09.04.2023 Views

Kościoł i Państwo Wojujące

Wojna to sprawa o żywotnym znaczeniu dla państwa, obszar życia lub śmierci, droga do przetrwania lub zagłady. Zagadnienie to trzeba więc dokładnie rozpatrzyć. Kto kocha wojnę, doprowadzi kraj do zniszczenia, kto pożąda zwycięstwa, doprowadzi go do niesławy. Wojny nie trzeba kochać i zwycięstwa nie trzeba pożądać. Działaj tylko wówczas, gdy warunki dojrzały do zwycięstwa. 2) Dlatego wynik wojny określa pięć podstawowych czynników i porównanie walczących stron według ich sił oraz siedmiu dalej wymienionych składników. 3) Pierwszym z tych czynników jest droga. Drugim niebo. Trzecim ziemia. Czwartym dowództwo. Piątym zasady. 4) Droga lub wpływ moralny sprawia, że ludzie myślą tak samo jak rządzący, więc pójdą z nimi na życie i na śmierć, nie bojąc się jednego ani drugiego. Nikt nie sprawi, żeby wojsko skutecznie walczyło, jeśli każe mu się walczyć w niesłusznej wojnie ... Wojna to sztuka wprowadzania w błąd.

Wojna to sprawa o żywotnym znaczeniu dla państwa, obszar życia lub śmierci,
droga do przetrwania lub zagłady. Zagadnienie to trzeba więc dokładnie rozpatrzyć.
Kto kocha wojnę, doprowadzi kraj do zniszczenia, kto pożąda zwycięstwa,
doprowadzi go do niesławy. Wojny nie trzeba kochać i zwycięstwa nie trzeba
pożądać. Działaj tylko wówczas, gdy warunki dojrzały do zwycięstwa. 2) Dlatego
wynik wojny określa pięć podstawowych czynników i porównanie walczących stron
według ich sił oraz siedmiu dalej wymienionych składników. 3) Pierwszym z tych
czynników jest droga. Drugim niebo. Trzecim ziemia. Czwartym dowództwo.
Piątym zasady. 4) Droga lub wpływ moralny sprawia, że ludzie myślą tak samo jak
rządzący, więc pójdą z nimi na życie i na śmierć, nie bojąc się jednego ani drugiego.
Nikt nie sprawi, żeby wojsko skutecznie walczyło, jeśli każe mu się walczyć w
niesłusznej wojnie ... Wojna to sztuka wprowadzania w błąd.

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Kościól i <strong>Państwo</strong> <strong>Wojujące</strong><br />

rozważanym przez niego zagadnieniem. Badał każde słowo pod względem jego stosunku do<br />

treści cytatu i kiedy jego rozumienie danego tekstu zgadzało się z kontekstem wypowiedzi,<br />

trudność była pokonana. W ten sposób, gdy napotykał na fragmenty trudne do zrozumienia,<br />

zawsze znajdował ich wyjaśnienie w innych częściach Biblii. Ponieważ studiował ją z<br />

gorliwością i modlitwą, prosząc Boga o światło zrozumienia, to sprawy, które dawniej<br />

wydawały mu się niejasne, stawały się teraz zrozumiałe. Przekonał się o prawdzie słów<br />

psalmisty: „Wykład słów twoich oświeca, daje rozum prostaczkom”. Psalmów<br />

119,130. {WB 169.4}<br />

Z ogromnym zainteresowaniem badał Księgę Daniela i Apokalipsę Jana, stosując te<br />

same zasady interpretacji jak przy innych fragmentach Biblii, i z radością stwierdził, że<br />

prorocze symbole mogą być odczytane. Spostrzegł, że przepowiednie biblijne dokładnie się<br />

spełniły, że wszystkie obrazy, podobieństwa, metafory i porównania są wyjaśnione albo w<br />

bezpośrednim kontekście, albo w innych wypowiedziach Biblii i tak objaśnione muszą być<br />

rozumiane dosłownie. „Przekonałem się — powiedział — że Biblia jest systemem<br />

objawionych prawd, tak wyraźnie i jasno podanych, że nawet najprostszy człowiek nie<br />

potrzebuje błądzić”. — Bliss, Memories of William Miller 70. W miarę jak krok po kroku<br />

śledził proroctwa, każde ogniwo z łańcuchem prawdy nagradzało jego wysiłki. Aniołowie<br />

kierowali jego myślami i odkrywali mu znaczenie Słowa Bożego. {WB 169.5}<br />

Biorąc sposób wypełnienia się proroctw dotyczących przeszłości za kryterium spełnienia<br />

się tych, które dotyczyły przyszłości, Miller przekonał się, że powszechny wówczas pogląd<br />

o duchowym panowaniu Chrystusa — ziemskim tysiącletnim królestwie przed końcem<br />

świata — nie znajduje potwierdzenia w Słowie Bożym. Nauka, mówiąca o tysiącletnim<br />

królestwie sprawiedliwości i pokoju przed osobistym powrotem Pana, odsuwa grozę dnia<br />

Pańskiego daleko w przyszłość. Choć może jest przez to atrakcyjna, to jednak nie zgadza się<br />

z nauką Chrystusa i Jego apostołów. Zbawiciel oświadczył bowiem, że pszenica i kąkol<br />

będą rosnąć razem aż do czasu żniw, to znaczy do końca świata (Mateusza 13,30.38-41), że<br />

„ludzie źli i oszuści coraz bardziej brnąć będą w zło” (2 Tymoteusza 3,13), że „w dniach<br />

ostatecznych nastaną trudne czasy” (2 Tymoteusza 3,1) i że królestwo ciemności trwać<br />

będzie aż do przyjścia Pana, który zniszczy je „tchnieniem ust swoich i zniweczy blaskiem<br />

przyjścia swego”. 2 Tesaloniczan 2,8. {WB 170.1}<br />

Kościół apostolski nie uznawał nauki o nawróceniu się całego świata i duchowym<br />

królestwie Chrystusa. Przyjęła się ona wśród chrześcijan dopiero na początku XVIII wieku.<br />

Jak każdy błąd, miała swoje zgubne skutki. Głosiła, że przyjścia Pańskiego należy<br />

oczekiwać w dalekiej przyszłości i powstrzymywała ludzi od zważania na znaki,<br />

zwiastujące Jego powrót. Napełniła wiernych poczuciem pewności i bezpieczeństwa,<br />

któremu brak było należytego uzasadnienia i spowodowała, że wielu zaniechało<br />

przygotowań na przyjście Pana. {WB 170.2}<br />

212

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!