09.04.2023 Views

Kościoł i Państwo Wojujące

Wojna to sprawa o żywotnym znaczeniu dla państwa, obszar życia lub śmierci, droga do przetrwania lub zagłady. Zagadnienie to trzeba więc dokładnie rozpatrzyć. Kto kocha wojnę, doprowadzi kraj do zniszczenia, kto pożąda zwycięstwa, doprowadzi go do niesławy. Wojny nie trzeba kochać i zwycięstwa nie trzeba pożądać. Działaj tylko wówczas, gdy warunki dojrzały do zwycięstwa. 2) Dlatego wynik wojny określa pięć podstawowych czynników i porównanie walczących stron według ich sił oraz siedmiu dalej wymienionych składników. 3) Pierwszym z tych czynników jest droga. Drugim niebo. Trzecim ziemia. Czwartym dowództwo. Piątym zasady. 4) Droga lub wpływ moralny sprawia, że ludzie myślą tak samo jak rządzący, więc pójdą z nimi na życie i na śmierć, nie bojąc się jednego ani drugiego. Nikt nie sprawi, żeby wojsko skutecznie walczyło, jeśli każe mu się walczyć w niesłusznej wojnie ... Wojna to sztuka wprowadzania w błąd.

Wojna to sprawa o żywotnym znaczeniu dla państwa, obszar życia lub śmierci,
droga do przetrwania lub zagłady. Zagadnienie to trzeba więc dokładnie rozpatrzyć.
Kto kocha wojnę, doprowadzi kraj do zniszczenia, kto pożąda zwycięstwa,
doprowadzi go do niesławy. Wojny nie trzeba kochać i zwycięstwa nie trzeba
pożądać. Działaj tylko wówczas, gdy warunki dojrzały do zwycięstwa. 2) Dlatego
wynik wojny określa pięć podstawowych czynników i porównanie walczących stron
według ich sił oraz siedmiu dalej wymienionych składników. 3) Pierwszym z tych
czynników jest droga. Drugim niebo. Trzecim ziemia. Czwartym dowództwo.
Piątym zasady. 4) Droga lub wpływ moralny sprawia, że ludzie myślą tak samo jak
rządzący, więc pójdą z nimi na życie i na śmierć, nie bojąc się jednego ani drugiego.
Nikt nie sprawi, żeby wojsko skutecznie walczyło, jeśli każe mu się walczyć w
niesłusznej wojnie ... Wojna to sztuka wprowadzania w błąd.

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Kościól i <strong>Państwo</strong> <strong>Wojujące</strong><br />

bezbożnego od jego postępowania, wtedy ten bezbożny umrze z powodu swojej winy, lecz<br />

jego krwi zażądam od ciebie. Lecz gdy ostrzeżesz bezbożnego, aby się odwrócił od swojego<br />

postępowania, a on się nie odwróci od swego postępowania, to umrze z powodu swojej<br />

winy, lecz ty uratujesz swoją duszę». Ezechiela 33,8-9. Czułem, że gdyby niezbożni zostali<br />

dostatecznie ostrzeżeni, wielu z nich pokutowałoby, jeżeli natomiast nie będą napomnieni,<br />

Bóg może zażądać ode mnie ich krwi”. — Tamże 92. {WB 174.4}<br />

Miller, gdy tylko miał okazję, zaczął głosić swoje poglądy w najbliższym otoczeniu,<br />

modląc się, by jakiś duchowny odczuł siłę nowej nauki i sam poświęcił się jej głoszeniu.<br />

Nie mógł jednak pozbyć się przeświadczenia, że jego obowiązkiem jest osobiście głosić<br />

ostrzeżenie. Bezustannie słyszał słowa: „Idź i powiedz to światu, będę żądał od ciebie<br />

krwi innych”. Dziewięć lat czekał z tak obciążonym sumieniem, aż wreszcie w roku 1831<br />

po raz pierwszy przedstawił publicznie podstawy swojej wiary. {WB 174.5}<br />

Tak jak Elizeusz został wezwany do porzucenia swoich wołów na roli, aby przyjąć<br />

płaszcz na znak poświęcenia go na proroka, tak i Miller został wezwany do opuszczenia<br />

swej farmy, aby odkryć ludziom tajemnice Królestwa Bożego. Z drżeniem przystąpił do<br />

tego dzieła, krok po kroku wyjaśniając swoim słuchaczom poszczególne okresy prorocze aż<br />

do powtórnego przyjścia Chrystusa. Widząc, że w miarę głoszenia jego słowa wywołują<br />

szerokie zainteresowanie, zdobywał coraz większą moc i odwagę. {WB 175.1}<br />

Tylko dzięki usilnym prośbom swych współbraci, w słowach których Miller słyszał głos<br />

Boga, dał się nakłonić do publicznego głoszenia swoich poglądów. Miał już pięćdziesiąt lat<br />

i nie był przyzwyczajony do publicznych wystąpień. Poza tym czuł się niezdolny do<br />

wykonania stojącego przed nim zadania. Ale już od początku jego wysiłki w celu ratowania<br />

ludzi okazały się dla nich wielkim błogosławieństwem. Już po pierwszym wykładzie<br />

nastąpiło religijne przebudzenie, bowiem nawróciło się aż trzynaście rodzin (z wyjątkiem<br />

dwóch osób). Natychmiast poproszono go, by przemawiał w innym miejscu i prawie<br />

wszędzie następowało wskutek jego kazań ożywienie w dziele Bożym. Grzesznicy<br />

nawracali się, chrześcijanie bardziej poświęcali się sprawie Bożej, a deiści i niewierzący<br />

zaczęli od nowa uznawać prawdy biblijne i religię chrześcijańską. Ci, wśród których<br />

pracował, oświadczyli: „Przekonał tych, do których inni nie mogli w żaden sposób dotrzeć”.<br />

— Tamże 138. Celem jego głoszenia miało być obudzenie ogółu ludzi do powstrzymania<br />

rosnącej fali zeświecczenia i materializmu oraz do większego poświęcenia się sprawom<br />

religii. {WB 175.2}<br />

Prawie w każdym mieście znajdowały się dziesiątki, a czasem setki ludzi, którzy<br />

nawrócili się wskutek jego kazań. W wielu miejscowościach otworzyły się dla niego<br />

<strong>Kościoł</strong>y niemalże wszystkich protestanckich wyznań. Miller otrzymywał zaproszenia<br />

zwykle od kaznodziejów różnych zborów. Trzymał się zasady niewygłaszania kazań tam,<br />

221

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!