09.04.2023 Views

Kościoł i Państwo Wojujące

Wojna to sprawa o żywotnym znaczeniu dla państwa, obszar życia lub śmierci, droga do przetrwania lub zagłady. Zagadnienie to trzeba więc dokładnie rozpatrzyć. Kto kocha wojnę, doprowadzi kraj do zniszczenia, kto pożąda zwycięstwa, doprowadzi go do niesławy. Wojny nie trzeba kochać i zwycięstwa nie trzeba pożądać. Działaj tylko wówczas, gdy warunki dojrzały do zwycięstwa. 2) Dlatego wynik wojny określa pięć podstawowych czynników i porównanie walczących stron według ich sił oraz siedmiu dalej wymienionych składników. 3) Pierwszym z tych czynników jest droga. Drugim niebo. Trzecim ziemia. Czwartym dowództwo. Piątym zasady. 4) Droga lub wpływ moralny sprawia, że ludzie myślą tak samo jak rządzący, więc pójdą z nimi na życie i na śmierć, nie bojąc się jednego ani drugiego. Nikt nie sprawi, żeby wojsko skutecznie walczyło, jeśli każe mu się walczyć w niesłusznej wojnie ... Wojna to sztuka wprowadzania w błąd.

Wojna to sprawa o żywotnym znaczeniu dla państwa, obszar życia lub śmierci,
droga do przetrwania lub zagłady. Zagadnienie to trzeba więc dokładnie rozpatrzyć.
Kto kocha wojnę, doprowadzi kraj do zniszczenia, kto pożąda zwycięstwa,
doprowadzi go do niesławy. Wojny nie trzeba kochać i zwycięstwa nie trzeba
pożądać. Działaj tylko wówczas, gdy warunki dojrzały do zwycięstwa. 2) Dlatego
wynik wojny określa pięć podstawowych czynników i porównanie walczących stron
według ich sił oraz siedmiu dalej wymienionych składników. 3) Pierwszym z tych
czynników jest droga. Drugim niebo. Trzecim ziemia. Czwartym dowództwo.
Piątym zasady. 4) Droga lub wpływ moralny sprawia, że ludzie myślą tak samo jak
rządzący, więc pójdą z nimi na życie i na śmierć, nie bojąc się jednego ani drugiego.
Nikt nie sprawi, żeby wojsko skutecznie walczyło, jeśli każe mu się walczyć w
niesłusznej wojnie ... Wojna to sztuka wprowadzania w błąd.

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Kościól i <strong>Państwo</strong> <strong>Wojujące</strong><br />

wtedy zasiądzie na tronie swej chwały. I będą zgromadzone przed nim wszystkie<br />

narody”. Mateusza 25,31-32. To królestwo należy jeszcze do przyszłości. Zostanie<br />

ustanowione dopiero po powtórnym przyjściu Chrystusa. {WB 183.2}<br />

Królestwo laski zostało ustanowione zaraz po upadku człowieka w grzech, kiedy Bóg<br />

ułożył plan zbawienia grzesznej ludzkości. Istniało wówczas w zamiarze, a dzięki obietnicy<br />

Boga i przez swoją wiarę ludzie mogli stać się jego obywatelami. Ale właściwie zostało<br />

założone dopiero z chwilą śmierci Jezusa. Po rozpoczęciu swej ziemskiej misji Zbawiciel,<br />

zmęczony uporem i niewdzięcznością ludzi, mógł jeszcze cofnąć się przed złożeniem ofiary<br />

na Golgocie. W Getsemane kielich cierpienia drżał w Jego ręku. Jeszcze tam mógł otrzeć<br />

krwawy pot z czoła i zostawić obciążoną winą ludzkość, by zginęła w swym grzechu.<br />

Gdyby tak uczynił, upadli ludzie straciliby zbawienie. Ale gdy Zbawiciel oddał swe życie i<br />

ostatnim tchnieniem zawołał: „Wykonało się”, wypełnienie planu zbawienia stało się<br />

pewne. Spełniła się obietnica dana w Edenie grzesznej parze ludzkiej. Królestwo łaski,<br />

istniejące dotychczas w obietnicy Bożej, stało się rzeczywistością. {WB 183.3}<br />

Śmierć Chrystusa — wydarzenie, które uczniowie potraktowali jako pogrzebanie swoich<br />

wszystkich nadziei — była właśnie tym, co umocniło te nadzieje na wieki. Choć stała się<br />

powodem ich rozczarowania, była jednak największym dowodem słuszności ich wiary.<br />

Wydarzenie, które napełniło ich smutkiem i rozpaczą, otworzyło drzwi nadziei każdemu<br />

potomkowi Adama; od tego wydarzenia zależy przyszłe życie i wieczne szczęście wiernych<br />

Bogu we wszystkich stuleciach. {WB 183.4}<br />

Zamierzenia nieskończonego miłosierdzia Bożego spełniły się nawet w fakcie<br />

rozczarowania uczniów. Choć ich serca zostały zdobyte przez boską łaskę i moc nauk Tego,<br />

o którym powiedziano: „Nigdy jeszcze człowiek tak nie przemawiał, jak ten człowiek<br />

mówi” (Jana 7,46), to jednak czyste złoto ich miłości do Chrystusa było zmieszane z<br />

ziemską pychą i egoistycznymi ambicjami. Jeszcze nawet w izbie, przygotowanej do<br />

spożycia baranka wielkanocnego, w tak uroczystej chwili, kiedy Mistrza obejmowały już<br />

cienie Getsemane, „powstał spór między nimi o to, kto z nich ma uchodzić za<br />

największego”. Łukasza 22,24. Ich myśli skupione były na tronie, koronie i chwale właśnie<br />

wtedy, kiedy mieli przed sobą hańbę i udrękę Jezusa w Ogrójcu oraz pałac sądu i krzyż<br />

Golgoty. To pycha ich serc i pragnienie ziemskiej chwały kazały im uparcie trwać przy<br />

fałszywych naukach owego czasu i nie zwrócić uwagi na słowa Zbawiciela, w których<br />

określił prawdziwy charakter swojego królestwa i które mówiły o Jego cierpieniu oraz<br />

śmierci. Skutkiem tych błędów była ciężka, ale konieczna próba, przez którą musieli<br />

przejść. Choć uczniowie niewłaściwie zrozumieli sens głoszonego przez siebie poselstwa,<br />

choć nie spełniły się ich oczekiwania, głosili jednak ostrzeżenie dane im przez Boga i Pan<br />

im powierzył zadanie rozgłoszenia wśród wszystkich narodów radosnej nowiny o<br />

zmartwychwstałym Chrystusie. Aby ich do tej pracy przygotować, kazał im przejść przez tę<br />

próbę, która wydawała się im taka ciężka. {WB 183.5}<br />

233

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!