Kościoł i Państwo Wojujące
Wojna to sprawa o żywotnym znaczeniu dla państwa, obszar życia lub śmierci,
droga do przetrwania lub zagłady. Zagadnienie to trzeba więc dokładnie rozpatrzyć.
Kto kocha wojnę, doprowadzi kraj do zniszczenia, kto pożąda zwycięstwa,
doprowadzi go do niesławy. Wojny nie trzeba kochać i zwycięstwa nie trzeba
pożądać. Działaj tylko wówczas, gdy warunki dojrzały do zwycięstwa. 2) Dlatego
wynik wojny określa pięć podstawowych czynników i porównanie walczących stron
według ich sił oraz siedmiu dalej wymienionych składników. 3) Pierwszym z tych
czynników jest droga. Drugim niebo. Trzecim ziemia. Czwartym dowództwo.
Piątym zasady. 4) Droga lub wpływ moralny sprawia, że ludzie myślą tak samo jak
rządzący, więc pójdą z nimi na życie i na śmierć, nie bojąc się jednego ani drugiego.
Nikt nie sprawi, żeby wojsko skutecznie walczyło, jeśli każe mu się walczyć w
niesłusznej wojnie ... Wojna to sztuka wprowadzania w błąd.
Wojna to sprawa o żywotnym znaczeniu dla państwa, obszar życia lub śmierci,
droga do przetrwania lub zagłady. Zagadnienie to trzeba więc dokładnie rozpatrzyć.
Kto kocha wojnę, doprowadzi kraj do zniszczenia, kto pożąda zwycięstwa,
doprowadzi go do niesławy. Wojny nie trzeba kochać i zwycięstwa nie trzeba
pożądać. Działaj tylko wówczas, gdy warunki dojrzały do zwycięstwa. 2) Dlatego
wynik wojny określa pięć podstawowych czynników i porównanie walczących stron
według ich sił oraz siedmiu dalej wymienionych składników. 3) Pierwszym z tych
czynników jest droga. Drugim niebo. Trzecim ziemia. Czwartym dowództwo.
Piątym zasady. 4) Droga lub wpływ moralny sprawia, że ludzie myślą tak samo jak
rządzący, więc pójdą z nimi na życie i na śmierć, nie bojąc się jednego ani drugiego.
Nikt nie sprawi, żeby wojsko skutecznie walczyło, jeśli każe mu się walczyć w
niesłusznej wojnie ... Wojna to sztuka wprowadzania w błąd.
Kościól i Państwo Wojujące Słowo Boże jako skarbiec natchnionej prawdy i sprawdzian wszelkiego natchnienia. {WB 102.4} Po powrocie z Wartburga Luter dokończył przekładu Nowego Testamentu i wkrótce naród niemiecki otrzymał ewangelię w swym ojczystym języku. Przekład został przyjęty z wielką radością przez wszystkich miłujących prawdę, natomiast ci, którzy uznawali tradycje Kościoła i przykazania ludzkie, z pogardą go odrzucili. {WB 102.5} Księża zaniepokoili się na myśl, że prosty lud będzie mógł teraz dyskutować z nimi na temat biblijnych nauk i ich niewiedza wyjdzie na jaw. Broń ich przyziemnego rozumowania była bezsilna wobec miecza Ducha Świętego. Rzym na wszelkie sposoby wykorzystywał swą władzę, aby nie dopuścić do szerzenia się Pisma Świętego, ale ani doktryny, ani klątwy, ani nawet tortury nie przyniosły spodziewanego rezultatu. Im bardziej potępiano Biblię i zakazywano jej czytania, tym bardziej naród pragnął poznać jej nauki. Wszyscy umiejący czytać sami studiowali Słowo Boże. Nosili je wszędzie, czytali i uczyli się go na pamięć. Gdy Luter zobaczył, z jaką życzliwością przyjęto Nowy Testament, przystąpił niezwłocznie do przekładu Starego Testamentu, publikując natychmiast gotowe fragmenty. {WB 102.6} Pisma Lutra spotykały się z życzliwością zarówno w miastach, jak i na wsi: „To co Luter i jego przyjaciele pisali, inni rozpowszechniali w kraju. Zakonnicy, którzy przekonali się o nieprawości ślubów zakonnych i pragnęli zmienić długie życie bezużytecznego lenistwa na życie pełne aktywności, a niestety nie posiadali