Kościoł i Państwo Wojujące

Wojna to sprawa o żywotnym znaczeniu dla państwa, obszar życia lub śmierci, droga do przetrwania lub zagłady. Zagadnienie to trzeba więc dokładnie rozpatrzyć. Kto kocha wojnę, doprowadzi kraj do zniszczenia, kto pożąda zwycięstwa, doprowadzi go do niesławy. Wojny nie trzeba kochać i zwycięstwa nie trzeba pożądać. Działaj tylko wówczas, gdy warunki dojrzały do zwycięstwa. 2) Dlatego wynik wojny określa pięć podstawowych czynników i porównanie walczących stron według ich sił oraz siedmiu dalej wymienionych składników. 3) Pierwszym z tych czynników jest droga. Drugim niebo. Trzecim ziemia. Czwartym dowództwo. Piątym zasady. 4) Droga lub wpływ moralny sprawia, że ludzie myślą tak samo jak rządzący, więc pójdą z nimi na życie i na śmierć, nie bojąc się jednego ani drugiego. Nikt nie sprawi, żeby wojsko skutecznie walczyło, jeśli każe mu się walczyć w niesłusznej wojnie ... Wojna to sztuka wprowadzania w błąd. Wojna to sprawa o żywotnym znaczeniu dla państwa, obszar życia lub śmierci,
droga do przetrwania lub zagłady. Zagadnienie to trzeba więc dokładnie rozpatrzyć.
Kto kocha wojnę, doprowadzi kraj do zniszczenia, kto pożąda zwycięstwa,
doprowadzi go do niesławy. Wojny nie trzeba kochać i zwycięstwa nie trzeba
pożądać. Działaj tylko wówczas, gdy warunki dojrzały do zwycięstwa. 2) Dlatego
wynik wojny określa pięć podstawowych czynników i porównanie walczących stron
według ich sił oraz siedmiu dalej wymienionych składników. 3) Pierwszym z tych
czynników jest droga. Drugim niebo. Trzecim ziemia. Czwartym dowództwo.
Piątym zasady. 4) Droga lub wpływ moralny sprawia, że ludzie myślą tak samo jak
rządzący, więc pójdą z nimi na życie i na śmierć, nie bojąc się jednego ani drugiego.
Nikt nie sprawi, żeby wojsko skutecznie walczyło, jeśli każe mu się walczyć w
niesłusznej wojnie ... Wojna to sztuka wprowadzania w błąd.

newcovenantpublicationsintl
from newcovenantpublicationsintl More from this publisher
09.04.2023 Views

Kościól i Państwo Wojujące z ludzi, najstraszniejsze okrucieństwa dokonywane były w rozmaitych formach na cześć różnych bóstw. {WB 304.1} Kościół rzymski, który połączył zwyczaje pogańskie z chrześcijańskimi i podobnie jak poganie zniekształcił charakter Boga, oddał się nie mniej okrutnym praktykom. W czasie, gdy Rzym posiadał dominującą władzę, używał specjalnych narzędzi tortur, za pomocą których wymuszał wiarę w swe nauki. Na tych, którzy nie chcieli uznać jego żądań, czekał płonący stos. Rzezie były tak częste, że liczbę ich ofiar objawi dopiero dzień sądu. Dostojnicy kościelni wymyślali pod kierownictwem szatana, swego mistrza, sposoby zabijania ludzi, które powodowały największe męczarnie, a jednak nie uśmiercały ofiary. Torturowano do granic ludzkiej wytrzymałości, aż w końcu opuszczały siły, a cierpiący witał śmierć jako najsłodsze wybawienie. Taki był los przeciwników Rzymu. {WB 304.2} Z kolei dla swoich zwolenników posiadał środki pobożności w postaci biczowania, postów oraz cielesnego umartwiania się w każdy możliwy sposób. Aby zapewnić sobie laskę z nieba przestępowano prawo Boże przez pogwałcenie praw natury. Uczono ludzi nieprzestrzegania norm, które Bóg ustanowił w celu błogosławienia i udogodnienia ziemskiego życia człowieka. Na cmentarzach spoczywają tysiące ofiar, które przez całe swe życie na próżno starały się ujarzmić naturalne skłonności oraz stłumić wszelkie myśli i uczucia sympatii do bliźnich jako obrażające Boga. {WB 304.3} Chcąc zrozumieć potworne okrucieństwo, jakie popełniał szatan przez setki lat i to nie na tych, którzy o Bogu nigdy nie słyszeli, lecz właśnie na chrześcijanach, powinniśmy studiować historię papiestwa. Przez ten potężny system zwiedzenia książę zła realizuje swój cel oczerniania Boga i unieszczęśliwiania ludzkości. Gdy dostrzeżemy, jak udaje mu się maskować swe dzieło i wykonywać je za pośrednictwem przywódców religijnych, wówczas lepiej zrozumiemy, dlaczego tak strasznie nienawidzą Biblii. Kiedy czytamy tę Księgę, objawia nam się miłość i miłosierdzie Boże, dochodzimy do wniosku, że Bóg nie nakłada na człowieka żadnych ciężkich brzemion. Wszystko, czego żąda, to skruszone i pokutujące serce, pokora oraz posłuszeństwo. {WB 304.4} Chrystus nie nakazywał, aby niewiasty i mężczyźni zamykali się w klasztorach, by tam przygotować się na wejście do nieba. Nigdy nie uczył, że należy tłumić w sobie miłość i współczucie. Serce Zbawiciela przepełnione było miłością. Im bardziej człowiek zbliża się do moralnej doskonałości, tym większa jest jego wrażliwość, tym dokładniej rozróżnia grzech i tym głębsze posiada współczucie dla cierpiących. Papież uważa się za zastępcę Chrystusa, lecz jak wygląda jego charakter w świetle charakteru Chrystusa? Czy Jezus kiedykolwiek wtrącał ludzi do więzienia lub kazał wieszać ich na szubienicy, ponieważ nie oddawali Mu czci jako Królowi nieba? Czy słyszano, aby skazywał na śmierć tych, którzy Go nie przyjęli? Kiedy mieszkańcy samarytańskiej wioski nie uszanowali Go, apostoł Jan rozgniewał się i powiedział: „Panie, czy chcesz, abyśmy słowem ściągnęli ogień 388

