Kościoł i Państwo Wojujące
Wojna to sprawa o żywotnym znaczeniu dla państwa, obszar życia lub śmierci,
droga do przetrwania lub zagłady. Zagadnienie to trzeba więc dokładnie rozpatrzyć.
Kto kocha wojnę, doprowadzi kraj do zniszczenia, kto pożąda zwycięstwa,
doprowadzi go do niesławy. Wojny nie trzeba kochać i zwycięstwa nie trzeba
pożądać. Działaj tylko wówczas, gdy warunki dojrzały do zwycięstwa. 2) Dlatego
wynik wojny określa pięć podstawowych czynników i porównanie walczących stron
według ich sił oraz siedmiu dalej wymienionych składników. 3) Pierwszym z tych
czynników jest droga. Drugim niebo. Trzecim ziemia. Czwartym dowództwo.
Piątym zasady. 4) Droga lub wpływ moralny sprawia, że ludzie myślą tak samo jak
rządzący, więc pójdą z nimi na życie i na śmierć, nie bojąc się jednego ani drugiego.
Nikt nie sprawi, żeby wojsko skutecznie walczyło, jeśli każe mu się walczyć w
niesłusznej wojnie ... Wojna to sztuka wprowadzania w błąd.
Wojna to sprawa o żywotnym znaczeniu dla państwa, obszar życia lub śmierci,
droga do przetrwania lub zagłady. Zagadnienie to trzeba więc dokładnie rozpatrzyć.
Kto kocha wojnę, doprowadzi kraj do zniszczenia, kto pożąda zwycięstwa,
doprowadzi go do niesławy. Wojny nie trzeba kochać i zwycięstwa nie trzeba
pożądać. Działaj tylko wówczas, gdy warunki dojrzały do zwycięstwa. 2) Dlatego
wynik wojny określa pięć podstawowych czynników i porównanie walczących stron
według ich sił oraz siedmiu dalej wymienionych składników. 3) Pierwszym z tych
czynników jest droga. Drugim niebo. Trzecim ziemia. Czwartym dowództwo.
Piątym zasady. 4) Droga lub wpływ moralny sprawia, że ludzie myślą tak samo jak
rządzący, więc pójdą z nimi na życie i na śmierć, nie bojąc się jednego ani drugiego.
Nikt nie sprawi, żeby wojsko skutecznie walczyło, jeśli każe mu się walczyć w
niesłusznej wojnie ... Wojna to sztuka wprowadzania w błąd.
Kościól i Państwo Wojujące Pisma Świętego. Ono było najwyższym autorytetem, którego uznania przez ludzi tak bardzo pragnął. Nie Kościół katolicki mówiący przez papieża, lecz głos Boży przemawiający z Pisma Świętego był dla niego jedynym prawdziwym autorytetem wiary. Nauczał, że Biblia jest doskonałym objawieniem woli Bożej, a Duch Święty — jej jedynym nauczycielem. Każdy więc, kto bada nauki Pisma Świętego, musi zrozumieć wynikający z tego obowiązek. W ten sposób odwrócił umysły ludzi od papieża i Kościoła rzymskiego, kierując je na Słowo Boże. {WB 50.8} Wiklif był jednym z największych reformatorów i niewielu dorównało mu pod względem wielkości intelektu, jasności myśli, stanowczości w wyznawaniu prawdy i odwagi w jej bronieniu. Czystość życia, miłość i wierność w służbie cechowały pierwszego reformatora pomimo intelektualnej ciemności i moralnego zepsucia czasów, w których żył. {WB 50.9} Charakter Wiklifa jest dowodem kształtującej i odradzającej mocy Pisma Świętego. To Biblia uczyniła go tym, kim był. Dążenie do zrozumienia wielkich prawd Biblii dodaje świeżości i siły do posiadanych zdolności, rozszerza horyzonty myślowe, zaostrza spostrzegawczość i przyczynia się do dojrzałości w ocenie. Badanie Biblii, jak żadne inne studia, uszlachetnia myśli, uczucia i dążenia, daje