09.04.2023 Views

Kościoł i Państwo Wojujące

Wojna to sprawa o żywotnym znaczeniu dla państwa, obszar życia lub śmierci, droga do przetrwania lub zagłady. Zagadnienie to trzeba więc dokładnie rozpatrzyć. Kto kocha wojnę, doprowadzi kraj do zniszczenia, kto pożąda zwycięstwa, doprowadzi go do niesławy. Wojny nie trzeba kochać i zwycięstwa nie trzeba pożądać. Działaj tylko wówczas, gdy warunki dojrzały do zwycięstwa. 2) Dlatego wynik wojny określa pięć podstawowych czynników i porównanie walczących stron według ich sił oraz siedmiu dalej wymienionych składników. 3) Pierwszym z tych czynników jest droga. Drugim niebo. Trzecim ziemia. Czwartym dowództwo. Piątym zasady. 4) Droga lub wpływ moralny sprawia, że ludzie myślą tak samo jak rządzący, więc pójdą z nimi na życie i na śmierć, nie bojąc się jednego ani drugiego. Nikt nie sprawi, żeby wojsko skutecznie walczyło, jeśli każe mu się walczyć w niesłusznej wojnie ... Wojna to sztuka wprowadzania w błąd.

Wojna to sprawa o żywotnym znaczeniu dla państwa, obszar życia lub śmierci,
droga do przetrwania lub zagłady. Zagadnienie to trzeba więc dokładnie rozpatrzyć.
Kto kocha wojnę, doprowadzi kraj do zniszczenia, kto pożąda zwycięstwa,
doprowadzi go do niesławy. Wojny nie trzeba kochać i zwycięstwa nie trzeba
pożądać. Działaj tylko wówczas, gdy warunki dojrzały do zwycięstwa. 2) Dlatego
wynik wojny określa pięć podstawowych czynników i porównanie walczących stron
według ich sił oraz siedmiu dalej wymienionych składników. 3) Pierwszym z tych
czynników jest droga. Drugim niebo. Trzecim ziemia. Czwartym dowództwo.
Piątym zasady. 4) Droga lub wpływ moralny sprawia, że ludzie myślą tak samo jak
rządzący, więc pójdą z nimi na życie i na śmierć, nie bojąc się jednego ani drugiego.
Nikt nie sprawi, żeby wojsko skutecznie walczyło, jeśli każe mu się walczyć w
niesłusznej wojnie ... Wojna to sztuka wprowadzania w błąd.

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Kościól i <strong>Państwo</strong> <strong>Wojujące</strong><br />

znaczeniu Pisma Świętego wyraził zamiar przetłumaczenia Biblii, by każdy Anglik mógł<br />

czytać w ojczystym języku o cudownych dziełach Bożych. {WB 47.7}<br />

Jednak działalność Wiklifa została nagle przerwana. Choć nie miał jeszcze<br />

sześćdziesięciu lat, nieustanna praca, studia i ataki wrogów w poważnym stopniu wpłynęły<br />

na stan jego zdrowia, przedwcześnie go postarzając. Zachorował niebezpiecznie.<br />

Wiadomość o tym wywołała wielką radość wśród mnichów. Sądzili, że teraz gorzko będzie<br />

żałował zła, jakie im wyrządził i niezwłocznie pospieszyli do niego celem wysłuchania jego<br />

wyznania grzechów. Przedstawiciele czterech zakonów wraz z czterema świeckimi<br />

urzędnikami zeszli się u łoża chorego: „Śmierć już stoi nad tobą — mówili — pomyśl<br />

pokornie o swych grzechach i w naszej obecności odwołaj wszystko, coś mówił i czynił ku<br />

naszej szkodzie”. Reformator milcząc wysłuchał tych słów, potem poprosił swego sługę, by<br />

pomógł mu podnieść się na łóżku i patrząc spokojnie na wrogów oświadczył mocnym<br />

głosem, przed którym zawsze tak bardzo drżeli. „Nie umrę, lecz będę żył i nadal będę<br />

ogłaszał zło czynione przez mnichów”. — D’Aubigné XVII, 7. Zaskoczeni i zmieszani<br />

mnisi opuścili prędko pokój. {WB 48.1}<br />

Słowa Wiklifa spełniły się. Pozostał przy życiu, aby oddać w ręce ludu najpotężniejszą<br />

broń przeciwko Rzymowi — Biblię, księgę niebios, która wyzwala i oświeca. Trzeba było<br />

przezwyciężyć wiele przeszkód i trudności na drodze do realizacji tego celu. Wiklifowi nie<br />

dopisywało zdrowie. Wiedział, że ma przed sobą tylko kilka lat pracy. Widział<br />

przeciwności, z którymi będzie musiał walczyć, ale zachęcony obietnicami Boga rozpoczął<br />

wielkie dzieło, niczego się nie obawiając. Podczas gdy świat chrześcijański wrzał od walk,<br />

reformator w cichej parafii w Lutterworth zajął się swoją pracą, nie zważając na szalejące<br />

wokół burze. {WB 48.2}<br />

W końcu dzieło zostało ukończone — Wiklif przetłumaczył Biblię na język angielski.<br />

Słowo Boże stało się dostępne dla wszystkich Anglików. Teraz reformator nie obawiał się<br />

więzienia ani śmierci, dał przecież ludowi angielskiemu światło, które nigdy nie miało<br />

zgasnąć. Oddając Biblię w ręce swych rodaków, Wiklif dokonał więcej dla rozwiązania<br />

więzów niewiedzy i grzechu oraz uwolnienia i podniesienia ludu, niż to kiedykolwiek<br />

osiągnięto przez najwspanialsze zwycięstwa militarne. {WB 48.3}<br />

Ponieważ sztuka drukarska była jeszcze wówczas nieznana, odpisy Biblii mogły być<br />

wykonane jedynie dzięki powolnej i żmudnej pracy. Jednak pragnienie posiadania Pisma<br />

Świętego było tak wielkie, że wielu ludzi dobrowolnie poświęcało się przepisywaniu, lecz<br />

mimo to z trudem nadążano za zamówieniami. Bogaci żądali całej Biblii, inni kupowali<br />

niektóre jej części. Często kilka rodzin razem kupowało jeden egzemplarz. W taki sposób<br />

Biblia Wiklifa w krótkim czasie znalazła drogę do wielu mieszkań. {WB 48.4}<br />

Apelując do zdrowego rozsądku, Wiklif przerwał śpiączkę ślepego posłuszeństwa<br />

rzymskim zasadom wiary. Uczył on podstawowych nauk protestantyzmu: zbawienia przez<br />

52

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!