09.04.2023 Views

Kościoł i Państwo Wojujące

Wojna to sprawa o żywotnym znaczeniu dla państwa, obszar życia lub śmierci, droga do przetrwania lub zagłady. Zagadnienie to trzeba więc dokładnie rozpatrzyć. Kto kocha wojnę, doprowadzi kraj do zniszczenia, kto pożąda zwycięstwa, doprowadzi go do niesławy. Wojny nie trzeba kochać i zwycięstwa nie trzeba pożądać. Działaj tylko wówczas, gdy warunki dojrzały do zwycięstwa. 2) Dlatego wynik wojny określa pięć podstawowych czynników i porównanie walczących stron według ich sił oraz siedmiu dalej wymienionych składników. 3) Pierwszym z tych czynników jest droga. Drugim niebo. Trzecim ziemia. Czwartym dowództwo. Piątym zasady. 4) Droga lub wpływ moralny sprawia, że ludzie myślą tak samo jak rządzący, więc pójdą z nimi na życie i na śmierć, nie bojąc się jednego ani drugiego. Nikt nie sprawi, żeby wojsko skutecznie walczyło, jeśli każe mu się walczyć w niesłusznej wojnie ... Wojna to sztuka wprowadzania w błąd.

Wojna to sprawa o żywotnym znaczeniu dla państwa, obszar życia lub śmierci,
droga do przetrwania lub zagłady. Zagadnienie to trzeba więc dokładnie rozpatrzyć.
Kto kocha wojnę, doprowadzi kraj do zniszczenia, kto pożąda zwycięstwa,
doprowadzi go do niesławy. Wojny nie trzeba kochać i zwycięstwa nie trzeba
pożądać. Działaj tylko wówczas, gdy warunki dojrzały do zwycięstwa. 2) Dlatego
wynik wojny określa pięć podstawowych czynników i porównanie walczących stron
według ich sił oraz siedmiu dalej wymienionych składników. 3) Pierwszym z tych
czynników jest droga. Drugim niebo. Trzecim ziemia. Czwartym dowództwo.
Piątym zasady. 4) Droga lub wpływ moralny sprawia, że ludzie myślą tak samo jak
rządzący, więc pójdą z nimi na życie i na śmierć, nie bojąc się jednego ani drugiego.
Nikt nie sprawi, żeby wojsko skutecznie walczyło, jeśli każe mu się walczyć w
niesłusznej wojnie ... Wojna to sztuka wprowadzania w błąd.

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Kościól i <strong>Państwo</strong> <strong>Wojujące</strong><br />

przeżyciach z Biblią, stwierdził: „Kiedy zacząłem zatapiać się w Piśmie Świętym, filozofia i<br />

teologia (scholastyczna) wciąż podsuwała mi jakieś sprzeciwy. Wreszcie doszedłem do<br />

wniosku: musisz wszystko to odrzucić i nauczyć się poznawać Boga jedynie z Jego<br />

własnego, prostego Słowa. Zacząłem więc prosić Boga o Jego światło i wkrótce Pismo stało<br />

się dla mnie coraz bardziej zrozumiałe”. — Tamże VIII, 6. {WB 92.2}<br />

Zwingli głosił nauki, których nie otrzymał od Lutra. To była nauka Chrystusa. „Jeżeli<br />

Luter głosi Chrystusa — pisał szwajcarski reformator — czyni to samo, co ja. Może więcej<br />

ludzi przyprowadzi do Boga niż ja, ale to nie ma znaczenia. Nie będę nosić żadnego innego<br />

imienia oprócz mego Wodza, Chrystusa, którego jestem żołnierzem. Nigdy nie napisałem<br />

do Lutra nawet słowa, ani on do mnie. Dlaczego? (...). Aby ludzie przekonali się, jak<br />

jednomyślny jest Duch Boży, skoro i Luter, i ja nie współpracując ze sobą, tak zgodnie<br />

głosimy nauki Chrystusa”. — D’Aubigné VIII, 9. {WB 92.3}<br />

W roku 1516 zaproponowano Zwingliemu stanowisko duchownego w klasztorze w<br />

Einsiedeln. Tutaj miał okazję lepiej przypatrzyć się zepsuciu Rzymu i jako reformator<br />

wywrzeć wpływ sięgający daleko poza rodzinne Alpy. Przedmiotem, który przyciągał<br />

wiernych do Einsiedeln, był obraz Marii Panny, który — jak twierdzono — miał moc<br />

czynienia cudów. Nad bramą klasztorną widniał napis: „Tutaj otrzymasz całkowite<br />

przebaczenie wszystkich grzechów”. — Tamże VIII, 5. Przez cały rok do ołtarza Marii<br />

przybywali pielgrzymi, ale podczas jednego dorocznego święta, gdy obraz poświęcano,<br />

tłumy ludzi przychodziły ze wszystkich części Szwajcarii, a także z Niemiec i Francji.<br />

Wzburzony tym faktem Zwingli wykorzystał te okazje, by głosić niewolnikom zabobonu<br />

wspaniałą wolność ewangelii. {WB 92.4}<br />

„Nie wyobrażajcie sobie — mówił — że Bóg jest w tym kościele bardziej obecny niż<br />

gdzie indziej. Gdziekolwiek jesteście, Bóg jest wokoło i słyszy was (...). Czy jałowe<br />

uczynki, długie pielgrzymki, ofiary, obrazy, wołania do Marii i świętych mogą zjednać wam<br />

łaskę Bożą? W czym pomaga mnóstwo słów, którymi przystrajamy nasze modlitwy? Jakie<br />

znaczenie posiada błyszczący habit, faliste długie szaty, gładko wystrzyżone głowy lub<br />

ozdabiane złotem trzewiki? (...). Bóg patrzy na serce, a nasze serca są daleko od Niego.<br />

Chrystus, który raz się ofiarował za nas na krzyżu, jest na wieki okupem i ofiarą za grzechy<br />

wszystkich wierzących”. — Tamże VIII, 5. {WB 93.1}<br />

Nie wszystkim słuchaczom podobała się ta nauka. Wielu rozczarowało się, gdy<br />

powiedziano im, że ich długie i uciążliwe pielgrzymki były daremne. Nie mogli zrozumieć<br />

darmo ofiarowanego przebaczenia w Chrystusie. Zadawalali się utartą drogą do nieba<br />

wytyczoną przez Rzym. Odstraszały ich trudności poszukiwania czegoś lepszego. Łatwiej<br />

było powierzyć swoje zbawienie papieżowi i księżom, niż dbać o czystość serca. {WB<br />

93.2}<br />

111

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!