wytrwałość w postanowieniach, cierpliwość, odwagę i moc ducha, uszlachetnia i uświęca charakter. Gorliwe i poważne studiowanie Pisma Świętego, łączące umysł badającego z Nieskończonym Umysłem, dałoby światu ludzi o silniejszych i aktywniejszych intelektach oraz szlachetniejszych zasadach, niż to osiągnięto na skutek najlepszych metod kształcenia, jakie ludzie wymyślili. „Wykład słów twoich oświeca — mówi psalmista — daje rozum prostaczkom”. Psalmów 119,130. {WB 51.1} Prawdy, głoszone przez Wiklifa, docierały coraz dalej. Jego zwolennicy, znani jako wiklifici i lollardowie, działali nie tylko w Anglii, lecz także w innych krajach. Gdy zabrakło przywódcy, pracowali z jeszcze większą gorliwością, a tłumy gromadziły się, by słuchać ich nauk. Wśród nawróconych było wiele osób ze szlachty, a nawet sama królowa. W wielu miejscowościach pod wpływem nauk Wiklifa nastąpiła zmiana obyczajów ludu, bałwochwalcze symbole papiestwa usuwano z kościołów. Wkrótce jednak zaczęły się nowe prześladowania tych, którzy odważyli się przyjąć Biblię za swego przewodnika. Angielscy monarchowie, pragnący wzmocnić swą władzę przez poparcie ze strony Rzymu, nie wahali się poświęcić w tym celu reformatorów. Wtedy właśnie po raz pierwszy w historii Anglii wystawiono stos dla głosicieli ewangelii. Męczennicy ginęli jedni po drugich. Prześladowani i torturowani obrońcy prawdy mogli jedynie wołać o pomoc do Pana Zastępów. Ścigani jako nieprzyjaciele Kościoła i zdrajcy kraju, głosili ewangelię w ukrytych miejscach, znajdując schronienie w domostwach ubogiego ludu, a często w rozpadlinach ziemi i górskich jaskiniach. {WB 51.2} 56
Kościól i Państwo Wojujące Mimo prześladowań, przez długie stulecia stanowczo i cierpliwie sprzeciwiano się panującemu zepsuciu religijnemu. Ówcześni reformatorzy, choć posiadali tylko częściową znajomość prawdy, nauczyli się miłować Słowo Boże, być mu posłusznym i cierpieć dla niego. Podobnie jak w czasach apostolskich, wielu ofiarowało swoje ziemskie posiadłości dla sprawy Chrystusa. Ci, którym pozwolono przebywać we własnych domach, chętnie chronili prześladowanych braci, a gdy także ich wypędzono, z radością przyjmowali los banitów. Jednakże wielu przestraszonych surowością prześladowań wyrzekało się swej wiary, by odzyskać wolność, opuszczali więzienia w szatach pokutnych, by publicznie odwołać swe nauki. Jednak nie mniejsza była liczba tych — zarówno wysoko, jak i nisko urodzonych — którzy bez obaw głosili prawdę w mrocznych celach więziennych, w „wieżach lollardów”, wśród tortur i płomieni, ciesząc się, iż dostąpili zaszczytu cierpienia dla Jezusa. {WB 51.3} Rzymowi nie udało się zrealizować swych zamierzeń wobec Wiklifa za jego życia. Nienawiść zwolenników papieża nie pozwalała im ścierpieć, by prochy reformatora spokojnie spoczywały w grobie, toteż na polecenie soboru w Konstancji ponad czterdzieści lat po śmierci Wiklifa wygrzebano jego kości, publicznie je spalono, a popiół wrzucono do pobliskiej rzeki. „Rzeka ta — mówi pewien stary pisarz — zaniosła popiół do Avon, z Avon do Sever, z Sever do mórz przybrzeżnych, a stamtąd na rozległe wody oceanu. W ten sposób prochy Wiklifa są symbolem jego