Poza Toruń nr 232

11.02.2022 Views

BEZPŁATNA GAZETA REGIONU TORUŃSKIEGO | NR 232 | 10 LUTEGO 2022 | ISSN 4008-3456 | NAKŁAD 30 000 EGZ. |www.pozatorun.plKażdy może czynić dobroMariusz Babiarz, fizjoterapeuta z Krobi, wciąż szukaosób, które mógłby objąć opieką medycznąHistoryczne podiumPowiat toruński trzecim powiatem w krajuw rankingu ZPPPrzeciw wysokim cenomW Łysomicach blokada skrzyżowania, na DK 10 przejazd traktorów – takprotestowali rolnicy w powiecie toruńskim. Środowe manifestacje togłównie sprzeciw wobec coraz większych cen żywności. Michał Dams,lokalny lider Agrounii, uważa, że koszty rolników są nieadekwatne do cen nasklepowych półkachPoza Toruń . 10 lutego 2022

BEZPŁATNA GAZETA REGIONU TORUŃSKIEGO | NR 232 | 10 LUTEGO 2022 | ISSN 4008-3456 | NAKŁAD 30 000 EGZ. |

www.pozatorun.pl

Każdy może czynić dobro

Mariusz Babiarz, fizjoterapeuta z Krobi, wciąż szuka

osób, które mógłby objąć opieką medyczną

Historyczne podium

Powiat toruński trzecim powiatem w kraju

w rankingu ZPP

Przeciw wysokim cenom

W Łysomicach blokada skrzyżowania, na DK 10 przejazd traktorów – tak

protestowali rolnicy w powiecie toruńskim. Środowe manifestacje to

głównie sprzeciw wobec coraz większych cen żywności. Michał Dams,

lokalny lider Agrounii, uważa, że koszty rolników są nieadekwatne do cen na

sklepowych półkach

Poza Toruń . 10 lutego 2022


2 FELIETONY

CHŁOP POTĘGĄ JEST I BASTA

Mądry Polak

po szkodzie…

Dlaczego Sprawa Pegasusa

to potężna afera?

JAN KRZYSZTOF ARDANOWSKI

Poseł na Sejm RP

RADOSŁAW SIKORSKI

Poseł do Parlamentu Europejskiego

W gazetach lokalnych, nawet tak profesjonalnych

jak „Poza Toruń”, koncentrujemy

się głównie na sprawach lokalnych. Co

prawda moi koledzy, piszący obok mnie

na drugiej stronie gazety, często podnoszą

wątki stricte polityczne, nie tracąc żadnej

okazji, by „przyłożyć” PiS-owi. Jednak wobec

tego, co dzieje się obecnie na świecie,

a w szczególności w Europie, nie wystarczy

pisać tylko „pro domo sua”. Czas, w którym

przyszło nam żyć, jest szalenie niepewny.

Obserwujemy zaognienie sytuacji międzynarodowej

w naszej części Europy. Realna

jest wojna Rosji, „prężącej muskuły”

i marzącej o swojej imperialnej dominacji,

z Ukrainą. Obserwujemy chwiejną postawę

nowej administracji amerykańskiej, choć

wydaje się, że prezydent Biden zaczyna rozumieć

zagrożenie ze strony Moskwy. Niestety,

wobec tej złożonej gry Rosji, zagrażającej

nie tylko Ukrainie, ale i innym krajom,

najsłabszym elementem wspólnoty europejskiej

okazują się Niemcy, które dla własnych

interesów i swojej hegemonii w UE

gotowe są na współpracę z Rosją, kosztem

swoich sąsiadów. Zresztą, co się dziwić, czy

w historii Niemcy generalnie zachowywały

się inaczej? Zagrożeń dla naszej ojczyzny

jest więcej. Zwracałem wielokrotnie uwagę

na dezintegrację świata wartości podstawowych,

takich jak religia, tradycja Europy,

rola rodziny czy stosunki międzyludzkie,

niszczone świadomie przez promowanie,

narzucanie ideologii LGBT i gender. By

różne zagrożenia nas nie zniszczyły, byśmy

byli w stanie walczyć o niezbywalne prawa

Polski i Polaków, musimy być wobec siebie

solidarni i zjednoczeni. Nawet jeżeli mamy

różną wizję rozwoju, to nie powinniśmy

przekraczać delikatnej linii różnicy zdań, za

którą już tylko nienawiść, złość, szkodzenie

sobie wzajemnie i, w ostateczności, niszczenie

Polski. Czy to zrozumiemy, czy, jak

w przysłowiu „Polak mądry po szkodzie”,

dopiero nieszczęście nauczy nas rozumu?

Po pierwsze dlatego, że politycy PiS i Solidarnej

Polski kłamali. Najpierw twierdzili,

że w Polsce nikt z Pegasusa nie korzysta.

W ciągu miesiąca politycy partii rządzącej

przeszli od „zarzuty są absurdalne”, przez

„nie wiem, co to”, po „podsłuchujemy kilkaset

osób rocznie”. Kiedy afera wybuchła,

dowiedzieliśmy się, że szpiegowane były

3 osoby – adwokat Roman Giertych, prokurator

Ewa Wrzosek i senator Krzysztof

Brejza. Marek Suski mówi o kilkuset osobach

rocznie! Już wiemy, że ta wyliczanka

nie skończy się na nich. Pegasus pozwala

pobrać wszelkie dane z telefonu, a także

zamienić go w dyktafon i kamerę rejestrujące,

co w danej chwili robi właściciel. Ten

program zasysa całe życie osoby inwigilowanej.

Im większe możliwości inwigilacji

i wyszukiwania haków ma partia Kaczyńskiego,

tym większe możliwości zastraszania

i przeczołgiwania obywateli. Wiceminister

Olga Semeniuk przekonywała,

że gdyby była podsłuchiwana lub w jakiś

sposób inwigilowana, to nie miałaby z tym

„żadnego problemu”, ponieważ nie ma „nic

do ukrycia”. Ale kiedy jeden z serwisów internetowych

zaproponował jej, aby na żywo

upubliczniała zawartość swojego telefonu,

Semeniuk nie odpowiedziała. Najwyraźniej

jednak ma coś do ukrycia. Dotyczy to nas

wszystkich – każdy ma takie obszary życia,

którymi nie chce się dzielić. Nie chcemy

informować wszystkich o stanie naszego

konta, kłopotach ze zdrowiem, rodzinnej

kłótni, porażkach zawodowych itp. Opowiadanie,

że „uczciwi nie mają nic do ukrycia”,

jest więc po prostu głupie. Jeśli więc,

drogi Obywatelu, zależy Ci na zachowaniu

prawa do wyboru polityków, którzy sprawują

władzę, to sprawa Pegasusa dotyczy

także Ciebie.

Nie (Polski) (nie) Ład

PRZEMYSŁAW TERMIŃSKI

Przedsiębiorca

Zagrożenie

marginalizacją

MARCIN SKONIECZKA

Wójt gminy Płużnica | Ekonomista

Tak powinien się nazywać ten program.

Wygląda na to, że rząd nie miał żadnego

planu. Grupa kompletnie przypadkowych

i nieprzygotowanych osób postanowiła się

„zabawić” kosztem milionów Polaków i całej

gospodarki. Stworzyli produkt w swojej

istocie anty-Polski. Sabotujący naszą teraźniejszość

i przyszłość. Warunkiem jego

realizacji wszak jest porozumienie z Unią

Europejską, bo inaczej nie otrzymamy 270

miliardów pomocy unijnej. W sferze krajowej

program ten oznacza wzrost podatków

i obniżenie zamożności milionów Polaków.

Właściwie nie wiadomo, do kogo jest adresowany,

bo trudno znaleźć kogoś poza

działaczami PiS, którzy wyrażaliby z jego

powodu zadowoleni. Innym wyjątkiem

jest nieliczne grono osób bardzo dużo zarabiających,

które dzięki zmianie przepisów

mogły przejść z podatku liniowego czy

zwykłego na tak zwany ryczałt. Dla nich

w skrajnym przypadku opodatkowanie

faktycznie spadło i to czasami o ponad połowę

(!). Ta grupa jest niczym listek figowy

zasłaniający gołe przyrodzenie, z którym

pozostawiona została reszta społeczeństwa.

Powstał chaos niespotykany w cywilizowanym

świecie. Jak rozliczać podatki? Coś

jest w ustawach, coś w naprędce tworzonych

rozporządzeniach, coś tam na konferencji

zapodał premier czy któryś z ministrów.

Całość pasuje do tego PiS-owskiego

państwa z tektury. Na gumkę, na ślinę, na

klej – i wzmocnieni wiarą liczymy, że jakoś

to będzie. No chyba jednak nie… Jedyna

grupa zawodowa, która szybko i bezboleśnie

załatwiła sobie przywrócenie pełnego

wynagrodzenia, to oczywiście posłowie

i senatorowie. Tu partia rządząca i Ministerstwo

Finansów byli szybcy „niczym

wiatr”, a wiążąca interpretacja podatkowa

objawiła się niemal równocześnie z wejściem

w życie tego prawnego gniota. Tak,

aby dotknął on wszystkich poza tymi, którzy

go stworzyli.

W programie regionalnym województwa

kujawsko-pomorskiego na lata 2014-

2020 co piąte euro było wydatkowane

w ramach tzw. polityki terytorialnej. Powstały

partnerstwa gmin i powiatów, które

otrzymały do dyspozycji prawie 196 euro

na mieszkańca. Samodzielnie decydowały,

na co przeznaczyć to wsparcie. Największe

z nich, w skład którego weszły miasta

Bydgoszcz, Toruń oraz dwadzieścia jeden

pobliskich gmin, było jednak uprzywilejowane.

Mogło aż 86 proc. pieniędzy przeznaczyć

na inwestycje, podczas gdy w innych

grupach ten poziom był ograniczony do 58

proc. budżetu. Gmina, która była w stołecznym

partnerstwie, miała na inwestycje o 54

euro na mieszkańca więcej niż te z pozostałej

części województwa.

Efektem tego było pogłębienie różnic

w poziomie rozwoju. Potwierdza to analiza

zawarta w Krajowej Strategii Rozwoju Regionalnego.

Wszystkie pięćdziesiąt osiem

samorządów, które znalazły się na liście

gmin zagrożonych trwałą marginalizacją

lub miast tracących funkcje społeczno-gospodarcze,

były w poszkodowanych porozumieniach.

Tymczasem celem polityki spójności jest

wyrównywanie szans i jakości życia! Województwo

musi rozwijać się w sposób zrównoważony,

tak aby dostępność usług publicznych

we wszystkich miejscowościach

była na podobnym poziomie. Szansę na to

daje nowa perspektywa finansowa Unii Europejskiej.

Władze województwa powinny

wyrównać straty z poprzednich lat i ponadto

dorzucić kilkadziesiąt euro, aby biedniejsze

samorządy mogły dogonić te bogatsze.

Potrzebne jest również włączenie środków

krajowych w proces nadrabiania zaległości.

Zasadne byłoby przyznawanie w pierwszej

kolejności dotacji rządowych samorządom

wskazanym przez samą Radę Ministrów

jako te zagrożone trwałą marginalizacją.

stopka redakcyjna

Redakcja „ Poza Toruń”

Złotoria, ul. 8 marca 28

redakcja@pozatorun.pl

Wydawca

Fundacja MEDIUM

Prezes Fundacji

Radosław Rzeszotek

Redaktor naczelny

Radosław Rzeszotek

Sekretarz redakcji

Łukasz Piecyk (tel. 733 842 795)

Redaktor wydania

Łukasz Piecyk

REDAKCJA

Łukasz Buczkowski

Monika Chmielewska

Piotr Gajdowski

Arkadiusz Włodarski

Zdjęcia

Łukasz Piecyk

Korekta

Piotr Gajdowski

REKLAMA

Kinga Baranowska

(GSM 796 302 471).

Justyna Tobolska

(GSM 724 861 093),

reklama@pozatorun.pl

Skład

Studio Poza Toruń

Druk

Drukarnia Polska Press Bydgoszcz

ISSN 4008-3456

Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń.

Treści przedstawiane przez felietonistów są

wyłącznie ich poglądami a nie oficjalnym

stanowiskiem redakcji

***

Na podstawie art.25 ust. 1 pkt 1b ustawy z dnia 4 lutego

1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych.

Fundacja MEDIUM zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie

materiałów opublikowanych w “Poza Toruń”

jest zabronione bez zgody wydawcy.

Poza Toruń . 10 lutego 2022


OZE

3

Ostatnia szansa na oszczędzanie

1 kwietnia – wesoło nie będzie, czyli jak zniszczyć coś, co dobrze funkcjonuje - niekorzystne zmiany w prawie dotyczącym fotowoltaiki

Jadąc przez Polskę przechodzącą

właśnie transformację energetyczną,

widzimy jak na dłoni:

jedni mają, drudzy nie mają fotowoltaiki,

czy to na dachu, czy na

gruncie przy domu.

Kto już korzysta

z darmowego

prądu, ten zyskuje

w porównaniu z osobami,

które jeszcze

płacą koncernom

energetycznym kolosalne

kwoty wynikające

z rachunku

za energię, którego

punkty dotyczące

składowych opłat

rozumieją już chyba

tylko sami prezesi

owych korporacji.

Jeśli już jesteś tym szczęśliwcem

i masz swoją przydomową stację

elektryczną, to wiesz, jakie są realne

oszczędności każdego dnia. Jeśli

się wahasz: „założyć, nie założyć

fotowoltaikę?” - to w sumie nie jest na

to czas.

Dziś jest czas na konkretne decyzje

ekonomiczne, byś zyskał,

a nie stracił na zmianie przepisów

po 1 kwietnia 2022 r.

To, co rząd polski przygotowuje

swoim obywatelom od wiosny 2022

r., będzie horrorem dla budżetów

rodzinnych konsumentów. Ale nie

ma czemu się dziwić: inflacja na

już i tak wysokim, oficjalnym poziomie,

rozdmuchane programy

socjalne, kryzys covidowy, dodruk

‘‘Kto już korzysta z darmowego

prądu, ten zyskuje w porównaniu

z osobami, które jeszcze płacą

koncernom energetycznym kolosalne

kwoty wynikające z rachunku za energię.

pieniądza, skomplikowany do granic

możliwości „Nowy Ład”, wzrost

cen za surowce energetyczne, podwyższanie

stóp procentowych, które

w kolejnych miesiącach będą

szły sukcesywnie w górę.

To obciążenie gospodarki przerzuci

się na barki statystycznej, polskiej

rodziny, jak i na małe i średnie

firmy, które, jak coraz częściej

widzimy, niszczone są nieodpowiedzialną

polityką, tak naprawdę

fasadową.

Na uspokojenie obywateli już

nie wystarczą kolejne programy X+

na wyprawkę nie wiadomo gdzie

i po co, czy inny odjechany ekonomicznie

program „prospołeczny”.

Coraz więcej osób widzi, że coś

tu bardzo źle działa. Statystyczny

koszyk zakupowy coraz droższy,

utrzymanie rodziny na pewnym

poziomie ekonomicznym dosłownie

z dnia na dzień coraz

trudniejsze.

Jak to zmienić, w co zainwestować,

by móc realnie oszczędzić?

Jak najszybciej do 1 kwietnia

trzeba założyć swoją własną instalację

fotowoltaiczną.

Dlaczego ta data jest tak ważna?

Ponieważ od 1 kwietnia zmienią

się przepisy dotyczące fotowoltaiki.

Co po 1 kwietnia 2022 r. stanie

się z moim własnym prądem, wyprodukowanym

przez moją instalację,

zakupioną za moje pieniądze?

Będzie inaczej niż do tej pory!

Na rynku nie pojawią się już od

2022 r. Prosumenci.

Kto to jest Prosument? Już wyjaśniamy.

Producent + Konsument prądu

(z własnej fotowoltaiki) =

Prosument.

Dziś wyprodukowany prąd

przez naszą instalację zużywa się

na bieżąco. Nadwyżki oddaje się do

sieci energetycznej, ale w rocznym

rozliczeniu można odzyskać 80%

swojej produkcji prądu, czyli np.

zimą dalej korzystamy z własnego

prądu. Sytuacja bardzo korzystna

dla naszych portfeli.

Ale uwaga: od 1 kwietnia Ministerstwo

Klimatu i Środowiska proponuje inny

system rozliczeń.

Twoje nadwyżki firmy energetyczne

chętnie odkupią, ale po

cenach hurtowych. Jak byś był nie

wiadomo jak wielką elektrownią,

a odsprzeda energię Tobie po cenach

detalicznych.

Słabe to, w sumie rzecz ujmując:

wykładasz własne niemałe środki

na panele fotowoltaiczne, a giganci

energetyczni wykorzystają Twoją

zaradność bez skrupułów.

A jak to wygląda w liczbach?

Bartłomiej Derski – ekspert portalu

wysokienapiecie.pl ostrzega, że

w skali roku opłaty za prąd zwiększą

się nawet o 1000 zł.

Według nowej wersji ustawy,

sprzedając nadwyżkę prądu, dostawca

energii zaproponuje Ci około

256 PLN / MWh.

Jeśli jednak zechcesz dokupić

więcej prądu, odsprzeda Ci go za

667 PLN / MWh.

Nie biorąc pod uwagę inflacji

i rosnących cen kilowatów energii,

w dwie dekady Twoje gospodarstwo

domowe straci około 20 000

PLN.

Jak uniknąć tej nieciekawej gospodarczo

sytuacji?

Najprościej rzecz ujmując:

Załóż swoją fotowoltaikę na początku

2022 r. z Krajowym Projektem

Energetycznym. Ciesz się

z oszczędności i chwal się swoją

zaradnością!

Nie ma na co czekać!

Co wyróżnia Krajowy

Projekt Energetyczny?

To przede wszystkim grupa profesjonalistów,

którzy dostępni są do

Państwa dyspozycji tak naprawdę

przez 7 dni w tygodniu. Od 2013

r. firma zajmuje się Odnawialnymi

Źródłami Energii.

Główną specjalizacją KPE są instalacje

fotowoltaiczne dla domów,

firm, jak i gospodarstw rolnych.

Firma stawia na kompleksową

obsługę klienta. Gwarantuje profesjonalne

projekty, montaże na najwyższym

poziomie (własne ekipy

monterskie), jak i opiekę serwisową

i gwarancyjną.

W swoich usługach posiada

również pompy ciepła, kotły indukcyjne,

turbiny wiatrowe, klimatyzacje,

rekuperacje, maty grzewcze

oraz systemy uzdatniania wody.

Co ciekawe, dla posiadaczy

gruntów klasy V, VI Krajowy Projekt

Energetyczny ma ciekawą

propozycję na inwestycję w farmy

fotowoltaiczne z roczną opłatą dla

właścicieli gruntów za 1 ha – od 11

tys. zł do 13 tys. zł.

Krajowy Projekt Energetyczny

ul. Przedzamcze 8/305

(bezpośrednie sąsiedztwo zamku)

87-100 Toruń

tel. 797 810 080

www.krajowyprojekt.pl

Poza Toruń . 10 lutego 2022


4 OZE

Fotowoltaika po nowemu

Zmieniają się przepisy dotyczące rozliczania energii fotowoltaicznej. Warto się do tego przygotować

Arkadiusz Włodarski | fot. Łukasz Piecyk

Niedługo wejdzie w życie nowy

system rozliczania energii pochodzącej

ze źródeł odnawialnych.

Dotychczasowy mechanizm

opustowy zostanie zastąpiony

net billingiem. Na czym on polega

i na co muszą przygotować się

prosumenci?

Obecnie rozliczenie z wytworzonej

energii w ramach źródeł odnawialnych

poprzez instalację fotowoltaiczną

odbywa się w systemie

opustów. Daje on możliwość odzyskania

ilości nadwyżki wyprodukowanej

energii. Nie otrzymuje się

jednak całego zagospodarowanego

prądu, a 70 do 80 proc. w zależności

od tego, jaką moc ma dana instalacja.

Jeśli nadwyżka nie pokryje

zapotrzebowania, to za każdą kilowatogodzinę

trzeba zapłacić tyle,

ile wynosi aktualna stawka.

Od 1 kwietnia obowiązywać

będzie net billing. W tym systemie

prosumenci będą sprzedawali

nadwyżki energii wprowadzane

do sieci, zaś za pobrany prąd będą

płacić takie same stawki jak inni

użytkownicy. Zostaną też objęci

opłatą dystrybucyjną, jednak na

opłatach zmiennych dystrybucyjnych

dla energii wprowadzanej do

sieci oraz zmagazynowanej przez

osoby i podmioty niebędące przedsiębiorcami

obowiązywać będzie

rabat wynoszący 15 proc.

System opiera się na depozycie

prosumenckim, czyli koncie zasilonym

wartością energii elektrycznej

wprowadzonej do sieci przez

prosumenta. Będzie można go

wykorzystać w ciągu 12 miesięcy.

Kluczowy jest fakt, że rozliczenie

dotyczy wartości energii (wyrażonej

w złotówkach), a nie jej ilości,

tak jak ma to miejsce obecnie. Założeniem

net billingu ma być wyrównanie

rachunków za prąd i ciągła

promocja odnawialnych źródeł

energii.

