04.04.2022 Views

POST SCRIPTUM 2_2022_16_Wydanie specjalne_Ukraina

POST SCRIPTUM – Niezależne pismo artystyczno-literackie tworzone przez polsko-brytyjski zespół entuzjastów, artystów i dziennikarzy. Prezentujemy Państwu wydanie specjalne poświęcone w całości tematom, które pojawiły się wskutek okoliczności wojennych. Zapraszamy do lektury.

POST SCRIPTUM – Niezależne pismo artystyczno-literackie tworzone przez polsko-brytyjski zespół entuzjastów, artystów i dziennikarzy. Prezentujemy Państwu wydanie specjalne poświęcone w całości tematom, które pojawiły się wskutek okoliczności wojennych. Zapraszamy do lektury.

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

wościowego nie uderzy w imperium<br />

(które ma za nic poezję, tak samo jak<br />

dzieci), ale przyczyni się jedynie do<br />

wzrostu ksenofobii…<br />

Chciałbym poruszyć jeszcze jeden<br />

aspekt istotny dla przyszłości Ukrainy,<br />

na której mi zależy, bo kocham ten<br />

kraj i mieszkających w nim ludzi. Niedawno,<br />

na prośbę pewnej wspaniałej<br />

krakowskiej tłumaczki literatury angielskiej,<br />

przygotowałem dla rodziny<br />

z Zaporoża, którą ta przyjęła w swoim<br />

domu, dziecięce książki w języku rosyjskim.<br />

W kontekście ogólnego potępiania<br />

języka i kultury rosyjskiej, które<br />

obserwuję, powstaje pytanie: czy<br />

jest to z mojej strony pomoc ludziom<br />

w potrzebie, czy może kolejny akt<br />

agresji kultury rosyjskiej przeciwko<br />

kulturze ukraińskiej? Gwoli wyjaśnienia<br />

należy dodać, że rodzina jest rosyjskojęzyczna<br />

i sama poprosiła o książki<br />

w tym właśnie języku.<br />

Z tego wypływa następne pytanie:<br />

jak można prowadzić wojnę przeciwko<br />

kulturze rosyjskiej, jeżeli znaczna<br />

część mieszkańców Ukrainy odbiera ją<br />

jako własną lub bliską, a język rosyjski<br />

jest dla tych ludzi językiem ojczystym?<br />

Zgadzam się, że czasami taka sytuacja<br />

była skutkiem rusyfikacji, choć bynajmniej<br />

nie zawsze. Ale nie to jest najistotniejsze.<br />

Czy warto rozczłonkowywać<br />

żywe ciało kultury? Przecież nie<br />

da się wszystkiego „wziąć i podzielić”<br />

(jak proponował Szarikow z powieści<br />

kijowianina Bułhakowa) na zasadzie<br />

narodowości lub języka – za dużo pojawia<br />

się niuansów. Do kogo wtedy<br />

będzie należał np. Gogol? Albo bardzo<br />

ukraiński, ale piszący po rosyjsku Borys<br />

Chersoński z Odessy?<br />

Ze zdziwieniem i smutkiem dowiedziałem<br />

się niedawno, że wybitny<br />

ukraiński reżyser białoruskiego pochodzenia<br />

Siergiej Łoznica, wielki<br />

orędownik ukraińskiej racji stanu,<br />

którego miałem zaszczyt tłumaczyć<br />

na festiwalu w Krakowie, a którego<br />

film Donbas pokazuje absurdy i potworności<br />

okupowanego przez Rosję<br />

Donbasu, został usunięty z Ukraińskiej<br />

Akademii Filmowej za „kosmopolityzm”<br />

i planowany udział w festiwalu<br />

kina rosyjskiego we Francji. Czy tak<br />

ma wyglądać kultura czysta etnicznie<br />

i ideologicznie? Teraz na Ukrainie<br />

ukształtował się, a wskutek tej wojny<br />

dodatkowo się scementował, niesamowity<br />

naród polityczny, który jednak<br />

nie jest jednolity pod względem<br />

etnicznym i kulturowym. Czy wojna<br />

z kulturą rosyjską nie spowoduje<br />

w tym narodzie pęknięcia? Zresztą<br />

należy też pomyśleć o przyszłej reintegracji<br />

do państwa ukraińskiego mieszkańców<br />

Donbasu i Krymu.<br />

Jak już wspomniałem, chciałem odłożyć<br />

swoją wypowiedź do lepszych czasów,<br />

ale przeraziła mnie częstotliwość<br />

z jaką ten temat jest poruszany przez<br />

moich ukraińskich, a niekiedy również<br />

polskich przyjaciół i kolegów –<br />

tak, jakby to właśnie kultura rosyjska<br />

była ich głównym wrogiem. To, jak<br />

bardzo niebezpieczne jest uwalnianie<br />

nienawiści, choćby nawet do kultury,<br />

pokazuje Andrij Baumeister, przestrzegając:<br />

„Nie wolno mówić, że «to<br />

tylko emocje». W czasach, do których<br />

zostaliśmy wrzuceni, jedna niewłaściwa<br />

emocja potrafi wysadzić w powietrze<br />

cały świat. Uwolnienie swojej<br />

wewnętrznej bestii nie jest nieszkodliwe.<br />

Są dwie możliwości: albo prawda<br />

jest po naszej stronie, albo, walcząc<br />

ze smokiem, sami przemienimy się<br />

w smoka. Ale wtedy to nie będzie zwycięstwo,<br />

tylko droga do klęski”.<br />

Z całego serca życzę Ukrainie zwycięstwa<br />

w każdej walce, również w tej<br />

Kultura w ogóle, a literatura w szczególności,<br />

staną się kiedyś podstawą<br />

do pojednania i gojenia ran.<br />

duchowej. Jednak jestem pewien,<br />

że to nie kultura rosyjska ma być<br />

w tej walce pokonana. Zgadzam się,<br />

że w czasie, gdy giną niewinni ludzie,<br />

rozmowy o kulturze nie są najważniejsze,<br />

ale kultura ma swoją rolę<br />

do spełnienia – choćby po to, żeby<br />

do czegoś takiego nie dochodziło<br />

w przyszłości. Rozumiejąc uczucia<br />

tych, którzy są bombardowani, jestem<br />

przekonany, że kultura w ogóle<br />

i literatura w szczególności staną się<br />

kiedyś podstawą do pojednania i gojenia<br />

ran. Myślę, że głównym zadaniem<br />

literatury rosyjskiej jest teraz<br />

uzmysłowienie, dlaczego ta wojna<br />

i dyktatura faszystowskiego typu<br />

w Rosji, przy czynnym lub milczącym<br />

poparciu znacznej części ludności,<br />

stały się możliwe. Kolejnym<br />

wielkim zadaniem jest pokuta. Mam<br />

nadzieję, że literatura sobie z tymi<br />

zadaniami poradzi. [NK]<br />

<strong>POST</strong> <strong>SCRIPTUM</strong><br />

87

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!