nauki, która obecnie rozpowszechniona jest po całej ziemi”. — V. Fuller, Church History of Britain IV, 2.54. Nieprzyjaciele Wiklifa z pewnością nie zdawali sobie sprawy z symbolicznej wymowy swego haniebnego czynu. {WB 51.4} Pod wpływem pism Wiklifa Jan Hus w Czechach odrzucił błędne nauki Kościoła rzymskiego i rozpoczął dzieło reformacji. W ten sposób ziarno prawdy zostało zasiane w tych dwóch krajach tak bardzo od siebie odległych. Z Czech nowe nauki przedostały się do innych państw. Umysły ludzkie skierowane zostały ku Słowu Bożemu, a boska ręka przygotowywała drogę wielkiej reformacji. {WB 51.5} 57
- Page 13 and 14: Kościól i Państwo Wojujące 5
- Page 15 and 16: Kościól i Państwo Wojujące Boż
- Page 17 and 18: Kościól i Państwo Wojujące mił
- Page 19 and 20: Kościól i Państwo Wojujące Gdy
- Page 21 and 22: Kościól i Państwo Wojujące tych
- Page 23 and 24: Kościól i Państwo Wojujące mias
- Page 25 and 26: Kościól i Państwo Wojujące Gdy
- Page 27 and 28: Kościól i Państwo Wojujące Tesa
- Page 29 and 30: Kościól i Państwo Wojujące cią
- Page 31 and 32: Kościól i Państwo Wojujące zwyc
- Page 33 and 34: Kościól i Państwo Wojujące dost
- Page 35 and 36: Kościól i Państwo Wojujące Jedn
- Page 37 and 38: Kościól i Państwo Wojujące wywy
- Page 39 and 40: Kościól i Państwo Wojujące rozw
- Page 41 and 42: Kościól i Państwo Wojujące W tr
- Page 43 and 44: Kościól i Państwo Wojujące Rozd
- Page 45 and 46: Kościól i Państwo Wojujące fał
- Page 47 and 48: Kościól i Państwo Wojujące codz
- Page 49 and 50: Kościól i Państwo Wojujące stud
- Page 51 and 52: Kościól i Państwo Wojujące aże
- Page 53 and 54: Kościól i Państwo Wojujące Rozp
- Page 55 and 56: Kościól i Państwo Wojujące Rozd
- Page 57 and 58: Kościól i Państwo Wojujące ojci
- Page 59 and 60: Kościól i Państwo Wojujące otac
- Page 61 and 62: Kościól i Państwo Wojujące wiar
- Page 63: Kościól i Państwo Wojujące Koń
- Page 67 and 68: Kościól i Państwo Wojujące wyzn
- Page 69 and 70: Kościól i Państwo Wojujące Na t
- Page 71 and 72: Kościól i Państwo Wojujące W ty
- Page 73 and 74: Kościól i Państwo Wojujące „W
- Page 75 and 76: Kościól i Państwo Wojujące mies
- Page 77 and 78: Kościól i Państwo Wojujące Wzbu
- Page 79 and 80: Kościól i Państwo Wojujące pole
- Page 81 and 82: Kościól i Państwo Wojujące któ
- Page 83 and 84: Kościól i Państwo Wojujące Spra
- Page 85 and 86: Kościól i Państwo Wojujące wspa
- Page 87 and 88: Kościól i Państwo Wojujące Gdy
- Page 89 and 90: Kościól i Państwo Wojujące go o
- Page 91 and 92: Kościól i Państwo Wojujące uwi
- Page 93 and 94: Kościól i Państwo Wojujące Gdy
- Page 95 and 96: Kościól i Państwo Wojujące sło
- Page 97 and 98: Kościól i Państwo Wojujące Jero
- Page 99 and 100: Kościól i Państwo Wojujące Rozd
- Page 101 and 102: Kościól i Państwo Wojujące Koń
- Page 103 and 104: Kościól i Państwo Wojujące lecz
- Page 105 and 106: Kościól i Państwo Wojujące Prze
- Page 107 and 108: Kościól i Państwo Wojujące Nast
- Page 109 and 110: Kościól i Państwo Wojujące i st
- Page 111 and 112: Kościól i Państwo Wojujące pra
- Page 113 and 114: Kościól i Państwo Wojujące wrog
Kościól i <strong>Państwo</strong> <strong>Wojujące</strong><br />