Warto pamiętać o tym, że nowy

system rozliczeń obejmuje tych

prosumentów, który zamontują

i przyłączą swoją instalację fotowoltaiczną

do sieci od 1 kwietnia

W Polsce jest już ponad 800 tys. prosumentów.

tego roku, jednak do 30 czerwca

nowi prosumenci będą mogli korzystać

w ramach okresu przejściowego

z systemu opustowego,

potem zaś przejdą na net billing.

Dotychczasowi prosumenci oraz

tacy, którzy wejdą do systemu do

31 marca, będą objęci systemem

opustowym przez najbliższe piętnaście

lat. W takim przypadku

również będzie można przejść do

nowego systemu. Aby to zrobić, należy

nie później niż na 21 dni przed

początkiem kolejnego kwartału

złożyć pisemne oświadczenie do

sprzedawcy energii. Zasady net billingu

stosuje się wówczas od pierwszego

dnia kolejnego kwartału, lecz

nie wcześniej niż od 1 lipca. Okres

15 lat jest wówczas pomniejszony

o czas korzystania przez prosumenta

z rozliczeń opustów. Należy jednak

pamiętać, że tego typu przejście

jest możliwe tylko w jedną stronę.

W związku z nowelizacją ustawy

o odnawialnych źródłach energii,

o którą apelowały samorządy,

prosument, który do 31 marca br.

zawrze umowę z jednostką samorządu

terytorialnego na zakup,

montaż lub dofinansowanie paneli

fotowoltaicznych i złoży wniosek

o przyłączenie do sieci do 31 grudnia

2023 r., również będzie mógł

rozliczać się z wytworzonej i pobranej

energii w systemie opustowym.

Jest to szczególnie ważne w projektach

parasolowych finansowanych

w ramach regionalnych programów

operacyjnych.

Podczas debaty sejmowej wiceminister

klimatu i środowiska Ireneusz

Zyska przedstawił wstępne

dane dotyczące liczby prosumentów

w Polsce:

- Na koniec 2021 r., prawdopodobnie,

bo nie ma jeszcze oficjalnych

danych - przekroczyliśmy poziom

800 tys. prosumentów, a moc

zainstalowana w fotowoltaice to

ponad 5 GW.

REKLAMA

Poza Toruń . 10 lutego 2022


OZE

5

Warto zdążyć przed zmianami!

Chcesz, żeby podwyżka cen energii Cię nie dotyczyła? To ostatni moment na to, by zostać prosumentem na tzw. starych zasadach.

Zapytaj o fotowoltaikę i hit ostatnich miesięcy - pompy ciepła - doradców energetycznych Spółki Akcyjnej SolarSpot w Toruniu przy Szosie Chełmińskiej.

Mają pełne ręce roboty, ale potwierdzają, że zdążą przed zmianą przepisów, tylko trzeba się szybko odzywać

Wyższe ceny energii elektrycznej

zwalają z nóg. Taniej nie będzie,

a może być drożej, dużo drożej!!

Podobnie z ogrzewaniem. Gaz

bez litości rośnie w górę. Każdy

pyta, gdzie szukać oszczędności?

Czy warto instalować panele słoneczne?

Czy jeszcze załapiemy

się na tzw. stare rozliczenie? A co

z pompami ciepła, jak one wyglądają,

jak działają, czy kwalifikuję

się na dofinansowanie z Programu

Czyste Powietrze?

Mamy dobrą wiadomość

Nadal jest możliwość na załapanie się na

tzw. starych zasadach na zostanie prosumentem,

ale czasu jest coraz mniej.

Panele słoneczne to rozwiązanie,

które widzimy coraz częściej

na dachach domów, firm czy magazynów.

Pojawiają się one na wiatach

samochodowych lub są rozmieszczone

na gruntach, tworząc

tzw. farmy fotowoltaiczne. Wpisały

się one w nasz krajobraz, a ich

właściciele każdego dnia, wbrew

obiegowej opinii również jesienią

czy w zimie, korzystają z energii,

za którą nie otrzymują rachunków.

Podwyżki ich nie obejmują. Wśród

użytkowników takich rozwiązań są

właściciele domków jednorodzinnych,

firmy, wspólnoty mieszkaniowe

oraz rolnicy.

Klienci indywidualni

nazywani są prosumentami,

a przystępniej

mówiąc, są

oni nie tylko użytkownikami

energii

elektrycznej, ale także

ją wytwarzają na

swoje potrzeby i rozliczają

na podstawie

umowy kompleksowej.

Sprawa nie wydaje

się prosta, ale na

szczęście formalności

załatwiają rzetelne firmy fotowoltaiczne.

Od kwietnia br. zmienią się

zasady, ale podstawowa będzie bez

zmian – energia prosto ze słońca

jest darmowa. Może być takie również

ogrzewanie, gdy pomyślisz

o pompach ciepła, które są hitem

ostatnich miesięcy. Szczególnie,

gdy można skorzystać z Programu

Czyste Powietrze. To może zweryfikować

dobra firma fotowoltaiczna.

Showroom SolarSpot w Toruniu

Sprawdzonym przez ponad kilka

tysięcy gospodarstw domowych

i firm w całej Polsce dostawcą kompleksowych

rozwiązań z zakresu

odnawialnych źródeł energii jest

Spółka Akcyjna SolarSpot. Firma

otworzyła w Toruniu swój pierwszy

‘‘SolarSpot weryfikuje możliwość

skorzystania ze środków w Programie

Czyste Powietrze. Można otrzymać

nawet 69 tys. zł dotacji.

showroom.

- Potencjał zainteresowania fotowoltaiką

w tym regionie oceniamy

bardzo wysoko – podsumowuje

Przemysław Błaszczyk, prezes SolarSpot.

Firma prezentuje w salonie

technologie umożliwiające korzystanie

z odnawialnych źródeł energii,

w tym wykorzystywane zabezpieczenia.

Po raz pierwszy możemy

je zobaczyć, dokładnie obejrzeć.

Porozmawiać o optymalnych dla

nas rozwiązaniach i dostępnych dotacjach

na ich uruchomienie z doświadczonym

doradcą, który wyjaśni

też, co zmieni się od kwietnia,

a co pozostanie bez zmian.

Panele, pompy ciepła i nie tylko

SolarSpot prezentuje najnowsze

rozwiązania fotowoltaiczne, czyli

nie tylko panele, ale również

pompy ciepła ogrzewające pomieszczenia

i budynki, magazyny

energii, gromadzące nadwyżkę

wyprodukowanego prądu ze

słońca w okresach największego

nasłonecznienia czy ładowarki

elektryczne do samochodów. To

technologie, które można wykorzystywać

rozdzielnie, ale też

łącznie, tworząc inteligentny

system optymalizowania zużycia

energii elektrycznej.

- Kompleksowość powyższych

rozwiązań, tzw. obieg 360 stopni, to

światowy trend ekologiczny, który

Spółka Akcyjna SolarSpot wprowadza

do domów i firm w Polsce

– mówi Przemysław Błaszczyk,

prezes firmy. Spółka wygrała m.in.

przetarg na instalację fotowoltaiczną

na dachu Ergo Areny w Trójmieście

oraz uruchomiła pierwszą na

rynku instalację fotowoltaiczną na

hali namiotowej dla klienta w Austrii.

Według raportu „Rynek Fotowoltaiki

w Polsce 2021” Instytutu

Energetyki Odnawialnej SolarSpot

zajął 5. miejsce w Polsce w 2020

r. pod względem zainstalowanej

mocy w instalacjach fotowoltaicznych

powyżej 50 kW wśród firm

biorących udział w badaniu rynku

PV.

Od doradztwa do pełnego wdrożenia

SolarSpot na swojej stronie

www.solarspot.pl pisze, że wspiera

klientów w ich dążeniu do zeroemisyjności.

Oferuje doradztwo

w optymalizowaniu kosztów zużycia

energii, wsparcie w zdobyciu

różnych form dofinansowania –

w tym Program Czyste Powietrze,

aż po projektowanie i montaż instalacji

fotowoltaicznych wraz z pełną

obsługą formalną, opieką gwarancyjną

i pogwarancyjną. To faktycznie

kompleksowa obsługa, dzięki której możesz

się cieszyć energią prosto ze słońca.

Czyste powietrze, a może Mój prąd?

Na początek drugiego kwartału

2022 r. zapowiadana jest nowa

odsłona Programu Mój Prąd, a SolarSpot

weryfikuje możliwość skorzystania

ze środków w Programie

Czyste Powietrze, w którym można

uzyskać nawet do 69 tys. zł. Łącznie

na program jest przeznaczona kwota

aż 103 mld zł! SolarSpot jest też

partnerem Programu Karta Dużej

Rodziny. Oznacza to zniżki dla rodzin

wielodzietnych, które pragną

chronić środowisko i chcą zmniejszyć

rachunki za prąd, zastępując

tradycyjne źródła energii - odnawialnymi,

dostępnymi w ofercie

SolarSpot. Rodziny korzystające

z Karty Dużej Rodziny mogą zamówić

usługi SolarSpot, uzyskując

zniżkę aż 10% na zakup i montaż

instalacji fotowoltaicznej.

Nie zwlekaj! Zostań prosumentem

jeszcze na tzw. starych zasadach!

Zadzwoń – tel. 571 229 666.

Odwiedź salon SolarSpot

w Toruniu i zobacz z bliska

rozwiązanie fotowoltaiczne.

Obejrzyj dostępną ofertę

w jednym miejscu.

Showroom SolarSpot można

odwiedzić w Toruniu przy

ul. Szosa Chełmińska 175A.

Jest czynny od poniedziałku do

piątku w godz. 10.00-18.00.

Telefon: 571 229 666,

torun@solarspot.com.pl.

okaż kupon a otrzymasz

10 % zniżki

w toruńskim punkcie

na instalację fotowoltaiczną!

kupon ważny do

4.03.2022 r.

Poza Toruń . 10 lutego 2022


6 WIELKA NIESZAWKA

Spełnić oczekiwania mieszkańców

O inwestycjach i inicjatywach podejmowanych w 2021 r. rozmawiamy z Krzysztofem Czarneckim, wójtem gminy Wielka Nieszawka

Jakie największe inwestycje udało

się gminie zrealizować w zeszłym

roku?

Przede wszystkim warto wspomnieć

o ul. Ogrodowej w Cierpicach,

która kosztowała nas 2 mln zł,

oczywiście z dofinansowaniem od

wojewody. W zeszłym roku zaczęliśmy

też remont Gminnego Centrum

Kultury w Małej Nieszawce,

który kończymy w tym roku. Sporo

działo się też, jeżeli chodzi o sieci

wodociągowe i kanalizacyjne. Największa

pod tym względem była ul.

Wodociągowa w Małej Nieszawce,

na którą przeznaczyliśmy kolejnych

500 tys. zł. A to tylko niektóre z realizowanych

przez nas inwestycji.

Chcemy zaoferować mieszkańcom

jak najwięcej, a dzięki odpowiednim

inwestycjom możemy sprawić,

by gmina Wielka Nieszawka była

dla nich dobrym miejscem do życia.

Remonty odbywały się także

fot. Łukasz Piecyk

w szkołach. Jak oceniłby pan podejście

gminy do sektora oświaty?

Postawiliśmy na remonty w naszych

szkołach, by podnieść jakość nauczania.

Zarówno dzieci, jak i pracownicy

szkoły zyskali dużo lepsze

warunki pobytu w placówkach.

Wyremontowaliśmy

salę gimnastyczną dla

szkoły w Cierpicach,

a także dużą część budynku

samej szkoły,

zmieniliśmy ogrodzenie.

Podobnie w szkole

w Małej Nieszawce, tu

również zmieniliśmy

ogrodzenie, wyremontowaliśmy

łazienki

dla dzieci, kupiliśmy

ławostoły. W szkołach dużo

się działo, bo chcemy, by uczniowie

mogli skupić się na nauce i by infrastruktura

szkolna im to ułatwiała.

W gminie odbywa się też dużo

wydarzeń. Widać, że w ciągu roku

gmina żyje, choć pewnie pandemia

utrudnia niektóre sprawy.

Organizujemy różnego rodzaju

pikniki i festyny. Tradycyjnie urządzamy

Dzień Dziecka oraz inne

imprezy, które cieszą się sporym zainteresowaniem.

W ramach projektu

pn.: „Zwiększenie atrakcyjności

‘‘Dzięki Budżetowi Obywatelskiemu

mieszkańcy mogą wyrazić, czego potrzebują.

Słuchamy ich i staramy się wyciągać wnioski.

gminy Wielka Nieszawka poprzez

organizację dziewięciu przedsięwzięć

promocyjnych”, współfinansowanego

w ramach poddziałania

19.2 „Wsparcie na wdrażanie operacji

w ramach strategii rozwoju

lokalnego kierowanego przez społeczność”

objętego Programem

Rozwoju Obszarów Wiejskich na

lata 2014-2020, zorganizowaliśmy

Święto Ulicy Toruńskiej i Festiwal

Smaków. Mieszkańcy przybywają

na nie całymi rodzinami. Gmina

stoi nie tylko samymi inwestycjami,

musimy też zachęcać do aktywności.

Dzięki wspomnianym wydarzeniom

mieszkańcy mogą się spotykać,

integrować, na czym gmina

zyskuje. Wiemy jednocześnie, że

wciąż trwa pandemia, dlatego podejmujemy

środki ostrożności.

Niemniej jednak mieszkańcy oczekują,

że będą mogli wyjść z domu

i być wśród ludzi. Staramy się też

stawiać na sport. W zeszłym roku

zorganizowaliśmy m.in. zawody

siatkarskie na naszych boiskach.

Działo się więc sporo, choć oczywiście

na tyle, na ile pozwalała

nam sytuacja epidemiczna.

Wspomniał pan o uczestnictwie

mieszkańców w wydarzeniach.

Do udziału w życiu gminy

zachęcacie ich jednak także

poprzez Budżet Obywatelski.

Widać, że mieszkańcy chcą się

angażować?

Założenie jest takie, by oddać

im głos. Dzięki Budżetowi Obywatelskiemu

mieszkańcy mogą wyrazić,

czego potrzebują. Słuchamy

ich i staramy się wyciągać wnioski.

Staramy się realizować te inicjatywy,

które mieszkańcy wybiorą

w głosowaniu, czy to, jeśli chodzi

o Budżet Obywatelski, czy Fundusze

Sołeckie. Dzięki tego typu inicjatywom

możemy zorientować się,

jakie mieszkańcy mają potrzeby,

a to pozwala też dostosować nasze

działania do ich oczekiwań. A te

staramy się spełniać.

Głosem mieszkańców

Mieszkańcy gminy Wielka Nieszawka mogą korzystać zarówno z Funduszu Sołeckiego,

jak i Budżetu Obywatelskiego. Co zrealizowano w ubiegłym roku?

Łukasz Buczkowski | fot. nadesłane

Fundusz Sołecki i Budżet Obywatelski

to możliwość oddania głosu

mieszkańcom. To od nich bowiem

zależy, na co zostaną wykorzystane

zarezerwowane na te cele środki.

W gminie Wielka Nieszawka

obie te formy udziału mieszkańców

w życiu gminy są praktykowane.

Z jakim rezultatem?

Fundusz Sołecki to środki, które

gmina przeznacza na realizację

lokalnych projektów, o których wykorzystaniu

decydują mieszkańcy.

Każde z sołectw otrzymuje konkretną

kwotę, którą może przeznaczyć

na różnego rodzaju inicjatywy.

W ramach Funduszu Sołeckiego

każde z nich mogło zrealizować od

kilku do kilkunastu projektów.

Mieszkańcy sołectwa Mała Nieszawka

dzięki temu doczekali się

m.in. zakupu drewnianych ławostołów

dla tutejszej Szkoły Podstawowej,

zajęć rekreacyjnych dla młodzieży,

studentów i seniorów, rajdu

rowerowego czy kursu samoobrony

dla kobiet, bezpłatnych wejść

na basen i saunę Centrum Sportu

i Rekreacji Olender („Mieszkańcy

do formy”). Z kolei w Wielkiej Nieszawce

były to m.in. zajęcia językowe

dla dzieci i młodzieży, spotkanie

integracyjne dla rodzin czy nowe

kosze na śmieci, a także wspomniany

projekt „Mieszkańcy do formy”.

W sołectwie Brzoza w ramach

ubiegłorocznego Funduszu Sołeckiego

postawiono tablicę z mapą

Szlaku Bursztynowego i zorganizowano

piknik rodzinny. Mieszkańcy

sołectwa Cierpice zyskali natomiast

nowy chodnik, lampy solarne czy

też projekt „Mieszkańcy do formy”.

W ramach współpracy i wzajemnego

działania sołectw zrealizowano

także projekt zakupu strojów sportowych

dla dzieci z sekcji sportowych

działających na terenie gminy

oraz rajd rowerowy.

Poza Funduszem Sołeckim,

gmina Wielka Nieszawka realizuje

też Budżet Obywatelski, o którym

również decydują mieszkańcy. To

właśnie oni w puli ogólnogminnej

swoimi głosami wskazali trzy

projekty, które trafiły do realizacji.

Z dużym zainteresowaniem spotkał

się projekt „Bezpieczna woda”,

w ramach którego na basenie CSiR

Olender zorganizowano naukę pływania

dla dzieci i młodzieży w wieku

od 7 do 15 lat. Uczniowie szkół

podstawowych w Małej Nieszawce

i Cierpicach odbyli zajęcia na pływalni

pod okiem instruktora. Drugim

ze zwycięskich projektów była

„Promocja potraw kuchni regionalnej”

podczas gminnego festynu

rodzinnego. Ostatnim z projektów

w puli ogólnogminnej były zajęcia

dodatkowe z języka angielskiego

dla uczniów, którzy kończyli nauczanie

w szkołach podstawowych.

To z kolei miało pomóc młodszym

mieszkańcom gminy w przygotowaniu

się do egzaminu ósmoklasisty.

W puli ogólnogminnej do wydania

było aż 74 tys. zł z łącznej

kwoty 148 tys. zł. Pozostałe środki

rozdzielono więc między poszczególne

sołectwa. I tak, mieszkańcy

sołectwa Mała Nieszawka postawili

Mieszkańcy gminy Wielka Nieszawka mają wpływ na podejmowane

działania właśnie dzięki Funduszowi Sołeckiemu i Budżetowi

Obywatelskiemu.

na zakup i montaż lamp oświetleniowych

przy ul. Wodociągowej.

Inwestycja zakładała poprawienie

oświetlenia wzdłuż ulicy, a co za

tym idzie, poziomu bezpieczeństwa.

W sołectwie Wielka Nieszawka

wygrał projekt ustawienia 13 ulicznych

koszy na śmieci. Pojawiły się

one przy ul. Jaśminowej, Zielonej,

Szkolnej, Pięknej i Toruńskiej.

Sołectwo Cierpice zadecydowało

o przyjęciu projektu „Bezpieczeństwo

na drodze”, przewidującego

zamontowanie progów

zwalniających wraz z oznakowaniem

w ciągu ul. Leśnej i Szkolnej.

W sołectwie Brzoza w zaplanowanej

kwocie udało się zmieścić

dwa projekty. Jednym z nich było

ustawienie kamienia pamiątkowego

„Pamięci dawnych Mieszkańców

Brzozy”, z tekstem zarówno

w języku polskim, jak i niemieckim.

Drugi z projektów dotyczył

postawienia nowej wiaty przystanku

turystycznego wzdłuż Szlaku

Bursztynowego przy ul. Żeglarzy

w Brzozie. Pojawiły się tam stolik

i ławki, a także stojak dla rowerów.

Poza Toruń . 10 lutego 2022


WIELKA NIESZAWKA

7

ul. Żeglarzy - Brzoza. ul. Różana - Mała Nieszawka. Chodnik między ul. Prostą

(Mała Nieszawka) i Przemysłową

(Wielka Nieszawka).

ul. Brązowa – Mała Nieszawka.

ul. Ogrodowa – Cierpice.

Chodnik między ul. Prostą

(Mała Nieszawka) i Przemysłową

(Wielka Nieszawka).

Budują ulice

Gmina Wielka Nieszawka poprawia stan dróg. Co udało

się zrobić w zeszłym roku?

Łukasz Buczkowski | fot. nadesłane

Infrastruktura drogowa jest jednym

z ważniejszych czynników

decydujących o tym, czy dane

miejsce jest atrakcyjne dla mieszkańców.

Dotyczy to zwłaszcza

podmiejskich miejscowości, gdzie

dobre skomunikowanie z miastem

nierzadko bywa istotnym

argumentem. Zrozumienie dla

tego typu potrzeb ze strony władz

samorządowych jest ważne, jeśli

chce się myśleć o rozwoju, dlatego

gmina Wielka Nieszawka duży

nacisk kładzie na poprawianie

stanu gminnych dróg.

W ubiegłym roku gmina Wielka

Nieszawka zrealizowała kilka

kluczowych inwestycji drogowych.

Sporo działo się m.in. w Cierpicach,

gdzie jedną z kluczowych inwestycji

była przebudowa ul. Ogrodowej.