dostatecznych wiadomości, by głosić Słowo Boże, przemierzali kraj, sprzedając dzieła Lutra i jego przyjaciół. Wkrótce całe Niemcy zaroiły się od tych śmiałych kolporterów”. — Tamże IX, 11. {WB 102.7} Z zainteresowaniem badali te pisma ludzie ze wszystkich warstw społecznych — biedni i bogaci, uczeni i niewykształceni. Wieczorami wiejscy nauczyciele czytywali je małym grupom zebranym dokoła płonącego kominka. W rezultacie każdego takiego wysiłku, zawsze kilku ludzi przekonywało się o prawdzie. Przyjmowali oni Słowo Boże z radością, a potem sami głosili radosną nowinę innym. {WB 102.8} Sprawdzały się natchnione słowa: „Wykład słów twoich oświeca, daje rozum prostaczkom”. Psalmów 119,130. Badanie Pisma Świętego dokonywało poważnych zmian w umysłach i sercach ludzi. Papiestwo nałożyło na swych poddanych żelazne jarzmo; trzymając narody w poniżeniu i niewiedzy. Skrupulatnie pilnowano przestrzegania zabobonnych obrzędów, lecz w tej całej służbie dla Boga serce i rozum nie były wcale zaangażowane. Kazania Lutra, które ukazały jasne prawdy Słowa Bożego i samo Słowo, oddane w ręce prostych ludzi, obudziły drzemiące w nich siły, nie tylko oczyszczając i uszlachetniając ich życie duchowe, lecz także dodając umysłowi polotu i siły. {WB 103.1} Można było spotkać wielu ludzi różnego stanu, jak z Biblią w ręku bronili nauk reformacji. Przedstawiciele papieża, którzy studiowanie Pisma Świętego pozostawiali 124
Kościól i Państwo Wojujące księżom i zakonnikom, zażądali teraz, by ci występowali przeciwko nowej nauce i obalili jej twierdzenia. Ale zarówno księża, jak i mnisi, nie znający Pisma Świętego ani mocy Bożej, byli całkowicie pokonywani przez tych, których oskarżali o nieuctwo i herezję. „Na nieszczęście — pisał pewien katolik — Luter przekonał swych naśladowców, by nie dawali wiary nikomu i niczemu oprócz Pisma Świętego”. — D’Aubigné IX, 11. Tłumy zbierały się, aby słuchać wspaniałych prawd głoszonych przez ludzi nie posiadających wykształcenia, którzy często skutecznie dyskutowali na ten temat z uczonymi i elokwentnymi teologami. Niewiedza tych wielkich ludzi ujawniała się za każdym razem, gdy ich argumenty napotykały na proste nauki Słowa Bożego. Okazało się, że wieśniacy, żołnierze, kobiety, a nawet dzieci byli lepiej obeznani z naukami Biblii, niż duchowni i uczeni doktorzy. {WB 103.2} Różnica między reformatorami a obrońcami papiestwa była widoczna nie tylko w kręgu uczonych, ale i wśród prostego ludu. „Przeciwko obrońcom hierarchii, którzy zaniedbali studiowanie języków i literatury (...) wystąpiła młodzież posiadająca szlachetne umysły, poświęcona nauce, badająca Pismo Święte i zapoznająca się z arcydziełami starożytnego świata. Posiadając aktywny umysł i nieustraszone serce młodzi ludzie szybko przyswoili sobie taki zasób wiadomości, że przez długi czas nikt jej w tym względzie nie mógł prześcignąć. Gdy młodzi obrońcy reformacji spotykali się w dyskusjach z rzymskimi doktorami, atakowali ich tak pewnie i z taką łatwością, że ci stracili pewność siebie, zyskując tylko przy tym powszechną pogardę”. — Tamże IX, 11. {WB 103.3} Gdy duchowieństwo rzymskie spostrzegło, że grono jego słuchaczy maleje, wezwało na pomoc władzę świecką, próbując tym sposobem odzyskać wyznawców. Ale naród znalazł w nowej nauce to, co zaspakajało potrzeby ich serc i umysłów i odwrócił się od tych, którzy karmili go bezwartościowym pokarmem zabobonnych obrzędów i ludzkich tradycji. {WB 