Kościól i Państwo Wojujące z nieba, który by ich pochłonął, jak to i Eliasz uczynił?” Łukasza 9,54. Jezus ze współczuciem spojrzał na ucznia i ganiąc jego gwałtowność, powiedział: „Syn Człowieczy nie przyszedł zatracać dusz ludzkich, ale je zachować”. Łukasza 9,56. {WB 304.5} Dzisiejszy Kościół katolicki stara się pokazać światu czyste oblicze, zakrywając usprawiedliwieniami swe straszliwe prześladowania. Przywdział szaty chrześcijaństwa, lecz nie zmienił swego charakteru. Każda zasada papieska, która istniała w przeszłości, istnieje także dzisiaj. Doktryny powstałe w średniowieczu obowiązują nadal. Niech nikt się nie oszukuje. Papiestwo, któremu protestanci chcą dziś oddać cześć, jest tym samym papiestwem, które władało światem za dni reformacji, kiedy to wierni Bogu ludzie występowali przeciw Rzymowi, aby z narażeniem życia ukazać jego nieprawość. Posiada tę samą pychę i zuchwałe roszczenia jak wówczas, kiedy panowało nad królami i książętami twierdząc, że takie jest prawo Boże. Jest nadal tak samo despotyczne i okrutne jak wtedy, kiedy tłumiło wolność człowieka i zabijało świętych Najwyższego. {WB 305.1} Papiestwo jest tą odstępczą mocą, o której mówi proroctwo. Patrz 2 Tesaloniczan 2,3-4. Postępuje tak, aby jak najlepiej osiągnąć swój cel, ale pod różnymi zmiennymi maskami ukrywa nieodmienny jad węża. Twierdzi, że „nie należy wierzyć heretykom ani osobom podejrzanym o herezje”. — Lenfant, History of the Council of Constance. Czy ta potęga, która zapisała się w ciągu tysiącletniej historii krwią świętych, może być uznana za Kościół Chrystusa? {WB 305.2} Nie bez powodu stwierdzono w krajach protestanckich, że katolicyzm nie różni się dziś już tak bardzo od protestantyzmu, jak w dawniejszych czasach. Nastąpiła zmiana, lecz nie w papiestwie, katolicyzm rzeczywiście stał się podobniejszy współczesnemu protestantyzmowi, ponieważ ten ostatni podupadł od czasów reformacji. {WB 305.3} Szukając przychylności świata Kościoły protestanckie zostały oślepione fałszywym pojęciem miłości do bliźniego. Są przekonane, że mają słuszność, gdy myślą dobrze o złym i w końcu — jako nieuniknione tego następstwo — zaczną myśleć źle o wszystkim, co dobre. Zamiast bronić wiary raz świętym podanej, przepraszają Rzym za nieprzyjazne o nim opinie i proszą o przebaczenie swego fanatyzmu. {WB 305.4} Wielu ludzi — w tym także ci, którzy nie darzą papiestwa przychylnością — nie obawia się jego mocy i wpływu. Udowadniają oni, że duchowa i moralna ciemnota, która panowała w średniowieczu, sprzyjała szerzeniu jego religijnych poglądów, zabobonów i ucisku, lecz zmiany, jakie zaszły w nowszych czasach — ogólnie szerząca się wiedza i wzrastająca wolność w sprawach religii uniemożliwiają powrót nietolerancji i tyranii. Sama myśl, że nietolerancja mogłaby pojawić się w dzisiejszych czasach, wydaje się dla nich śmieszna. Faktem jest, że obecnemu pokoleniu przyświecają szlachetne zasady w kwestiach moralności, religii i nauki. Z otwartych kart Słowa Bożego spływa na cały świat 389

