09.04.2023 Views

Kościoł i Państwo Wojujące

Wojna to sprawa o żywotnym znaczeniu dla państwa, obszar życia lub śmierci, droga do przetrwania lub zagłady. Zagadnienie to trzeba więc dokładnie rozpatrzyć. Kto kocha wojnę, doprowadzi kraj do zniszczenia, kto pożąda zwycięstwa, doprowadzi go do niesławy. Wojny nie trzeba kochać i zwycięstwa nie trzeba pożądać. Działaj tylko wówczas, gdy warunki dojrzały do zwycięstwa. 2) Dlatego wynik wojny określa pięć podstawowych czynników i porównanie walczących stron według ich sił oraz siedmiu dalej wymienionych składników. 3) Pierwszym z tych czynników jest droga. Drugim niebo. Trzecim ziemia. Czwartym dowództwo. Piątym zasady. 4) Droga lub wpływ moralny sprawia, że ludzie myślą tak samo jak rządzący, więc pójdą z nimi na życie i na śmierć, nie bojąc się jednego ani drugiego. Nikt nie sprawi, żeby wojsko skutecznie walczyło, jeśli każe mu się walczyć w niesłusznej wojnie ... Wojna to sztuka wprowadzania w błąd.

Wojna to sprawa o żywotnym znaczeniu dla państwa, obszar życia lub śmierci,
droga do przetrwania lub zagłady. Zagadnienie to trzeba więc dokładnie rozpatrzyć.
Kto kocha wojnę, doprowadzi kraj do zniszczenia, kto pożąda zwycięstwa,
doprowadzi go do niesławy. Wojny nie trzeba kochać i zwycięstwa nie trzeba
pożądać. Działaj tylko wówczas, gdy warunki dojrzały do zwycięstwa. 2) Dlatego
wynik wojny określa pięć podstawowych czynników i porównanie walczących stron
według ich sił oraz siedmiu dalej wymienionych składników. 3) Pierwszym z tych
czynników jest droga. Drugim niebo. Trzecim ziemia. Czwartym dowództwo.
Piątym zasady. 4) Droga lub wpływ moralny sprawia, że ludzie myślą tak samo jak
rządzący, więc pójdą z nimi na życie i na śmierć, nie bojąc się jednego ani drugiego.
Nikt nie sprawi, żeby wojsko skutecznie walczyło, jeśli każe mu się walczyć w
niesłusznej wojnie ... Wojna to sztuka wprowadzania w błąd.

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Kościól i <strong>Państwo</strong> <strong>Wojujące</strong><br />

samego siebie. Trzeba więc było wykazać przed mieszkańcami nieba, jak również<br />

wszystkich innych światów, że rządy Boga są sprawiedliwe, a Jego prawo doskonałe.<br />

Szatan udawał, że chodzi mu tylko o dobro wszechświata, ale wszyscy musieli zrozumieć<br />

prawdziwy charakter tego uzurpatora i jego rzeczywisty cel, on zaś musiał mieć czas na<br />

ujawnienie się w swych niegodziwych uczynkach. {WB 265.2}<br />

Niezgodę, jaka powstała w niebie na skutek jego poczynań, szatan przypisał prawu i<br />

rządom Bożym, które według jego twierdzeń stały się źródłem zła. Oświadczył, że jego<br />

celem jest ulepszenie ustaw Boga. Dlatego było konieczne, aby przedstawił istotę swych<br />

dążeń i wykazał, jaki będzie skutek proponowanych zmian w prawie Bożym. Własne dzieło<br />

musiało go potępić. Lucyfer od początku twierdził, że nie wszczyna żadnego buntu, dlatego<br />

też cały wszechświat musiał być świadkiem zdemaskowania oszusta. {WB 265.3}<br />

Gdy już zdecydowano, że Lucyfer nie może dłużej pozostawać w niebie, Nieskończona<br />

Mądrość nawet wtedy jeszcze go nie zniszczyła. Ponieważ Bóg przyjmuje tylko służbę<br />

wypływającą z miłości, posłuszeństwo ze strony Jego stworzeń musi opierać się na<br />

przekonaniu o Bożej sprawiedliwości i dobroci. Mieszkańcy nieba i innych światów,<br />

nieprzygotowani do zrozumienia natury i skutków grzechu, nie mogliby dopatrzyć się<br />

sprawiedliwości i miłosierdzia Bożego w zniszczeniu szatana. Gdyby został natychmiast<br />

zgładzony, służyliby Bogu raczej ze strachu niż z miłości. Wpływ zwodziciela nie zostałby<br />

całkowicie zniszczony i nie usunięto by w pełni ducha buntu. Zło musiało dojrzeć. Dla<br />

dobra wszechświata szatanowi pozwolono rozwinąć swe zasady, aby wszystkie stworzone<br />

istoty ujrzały jego zarzuty przeciwko rządom Bożym we właściwym świetle, by już nikt<br />

nigdy nie kwestionował sprawiedliwości i miłosierdzia Bożego oraz niezmienności Jego<br />

prawa. {WB 265.4}<br />

Bunt szatana miał być dla wszechświata lekcją po wszystkie czasy, miał być trwałym<br />

świadectwem natury i strasznych następstw grzechu. Działalność szatana oraz jej wpływ<br />

zarówno na ludzi, jak i aniołów miała wykazać, jakie są skutki odrzucenia autorytetu Boga,<br />

miała uzmysłowić, że od istnienia boskich rządów i Jego prawa zależy szczęście i dobrobyt<br />

wszystkich stworzonych przez Niego istot. W ten sposób historia tego strasznego buntu<br />

miała być trwałym zabezpieczeniem dla wszystkich rozumnych świętych stworzeń, ochroną<br />

przed zwiedzeniem, by nie popełniły grzechu i nie musiały ponieść kary. {WB 265.5}<br />

Aż do samego końca walki, jaka odbywała się w niebie, szatan usprawiedliwiał się. Gdy<br />

obwieszczono mu, że wraz ze swoimi zwolennikami musi być wygnany z przybytków<br />

szczęścia, śmiało wyraził pogardę dla prawa Stwórcy. Jeszcze raz powtórzył twierdzenie, że<br />

aniołowie nie potrzebują żadnej kontroli nad sobą, że powinno się im dać wolność,<br />

pozwolić żyć według własnej woli, która jest zawsze słuszna. Ustawy Boga uznał za<br />

ograniczenie swobody i oświadczył, że jego celem jest zniesienie prawa, aby aniołowie<br />

339

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!