103.4} Gdy rozpoczęły się prześladowania głosicieli prawdy, pamiętali oni o słowach Chrystusa: „A gdy was prześladować będą w jednym mieście, uciekajcie do drugiego”. Mateusza 10,23. Światło ewangelii docierało wszędzie. Uciekinierzy zawsze znajdowali jakieś przyjaźnie otworzone drzwi i w miejscu swego pobytu głosili Chrystusa, czasami w kościele, a jeśli zabroniono im tam, to w domach lub pod gołym niebem. Każde miejsce, gdzie słuchano ich, stawało się świątynią, a prawda głoszona z mocą i pewnością, szerzyła się z siłą, której nie można było powstrzymać. {WB 103.5} Na próżno wzywano władzę kościelną i państwową, by położyć kres herezji. Na próżno stosowano więzienia, tortury, ogień i miecz. Chociaż tysiące wierzących poświadczyło swą wiarę krwią, dzieło postępowało wciąż naprzód. Prześladowanie nie hamowało, lecz przyczyniało się do szerzenia prawdy, a fanatyzm, który szatan starał się zmieszać z nią, tym bardziej uwydatniał różnicę między dziełem Bożym a dziełem szatana. {WB 103.6} 125
- Page 81 and 82: Kościól i Państwo Wojujące któ
- Page 83 and 84: Kościól i Państwo Wojujące Spra
- Page 85 and 86: Kościól i Państwo Wojujące wspa
- Page 87 and 88: Kościól i Państwo Wojujące Gdy
- Page 89 and 90: Kościól i Państwo Wojujące go o
- Page 91 and 92: Kościól i Państwo Wojujące uwi
- Page 93 and 94: Kościól i Państwo Wojujące Gdy
- Page 95 and 96: Kościól i Państwo Wojujące sło
- Page 97 and 98: Kościól i Państwo Wojujące Jero
- Page 99 and 100: Kościól i Państwo Wojujące Rozd
- Page 101 and 102: Kościól i Państwo Wojujące Koń
- Page 103 and 104: Kościól i Państwo Wojujące lecz
- Page 105 and 106: Kościól i Państwo Wojujące Prze
- Page 107 and 108: Kościól i Państwo Wojujące Nast
- Page 109 and 110: Kościól i Państwo Wojujące i st
- Page 111 and 112: Kościól i Państwo Wojujące pra
- Page 113 and 114: Kościól i Państwo Wojujące wrog
- Page 115 and 116: Kościól i Państwo Wojujące Dzi
- Page 117 and 118: Kościól i Państwo Wojujące Rozd
- Page 119 and 120: Kościól i Państwo Wojujące prze
- Page 121 and 122: Kościól i Państwo Wojujące W ty
- Page 123 and 124: Kościól i Państwo Wojujące wszy
- Page 125 and 126: Kościól i Państwo Wojujące W te
- Page 127 and 128: Kościól i Państwo Wojujące fał
- Page 129 and 130: Kościól i Państwo Wojujące Wkr
- Page 131: Kościól i Państwo Wojujące przy
- Page 135 and 136: Kościól i Państwo Wojujące Rozd
- Page 137 and 138: Kościól i Państwo Wojujące ksi
- Page 139 and 140: Kościól i Państwo Wojujące Jak
- Page 141 and 142: Kościól i Państwo Wojujące Refo
- Page 143 and 144: Kościól i Państwo Wojujące gór
- Page 145 and 146: Kościól i Państwo Wojujące Rozd
- Page 147 and 148: Kościól i Państwo Wojujące praw
- Page 149 and 150: Kościól i Państwo Wojujące zar
- Page 151 and 152: Kościól i Państwo Wojujące jede
- Page 153 and 154: Kościól i Państwo Wojujące lata
- Page 155 and 156: Kościól i Państwo Wojujące prze
- Page 157 and 158: Kościól i Państwo Wojujące tego
- Page 159 and 160: Kościól i Państwo Wojujące Wło
- Page 161 and 162: Kościól i Państwo Wojujące najb
- Page 163 and 164: Kościól i Państwo Wojujące Rozd
- Page 165 and 166: Kościól i Państwo Wojujące prak
- Page 167 and 168: Kościól i Państwo Wojujące W ob
- Page 169 and 170: Kościól i Państwo Wojujące Rozd
- Page 171 and 172: Kościól i Państwo Wojujące jego
- Page 173 and 174: Kościól i Państwo Wojujące nie
- Page 175 and 176: Kościól i Państwo Wojujące nic,