Pisma Świętego. Ono było najwyższym autorytetem, którego uznania przez ludzi tak bardzo<br />
pragnął. Nie Kościół katolicki mówiący przez papieża, lecz głos Boży przemawiający z<br />
Pisma Świętego był dla niego jedynym prawdziwym autorytetem wiary. Nauczał, że Biblia<br />
jest doskonałym objawieniem woli Bożej, a Duch Święty — jej jedynym nauczycielem.<br />
Każdy więc, kto bada nauki Pisma Świętego, musi zrozumieć wynikający z tego obowiązek.<br />
W ten sposób odwrócił umysły ludzi od papieża i <strong>Kościoł</strong>a rzymskiego, kierując je na<br />
Słowo Boże. {WB 50.8}<br />
Wiklif był jednym z największych reformatorów i niewielu dorównało mu pod<br />
względem wielkości intelektu, jasności myśli, stanowczości w wyznawaniu prawdy i<br />
odwagi w jej bronieniu. Czystość życia, miłość i wierność w służbie cechowały pierwszego<br />
reformatora pomimo intelektualnej ciemności i moralnego zepsucia czasów, w których<br />
żył. {WB 50.9}<br />
Charakter Wiklifa jest dowodem kształtującej i odradzającej mocy Pisma Świętego. To<br />
Biblia uczyniła go tym, kim był. Dążenie do zrozumienia wielkich prawd Biblii dodaje<br />
świeżości i siły do posiadanych zdolności, rozszerza horyzonty myślowe, zaostrza<br />
spostrzegawczość i przyczynia się do dojrzałości w ocenie. Badanie Biblii, jak żadne inne<br />
studia, uszlachetnia myśli, uczucia i dążenia, daje wytrwałość w postanowieniach,<br />
cierpliwość, odwagę i moc ducha, uszlachetnia i uświęca charakter. Gorliwe i poważne<br />
studiowanie Pisma Świętego, łączące umysł badającego z Nieskończonym Umysłem,<br />
dałoby światu ludzi o silniejszych i aktywniejszych intelektach oraz szlachetniejszych<br />
zasadach, niż to osiągnięto na skutek najlepszych metod kształcenia, jakie ludzie wymyślili.<br />
„Wykład słów twoich oświeca — mówi psalmista — daje rozum prostaczkom”. Psalmów<br />
119,130. {WB 51.1}<br />
Prawdy, głoszone przez Wiklifa, docierały coraz dalej. Jego zwolennicy, znani jako<br />
wiklifici i lollardowie, działali nie tylko w Anglii, lecz także w innych krajach. Gdy<br />
zabrakło przywódcy, pracowali z jeszcze większą gorliwością, a tłumy gromadziły się, by<br />
słuchać ich nauk. Wśród nawróconych było wiele osób ze szlachty, a nawet sama królowa.<br />
W wielu miejscowościach pod wpływem nauk Wiklifa nastąpiła zmiana obyczajów ludu,<br />
bałwochwalcze symbole papiestwa usuwano z kościołów. Wkrótce jednak zaczęły się nowe<br />
prześladowania tych, którzy odważyli się przyjąć Biblię za swego przewodnika. Angielscy<br />
monarchowie, pragnący wzmocnić swą władzę przez poparcie ze strony Rzymu, nie wahali<br />
się poświęcić w tym celu reformatorów. Wtedy właśnie po raz pierwszy w historii Anglii<br />
wystawiono stos dla głosicieli ewangelii. Męczennicy ginęli jedni po drugich.<br />
Prześladowani i torturowani obrońcy prawdy mogli jedynie wołać o pomoc do Pana<br />
Zastępów. Ścigani jako nieprzyjaciele <strong>Kościoł</strong>a i zdrajcy kraju, głosili ewangelię w<br />
ukrytych miejscach, znajdując schronienie w domostwach ubogiego ludu, a często w<br />
rozpadlinach ziemi i górskich jaskiniach. {WB 51.2}<br />
56