09.04.2023 Views

Kościoł i Państwo Wojujące

Wojna to sprawa o żywotnym znaczeniu dla państwa, obszar życia lub śmierci, droga do przetrwania lub zagłady. Zagadnienie to trzeba więc dokładnie rozpatrzyć. Kto kocha wojnę, doprowadzi kraj do zniszczenia, kto pożąda zwycięstwa, doprowadzi go do niesławy. Wojny nie trzeba kochać i zwycięstwa nie trzeba pożądać. Działaj tylko wówczas, gdy warunki dojrzały do zwycięstwa. 2) Dlatego wynik wojny określa pięć podstawowych czynników i porównanie walczących stron według ich sił oraz siedmiu dalej wymienionych składników. 3) Pierwszym z tych czynników jest droga. Drugim niebo. Trzecim ziemia. Czwartym dowództwo. Piątym zasady. 4) Droga lub wpływ moralny sprawia, że ludzie myślą tak samo jak rządzący, więc pójdą z nimi na życie i na śmierć, nie bojąc się jednego ani drugiego. Nikt nie sprawi, żeby wojsko skutecznie walczyło, jeśli każe mu się walczyć w niesłusznej wojnie ... Wojna to sztuka wprowadzania w błąd.

Wojna to sprawa o żywotnym znaczeniu dla państwa, obszar życia lub śmierci,
droga do przetrwania lub zagłady. Zagadnienie to trzeba więc dokładnie rozpatrzyć.
Kto kocha wojnę, doprowadzi kraj do zniszczenia, kto pożąda zwycięstwa,
doprowadzi go do niesławy. Wojny nie trzeba kochać i zwycięstwa nie trzeba
pożądać. Działaj tylko wówczas, gdy warunki dojrzały do zwycięstwa. 2) Dlatego
wynik wojny określa pięć podstawowych czynników i porównanie walczących stron
według ich sił oraz siedmiu dalej wymienionych składników. 3) Pierwszym z tych
czynników jest droga. Drugim niebo. Trzecim ziemia. Czwartym dowództwo.
Piątym zasady. 4) Droga lub wpływ moralny sprawia, że ludzie myślą tak samo jak
rządzący, więc pójdą z nimi na życie i na śmierć, nie bojąc się jednego ani drugiego.
Nikt nie sprawi, żeby wojsko skutecznie walczyło, jeśli każe mu się walczyć w
niesłusznej wojnie ... Wojna to sztuka wprowadzania w błąd.

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Kościól i <strong>Państwo</strong> <strong>Wojujące</strong><br />

Ludzie słuchali z drżeniem. Duch Boży przekonywająco przemawiał do ich serc. Wielu<br />

postanowiło badać Pismo Święte z nowym i większym zainteresowaniem, niepowściągliwi i<br />

grzeszni zmieniali swe życie, inni porzucali swe nieuczciwe zajęcia. Zmiany, jakie<br />

nastąpiły, były tak znaczne, że sami duchowni <strong>Kościoł</strong>a państwowego musieli przyznać, iż<br />

w ruchu tym widać palec Boży. {WB 193.3}<br />

Było to wolą Boga, aby wieść o przyjściu Zbawiciela dotarła do krajów<br />

skandynawskich. Kiedy zmuszano Jego dorosłych współpracowników do milczenia, Pan<br />

natchnął swym Duchem dzieci, aby te dokończyły dzieła. Gdy Jezus zbliżył się do<br />

Jerozolimy, a ucieszony tłum, śpiewając, wykrzykując i machając palmowymi gałązkami<br />

oddawał Mu cześć jako Synowi Dawida, zazdrośni faryzeusze zażądali, aby uciszył lud.<br />

Lecz Jezus odpowiedział, że to, co się dzieje, jest wypełnieniem przepowiedni, i dodał, że<br />

jeżeli ci zamilkną, kamienie będą wołać. Tłumy zastraszone groźbami faryzeuszów i<br />

starszych ludu przestały radośnie wykrzykiwać, gdy pochód wkroczył w bramy miasta, ale<br />

dzieci znajdujące się na dziedzińcu świątyni podjęły ten okrzyk i powiewając palmami<br />

wołały: „Hosanna Synowi Dawidowemu!” Oburzeni kapłani zapytali Jezusa: „Czy słyszysz,<br />

co one mówią?” Jezus odpowiedział: „Tak jest; czy nigdy nie czytaliście: Z ust niemowląt i<br />

ssących zgotowałeś sobie chwałę?” Mateusza 21,16. Tak jak Bóg działał przez dzieci przy<br />

pierwszym przyjściu Chrystusa, tak też użył je do zwiastowania Jego powtórnego przyjścia.<br />

Słowo Boże musiało się wypełnić — poselstwo o powtórnym przyjściu Chrystusa musiało<br />

być zaniesione do wszystkich narodów, plemion i języków. {WB 193.4}<br />

Zadaniem Williama Millera i jego współpracowników było głoszenie ostrzeżenia w<br />

Ameryce. Kraj ten stał się ośrodkiem wielkiego ruchu drugiego adwentu. Właśnie tutaj<br />

proroctwo zawarte w poselstwie pierwszego anioła znalazło swe dokładne wypełnienie.<br />

Pisma Millera i jego towarzyszy rozeszły się po całym świcie. Wszędzie, gdzie docierali<br />

posłowie prawdy, tam rozbrzmiewała radosna wieść o bliskim powrocie Jezusa. Daleko i<br />

szeroko rozchodziło się poselstwo wiecznej ewangelii: „Bójcie się Boga i oddajcie mu<br />

chwałę, gdyż nadeszła godzina sądu jego”. Objawienie 14,7. {WB 194.1}<br />

Świadectwo proroctw, które wydawały się wskazywać na przyjście Chrystusa wiosną<br />

1844 roku, głęboko zapadło w umysłach ludzi. Wieść ta obiegła wszystkie stany i wszędzie<br />

wzbudzała ogromne zainteresowanie. Wielu było przekonanych, że dowody czerpane z<br />

proroctw są prawdziwe, i porzucając wszelką dumę oraz uprzedzenia radośnie przyjmowali<br />

prawdę. Niektórzy duchowni wyzbywali się tradycyjnych poglądów i uczuć, opuszczali<br />

swoje zbory, rezygnowali z dotychczasowych zarobków i przyłączali się do głoszących<br />

wieść o powtórnym przyjściu Chrystusa. Ale ponieważ stosunkowo mało kaznodziejów<br />

przyjęło to poselstwo, głoszenie go powierzono w większej części osobom świeckim.<br />

Farmerzy opuszczali swe pola, rzemieślnicy warsztaty, kupcy sklepy, pracownicy swe<br />

stanowiska, a mimo to liczba sług Bożych była wciąż mała w porównaniu z ogromem<br />

dzieła, jakie należało wykonać. Stan <strong>Kościoł</strong>a, w którym zabrakło Boga, i świata żyjącego<br />

246

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!