Prace objęły m.in. wymianę

nawierzchni jezdni, zjazdów z drogi

i zatoki autobusowej, a także budowę

kanalizacji deszczowej. Koszt

całego przedsięwzięcia sięgnął niemal

2 mln zł. Blisko połowę tej kwoty

udało się pozyskać ze środków

zewnętrznych, dzięki czemu gmina

mogła na wykonaniu remontu nieco

zaoszczędzić. Nie jest to jednak

jedyne, co zmieniło się na drogach

w Cierpicach w zeszłym roku. Gmina

wykonała bowiem również m.in.

przebudowę ul. Leśnej za ponad 65

tys. zł oraz wybudowała chodnik

przy ul. Sosnowej, którego koszt

sięgnął ponad 22 tys. zł.

Wiele odnowionych dróg zyskali

też mieszkańcy Małej Nieszawki.

Przebudowane zostały m.in. ul. Różana

(koszty sięgnęły 69 tys. zł), ul.

Wiązowa (121 tys. zł) oraz ul. Brązowa,

gdzie w dodatku wybudowano

nowe oświetlenie, co kosztowało

łącznie ponad 153 tys. zł.

Największą drogową inwestycją

w Małej Nieszawce był jednak

pierwszy etap przebudowy ul. Liliowej.

Gmina wyłożyła prawie 183

tys. zł, dzięki czemu mieszkańcy

zyskali nową, brukowaną drogę.

Kilka ciekawych inwestycji zrealizowano

również w Brzozie. Do

mniejszych można zaliczyć chociażby

utwardzenie nawierzchni

wokół miejsca rekreacji. Były jednak

i większe inwestycje, jak przebudowa

ul. Żeglarzy, której koszt

sięgnął 113 tys. zł, oraz budowa

oświetlenia przy ul. Ciechocińskiej

za ponad 195 tys. zł, co było

największą inwestycją w Brzozie

w ubiegłym roku.

Podczas prac gmina nie zapomniała

również o pieszych. Oni

także są uczestnikami ruchu, dlatego

konieczna jest również budowa

chodników. Gmina Wielka Nieszawka

wyłożyła 59 tys. zł na remont

i budowę chodnika pomiędzy

ul. Prostą w Małej Nieszawce a ul.

Przemysłową w Wielkiej Nieszawce.

Na wyremontowanych ulicach

mieszkańcy mają dużo większy

komfort jazdy. Coraz więcej gminnych

dróg jest wybrukowanych,

a poza wartościami użytkowymi -

są po prostu estetyczne. Potencjalni

nowi mieszkańcy na okolicę spojrzą

pewnie przychylniejszym okiem,

jeśli będą mogli swobodnie się po

niej poruszać, korzystając z przeprowadzonych

w ubiegłym roku

remontów. Warto mieć przy tym

na uwadze, że przebudowa dróg nie

jest jedynie zeszłoroczną inicjatywą.

Gmina stale stara się poprawiać

ich jakość i podobne inwestycje obserwowaliśmy

także w poprzednich

latach. W planach są także kolejne

prace, dzięki którym gmina jeszcze

bardziej zyska na atrakcyjności

- przede wszystkim z zyskiem dla

mieszkańców.

Poza Toruń . 10 lutego 2022


8 WIELKA NIESZAWKA

Rok inwestycji

Remonty, budowa sieci wodociągowych i kanalizacyjnych

czy boiska do siatkówki - gmina Wielka Nieszawka

w ubiegłym roku aktywnie działała w sektorze inwestycji.

Co udało się zrealizować i jak korzystają z tego mieszkańcy?

Łukasz Buczkowski | fot. nadesłane

Przebudowa placu zabaw na osiedlu „Stokrotka” przy ul. Sosnowej w Cierpicach.

Szkoła Podstawowa w Małej Nieszawce.

2021 r. dla gminy Wielka Nieszawka

był rokiem inwestycji. Zrealizować

udało się wiele, w tym te

inwestycje, na które gmina pozyskała

pieniądze ze środków zewnętrznych.

Niezależnie jednak

od finansowania, łączy je jedno

- mają one bezpośrednie przełożenie

na jakość życia mieszkańców.

Często mowa tu o sprawach,

których na pierwszy rzut oka nie

widać, ale wszystkie one jako całość

składają się na obraz gminy

jako miejsca atrakcyjnego dla potencjalnych

nowych mieszkańców

i jednocześnie dbającego o tych,

którzy mieszkają tu nieco dłużej.

Jakie były najważniejsze inwestycje

gminy Wielka Nieszawka

w ubiegłym roku?

Auto dla osób z niepełnosprawnościami

(dof. ze środków PFRON).

Poza Toruń . 10 lutego 2022

Skatepark za CSIR Olender w Wielkiej Nieszawce.

Lista rzeczy, które udało się zrealizować,

jest długa. 1,185 mln zł

gmina Wielka Nieszawka przeznaczyła

łącznie na trzy etapy projektu

inwestycyjnego „Kształtowanie

przestrzeni publicznej poprzez

wzbogacenie oferty spędzania

wolnego czasu dla mieszkańców

miejscowości Cierpice i Wielka

Nieszawka”. Na ten cel udało się pozyskać

aż 754 tys. zł dofinansowania

ze środków unijnych, w ramach

Regionalnego Programu Operacyjnego

Województwa Kujawsko-Pomorskiego

na lata 2014-2020. Co

zostało zrealizowane dzięki tym

środkom? W ramach części pierwszej

projektu w sołectwie Cierpice

wybudowano ścieżkę edukacyjną

i zdrowotną dla mieszkańców.

Część druga to budowa pumptracku

oraz miejsca do wypoczynku

i rekreacji, które również służyć

będzie mieszkańcom Cierpic. Trzecia

część projektu zrealizowana zostanie

dopiero w 2022 r. i obejmuje

ona budowę kolejnego pumptracku,

również z miejscem wypoczynku

i rekreacji, ale tym razem dla

sołectwa Wielka Nieszawka.

Jedną z większych gminnych

inwestycji jest też remont Gminnego

Centrum Kultury w Małej Nieszawce,

którego koszt sięgnie 1,6

mln zł. Tutaj również część kosztów

pokryły środki unijne, w wysokości

blisko 1,2 mln zł. W budynku przebudowano

ściany działowe oraz

zostaną zakupione meble i wyposażenie,

dzięki czemu możliwe

będzie utworzenie odpowiedniej

przestrzeni na potrzeby organizowanych

tutaj zajęć. Modernizację

przeszły też toalety, które dostosowano

do potrzeb osób z niepełnosprawnościami.

Również sala widowiskowa

GCK została wyremontowana.

Dzięki nowemu wyposażeniu audiowizualnemu,

można będzie

organizować tutaj zajęcia muzyczne

a także koncerty i występy artystyczne.

Inna sala została przystosowana

do prowadzenia zajęć

taneczno-baletowych. Wyremontowano

także serwerownię i kupiono

sprzęt komputerowy, który również

przyda się przy okazji planowanych

zajęć. Prace remontowe objęły także

salę gastronomiczną, a ponadto

wybudowano dwa węzły gastronomiczne.

Budynek zmienił się też od zewnątrz.

Elewacja została wyremontowana,

podobnie jak podjazd dla

osób z niepełnosprawnościami,

a całość przeszła też miejscowe

naprawy. Pojawiło się także nowe

oświetlenie, które poprawi bezpieczeństwo

na tym terenie. Zarówno

wewnątrz, jak i na zewnątrz budynku

zamontowano monitoring.

Gruntowne prace nad budynkiem

GCK w Małej Nieszawce

pozwolą na większą aktywność

w sferze kultury i zachęcenie mieszkańców

do uczestnictwa w życiu

gminy. GCK będzie miało większe

możliwości przy realizacji inicjatyw

społecznych, edukacyjnych czy

konsultacyjnych, adresowanych do

mieszkańców gminy.

Tym, co szczególnie ważne dla

mieszkańców, są sieci wodociągowe

i kanalizacyjne. Trudno właściwie

wyobrazić sobie życie bez nich.

A tych w zeszłym roku gmina Wielka

Nieszawka wykonała całkiem

sporo. W Małej Nieszawce takie

sieci wybudowano przy ul. Wodociągowej,

Krętej i Liliowej, czego

koszty sięgały kolejno 548 tys. zł, 81

tys. zł i 160 tys. zł. Z kolei w Wielkiej

Nieszawce sieci wodociągową

i kanalizacyjną wybudowano w ul.

Sowiej, a inwestycja opiewała na

kwotę 317 tys. zł. Podobną inwestycję

zrealizowano również przy ul.

Leśnej w Cierpicach. Koszt - 42 tys.

zł. Oprócz tego, mieszkańcy gminy

mogli liczyć na wymianę wodomierzy

na liczniki radiowe.

Wśród gminnych inwestycji

znajdują się także te nieco mniejsze,

jak np. wiata w Brzozie przy

ul. Żeglarzy, wzdłuż Szlaku Bursztynowego.

Gmina Wielka Nieszawka

wydała też prawie 65 tys. zł na

budowę oświetlenia przy ul. Nad

Potokiem w Cierpicach. Kolejne

197 tys. zł gmina wydała na przebudowę

placu zabaw na osiedlu „Stokrotka”

przy ul. Sosnowej w Cierpicach.

Gmina zainwestowała także

w montaż luster drogowych i przystąpiła

do realizacji programu usuwania

wyrobów zawierających

azbest.

Gmina przyznała też mieszkańcom

20 dotacji w wysokości łącznie

80 tys. zł na dofinansowanie kosztów

inwestycji służących ochronie

powietrza. Mowa tu o tzw. „ekopiecach”.

Mówiąc o gminnych inwestycjach,

nie sposób nie wspomnieć

o infrastrukturze sportowej. Na

terenie Centrum Sportu i Rekreacji

Olender powstały trzy boiska do

siatkówki plażowej oraz skatepark.

Wartość projektu sięgnęła 300 tys.

zł, ale na jego realizację udało się

uzyskać dofinansowanie w ramach

trzeciej edycji programu „Kujawsko-Pomorska

Mała Infrastruktura

Sportowa”. Wsparcie z programu

wyniosło 40 tys. zł, co było jedną

z najwyższych przyznanych kwot.

Otrzymane z budżetu województwa

pieniądze miały być przeznaczone

na powiększenie lokalnej

oferty sportowo-rekreacyjnej. Na

nowych boiskach do siatkówki

zorganizowano już m.in. Mistrzostwa

Województwa Kujawsko-Pomorskiego

w Siatkówce Plażowej

Kadetek i Kadetów, Półfinał Mistrzostw

Polski w Siatkówce Plażowej

Juniorek i Mistrzostwa Województwa

Kujawsko-Pomorskiego

w Siatkówce Plażowej Juniorek.

Poza tym miejsce to cieszy się dużą

popularnością wśród mieszkańców

gminy, którzy z boisk korzystają na

co dzień.

Gminie udało się także wyjść

naprzeciw potrzebom osób z niepełnosprawnościami.

Dzięki środkom

pozyskanym z Państwowego

Funduszu Rehabilitacji Osób

Niepełnosprawnych zakupiono

samochód osobowy, służący do

przewozu mieszkańców gminy,

przystosowany do transportu osób

z niepełnosprawnościami, w tym

także poruszających się na wózkach

inwalidzkich. Samochód może pomieścić

9 osób. Mieszkańcy gminy

korzystający z transportu publicznego

z pewnością zauważyli także

nowe wiaty przystankowe, dzięki

którym mogą oczekiwać na autobusy

w bardziej komfortowych

warunkach. W temacie autobusów

warto także wspomnieć o dopłacie,

jaką gmina otrzymała ze środków

Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych

o charakterze użyteczności

publicznej. Wójt Krzysztof

Czarnecki w siedzibie Kujawsko-

-Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego

w Bydgoszczy podpisał umowę

na dopłatę w wysokości prawie

400 tys. zł. Dzięki temu mieszkańcy

gminy mogli cieszyć się tańszymi

biletami. Po terenie gminy poruszać

się mogli za jedynie 1 zł, natomiast

trasa z Małej Nieszawki do Torunia

kosztowała ich 2 zł, a z Wielkiej

Nieszawki i Cierpic - 3 zł.

To tylko wybrane inwestycje,

które gmina Wielka Nieszawka zrealizowała

w ubiegłym roku. Na dbanie

o potrzeby mieszkańców może

sobie pozwolić, bo dzięki kolejnym

inwestycjom zwiększa się potencjał

gminy. Świadczy o tym opublikowany

w ubiegłym roku ranking

najbogatszych samorządów 2020 r.,

przygotowany przez pismo samorządu

terytorialnego „Wspólnota”.

Gmina Wielka Nieszawka znalazła

się na drugim miejscu wśród gmin

wiejskich w województwie kujawsko-pomorskim.


WIELKA NIESZAWKA

9

Dla młodzieży

Gmina Wielka Nieszawka w ostatnim roku inwestowała

w szkoły. Co się w nich zmieniło?

Łukasz Buczkowski | fot. nadesłane

Młodzież jest przyszłością, dlatego

warto w nią inwestować. Gmina

Wielka Nieszawka dba o to,

by dzieci i młodzież pobierające

nauki w gminnych szkołach miały

jak najlepsze do tego warunki.

Dlatego szkolna infrastruktura

jest stale rozwijana. To m.in.

remonty, modernizacje i doposażanie

placówek oświatowych.

Gmina ma się pod tym względem

czym pochwalić, bo w zeszłym

roku pieniędzy w tutejsze szkoły

włożono sporo i - co najważniejsze

- przyniosło to oczekiwane

efekty.

Spore zmiany zaszły m.in. w Szkole Podstawowej w Cierpicach.

Na terenie gminy Wielka Nieszawka

działają dwie szkoły podstawowe

- im. Jana Pawła II w Małej

Nieszawce i im. Kornela Makuszyńskiego

w Cierpicach. W obu z nich

w ostatnim roku wiele się działo, co

z pewnością odczuli już uczniowie.

Pozytywnie, bo mowa tu o niekiedy

sporych zmianach. W Szkole Podstawowej

w Małej Nieszawce m.in.

wyremontowano łazienkę. Co ważne,

została ona także przystosowana

do potrzeb osób z niepełnosprawnościami.

Na terenie szkoły

ustawiono także 5 drewnianych

ławostołów ogrodowych, które

usytuowane pod zadaszeniem oferują

uczniom miejsce do spędzania

czasu na świeżym powietrzu.

Szkoła Podstawowa w Cierpicach

została wyremontowana, dzięki

czemu uczniowie zyskali dużo

większy komfort nauki. Remont to

nie tylko odmalowane ściany, ale

też inne elementy. Na korytarzu

ustawiono m.in. pojemniki do selektywnej

zbiórki odpadów, dzięki

czemu uczniowie już od najmłodszych

lat nabierają pozytywnych

nawyków i uczą się odpowiedzialnych

postaw. Uczniowie mogą też

korzystać z szafek na korytarzu.

W szkole w Cierpicach zmodernizowano

także salę gimnastyczną.

W ramach prac wymieniono stolarkę

drzwiową, skrzynki elektryczne,

oprawy oświetleniowe, a także wyposażenie

- bramki, stojaki, słupki

do siatki oraz samą siatkę. Zamontowano

również głowice termostatyczne.

Sala została też odmalowana

i teraz uczniowie mogą uprawiać

sport w bardziej komfortowych

warunkach. Odnowiona sala jest

też bardziej estetyczna. Całość

kosztowała gminę niemal 85 tys. zł,

ale prawie 26 tys. zł udało się pozyskać

ze środków zewnętrznych,

w ramach wojewódzkiego programu

„Kujawsko-Pomorska Mała

Infrastruktura Sportowa”. W obu

szkołach gminy Wielka Nieszawka

wybudowano także nowe ogrodzenia.

Dla placówki w Cierpicach

był to wyjątkowy rok, nie tylko

ze względu na liczne inwestycje.

Szkoła obchodziła bowiem swoje

100-lecie. Na terenie szkoły odsłonięto

pamiątkową tablicę poświęconą

jej patronowi, a także zakopano

kapsułę czasu. Na uroczystości

pojawili się przedstawiciele gminy

na czele z wójtem, a także zaproszeni

goście. Było to wielkie święto dla

całej społeczności szkolnej. Inwestycje

cieszą, tym bardziej że choć

szkoła ma już 100 lat, to nie można

odmówić jej nowoczesności.

Wspomniane remonty to przede

wszystkim korzyść dla samych

uczniów, ale też dla pracowników

szkoły. Dla nich warunki pracy są

równie ważne, jak dla uczniów warunki

do nauki. A te z roku na rok

się poprawiają, zarówno w Szkole

Podstawowej w Wielkiej Nieszawce,

jak i w Szkole Podstawowej

w Cierpicach.

Dla mieszkańców

Pikniki, festyny, kolonie - gmina Wielka Nieszawka tętni

życiem. Jakie gminne imprezy odbywały się w zeszłym roku?

Łukasz Buczkowski | fot. nadesłane

Infrastrukturalne rozwiązania

nie wystarczą, by zapewnić

mieszkańcom wszystko, czego

potrzebują. Ważne jest też, by

angażować ich w życie lokalnej

społeczności. Taką rolę spełniają

gminne imprezy i wydarzenia,

do udziału w których zapraszani

są mieszkańcy. W gminie Wielka

Nieszawka tego typu wydarzeń

nie brakuje, a cieszą się one

sporym zainteresowaniem. Na

gminne imprezy przybywają całe

rodziny. Co działo się w zeszłym

roku?

Gmina Wielka Nieszawka duży

nacisk kładzie na organizację imprez

kulturalnych, z których korzystają

mieszkańcy. Nie inaczej

było w zeszłym roku, kiedy zorganizowano

chociażby Święto Ulicy

Toruńskiej. Mieszkańcom taka

inicjatywa się spodobała i chętnie

pojawili się na dziedzińcu hotelu

Olender całymi rodzinami.

Na scenie pojawił się m.in. znany

z uczestnictwa w gminnych imprezach

Teatr Vaśka, a także Jarosław

Dąbrowski i Sara Pach. Impreza

odbyła się 11 grudnia.

Nieco wcześniej, bo pod koniec

listopada odbył się Festiwal Smaków.

W CSiR Olender swoje stoiska

wystawiły Koła Gospodyń Wiejskich

z Brzozy i Małej Nieszawki.

Odbyły się wtedy także występy

muzyczne, m.in. w wykonaniu zespołów

ludowych.

W wakacje nieco więcej atrakcji

przygotowano dla młodszych

mieszkańców gminy. Mogli oni

liczyć m.in. na kolonie w górach,

czyli dwutygodniowy wyjazd

w góry od połowy do końca lipca.

Z tej oferty skorzystało łącznie 76

uczniów z terenu gminy. Koszt na

jednego uczestnika wynosił 1 610

zł, ale gmina wsparła chętnych.

Kwota, jaką wykładała, zależna była

od liczby chętnych dzieci z danej

rodziny. I tak, na jedno dziecko

dofinansowanie sięgało 710 zł, na

drugie - 810 zł, a na trzecie i kolejne

- 910 zł.

Dofinansowanie ze strony gminy

objęło także „Aktywne półkolonie”

w CsiR Olender. Dzieci

Na gminne festyny przybywają całe rodziny.

w wieku od 7 do 12 lat dofinansowano

kwotą 250 zł. W ramach

„Aktywnych półkolonii” odbyły

się m.in. gry i zabawy w aquaparku

i bawialni, warsztaty na skateparku,

siatkówka plażowa, zawody strzeleckie,

warsztaty kulinarne, zajęcia

plastyczne i sportowe, a także turniej

gry w kręgle. Zajęcia trwały od

końca czerwca do samego końca

sierpnia, a więc blisko 2 miesiące.

Atrakcyjne imprezy odbywały

się nie tylko w wakacje. We wrześniu

na placu przy Gminnym Centrum

Kultury w Małej Nieszawce

miał miejsce Gminny Piknik Rodzinny,

który również spotkał się

z pozytywnym odbiorem. W programie

znalazły się m.in. animacje

dla dzieci, grill i dyskoteka pod

chmurką.

Wśród innych wydarzeń z życia

gminy znalazły się m.in. warsztaty

serowarskie, konkurs plastyczny

dla dzieci z okazji Święta Niepodległości,

VIII edycja konkursu Szopek

Bożonarodzeniowych czy też

Gminny Konkurs Plastyczny „Lubimy

być razem - szczęśliwa rodzina

bez używek i przemocy”.

Gmina Wielka Nieszawka włączyła

się także w promocję szczepień

przeciw Covid-19. W ramach

akcji „#szczepimysie” Koła Gospodyń

Wiejskich w Brzozie i Małej

Nieszawce zorganizowały festyny,

podczas których mieszkańcy mogli

przyjąć szczepionkę. Wysoki poziom

wyszczepienia jest o tyle ważny,

że dzięki niemu można będzie

odejść od sanitarnych obostrzeń,

co organizatorom gminnych imprez

da jeszcze większą swobodę

działania.

Poza Toruń . 10 lutego 2022


10

TEMAT NUMERU

Protestowali przeciw

wysokim cenom

W Łysomicach blokada skrzyżowania, na DK 10 przejazd traktorów – jak protestowali

rolnicy?

