09.04.2023 Views

Kościoł i Państwo Wojujące

Wojna to sprawa o żywotnym znaczeniu dla państwa, obszar życia lub śmierci, droga do przetrwania lub zagłady. Zagadnienie to trzeba więc dokładnie rozpatrzyć. Kto kocha wojnę, doprowadzi kraj do zniszczenia, kto pożąda zwycięstwa, doprowadzi go do niesławy. Wojny nie trzeba kochać i zwycięstwa nie trzeba pożądać. Działaj tylko wówczas, gdy warunki dojrzały do zwycięstwa. 2) Dlatego wynik wojny określa pięć podstawowych czynników i porównanie walczących stron według ich sił oraz siedmiu dalej wymienionych składników. 3) Pierwszym z tych czynników jest droga. Drugim niebo. Trzecim ziemia. Czwartym dowództwo. Piątym zasady. 4) Droga lub wpływ moralny sprawia, że ludzie myślą tak samo jak rządzący, więc pójdą z nimi na życie i na śmierć, nie bojąc się jednego ani drugiego. Nikt nie sprawi, żeby wojsko skutecznie walczyło, jeśli każe mu się walczyć w niesłusznej wojnie ... Wojna to sztuka wprowadzania w błąd.

Wojna to sprawa o żywotnym znaczeniu dla państwa, obszar życia lub śmierci,
droga do przetrwania lub zagłady. Zagadnienie to trzeba więc dokładnie rozpatrzyć.
Kto kocha wojnę, doprowadzi kraj do zniszczenia, kto pożąda zwycięstwa,
doprowadzi go do niesławy. Wojny nie trzeba kochać i zwycięstwa nie trzeba
pożądać. Działaj tylko wówczas, gdy warunki dojrzały do zwycięstwa. 2) Dlatego
wynik wojny określa pięć podstawowych czynników i porównanie walczących stron
według ich sił oraz siedmiu dalej wymienionych składników. 3) Pierwszym z tych
czynników jest droga. Drugim niebo. Trzecim ziemia. Czwartym dowództwo.
Piątym zasady. 4) Droga lub wpływ moralny sprawia, że ludzie myślą tak samo jak
rządzący, więc pójdą z nimi na życie i na śmierć, nie bojąc się jednego ani drugiego.
Nikt nie sprawi, żeby wojsko skutecznie walczyło, jeśli każe mu się walczyć w
niesłusznej wojnie ... Wojna to sztuka wprowadzania w błąd.

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Kościól i <strong>Państwo</strong> <strong>Wojujące</strong><br />

mądrością waszą i roztropnością waszą w oczach ludów, które usłyszawszy o wszystkich<br />

tych ustawach, powiedzą: Zaprawdę, mądry i roztropny jest ten wielki naród”. 5<br />

Mojżeszowa 4,6. Francja, odrzuciwszy dar nieba, zasiała ziarno bezprawia i<br />

zniszczenia. {WB 122.3}<br />

Nieunikniony rozwój wzajemnie splatających się przyczyn i skutków znalazł swój punkt<br />

kulminacyjny w terrorze rewolucji. {WB 122.4}<br />

Na długo przed prześladowaniem, wywołanym rozwieszeniem plakatów, dzielny i<br />

gorliwy Farel musiał opuścić ojczyznę. Udał się do Szwajcarii i pomagając Zwingliemu,<br />

przyczynił się do rozstrzygnięcia walki na korzyść reformacji. Choć miał tu przeżyć swe<br />

późniejsze lata, wywierał wciąż wpływ na rozwój reformacji we Francji. Podczas<br />

pierwszych lat swego wygnania kierował wszystkie wysiłki na szerzenie ewangelii w swym<br />

ojczystym kraju. Wiele czasu poświęcał na głoszenie jej wśród rodaków mieszkających w<br />

pobliżu granicy i z niezmordowaną czujnością śledził walkę, służąc słowami otuchy i rady.<br />

Z pomocą innych wygnańców przetłumaczono na język francuski pisma niemieckich<br />

reformatorów i wraz z francuską Biblią wydrukowano je w dużych nakładach. Kolporterzy<br />

sprzedawali te dzieła we Francji, a ponieważ sami nabywali je po niskiej cenie, otrzymane<br />

zyski umożliwiały im dalszą pracę. {WB 122.5}<br />

Farel rozpoczął swą działalność w Szwajcarii jako nauczyciel. Osiedliwszy się w<br />

ustronnej parafii, poświęcił się nauczaniu dzieci. Oprócz uczenia zwykłych przedmiotów,<br />

ostrożnie zapoznawał swych uczniów z prawdami Biblii, mając nadzieję, że przez dzieci<br />

pozyska rodziców. Niektórzy rzeczywiście uwierzyli, ale wkrótce katoliccy duchowni,<br />

dowiedziawszy się o tym, postanowili zatrzymać jego pracę i tak wpłynęli na zabobonny<br />

lud, że ten wystąpił przeciwko Farelowi. „To nie może być ewangelia Chrystusa —<br />

powtarzali księża — której głoszenie przynosi wojnę zamiast pokoju”. — Wylie XIV, 3.<br />

Farel, podobnie jak apostołowie, prześladowany w jednym mieście, udawał się do drugiego.<br />

Szedł pieszo od wsi do wsi, od miasta do miasta, cierpiąc głód, zimno i zmęczenie,<br />

wszędzie też groziło mu niebezpieczeństwo. Głosił Słowo Boże na placach targowych, w<br />

kościołach, a czasem z katedralnych ambon. Niekiedy nie znajdował słuchaczy, czasami<br />

przerywano jego kazania krzykami i drwinami, bywał nawet przemocą ściągany z ambony.<br />

Niejednokrotnie rzucał się nań motłoch i bił go do utraty przytomności. Mimo to szedł<br />

naprzód. Choć często był odtrącany, wracał jednak z niezmordowaną wytrwałością do<br />

dalszej walki, a miasta, które dotychczas były niedostępnymi twierdzami papiestwa, wolno,<br />

jedne po drugich, otwierały swe drzwi ewangelii. Mała parafia, w której rozpoczął pracę,<br />

wkrótce przyjęła zreformowaną wiarę. Również miasta Morat i Neuchatel zaniechały<br />

rzymskich obrzędów i usunęły bałwochwalcze obrazy ze swych kościołów. {WB 122.6}<br />

Farel od dawna pragnął zatknąć sztandar protestantyzmu w Genewie. Gdyby to miasto<br />

przyjęło ewangelię, stałoby się centralnym ośrodkiem reformacji we Francji, Szwajcarii i<br />

150

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!