09.04.2023 Views

Kościoł i Państwo Wojujące

Wojna to sprawa o żywotnym znaczeniu dla państwa, obszar życia lub śmierci, droga do przetrwania lub zagłady. Zagadnienie to trzeba więc dokładnie rozpatrzyć. Kto kocha wojnę, doprowadzi kraj do zniszczenia, kto pożąda zwycięstwa, doprowadzi go do niesławy. Wojny nie trzeba kochać i zwycięstwa nie trzeba pożądać. Działaj tylko wówczas, gdy warunki dojrzały do zwycięstwa. 2) Dlatego wynik wojny określa pięć podstawowych czynników i porównanie walczących stron według ich sił oraz siedmiu dalej wymienionych składników. 3) Pierwszym z tych czynników jest droga. Drugim niebo. Trzecim ziemia. Czwartym dowództwo. Piątym zasady. 4) Droga lub wpływ moralny sprawia, że ludzie myślą tak samo jak rządzący, więc pójdą z nimi na życie i na śmierć, nie bojąc się jednego ani drugiego. Nikt nie sprawi, żeby wojsko skutecznie walczyło, jeśli każe mu się walczyć w niesłusznej wojnie ... Wojna to sztuka wprowadzania w błąd.

Wojna to sprawa o żywotnym znaczeniu dla państwa, obszar życia lub śmierci,
droga do przetrwania lub zagłady. Zagadnienie to trzeba więc dokładnie rozpatrzyć.
Kto kocha wojnę, doprowadzi kraj do zniszczenia, kto pożąda zwycięstwa,
doprowadzi go do niesławy. Wojny nie trzeba kochać i zwycięstwa nie trzeba
pożądać. Działaj tylko wówczas, gdy warunki dojrzały do zwycięstwa. 2) Dlatego
wynik wojny określa pięć podstawowych czynników i porównanie walczących stron
według ich sił oraz siedmiu dalej wymienionych składników. 3) Pierwszym z tych
czynników jest droga. Drugim niebo. Trzecim ziemia. Czwartym dowództwo.
Piątym zasady. 4) Droga lub wpływ moralny sprawia, że ludzie myślą tak samo jak
rządzący, więc pójdą z nimi na życie i na śmierć, nie bojąc się jednego ani drugiego.
Nikt nie sprawi, żeby wojsko skutecznie walczyło, jeśli każe mu się walczyć w
niesłusznej wojnie ... Wojna to sztuka wprowadzania w błąd.

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Kościól i <strong>Państwo</strong> <strong>Wojujące</strong><br />

Podczas podróży do Konstancji Hus wszędzie dostrzegał ślady głoszonych przez siebie<br />

nauk i przychylność dla swej sprawy. Lud gromadził się, by się z nim spotkać, a w<br />

niektórych miejscowościach władze miejscowe towarzyszyły mu idąc ulicami miasta. {WB<br />

56.3}<br />

Po przybyciu do Konstancji zagwarantowano Husowi pełną wolność. Do glejtu<br />

cesarskiego sam papież dołączył zapewnienie ochrony. Mimo tych uroczystych i<br />

powtarzanych zapewnień w krótkim czasie na zlecenie papieża i kardynałów wtrącono Husa<br />

do lochu, a później przetransportowano do więzienia na przeciwległym brzegu<br />

Renu.* Perfidia papieża nie przyniosła mu żadnych korzyści, bowiem wkrótce potem i on<br />

znalazł się w tym samym więzieniu. — Bonnechose I, 247. Sobór udowodnił papieżowi<br />

takie przestępstwa, jak morderstwo, symonię, cudzołóstwo i „inne grzechy, których nie<br />

godzi się wymieniać”. {WB 56.4}<br />

Pozbawiono go więc tiary i wtrącono do więzienia. Zdetronizowano także dwóch<br />

pozostałych papieży i wybrano nowego. {WB 57.1}<br />

Chociaż papież winny był większych przestępstw niż te, o które Hus oskarżał<br />

kapłaństwo, to jednak ten sam sobór, który usunął rzymskiego władcę, przystąpił do<br />

zniszczenia reformatora. Uwięzienie Husa wywołało wielkie oburzenie w Czechach.<br />

Szlachta skierowała do soboru protest przeciwko temu pogwałceniu prawa. Cesarz, który<br />

niechętnie zgodził się na naruszenie glejtu, także sprzeciwił się procesowi Husa, lecz<br />

nieprzyjaciele reformatora byli zawzięci i nieustępliwi. Wykorzystali uprzedzenia cesarza<br />

do nowej nauki, jego obawy i przywiązanie do <strong>Kościoł</strong>a. Przytaczając rozliczne argumenty,<br />

przekonali cesarza, że „nie trzeba dotrzymywać słowa heretykom ani ludziom posądzonym<br />

o głoszenie herezji nawet wówczas, gdy posiadają glejt od cesarza i królów”. — J. Lenfant,<br />

History of the Council of Constance I, 516. W ten sposób wrogowie Husa dopięli swego.<br />

Osłabionego chorobą i pobytem w więzieniu reformatora, bowiem wilgotne i cuchnące<br />

powietrze lochu wywołało gorączkę, która poważnie zagroziła jego życiu, przyprowadzono<br />

w końcu przed sobór. Skuty ciężkimi łańcuchami stanął przed cesarzem, który wcześniej<br />

przyrzekł go chronić. Podczas długiego przesłuchania Hus stanowczo bronił prawdy i w<br />

obecności zebranych dostojników wniósł stanowczy protest przeciwko zepsuciu<br />

duchowieństwa. Kiedy kazano mu dokonać wyboru między odwołaniem swych nauk a<br />

śmiercią, wybrał los męczennika. {WB 57.2}<br />

Łaska Boża podtrzymywała go. Podczas tygodni cierpienia poprzedzających wyrok,<br />

pokój z niebios napełniał jego myśli. Pożegnalny list do przyjaciela kończył tymi słowami:<br />

„Piszę ten list z więzienia ręką zakutą w łańcuchach, oczekując jutrzejszego wyroku<br />

śmierci. Gdy z pomocą Jezusa Chrystusa spotkamy się w przyszłym, wspaniałym życiu,<br />

dowiecie się, jak łaskawy okazał się Bóg dla mnie, jak skutecznie wspierał mnie w chwilach<br />

pokus i prób”. — Bonnechose II, 67. {WB 57.3}<br />

64

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!