Arkadiusz Włodarski | fot. Łukasz Piecyk

W środę w całej Polsce odbywały

się protesty organizowane przez

Agrounię. Ich główne hasło to

„Stop drożyźnie!”. Manifestacje

przybierały różne formy - zaplanowano

zarówno przejazdy traktorów,

jak i blokady dróg.

W powiecie toruńskim odbyły

się dwa strajki. W Łysomicach rolnicy

zablokowali skrzyżowanie będące

częścią drogi krajowej numer

91. Na jezdni znalazło się kilkadziesiąt

traktorów i ciężarówek, przyozdobionych

flagami Polski oraz

z logotypem Agrounii. Pojawiły się

również transparenty - na jednym

z nich widniało hasło: „Cała Polska

stoi w korku, bo wybrano kota

w worku!”, na innym „Zielony Ład

= droga żywność”.

Rolnicy protestowali m.in. przeciwko

coraz większym cenom żywności.

- Pokazujemy, ile kosztują poszczególne

produkty u rolnika, a ile

w sklepie. Ceny wzięliśmy wczoraj

z jednego z marketów – tak jeden

z elementów towarzyszących protestowi,

wystawę warzyw, roślin

i owoców, przedstawił jego koordynator,

Michał Dams. – Droga

żywność to nie nasza, rolników,

wina. W tym roku nawóz azotowy

podrożał aż o 300 proc., zaś nasze

produkty rolne zaledwie o 30 proc.

Podwyżka nie jest w stanie pokryć

kosztów produkcji. Marża jest nieadekwatna.

Nie może ona być pięć

Powinniśmy iść szerokim frontem

O stanie rolnictwa w regionie oraz protestach Agrounii – z Tomaszem Zakrzewskim,

rolnikiem i radnym powiatu toruńskiego, rozmawia Arkadiusz Włodarski

fot. Łukasz Piecyk

Jak pan ocenia sytuację rolników

w naszym regionie?

Jest źle. W mojej ocenie nie ma niestety

żadnej wieloletniej wizji czy

też strategii ze strony rządu. My nie

oczekujemy gaszenia pożarów na

zasadzie takiej, że jak np. jest totalny

armageddon, jeśli chodzi o producentów

trzody, to minister rolnictwa

daje 1 tys. zł. Dobrze, że chociaż coś,

ale szczerze mówiąc, to pomoże tak

jak umarłemu kadzidło. Jeżeli nie

ma strategii rozwoju na lata, no to,

mówiąc wprost, musimy przywyknąć

do tego, że nie będzie polskiego

tucznika w Polsce.

razy wyższa, bo wtedy to traci sens.

Jego zdaniem problem występuje

także, jeśli chodzi o sprawę ubezpieczeń

rolniczych.

- Ciężko jest je uzyskać, zaś tych

od suszy w ogóle nie możemy zdobyć,

bo stawki są horrendalne.

Rolnicy postulują także to, aby

utworzono fundusz stabilizacyjny

na wypadek sytuacji, w których rolnicy

są oszukiwani przez firmy (tak

jak to było w przypadku grupy producentów

„Ziarno” z Rzęczkowa).

Kolejnym żądaniem Agrounii

jest wycofanie się rządu polskiego

z porozumień „Zielonego Ładu”.

Jest to jeden z elementów nowej

polityki rolnej Unii Europejskiej,

przedstawionej przez Komisję Europejską

w grudniu 2019 r. i przyjętej

w maju zeszłego roku. Zakłada

on zmniejszenie użycia pestycydów,

nawozów oraz środków ochrony

roślin, które mają szkodzić środowisku

naturalnemu. Zwiększyć ma

się za to udział rolnictwa ekologicznego

w gruntach.

- „Zielony Ład” spowoduje kolejne

podwyżki cen żywności –

ocenia pomysły KE Michał Dams.

– Instytut Ekonomii i Rolnictwa

w Puławach obliczył, że przez „Zielony

Ład” produkcja rolna spadnie

o 15 proc. Z rolników robi się teraz

kozłów ofiarnych „Zielonego Ładu”

i mówi, że szkodzą środowisku. My

się z tym nie zgadzamy. Dużo produktów

przybywa do Polski z Europy

i świata. A czy te wszystkie

Co w takim razie sądzi pan o protestach

Agrounii, czy one coś dadzą?

Myślę, że tak. Agrounia jest aktywna

w tej materii, ale sądzę, że wszystkie

organizacje z branży rolnej są zaangażowane.

Wyjdziemy na drogi, aczkolwiek

dla mnie nie jest to słuszny

kierunek. Owszem, pokażemy siłę,

udowodnimy, że nie jest kolorowo,

ale musimy mieć świadomość, że

nie wszyscy nam będą za to klaskać,

bo np. sąsiad będzie musiał objeżdżać

drogi, gdy będzie jechać załatwiać

swoje ważne sprawy. Obecna

władza rządzi od 6 lat, miał być szacunek

do polskiego rolnika i jego

pracy, ja tego nie widzę. Miały być

ciężarówki jeżdżą na powietrze? Ile

produkują po drodze dwutlenku

węgla? Niedawno Lufthansa wykonała

17 tys. lotów, by utrzymać połączenia.

Czy to było ekologiczne?

Statki pływają i wożą towar po całym

świecie. Czy to jest ekologiczne?

Czemu się uwzięto tylko na rolników?

Nie oznacza to, że jesteśmy

przeciwko ochronie środowiska,

ale jeśli wszyscy poza nami w Europie

i tak w to nie wchodzą i nie

będzie u nas wystarczająco dużo

żywności, to będzie trzeba sprowadzać

ją z zagranicy, w tym z tych

krajów, gdzie nikt się ekologią nie

przejmuje i używa się zabronionych

preparatów. Gdzie tu jest ochrona

środowiska?

Akcja protestacyjna odbyła się

także na drodze krajowej nr 10

między Dobrzejewicami a Czernikowem.

Utrudnienia wystąpiły

zarówno na samej DK 10 z Dobrzejewic

w kierunku stacji paliw

w Głogowie, jak i na ulicy Szkolnej

i Słowackiego w Czernikowie, jednak

w tym przypadku nie blokowano

całej drogi.

W zeszły piątek w Urzędzie

Wojewódzkim w Bydgoszczy odbyło

się spotkanie przedstawicieli

Agrounii, Solidarności Rolniczej

i Samoobrony z wojewodą kujawsko-pomorskim

Mikołajem Bogdanowiczem.

- Nie jesteśmy gotowi na to, żeby

mieć przed sobą jakieś kompromisy.

Nie możemy ulec żądaniom Unii

nowe rynki zbytu, też tego nie widzę.

Miało być podwyższenie dopłat

i wyrównanie. Tego także nie ma.

W ubiegłym tygodniu Senat proponował

przesunięcia budżetowe na

nawozy i na wsparcie rolników poszkodowanych

w aferach Ziarna czy

ROTR w Rypinie. Z tego co wiem,

to Sejm to odrzucił. Powiedziałbym

politykom jasno i czytelnie: nigdy

więcej nie zmanipulujecie polskiej

wsi i polskiego rolnika.

Czy wobec tego nie lepiej byłoby się

zastanowić nad mniej kolizyjną formułą

protestu? Czy też sytuacja jest

na tyle poważna, że łagodne środki

Poza Toruń . 10 lutego 2022

Zdaniem Agrounii na wysokich cenach żywności rolnicy nie

korzystają.

- Nie oczekujemy gaszenia pożarów – uważa Tomasz Zakrzewski,

oceniając projekty dopłat do trzody.

nie wystarczą?

Moim zdaniem powinniśmy iść szerokim

frontem. Oczywiście należy

rozmawiać, proponujemy na różnych

gremiach i spotkaniach swoje

rozwiązania, ale to jak walenie głową

w mur. Skoro przy normalnym stole

nie możemy się dogadać lub ktoś

Europejskiej. Jesteśmy tu w jednym

celu. Chcemy dowiedzieć się, jakim

kosztem produkowane są nawozy

azotowe w województwie kujawsko-pomorskim

we Włocławku -

mówił wtedy Michał Swędrowski

z Agrounii.

Wojewoda Bogdanowicz obiecał

przekazać postulaty rolników do

ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka.

- Istotna jest dla mnie kwestia

właściwego traktowania rolników.

Sam pochodzę z gospodarstwa

rolnego. Jesteście panowie bardzo

ważni dla kraju – rząd o tym

pamięta, dlatego pracujemy nad

wdrażaniem kolejnych narzędzi

mających służyć mieszkańcom wsi

– powiedział wojewoda.

Pikieta przed bydgoskim Urzędem

Wojewódzkim odbyła się

w środę. Rolnicy chcieli porozmawiać

z wojewodą, jednak do spotkania

nie doszło. Jego zastępca,

Radosław Kempiński, przekazał

protestującym, że przed południem

Bogdanowicz dostał pozytywny

wynik testu na koronawirusa, dlatego

spotkanie jest niemożliwe.

- Wiem też, że wojewoda skontaktuje

się telefonicznie z prezesami

Agrounii, Samoobrony i innych organizacji

– dodał Kempiński.

Wypowiedź zastępcy spotkała

się z niezadowoleniem rolników,

którzy żądali konkretnych odpowiedzi

na postulaty przedstawione

podczas piątkowego spotkania.

Na kilka dni przed protestami

zapytaliśmy Michała Damsa o to,

jakie są dalsze kroki, gdyż środowe

strajki stanowią tylko jeden z etapów

działań Agrounii:

- Jeśli rząd nie usiądzie z nami

do negocjacji i nie będzie rozmawiać,

to ruszymy na Warszawę.

Myślę, że rządzący będą musieli

zauważyć skalę i wielkość naszego

protestu i będą mieć świadomość

istnienia problemu, który należy

rozwiązać.

Nie jest jeszcze znana ewentualna

forma działań protestacyjnych

rolników zrzeszonych w Agrounii

w stolicy.

nas lekceważy, to musimy zacząć

działać bardziej drastycznie i nagłośnić

problem, uświadomić ludzi,

że te traktory, którymi jedziemy na

protesty, nie spadły nam z nieba, że

musieliśmy na nie zarobić lub wziąć

wieloletnie kredyty.



12

OBROWO

Zagrali z WOŚP

30. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy za nami.

Co działo się w gminie Obrowo?

Łukasz Buczkowski | fot. nadesłane

Ponad 50 tys. zł zebrała Wielka

Orkiestra Świątecznej Pomocy

podczas 30. Finału w gminie

Obrowo. Ostateczna kwota nie

jest jeszcze znana, bo nie zakończyły

się wszystkie aukcje. Już teraz

można jednak powiedzieć, że

mieszkańcy gminy Obrowo kolejny

raz pokazali, że mają wielkie

serca do pomagania. Gratulacje

mieszkańcom, ale też wolontariuszom

i sztabom, przekazał wójt

Andrzej Wieczyński.

W tym roku Wielka

Orkiestra Świątecznej

Pomocy zagrała

jubileuszowo, bo już

po raz 30. Tym razem

dla zapewnienia najwyższych

standardów

diagnostyki i leczenia

wzroku u dzieci.

W gminie Obrowo -

tak jak w całej Polsce

- wiele osób zaangażowało

się w zbiórkę

pieniędzy. Najlepiej pokazują to

liczby. Na terenie gminy działały

trzy sztaby - w szkołach w Osieku

nad Wisłą, Dobrzejewicach i Obrowie.

Wszystkie szybko podliczyły,

ile pieniędzy mieszkańcy gminy

wrzucili do puszek. I tak, w Osieku

nad Wisłą zebrano niespełna 10

tys. zł, w Dobrzejewicach - 8,4 tys.

zł, a w Obrowie - 4,9 tys. zł. Łącznie

jest to kwota 23,3 tys. zł, a mówimy

tu jedynie o zbiórce do puszek, do

której trzeba jeszcze doliczyć pieniądze

z licytacji.

W gminie Obrowo tradycyjnie

licytacje odbywały się podczas

spotkań w szkołach. W zeszłym

roku trzeba było jednak odejść od

tej formuły, z uwagi na pandemię.

‘‘Dziękuję

wszystkim

wolontariuszom i pracownikom sztabów

za zaangażowanie na rzecz Wielkiej

Orkiestry Świątecznej Pomocy.

W tym roku do samych puszek w gminie Obrowo zebrano ponad 23 tys. zł.

Tym razem było podobnie i ponownie

aukcje przedmiotów przekazywanych

na WOŚP odbywały

się w internecie. Nie wszystkie dobiegły

jeszcze końca, więc ostatecznej

kwoty jeszcze nie znamy. Póki

co wiadomo, że w gminie Obrowo

- łącznie z dotychczasowymi licytacjami

i pieniędzmi zebranymi do

puszek - kwota przekroczyła 50 tys.

zł, co jest niemałym wynikiem.

- Dziękuję wszystkim wolontariuszom

i pracownikom sztabów

za zaangażowanie na rzecz Wielkiej

Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Dziękuję wszystkim, którzy wsparli

finansowo WOŚP i zdecydowali się

przekazać pieniądze na okulistykę

dziecięcą. Szlachetna inicjatywa zainaugurowana

przez Jurka Owsiaka

łączy Polaków na całym świecie

od 30 lat. Możemy sobie pogratulować,

że w niej uczestniczymy -

mówi wójt gminy Obrowo Andrzej

Wieczyński.

Zebrane pieniądze cieszą, bo posłużą

szczytnemu celowi. Cieszyć

się mogą także zwycięzcy aukcji,

bo oprócz wsparcia okulistyki dziecięcej

wylicytowali ciekawe rzeczy.

Wśród fantów w gminie Obrowo

znalazły się m.in. książki, kosmetyki,

ubrania, torebki, zestawy piśmiennicze,

skarbonki, filiżanki,

naczynia kuchenne, a nawet ciasta,

torty i zestawy słodyczy. Wylicytować

można było również usługi

u lokalnych przedsiębiorców i vouchery

do restauracji. Sporym zainteresowaniem

cieszyła się aukcja,

w której do zdobycia było… wolne

popołudnie, czyli możliwość zostawienia

dziecka pod opieką nauczycielki

z przedszkola w Dobrzejewicach,

Patrycji Fras. „Popołudnie

z Fraskami” ostatecznie osiągnęło

kwotę 202,5 zł.

Na licytację coś od siebie dołożyły

także władze gminy Obrowo.

Wójt Andrzej Wieczyński i sekretarz

gminy Mirosława Kłosińska

przekazali na rzecz WOŚP eleganckie

zestawy piśmiennicze i kolorowe

skarbonki.

Licytacje powoli już dobiegają

końca i niedługo powinniśmy poznać

pełną kwotę zebraną w gminie

Obrowo. Mieszkańcy już teraz

jednak mogą być z siebie dumni, bo

kolejny raz pokazali, że mają wielkie

serca do pomagania.

Dla lepszej nauki

Nowoczesny sprzęt i pomoce dydaktyczne - do szkół

gminy Obrowo trafiło nowe wyposażenie. Co zyskali

uczniowie?

Łukasz Buczkowski | fot. Łukasz Piecyk

Szkoły z terenu gminy Obrowo

zyskały nowe wyposażenie, które

pomoże uczniom w nauce. Mowa

tu m.in. o nowoczesnym, multimedialnym

sprzęcie do nauki oraz

pomocach dydaktycznych,

z których skorzystają

także uczniowie

ze specjalnymi

potrzebami edukacyjnymi.

To kolejny

krok gminy Obrowo

w kierunku zapewnienia

uczniom jak najlepszych

do nauki.

warunków

Ponad 1,7 mln zł

- to wartość projektu,

w ramach którego

gmina Obrowo wyposaża wszystkie

swoje szkoły w nowoczesny sprzęt

do nauki. To m.in. nowe komputery,

laptopy, rzutniki, projektory, tablice

interaktywne, drukarki, skanery

‘‘Kupiony sprzęt posłuży m.in.

kształceniu kompetencji cyfrowych

- kompetencji TIK, czyli związanych

z technologiami informacyjnokomunikacyjnymi.

i nowatorskie pomoce dydaktyczne.

Środki na jego realizację udało się

pozyskać z funduszy unijnych.

- Gdy rozmawiamy o szkołach,

mamy na myśli najczęściej ich infrastrukturę.

Wspominamy o udanej

rozbudowie szkoły w Obrowie oraz

o planowanej rozbudowie szkoły

w Brzozówce. Jednak same mury

to za mało, aby można było mówić

Szkolne pracownie zyskały nowe wyposażenie.

o odpowiedniej, interesującej dla

dzieci, nauce. Dlatego teraz zadbaliśmy

o mniej widoczne, ale tak ważne

dla każdego ucznia, nowoczesne

wyposażenie i narzędzia do nauki.

W gminie Obrowo wspieramy więc

szkoły kompleksowo - podsumowuje

wójt gminy Obrowo Andrzej

Wieczyński.

Działania gminy w ramach projektu

ograniczają się jednak nie tylko

do nowego sprzętu. Ważną jego

częścią są także dodatkowe zajęcia

pozalekcyjne, z których korzystają

Poza Toruń . 10 lutego 2022

uczniowie wszystkich pięciu szkół

na terenie gminy. Łącznie korzysta

z nich 666 uczniów, w tym 190

uczniów ze specjalnymi potrzebami

edukacyjnymi. Zajęcia prowadzone

są przez 144 nauczycieli.

W grudniu rozstrzygnięto dwa

postępowania przetargowe na kwotę

450 tys. zł. Nowe materiały trafiły

już do szkół tam, gdzie obowiązuje

nauka stacjonarna, i są już wykorzystywane.

- Kupiony sprzęt posłuży m.in.

kształceniu kompetencji cyfrowych

- kompetencji TIK, czyli związanych

z technologiami informacyjno-komunikacyjnymi

- wyjaśnia

Joanna Zielińska, kierownik Referatu

Oświaty i Sportu, autorka projektu.

- Chcemy, aby nasze szkoły

dotrzymywały kroku przyspieszeniu

cyfrowemu, dlatego tylko z tego

projektu (a korzystamy przecież

z wielu innych źródeł finansowania

oraz środków własnych) kupiliśmy

m.in. kolejne 43 laptopy, 35 tabletów,

18 komputerów stacjonarnych

z monitorami, 12 monitorów interaktywnych,

rzutniki multimedialne

z ekranami, tablice interaktywne,

projektory i wizualizery.

W szkołach wyposażone zostały

m.in. pracownie fizyczna, przyrodnicza,

matematyczna, chemiczna

i geograficzna. Wśród nowych

sprzętów znalazły się m.in. mikroskopy,

modele, fantom ratowniczy,

przewodniki, atlasy, wagi laboratoryjne,

przenośne zestawy do badań,

probówki, zlewki, zestawy brył,

gry, zestawy do pomiarów, barometry,

deszczomierze czy higrometry.

Kupiony został także sprzęt do

indywidualnej pracy z dziećmi ze

specjalnymi potrzebami edukacyjnymi

i rozwojowymi, jak np. panele

sensoryczne czy piłki rehabilitacyjne.

Uczniowie mogą już korzystać

z możliwości, jakie daje im nowe

wyposażenie.


Ceny zabiegów z medycyny estetycznej Medical Clinic Babiarz

NOWOŚĆ!!!

-20 % na drugi taki sam zabieg.

Oferta ważna do 28.02 2022.

Kriolipoliza - Wykorzystuje kontrolowane chłodzenie, aby zamrozić i wyeliminować

niechciane komórki tłuszczowe. Zabieg jest bezinwazyjny, bezpieczny i skuteczny

Kriolipoliza

1 pad – 1 zabieg 60 min. 300 zł 250,00 zł

2 pady – 1 zabieg 60 min. 500 zł 450,00 zł

4 pady (większe okolice zabiegowe) * – 1 zabieg

* wykonane 2 zabiegi

po 60 min . 2 padami jednorazowo (uzyskujemy lepsze efekty wyszczuplania)

900 zł 550,00 zł

Lipolaser - Wykorzystuje technologię laserową do pobudzania naturalnego procesu organizmu do uwalniania

zgromadzonej tkanki tłuszczowej. Wiązka światła powoduje rozbicie trójglicerydów na wolne kwasy tłuszczowe

i glicerol, które przekazywane są do układu limfatycznego i następnie naturalną drogą usuwane z organizmu

Lipolaser

1 zabieg ( 30 min.) 170 zł 110,00 zł

5 zabiegów ( po 30 min.) 500 zł 400,00 zł

10 zabiegów (po 30 min.) 1200 zł 550,00 zł

Liposukcja kawitacyjna to zabieg specjalną głowicą, która wytwarza falę ultradźwiękową

o częstotliwości 40 000 Hz. Dzięki temu następuje redukcja tkanki tłuszczowej organizmu

Liposukcja

kawitacyjna

1 zabieg ( 30 min.) 170 zł 110,00 zł

5 zabiegów ( po 30 min.) 700 zł 500,00 zł

10 zabiegów (po 30 min.) 1200 zł 800,00 zł

Fale radiowe wnikają w strukturę skóry na głębokość 2 cm, nagrzewając tym samym komórki tłuszczowe

oraz włókna kolagenowe. Temperatura sprawia, że komórki tłuszczowe wydzielają kwasy tłuszczowe,

a włókna kolagenowe kurczą się „podciągając” zwiotczałą skórę

Fale radiowe

1 zabieg ( 30 min.) 170 zł 110,00 zł

5 zabiegów ( po 30 min.) 700 zł 500,00 zł

10 zabiegów (po 30 min.) 1000 zł 800,00 zł

Bony upominkowe

już od 50 zł

Miejscowa redukcja

tkanki tłuszczowej

od 15 do 40%

Pakiet Medycyny estetycznej na 1 okolicę

rozpisany w odstępach czasowych:

1 zabieg kriolipoliza – 1 pad (60 min.)

