09.04.2023 Views

Kościoł i Państwo Wojujące

Wojna to sprawa o żywotnym znaczeniu dla państwa, obszar życia lub śmierci, droga do przetrwania lub zagłady. Zagadnienie to trzeba więc dokładnie rozpatrzyć. Kto kocha wojnę, doprowadzi kraj do zniszczenia, kto pożąda zwycięstwa, doprowadzi go do niesławy. Wojny nie trzeba kochać i zwycięstwa nie trzeba pożądać. Działaj tylko wówczas, gdy warunki dojrzały do zwycięstwa. 2) Dlatego wynik wojny określa pięć podstawowych czynników i porównanie walczących stron według ich sił oraz siedmiu dalej wymienionych składników. 3) Pierwszym z tych czynników jest droga. Drugim niebo. Trzecim ziemia. Czwartym dowództwo. Piątym zasady. 4) Droga lub wpływ moralny sprawia, że ludzie myślą tak samo jak rządzący, więc pójdą z nimi na życie i na śmierć, nie bojąc się jednego ani drugiego. Nikt nie sprawi, żeby wojsko skutecznie walczyło, jeśli każe mu się walczyć w niesłusznej wojnie ... Wojna to sztuka wprowadzania w błąd.

Wojna to sprawa o żywotnym znaczeniu dla państwa, obszar życia lub śmierci,
droga do przetrwania lub zagłady. Zagadnienie to trzeba więc dokładnie rozpatrzyć.
Kto kocha wojnę, doprowadzi kraj do zniszczenia, kto pożąda zwycięstwa,
doprowadzi go do niesławy. Wojny nie trzeba kochać i zwycięstwa nie trzeba
pożądać. Działaj tylko wówczas, gdy warunki dojrzały do zwycięstwa. 2) Dlatego
wynik wojny określa pięć podstawowych czynników i porównanie walczących stron
według ich sił oraz siedmiu dalej wymienionych składników. 3) Pierwszym z tych
czynników jest droga. Drugim niebo. Trzecim ziemia. Czwartym dowództwo.
Piątym zasady. 4) Droga lub wpływ moralny sprawia, że ludzie myślą tak samo jak
rządzący, więc pójdą z nimi na życie i na śmierć, nie bojąc się jednego ani drugiego.
Nikt nie sprawi, żeby wojsko skutecznie walczyło, jeśli każe mu się walczyć w
niesłusznej wojnie ... Wojna to sztuka wprowadzania w błąd.

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Kościól i <strong>Państwo</strong> <strong>Wojujące</strong><br />

w ogóle znikły, ciemność nie mogłaby być bardziej zupełna.” — List dra Samuela Tenny, z<br />

Exeter, New Hampshire, grudzień 1785, w: Massachusetts Historical Society Collection,<br />

1792, I ser., I, 97. Choć o dziewiątej wieczorem księżyc był w pełni, to jednak w<br />

„najmniejszym stopniu nie mógł rozproszyć grobowych ciemności”. Po północy ciemność<br />

znikła, a kiedy księżyc pokazał się, był początkowo koloru krwi. {WB 163.5}<br />

Dzień 19 maja 1780 roku oznaczony jest w historii jako „ciemny dzień”. Od czasów<br />

Mojżesza nie zanotowano ciemności tak gęstej, tak daleko sięgającej i tak długotrwałej.<br />

Opis tego wydarzenia, podany przez naocznych świadków, jest tylko echem słów Pana,<br />

jakie zapisał prorok Joel 2500 lat przed ich wypełnieniem. „Słońce przemieni się w<br />

ciemność, a księżyc w krew, zanim przyjdzie ów wielki straszny dzień Pana”. Joela<br />

3,4. {WB 163.6}<br />

Chrystus nakazał swemu ludowi zważać na zwiastuny swojego powtórnego przyjścia i<br />

radować się ze znaków oznajmiających Jego powrót. „A gdy się to zacznie dziać —<br />

powiedział Jezus — wyprostujcie się i podnieście głowy swoje, gdyż zbliża się odkupienie<br />

wasze”. Łukasza 21,28. Zwrócił uwagę swych naśladowców na pączkujące drzewa na<br />

wiosnę i powiedział: „Gdy widzicie, że już puszczają pąki, sami poznajecie, iż lato już<br />

blisko. Tak i wy, gdy ujrzycie, że to się dzieje, wiedzcie, iż blisko jest Królestwo<br />

Boże”. Łukasza 21,30-31. {WB 163.7}<br />

Ale gdy pokora i pobożność w Kościele ustąpiły miejsca pysze i formalizmowi, oziębła<br />

miłość do Chrystusa i wiara w Jego powtórne przyjście. Zajęci sprawami doczesnymi i<br />

poszukiwaniem przyjemności, wyznawcy Boga byli ślepi na wskazówki Zbawiciela<br />

dotyczące znaków poprzedzających Jego powrót. Zaniedbano naukę o drugim adwencie, a<br />

teksty biblijne mówiące o tym wydarzeniu zniekształcono przez fałszywe ich interpretacje,<br />

aż w końcu przestano je dostrzegać i zapomniano o nich. Sytuacja ta była charakterystyczna<br />

dla <strong>Kościoł</strong>ów Ameryki. Wolność i wygoda, jakimi cieszyły się wszystkie warstwy<br />

społeczne, pragnienie bogactwa i zbytku, rodzące się i pochłaniające wszystko dążenie do<br />

zdobywania pieniędzy, a także wysiłki zmierzające do osiągnięcia popularności i władzy,<br />

które były w zasięgu wszystkich, skłaniały ludzi do kierowania swych nadziei i<br />

zainteresowań na sprawy życia doczesnego i odsuwania w daleką przyszłość tego wielkiego<br />

dnia, w którym przeminie obecny porządek rzeczy. {WB 164.1}<br />

Zbawiciel, gdy wskazał swym naśladowcom na znaki swojego powrotu, przepowiedział<br />

również stan duchowego upadku, który będzie istnieć tuż przed Jego powtórnym<br />

przyjściem. Jak za czasów Noego, ludzie pochłonięci będą sprawami doczesnymi —<br />

kupowaniem, sprzedawaniem, sadzeniem, budowaniem, zawieraniem małżeństw — a<br />

zapomną o Bogu i przyszłym życiu. Dla żyjących w tym czasie przeznaczone jest<br />

napomnienie Chrystusa: „Baczcie na siebie, aby serca wasze nie były ociężałe wskutek<br />

obżarstwa i opilstwa oraz troski o byt i aby ów dzień was nie zaskoczył (...). Czuwajcie<br />

204

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!