POST SCRIPTUM 2_2022_16_Wydanie specjalne_Ukraina
POST SCRIPTUM – Niezależne pismo artystyczno-literackie tworzone przez polsko-brytyjski zespół entuzjastów, artystów i dziennikarzy. Prezentujemy Państwu wydanie specjalne poświęcone w całości tematom, które pojawiły się wskutek okoliczności wojennych. Zapraszamy do lektury.
POST SCRIPTUM – Niezależne pismo artystyczno-literackie tworzone przez polsko-brytyjski zespół entuzjastów, artystów i dziennikarzy. Prezentujemy Państwu wydanie specjalne poświęcone w całości tematom, które pojawiły się wskutek okoliczności wojennych. Zapraszamy do lektury.
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
sie, gdzie od 1996 roku kieruję wydziałem<br />
psychologii klinicznej. Od<br />
zawsze uczę w języku rosyjskim i nikt<br />
nigdy nie zwrócił mi uwagi, że „ignoruję”<br />
oficjalny język ukraiński. Mówię<br />
prawie płynnie w oficjalnym języku<br />
ukraińskim, lecz większość moich<br />
studentów preferuje wykłady po rosyjsku,<br />
więc wykładam w tym języku.<br />
Jestem rosyjskojęzycznym poetą.<br />
Moje książki i prace akademickie zostały<br />
opublikowane głównie w Moskwie<br />
i Petersburgu.<br />
Nigdy (słyszycie – NIGDY!) nikt nie<br />
zaatakował mnie, dlatego że jestem<br />
rosyjskim poetą, nikt nie zaatakował<br />
mnie za nauczanie po rosyjsku<br />
w Ukrainie. Wszędzie czytałem moje<br />
wiersze po ROSYJSKU i nigdy nie spotkałem<br />
się z krytyką.<br />
Jednakże jutro będę uczył w języku<br />
państwowym, ukraińskim. To nie<br />
będą zwykłe zajęcia – będzie to protest<br />
pokazujący solidarność z Ukrainą.<br />
Apeluję do moich współpracowników,<br />
by przyłączyli się do tej akcji”.<br />
Rosyjskojęzyczny poeta odmawia<br />
wykładania po rosyjsku w akcie solidarności<br />
z okupowaną Ukrainą. Z biegiem<br />
czasu zacząłem dostawać coraz<br />
więcej takich maili od przyjaciół i innych<br />
poetów. Mój kuzyn Piotr napisał<br />
z Odessy:<br />
„Nasze dusze są zmartwione, my jesteśmy<br />
przerażeni, ale miasto jest<br />
bezpieczne. Co jakiś czas kilku idiotów<br />
powstaje, aby ogłosić, że stoją<br />
po stronie Rosji. Ale my w Odessie nigdy<br />
nie mówiliśmy, że sprzeciwiamy<br />
się Rosji. Niech Rosjanie robią cokolwiek<br />
chcą w swojej Moskwie i niech<br />
kochają naszą Odessę tak bardzo, jak<br />
chcą – ale nie z tym cyrkiem żołnierzy<br />
i czołgów!”.<br />
Inna przyjaciółka, rosyjskojęzyczna<br />
poetka Anastazja Afanasjewa, napisała<br />
z Charkowa o kampanii „pomocy<br />
humanitarnej” Putina w celu ochrony<br />
jej języka:<br />
„W ciągu ostatnich pięciu lat odwiedziłam<br />
ukraińskojęzyczny zachód<br />
Ukrainy sześć razy. Nigdy nie poczułam,<br />
że ktoś mnie dyskryminuje ze<br />
względu na mój język. To są bujdy.<br />
We wszystkich zachodnich miastach<br />
Ukrainy, które odwiedziłam, rozmawiałam<br />
po rosyjsku, w sklepach,<br />
w pociągach, w kawiarniach. Poznałam<br />
nowych przyjaciół. Nie czułam<br />
agresji, wręcz przeciwnie, byłam<br />
traktowana z szacunkiem. Błagam<br />
was, nie słuchajcie propagandy. Jej<br />
celem jest podzielenie nas. Jesteśmy<br />
całkiem różni, lecz nie stawajmy się<br />
teraz swoimi przeciwieństwami. Nie<br />