1 zabieg lipolaser (30 min.)

1 zabieg fala radiowa ( 30 min.)

1 zabieg liposukcja kawitacyjna (30 min.)

1 zabieg kriolipoliza – 2 pady(60 min.)

1 zabieg lipolaser (30 min.)

1 zabieg fala radiowa ( 30 min.)

1 zabieg liposukcja kawitacyjna (30 min.)

850 zł 470,00 zł

980 zł 650,00 zł

Medical Clinic Babiarz

ul. Dolina Drwęcy 47a

87-162 Krobia

tel. 600 507 535

pn-pt 8.00-18.00

od 18.00 do 20.00*

*czynne po wcześniejszym umówieniu wizyty

1 zabieg kriolipoliza – 4 pady

(większa okolica zabiegu 2 x po 60 min 2 padami jednorazowo )

1 zabieg lipolaser (30 min.)

1 zabieg fala radiowa ( 30 min.)

1 zabieg liposukcja kawitacyjna (30 min.)

1400 zł 800,00 zł


Luty 2021

Trzy srebra, jeden brąz

Mimo zdalnego nauczania uczniowie SP w Turznie nie przestają trenować, co przekłada

się na imponujące wyniki w zawodach sportowych

nym uniemożliwiło im treningi

Piotr Gajdowski | fot. nadesłane

i systematyczne doskonalenie swoich

umiejętności.

Trzy srebrne medale w mistrzostwach

powiatowych dziewcząt uczniów możliwości regularnego

łe zdalne nauczanie pozbawia

Szkoła Podstawowa w Turznie

i chłopców w unihokeju oraz trenowania, co negatywnie wpływa

na ich wyniki sportowe. Jednak

od lat prezentuje wysoki poziom Nauczyciele wychowania fizycznego z SP w Turznie promują

brązowy medal zdobyty w mistrzostwach

powiatowych dziew-

uczniowie Szkoły Podstawowej wielokrotnymi mistrzami powiatu unihokej, siatkówkę i koszykówkę.

sportowy. Jej wychowankowie byli dyscypliny, które nie są zbyt popularne w szkołach wiejskich –

cząt w siatkówce – taki jest bilans w Turznie w ostatnich miesiącach toruńskiego w koszykówce, siatkówce

i lekkoatletyce, ustanowili kowski, wicedyrektor Szkoły Podmy

im filmy instruktażowe i pro-

sukcesów sportowych osiągniętych

w minionym półroczu przez dyscyplinach – unihokeju i siat-

niepobity do dziś rekord w sztafe-

odnieśli znaczące sukcesy w dwóch

stawowej w Turznie, nauczyciel wychowania

fizycznego. – Niezależnie skorygować ewentualne błędy

simy o nagrania, jak ćwiczą, żeby

uczniów Szkoły Podstawowej kówce.

cie szwedzkiej, wywalczyli też m.in.

w Turznie. Ranga wyników jest Trzy srebrne medale w zawodach

powiatowych w unihokeju kich w unihokeju. Ponadto za-

II miejsce na zawodach wojewódz-

od formy sportowej aktywności, to – opisuje Radosław Siołkowski. –

zawsze osobisty sukces nauczyciela,

gdy może obserwować, jak jego MS Teams i omawiamy np. zasady

tym większa, że w okresie nauki

zdalnej niewiele szkół bierze zdobyły drużyny: chłopców – roczkwalifikowali

się do ćwierćfinałów

Poza tym łączymy się z klasami na

uczeń prowadzi zdrowy styl życia. gier zespołowych, rozmaite aspekty

techniczne, dzięki czemu lepiej

udział w zawodach sportowych, nik 2007-2008, dziewcząt – rocznik mistrzostw Polski w koszykówce,

Wicedyrektor SP w Turznie

a lekcje wychowania fizycznego

często polegają na siedzeniu rocznik 2009 i młodsi.

tową w profesjonalnych drużynach, nauki zdalnej, spowodowany epi-

boisku w trakcie profesjonalnych

2009 i młodsze oraz chłopców – a niektórzy rozwijali karierę spor-

podkreśla, że długotrwały okres mogą zrozumieć, co dzieje się na

przed komputerem. Wysoki poziom

sportowy SP w Turznie walczyły dziewczęta (rocznik 2009 niki. Szkoła Podstawowa w Turznie negatywny wpływ na kondycję na to czasu w trakcie „normalnych”

Z kolei brąz w siatkówce wy-

jak MKS Katarzynki i Twarde Pierdemią

koronawirusa, może mieć zawodów sportowych. Nie byłoby

prezentuje już od wielu lat, a jej i młodsze) na Mistrzostwach Powiatu

Toruńskiego.

dium rankingu powiatowych szkół siedzenie przed komputerem osłachęcić

do uprawiania sportu.

wielokrotnie znajdowała się na po-

dzieci i młodzieży. Wielogodzinne zajęć, a taka wiedza może też za-

wychowankowie wielokrotnie zostawali

mistrzami powiatu w różnych

dyscyplinach.

walczyli udział w zawodach po-

miejscu i dwukrotnie na II miej-

nadwyręża wzrok. Dlatego lekcje aktywizują młodzież, promując

- Nasi uczniowie, jeśli już wy-

sportowych (pięciokrotnie na III bia mięśnie brzucha i kręgosłupa, Nauczyciele z SP w Turznie

wiatowych w wybranych konkurencjach,

to uczestniczyli w nich - Nasi wychowankowie częnowić

przeciwwagę dla siedzącego w szkołach wiejskich, jak unihoscu).

wychowania fizycznego muszą sta-

dyscypliny, które nie są popularne

Ostatnie miesiące to kontynuacja

nauki zdalnej, w związku mi – czytamy na stronie interne-

w późniejszym życiu, niektórzy po - Na lekcjach w-f skupiamy się podejście owocuje wieloma sukce-

„z przytupem” i wracali z medalasto

kontynuują sportową pasję trybu życia.

kej, siatkówka i koszykówka. Takie

z czym zawodów sportowych na towej SP w Turznie. – Jest to o tyle amatorsku, inni przechodzą na zawodowstwo

jako zawodnicy albo ćwiczenia możliwe do wykonania towych na szczeblu regionalnym

na tym, by uczniowie wykonywali sami uczniów w zawodach spor-

szczeblu regionalnym organizowanych

jest niewiele. Długotrwa-

przebywanie na nauczaniu zdal-

sędziowie – mówi Radosław Sioł-

w warunkach domowych, wysyła-

i krajowym.

wspaniałe, że przecież tak długie

Aktywne ferie

- Nadrzędnym celem programu cji, które przyjmowane regularnie - Wspólne słuchanie bajek było

jest wykształcenie u dzieci prawidłowych

nawyków żywieniowych, „Wolę wodę” – dzięki tym zajęciom historii. Dzięki nim mogliśmy po-

mogą nam poważnie zaszkodzić. okazją do odkrywania niezwykłych

ze szczególnym podkreśleniem na pewno wiele dzieci tak właśnie ruszyć ważne tematy, a fikcyjni

roli wody w codziennej

diecie, a także

zrozumieć różne zachowania i re-

bohaterowie pomagali dzieciom

„Aktywne ferie” to dla przedszkolaków z Jelonka nie

zwrócenie uwagi na

akcje – opisuje Justyna Wojnowska-Wachowiak.

- Niesamowite

tylko fajna zabawa, ale też wartościowe doświadczenie zagadnienie ochrony

środowiska - mówi

opowieści z różnych krajów stały

Piotr Gajdowski

Justyna Wojnowska-

się podstawą do dialogu z dzieckiem

o wartościach, zrozumieniu

-Wachowiak, wicedyrektor

Przedszkola nazywać emocje, miały szansę otworzyć się dla innego człowieka, otwartości

‘‘Dzięki zajęciom dzieci nauczyły się

Maluchy z Przedszkola Publicznego

Jelonek w Papowie Toruńskim o przeżywanych przez dzieci emościa

do wartościowej rozmowy

Publicznego Jelonek.

czy wrażliwości. Dzieci zastanowiły

się nad treścią pojęć takich

spędziły ferie zimowe aktywnie! cjach, a także poznawania innych

na inne kultury i wypracować zdrowe nawyki

- Dzięki eksperymentom

i zabawom żywieniowe – a przy tym świetnie się bawiły. jak odwaga i bohaterstwo, życzli-

W pierwszym tygodniu „Aktywnych

ferii” brały udział w zaję-

badawczym dzieci

wość i szacunek dla innego, poro-

kultur.

ciach „Mamo, Tato, wolę wodę”, Tegoroczne ferie zimowe dla uświadomiły sobie,

zumienie i kompromis.

których celem było wykształcenie dzieci z Przedszkola Publicznego jak ważną rolę odgrywa woda w życiu

ludzi, zwierząt i roślin.

do picia.

jek w ramach projektu zrealizowa-

odpowie na pytanie, co podać im Oprócz wspólnego czytania ba-

prawidłowych nawyków żywieniowych

u dzieci – ze szczególnowiły

nie tylko okazję do świetnej Realizacja projektu uświadomi-

W drugim tygodniu ferii no warsztaty plastyczne i inne cie-

Jelonek w Papowie Toruńskim stanym

uwzględnieniem korzyści zabawy, ale były też przestrzenią do ła dzieciom, że picie odpowiedniej w Przedszkolu Publicznym Jelonek kawe zajęcia.

zdrowotnych, jakie płyną z picia zdobywania nowych doświadczeń. ilości wody ma kluczowe znaczenie

dla zachowania zdrowia, zaś jek w ramach projektu edukacyj-

ferii” można znaleźć na stronie in-

dzieci przeniosły się do świata ba-

Pełną fotorelację z „Aktywnych

wody zamiast słodkich napojów. Podczas pierwszego tygodnia

Drugi tydzień ferii upłynął pod ferii w przedszkolu realizowany był słodzone, „kolorowe” napoje, choć nego „Mądre bajki z całego świata” ternetowej Przedszkola Publicznego

Jelonek w Papowie Toruńskim:

znakiem mądrych bajek z całego ogólnopolski program edukacyjny często dobrze smakują, zawierają Kulczyk Foundation pod szyldem

świata, które były punktem wyj-

„Mamo, Tato, wolę wodę”.

dużo cukru i sztucznych substan-

„Efekt domina”.

www.przedszkole-jelonek.pl.

Poza Toruń . 10 lutego 2022


199 327,06 zł – wynik 30. Finału

Wielkiej Orkiestry Świątecznej

Pomocy w gminie Łysomice to

absolutny rekord! Tym razem

o Łysomicach było głośno w całym

kraju – podsumowując 30. Finał

WOŚP, Jurek Owsiak powiedział,

że e-Skarbonki „przeszły

najśmielsze oczekiwania”, a zbiórka

zorganizowana przez Gminną

Bibliotekę Publiczną w Łysomicach

to „przepiękna historia”

z czwartym wynikiem na świecie:

do wirtualnej puszki wrzucono

ok. 110 tys. zł.

Młodzi zdolni

Uczniowie Szkoły Podstawowej w Łysomicach odnoszą

kolejne sukcesy

Piotr Gajdowski | fot. nadesłane

Dwójka wybitnie uzdolnionych

uczniów ze Szkoły Podstawowej

w Łysomicach została stypendystami

projektu „Prymus Pomorza

i Kujaw”, organizowanego przez

Urząd Marszałkowski. Oboje chodzą

do siódmej klasy i są laureatami

olimpiad matematycznych

i przyrodniczych. Z kolei obdarzony

talentem literackim uczeń

siódmej klasy znalazł się na podium

w I Wojewódzkim Konkursie

Literackim pod honorowym

patronatem marszałka województwa

kujawsko-pomorskiego „Tajemnica

mojej miejscowości”.

Marta Popławska z klasy 7c

i Alan Krygier z klasy 7a zostali

stypendystami projektu „Prymus

Pomorza i Kujaw” na rok szkolny

2021/2022. Marta w poprzednim

roku szkolnym uzyskała średnią

ocen 5,58 i wzorowe zachowanie.

Jurek Owsiak: „WOŚP w Łysomicach

to przepiękna historia”

O rekordowej zbiórce WOŚP w gminie Łysomice głośno było w całym kraju

Poranek w niedzielę 30 stycznia

nie zapowiadał się optymistycznie

– deszcz ze śniegiem i potężna wichura

wskazywały na to, że niewielu

mieszkańców gminy Łysomice

wyjdzie tego dnia z domu i dołączy

do świętowania 30. Finału Wielkiej

Orkiestry Świątecznej Pomocy.

- Mimo przeciwności wszyscy

sztabowcy i wolontariusze stawili

się na swoich stanowiskach,

licząc, że choć parę osób zdecyduje

się włączyć w zbiórkę na rzecz

WOŚP – relacjonuje sztab WOŚP

w Łysomicach. – Tym większe było

nasze zaskoczenie, gdy ogłoszono

pierwsze rezultaty zliczania datków.

Efekty zbiórki przeszły nasze

najśmielsze oczekiwania – po raz

kolejny pobiliśmy rekord!

199 327,06 zł – dokładnie

tyle zebrano w gminie Łysomice

w trakcie 30. Finału WOŚP. 60 wolontariuszy,

którzy wytrwale kwestowali

na ulicach, zebrało do swoich

puszek 61 414,88 zł. Z licytacji

i innych wpłat udało się zebrać 28

Jej największymi osiągnięciami są

m.in. II miejsce w wojewódzkim

konkursie matematycznym „Liga

Zadaniowa”, wyróżnienia w międzynarodowym

konkursie „Kangur

Matematyczny” oraz w Ogólnopolskim

Konkursie Nauk Przyrodniczych

„Świetlik”. Alan na koniec

roku szkolnego 2020/2021 uzyskał

średnią ocen 5,75 oraz wzorowe

zachowanie. Zajął I miejsce w wojewódzkim

konkursie matematycznym

„Liga Zadaniowa” oraz I miejsce

w Ogólnopolskim Konkursie

Nauk Przyrodniczych „Świetlik”.

Zdobył też wyróżnienie w międzynarodowym

konkursie „Kangur

Matematyczny”.

Obydwoje otrzymali gminne

stypendia dla najzdolniejszych

uczniów z terenu gminy Łysomice

(w roku szkolnym 2021/2022 uzyskało

je 18 uczniów, w tym aż 12

z nich pobiera naukę w Szkole Pod-

Luty 2022

Piotr Gajdowski | fot. Łukasz Piecyk

bibliotece w trakcie podsumowania nek Małych, która w tamtejszym

30. Finału WOŚP, mówiąc, że to jeziorze zorganizowała wielkie

„przepiękna historia”.

morsowanie. W mroźnej kąpieli

W tym roku Orkiestra po raz wzięły udział aż 783 osoby, a za każdego

drugi wyruszyła w niezwykły rajd

odważnego morsa Robert Ko-

samochodowo-motocyklowy po żuchowski i jego firma Inter Broker

gminie Łysomice, odwiedzając przekazali do puszki WOŚP 10 zł!

wszystkie sołectwa, a nawet przybywając

Siedziba łysomickiego sztabu

z sąsiedzką wizytą do Pigży mieściła się w pięknie odnowionym

w gminie Łubianka.

budynku po GS w Łysomicach,

- Dziękujemy grupie Moto gdzie odbyły się licytacje – złote

Gostkowo za organizację tego wydarzenia

serduszko wylicytowano za rekornie

pomimo pogody zupełdową

kwotę 20 tys. zł! – a także

niesprzyjającej motocyklowym podsumowanie 30. Finału WOŚP.

przejażdżkom. W tym roku do Na koniec strażacy ochotnicy

„Szalonego Rajdu” dołączyli także z wszystkich jednostek OSP wysłali

Poszukiwacze Przygód Złombol „światełko do nieba” przy pomocy

Team Toruńskie Klasyki, którzy sygnałów świetlnych i dźwiękowych

uświetniali przejazd niezwykłymi

– było głośno i bardzo kolo-

autami. Jak co roku mogliśmy liczyć rowo!

na wsparcie naszych niezłomnych - Mimo chmur, wichury

strażaków ze wszystkich jednostek i paskudnego deszczu mieszkańcy

wszędzie licznie się gromadzili,

068,18 zł. Wreszcie słynna w całym OSP na terenie gminy. Dzięki wam

kraju e-Skarbonka Gminnej Biblioteki

Publicznej w Łysomicach – 109 dać z daleka – deklaruje łysomicki szy. Naszym ogromnym sukcesem

„Szalony Rajd” było słychać i wi-

chętnie zasilając puszki wolontariu-

844,00 zł.

sztab WOŚP.

jest to, że tego dnia cała nasza społeczność

bezinteresownie angażuje

- To czwarty wynik w skali całego

świata, co jest szczególnie im-

zasłużył też każdy z przystanków się dla wspólnego celu – deklaruje

Na specjalne podziękowania

ponujące, gdy uświadomimy sobie, przygotowanych przez Koła Gospodyń

Wiejskich, sołtysów, rady podziękowania mieszkańcom oraz

łysomicki sztab WOŚP. - Składamy

że e-Skarbonek WOŚP założono

w tym roku prawie 42 tys. – mówią sołeckie, radnych i biblioteki. wszystkim, którzy wsparli organizację

tego wydarzenia – bez was ten

sztabowcy WOŚP w Łysomicach. – Niesprzyjającej aury nie wystraszyła

się też grupa morsów z Kamio-

sukces nie zostałby osiągnięty!

Jurek Owsiak wspomniał o naszej

Podstawowej w Łysomicach nosi

tytuł „Tajemnica łysomickich podziemi”.

Do konkursu można było

zgłaszać opowiadania z motywem

detektywistycznym, których akcja

osadzona jest w naszym regionie.

- W naszej szkole wielu uczniów

przejawia zdolności w różnych dziedzinach

humanistycznych i ścisłych

– mówi Jan Kalinowski, dyrektor

Szkoły Podstawowej w Łysomicach.

– Naszym zadaniem jako pedagogów

jest udzielić im wsparcia

w rozwoju ich talentu. Zachęcamy

ich do udziału w kołach zainteresowań

i konkursach przedmiotowych,

a najzdolniejszych otaczamy szczególną

opieką, np. poprzez indywidualny

Aż 12 uczniów Szkoły Podstawowej w Łysomicach otrzymało

tok nauczania w zakresie

gminne stypendia dla najzdolniejszych na rok szkolny 2021/2022. danego przedmiotu. Przygotowując

stawowej w Łysomicach).

wiających zdolności w zakresie

się do konkursów na bardzo wysokim

poziomie merytorycznym, jak

Teraz uczniowie z Łysomic znaleźli

się w gronie najlepszych z całeformatycznych,

języków obcych, olimpiady przedmiotowe, główny

przedmiotów przyrodniczych, ingo

województwa kujawsko-pomorskiego,

zakwalifikowanych do Szkoła Podstawowa w Łysowie

podejmują po „zwykłych”

matematyki lub przedsiębiorczości. wysiłek pogłębiania wiedzy ucznio-

projektu „Prymus Pomorza i Kujaw”,

organizowanego przez Urząd zdolnych humanistów. Jan Sza-

organizujemy dla nich zajęcia domicach

ma wśród uczniów także godzinach lekcyjnych – dlatego

Marszałkowski. Celem projektu jest blewski, uczeń klasy 7c, dzięki datkowe, w trakcie których mogą

zwiększenie szans na rozwój edukacyjny

szczególnie uzdolnionych miejsce w I Wojewódzkim Konkur-

kierunkiem nauczyciela. Często te

talentowi literackiemu zajął III przygotowywać się do udziału pod

uczniów z klas 7-8 szkół podstawowych

i szkół ponadpodstawowych miejscowości”, który odbył się pod przed lekcjami, a mimo to uczniosie

Literackim „Tajemnica mojej zajęcia odbywają się wcześnie rano,

poprzez przyznanie stypendium honorowym patronatem marszałka wie są zmobilizowani i chcą w nich

na dany rok szkolny. „Prymus…” województwa kujawsko-pomorskiego.

Opowiadanie ucznia Szkoły Szkoły Podstawowej w

uczestniczyć – podkreśla dyrektor

adresowany jest do osób przeja-

Łysomicach.

Gmina Łysomice co rok bije rekordy w zbiórkach na rzecz

WOŚP, jednak tym razem zebrana suma przeszła najśmielsze

oczekiwania.


16

ŁUBIANKA i REGION

Finanse gminy - Łubianka 2022

Ten rok będzie rekordowy pod względem poziomu wydatków inwestycyjnych – zapowiada wójt gminy Łubianka Jerzy

Zająkała. O budżecie gminy Łubianka na 2022 r., kondycji finansowej jednostek samorządu terytorialnego i „Polskim Ładzie”

rozmawiał Piotr Gajdowski

fot. nadesłane

Znamy budżet gminy Łubianka na

2022 r. Co planowane kwoty dochodów

i wydatków mówią o kondycji

finansowej gminy?

