tylko dlatego, że Kościół ją nakazał? To również zostaje zdemaskowane i obalone. Zasada, która tak cicho wrosła w Protest, obala w proch tę podwójną tyranię. Krzesło papieża i miecz cesarza przemijają, a na ich miejsce pojawia się sumienie. Ale Protest nie czyni sumienia swoim własnym panem; sumienie nie jest prawem dla siebie. To byłaby anarchia - czyli bunt przeciwko Temu, który jest jej Panem. Protest głosi, że Biblia jest prawem sumienia, a jej Autor jest jej jedynym Panem. Dlatego kieruje swój bieg między dwoma przeciwstawnymi niebezpieczeństwami, unikając z jednej strony anarchii, a z drugiej tyranii; protestantyzm wyłania się na oczach narodów, rozwijając sztandar prawdziwej wolności. Wokół tego sztandaru muszą się zgromadzić wszyscy ludzie, którzy chcą być wolni.

Słowa kluczowe: protest ze Speyer, wolność religijna, purytanie, kościół, niemcy, tradycja, sanktuarium, pielgrzymi, nowa anglia, starożytność, chrześcijaństwo, pokuta, faith alone, christ alone, wesley, huss, waldensi, jerome, calvin, luther, wycliffe, knox, biskup

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

<strong>Wielki</strong> <strong>Protest</strong><br />

Studiowanie Słowa Bożego było dla niego największą radością. Znalazł w klasztorze<br />

przykutą łańcuchem do muru Biblię i często przy niej przebywał. W miarę jak pogłębiała się<br />

jego świadomość grzechu, starał się własnymi uczynkami uzyskać przebaczenie. Prowadził<br />

bardzo surowe życie, a swą złą naturę, od której życie klasztorne nie dało mu żadnego<br />

uwolnienia, starał się zwyciężyć przez posty, nocne czuwania i biczowanie się. Nie<br />

wzbraniał się przed żadną ofiarą, dzięki której mógłby osiągnąć taką czystość serca, aby<br />

Bóg mógł go zaakceptować. Później powiedział: „To prawda, że byłem pobożnym mnichem<br />

i przestrzegałem wszelkich przepisów prawa jak najbardziej dokładnie. Jeżeli jakiś mnich<br />

miałby dzięki swym uczynkom dostać się do nieba, z pewnością ja byłbym do tego<br />

uprawniony (...). Gdybym trwał w tym dalej, umartwiłbym się na śmierć”. — Tamże II, 3.<br />

Wskutek prowadzenia takiego trybu życia utracił siły i często mdlał, z czego nigdy już się<br />

nie wyleczył. Ale pomimo wszelkich wysiłków nie mógł znaleźć wytchnienia, a w końcu<br />

stanął na krawędzi rozpaczy. {WB 65.5}<br />

Kiedy Lutrowi zdawało się, że nie ma dla niego nadziei, Bóg zesłał mu pomocnika i<br />

przyjaciela. Pobożny Staupitz, wizytator zakonny, pomógł mu w zrozumieniu Słowa<br />

Bożego i radził, aby odwrócił swą uwagę od siebie i przestał wciąż rozmyślać nad<br />

wiecznym potępieniem za przestąpienie prawa Bożego, a skierował swój wzrok na Jezusa,<br />

Zbawiciela, przebaczającego grzechy. „Zamiast torturować się z powodu popełnionych<br />

grzechów, rzuć się w ramiona Zbawiciela. Ufaj Mu, ufaj w sprawiedliwość Jego życia i w<br />

pojednanie przez Jego śmierć. Słuchaj Syna Bożego, który stał się człowiekiem, aby dać ci<br />

pewność swej boskiej łaski”. „Kochaj tego, który cię najpierw umiłował”. — Tamże II, 4.<br />

W ten sposób poseł łaski przekonywał przyjaciela. Jego słowa wywarły na Lutrze wielkie<br />

wrażenie. Po licznych walkach z długo pielęgnowanymi błędami mógł wreszcie zrozumieć<br />

prawdę i poczuł zstępujący nań pokój. {WB 65.6}<br />

Luter otrzymawszy święcenia kapłańskie opuścił klasztor, powołany został bowiem na<br />

stanowisko profesora Uniwersytetu w Wittenberdze. Tutaj zaczął studiować Pismo Święte<br />

w językach, w których zostało napisane. Rozpoczął też wykłady Biblii, odkrywając przed<br />

zaciekawionymi studentami skarby Księgi Psalmów, ewangelii i listów apostolskich.<br />

Staupitz radził mu, żeby głosił Słowo Boże z ambony, Luter jednak wahał się, ponieważ<br />

czuł się niegodnym mówić do ludzi jako poseł Boży. Dopiero po długich namowach uczynił<br />

zadość prośbom przyjaciela. W tym czasie dobrze znał już Pismo Święte, a łaska Boża<br />

spoczywała na nim. Jego elokwencja przyciągała słuchaczy, przejrzystość i moc w<br />

przedstawianiu prawdy przekonywała ich, a gorliwość wzruszała serca. {WB 66.1}<br />

Luter wciąż jeszcze był wiernym synem Kościoła rzymskiego i nigdy nie myślał, że<br />

mógłby być kimś innym. Opatrzność Boża sprawiła, że odwiedził Rzym. Podróż do stolicy<br />

papieskiej odbył pieszo, zatrzymując się w napotykanych po drodze klasztorach. Gdy<br />

przybył do pewnego klasztoru we Włoszech ogromnie zdziwiły go bogactwa, okazałość i<br />

przepych, jaki tam ujrzał. Czerpiąc dochody z książęcego skarbca, mnisi mieszkali we<br />

77

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!