- Page 177 and 178: Kościól i Państwo Wojujące Whit
- Page 179 and 180: Kościól i Państwo Wojujące jest
- Page 181 and 182: Kościól i Państwo Wojujące Wesl
Kościól i <strong>Państwo</strong> <strong>Wojujące</strong><br />
księżom i zakonnikom, zażądali teraz, by ci występowali przeciwko nowej nauce i obalili jej<br />
twierdzenia. Ale zarówno księża, jak i mnisi, nie znający Pisma Świętego ani mocy Bożej,<br />
byli całkowicie pokonywani przez tych, których oskarżali o nieuctwo i herezję. „Na<br />
nieszczęście — pisał pewien katolik — Luter przekonał swych naśladowców, by nie dawali<br />
wiary nikomu i niczemu oprócz Pisma Świętego”. — D’Aubigné IX, 11. Tłumy zbierały<br />
się, aby słuchać wspaniałych prawd głoszonych przez ludzi nie posiadających<br />
wykształcenia, którzy często skutecznie dyskutowali na ten temat z uczonymi i<br />
elokwentnymi teologami. Niewiedza tych wielkich ludzi ujawniała się za każdym razem,<br />
gdy ich argumenty napotykały na proste nauki Słowa Bożego. Okazało się, że wieśniacy,<br />
żołnierze, kobiety, a nawet dzieci byli lepiej obeznani z naukami Biblii, niż duchowni i<br />
uczeni doktorzy. {WB 103.2}<br />
Różnica między reformatorami a obrońcami papiestwa była widoczna nie tylko w kręgu<br />
uczonych, ale i wśród prostego ludu. „Przeciwko obrońcom hierarchii, którzy zaniedbali<br />
studiowanie języków i literatury (...) wystąpiła młodzież posiadająca szlachetne umysły,<br />
poświęcona nauce, badająca Pismo Święte i zapoznająca się z arcydziełami starożytnego<br />
świata. Posiadając aktywny umysł i nieustraszone serce młodzi ludzie szybko przyswoili<br />
sobie taki zasób wiadomości, że przez długi czas nikt jej w tym względzie nie mógł<br />
prześcignąć. Gdy młodzi obrońcy reformacji spotykali się w dyskusjach z rzymskimi<br />
doktorami, atakowali ich tak pewnie i z taką łatwością, że ci stracili pewność siebie,<br />
zyskując tylko przy tym powszechną pogardę”. — Tamże IX, 11. {WB 103.3}<br />
Gdy duchowieństwo rzymskie spostrzegło, że grono jego słuchaczy maleje, wezwało na<br />
pomoc władzę świecką, próbując tym sposobem odzyskać wyznawców. Ale naród znalazł w<br />
nowej nauce to, co zaspakajało potrzeby ich serc i umysłów i odwrócił się od tych, którzy<br />
karmili go bezwartościowym pokarmem zabobonnych obrzędów i ludzkich tradycji. {WB<br />
103.4}<br />
Gdy rozpoczęły się prześladowania głosicieli prawdy, pamiętali oni o słowach<br />
Chrystusa: „A gdy was prześladować będą w jednym mieście, uciekajcie do<br />
drugiego”. Mateusza 10,23. Światło ewangelii docierało wszędzie. Uciekinierzy zawsze<br />
znajdowali jakieś przyjaźnie otworzone drzwi i w miejscu swego pobytu głosili Chrystusa,<br />
czasami w kościele, a jeśli zabroniono im tam, to w domach lub pod gołym niebem. Każde<br />
miejsce, gdzie słuchano ich, stawało się świątynią, a prawda głoszona z mocą i pewnością,<br />
szerzyła się z siłą, której nie można było powstrzymać. {WB 103.5}<br />
Na próżno wzywano władzę kościelną i państwową, by położyć kres herezji. Na próżno<br />
stosowano więzienia, tortury, ogień i miecz. Chociaż tysiące wierzących poświadczyło swą<br />
wiarę krwią, dzieło postępowało wciąż naprzód. Prześladowanie nie hamowało, lecz<br />
przyczyniało się do szerzenia prawdy, a fanatyzm, który szatan starał się zmieszać z nią,<br />
tym bardziej uwydatniał różnicę między dziełem Bożym a dziełem szatana. {WB 103.6}<br />
125