Jeśli chodzi o poziom dochodów,

to tegoroczny budżet gminy Łubianka

będzie bardzo podobny

do poprzedniego i po stronie dochodowej

wyniesie ok. 50,5 mln

zł. Przy wydatkach w wysokości

52,6 mln zł osiągniemy deficyt

na poziomie ok. 2,1 mln zł, który

planujemy w większości pokryć

z wolnych środków, jakie zostały

nam z ubiegłego roku (1,8 mln zł

pochodzi z Rządowego Funduszu

Inwestycji Lokalnych), a jedynie

300 tys. zł pochodzić będzie z kredytu

bankowego. Porównując rok

do roku, plan wydatków na 2022 r.

jest o 1,6 mln zł wyższy niż w 2021

r. Analizując budżet gminy Łubianka

na 2022 r., warto zwrócić uwagę

na kluczowy parametr, jakim jest

nadwyżka operacyjna. To dodatnia

różnica pomiędzy dochodami

bieżącymi i wydatkami bieżącymi,

często uważana za wskaźnik „bezpieczeństwa

finansowego” jednostek

samorządu terytorialnego. Im

większa nadwyżka operacyjna, tym

mniejsze ryzyko pogorszenia kondycji

finansowej gminy w wyniku

nieprzewidzianych negatywnych

czynników. W 2022 r. będzie ona

niższa niż rok wcześniej i wyniesie

nieco ponad 1,1 mln zł (w 2021 r.

zaplanowano 2,9 mln zł nadwyżki

operacyjnej). Dodajmy, że to tylko

plan i może ona być większa – np.

na koniec zeszłego roku osiągnęliśmy

nadwyżkę jeszcze wyższą

niż zakładana, czyli prawie 4 mln

zł. Najistotniejszą pozycją mającą

wpływ na niższy poziom nadwyżki

operacyjnej są wydatki oświatowe.

W 2022 r. dołożymy do oświaty

ponad 5 mln zł (część „oświatowa”

subwencji ogólnej wyniesie blisko 8

mln zł i jest wyższa o ok. 300 tys.

zł niż rok wcześniej) – ma to związek

z niedoskonałością sieci szkół

w naszej gminie.

Jak widać z powyższego, porównanie

planu dochodów i wydatków

w gminie Łubianka obala mit, który

często propagują samorządowcy

niechętni obecnej ekipie rządowej,

jakobyśmy mieli do czynienia z załamaniem

finansów publicznych,

wręcz katastrofą, spowodowaną czy

to przez koronawirusa, czy to inne

czynniki. To absolutna nieprawda

i moja gmina stanowi najlepszy dowód

kłamliwości głoszonych przez

nich tez.

W budżecie na 2022 r. ponad 19

mln zł będzie przeznaczone na wydatki

inwestycyjne.

Tak. Plan inwestycyjny na ten rok

mamy bardzo ambitny, by nie rzec

– rekordowy pod względem udziału

tzw. wydatków majątkowych,

czyli na inwestycje, w ogólnej kwocie

wydatków. Wydatki inwestycyjne

pochłoną łącznie 36,6 proc.

ogółu wydatków. Odkąd sięgam

pamięcią, a pełnię funkcję wójta

nieprzerwanie od 1990 r., nie było

drugiego takiego roku. Owszem,

zdarzały się lata, gdy udział wydatków

inwestycyjnych sięgał 20 proc.,

a nawet 30 proc., jednak nigdy nie

przekroczył tego poziomu. W budżecie

zapisaliśmy 23 pozycje inwestycyjne,

jednak w rzeczywistości

będzie ich jeszcze więcej – dla

lepszej czytelności połączyliśmy

niektóre typy inwestycji w „pakiety”.

Dotyczy to inwestycji drogowych.

Łącznie w 2022 r. powstanie

13,5 km nowych dróg asfaltowych.

W ten sposób 100 proc. dróg gminnych,

będących własnością gminy

i posiadających odpowiednie parametry

terenowe, będą stanowić

drogi asfaltowe. Jedynie tzw. drogi

śródpolne, czyli prowadzące do

gruntów rolnych, pozostaną drogami

gruntowymi.

Mówiąc o inwestycjach, warto

też wspomnieć o termomodernizacji

elewacji oraz zagospodarowaniu

terenu otoczenia SP

w Warszewicach, która mieści się

w XIX-wiecznym pałacu. Kilka dni

temu rozstrzygnęliśmy przetarg.

Co ciekawe, wykonawca wycenił

wartość swoich prac na 1,8 mln zł,

podczas gdy w budżecie zapisano

2,2 mln zł. To obala kolejny mit

o tym, że wszystko drożeje.

Na koniec chcę wskazać na bardzo

wysoki poziom dofinansowania

naszych wydatków inwestycyjnych.

Średnio 82,6 proc. kosztów

każdej inwestycji będzie sfinansowanych

z dotacji zewnętrznych,

w tym ponad 12 mln zł pochodzić

będzie ze środków rządowych,

a ok. 3,6 mln zł ze środków europejskich.

Program rządowy „Polski

Ład” to rekordowa dla naszej gminy

dotacja w wysokości 9,975 mln

zł – z tych pieniędzy sfinansujemy

wspomniane inwestycje drogowe.

Kolejne 1,8 mln zł zasili nasz budżet

z Rządowego Funduszu Inwestycji

Lokalnych.

Będzie lepiej?

Nowe dworce, wyremontowane torowiska i więcej

pociągów. Jakie są plany dla kolei w naszym regionie?

Łukasz Buczkowski | fot. Łukasz Piecyk

W powiecie toruńskim szykują się

spore zmiany na kolei. Plany uruchomienia

sieci kolei podmiejskiej

z Torunia do Czernikowa to

jednak tylko ich część. Coraz bliżej

końca jest także rewitalizacja

linii Toruń - Chełmża, a docelowo

zwiększyć się ma także sama częstotliwość

kursowania pociągów.

W ubiegłym roku ruszyły prace

nad rewitalizacją linii kolejowej

z Torunia do Chełmży. Rozmach

prac jest spory, a całość ma kosztować

prawie 145 mln zł, przy czym

większość tej kwoty to dofinansowanie

z Regionalnego Programu

Operacyjnego województwa.

Zmiany mają odczuć pasażerowie,

dla których transport kolejowy ma

zyskać na atrakcyjności. W ramach

prowadzonych prac zaplanowano

wymianę torów na całej długości

trasy Toruń - Chełmża, a także

przebudowę peronów w Łysomicach

i Grzywnie.

- Nowe wiaty, ławki oraz jaśniejsze,

energooszczędne oświetlenie

zapewnią oczekiwany komfort obsługi

podróżnych. Orientację ułatwią

tablice z czytelnym oznakowaniem

i gabloty z rozkładami jazdy

pociągów. Osoby o ograniczonej

możliwości poruszania się dzięki

pochylniom zyskają wygodny dostęp

do pociągów - poinformował

Przemysław Zieliński z zespołu

prasowego PKP PLK.

Dzięki temu przyspieszyć mają

same pociągi. Pasażerskie wcześniej

jeździły z prędkością do 90

km/h, a po remoncie pojadą nawet

do 120 km/h. W przypadku towarowych

było to do 40 km/h, a ma

być do 80 km/h.

W styczniu prace dobiły do

półmetka i poznaliśmy nieco więcej

szczegółów na temat tego, jak

finalnie będzie wyglądać zrewitalizowana

trasa. Spore zmiany czekają

nas także w Toruniu. Przed

stacją Toruń Wschodni ma się pojawić

dodatkowy tor, który docelowo

zwiększy przepustowość linii,

dzięki czemu możliwe będzie wypuszczenie

w trasę większej liczby

pociągów. Podobny cel przyświeca

również powstaniu nowej mijanki

w Łysomicach. Największą zmianą

ma być jednak budowa zupełnie

W ramach rewitalizacji linii kolejowej Toruń - Chełmża zaplanowano m.in. budowę nowego

przystanku na toruńskim osiedlu Jar.

nowego przystanku kolejowego -

Toruń Jar, który mieścić się będzie

w północnej części miasta. Prace

nad rewitalizacją linii kolejowej Toruń

- Chełmża mają zakończyć się

w trzecim kwartale 2022 r.

Kolejną, choć nieco bardziej odległą,

inwestycją w kolej w powiecie

toruńskim jest plan zorganizowania

szynobusu na trasie Toruń

- Czernikowo, przez gminy Lubicz

i Obrowo. To z kolei ma rozwiązać

problemy komunikacyjne we

wschodniej części powiatu.

Pomysł wymaga zmian infrastrukturalnych,

m.in. budowy

nowych przystanków, dlatego na

przejażdżkę takim szynobusem

trzeba jeszcze trochę poczekać. Nie

oznacza to jednak, że kolej na tym

odcinku nie funkcjonuje. Wręcz

przeciwnie - pasażerowie mają do

dyspozycji coraz więcej połączeń.

31 stycznia przywrócono połączenie

kolejowe Toruń - Sierpc

przez Lipno. Samorząd województwa

podjął taką decyzję po uwagach

ze strony pasażerów. Póki co

te połączenia obsługują dziennie

trzy pary pociągów. To jednak nie

koniec zmian w regionalnej kolei.

Obecnie trwają też uzgodnienia

w sprawie przywrócenia połączenia

kolejowego Aleksandrów Kujawski

- Ciechocinek, a docelowo Toruń -

Ciechocinek.

- Chcemy, podobnie jak województwo

wielkopolskie, zbudować,

na bazie istniejącej siatki połączeń,

niejako drugą warstwę, tak, by pociągi

kursowały z relatywnie dużą

częstotliwością. Nazwiemy te dodatkowe

połączenia połączeniami

metropolitalnymi, bo mają one sens

w rejonie dużych miast - Bydgoszczy,

Torunia i Włocławka. Zależy

nam tu na finansowej partycypacji

samorządów lokalnych - podkreślał

przy okazji przywrócenia linii Toruń

- Sierpc marszałek województwa

Piotr Całbecki.

Poza Toruń . 10 lutego 2022


Pomogą mieszkańcom

Ponad 400 tys. zł - to łączna kwota dwóch projektów,

które w najbliższym czasie realizować będzie gmina

Chełmża. Skorzystają osoby z niepełnosprawnością oraz ich

opiekunowie

Łukasz Buczkowski | fot. nadesłane

GMINA CHEŁMŻA

17

Gmina Chełmża otrzymała dwa

kolejne dofinansowania na realizację

projektów społecznych. Ich

wykonaniem zajmie się Gminny

Ośrodek Pomocy Społecznej

w Chełmży. Jeden z projektów

dotyczy opieki wytchnieniowej,

a drugi - asystenta osoby niepełnosprawnej.

Kto będzie mógł z nich

skorzystać?

Do rządowego programu „Opieka

wytchnieniowa” gmina Chełmża

przystępuje po raz pierwszy. Koszt

jego realizacji sięgnie ponad 146 tys.

zł, ale całość finansowana będzie

z Państwowego Funduszu Celowego

w ramach Funduszu Solidarnościowego.

Program ma na celu odciążenie

członków rodzin lub opiekunów

sprawujących bezpośrednią

opiekę nad dziećmi z orzeczeniem

o niepełnosprawności. W praktyce

oznacza to wsparcie w codziennych

obowiązkach lub zapewnienie czasowego

zastępstwa. Dla osób sprawujących

opiekę nad innymi jest to

inicjatywa, dzięki której będą miały

nieco więcej wolnego czasu, a ten

można wykorzystać na odpoczynek

i regenerację lub załatwienie niezbędnych

spraw.

Uczestnikom przysługiwać będzie

do 20 godzin miesięcznie, czyli

maksymalnie 240 godzin rocznie.

Usługi w ramach opieki wytchnieniowej

realizowane będą w miejscu

zamieszkania osoby niepełnosprawnej.

Planowo wsparciem zostanie

objętych 10 rodzin zakwalifikowanych

do programu na podstawie

zgłoszeń. Osoby te muszą spełniać

kryteria, czyli sprawować opiekę

nad osobą z orzeczeniem o znacznym

stopniu niepełnosprawności

lub dzieckiem z orzeczeniem o niepełnosprawności.

Udział w programie

jest bezpłatny.

W 2022 r. Gminny Ośrodek Pomocy

Społecznej będzie też realizować

program „Asystent osobisty

To będzie aktywny rok

Dożynki, plener rzeźbiarski, zawody wędkarskie - jakie

imprezy odbędą się w tym roku w gminie Chełmża?

Pierwsza z grup rekreacyjnych wyruszyła w marszu z kijkami

z Chełmży do Zalesia na WOŚP.

Gmina Chełmża przygotowała już

rozpiskę planowanych na 2022 r.

wydarzeń. Wiemy już, co i kiedy

się odbędzie. Choć wciąż musimy

borykać się z trudami pandemii, to

największych imprez nie zabraknie.

Wiemy już także, gdzie w tym

roku odbędą się gminne dożynki.

Dożynki są zresztą jedną z najpopularniejszych

imprez odbywających

się w gminie Chełmża. I o ile

termin święta plonów jest co roku

w miarę podobny, o tyle zmienia się

miejsce obchodów. W tym roku gospodarzem

dożynek w gminie Chełmża

będzie sołectwo Windak. Poza

dożynkami gmina Chełmża planuje

także organizację wydarzenia, którego

tradycja zaczęła się stosunkowo

niedawno. Mowa o plenerze rzeźbiarskim,

który w zeszłym roku cieszył

się dużą popularnością.

Niektóre z wydarzeń przejdą

małe zmiany. Dotychczasowy Karnawałowy

Zlot KGW Gminy Chełmża

przybierze formułę piknikową

i zostanie zorganizowany pod nazwą

Program będzie realizowany przez Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Chełmży.

osoby niepełnosprawnej”, na który

w ubiegłym roku gmina Chełmża

złożyła kolejny wniosek. Kolejny, bo

będzie to już drugi raz, kiedy uczestniczy

w tym programie. Tutaj koszty

również w całości pokrywa Fundusz

Solidarnościowy. Mowa tu o kwocie

260 tys. zł.

Asystenci mają pomagać w wykonywaniu

codziennych czynności,

wychodzeniu z domu, załatwianiu

spraw w urzędzie, bądź też - w przypadku

dzieci - dotarciu do szkoły

i powrotu.

Kto będzie mógł skorzystać z pomocy

asystenta? Program kierowany

Babski Piknik KGW. Piknik w stylu

country odbędzie się w Grzegorzu.

Swoje pierwsze wydarzenie zorganizuje

także niedawno powstałe

Kujawsko-Pomorskie Centrum

Dziedzictwa. W czerwcu na terenie

zespołu pałacowo-parkowego w Nawrze

odbędzie się koncert „Chopin

en Vacances”.

Co jeszcze czeka nas w tym roku?

Latem gmina zaproponuje m.in. akcję

„Wakacje z kulturą”, tradycyjnie

odbędą się także gminne obchody

święta patrona strażaków. Zorganizowane

zostaną też zawody spinningowe

o Puchar Wójta Gminy Chełmża.

W sołectwach nie zabraknie

także mniejszych, lokalnych imprez,

do których mieszkańcy zdążyli się

już przyzwyczaić.

Sporo dziać się będzie również,

jeżeli chodzi o sport. Tu w planach

również znane imprezy - Mistrzostwa

w Badmintonie CUP Kończewice

i akcja „Biegamy razem z Bielczynami”.

Oprócz tego regularnie

odbywać się będą wycieczki piesze

i rowerowe. W tym roku również

odbędą się uroczystości związane

z 30-leciem Klubu Sportowego Gminy

Chełmża Cyklon.

- Będziemy dokładać wszelkich

starań, aby to, co zaplanowaliśmy,

zrealizować i trzymać się harmonogramu,

zobaczymy, co czas pokaże

i realia, w których od dwóch lat żyjemy.

Wszystkie aktualizacje będziemy

starali się na bieżąco publikować

w internetowym serwisie gminnym

oraz w serwisach internetowych naszych

gminnych instytucji kultury

oraz w lokalnej prasie - informuje

Katarzyna Orłowska, insp. ds. promocji

Urzędu Gminy Chełmża. (ŁB)

Poza Toruń . 10 lutego 2022

jest do dwóch grup: osób z orzeczeniem

o niepełnosprawności w stopniu

znacznym, umiarkowanym lub

innym, równoważnym, a także dzieci

do 16 lat, również z orzeczeniem

o niepełnosprawności. Wsparcie

asystenta jest bezpłatne. Do uczestnictwa

w programie przewidziano

10 osób. Na każdego z uczestników

przysługuje limit godzin między 360

a 840 rocznie, w zależności od stopnia

niepełnosprawności.

Dzięki asystentom osoby z niepełnosprawnościami

mogą uniknąć

izolacji i wykluczenia społecznego,

ale też po prostu uzyskać pomoc

Lepiej na drogach

W gminie Chełmża kolejne odcinki

dróg doczekają się remontów.

Mieszkańcom i turystom zapewni

to większy komfort podróżowania,

a także poprawę poziomu

bezpieczeństwa. Które gminne

drogi w najbliższym czasie doczekają

się przebudowy?

w codziennych czynnościach. Doświadczenia

z poprzedniej edycji

programu podpowiadają, że rola

asystentów dla osób z niepełnosprawnościami

jest bardzo ważna.

Uczestnicy poprzedniej edycji

dzięki udziałowi mogli podtrzymać

relacje międzyludzkie i sprawniej

funkcjonować.

Oba projekty są dużym wsparciem

dla osób z niepełnosprawnościami,

a także ich opiekunów. To

również kolejne projekty, w które

angażuje się gmina Chełmża - tym

razem dzięki staraniom o dofinansowania

ze środków zewnętrznych.

Gmina Chełmża wyremontuje kolejne drogi. To następny

krok ku poprawie jakości podróżowania i poziomu

bezpieczeństwa. O które odcinki chodzi?

Na początku roku gmina zawarła

umowy na przebudowę łącznie

sześciu gminnych dróg wewnętrznych.

Mowa tu o odcinkach w Kończewicach,

Liznowie, Brąchnówku,

Dźwierznie, Nowej Chełmży i Zalesiu.

Na efekty prac nie trzeba będzie

długo czekać, bowiem termin

ich ukończenia planowany jest już

na czerwiec. Na realizację inwestycji

gmina Chełmża wyda łączną

kwotę 835 tys. zł, w co wliczają się

także środki pozyskane z Rządowego

Funduszu Inwestycji Lokalnych.

Nieco więcej kosztować będzie

inna z inwestycji drogowych. Przebudowa

drogi gminnej, wraz z budową

chodnika w Nowej Chełmży,

ma kosztować 1,35 mln zł. Inwestycja

zaliczana jest jednak do strategicznych,

dlatego też sfinansowana

zostanie ze środków Polskiego

Ładu. Droga czeka jeszcze na wybór

wykonawcy.

To kolejne kroki gminy Chełmża

podejmowane w kierunku poprawy

jakości dróg. Każdego roku

pojawiają się nowe kilometry dróg,

ale też chodników. W działaniach

władz gminy widać więc konsekwencję

i stałe dążenie do zapewnienia

jak najlepszych warunków

podróżującym. Duży nacisk kładzie

się w dużej mierze na bezpieczeństwo,

czego dowodem jest choćby

rozłożony na dwa lata projekt

„Poprawa bezpieczeństwa na drogach

publicznych na terenie gminy

Chełmża 2021-2022”, który zakłada

modernizacje i przebudowy 22 odcinków

drogowych - łącznie 9,7 km

dróg - oraz budowę prawie 3 km

chodników, przejść dla pieszych

w 4 lokalizacjach w gminie, a także

budowę oświetlenia w 10 kolejnych

miejscach, co oznaczać będzie zamontowanie

kolejnych 254 lamp.

Budowy nowych dróg i remonty

tych już istniejących to korzyści

zarówno dla kierowców, jak i pieszych.

Realizowane przez gminę

Chełmża inwestycje znacznie wpływają

na bezpieczeństwo mieszkańców

i przyjezdnych. W tym roku

planowane prace zagwarantują

nową jakość na kolejnych odcinkach

w różnych miejscowościach.

(ŁB)


18 MIASTO CHEŁMŻA

W lepszych warunkach

W Chełmży odbędzie się oficjalne otwarcie nowej sali

gimnastycznej. Budynek służy uczniom na zajęciach

z wychowania fizycznego

Przy Szkole Podstawowej nr 5

w Chełmży powstała nowa sala

gimnastyczna. Choć budowa została

zakończona w zeszłym roku

i już zdążyły się tam odbyć pierwsze

zajęcia, to dopiero w przyszłym

tygodniu będzie miało miejsce jej

uroczyste otwarcie.

Budowa nowej sali gimnastycznej

to duże udogodnienie dla uczniów,

którzy mają teraz w pełni wyposażone

miejsce do uprawiania sportu.

W odbywających się na niej zajęciach

uczestniczą dzieci ze Szkoły Podstawowej

nr 5 oraz z Zespołu Szkół

im. Unii Europejskiej. Prace zostały

ukończone jeszcze w zeszłym roku,

a odbiór inwestycji miał miejsce

w grudniu. W tym roku uczniowie

już korzystają z możliwości organizowania

zajęć w nowym obiekcie, którego

powierzchnia użytkowa sięga

ponad 800 m². Inwestycja była dość

spora, bo mówimy o budowie sali od

zera. Jej koszt sięgnął około 3,3 mln

zł.

