09.04.2023 Views

Kościoł i Państwo Wojujące

Wojna to sprawa o żywotnym znaczeniu dla państwa, obszar życia lub śmierci, droga do przetrwania lub zagłady. Zagadnienie to trzeba więc dokładnie rozpatrzyć. Kto kocha wojnę, doprowadzi kraj do zniszczenia, kto pożąda zwycięstwa, doprowadzi go do niesławy. Wojny nie trzeba kochać i zwycięstwa nie trzeba pożądać. Działaj tylko wówczas, gdy warunki dojrzały do zwycięstwa. 2) Dlatego wynik wojny określa pięć podstawowych czynników i porównanie walczących stron według ich sił oraz siedmiu dalej wymienionych składników. 3) Pierwszym z tych czynników jest droga. Drugim niebo. Trzecim ziemia. Czwartym dowództwo. Piątym zasady. 4) Droga lub wpływ moralny sprawia, że ludzie myślą tak samo jak rządzący, więc pójdą z nimi na życie i na śmierć, nie bojąc się jednego ani drugiego. Nikt nie sprawi, żeby wojsko skutecznie walczyło, jeśli każe mu się walczyć w niesłusznej wojnie ... Wojna to sztuka wprowadzania w błąd.

Wojna to sprawa o żywotnym znaczeniu dla państwa, obszar życia lub śmierci,
droga do przetrwania lub zagłady. Zagadnienie to trzeba więc dokładnie rozpatrzyć.
Kto kocha wojnę, doprowadzi kraj do zniszczenia, kto pożąda zwycięstwa,
doprowadzi go do niesławy. Wojny nie trzeba kochać i zwycięstwa nie trzeba
pożądać. Działaj tylko wówczas, gdy warunki dojrzały do zwycięstwa. 2) Dlatego
wynik wojny określa pięć podstawowych czynników i porównanie walczących stron
według ich sił oraz siedmiu dalej wymienionych składników. 3) Pierwszym z tych
czynników jest droga. Drugim niebo. Trzecim ziemia. Czwartym dowództwo.
Piątym zasady. 4) Droga lub wpływ moralny sprawia, że ludzie myślą tak samo jak
rządzący, więc pójdą z nimi na życie i na śmierć, nie bojąc się jednego ani drugiego.
Nikt nie sprawi, żeby wojsko skutecznie walczyło, jeśli każe mu się walczyć w
niesłusznej wojnie ... Wojna to sztuka wprowadzania w błąd.

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Kościól i <strong>Państwo</strong> <strong>Wojujące</strong><br />

nam, w czym leży ten błąd, udowodnijcie na podstawie Pisma Świętego, że się mylimy. Już<br />

dosyć z nas drwiono, ale to nie może przekonać nas, że błądzimy; jedynie Słowo Boże może<br />

zmienić nasze poglądy. Wnioski wyciągaliśmy z modlitwą i głębokim zastanowieniem,<br />

ponieważ dowody znajdowaliśmy w Piśmie Świętym”. — Tamże 250.252. {WB 178.4}<br />

Ostrzeżenia, jakie Bóg posyłał światu przez swych ziemskich współpracowników,<br />

spotykały się w ciągu wszystkich wieków z jednakową niewiarą i wrogością. Kiedy<br />

nieprawość przedpotopowych ludzi zmusiła Boga do zniszczenia ziemi wodami potopu,<br />

najpierw oznajmił On ludziom swój zamiar, aby świat miał możność odwrócenia się od<br />

złych dróg. Przez sto dwadzieścia lat mieszkańcy ziemi słyszeli napominania do pokuty i<br />

ostrzeżenie, że w przeciwnym wypadku Bóg objawi swój gniew niszcząc ich. Niestety,<br />

poselstwo niebios było dla nich tylko bajką, której w ogóle nie wierzyli. Rozzuchwaleni w<br />

swej niezbożności, szydzili z posła Bożego, wzgardzili jego prośbami i oskarżali go nawet o<br />

zarozumiałość. „Jak śmie jeden marny człowiek występować przeciwko wielkim umysłom<br />

świata? Jeśli poselstwo Noego jest prawdą, dlaczego cały świat nie dostrzegł go i nie<br />

uwierzył mu? Przywidzenia jednego starca przeciwko mądrości tysięcy!” Nie chcieli<br />

uwierzyć ostrzeżeniu, nie szukali też schronienia w arce. {WB 178.5}<br />

Szydercy wskazywali na zjawiska natury — na niezmienną kolejność pór roku, na<br />

błękitne niebo, które nigdy jeszcze nie zesłało deszczu, na zielone pola i łąki zraszane nocną<br />

rosą — i pytali: „czyż nie opowiada on bajek?” Pogardliwie nazwali głosiciela<br />

sprawiedliwości szalonym fantastą i nadal oddawali się swawolnym rozrywkom brnąc w<br />

bagno grzechu nawet głębiej niż poprzednio. Ale ich niedowierzanie nie powstrzymało<br />

przepowiedzianego wydarzenia. Bóg długo znosił nieprawość ludzi, dając im wiele okazji<br />

do pokuty, lecz w wyznaczonym czasie Jego wyroki spadły na gardzących łaską<br />

nieba. {WB 178.6}<br />

Chrystus powiedział, że przed Jego powtórnym przyjściem będzie na ziemi podobna<br />

sytuacja. Tak jak za czasów Noego ludzie „nie spostrzegli się, że nastał potop i zmiótł<br />

wszystkich, tak będzie i z przyjściem Syna Człowieczego”. Mateusza 24,39. Kiedy<br />

wyznawcy Boga złączą się ze światem, żyjąc podobnie, jak on żyje, gdy ziemski przepych<br />

wkradnie się do <strong>Kościoł</strong>a, gdy ludzie wciąż będą bić w weselne dzwony i oczekiwać wielu<br />

lat doczesnej pomyślności, wtedy nieoczekiwanie — jak piorun z nieba — przyjdzie kres<br />

wspaniałych marzeń i złudnych nadziei. {WB 179.1}<br />

Tak jak Bóg wysłał kiedyś swojego sługę, aby ostrzegł świat przed nadchodzącym<br />

potopem, tak obecnie wysyła swych wybranych posłów, aby zawiadomili ludzi o bliskości<br />

sądu ostatecznego. I tak jak żyjący za czasów Noego drwili z przepowiedni głosiciela<br />

sprawiedliwości, tak za czasów Millera wielu — a nawet ci, którzy uważali się za<br />

wyznawców Chrystusa — szydziło z danego im ostrzeżenia. {WB 179.2}<br />

226

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!