09.04.2023 Views

Kościoł i Państwo Wojujące

Wojna to sprawa o żywotnym znaczeniu dla państwa, obszar życia lub śmierci, droga do przetrwania lub zagłady. Zagadnienie to trzeba więc dokładnie rozpatrzyć. Kto kocha wojnę, doprowadzi kraj do zniszczenia, kto pożąda zwycięstwa, doprowadzi go do niesławy. Wojny nie trzeba kochać i zwycięstwa nie trzeba pożądać. Działaj tylko wówczas, gdy warunki dojrzały do zwycięstwa. 2) Dlatego wynik wojny określa pięć podstawowych czynników i porównanie walczących stron według ich sił oraz siedmiu dalej wymienionych składników. 3) Pierwszym z tych czynników jest droga. Drugim niebo. Trzecim ziemia. Czwartym dowództwo. Piątym zasady. 4) Droga lub wpływ moralny sprawia, że ludzie myślą tak samo jak rządzący, więc pójdą z nimi na życie i na śmierć, nie bojąc się jednego ani drugiego. Nikt nie sprawi, żeby wojsko skutecznie walczyło, jeśli każe mu się walczyć w niesłusznej wojnie ... Wojna to sztuka wprowadzania w błąd.

Wojna to sprawa o żywotnym znaczeniu dla państwa, obszar życia lub śmierci,
droga do przetrwania lub zagłady. Zagadnienie to trzeba więc dokładnie rozpatrzyć.
Kto kocha wojnę, doprowadzi kraj do zniszczenia, kto pożąda zwycięstwa,
doprowadzi go do niesławy. Wojny nie trzeba kochać i zwycięstwa nie trzeba
pożądać. Działaj tylko wówczas, gdy warunki dojrzały do zwycięstwa. 2) Dlatego
wynik wojny określa pięć podstawowych czynników i porównanie walczących stron
według ich sił oraz siedmiu dalej wymienionych składników. 3) Pierwszym z tych
czynników jest droga. Drugim niebo. Trzecim ziemia. Czwartym dowództwo.
Piątym zasady. 4) Droga lub wpływ moralny sprawia, że ludzie myślą tak samo jak
rządzący, więc pójdą z nimi na życie i na śmierć, nie bojąc się jednego ani drugiego.
Nikt nie sprawi, żeby wojsko skutecznie walczyło, jeśli każe mu się walczyć w
niesłusznej wojnie ... Wojna to sztuka wprowadzania w błąd.

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Kościól i <strong>Państwo</strong> <strong>Wojujące</strong><br />

Pan z tysiącami swoich świętych, aby dokonać sądu nad wszystkimi”. Judy 14-15. Apostoł<br />

Jan oświadcza, że widział „umarłych, wielkich i małych, stojących przed tronem, i księgi<br />

zostały otwarte (...) i osądzeni zostali umarli na podstawie tego, co zgodnie z ich uczynkami<br />

było napisane w księgach”. Objawienie 20,12. {WB 293.4}<br />

Jeśli umarli rozkoszują się już szczęściem w niebie lub wiją się z bólu w płomieniach<br />

piekła, to po co ma być jeszcze przyszły sąd? Nauki Słowa Bożego dotyczące tych ważnych<br />

kwestii nie są ani niejasne, ani sprzeczne, każdy może je zrozumieć. Jednak jak uczciwy<br />

człowiek może dopatrzyć się mądrości bądź sprawiedliwości w przyjętej powszechnie<br />

teorii? Czyż sprawiedliwi po zbadaniu na sądzie ich życia usłyszą pochwałę: „Dobrze, sługo<br />

dobry i wierny (...) wejdź do radości Pana swego” (Mateusza 25,21), jeśli już przebywają w<br />

Jego obecności, może przez długie wieki? Czyż niezbożnych wywoła się z miejsca ich mąk<br />

po to tylko, by usłyszeli z ust sędziego całej ziemi wyrok: „Idźcie precz ode mnie,<br />

przeklęci, w ogień wieczny”? Mateusza 25,41. To jest szyderstwo, bezwstydne<br />

kwestionowanie Bożej mądrości i sprawiedliwości! {WB 293.5}<br />

Teoria o nieśmiertelności duszy była jedną z tych fałszywych nauk, jakie Rzym przejął z<br />

pogaństwa i włączył do religii chrześcijańskiej. Marcin Luter zaliczał ją do owych<br />

„potwornych bajek, które stanowią część śmietnika rzymskich dekretów”. — E. Petavel,<br />

The Problem of Immortality 255. Komentując słowa Salomona z Księgi Koheleta mówiące<br />

o tym, że umarli o niczym nie wiedzą, reformator stwierdził: „Jest to jeszcze jedno miejsce,<br />

które dowodzi, że umarli nic nie odczuwają. Nie ma tam — mówił — ani działania, ani<br />

zamysłów, ani poznania, ani mądrości. Salomon twierdzi więc, że umarli śpią i w ogóle nic<br />

nie odczuwają. Umarli bowiem spoczywają tam nie licząc dni ani lat, a gdy się obudzą,<br />

zdawać im się będzie, że spali zaledwie jedną minutę”. — M. Luter, Exposition of<br />

Salomon»s Book Called Ecclesiastes 152. {WB 294.1}<br />

Nigdzie w Piśmie Świętym nie znajdziemy wypowiedzi na temat tego, że sprawiedliwi<br />

otrzymują nagrodę, a niezbożni karę w momencie śmierci. Patriarchowie i prorocy nie<br />

pozostawili żadnego takiego zapewnienia. Również Chrystus i apostołowie nie wspominali<br />

o tym. Biblia natomiast uczy, że umarli nie idą od razu do nieba. Powiedziane jest natomiast<br />

o nich, że śpią aż do zmartwychwstania. Patrz 1 Tesaloniczan 4,14; Joba 14,10-12. W dniu,<br />

gdy zrywa się srebrny sznur i tłucze złota czasza (patrz Kaznodziei 12,6), giną wszystkie<br />

myśli człowieka. Ci, którzy schodzą do grobu, pozostają w milczeniu. Nie wiedzą, co się<br />

dzieje pod słońcem. Patrz Joba 14,21. Jest to błogi odpoczynek dla strudzonych<br />

sprawiedliwych! Czas — bądź krótki, bądź długi — jest dla nich tylko chwilą. Śpią, dopóki<br />

nie zbudzą się na głos trąby Bożej, aby dostąpić wspaniałej nieśmiertelności: „Bo trąba<br />

zabrzmi i umarli wzbudzeni zostaną jako nieskażeni (...). A gdy to, co skażone, przyoblecze<br />

się w to, co nieskażone, i to, co śmiertelne, przyoblecze się w nieśmiertelność, wtedy<br />

wypełni się słowo napisane: Pochłonięta jest śmierć w zwycięstwie!” 1 Koryntian 15,52.54.<br />

Gdy powstaną ze swego głębokiego snu, zaczną myśleć o tym, co przerwała im śmierć. Ich<br />

374

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!