- Pomieszczenia budynku są dostosowane

do potrzeb osób z niepełnosprawnościami

- informuje Zdzisław

Stasik, naczelnik Wydziału

Gospodarki Miejskiej Urzędu Miasta

Chełmży. - W obiekcie, poza salą

gimnastyczną, znajdują się m.in. toalety,

pomieszczenia z natryskami

(umywalnie), szatnie, magazyn sportowy,

pokój nauczycieli wf-u i gabinet

intendentki.

Uczniowie zyskali nie tylko nowy,

przestronny obiekt, ale i pełne do

niego wyposażenie, tak, by można

było organizować tu zajęcia z wychowania

fizycznego. Na powstałej sali

gimnastycznej pierwsze lekcje już się

odbyły, więc uczniowie mogli zapoznać

się z możliwościami, jakie daje

im nowa infrastruktura.

- Obiekt został wyposażony w niezbędny

sprzęt i wyposażenie sportowe

– niezbędne do przeprowadzania

zajęć, w tym m.in. w: drabinki, ławki,

materace, skrzynie, stojaki do skoku

wzwyż, bramki do piłki nożnej i piłki

ręcznej, kosze do koszykówki, zestawy

słupków do gry w siatkówkę, zestawy

do Korfballa, wyposażenie do

gry w unihokeja (w tym bramki, bandy),

stoły do tenisa stołowego z wyposażeniem,

tablice wyników sportowych

- wymienia Zdzisław Stasik.

Inwestycja zrealizowana została

w partnerstwie miasta i powiatu toruńskiego.

Choć od jej zakończenia

minęło już trochę czasu, to oficjalne

otwarcie odbędzie się dopiero teraz.

Zaplanowano je na 14 lutego. (ŁB)

Wysoki wynik

Związek Powiatów Polskich podsumował

zeszły rok, publikując

Ogólnopolski Ranking Gmin

i Powiatów 2021. Najlepsze samorządy

otrzymały tytuły „Dobry

Polski Samorząd”.

Chełmża znalazła się na 9. miejscu

w kraju i na 1. w województwie

kujawsko-pomorskim w Ogólnopolskim

Rankingu Gmin i Powiatów

za rok 2021. To niewątpliwie

sukces miasta, które bardzo dobrze

wypadło na tle pozostałych samorządów

w kategorii „gminy miejskie

i miejsko-wiejskie”.

Eksperci ZPP przygotowując

ranking, bazują na kryteriach takich

jak działania proinwestycyjne

i prorozwojowe, rozwiązania poprawiające

jakość obsługi mieszkańca

oraz funkcjonowania jednostki

samorządu terytorialnego;

rozwój społeczeństwa informacyjnego

i społeczeństwa obywatelskiego,

promocja rozwiązań z zakresu

ochrony zdrowia i pomocy społecznej,

promocja rozwiązań ekoenergetycznych

i proekologicznych

czy działania promocyjne.

Dla chełmżan jest to z pewnością

powód do dumy, bo wysokie

miejsce w rankingu jest również zasługą

ich aktywnego uczestniczenia

w życiu miasta.

(ŁB)

Gazetę tworzymy dla Was

Masz temat, problem?

Potrzebujesz interwencji?

Zadzwoń lub napisz

Nasi dziennikarze czekają

na TWOJE zgłoszenia

692 658 913

731 080 802

redakcja@pozatorun.pl

Poza Toruń . 10 lutego 2022


MIASTO CHEŁMŻA

19

Zagrali na rekord

Ponad 75 tys. zł zebrał podczas 30. Finału sztab WOŚP w Chełmży. Tym samym mieszkańcy pobili zeszłoroczny wynik aż o 17 tys. zł

Łukasz Buczkowski | fot. Łukasz Piecyk

Chełmżanie mają kolejny powód

do dumy. W tym roku podczas Finału

Wielkiej Orkiestry Świątecznej

Pomocy pobili kolejny rekord.

Osiągnięcie jest nie byle jakie, bo

dotychczasowy najwyższy wynik

został pobity aż o 17 tys. zł. Zaskoczenia

nie kryje nawet sam

sztab, dla którego organizacja

wydarzenia w czasie pandemii nie

była najłatwiejszym zadaniem.

Tegoroczny Finał Wielkiej

Orkiestry Świątecznej Pomocy

w Chełmży przejdzie do historii.

Nie tylko dlatego, że była to jubileuszowa,

30. edycja. Chełmżanie

drugi rok z rzędu pobili rekord,

ale takiej kwoty chyba nikt się nie

spodziewał. Tutejszy sztab zebrał

łącznie 75 444 zł. Dla porównania,

zeszłoroczna rekordowa kwota sięgnęła

57,5 tys. zł. Już wtedy mówiło

się, że będzie to wynik trudny do

pobicia.

- Dla nas było to lekkie zaskoczenie,

bo kwota jest naprawdę

duża. To w dużej mierze zasługa

formy licytacji. Dzięki temu, że odbywały

się online, mogliśmy trafić

do większego grona odbiorców.

Chełmżyński sztab zebrał łącznie 75 444 zł.

Gadżetów mieliśmy naprawdę sporo,

więc każdy znalazł coś dla siebie

- mówi Katarzyna Rosek, tegoroczna

szefowa chełmżyńskiego sztabu

WOŚP.

Pandemia wymusiła licytacje

online, ale sprawiła też wiele innych

problemów organizatorskich.

W ostatniej chwili część planów

pokrzyżować mogła też… pogoda.

Ostatecznie 30. Finał WOŚP przebiegł

jednak zgodnie z planem.

- Byliśmy pełni obaw ze względu

na warunki atmosferyczne, jakie

zastały nas w niedzielę. Na szczęście

wszystko przebiegło zgodnie

z naszymi oczekiwaniami, choć

problem stwarzała też oczywiście

pandemia. Ostatecznie jesteśmy

bardzo zadowoleni z Finału - komentuje

Katarzyna Rosek.

W ramach Finału nie zabrakło

biegu „Policz się z cukrzycą”, który

przed południem wystartował

z chełmżyńskiego Rynku. Biegacze

do pokonania mieli blisko 3 km.

Mieszkańców czekała też masa innych

atrakcji. Za wpłatę do puszki

można było liczyć m.in. na małą

przekąskę, czy też przejażdżkę z instruktorem

jazdy. W Klubie Sportowym

„Włókniarz” odbyło się

morsowanie. Sztab WOŚP w Chełmży

działa przy Powiatowej i Miejskiej

Bibliotece Publicznej, więc

i tam atrakcji nie mogło oczywiście

zabraknąć.

- Impreza przeniosła się do

Chełmżyńskiego Ośrodka Kultury,

gdzie odbyły się występy. Na

scenie swoje umiejętności pokazały

mażoretki, grupa akrobatyczna

i iluzjonista. Pojawił się też Vege

Constructor, który gotował dla

uczestników - wymienia szefowa

chełmżyńskiego sztabu.

Pod wieczór mieszkańcy wzięli

udział w „Światełku do nieba” na

plaży miejskiej, a w klubie Cuma

odbywały się koncerty. Przy okazji

Finału tradycyjnie odbyły się też

wspomniane licytacje w formie

online. Niezwykle dużą popularnością

cieszył się… voucher na tort

burgerowy, ufundowany przez właściciela

Burger Baru w Chełmży.

Zwycięzca za taki voucher wpłacił

na rzecz Orkiestry aż 3 tys. zł.

- W zeszłym roku taki tort został

sprzedany za 400 zł. Teraz licytacja

bardzo się rozkręciła i ostateczna

kwota zszokowała nas wszystkich -

dodaje Katarzyna Rosek.

Dużą kwotę osiągnęło też specjalne

złote serduszko, które podarowała

Chełmżyńska Grupa

Motocyklowa Łoza. Dzięki niemu

zbiórkę wsparło kolejnych 2,8 tys.

zł. Licytacji było jednak dużo więcej,

a w połączeniu z pieniędzmi

z puszek okazało się, że padł rekord.

Dlatego też przy ogłaszaniu

wyników nie mogło zabraknąć

podziękowań, które chełmżyński

sztab kierował do mieszkańców

i wolontariuszy, ale też sponsorów,

lokalnych przedsiębiorców, organizacji

i władz miasta z burmistrzem

na czele. Rekord cieszy, choć jak

zwykle - najważniejszy jest cel, którym

w tym roku było wsparcie dla

dziecięcej okulistyki.

Poza Toruń . 10 lutego 2022


20 WIELKA NIESZAWKA i CZERNIKOWO

Zagrali na rekord

Gmina Wielka Nieszawka zagrała z Wielką Orkiestrą

Świątecznej Pomocy. W jednym ze sztabów zebrano

rekordową kwotę

Łukasz Buczkowski | fot. nadesłane

30. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej

Pomocy za nami. W gminie

Wielka Nieszawka jak zwykle

za organizację odpowiadały szkoły

w Cierpicach i w Małej Nieszawce.

W tym roku dołączyło

do nich również Centrum Sportu

i Rekreacji Olender. Sukcesów nie

brakowało - szkoła w Małej Nieszawce

pobiła swój dotychczasowy

rekord.

Ostatni weekend stycznia upłynął

pod znakiem wspólnego grania

z Orkiestrą. W gminie Wielka Nieszawka

sztaby WOŚP tradycyjnie

działały w szkołach podstawowych

w Małej Nieszawce i w Cierpicach.

Co się w nich działo?

W Małej Nieszawce już w sobotę

odbyły się pierwsze wydarzenia.

Przed szkołą odbyła się loteria

z losami i można było też liczyć na

małe przekąski w postaci ciast czy

grochówki oraz kawę. Nie mogło

zabraknąć również aukcji.

- Przez dwa tygodnie wystawialiśmy

na szkolnym Facebooku licytacje.

Łącznie było ich 419 i wszystkie

zamknęły się w piątek o godz.

Szkoła w Małej Nieszawce zebrała ponad 49 tys. zł.

20.00. Ci, którzy wygrali licytacje,

mogli odebrać fanty w sobotę,

wpłacając pieniądze do puszki lub

na konto WOŚP przez e-Skarbonkę

- tłumaczy Teresa Juda, dyrektorka

Szkoły Podstawowej w Małej Nieszawce.

Również w sobotę miały miejsce

licytacje na żywo, choć z uwagi

na pandemię - w formie online, na

szkolnym profilu na Facebooku.

Na licytacjach wśród najdroższych

okazały się licytacje motoryzacyjne,

w ramach których można

było otrzymać na weekend samochód

z pełnym bakiem. Voucher

na weekend z mercedesem został

wylicytowany za kwotę 2,3 tys. zł,

zaś voucher na weekend z toyotą

okazał się o 50 zł droższy.

- Na licytacjach pojawiły się

też torty czy pluszowe misie z sercem

Orkiestry - dodaje dyrektorka

szkoły.

W sobotę po południu odbyły

się także towarzyskie mecze siatkówki

i koszykówki, w których

zagrali m.in. uczniowie oraz absolwenci

szkoły w Małej Nieszawce,

a w niedzielę w Brzozie, wspólnie

z tutejszym Kołem Gospodyń

Wiejskich, szkoła przygotowała kolejną

imprezę z loterią, licytacjami

i innymi atrakcjami. Wspólne granie

z Orkiestrą dla szkoły w Małej

Nieszawce zakończyło się niemałym

sukcesem. Padł bowiem rekord

- ponad 49 tys. zł.

- Nie spodziewaliśmy się tak dużej

kwoty. Wszystko dzięki dobrym

ludziom, którzy zaangażowali się

w zbiórkę - mówi Teresa Juda.

Po południu wydarzenia przeniosły

się do Centrum Sportu

i Rekreacji Olender w Wielkiej

Nieszawce, które po raz pierwszy

włączyło się w bezpośrednią organizację

wydarzeń w ramach WOŚP.

Efekt? 1,6 tys. zł. Tam nie zabrakło

występów artystycznych, a wieczorem

odbyło się także tradycyjne

„Światełko do nieba”.

Kolejne prawie 10 tys. zł na

konto WOŚP wpłynęło ze sztabu

w szkole w Cierpicach. Tutaj również

zbierano do puszek i e-Skarbonek,

a także zorganizowano loterię

losową i aukcje. Na jednej z aukcji

dużym wzięciem cieszyły się…

pączki. W trakcie finału także można

było liczyć na coś do jedzenia, za

niewielką opłatą.

- Za 5 zł można było kupić przekąski.

Z samego jedzenia zebraliśmy

470 zł, choć niestety pogoda

nam nie sprzyjała - mówi Wioleta

Michalak, nauczycielka ze Szkoły

Podstawowej w Cierpicach.

W organizację zaangażowały się

dzieci, które przygotowywały występy

artystyczne i zadbały o dekoracje.

- Jeżeli się komuś pomaga, czuje

się satysfakcję. Osoby, które grają

razem z Orkiestrą, chcą przede

wszystkim nieść pomoc innym.

Doceniamy zaangażowanie rodziców,

pracowników szkoły, sponsorów

i gminy. Będziemy kontynuować

tradycję WOŚP również

w kolejnych latach - zapowiada

Wioleta Michalak.

Pociągiem do Torunia

31 stycznia uruchomiono pociąg Toruń – Sierpc przez

Czernikowo i Lipno. Połączenie na tej trasie obsługują

codziennie trzy pary pociągów. O planach na ożywienie

istniejącej linii kolejowej rozmawiamy z wójtem gminy

Czernikowo Tomaszem Krasickim

Piotr Gajdowski | fot. Mikołaj Kuras dla UMWKP

Od 31 stycznia władze województwa

przywróciły pociąg relacji

Sierpc – Toruń przez Lipno i Czernikowo.

Rozkład jazdy został ułożony

tak, by pociąg przyjeżdżał

do Torunia codziennie rano przed

godz. 8.00. Wprowadzenie nowej

linii to rezultat m.in. starań gminy

Czernikowo.

Przywrócenie pociągów na linii

kolejowej nr 27 było jednym z naszych

priorytetowych celów i cieszę

się, że udało nam się do tego

doprowadzić. Wystarczy przejechać

się tym pociągiem, by przekonać

się, jak bardzo był potrzebny

mieszkańcom gminy Czernikowo:

już kilka dni po uruchomieniu tego

połączenia w kluczowych dniach

i godzinach wszystkie miejsca siedzące

są zajęte, a wiele osób podróżuje

na stojąco. Na razie kursują do

Torunia i z powrotem trzy składy

dziennie, jednak liczymy na to, że

za kilka miesięcy rozkład zostanie

odpowiednio dostosowany do rzeczywistych

potrzeb i kursów będzie

więcej. Regularne połączenia na

linii kolejowej nr 27 będą stanowić

dobrą alternatywę wobec zakorkowanej

drogi krajowej nr 10, którą

dziś muszą jeździć mieszkańcy naszej

gminy. Żeby dotrzeć do pracy

w Toruniu lub załatwić w tym mieście

swoje sprawy, trzeba dziś stracić

masę czasu, stojąc w korkach.

Czas przejazdu koleją tego samego

odcinka jest kilka razy krótszy. Ale,

poza tym aspektem życia codziennego,

także inne ważne względy

przemawiają za rozwojem siatki

połączeń kolejowych w obszarze

Torunia i podtoruńskich miejscowości.

Zgodnie z założeniami polityki

klimatycznej Unii Europejskiej

centra miast zamykają się na ruch

samochodowy. Na razie dotyczy

to głównie większych metropolii,

- Przywrócenie pociągu linii Toruń – Sierpc to dopiero pierwszy

krok w stronę „komunikacyjnej rewolucji” w gminie Czernikowo

– zapowiada wójt Tomasz Krasicki.

ale za jakiś czas także w średnich

miastach niewiele aut będzie w stanie

wjechać do centrum. Wynika

to z obowiązujących przepisów –

zgodnie z ustawą o elektromobilności

samochody niespełniające

norm emisji zanieczyszczeń nie

będą mogły wjechać do centrum

miast. Jedynym dostępnym rozwiązaniem

tego problemu jest rozwój

transportu zbiorowego. Dlatego

wspólnie z innymi samorządowcami

z naszego regionu pracujemy

Poza Toruń . 10 lutego 2022

nad koncepcją wprowadzenia szybkiego

i ekologicznego środka transportu,

czyli szynobusu, na terenie

Torunia oraz gmin Lubicz, Obrowo

i Czernikowo (wzdłuż trasy kolejowej

nr 27). Byłby to rodzaj podmiejskiego

tramwaju, który kursowałby

stosunkowo często, według

wstępnych założeń raz na godzinę,

co byłoby optymalnym rozwiązaniem

dla mieszkańców naszej

gminy. Jak widać, uruchomienie

pociągu to dopiero pierwszy krok

w stronę „rewolucji” komunikacyjnej

w naszej gminie.

Na jakim etapie są te plany?

Realizacja tego projektu wymaga

zgodnej współpracy wielu podmiotów.

W rozmowy na ten temat zaangażowane

są władze województwa

i powiatu, zainteresowanych

samorządów gminnych, prezydent

Torunia oraz przedstawiciele PKP.

Wydaje się, że osiągnęliśmy w tej

sprawie konsensus: projekt jest potrzebny

i będzie realizowany. Modernizacja

linii kolejowej nr 27

wymaga jednak wielomilionowych

nakładów. Samorządy terytorialne

nie są w stanie sprostać finansowo

tej inwestycji bez udziału środków

Skarbu Państwa czy funduszy

unijnych. Po stronie gminy Czernikowo

będzie m.in. wytyczenie

i wybudowanie (we współpracy

z PKP) nowych przystanków wraz

z niezbędną infrastrukturą, jak np.

parkingi. W tej chwili trudno jednoznacznie

zadeklarować, kiedy

taka podmiejska kolejka ma szansę

powstać. Zapewniam jednak, że nasza

gmina będzie aktywnie działać

na rzecz realizacji tych zamierzeń.

Linia kolejowa nr 27 ma ogromny

potencjał, jeśli chodzi o potok podróżnych.

Z terenów podmiejskich

do Torunia może dojeżdżać nawet

ok. 6 tys. osób na dobę, dlatego

wszyscy powinniśmy podjąć wysiłek

zmierzający do uruchomienia

podmiejskiej kolejki metropolitalnej.


Chodnikiem bezpieczniej

Nowe chodniki powstają w Przysieku, Górsku, Złejwsi

Wielkiej, Rozgartach i Złejwsi Małej

Piotr Gajdowski | fot. Paulina Zakierska

Gmina Zławieś Wielka realizuje

budowę nowych chodników tam,

gdzie ruch kołowy stwarza szczególne

niebezpieczeństwo dla pieszych.

Nowe chodniki zbudowano

już w Przysieku i Górsku. Obecnie

powstaje nowy ciąg pieszy w Złejwsi

Wielkiej. Następnie chodniki

zostaną zbudowane w Rozgartach

i Złejwsi Małej. Całość inwestycji

ma zakończyć się w kwietniu.

Gdzie konkretnie powstają nowe

chodniki?

W ramach inwestycji wykonane

zostały już odcinki chodników

w Przysieku wzdłuż ul. Osiedlowej

oraz w Górsku wzdłuż ul. Prostej.

Dzięki temu na całej długości tych

Ponad 40 tys. zł – tyle zebrali do

puszek mieszkańcy gminy Zławieś

Wielka w trakcie 30. Finału

Wielkiej Orkiestry Świątecznej

Pomocy.

Z powodu dynamicznego wzrostu

zakażeń koronawirusem organizatorzy

zdecydowali się odwołać

większość zaplanowanych wydarzeń

(nie odbyły się m.in. koncerty),

jednak licytacje przeniosły się

do internetu. Mimo niesprzyjającej

pogody na ulicach wytrwale

kwestowali wolontariusze.

30. Finał Wielkiej Orkiestry

Świątecznej Pomocy odbył się 30

stycznia pod hasłem „Przejrzyj na

oczy”. Celem zbiórki była w tym

Morsowali i licytowali

Mimo odwołania wielu wydarzeń z powodu koronawirusa

efekt gminnej zbiórki na rzecz WOŚP jest podobny jak

w zeszłym roku

Piotr Gajdowski

roku okulistyka dziecięca.

Na ulice wielu miejscowości

w gminie Zławieś Wielka wyszło

tego dnia 45 młodych wolontariuszy,

którzy pomimo deszczu i silnego

wiatru wytrwale kwestowali na

rzecz Orkiestry.

Głównym wydarzeniem gminnego

Finału WOŚP było morsowanie

nad jeziorem w Górsku. Tym

razem śmiałkowie musieli zmierzyć

się nie tylko z zimną wodą, ale

też wyjątkowo niesprzyjającą aurą.

Mimo to nie zabrakło chętnych,

by wejść do jeziora, a przy okazji

wesprzeć Orkiestrę. Ci, którzy nie

odważyli się zanurzyć w zimnej

wodzie, mogli skorzystać z sauny.