Kościól i <strong>Państwo</strong> <strong>Wojujące</strong><br />

z nieba, który by ich pochłonął, jak to i Eliasz uczynił?” Łukasza 9,54. Jezus ze<br />

współczuciem spojrzał na ucznia i ganiąc jego gwałtowność, powiedział: „Syn Człowieczy<br />

nie przyszedł zatracać dusz ludzkich, ale je zachować”. Łukasza 9,56. {WB 304.5}<br />

Dzisiejszy Kościół katolicki stara się pokazać światu czyste oblicze, zakrywając<br />

usprawiedliwieniami swe straszliwe prześladowania. Przywdział szaty chrześcijaństwa, lecz<br />

nie zmienił swego charakteru. Każda zasada papieska, która istniała w przeszłości, istnieje<br />

także dzisiaj. Doktryny powstałe w średniowieczu obowiązują nadal. Niech nikt się nie<br />

oszukuje. Papiestwo, któremu protestanci chcą dziś oddać cześć, jest tym samym<br />

papiestwem, które władało światem za dni reformacji, kiedy to wierni Bogu ludzie<br />

występowali przeciw Rzymowi, aby z narażeniem życia ukazać jego nieprawość. Posiada tę<br />

samą pychę i zuchwałe roszczenia jak wówczas, kiedy panowało nad królami i książętami<br />

twierdząc, że takie jest prawo Boże. Jest nadal tak samo despotyczne i okrutne jak wtedy,<br />

kiedy tłumiło wolność człowieka i zabijało świętych Najwyższego. {WB 305.1}<br />

Papiestwo jest tą odstępczą mocą, o której mówi proroctwo. Patrz 2 Tesaloniczan 2,3-4.<br />

Postępuje tak, aby jak najlepiej osiągnąć swój cel, ale pod różnymi zmiennymi maskami<br />

ukrywa nieodmienny jad węża. Twierdzi, że „nie należy wierzyć heretykom ani osobom<br />

podejrzanym o herezje”. — Lenfant, History of the Council of Constance. Czy ta potęga,<br />

która zapisała się w ciągu tysiącletniej historii krwią świętych, może być uznana za Kościół<br />

Chrystusa? {WB 305.2}<br />

Nie bez powodu stwierdzono w krajach protestanckich, że katolicyzm nie różni się dziś<br />

już tak bardzo od protestantyzmu, jak w dawniejszych czasach. Nastąpiła zmiana, lecz nie w<br />

papiestwie, katolicyzm rzeczywiście stał się podobniejszy współczesnemu<br />

protestantyzmowi, ponieważ ten ostatni podupadł od czasów reformacji. {WB 305.3}<br />

Szukając przychylności świata <strong>Kościoł</strong>y protestanckie zostały oślepione fałszywym<br />

pojęciem miłości do bliźniego. Są przekonane, że mają słuszność, gdy myślą dobrze o złym<br />

i w końcu — jako nieuniknione tego następstwo — zaczną myśleć źle o wszystkim, co<br />

dobre. Zamiast bronić wiary raz świętym podanej, przepraszają Rzym za nieprzyjazne o nim<br />

opinie i proszą o przebaczenie swego fanatyzmu. {WB 305.4}<br />

Wielu ludzi — w tym także ci, którzy nie darzą papiestwa przychylnością — nie obawia<br />

się jego mocy i wpływu. Udowadniają oni, że duchowa i moralna ciemnota, która panowała<br />

w średniowieczu, sprzyjała szerzeniu jego religijnych poglądów, zabobonów i ucisku, lecz<br />

zmiany, jakie zaszły w nowszych czasach — ogólnie szerząca się wiedza i wzrastająca<br />

wolność w sprawach religii uniemożliwiają powrót nietolerancji i tyranii. Sama myśl, że<br />

nietolerancja mogłaby pojawić się w dzisiejszych czasach, wydaje się dla nich śmieszna.<br />

Faktem jest, że obecnemu pokoleniu przyświecają szlachetne zasady w kwestiach<br />

moralności, religii i nauki. Z otwartych kart Słowa Bożego spływa na cały świat<br />

389

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!