09.04.2023 Views

Kościoł i Państwo Wojujące

Wojna to sprawa o żywotnym znaczeniu dla państwa, obszar życia lub śmierci, droga do przetrwania lub zagłady. Zagadnienie to trzeba więc dokładnie rozpatrzyć. Kto kocha wojnę, doprowadzi kraj do zniszczenia, kto pożąda zwycięstwa, doprowadzi go do niesławy. Wojny nie trzeba kochać i zwycięstwa nie trzeba pożądać. Działaj tylko wówczas, gdy warunki dojrzały do zwycięstwa. 2) Dlatego wynik wojny określa pięć podstawowych czynników i porównanie walczących stron według ich sił oraz siedmiu dalej wymienionych składników. 3) Pierwszym z tych czynników jest droga. Drugim niebo. Trzecim ziemia. Czwartym dowództwo. Piątym zasady. 4) Droga lub wpływ moralny sprawia, że ludzie myślą tak samo jak rządzący, więc pójdą z nimi na życie i na śmierć, nie bojąc się jednego ani drugiego. Nikt nie sprawi, żeby wojsko skutecznie walczyło, jeśli każe mu się walczyć w niesłusznej wojnie ... Wojna to sztuka wprowadzania w błąd.

Wojna to sprawa o żywotnym znaczeniu dla państwa, obszar życia lub śmierci,
droga do przetrwania lub zagłady. Zagadnienie to trzeba więc dokładnie rozpatrzyć.
Kto kocha wojnę, doprowadzi kraj do zniszczenia, kto pożąda zwycięstwa,
doprowadzi go do niesławy. Wojny nie trzeba kochać i zwycięstwa nie trzeba
pożądać. Działaj tylko wówczas, gdy warunki dojrzały do zwycięstwa. 2) Dlatego
wynik wojny określa pięć podstawowych czynników i porównanie walczących stron
według ich sił oraz siedmiu dalej wymienionych składników. 3) Pierwszym z tych
czynników jest droga. Drugim niebo. Trzecim ziemia. Czwartym dowództwo.
Piątym zasady. 4) Droga lub wpływ moralny sprawia, że ludzie myślą tak samo jak
rządzący, więc pójdą z nimi na życie i na śmierć, nie bojąc się jednego ani drugiego.
Nikt nie sprawi, żeby wojsko skutecznie walczyło, jeśli każe mu się walczyć w
niesłusznej wojnie ... Wojna to sztuka wprowadzania w błąd.

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Kościól i <strong>Państwo</strong> <strong>Wojujące</strong><br />

izraelskiej, która brzmi: Wydłużają się dni, a żadne widzenie nie sprawdza się? Dlatego<br />

mów do nich: Tak mówi Wszechmocny Pan (...). Bliskie są dni kiedy spełni się każde<br />

widzenie (...). Ja, Pan, wypowiem Słowo, a co Ja wypowiem, to się stanie i już się nie<br />

odwlecze”. „Oto dom izraelski mówi: Widzenia, które ten ogląda, dotyczą późniejszych dni<br />

i o dalszych czasach on prorokuje. Dlatego tak powiedz im. Tak mówi Wszechmocny Pan:<br />

Żadne słowo, które ja wypowiadam, już się nie odwlecze, słowo które ja wypowiadam,<br />

spełni się — mówi Wszechmocny Pan”. Ezechiela 12,21-26.27-28. {WB 207.5}<br />

Oczekujący powrotu Zbawiciela cieszyli się, wierząc, że Ten, który zna koniec na<br />

początku, wiedział, co będzie za setki lat, że przewidział ich rozczarowanie i przeznaczył<br />

dla nich te właśnie słowa otuchy i nadziei. Gdyby nie teksty w Piśmie Świętym, które<br />

doradzały im cierpliwie oczekiwać i mocno ufać Słowu Bożemu, ich wiara na pewno<br />

załamałaby się w tym ciężkim czasie próby. {WB 208.1}<br />

Przypowieść o dziesięciu pannach z dwudziestego piątego rozdziału Ewangelii<br />

Mateusza, również ilustruje doświadczenia ludu adwentowego. W dwudziestym czwartym<br />

rozdziale tejże Ewangelii Chrystus, odpowiadając na pytanie swoich uczniów dotyczące<br />

znaków zwiastujących Jego powtórne przyjście i koniec świata, wymienił niektóre z<br />

ważniejszych wydarzeń historii świata i <strong>Kościoł</strong>a, jakie miały mieć miejsce między Jego<br />

pierwszym a drugim przyjściem: zburzenie Jerozolimy, ucisk <strong>Kościoł</strong>a na skutek<br />

pogańskich i papieskich prześladowań, zaćmienie słońca i księżyca oraz spadanie gwiazd.<br />

Potem powiedział o swoim przyjściu w chwale i przedstawił podobieństwo o dwóch<br />

sługach, którzy w różny sposób oczekiwali Jego powrotu. Rozdział dwudziesty piąty<br />

zaczyna się słowami: „Wtedy podobne będzie Królestwo Niebios do dziesięciu panien”.<br />

Przedstawiony jest tu Kościół czasów ostatecznych ten sam, o którym jest mowa przy końcu<br />

dwudziestego czwartego rozdziału. Podobieństwo to ilustruje doświadczenia <strong>Kościoł</strong>a za<br />

pomocą symbolu małżeństwa zawieranego na Wschodzie. {WB 208.2}<br />

„Wtedy podobne będzie Królestwo Niebios do dziesięciu panien, które wziąwszy lampy<br />

swoje wyszły na spotkanie oblubieńca. A pięć z nich było głupich, pięć zaś mądrych. Głupie<br />

bowiem zabrały lampy, ale nie zabrały oliwy. Mądre zaś zabrały oliwę w naczyniach wraz z<br />

lampami swymi. A gdy oblubieniec długo nie nadchodził, zdrzemnęły się wszystkie i<br />

zasnęły. Wtem o północy powstał krzyk: Oto oblubieniec, wyjdźcie na<br />

spotkanie”. Mateusza 25,1-6. {WB 208.3}<br />

Przyjście Chrystusa, zwiastowane w poselstwie pierwszego anioła, przedstawione<br />

zostało jako przybycie oblubieńca. Ogromne przebudzenie, jakie nastąpiło na skutek<br />

głoszenia wieści o Jego rychłym przyjściu, jest odpowiednikiem wyjścia panien w celu<br />

spotkania oblubieńca. W przypowieści tej, jak i w podobieństwie z dwudziestego czwartego<br />

rozdziału Ewangelii Mateusza, przedstawione są dwie grupy ludzi. Obie posiadały lampy,<br />

tzn. Biblię, obie z jej światłem wyszły naprzeciw oblubieńcowi, jednak podczas gdy „głupie<br />

263

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!