Wszyscy mogli później rozgrzać się

ulic ruch pieszy jest odseparowany

od kołowego. Obecnie trwają roboty

budowlane w Złejwsi Wielkiej,

dzięki którym chodnik przy ul.

Długiej połączony zostanie z ciągami

pieszymi przy ul. Krótkiej i ul.

Młodzieżowej. Następnie ekipa budowlana

przeniesie się do Rozgart,

gdzie kontynuowane będzie wykonanie

chodnika przy ul. Długiej.

Ostatni przeznaczony do wykonania

jest chodnik w Złejwsi Małej

wzdłuż drogi wojewódzkiej nr 546,

pomiędzy ul. Honorowych Dawców

Krwi i drogą gminną w stronę

Skłudzewa. Inwestycja w tym miejscu

znacząco poprawi bezpieczeństwo

pieszych na rozbudowującym

się od kilku lat osiedlu mieszkaniowym.

Do tej pory nie było tam ani

ciągu pieszego, ani ścieżki rowerowej,

więc konieczne było poruszanie

się poboczem. Nowy chodnik

będzie stanowił przedłużenie oddanego

chodnika od Złejwsi Wielkiej

do Złejwsi Małej.

- Budowa nowych chodników

to bardzo ważne zadanie, zwiększające

bezpieczeństwo na gminnych

drogach – mówi Krzysztof

Rak, zastępca wójta gminy Zławieś

Wielka. – Przy wyborze lokalizacji

inwestycji brane jest pod uwagę natężenie

ruchu pojazdów oraz ruch

pieszych, zwiększający się wraz

z powstawaniem nowych osiedli

ZŁAWIEŚ WIELKA

mieszkaniowych.

czynnikiem wpływającym na wybór

lokalizacji zadania jest przeznaczenie

przez sołectwo środków

z Funduszu Sołeckiego. Wsparcie

realizacji przedsięwzięcia środkami

z Funduszu Sołeckiego umożliwia

zrealizowanie większego zakresu

na plaży przy ognisku z kiełbaskami

i ciepłą herbatą. Morsowanie trwało

przez 4 godziny, od godz. 10.00

do 14.00. Główne wejście do wody,

poprzedzone rozgrzewką z zumbą,

odbyło się o 12.30. Nad bezpieczeństwem

uczestników czuwali profesjonalny

ratownik i strażacy z OSP

w Łążynie.

„Choć pogoda nie dopisała, my

byliśmy i dziękujemy za obecność.

Miejmy nadzieję, że za rok przy

lepszej pogodzie będziemy kontynuować

morsowanie dla Orkiestry”

– tak relacjonowali akcję członkowie

grupy „Morsy Górsk”.

Niestety wiele zaplanowanych

wcześniej wydarzeń nie odbyło

się z powodu trudnej sytuacji epidemiologicznej.

Odwołano koncert

kolęd z zespołem Harmonia,

który miał się odbyć w Domu

Kultury w Górsku, a także występy

w Gminnym Ośrodku Kultury

i Sportu w Złejwsi Małej – koncert

kolęd zespołu Melodia, występ sekcji

wokalnej, dzieci z Przedszkola

„Mali Odkrywcy” i grupy tanecznej

z GOKiS-u. Nie odbyły się także

wydarzenia zaplanowane w Szkole

Podstawowej w Przysieku.

się w 2021 r. i zakończy się w kwietniu

2022 r.

Koszt wszystkich realizowanych

prac to niemal 600 tys. zł, z czego

ponad 175 tys. zł pochodzi ze środków

Funduszu Sołeckiego.

21

Obecnie budowany jest chodnik przy ul. Długiej w Złejwsi

Wielkiej.

Dodatkowym

inwestycji, stanowiąc jednocześnie

wyraźny sygnał, że budowa takiej

infrastruktury jest dla mieszkańców

miejscowości ważna – wyjaśnia

zastępca wójta gminy Zławieś

Wielka.

Realizacja zadania rozpoczęła

- W trosce o wspólne bezpieczeństwo

podjęto decyzję o odwołaniu

niemal wszystkich imprez,

które przygotowano z okazji Finału

WOŚP – mówi Paulina Zakierska

z Urzędu Gminy Zławieś Wielka. –

Mimo to mieszkańcy nas nie zawiedli

i wynik obecnej zbiórki jest bardzo

zbliżony do ubiegłorocznego.

Większość licytacji przeniosła

się do internetu, m.in. na popularny

portal aukcyjny Allegro. Tam można

było wylicytować m.in. oficjalne

gadżety WOŚP, takie jak kubki,

magnesy, breloczki, torby z logo

Orkiestry. Ponadto na aukcje trafiły

dary przekazane przez lokalnych

przedsiębiorców i osoby prywatne.

Na oficjalny wynik licytacji trzeba

jeszcze trochę poczekać, aż wpłyną

wszystkie zadeklarowane wpłaty.

Podliczono za to pieniądze zebrane

do puszek – to dokładnie 38 025,58

zł – i w ramach e-Skarbonki: 4040

zł. Organizatorzy zbiórki szacują,

że z aukcji internetowych uda się

ostatecznie zebrać 7441,28 zł.

Sztab Wielkiej Orkiestry Świątecznej

Pomocy od lat działa

w Urzędzie Gminy Zławieś Wielka.

- Serdecznie dziękujemy wszyst-

REKLAMA

Poza Toruń . 10 lutego 2022

kim osobom i podmiotom zaangażowanym

w sukces tegorocznego

Finału WOŚP, zwłaszcza

mieszkańcom za hojność – mówi

Paulina Zakierska z Urzędu Gminy.

– Szczególne wyrazy uznania

należą się wolontariuszom, którzy

przez wiele godzin niestrudzenie

zbierali pieniądze do puszek, mimo

niesprzyjającej pogody, a także

członkom komisji liczących datki

wrzucone do puszek. Dziękujemy

Restauracji Leśniczanka, która co

roku przygotowuje ciepły posiłek

dla wolontariuszy. Dziękujemy też

morsom z Górska za zaangażowanie

w akcję i zorganizowanie fajnej

imprezy. Składamy podziękowania

organizatorom wydarzeń, które

ostatecznie się nie odbyły, za wysiłek

włożony w ich przygotowanie.

Na koniec dziękujemy wszystkim,

którzy bezinteresownie poświęcili

swój czas, by grać z WOŚP dla

wspólnego celu – wsparcia okulistyki

dziecięcej, oraz Starostwu

Powiatowemu w Toruniu i firmie

Megima za przekazane na licytacje

fanty.

(PG)


22

POWIAT

Historyczne podium

Pomocna kąpiel

Powiat toruński trzecim powiatem w kraju w rankingu ZPP. To najlepszy wynik w historii

Łukasz Buczkowski | fot. Michał Kardas (Starostwo Powiatowe)

Wysoka lokata to m.in. zasługa projektów społecznych czy

kampanii prozdrowotnych.

Powiat toruński znalazł się na

trzecim miejscu w kraju w rankingu

powiatów, przedstawionym

przez Związek Powiatów Polskich,

w kategorii samorządów od 60 do

120 tys. mieszkańców. Jest to jednocześnie

najlepszy wynik w historii,

co dla naszego powiatu jest

niewątpliwie sporym sukcesem.

– Od kilku lat jesteśmy liderem

rankingu w województwie kujawsko-pomorskim

i udawało nam się

zdobywać wysokie lokaty w skali

kraju, ale miejsca na podium nie

mieliśmy jeszcze nigdy. Jestem niezwykle

dumny, że mimo trudnego

czasu pandemii udało nam się

wykonywać swoje samorządowe

obowiązki oraz podejmować szereg

innych działań z myślą o mieszkańcach

powiatu – przyznaje starosta

toruński Marek Olszewski.

Choć w zeszłym roku pandemia

stwarzała spore trudności, to

powiatowi udało się zrealizować

wiele przedsięwzięć, które finalnie

zadecydowały o tym, że znalazł się

on w czołówce powiatów w całej

Polsce. Pierwsze w historii miejsce

na podium zawdzięcza m.in. rozpoczętej

budowie środowiskowego

Domu Samopomocy w Osieku nad

Wisłą, hali sportowej w Zespole

Szkół Centrum Kształcenia Ustawicznego

w Gronowie, gdzie ruszyły

także prace nad halą na maszyny

rolnicze.

Powiat zrealizował także wiele

innowacyjnych projektów społecznych

i edukacyjnych oraz kampanie

prozdrowotne, jak Powiat Dobrych

Ludzi czy Gramy Przeciwko Rakowi.

– Nawiązaliśmy współpracę

z organizatorami Festiwalu Tofifest,

dzięki czemu w Chełmży zorganizowano

pokaz kina letniego.

Byliśmy także współorganizatorami

dożynek wojewódzkich, które

odbyły się w samym centrum Torunia.

Pokazaliśmy torunianom,

jak piękna jest tradycja i kultura

polskiej wsi. Bardzo ważnym wydarzeniem

było podpisanie porozumienia

z Uniwersytetem Mikołaja

Kopernika w sprawie partnerstwa

w YUFE. Staliśmy się partnerem

samorządowym dla konsorcjum

10 uniwersytetów z całej Europy, to

przełomowy krok w historii powiatu

– wylicza starosta. – Wszystkim

pracownikom Starostwa Powiatowego

i dyrektorom powiatowych

placówek serdecznie dziękuję za

cały rok ciężkiej pracy. Miejsce na

podium w rankingu ZPP to nasze

wspólne osiągnięcie.

Diagnoza okazała się wyrokiem

dla codzienności Karoliny. Guz

pnia mózgu był jak tykająca bomba

w głowie dziewczyny. Po poważnej

operacji Karolina zmaga

się z czterokończynowym niedowładem

i ataksją. Koszty specjalistycznej

rehabilitacji są bardzo

wysokie – dlatego ruszyły zbiórki.

Każda pomoc jest na wagę złota.

Mama Karoliny opisuje, że

wszystko zaczęło się, gdy dziewczyna

skończyła 15 lat. Pierwsze

napady drgawkowe zrzucano na

karb problemów emocjonalnych,

a ból głowy diagnozowano początkowo

w kierunku kłopotów

z zatokami. Okazało się jednak,

że w głowie Karoliny jest tykająca

bomba – guz pnia mózgu. Po wielu

bojach ze służbą zdrowia udało się

przeprowadzić operację, jednak jej

konsekwencje na zawsze zmieniły

codzienność torunianki. Karolina

zmaga się teraz z czterokończynowym

niedowładem i ataksją. Początkowo

rehabilitacja przynosiła

efekty – niestety stan dziewczyny

znów się pogorszył. Potrzebne jest

kolejne wsparcie finansowe.

– Codzienność Karoliny nie

należy do najłatwiejszych. Tak nie

może wyglądać jej całe życie! Chcę

znaleźć najlepszych rehabilitantów

i terapeutów, którzy sprawią, że zapomni

o cierpieniu i będzie mogła

rozpocząć nowy etap życia – bez

choroby – tłumaczy Małgorzata,

mama Karoliny. – Zawsze uśmiechnięta,

pełna życia i radości, chętna

do pomocy, uwielbiająca aktywność

fizyczną i ruch. Taką ją pamiętam

i o to, by taka znów była, będę

walczyć do utraty tchu.

Na portalu Siepomaga ruszyła

kolejna zbiórka. Do tej pory wsparło

ją ponad 200 osób kwotą prawie

12 tys. zł. To jednak nie wszystko.

W niedzielę 27 lutego o 12.00 na

plaży głównej w Zalesiu zorganizowane

zostanie charytatywne

morsowanie. Całkowity dochód

z wydarzenia zostanie przekazany

na dalsze leczenie i rehabilitację

Karoliny. Koszt wpisowego to zaledwie

10 zł. Organizator podkreśla,

że na każdego morsa będzie czekało

ognisko z kiełbaskami, a za zabezpieczenie

medyczne odpowiadać

będą druhowie z OSP Brąchnowo.

(MC)

REKLAMA

Poza Toruń . 10 lutego 2022


REGION/PUP

23

Inwestycja w rozwój zawodowy

Rusza nabór środków na szkolenia w ramach Krajowego Funduszu Szkoleniowego

Arkadiusz Włodarski | fot. Łukasz Piecyk

Powiatowy Urząd Pracy dla Powiatu

Toruńskiego realizuje

szkolenia w ramach Krajowego

Funduszu Szkoleniowego. Są one

skierowane do tych pracodawców,

którzy chcą inwestować w rozwój

kwalifikacji, zarówno własnych,

jak i pracowników.

Coraz dynamiczniej zmieniający

się rynek pracy to efekt stałego

rozwoju technologicznego.

Powoduje to konieczność ciągłego

kształcenia się i podnoszenia kwalifikacji.

Z tego względu szkolenia

są coraz bardziej popularną formą

rozwoju i inwestowania w kadry

przedsiębiorstwa. W odpowiedzi

na te potrzeby powstał Krajowy

Fundusz Szkoleniowy (KFS). Powstał

on ze środków Funduszu

Pracy z myślą o wsparciu kształcenia

ustawicznego pracodawców

oraz pracowników. Jego celem jest

zapobieganie utracie zatrudnienia

spowodowanej brakiem kompetencji

adekwatnych do wymagań

dynamicznie zmieniającej się gospodarki.

Zwiększenie inwestycji

w potencjał kadrowy ma za zadanie

poprawić zarówno pozycję firm,

jak i osób będących uczestnikami

Szkolenia zawodowe służą rozwojowi kwalifikacji w dynamicznie

zmieniającym się świecie.

rynku pracy.

- Szkolenia w ramach KFS są realizowane

przez Powiatowy Urząd

Pracy dla Powiatu Toruńskiego od

roku 2014 r. i z roku na rok cieszą

się coraz większym zainteresowaniem

pracodawców – mówi Tomasz

Duszyński, dyrektor urzędu.

- W 2021 r. na realizację KFS wydatkowaliśmy

kwotę 422 tys. zł i dzięki

temu aż 206 osób podwyższyło lub

zmieniło swoje kwalifikacje. Najpopularniejszą

formą kształcenia

ustawicznego były szkolenia - ich

tematyka zawsze związana była

z potrzebami rynku pracy.

Pracodawcy szkolili siebie, a także

swoich pracowników m.in. z zakresu

rachunkowości, fryzjerstwa

lub uzyskania kwalifikacji w zakresie

uprawnień energetycznych,

wózków jezdniowych czy obsługi

suwnic. Pojawiały się również takie

tematy jak pilot drona lub budowanie

wizerunku oraz prezentacji

marki w sieci.

W tym roku PUP dla PT dysponuje

środkami na realizację zadań

z Krajowego Funduszu Szkoleniowego

w wysokości 377 tys. zł.

Pochodzą one z limitu głównego

Funduszu i w razie potrzeby mogą

zostać zwiększone.

- W ramach wsparcia przedsiębiorca

zatrudniający co najmniej

jednego pracownika może ubiegać

się o dofinansowanie kursów

i studiów podyplomowych realizowanych

z inicjatywy pracodawcy,

egzaminów umożliwiających uzyskanie

umiejętności, kwalifikacji

lub uprawnień zawodowych, badań

lekarskich i psychologicznych wymaganych

do podjęcia kształcenia

ustawicznego oraz ubezpieczenia

od następstw nieszczęśliwych wypadków

w związku z podjętym

kształceniem – wyjaśnia Duszyński.

Aby uzyskać dofinansowanie

kosztów kształcenia ustawicznego,

pracodawca powinien złożyć wniosek

do powiatowego urzędu pracy

właściwego ze względu na siedzibę

pracodawcy albo miejsce prowadzenia

działalności. Terminy naboru

wniosków wraz z priorytetami

wydatkowania środków KFS na

dany rok są ogłaszane w siedzibie

powiatowego urzędu pracy oraz na

stronie internetowej urzędu.

Powiatowy Urząd Pracy dla

Powiatu Toruńskiego w Toruniu

planuje pierwszy nabór w ramach

środków z limitu podstawowego

KFS w terminie 14-25 lutego 2022

r. - dodaje dyrektor Duszyński. -

Wniosek wraz z załącznikami oraz

regulaminem zostanie umieszczony

na stronie internetowej urzędu:

www.pupdlapowiatutorunskiego.

pl. Zachęcamy pracodawców do

inwestowania w rozwój swój oraz

swoich pracowników. Zapraszamy

do kontaktu pod nr. tel. (56) 659

53 82 oraz 506 984 854, e-mail:

j.stec-lewandowska@pupdlapowiatutorunskiego.pl,

a.dabrowska@pupdlapowiatutorunskiego.pl.

Chleba naszego coraz droższego

Jak z podwyżkami cen energii i zmniejszającą się liczbą klientów radzą sobie piekarze

w powiecie?

Arkadiusz Włodarski | fot. Łukasz Piecyk

Zapach świeżego, dopiero co wyjętego

z pieca bochenka chleba,

kupionego w lokalnej piekarni,

lubi wiele osób. Jednak za takie

rzeczy trzeba obecnie płacić więcej.

Wszystko to z powodu rosnących

kosztów produkcji.

Małe piekarnie, często

przekazywane z pokolenia na

pokolenie, muszą mierzyć się

z wciąż rosnącą konkurencją

ze strony wielkopowierzchniowych

marketów i dyskontów,

które wprowadzają do

swojego asortymentu coraz to

nowe rodzaje pieczywa, często

oferując je w promocyjnych

cenach. Wciąż jednak znajdują

się konsumenci, którzy

wolą zapłacić więcej i otrzymać

produkt wysokiej jakości z miejsca,

które dobrze znają.

Sytuacji małym piekarniom nie

ułatwia aktualna sytuacja na rynku.

Wciąż trwająca pandemia koronawirusa

oraz idący za nią lockdown

gospodarki, wzrost wskaźnika inflacji,

a w konsekwencji drastyczne

podwyżki stawek energii powodują,

że wiele przedsiębiorstw z różnych

branż musiało zmienić swoje

podejście do prowadzonego biznesu,

choćby poprzez cięcie kosztów

czy redukcję zatrudnienia. Dotyczy

to także piekarni. W ostatnich

‘‘Myślałem o tym, w jaki sposób zaradzić

podwyżkom, myślałem także nad tym, by spróbować

kupienia surowców wcześniej i ich zagospodarowania.

Widoczny jest natomiast spadek produkcji

o około 20 proc.

dniach głośno było o zamknięciu

najstarszej toruńskiej piekarni,

mieszczącej się przy ul. Wiązowej.

Zaczęła swoją działalność około

100 lat temu.

A jak sytuacja wygląda obecnie

w powiecie toruńskim?

- Koszty produkcji wzrosły

znacząco – mówi Lech Polikowski

z piekarni „Tradycja” w Chełmży,

działającej od ponad 30 lat. - Nie

mogę jednak teraz powiedzieć, jak

duże to są wzrosty, gdyż jeszcze nie

przyszły rachunki np. za prąd.

Podwyżka cen produktów, z których

powstają wypieki, spowodowała

konieczność szukania rozwiązań,

które pozwalałyby choćby

w pewnym stopniu zmniejszyć

ponoszone wydatki.

- Myślałem o tym, w jaki

sposób zaradzić podwyżkom,

myślałem także nad tym, by

spróbować kupienia surowców

wcześniej i ich zagospodarowania.

Widoczny jest

natomiast spadek produkcji

o około 20 proc., a znam

też firmy, w których jest on

jeszcze większy – wyjaśnia

Krzysztof Rumiński z Piekarni-Cukierni

„Rumińscy”

w Głogowie, funkcjonującej na

rynku od drugiej połowy lat 80.

Wszystkie czynniki, które

mają wpływ na cenę poszczególnych

składników chleba, pieczywa

oraz innych wypieków, mają także

w konsekwencji odbicie na cenie

końcowej, którą musi zapłacić

każdy chętny na świeży bochenek

klient.

Poza Toruń . 10 lutego 2022

Według danych GUS z grudnia zeszłego roku pieczywo podrożało

średnio o 14,3 proc. w stosunku do cen z grudnia 2020 r.

- Obecnie w naszej piekarni za

chleb, i to już po wprowadzeniu zerowej

stawki VAT-u, trzeba zapłacić

4,15 zł – mówi Rumiński.

Piekarz z Głogowa dodaje jednak,

że są takie regiony w Polsce,

w których jest drożej.

- W zachodniej części kraju,

np. w województwie lubuskim lub

wielkopolskim, za półkilogramowy

bochenek należy zapłacić nawet

5,40 zł.

Lech Polikowski uważa, że obniżenie

VAT-u nie ma zbyt wielkiego

wpływu na ceny pieczywa.

- To jest niezbyt zauważalny

spadek, o kilka groszy, nie wpłynie

on na koszty produkcji. Obecnie

w mojej piekarni kilogram chleba

kosztuje około 9 zł. Nietrudno obliczyć,

że za bochen półkilogramowy

cena wynosi blisko 4,50 zł. Znacząco

zdrożały kajzerki, tu wzrost wynosi

100 proc. A klientów ubywa…

Według danych Głównego

Urzędu Statystycznego z grudnia

zeszłego roku pieczywo podrożało

średnio o 14,3 proc. w stosunku

do cen z grudnia 2020 r. Analitycy

uważają, że pomimo obniżki VAT-

-u raczej nie należy spodziewać się

tego, by ceny wypieków przestały

rosnąć.


Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!