rozpoczynajmy wojny na terytorium,<br />
gdzie wszyscy żyjemy razem. Nie<br />
traćmy głów. Nie bójmy się nieistniejących<br />
zagrożeń, kiedy istnieje bardzo<br />
realne zagrożenie: inwazja armii<br />
rosyjskiej”.<br />
Kiedy czytałem list za listem, nie mogłem<br />
przestać myśleć o Borysie, który<br />
odmówił wykładania w swoim języku<br />
w akcie protestu przeciwko inwazji<br />
wojskowej. Co to oznacza dla poety<br />
przestać mówić w swoim własnym<br />
języku?<br />
Czy język jest miejscem, które można<br />
opuścić? Czy język jest barierą, którą<br />
można przekroczyć? Co znajduje się<br />
po drugiej stronie tej bariery?<br />
4.<br />
ILYA KAMINSKY – autor książek poetyckich<br />
Deaf republic (Republika głuchych) i Dancing<br />
in Odessa (Tańcząc w Odessie), urodzony<br />
w Odessie w Ukrainie, obecnie mieszka w USA.<br />
W 2019 roku BBC umieściła Kaminskiego na<br />
liście dwunastu artystów, którzy zmienili świat.<br />
Każdy poeta odrzuca atak na język.<br />
Ta odmowa objawia się ciszą rozświetloną<br />
znaczeniem poetyckiej leksyki<br />
– znaczeniem nie tego, co dane<br />
słowo oznacza, lecz co ukrywa. Jak<br />
powiedział Maurice Blanchot: „Pisać,<br />
oznacza całkowicie nie ufać pisaniu<br />
i równocześnie w pełni mu się<br />
zawierzać” 2 .<br />
Dzisiejsza <strong>Ukraina</strong> jest miejscem,<br />
gdzie oświadczenia takie jak to są<br />
poddawane próbie. Inny pisarz, John<br />
Berger, tak mówi o stosunku człowieka<br />
do własnego języka: „Można<br />
powiedzieć, że język jest potencjalnie<br />
2 M. Blanchot, The Writing of the Disaster, Lincoln<br />
1995, s. 110.<br />
jedynym ludzkim domem”. Twierdził,<br />
że „jest to jedyne miejsce do<br />
refleksji, pozbawione wrogości…<br />
Można językowi powiedzieć wszystko.<br />
Właśnie dlatego jest on słuchaczem,<br />
bliższym nam nawet niż cisza<br />
lub jakikolwiek bóg” 3 . Jednak co się<br />
dzieje, kiedy poeta odrzuca w proteście<br />
swój język?<br />
Albo ujmując to pytanie szerzej: co<br />
się dzieje z językiem w czasie wojny?<br />
Abstrakcje bardzo szybko nabierają<br />
cech fizycznych. Tak Ukraińska<br />
poetka Ludmiła Chersońska widzi<br />
swoje ciało obserwujące trwającą<br />
wokół niej wojnę: „Pogrzebany<br />
w ludzkiej szyi pocisk wygląda jak<br />
oko, wszyte”. Wojna poetki Kateryny<br />
Kałytko również jest fizyczna:<br />
„Wojna często przychodzi i kładzie<br />
się między wami jak dziecko bojące<br />
się samotności”.<br />
Język poezji może, lecz nie musi nas<br />
zmieniać, ale pokazuje zmiany wewnątrz<br />
nas: Anastazja Afanasjewa<br />
używa pierwszej osoby liczby mnogiej<br />
„my” – pokazuje w ten sposób,<br />
jak okupacja danego kraju wpływa<br />
na wszystkich jego obywateli bez<br />
względu na to, którym językiem się<br />
posługują.<br />
Kiedy czterokołowiec z moździerzem<br />
Przejechał wzdłuż ulicy<br />
My – nie pytaliśmy kim jesteście<br />
Po której stronie jesteście<br />
My – upadliśmy na ziemie<br />
i tam polegliśmy<br />
3 J. Berger, And Our Faces, My Heart, Brief as<br />
Photos, New York 1991, s. 95. Por. J. Berger,<br />
Nasze twarze, moje serce, zwięzłe jak fotografie,<br />
Warszawa 2006.<br />
<strong>POST</strong> <strong>SCRIPTUM</strong><br />
55